GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.08.01 Nr177
Czas czytania: ok. 10 min.Wielkiego f
Xiestwa POZNANSKIEGO
Nakładem Drukarni Nadwornej W, Dekera i Spółki* - Redaktor: A, Wannow&ku
. . . . . .I - 9illillm- i
JW 1 7 7 . - W S r O d e d n i al. S i e r p n i a 1832.
Wiadolllości krajowe.
z p o z n a n i a , dnia 3 O L i p ę» . Nieszczęście pogrążyło nasze miasto jako i prowincyą w najcięższy smutek, przez stratę nieodżałowaną, którąśmy ponieśli dnia dzisiejszego. - O godzinie-l£. rozstał się z tym światem WW. Christian Gottlieb Gump e rt, Królewsko-Pruski Radzca Regencyi i medycyny, Kawaler orderu Orła Czerwonego III. klassy i S. Włodzimierza IV. Hassy, w 58- roku życia swego, paraliżem rażony. Niespodziewana śmierć owego ze wszech miar szanownego męża, pogrążyła nas w ciężki smutek. Rzadkie jego nauki, umiejętność, bystrość i wieloletnie doświadczenie, a przytern czule serce na cierpienia ludzkości, połączone z bezinteresowną gotowością w udzielaniu pomocy, postręczały zmarłemu sposo bność do naj obszerniejszej praktyki, i niepospolitej biegłości. Niezmordowaną praco« witością zdołał tylko w obszernym swoim eawodzie, tak prywatnej swojej praktyki jako i powinnościom swego wysokiego urzędu zadosyćuczynić; przez eo sobie zjednał prawo powszechnego uszanowania i wdzięczności nie tylko naszego miasta, ale i prowincji. Ktokoi wiek miał szczęście cieszyć się jego pomocą, kto widział w nim a»eża dźwigającego
HEMES»
clęzar swych powinności ze zwykłą wytrwałością, ten tern więcej dzielić będzie smutek z nami szanując ciężki żal pozostałej familii«
Z Berlina, dnia 26 Lipca.
N. Krdl raczył najłaskawiej Pułkownika von H e r t z b e r g , Inspektora magazynów w Hildeeheim zaszczycić orderem Oiła Czerwonego I I I. kłaesy; a Generalnego Doktora IV. korouau armii Dr. R o e h o 11, orderem Orła Czerwonego IV. klassy.
N. Król raczył naj łaskawiej Komrnrssarz* sprawiedliwości i N otaryusza V. B o r r i e S w Minden mianować Radzcą Koinmiesyi sprawiedliwości. Prywatny Docent Dr. R O B te 11 mianowa» ny został nadzwyczajnym ProfeSsorem wydziału jurysdykcyi przy tutejszym Królewskim uniwersytecie. Adwokat G e c k został mianowany N ota« ryuszern publicznym przy Sądzie miejskim w Sprenge),
"Wiadolllości zagraniczne,
Turcja.
Z Stambułu, dnia 25. Czerwca.
Regularne kompanie piechoty, tworzone pod dozorem namiestnika z Aleppo, tak sa, łi lion; weponiniony namiestnik proponował ka pitana organizując go się w Bagiladzie 2 batalionu pułku grenadierów, Ali Agę, ktoiy tę kompania w obrotach ćwiczył, na dowód, cę It git nowego batalionu, gdyż jest jedny m z ty eh oficerów, którzy w Stambule zdali examen wojskowy Sultan udzielił temu przedstawieniu swoje przy wolenie. Pulk i3 piechoty liniowej składający fię z Evladi Fatihans (synów zwycięzeow), udał się w tych dniach do Anatolu w poctioel; z tym pułkiem równie wszyscy oficerowie, podoficerowie i żołnierze znajdujący się na urlopie, powołani do Stambułu odeszli do swoich korpusów. Mirimiran i N amiestnik w Tripoli w Syryi, Osman Basza, został złożony z urzędu, i 0irj.ymał rozkaz udania się na mieszkanie do Ainasia, za to, iż źle odpowiedział zaufaniu Suitana. Niinieslnikostwo w Tripoli zostało połączone z Namiestnikostwem wkoinah, kturem zarządza Alisz Basza. U skutecznienie tego postanowienia polecił Sułtan Feldmarszałkowi Husseinowi Baszy.
Gazeta Zagrabska donosi z Livtio pod d. 17. Czerwca: "Odebrano tu następujące wiadomości, iż Mutinied Basza z korpusem swojm znajduje się już na równinach Travnik, i niema wątpliwości, iż tę stolicę Bosnii zajmie bez odporu. U miarkowaniem i ludzkością, jakie w zwycięzkich swoich działaniach okazuje, j>oZyskał przychylność Bośniaków, tak dalece, iż stronnictwo powstańców coraz bardziej słabiej e, ile że znany kapitan Hassan Aga przeszedł na stronę VVilkiego Sui tana, i działa przY ciw powstańcom. Słychać, iż Wielki Wezyr przybył z 25,000 wojska do N ovi - Bazar." t ' 2 a n c y a. Z P a ryż a, dnia ig. Lipca'.
Dziś znaleziono tu na wielu narożnikach u lic poprzybijane karty następującej (rt ści: "X ężua Berry ojmściła zachodnie dcpaitauitnta znajduje się jednak w ich pobliżu, i wystarała się o sposoby, przez które wkrótce znowu tam przybędzie. J. K. M. nieopuści Francy i. INietnoże ona zapomnii ć, że krew Henryka IV. i Maryi Teressy w jej żyłach płynie. Niebezpieczeństwa, które iionosi oil 2 miesięcy, niezmniejszą jej odwagi, fidyby Francya była zagrożoną, gdyby obce mocarstwa tuepokladały w położeniu kraju naszego rękojmi pokoju dla całej Europy, i napaścią nam groziły, natenczasby matka Henryka V. znalazła się pomiędzy tymi, którzy by ojczystej ziemi bronili. Wzniosła ta myśl sprawuje pokój departamentów zachodnich, gdyż inaczej niemożna go sobie wytłumaczyć; mieszkance bowiem Wandt i niestali się jtszczt wyrodkami, 1 przypomi
nają sobie, jakich wysileń potrzeba było, aby owych niewzruszonych obrońców tronu i ółtaiza pokonać. " U rzędnicy magistratur Paryża odebrali zlecenie zrobienia wyboru pomiędzy o wenn dziewicami, z których dnia 27. Lip<a każda ma być wyposażona 3000 fr. Liczba konkurentków pokazała się baruzo znaczna. Wczoraj się także zjawiła młooa ładna dzieweczka u jednego z powyższych urzędników, 3. okręgu, i okazała mu baidzo poihltbne swoje świadectwa. Gdy tenże jej się pytał, za kogo iść zamyśla, opowiedziała bardzo naiwnie: "Niemann oblubieńca; ale mi się zdaje, że »ii się rząd o niego wystara." Depesze przez kuryera nadesłane z Bajonny od naszego Posła z Madrytu, donoszą, ź e D o m Pedro w nocy z 7 , na 8. o kilka godzin od Porto wylądował. Przy odejściu kuryera z Lizbony było wszystko jeszcze spokojnie, ale wieść owa coraz się więcej rozgłaszała. Poseł angielski życzy sobie, aby tę wiadomośćOoniesiono Lordowi Granville w Londynie. Dzienniki oppozycyjne umieściły instrukcyą rządu dotąd jeszcze uiengłnszoną, którą M unster wojny po zniesieniu oblężeniu Paryża tiu Genc-rałow dy wizyi w elepartamentach zachodnich wydał, z ktoiej się okazuje, iż w owych stronach sinn oblęż' nia tylko co do procedury sądownictwa jest odinienionetn, gdyż akta procesowe wszystkie władzom cywilnym przesyłane zeistają; zaś we względzie adininistracyi i policyi krajeiwej, owe strony w teinże położeniu dotąd pozostają. Hiszpania.
Z Madrytu, dnia 13". Lipca.
Infant Don Franrieco de Paulu wyjechał ze swą familią do Anełaluzyi. - Dziś popołudniu o 6. godzinie przybył tu kury er z Lizbony dnia 1 1. t. m. wyprawiony od naszego lameczt ego p> >stletwa, i oubył tę podroż z jednej stolicy do drug.ej w 64 godzin. Wkrótce potem rozniosła się wieść po calem mieście o wylądowaniu Dom Pedra przy Oporto. Treść depeszy tegoż Posła "'ms być następująca: Dnia 5. t. m. spostrzeżono o kilta mil z przylądka Carvusiro znaczną eskadrę; jeden je statkówtejże parlemente wał z brygiem wojennym, krążącym II owejstronie, » wkrótce potem udała się cała tskaelra w stronę przylądka Mondego. Dnia 10. przybył wieczorem do Lizbony kuryer z depeszami wysłany od Generała komenderującego w prowincyi Beira, do Ministra wojny, w których donosi, że dnia 8. prz< d świtem kiika okrętów wyprawy Dom Prdra wylądowało elo portu bez nsjmiiiejs'ej przeszkody, gdy tymczasem inne tkręty na morzu pozostawały, dro ua innym jakim punkcie wylądować zamierzał, a wojska swe na dwa korpusy operacyjne rozdzielić zamyślał. Report Generała lego kończy się obszernym wykazem dyepozycyi pr fez niego zrobionych, tyczących się obrony miasta Coimbra i prowincyi, wporozumieniu się z Komendantem prowincyi Minho. Wyraża swą obawę, żeby w tej czę ćci Królestwa portugalskiego mieszkańcy ki 1ka obwodów tiieoświadczyli się za sprawą Dom Pedra. Zarazem prosi, aby mu przy.
słano posiłki na wzmocnienie jego korpusu; ponieważ kilka oddziałów ochotników Królewskich cofnęłp się poczęści w głąb kraju, poczęści »aś jest w pochodzie do Oporto, - Ow portugalski Minister wojny udał się natychmiast po odebraniu leg.« raportu do D o m Miguela do"pałacu Cachias,--Przy odjeździe tego kuryera z Lizbony panowała w tern mieście jeszcze zupełna epokojność, jednakie rozszerzała się wiadomość o wylądowaniu D o m Pedra coraz bardziej, co było przyczyną wielkiego wrażenia. - Rząd dotychczasowy spodziewa! się utrzymać epokojność i porządek wskutek poczynionych BMy<b dyspoaycyi. - Kilka pułków stojących w bliskości Lizbony odebrało rozkaz wyruszenia do Coitnbry. .* Zaraz po nadejściu owych ważnych depeszy, przęsła/ takowe Minister spraw zagranicznych, Hrabia Alcudia, przez gońca Królowi do St. IIdephonso.
A n g I i a.
Z L o n d y n u, d n i a 90. L i P c a .
Na dzisiejszem posiedzeniu Izby wyższej «niósł X)ążę Cumberland, aby odczytanie irlandzkirgo bilu reformy, wyznaczone na następujący poniedziałek, odłożonem nadal zostało; ponieważ znaczna liczba Parów pr/y sądzie dworu się «najduje. L» rd Grey opierał się wszelkiemu przedłużaniu takowemu, jednakże Xiąźę Cumberland obstawał przy m o i m wniosku, w którym tak dalece go Hrabie v. Limerik, Xiążę Wellington i Lord Wynford popierali, że nakoniec przystąpiono do głosowania witorem 15 głosów przeciw 13. sa Lordem Grey wyznaczone, odczytanie bilu potwierdziło, T i m e s donosi w dodatku do wczorajszego flu« go IUiennil», że okręt "Pantaloon n przyb iły z Porto do Portsmouth, przywiózł wiadomość o dalszych postępkach Dom Pedra i o przejściu trzech pułków Miguela na stronę tegoż. - W dzisiejszym dzienniku T i m e s , rnajiiuje się »istno z Portsmouth ściągające się do tejże wiadomości, w Ktorem czytamy: "Doczy tuję się z T i m e s, jiki by wojska Dom Pedra przeszły za Vi II a - n o va. twierdząc, żeokręt "Pantaloon n tę wiadomość przywiózł. Wiadoinośii te mają donosić o rozmaitych korzyściach, odniesionych przea wojska Dom Pedra nad Grjjo i Vonga, i ie M"gutJisci cofnąć się mieli aż do Aveiro, Wszystko to może być prawda; ale sfcądżeby "Pantaloon n te wiadomości odebrał? Upuścił on przecież nasze okręty przy brzegach Ope.rto dnia 12. przededni«.1O ; jeżeli więc wiadomości z nikąd inąd tiirpowz.iął, tedy niedostateczność jej niezawodna n Su n robi następujące uwagi o wyprawie Dom Pedra: - "Armia bez kawale ry i i zapasów wojennych, niemożn tak spiesznie postępów robić, jak (o niejednym siej zdaje; szczególniej przeciw nieprzyjacielowi daleko liczniejszemu; i byłoby przeto daleko przezorniej ze strony Dom Pedra, gdyby w swojej obecnej pozycyi pozostał, dopókiby się o sposobie myślenia tamecznych mieszkańców dostateczniej nieprzekonał; ho gdyby się ci z nim złączyć niemiel 1 , tedyby łatwo się mógł spodziewać z tyłu nieprzyjaciela, któryby mu wszelką koinmunikaryą i dowóz mógł przeciąć. W duchowieństwie portugalskim samym znajdzie już potężnego nieprzy. jaciela. - Wiadomości z Lizbony dochodzą już do dnia 12. t. m. Wówczas było tam jeszcze wszystko spokojnie. Niemożna się lei odtąd istotnie nic takowego spodziewać, coby ze strony lej stolicy korzyści jakowe dla D o m Pedra rokować m<»"głt», dopóki armia konstytucyjna niezbliży się bardziej ku niej, ponieważ wszystkie siły Dom Miguela w tern miejscu /ą zebrane, kioreby najmniejsze poruszenia tego rodzaju natychmiast przytłumiły, B r a z yl i a.
Mowa na zagajeniu posiedzenia rządu bra zylijskiego, miana w Rio de Janeiro dnia 4, M aj a : Dostojni i szanowni reprezentanci narodu" W imieniu Dom Pedra II. życzy rząd teraźniejszy wam prawym przyjaciołom wolności naszej, szczęścia przy naradach nowego waszego zgromadzenia! - Europa zostaje nieodmiennie w stosunkach przyjaźni t narodami Nowego-świata jako i dawnego. - Dom Pedro II. prawie od wszystkich mocarstw europejskich uznany; a czyn ten sprawiedliwości naszej, jeszcze tylko w niektórych krajach Ameryki niewykonany, które na nieszczęście do dziś zaburzeniami zakłócone, jakoteż i ze stro ny d wó c h I u b t rz e c h państw E u r o p y. -N iepokój wewnętrzny, panujący w kilku prowineyach kraju naszego, ulegnie heroicznym zabiegom licznych przyjaciół porządku i prawa krajowego. - I lubo dotąd niepodobało sie. jeszcze Opatrzności obdarzyć nas poko łożą WW Panom Ministrowie rnporta o 6iarie i położeniu wszelkich gałęzi zarządu kraju naszego, jakoteż o postępowaniu rządu w czasie waszej nieobecności, i wskażą wam najgłówniejsze potrzeby ojczyzny naszej, - Szanowni i dostojni reprezentanci narodu! W imieniu Dom Pedra I I. oświadcza wam się rząd otwarcie i szczerze ze swą pomocą w tak ważnym zawodzie; abyśmy zdołali obdarzyć nasz naród świętym i trwałym pokojem. - Obywatele! Wszakże los wasz, nasz i całego narodu od siałycłi i niezmordowanych waszych i naszych zawisł zabiegów - słuszna więc, ażeby elyr rządu ojczyzna (ym z pomiędzy swych dzieci powierzała, którzy przez miłość do niej i nauki godnymi się stali (ego zaszczytu.
S 2 W f c y a.
Z S z t o K h o 1 m u, dnia 20. Lipca.
Król J mć udał się w podróż przedsięwziętą do N orwegii. Gazeta tameczna narodowa zawiera obwieszczenie dekretu królewskiego z dnia tego samego, podług którego, w czasie nieobecności Króla, pod prezydencyą Królewicza N astępcy Tron u, zwyczajne sprawy rządowe Ministrowi sprawiedliwości Hrabiemu JAosenblad, Ministrowi spraw zagranicznych Hrabiemu af Wettersle dt Radzcy państwa Hr, L6wcnhjelm i Kanclerzowi Nadwornemu Hrabiemu Schulzenheim poruczone zostaływwvMAvwvvfcw
ROZlllaite wiadolllOŚci.
P o z n a ń. - Towarzystwo poprawy więźniów, już od kilku lat i6tnące w Berlinie, stało się i w Rawiczu powodem, do utworzenia zgromadzenia miejscowego w tym samym celu oddychającego ludzkością, które prócz zamierzonego owego moralnego wpływu na więźniów tamecznego domu poprawy, starać się ma o pomieszczenie dla nich po odniesionej karze. Towarzystwo to podało bliższe objaśnienie swych zamiarów w tegorocznym dzienniku urzędowym tutejszy królewskiej regencyi pod Nr. 31., w odezwie zrobionej do mieszkańców powiatu Krobskiego, w której zarazem o niezbędny udział publiczność uprasza, aby przy jej pomocy, w przedsięwzięciu swojem wspierane być mogło. N a żądanie tegoż towarzystwa objął J. W. Naczelny Prezee tu-.ejwej prowincyi jego kuratoryurn. <
Gszeta E l b i n g e r A n z e i g er, W liście 2 Gdańska wiadomość ozawiera. stojącychw tamecznej zatoce 8 rossyjskich okrętach wojennych i o odwiedzinach, cudz.oziemców tych okrętów jako o wzajemnych odwiedzinach tychże oficerów u mieszkańców tamecznych. "W dniu 34. Czerwca, pisze ten list, wypłynęło z Gdańska przeszło 100 łodzi, na których mnóstwo ludzi przybyło z ciekawości na zobaczenie urządzenia owych okrętów. Roesyanie chętnie dozwalają zwiedzać swe okręty i oprowadzają swych gości po każdym zakąciu onych, - Donoszący mówi o wielkiem ochędoetwie w kajucie żołnierskiej, w kuchni, w przestrzeni rożnych piętr okrętu, w arsenale i kaplicy napełnionej obrazami świętych i t. d. Wielka kajuta "Berezyna", którą korrespondent zwiedzał, tworzyła salę bardzo ozdobną, a w której to muzyka pruska grała w dniu 24. Czerwca na rozweselenie wszystkich obecnych. Pomiędzy oficerami lej floty znajduje się młodzieniec wysokiego urodzenia i sławnego imienia, Adjutant Cesarza w tym charakterze floty li dodany; jest to młody Moreau syn owego wodza, który tak tragicznie życie swe zakończył.
A U K C Y AJ Do spadku śp. JW. Schoenermark, N aczel.
nego Prezesa Najwyższego Sądu Appełlacyjnego, należące powozy, meble, szkła, porcelanę i wina, sprzedawać będę w pomieszkaniu nieboszczyka tutej przy ulicy Wrocławskiej w dniu 2. Sierpnia r. b. i dni następnych, przed południem od godziny 9. do 12. i po południu od godziny 2. do 6" drogą publicznej aukcyi najwięcej ofiarującemu. Powozy nasamprzód sprzedawane będą, a wina na ostatku. Poznań, dnia 24. Lipca 1832.
Cast ner, Król. Kommissarz aukcyjntleny zboża na Pruską ffilarg 1 wagę w Poznaniu. Dnia 30. Lipca 1832.
Tal. sgr. fan. do Tal. igr. ftiu Pszenica % 2 10 Żyto 15 Jęczmień 7 6 I 10 * Owies . I 2 6 Tatarka 7 6 1 12 6 Groch . 17 6 . 1 25 Ziemiaki 12 6 15 Siana cetnar a H o ff.. *5 -Słomy kopa a 1200 ff . . 5 10 17 6 Masła garniec I 7 6 1* 6
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.08.01 Nr177 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.