GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.08.14 Nr188

Czas czytania: ok. 19 min.

Wielkiego i

Xi stwa

OZNANS

KIEGO

Nakładem Drukarni Nadworne') W Dehera i Spółki. - Redaktor: A. WannowsM i. . . . . .

JV 188. - We Wtorek dnia 14. Sierpnia 1832.

Wiadolllości krajowe.

Z B e r l i n a, dnia 10. Sierpnia.

N. Król raczył najłaskawiej dotychczasowego Posła we Florencyi, Hrabiego von Mart e n s , mianować nadzwyczajnym Posłem i pełnomocnym Ministrem przy Dworze Sułtana Tureckiego.

N. Pan raczył najłaskawiej dotychczasowego Assessora Sądu Ziemiańskiego K o c h, mianować Sędzią Ziemiańskim w Naumburg, a Assessora Sądu Ziemiańskiego i miejskiego Michaeli w Kolberg, mianować Radzcą sprawiedliwości. . N. Król raczył najłaskawiej Assessora Sądu Ziemiańskiego i miejskiego S i e m e r s w Osterwieck, mianować Radzcą sprawiedliwości; a Assessora W olff przy Kommissyi Generalnej w Wrocławiu, jakoteż Kommissarza Ekonomicznego H o p p e przy Kommissyi Generalnej w Poznaniu, Radzcami Kommissyi Eko. .

nomlczneJ. N. Pan raczył najłaskawiej Nauczyciela szkoły ewangelickiej w Langerfeld, obwodu Regencyi Arnsberg, zaszczycić powszechną oznaką honorową. Wyjechali stąd: J. Excel. C. R. Pierwszy Mistrz ceremonii Hrabia Woronzow

Daschkoff, do Petersburga; Generał-Major, Dowódzca instytutu kadetów, v. Brause, do Schwinemiinde; nadzwyczajny Poseł i pełnomocny Minister przy Dworze Sułtana, Pułkownik Hrabia von M a r t e n s, do Frankfurtu n. M. Przejeżdżał tu C. R. Łowczy Liebert, kuryerem z Paryża do Petersburga,

«nUMMHW«

Wiadolllości zagraniczne.

Królestwo Polskie.

Z Warszawy, dnia 4. Sierpnia.

Rada Administracyjna Królestwa, przez postanowienie z d. 27. a. m" mianowała Pana Felixa Turekiego, Pisarza Sądu Pokoju ptu Radziejowskiego, zastępcą Podsędka Sądu Pokoju ptu Mławskiego.

Dnia T. b. m. odbyło się publiczne posiedzenie zdania sprawy Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego; zagaił je JW. Radzcą Stanu Morawski, Delegowany przez Dyrektora Głównego Prezydującego w Kommissyi rządowej przychodów i skarbu, mową następującą: " Upoważniony do podzielenia dzisiejszych prac Waszych Panowie! przez lego, któremu prawo zwierzchni kierunek Iuetytucyi Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego powierzyło, srczęśliwy że staję w pośród Was w chwili, w której nad wszelkie oczekiwanie, mimo różnorodne klęski i nadzwyczajne wysilenia, kredyt krajowy w niczem nieucierpiał. Jakoż z pociechą prawdziwą mamy przed sobą powtórne dowodne wykazanie, ii pomimo najnieprzyjaźniejszych dla Towarzystwa okoliczności, pomimo chwilowego przerwania jego działań w kilku wdztwach, nieuchybiło ono równie trudnym, jak ważnym zobowiąsaniom swoim. Możnaź nadzwyczajniejszych doczekać się wypadków, nad te, które przed naszemi spełniły się oczyma? moźnaź przypuścić, źe kiedykolwiek kraj nasz, w trudniejazem znajilzie się położeniu? Nie zapewne! Jeżeli więc tak niebezpieczną próbę Towarzystwo Kredytowe Ziemskie bez szwanku wytrzymało, nikt już wątpić nieraoźe, aby wzniosłego swego nieosiągnęło celu. Jemu już wiele i 3 mili i zawdzięcza ochronę od zniszczeń, jego dzielnej pomocy, winni jesteśmy Utrzymanie kredytu krajowego. Zanim przystąpimy do stwierdzenia czynami ostatniego półrocza, prawdę dopiero przytoczoną, rozum i e m , ż e n i e n a d u żyj ę c i e r p I iwo ś c i VVa s j ej , jeżeli wspomnę, komu winni jesteśmy nadspodziewane rachunkowe wypadki z ostatniego sprawozdania pamięci naszej obecne, i te, które dzisiaj przez usta zastępcy Prezesa tutejszego Towarzystwa wystawione rnitć będziemy. Nic jaśniej nieprzekony w» o dobrze założonych podstawach dla Polskiego Towarzystwa Kredytowego, jak len jeden niezaprzeczony już dowód, że niezachwiane, przetrwało bu rzę, która podkopała, a przynaj - mniej daleko w tył cofnęła wzrost bogactwa krajowego. W wdzięcznych sercach naszych niezatarty niesiemy hołd wspaniałomyślnemu Ustawodawcy, Jego troskliwa o dobro kraju pieczołowitość, obdarzyła nas tą instytucyą, której użyteczności obecnie silniejsze jak kiedykolwiek widzimy dowody, Winienem takoż oddać sprawiedliwość urzędnikom, co obywatelską zagrzani dia kraju gorliwością, nieszczędzili usiłowań, aby i w pośród wojennego wstrząśnienia, ochronić Instylucyą, którą błogie tylko chwile pokoju w świetności utrzymać są zdolne. Równa wdzięczność na* leży samym stowarzyszonym, którzy niepomni na poniesione klęski, nieprzymuszonym krokiem spieszą spełniać zaciągnione względem Towarzystwa obowiązki. Kiedy więc Ustawa Towarzystwa Kredytowego, sumienna wiernością wśród zaburzeń dochowana, zaszczycona jest obecnie tą samą potężną J, C R. Mości opieką, jak o lem przekonywa art.

Ig. Statutu Organicznego, kiedy władze Towarzystwa i stowarzyszeni w ścisłe"» połączeniu do jednego dążą celu; cieszmy się Panowie niewąijliwern przekonaniem, że uieustaw>jąc w usiłowaniach pomyślny skutek, zamierzony prze« Prawodawcę, osiągnięty nieroylnie sosunie, Kurs wczorajszy: Dukaty nowe holend , zł.

19 gr. 10; Assyg. rose, too rub. zł. 181 gr. IOj Listy zast. zł. 87 gr. 15.

K o s s y a.

Z P e t e r s b u r g a, d n i a 24. L i P c a, Przez Ukaz Cesarski, dany na imię P. M inistra wojny z d. 21. Czerwca b. r., skład Departamentu Kominissoryatu w Ministerstwie wojny został przekształcony i etat jego znacznie powięksjony. Do Kapituły orderów. - Zostają mianowani Kawalerami orderów: Sgo Włodzimierza 4. ki. (27. Czerwca) zostający przy Wi leńskim Wojennym Gubernatorze urzędnik Departamentu Ministerstwa sprawiedliwości, Assessor Kollegialny Kandorski , za gorliwą służbę; S. Anny 3,. ki. tymczasowy Naczelnik policyi leśnej w Zrnudzkich powiatach Baron Firks, za gorliwą i pracowitą w tym urzędzie służbę; i tegoż orderu 2 ki. Prezydent Grodzieńskiej Izby Kryminalnej Załęski, za gorliwą służbę; dn. 6. Lipca, Ś. Stanisława 4. ki. za nadzwyczajne odznaczenie się przy wykryciu na "Iuiyc i tajonych majątków w skonfiskowanych dobrach powstańców gubernii Grodzieńskiej, na nader znaczne summy, urzędnik Ministerstwa skarbu do szczególnych poleceń IUdzca Dworu Archipow. Zwierzchność Zakaukazkiego Okręgu Tamoźennego donosi pod dn. 30. Maja, podług otrzymanych przezeń godnych wiary wiadomości, że w mieście Trebizondzie okazała eię zaraza morowa (czuma). Z tej przyczyny bieg handlu na tureckiej granicy na niejaki czas ma się odmienić, przez użycie należytych surowych środków kwarantannowych. Dnia 17. b. m. przybył tu Lord Durham Z Londynu,

Włochy.

Z Ankony, dnia i8- Lipca.

Gazeta Medyolańska pisze: "Francuzka eskadra zajęła znowu od dnia 15, t, m. dawniejsze stanowisko. Dziś przed wieczorem powstał wielki hałas pomiędzy oficerem jrancuzkiui i kilku młodymi Włochami; przyszedł wreszcie patrol, ale nikogo nieprzyaresitnwał, a cała wrzawa skończyła się po półgodzinnym sporze. - Gdy się przedwczoraj wieczorem wieść rozniosła, że owej nocy nastąpić miały przyaresztowania, tedy się udały -i«; o rzeczy wielości lej popiołki, Hor« na nieszczęście natychmiast przyartsziowane zostały. Polem wysłano oficera z 30 żołnierzami, któremu zlecono, aby powtórną rewizyą w do mu pewnego Maryano zrobić kazał; lecz nieznaleziono żadnej 2 osób szukanych. Całą noc chodziły patrole po mieś« it, i rewidowano domy osób już uwięzionych.-- Ponieważ dnia wcjodijszego upłynął termin wyjazdu Romagnoiów, któremu dotąd żaden zadnsyć nieuczynił , tedy wydano du nich rozkaz, aby w przeciągu 3 godzin wyjechali, co leż niektóre osoby udaniem się na okręty, wykonały. Jedni się udają do Konstantynopola, drudzy do Egiptu, inni chcą przyjąć służbę W Algierekiem wojsku, którą im odmówiono; »4 osób [ioszło do Rawenny. Postanowienie lo nastąpiło w skutek układu pomiędzy Panem St. Aulaire i Kardynałem Berne'ti. Gdy się dziś Pan Campitelli c ł o n e k Magistratu, udał do Generała Cubieres, celem rozmówienia się względem wsparcia wychodźców, odeb r a ł o d G e n e r a ł a taką o d p o w i e d ź , ż e by si ę to na nie nieprzydało , ponieważ nowe zupełnie inne insirukcye nadeszły. Jak słychać, mają tu podobno jeszcze 83 osób schwytać, z których już 5 przyareszlowauo, a znaczna liczba ucieczką się ratuje. Z dnia 22. Lipca.

(Gazeta Powszechna.) W «zoraj przybył nowy Delegat Monsiguori Grassilini do Osi* mo, a dnia jutrzejszego pojedzie GenrrałCubieres dla powitania go tamże, w którym lo celu dziś deputacya miejska tam się już udała. Wielu utrzymuje, że Generał ma się umówić z owym Prałatem, względem powrotu delegacyi do Anknny. Dnia 20. t. m. wyjechało wielu Romagnolów opatrzonych w paszporta Generała Cubieres,jakoteź i w listy do WiceKonsula w Rawennie. Gdy statek, na którym się Romagnolowie znajdowali, zawinął do Rimini, nrepozwolono mu się zbliżyć do lądu. Władze ausiryackie i papiezkie przyaresztowały ich do dalszego rozstrzygnienia Wice-Konsula Rawenny, którego o lem uwiadomiono. Wielu Rouiagnoiow chce wyjechać do Corfu, a rzadko który podejmuje służbę w francuzkim pułku cudzoziemców. - W prowineyach psnBtwa papiezkiego jako i w innych krajach włoskich, powiększają się znacznie bandy rozbójników i tak dalece już wzięły górę, że się dzielą na setnie i dziesiątnie. Donoszą z Rzymu,ieYząd znaczną summę pieniędzy na hypolekę dóbr Kapituły Piotra Sgo zaciągnął, a na dzierżawę ceł kraju całego układa się dopiero o pożyczkę 2,000,000» które natychmiast wyłożone być mają, - Słychać, że dni 37., ig. i 29. Lipca mają tu w AnKOIIIe stojący Francuzi uroczyście obcbodsić.

Zresztą, zupełna epokojność tu pan uj e.

h 2 a n c y a. * "Z Paryża, dnia 2. Sierpnia.

Król odwiedził w towarzystwie Ministra wojny i wielu oficerów inźynieryi, fortyfikacye rozpoczęte w Vjncennes, Belleville i na wzgórzn Montmartre. Kroi Leopold stanie dn. 5 t. m. w Cambrai, zkąd uda się d. 6. do Saint Quentin w departamencie Cumpiegne. Zaślubiny nastąpią, dnia 9.1. ta.

Król uwolnił na uroczystość rocznicy swego wstąpienia na tron 56 osób «więzionych w Rnnon.

M o n i t o r robi z powodu pochwał udzielonych tutejszej gwardyi narodowej, przy których 40-gwaLclzietom rozdano krzyle legii ho« norowej , następujące polityczne uwagi: "D awniejszy rząd irancuzki, rząd ów potężny poszedł w postaci karolizmui republikainzmu nazawsze do grobu. Podwójna owa domowa wojna wybuchła prawie o jednym czasie w Wandei, gdzie duch buntowniczy nieznałazł przychylności i w ulicach stolicy, gdzie się wszystko przeciw zbrodniczemu temu zamachowi oburzyło. Tym to sposobem uległa od razu podwójna rewolucya nieprzyjazna ironowi lipcowemu. Jest to wypadek, który nadaje rządowi od ach lat istnącemu charakter stałości takiej, jaka w żadnej epoce history i naszej w tak krótkim czasie się jeszcze nieokazała. Zresztą niepowinniśmy zapominać, że potęga zasad naszych instytucyy liberalnych nie z roku 1830- ale z 1780. pochodzi. Reprezentacya narodowa, trójkolorowa chorągiew i przewag» średniego stanu liczą już 4 j lat. O lem zapominają fakeye; Francya zaś to czuje, a to uczucie niekaźe nam się troszczyć o przyszłość. W nocy zdn. 28. na 19. chodziło wiele osób uchodzących za republikanów po ulicach SaintDeins i Saint Martin, okrzykując "Niech żyje wolność i Karta konstytucyjna," którzy zmierzali podobno do rozbrojenia straży, stojącej na moście Arcole, Wiem nadeszła policy*. i zagroziła im przyaresztowaniem; przyszło tedy pomiędzy obu partyami do scen nieprzyzwoitych, które się ukończyły na przyaresztowaniu trzech osób z pomiędzy owych niespokojników. W skutek owego wydarzenia zgromadziło się nazajutrz rano przeszło 100 osób przy moście owym, na których rozpędzenie użyć musiała polieya broni, 2 których kilku raniono. podali prośbę do rządu irancuzkiego o wsparcie na podróż dla nicii, gdyż pragną udać się do Dom Pedra; Minister Kigny odpowiedział na to, iż rząd francuzki niemo że się przychylić do tej prośby; ponieważ Francya w czasie walki obecnej w Portugalii do korzyści żadnej strony się nieprzyczynia i o uczestnictwie źadnem w lej mierze wiedzieć niechce. Uzbrajariie okrętów w portach tutejszych trwa ciągle, i nadszedł nawet jeszcze surowy rozkaz, aby jaknajgorliwiej starano się o przyspieszenie i jaknajskorsze ukończenie przedsięwzięcia owego; a Minister wojny wydał rozkazy do Generałów dywizyi, tyczące się podobno pochodu wojsk. Sekretarz tutejszego poselstwa rossyjskiego, oddał wczoraj wizytę P. Sebasliani, który po. tein wraz z Panem Montai vet u Króla pracował. Wszystkie te polityczne poruszenia, tyi czą siępodobnosprawy Niemiec; oczćm wkrótce spodziewać się należy bliższego objaśnienia w Monitorze. Z powodu śmierci Xiqcia Reichstadt, robi G a z e t t e d e F r a n c e uw.igi n a s t ę P uj ą c e: Itak więc Napoleon, który wszystko dla sławy i sczęśliwej przyszłości poświęcał, który dla mary utracił istotne szczęście pełne świe mości, aby się mógł odrodzić w potomku swego imienia, marną i tu się uwiódł nadzieją. - Pokazał on się jako meteor we Francyi; całe życie jego było tylko indywidualnem, którem się różni od Królów francuzkich i potwierdza niezaprzeczoną prawdę ową: Król Francuzów nieumiera wśród ognia, ani pod mieczem.

Portugalia.

Z Lizbony, dnia 22. Lipca.

Tutejsza nadworna gazeta umieściła następujące wiadomości z Bemposta: "Powstańcy niesą w stanie posuwać się dalej; raz ie by wojska nasze i lud uzbrojony nie dozwolił im tego; drugi raz zaś, że nieśmią wystawić do boju żołnierzy Portugalczyków znajdujących się między nimi. Tymczasem uraczyli się napastnicy zrabowaniem wszystkiego, czego tylko dopadli w Oporto. Zrabowali wielki ołtarz kościoła katedralnego, który całkiem składał się z czystego srebra, pobrali krzyże świętych i kadzielnice i popełniają zbrodnie, które nawet niewiernych oburzają. Prawie wszystkie dzwony kościołów przelewają na armaty. Dzień w dzień przychodzą zbiegi od nich do Generała Santa Maitha. Wczoraj przybyło ich 12 podoficerów i 11 żołnierzy, i opowiadali, że większa część żołnierzy oczekuje tylko pory do ucieczki. Jećhsn żołnierz z naszego pułku 10, zbiegł dla

połączenia się z powstańcami; na drodze napotyka sześciu zbiegów nieprzyjacielskich do nas dążących, którzy go porywają i w ręce nasze oddają; jutro zapewne będzie rozstrzelany. N adeszły tu listy z Coimbra z dnia i$- t. m.

doi.oszące, że 2. dywizya połączyła się z <}tą i posuwają się pod dowództwem Generała SantaMartha ku nieprzyjacielowi. Wojska idązwielkim zapałem, które wszędzie lud okrzykami wita. Wkrótce uwolnimy się od owych obrzydłych napastników. Podług nadeszłych tu wiadomości 2 Oporto, podzielona jest armia Dom Pedra na 3 dywizye, pod wodzą naczelnego dowódzcy Hrabiego Villaflor a pod dalszą dyspozycyą następujących oficerów. Piechota: 1. dywizya nieregularnego wojska pod dowództwem Pułkownika Schwallbach; 2. dywizya, regularnego wojska pod dowództwem Pułkownika Brito; 3. dywizya regularnego wojska pod dowództwem Pułkownika Henvique da Silva do Fonsa. Jazda, pod wodzą Hrabiego Alva; artjlerya pod dowództwem brygadyera Cocreira. Inźynierya pod dowództwem Majora Serra. Całe siły nieprzyjacielskie nieprzenoszą 10,000. C h r o n i c a C o n s t i t u t i o n a l umieściła pod dniem 21. Lipca w nadzwyczajnym dodatku następującą urzędową wiadomość o dalszych poruszeniach wojsk Dom Pedra: "Depesze Hrabiego Villaflor do Ministra Jose Freire. Przesyłam J.. W. P. depesze odebrane! od Podpułkownika Hodges dowodzącego kolumną, która nieprzyjaciela pod Pennafiel rozpłoszyła. Depesze przesłane Podpułkownika Hodgee w Oporto: Na rożka« J. W. Panaudałem się dnia 17. o godzinie i. z północy z batalionem 1. pułku 18. i oddziałem jazdy do Vallongo, Uwiadomiony o przejściu nieprzyjaciela przez Duero pod Carveiro, udałem się na wzwiady, a nieznalazłszy nigdzie nieprzyjaciela, cofnąłem się ai do Vallongo, gdzie ochotnicy poddowództwem Podpułkownika Pinto ze mną się złączyli.

Wzmocniony tym sposobem, posunąłem się do Baltar gdziem się dowiedział, że korpus nieprzyjacielski zamierza pod Pennafiel skoncentrować się. U dałem się więc na równiny Pennafiel, w której to drodze postrzegłem lud uzbrojony nawzgórzarh, kryjący się za naszem nadejściem. N a milę od Pennafiel i przed samem miastem spostrzegliśmy przednie straże nieprzyjaciela, które za posunięciem się ku nim jazdy naszej cofały, się a wkrótce zobaczyliśmy nieprzyjaciela przygotowanego do potyczki. Zajął on był linią stykającą stęż prawego skrzydła z klasztorem na końcu miasta Pennafiel, a z lewego skrzydła dochodził do 8kały na nie regularny uzbrojonego ludu, miasto z przodu niezasłonione , a z prawej strony posirzegłem mnóstwo wozów z bagażami przez co się przekonałem, źe nieprzyjaciel w tern miejscu zamierzał cofać się, zostawszy z pierwszego 6ianowiska spędzonym. Kazałem natychmiast mojej artyleryi na front wystąpić, a postanowiwszy przt łamać linią nieprzyjacielską ochotnikarni, rozkazałem batalionowi 18. pułku pod dowództwem Kapitana Miranda zająć miasto, a batalionowi żołnierza morskiego pod dowództwem Kapitana Shaw, udać się naprzód w prawo od miasta dla przeszkodzenia cofaniu się nieprzyjaciela. Tu artylerya rozpoczęła ogień, a niemarnując czasu na bezskutecznem ogniu 5l ręcznej broni, uderzyli nasi żołnierze żwawo i potężnie na nieprzyjaciela, który po niejakim odporze i znacznej stracie ze stanowiska ustąpił, poczerń ochotnicy nasi klasztor opanowali. Nieprzyjaciel uchodził czem prędzej, i zaczął się na wzgórzu za owe m miastem okopywać; ale w samem rozpoczynaniu został i z tego stanowiska przez naszych ochotników wypłoszony. - Nieprzyjaciel nieustępując jeszcze zupełnie z placu obsadził spadziste skały z tyłu i z prawej strony miasta małymi oddziałami i zebrał się po trzeci raz, ale napadniony przez ochotników i batalion marynarki zupełnie został pobitym i do ucieczki przymuszonym. Dopiąwszy tym sposobem zamiaru, rozkazałem wojsku zebrać się w Pennafiel, które za moim przybyciem mieszkańcy opuścili i batalion 18. pułku był już zajął. Straty nieprzyjacielskiej niemoźna z pewnością podać, ponieważ terze zabierał, ile możności, rannych i pobitych ze eobą. Strata z naszej strony jest nader mała, gdyż tylko 3ch poległych i 3 dl rannych mamy. Wychwalając podniebiosa Podpułkownik Hodges waleczność swego wojska, kończy temi słowy: poczytuję sobie za najświętszy obowiązek, polecić szczególniejszym względom JW. Fana, waleczność moich ochotników, Porucznika J 0ee, Pana Leal.- Spodziewam się, źe J. C. Mość uwiadomiony o nieustraszonej dzielności naszego wojska, przekona się z zadowolnieniem zupełnem o pomyślnym skutku przedsięwzięcia świętej naszej »prawy, W głównej kwaterze Valongo, dnia 19. Lipca. (podp.) G. Lloyd Hodges.

A n g l i a.

Zi Londynu, dnia 28. Lipca.

Gazety angielskie umieściły następujące pismo z Lizbony datowane z dnia 31. Lipca: "O tern, co eię dzieje w Oporto, będzie WWPP.już wiadomo; będę WWPP, aalemdonosił o wydarzeniach tutejszych od dn. 9. Lipca w sposobie dziennika.

Dnia 10. Lipca. Wiadomość o wylądowaniu Dorn Pedra; wojsko całą noc pod bronią; panuje wielki rozruch, aJe urządzenia Intendenta policyi, zastrzegające odpowiedzialność mieszkańców każdej ulicy za nieBpokolriość, sprawiły, źe się najmniejszy rozruch niewydarzył; przyaresztowania prawie zupełnie ustają; zapewne rząd nagłem niebezpieczeństwem za bardzo zatrudniony. - Pułk l. jazdy, 16. pułk piechoty odebrały rozkaz udania się do dywizji północnej, na jej wzmocnienie. Francuzka fregata zawinęła do Tagu. Dnia II. Lipca. Wszystkie sklepy, kawiarnie, musiały o 7. godzinie być zamknięte, a oprócz podwójnej policyjnej straży, muszą mieszkańcy na przemian odbywać straże nocne dla zapobiegania rozruchom i niebezpieczeństwom. Dnia 12. Lipca, Lizbona ogłuszona w stanie oblężenia. Żadnem u okrętowi bądź ja« kiegokolwiek narodu niewoino tu zbliżać się, ani oddalać. Dnia 13. U stanowienie rady nieustającej, nasadzenie i karanie wykroczeń politycznych. Pogłoska, źe pułki 13. i 19. piechoty, 8. jazdy przejśdi miały na stronę Dom Pedra. -Na mały 6tatek angielski, który codziennie eskadrę angielską wszelkierni zapasami zwykł zaopatrywać, 6trzelają, wstrzymują go pod Belem. - Rząd doznaje wielkiego niedostatku pieniędzy. Dnia 14. Generał Stubbs lubiony bardzo w Oporto, ma być mianowany Gubernatorem tamecznym. - Dwa pułki jazdy wyszły dziś do Cuimbra. Generałami Dom Mignęła są: Santa Martha i Teiheira w Oporto, Povoas w Seira, którzy razem mają rnieć 13,000 wojska; Pinto w Zintra, Cachias i w pobliżu dla przeszkadzania wylądowaniu w tej stronie, a sam Dom Miguel ma 15-20,coo wojska. Dnia 15. Pierwszy kurytr przybywa od armii północnej. Wszystko jeszcze spokojnie. Kuryer udaje się z jednym oficerem do Dom Miguela do Cachias.

Dnia 16. N adeszły depesze Generała Santa Martha, który się cofnął do Oliviera, 6 mil od Oporto, i miał małą potyczkę, w której 8 żołnierzy raniono. Dnia 17, Nadchodzi druga depesza Gen.

Sta Martha. Wszystko ponuro, nic niesłychać .

Dnia 18. Przybyły dwa okręty z Mozambique i Goa. Pierwszy, po 4 latach powracający, utracił wszystkich ludAi, prócz Kapitana okrętu i 3 żołnierzy. wodzeniu Dom Pedra w Oporto, Braga i I. d. Kaie on podobno przelewać dzwony na armaty. - Admiral Sartoriue przybył w 12 okrętów pod Lizbonę. Spodziewają, się, ie «płynie do T agu; w cytadelach robią przygotowanie na rozpalanie kul, - D o m Miguel musiał mieć jaki przypadek, nosi rękę na chustce. Dnia 20. Dziś rano o 6. godzinie trzęsienie ziemi, mury pękają, a bez znacznego uszkodzenia wszystko w 10 chwil ustaje. D. 21. Fregata francuzka odpłynęła tu dziś.

- Spodziewano się odpłynienia eskadry D.

Miguela. Mnóstwo łudzi wybiega na przypatrzenie eię walce morskiej, która natychmiast nastąpić musi. - Oficer, który na statek angielski dal ognia 5l cytadeli, został dymissyonowany. Dnia 22. Pogoda piękna, a w Lizbonie panuje w skutek najgorliwszych urządzeń policj i, największa spokojność. Z d n i a 2 'j. L i p c a .

W G lob e czytamy: "Ludzie, którym zapewne brakuje - zrobili plan obchodzenia tu uroczystości fraricuzkiej. Byłoby jednak daleko rozsądniej, gdyby owa klassa robocza, wstrzymała się na teraz od obchodzenia podobnych uroczystości, przestając z wdzięcznością na spokojnej rewolucyi, którą jej wyjednano W ojczyźnie.

Ministrowie przedłożą budżet Izbie niższej na dzisiejszem posiedzeniu; niektóre w nim urobione postanowienia finansowe miały wprawić w zadymienie osoby bliżej juz tymże budżetem oznajmione« Podług gazety S u n, krąży wieść pomiędzy towarzystwami wojskowemi, ie armia nasza ma na 10,000 być powiększona. Generał- Porucznik Sir Hudson Lowe mianowany został dowódzcą 56. pułku piechoty. W Nordhaupten zamierzają wystawić pomnik Lordowi Al thorp, który od wielu lat Hrabstwo owo w parlamencie reprezentuje» Cork - Reporter mówi: "Uwiadomiono »as, ie stojąca w Cove (w Irlandyi) eskadra pod dowództwem Generała Malcolm wysłała 3 okręty na zachód, i że w przeciągu dnia owego odbywały się korrespondeneyeowej eskadry, z władzami rządowemi, którym zarazem doniesiono, ie się na pokładach statków owych znaczna liczba żołnierza morskiego znajdować ma, która, gdyby w obwodach tamecznych nie»pokojności jakie powstać miały, na każde skinienie władzy, spieszyć ma na przytłumienie bezprawnych gromadzeń i przywrócenie powszechnej spokojnośei.

Gazeta prowineyalna donosi, że Xigina Berry znajduje się obecnie na wyspie Guernsey 0loczoua wielu stronnikami swymi. Prócz statku parowego obładowanego 3,000 broni, 3,000 ctim i listtmkredytowymna 30,000 funt. szitrl. dla Dom Pedra, który juz wczoraj wypłynął do Oporto; ma w przyszłym tygodniu jeszcze jeden statek z podobnym ładunkiem i dwa statki parowe z Bordeaux, wypłynąć. Z tymi więc statkami parowtmi będzie miał Dom Pedro ogółem 7 statków parowych pod swoją dyspozycyą, których chce użyć do ułatwienia powstania mieszkańcom na rożnych punktach Portugalii, albo lei do nagabania nieprzyjaciół swoich, W roku 183»- przywieziono do Anglii 31,670,612 funt. wełny owczej pomiędzy którą z samych Niemiec 21,437,022 funt. było. Statek, który dnia 2i.*t. m. z Quebeck tu zawinął, przy wiózł nader smutny opis spustoszenia, które w tamtej stronie cholera zrządziła. D om y, składy towarów, sklepy kupieckie, wszystko pozamykane, a przy tamecznym urzędzie celnym dwie tylko osoby przy życiu zostały. Ludzie tam umierali niesłychanie licznie, a nawet po ulicach. Szpitale zamknięte były po większej części dla braku lekarzy i stróży; statki zaś tamże przybyłe ntemogły dla braku ludzi zabierać ładunku. W Liverpool zachorowało na cholerę dnia 24, t. m. 77. osó b, umarło 17, leczyło się 477.

W ogólności zachorowało 2,702, umarło 737.

Wiadomości nadeszłe dnia 27, do Londynu donoszą, ie w ostatnich dniach 278 osób zachorowało, a 102 umarło. - Od trzech dni niepokazał się żaden przypadek cholery w T ower. Oprócz żołnierzy chorowało tam 9 do 10 rzemieślników, Wiadomeści nadeszłe z City o cholerze, są dosyć pocieszające. Z dnia 3, Sierpnia.

Przedwczoraj odbył Król radę Ministrów w pałacu James, przy której przedstawionym został Królowi J mci, bawiący tu od niejakiego czasu Poseł niderlandzki przy dworze irancuzkirn. Królowa przyjechała przedwczoraj z Windsor do Londynu w towarzystwie Xiężniczki Sasko- Wejmarskiej. N. Pani odprowadziła Xiężniczkę do statku parowego Alt wood, stojącego tu nad Tamizą, w którym to Jej X. Mość do Rotterdamu o godz. 11. popłynęła.

C o u r i e r donosił "Reprezentanci 5. mocarstw zgromadzili się dnia 31. we wydziale spraw zagranicznych, a po długiej dyskussyi nad uprojektowanym trakiatem przez :iróla Holenderskiego, zmodyfikowali takowy w spo derlandzkiego, Barona Zuilen, który się spodziewa potwierdzenia takowego prze * swego Monarchę. Porozumiawszy się Konff.rencya dostatecznie względem modyfikacyi, zrubiła protokuł, przez wszystkich jej członków podpisany; jak się dowiadujemy, wczoraj już do Bruxelli odesłanym został na przedłożenie go Królowi. Spodziewamy się po Królu Leopoldzie przystąpienia do tejpropozycyi, jakoteż i ukończenia w kilka dni całej tej sprawy. - Lord Palmerston prosił Sir Roberta Adair, ażeby Królowi Leopoldowi gorliwie wystawił konieczną potrzebę przysiąpienia do tego protokułu, podług kiórego traktat holenderski z pewnemi modyftkacyami przez Konferencyą uznany i przyjęty został. Nowy ow traktat odstępuje po większej części od traktatu przedłożonego Królowi Holenderskiemu przez Konferencyą.

Król Holenderski odrzucił zupełnie głowniejezą zasadę jego, to jest ustąpienie z Antwerpii, Niepozwala na wyznaczenie Komrnissyi do wyśledzenia ile z funduszu amortyzacyjnego wypadałoby mu Belgii wypłacić, zezwala jednak dla tego wzbraniania się już naprzód od stąpić od pewnej części zaległości, którą, Belgia winna wypłacić jako procenta długu krajowego. Wzbrania się takie zezwolić Belgii na wolną żeglugę, na co jednak za opłaceniem cła gotów przystać. Z innej strony zaś zezwala, żeby zarnienien-e długów na kapitały nienależało do warunku sine qua non, i przyrzeka ustąpić z terrytoryum belgijskiego, skoro tylko trakiat będzie podpisany, i przygotowania będą robione na wykonanie wszystkich jego warunków. - Ponieważ nadzwyczajny Pełnomocnik belgijski, Gen. Gobiet, w imieniu swego Monarchy przystąpić wzbraniał się do uczestnictwa jakowego układu, któregoby podstawą niebyło ustąpienie z cytadeli amwerpskiej, przeto wysłała Konferencyą instrukcye do Bruxelli dla swego Pełnomocnika, celem wniesienia o nadesłanie Pana van de Weyer do Londynu, który jak się spodziewamy, wkrótce tu etanie, ale także zapewne niebędzie miał mocy przystąpienia do układów innej zasady, jeżeliby niebył upoważniony przez Izby albo przez Króla pod szczególną jego odpowiedzialnością. N a posiedzeniu dzisiejezem Izby wyższej odbyła się narada tylko bardzo krótka, na której nieprzyszło do mowy o żadnym przedmiocie wielkiej wagi. N a posiedzeniu Izby niższej przedłożył Pan Sheil prośbę 4000. mieszkańców z Preston, w której mieszkańcy owi wnoszą, aby Izba prosiła Króla « zniesienie z urzędu Sekretarza

Stanu Irlandy" P. Stanley. Wiei u członków Izby opierało się podaniu artykułu owego do druku tak dalece, ze przystąpić musiano do zebrania głosów 1 z przegłosowaniem 30 przeciw 20. zalecono wydrukowanie onego.

C o u r i e r donosi w artykule z d. 30. , Naw deszły tu wiadomości urzę dowe, potw erdźajace wiadomość o stoczeniu b.twy w pobliżu Oporto, które, zwycięzcą ma być Dom Pedro.

INiemasz tymczasem wiadomości o ezczeuóła.

wych wypadkach, prócz -ej, ze owa bitwa sieczoną była o 3 mile od miasta i trwać miała przez całe popołudnie dn. 13. Dnia a4. bvbtku n T "A o r o w" a s i e o d P ł y » a n i a « a _ tku "Columbia" z Oporto dnia 24. słyszano jeszcze c ąg ły huk armat. - W gazecie z dnia ,. Sierpnia donost fen ze Kuryer, ie wiadomość o b,twte stoczone, dnia 23. t. m. pomiędzy woj. skami Dom Pedra, Dom Miguela, które, Dom Pedro miał zostać zwycięzcą, poiwierdza sie zupełnie doniesieniem urzędowem, kióre ode brał pierwszy Lord Admirał Sir J anus Graham od Sir Thomas Trowbridge dowodzcy naszej eskadry stojącej w pobliżu Duero. Co do pobhźszych szczegułdw niemarny jeszcze nic pewnego. Z pisma wiarogodnego z Oporto, dowiadujemy się, że dnia 81. Dom Pedro wszysikie swe siły zebrał, zostawiwszy hl K B małą częsc w mieście Oporto. Większa cześć postaw.ona była na wzgórzach V.lla nova, w Santa Ovido; p, klety i! a a postawione byW na drogach ku Coimbra, Ouar i Figueira. * y Terrre Kuryer nadmienia: "Jesteśmy upoważnieni przeczyć wiadomości rozgłoszonej przez mektórych prywatnych Jcorresponden! tow francuzkich, ie Gen. Mina ma się znajdować u Dorn Pedra, gdyż Xi 4 de B r3 gar ,za ozkazał jeszcze dn. ,3. t. m. swoim Mmis. rom, ażeby oświadczył, rządowi angielskiemu, ie zgodme z danem słowem honoru, żaden Hiszpan warmii ,ego nieznajduje się.

Al b i o n umieścił następująceuwaai- P" n.eważ Dom Pedro ,0 dni b\zc" ynn ie bawS w Oporto, tedy się spodziewać należy, że nieznalazł zapewne spodziewanej pomocy mjeszkancow portugalskich, nieun/ewinia go bynajmniej tłomaczenie, podług którego miał byczutrudniony urządzeniem rządu tymczasowego 1 wydawaniem proklamacyy i t. p. Wszystko to było mogło było być ,uż cotowe na wstępie do Portugalii/ U Jaga j A P o w i n S była byc zwrócona na rozkazy, rozrządzenia operacyi wojennej, ale nie na rozkazy policy, * ne w Opono; z którego to powodu zdają sie. byc przesadzone pogłoski o powstaniu p ołno! cznyca prowincyy, o powiększaniu się jege

armii, jakolez i wiadomość, że dn. 14. z A veiro do Coimbra miał być w pochodzie. Ogłoszone oświadczenie się Arcybiskupa Braga za sprawą Dom Pedra, uroiło się zapewne w głowie jakiemu żartownisiowi, kiedy w rzeczy samej niema Arcybiskupa w Braga; a gdyby takowy tam znajdować się miał, tedyby niezawodnie, jako głowa kościoła portugal, skipgo, nienaleźał do pierwszych hołdownikow władzy, grożącej przywilejom kościoła.

ROZlllaite wiadolllości.

Z Warszawy. Biblioteka historyków, prawników i polityków polskich, o której przed kilku dniami wspomnieliśmy, wyszła już z druIcu w Krakowie w drukarni Pana Czecha. Ważne to dzieło Józefa Załuskiego w r. 1768. napisane, jest naj dawniejsze r ksiąg bibliograficznych, w ojczystym języku istniejących, dotąd czekało godnego wydawcy. Po zgonie autora nastąpionym w r, 1774., Józef Epifani Minasowicz, otrzymawszy w oryginale todzieio Mecenasa swego, powierzył je Xiężom Pijarom Warszawskim. Szanowny rękopism przeszedł później w Czackiego ręce, u którego odpisany przez Mateusza Kozłowskiego, ozdobił niektóre prywatne księgozbiory. Minasowicz XVdziele tern po bokach małe poczynił dopiski: dzisiejszy wydawca Pan Józef Muczkowski i powyższe sprawdził i własne u spodu poumieszczał, które dziełu Załuskiego wiele dodając wartości, uczyniły je tern godniejszem zajęcia miejsca we wszystkich biblioteczkach obywateli krajowych. Dodany wykaz dziejowych źródeł, będzie ich miłośnikom wyborną skazówką, a Kończący dzieło spis abecadłowy wspomnianych w niem nazwisk autorów, z przytoczeniem dzieł każdego, sam już stanowi słownikowy rys dziejów najważniejszej części literatury polskiej. Pan Józef Czech, którego stuletnia blisko drukarnia, szczyci się wydaniem dzieł Juszyńskich, Sołtykowiczów i Ossolińskich, wydaniem dzieła Załuskiego, jak niepokrzywdził firmy swojej, tak również dobrze się ziomkom swoim zasłużył.

N24l. . . . . . . . . . . · ,..........1...... · · · · .......- · - li

ZAPOZEW EDYKTALNY.

Przez Sąd podpisany następujące osoby, jako. to: 1) Jan Krystyan Kirschke w dniu 5. Września 0.783« w Sandvorwerk urodzony, który 0koło 20 lat stąd gdzieś się podział i iadnej o sobie nirdał wiadomości; 2) Abraham Klingel w Kwietniu 1778. w Grodzisku urodzony, którego pobycie już od lat 30, niejest wiadome; 3) Kaźmierz Bartłomiej w dniu 3. Maja 1793.

w Lobiatowku pod Dolskiem urodzony, któremu nazwisko Wiikoski nadano i kto« ry przed około 20 tat do armii polskiej wzięty w Gdańsku w roku i.814- podobno umarł; 4) wdowa Nowakowska, która w roku 1811» po śmierci męża, kowala Wojciecha N 0wakowskiego, stąd do Kaźmierza pod Kaliszem się oddaliła; 5) czeladnik professyi kuśnierskiej Bogusław Zygmunt Meyer, urodzony w dniu 20, Marca 1788- > syn Kaźmierza Gottharda Meyer i Anny Heleny z Schendlow, który w roku 1810. miasto swego urodzenia O. brzycko opuścił i od tego czasu nic niedał o sobie słyszeć; jako też ich pozostawić się mogących sukceseornw i spadkobierców niniejszem wzywa, aby się piśmiennie lub osobiście w przeciągu 9 mie» sięcy, najpóźniej zaś w terminie dnia 23. Października 1832. o godzinie lotej zrana, przed Referendaryu« szem Kaskei w naszej Izbie instrukcyjnej meldowali i postępowania dalszego oczekiwali; w przeciwnym bowiem razie za zmarłych ogłoszeni będą i stosownie do pra'wa wiadomym i wylegitymowanym sukcessorom majątek ich wydanym zostanie, Poznań, dnia 10. Listopada i83I.

Król. Pruski Sąd Ziemiański.

Wyciąg z Berlińskiego kursu papierów i pieniędzy.

Dnia i i . Sierpnia i 832.

Papiera- Gotowimi zną

Obligi diugu państwa Obligi bankowe ai do włączniepo 94po 93 !

Zachodnio- Pruskie listy zastawne Listy zastawne W. Xi<;stwa Poznańskiego... .

W sthodiiio - Pruskie 100 106J j Poznań, dnia i3. Sierpnia i 832.

Papierami. Gotowizna. Odtta, Kurs obligów m. Poznania 95 ·

100!

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.08.14 Nr188 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry