GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.09.10 Nr211

Czas czytania: ok. 19 min.

Wielkiego

Xiestwa PO ZNA N SKI EGO

Nakładem Drukarni Nadwornej W. Dekera i Spóiki. - Redaktor: A. Wannowski.

J\f2Iż.- W Poniedziałek dnia 10. Września 1832.

Wiadomości krajowe.

Z Berlina, dnia 6. Września.

N. Pan raczył najłaskawiej Porucznika dy«nissyonowanego, Referendaryusza Regencyi H i d d e a e n, mianować Sędzia Ziemiańskim powiatu Warburg, w obwodzie Regencyjnym Minden.

Wyj e c h a ł s t ą d: Rzeczywisty Tajny N adradaca skarbu i generalny Dyrektor poborów, Kubłmeyer, do Szczecina.

Wiadomości zagraniczne.

Królestwo Polskie.

z Warszawy, dnia 4. Wrzes'nia. Wczoraj w6stą rocznicę koronacyi Najjaśniejszego Mikołaia Igo i N. Cesarzowej Alexandre, J O. Xiąźe Warszawski, Feldmarszałek, N amiestnik Królewski, przyjmował. p owinszowano na pokojach zamkowych od licznie zebranych Generałów, Oficerów, Urzędników władz wszelkich * poczem udał się do taplicy zamkowej, gdzie się odbyło uroczyste nabrtzeiwtwo, a wczasie Te Deum przeszło 100 krotnie zagrzmiały działaj w tymże czasiew kościele archikatedralnym celebrował mszę S. Biskup Sufragan Lubelski X. Wojakowski, O godzinie 4. 2 południa w zamku Xiąźę Namiestnik dawał świetny obiad, w czasie którego przy spełnieniu za zdrowie NN. Państwa, powtórnie z dział strzelano. W teatrze N arodowym dano bezpłatne widowisko, a wieczorem domy rządowe i obywatelskie oświecono. R o s s y a, Z P e t e r s b u r g a, dnia 15. Sierpnia, (s1. et.) Najświętszy Rządzący Synod, po naleźytćtn wyśledzeniu o cudach, zdarzonych przy grobie pierwszego Biskupa Woroneżskiego Mitrofana, który żył 3a czasów Cesarza Piotra W., o nitjednokrotnem zjawieniu się jego różnym osobom we śnie, o pomocy, jaką w ducbownycb i cielesnych cierpieniach otrzymali ludzie do niego uciekający się, tudzież, ze względu na bogobojny żywot, patryotyczne jego cnoty, i na to, że zwłoki jego zagrzebane przed 128 laty, dotąd w całości się zachowały, przedstawiał Cesarzowi Jrnci iżby: 1) ciało wspomnianego Biskupa Woroneźskiego Mitrofana (w zakonie, Maka.reg<», uznać za relikwie niewątpliwie święte. 2) Przeniósłszy je z właściwym obrzędem z podzierriu do Katedralnego Soboru Wniebowstąpienia, położyć na [ ; awoitein, otwarłem miejscu, ażeby każdy mógł mu należytą,eieśfc oddawać. 3) Obrzęd cerkiewny na cześć Najprzewielebnitjszego Mitrofana odbywać taki, jaki w ogolę ustanowiony j t t l d l a jwiętych kapłanów, do czasu, aż sporjądzuny i przez Synod zatwierdzony nitbędjJIe osobny obrzęd, wyłączraie dla niego. 4) Painiąfkę tego świętego święcić w dniu jego zgonu to jest 23. Listopada. 5) Ogłosić o lem ku powszechnej wiadomości przez Ukazy Synochi,_Cesarz Jinć, w dniu 25. Czerwca b r racz\ł przychylić się do takowego zdania Najświętszego Synodu. Stosownie do Ukazu Cesarskiego z dn. 21.

Grudnia 183 0 f o !tlI nałożone zostają artszta: W eubernii Wołyńskiej, pow. Kowelekim, na 21 dusz, czyniących dochodu 195 r. ass. Xiecia Eustachego syna Hieronima Sanguki za należenie Byrra jtgo Xcia Romana do powstania polskiego. - W gub. Podoiskiei na wsze Ui majątek szlachcica Dyonizego £ na Jakóba Żarczyńskiego, w celu zabezpieczenia części, jaka, po śmierci jego, może sie doetać jego synowi Amancyuszowi, który należał do powstania. - W gub Kijowskiej na część przedmieścia Hdysyn, w mieście T' wcu zostającą teraz w zaetawnem władaniu wdowy Teresy, córki Jana, Stawiskiej, za summę 135,000 r. er. z 97 duszami, dziedzictwa obw. Strutyńskiego; i na znajdujący lie u niej kapitał 1460 r., jakowe fundusze dostalv się jej po mężu, tudzież na własne, dorobkowe jej summy, znajdujące się u Marłba PrrylM6K!e:o;o 400, u Ignacego Bobdaszewskiego 200, u Ludwika Padlewskiego 2CO er s powodu wydalenia się jej synów Seweryńa, w czasie powstania polskiego, za granice a Edwarda, który był w szkołach w Winniev do niewiadomego miejsca.

*'

Prawidła likwidacyi długów, obciążających Bkonfiskowane majątki powstańców. (Zatwierdzone przez Cesarza Jmci w dniu 28. Czer\, Ustanowienie, obręb czynności i skład Komtnissyi likwidacyjnych. A 1, Gdy majątki osób, które należały do nowstania, w guberniach od Polski przywroconych i wydaliły się do miejsc niewiadomych lub ulpgły prawnemu ukaraniu, powinny być zabrane na skarb (skonfiskowane), z wypłalą długów na nich leżących, przeto, i 2 P o w o d u z n a c z n ej i c h il o ś c i , n» j e d n ak o - wei 2 niewypłatnemi osobami zasadzie, ustanowione na ten cel zoBtają Koromissye likwidaevine w guberniach: Kijowskiej, WołyńBkiei Podolskiej, Wileńskiej, Grodzieńskiej, Mińskiej, Witebskiej i Mohylewskiąj, i w obwodzie Białostockim, stosownie do potrzeby upatrzonej przea głównych wspornnionycb gubernii zwierzchników, stosując się do pre. wideł o konkursach, zwykle ustanawianych w razie niewypłatuości osób prywatnych, . 2. W tym celu każdy główny zwierzchink ma wypotrzebować od gubernialnych koniiekacyjnych Kommissyi szczegółowych wiadomości o dobrach skonfiskowanych we wepomuionycb prowincyach, i, ze względu na ilość i ważność tych dó br, postanowić: l) w ktorem z miast guberuiaiiiych pod rządem jego zostających, ma być Kommissyą likwidacyjna; 2 ) Jakich mianowicie byłych właścicieli długi mają do likwidacyi należeć. . 3. Ustanawia się za ogólne prawidło, iżby likwidicya dlugow każdego z byłych ułaścicieli dóbr zabranych odbywała się zaws«e w jednej którejkolwiek Kommissyi hkwidacyjne), bez rozrywania jej czynności, chociażby dobra w kilku znajdowały się guberniach. W razie, jeśli każda z tych gubernii znajdzie się w zarządzie innego głównego zwierzchnika, wtedy wyznaczenie likwidacyjnej Kommiseyi na dobra tego rodzaju, zalei/ będzie od wzajemnego ich z sobą porozumienia się. . 4. Kommissyą likwidacyjną pod prezydencyą naczelnika gubernii,składają następni urzędnicy: Marszałek gubernialoy, WiceGubernator, Prezydent Izby cywilnej, jeden Rjdzca Rządu gubernialnego, wyznaczony przez Gubernatora, i Radzca tymczasowego (konfiskacyjnego) oddziału Izby skarbowej.

. 5. Prokurator gubernialny będzie czuwał, iżby sprawy w lej Kommissyi szły pra. w n Y m porządkiem, na zasadzie ogólnych o jego urzędzie ustaw, r lem wszakże ograniczeniem, że jego protestacye w interesach przez Kommissyą rozpatrywanych, niepowinny , za każdym razem, b.yć przedstawiane Ministrowi sprawiedliwości, lub wstrzymywać wyroków tejże Kommissyi, lecz ta ostatnia obowiązaną jest wypisać treść tych protestacyi w ostatecznem przedstawieniu swojem do Rządzącego Senatu. $.6. Gubernator mianuje do Kommissyi likwidacyjnej Sekretarza z liczby zdolnych i z przewodem sądowym obeznanych urzędnikó» ; buchbaltera i stosowną liczbę kancelarzystów. Pensya tym osobom jako 1 sumfOa, potrzebna na rozchody kancelaryi, wy »nacza sic. przez Ministerstwo skarbu, HP przedstawienie Gubernatora, 2 dochodofV dóbr skonfiskowanych w tejże gubernn. # $. 7. Kommissyą likwidacyjna mieści tif n budowlach »ajmowanych przez sądowni wych, albo skonfiskowanych, jak to za dogodniejszą Hrrra Naczelnik gubernii po naradzeniu się z Wice- Gubernatorem. I I. Porządek korespondencyi, przewodu i zależności Komrnissyi likwidacyjnej. s. g. Sposób porozumiewania się Kotnmissyi likwidacyjnej z innemi władzami ustanawia się taki, jak Rządów gubtrnialnych; zaś przewód epraw ma być oparty na zasadach, ustanowionych dla Izb cywilnych. . 9. Komrnissya likwidacyjna u2ywa osobnej pieczęci. . 10. Kommiesya likwidacyjna zostaje pod zwierzchnością Rządzącego Senatu. . 11. Sprawy i interesa, przychodzące z Komrnissyi do Senatu, odbywać się będą w tych Departamentach, pod wiedzą których zostają gubernie, gdzie same te kommissye 8ą ustanowione.

III. O obowiązkach Komrnissyi likwidacyjnej.

Obowiązkiem Komrnissyi likwidacyjnej, w przedmiocie likwidacyi długów byłych właścicieli skonfiskowanych majątków, zostających w jej wiedzy, jest: i) Wyjaśnienie: o) długów kaidego z tych właścicieli; b) wypłat należnych z jego majątku, na mocy prawnych aktów: kościołom, klasztorom, zakładom naukowym i dobroczynnym, osobom prywatnym i t, p.i c) pretensyi samego tegoż właściciela do rożnych osób i podobnych zakładów; d) jego majątku ruchomego i nieruchomego; e) praw władania majątkami skarbowemi i prywatnemi. Do tego oddziału wchodzą dochody z dóbr będących w rzeczywistem jego władaniu, dożywolniem, tradycyjnem, lub doczesnem, lub do których w późniejszym czasie mógłby on nabyć jakiekolwiek tego rodzaju prawo. 2) Rozbiór prawności długów, wypłat i praw władania. 3) Oszacowanie majątku ruchomego i nieruchomego. 4) Wyrachowanie dochodu z wszelkich praw władania. 5) Sporządzenie rachunku porównawczego, czyli bilansu długów i wypłat byłego właściciela z pretensyami, przez niego poszukiwanemi, n-a innych osobach lub zakładach, wraz z oszacowaniem jego majątku, z wyliczeniem dochodów 2 praw władania i przedstawienie tego Rządzącemu Senatowi, Niemcy.

Z Norymbergu, d. 89. Sierpnia.

(Gaz. Vossa.) Ciągle przybywają do nas wychodźcy polscy, poczęści w licznych naraz oddziałach i w smntnem położeniu. Przesało 500 odbierają tu wsparcie i utrzymanie swoje, których przez Ansbach i Feuiht

wangen, gdzie szlachetni przyjaciele ludzkości na nich oczekują, dalej wyprawiamy. Między osobami tu przejeźdźającemi wzbudziła powszechną uwagę i szczególny pozyskała szacunek Hrabina Klaudyna Potocka, z domu i herbu Działyńeka. Z Wiirzburga, dnia 29, Sierpnia.

Trj-y stowarzyszenia "die Reichstadter", "Kawalerowie szyszaka żelaznego" i "Związek zielony" za rozkazem rządu zostały rozwiązane. Z Monachium, dnia 27. Sierpnia.

Na adres 406 obywateli Wirzburskich, skierowany do Króla, nastąpiła następuiąca N ajwyższa odpowiedź: "W imieniu N. Króla i Pana. Doszło do rąk N. Pana przedstawienie, w którern pewna liczba Wirzburczyków go uprasza, aby do uchwał Związku Niemieckiego, dnia 28- Czerwca r. b. wydanych nieprzystąpił. N. Pan przyjął te postanowienia rzeszy Niemieckiej, ponieważ się one organizacyi przysięgą potwierdzonej bynajmniej nie sprzeciwiają, odrzuciłby był je wszelako niezawodnie, gdyby się z przysięgą Jego pogodzić nie dały. Ale właśnie ta przysięga zobowięzuje N. Pana, dbać o utrzymanie praw tronowi się należących, i nie dozwalać nikomu wdzierać się w wewnętrzne stosunki Bawaryi, których zarządy Jemu jedynie są poruczone. Petycya więc tych oby wateli Wirzburga, stosownie do reskryptu ministeryalnego pod dniem $. m. b. odsela się im z oświadczeniem Najwyższego n i e u p o do b an i a. Przeciwnie przekonał się N. Pan z zadowolnieniem, że w stosunku ludności Wirzburga liczba subskrybentów, ile źe zebrana na karteczkach ulotnych, więc w sposób mniej wiarogodny, nie jest znaczną, źe więc nierównie więcej dobrze myślących znajduje się w tern mieście, Królewski Kommissaryat miejski uczyni w tej mierze stosowne udzielenia Magistratowi Wirzbiirskiemu. - Królewska Regtncya obwodu410lnego Menu. Taupthaus." F T a n c y a.

Z Paryża, dnia 27. Sierpnia.

Dzisiaj toczyć się będzie przed sądem Assyzów sprawa S1. Syrnonisiów, obwinionych o karygodne zabiegi przeciw rządowi. Ulice, przez które przechodzić mieli, były napełnione tłumami ciekawych. Cały pochód składał się z około 30 tak nazwanych Apostołów w ubiorze uroczystym i z 150 Adeptów; przyłączyło się też wiele dam. Processya ta niestała się powodem do zamieszania. Świadkowie za obwałowanymi wzbraniali się jednozgodniezłoiyć wymaganą przysięgę bez pozwolenia najwyższego ejca. Generalny adwokat Delapaline godzinie 5. saia tak była przepełn onaSymonistami, iż oddział gwardyl municypalnej był Znaglony wyprowadzić kilkadziesiąt z nich; ale to niewiele pomogło, gdyż zawsze znowu wracali. Posterunki przed pałacem sprawiedliwości podwojono, gdyż się obawiają rozruchów. Gazety ciągle utyskują na zbyteczną srogość Wyroków sądu Assyzów. - Odpowiedzialny wydawca gazety d'Arrfou został dn. 24. m. b. przez Assyzów z Maine-et-Loire skazany na 6 miesięczne uwięzienie i 4000 fr. kary pienię, źnej. Gazette du midi głosiła, ie rząd lękając się rozruchów w Nimes część pułku w Aix konsystującego tamże wyprawił. M o n i t o r dzisiejszy zbija tę wiadomość, oświadczając, iź rząd żadnej niema przyczyny obawiania się rozruchów w N imes; gd\by jednak wichrzyciele wzniecić je mieli, natenczas im pokaże, ii w każdej chwili dosiateczneposiada środki, aby utłumić zamachy burzliwe. M essa ger opiewa, że policya tym Portu, galczykom, co się do Oporto do Dom Pedra udać pragną, paszportów niedaje. Las w Gelan (Ardeche) zapalił się; d. 23.m.

b. pożar jeszcze niebyt ugaszony, chociaż wszystkich użyto środków ku zapobieżeniu po6tępom ognia. Przywołano nadleśniczego z Die zaś d. 24.. powinni się wszyscy mieszkańcy owych okolic górnych wybrać w drogę, aby grunta dotychczas oszczędzone od klęski, ocalić ile możności od spustoszeń płomieni. Dziennik Auxiliaire breton donosi: "Izba oskarżenia Sądu Królewskiego w Rennes oddała pod Sąd kryminalny departamentu Niższej Ligitry Pana Berryer, syna, za niedozwolone zaciągania ludzi i spisek na obalenie rządu. Mniemamy, \i możemy udzielić pisma, które już dosyć stało się wiadoinem, gdyż Pan Berryer ojciec, przybywszy do Rennes celem podania rządowi prośby za synem swoim, kazał-pewną liczbę egzemplarzy rozdać członkom rzeczonego Sądu i adwokatom. Możemy ręczyć za autentyczność tego pisma, lubo (jak słychać) Pan Berryer badany w N antes zaprzeczył, aby jaką notę udzielił Xieznie B erry. Kopia noty, napisanej przez kilku nieprzyjaciół wszelkiego powstania w Paryżu, i przez jednego z nieb, Pana Berryer syna, przeczytanej Xieznie Berry w nocy d, 23, Maja: "Osoby udarowa.ie zaszczytnem zaufaniem liiecnogą przewieśdź na sobie, aby nie wynurzyły ubolewania swego z powodu rad, które teraźniejszą krytyczność zrządziły. Rady te pochodzą od ludzi, którzy bez wątpienia sa

1I130gorliwymi, lecz ani obecnego stanu rzeczy, ani opInII publicznej nieznają. Łudzi się ten, kto uznaje możność powstania w Paryżu; ledwo 1200 ludzi znaieziouoby, którzyby za kilka Talarów zrobili hałas na ulicy i walczyli tam z gwardyą narodową i wierną załogą. Mylne jest mniemanie o W andei, tak jak było mylne o pro wineyach południowych; okolica la przychylna i poświęcająca się, jest osadzona licznem wojskiem, któremu pomagają mieszkańcy miasta, będący prawie ogólnie an tikgiiymisiami. Powstanie wieśniaków pociągnęłoby tylko za sobą spustoszenie pól i utwierdzenie teraźniejszego rządu. Wypada sądzić, iż gdyby matka Henryka V. była we Francy i, powinnaby z pospiechem jA opuścić, rozkazawszy wszystkim przywodzcom, aby się spokojnie sprawowali. Zamiast organizowania wojny domowej, przybyłaby wtedy dla ustalenia spokojności, i odniosłaby dwojaką sławę z uskutecznienia czynu odwagi i wstrzymania rozlewu krwi francuzkiej*. Rozsądni przyjaciele prawości, których nigdy nieuwiadomiono o tein, co czynić chciano, których nigdy niepytano się o radę względem zamierzonych śmiałych kroków,i którzy wtenczas dopiero dowiedzieli się o wypadkach, kiedy już nastąpiły; zwalają odpowiedzialność za to na wszystkich, którzy byli ich doradcami i sprawcami, i niemogą mieć udziału ani w zaszczycie, ani w naganie." Po oświadczeniu tein następuje taki przypisek: "P, Berryer, syn, był u Xieznej Berry sumiennym tłumaczem tego sposobu myślenia. Panowie Chateaubriand, Hyde de Neuville i Fitz-Jaroes, wspólnie z nim przyjęli całą odpowiedzialność. Wszyscy trzej zostali za ten czyn aresztowani, lecz polem uwolnieni. Czemuż więc Pan Berryer, który tylko był ich współpracownikiem, raa za swoje współdziałanie zostawać dalej pod oskarżeniem?" Podano przez Pana Berryer ojca.

Z dnia 29. Sierpnia.

Te mp s gani proces przeciw St. Symoriistom rozpoczęty jako nieroztropność zestrony rządu, żałując, iż uwaga publiczności obecnie nano wo na tę sektę zosiała zwróconą, któraodniejakiego czasu w zaciszu swojern i na ustroniu już zupełnie poszła była w zapomnienie. - Tegoż samego zdania jest też Dziennik handlowy; oświadcza się przeciw zasadom nauki SL Symonistów, sądzi wszelako, ie rząd na prześladowaniu ich nicniezyska, jakikolwiek będzie sprawy całej wypadek. Wczoraj przed rozpoczęciem działań sądowych w sprawie SL Symonistów udali się podobnie, jak onegdaj, o bia bwani o godzinie 7, przewodnictwem najwyższego ojca Enfantin, z Menilmontam do pałacu sprawiedliwości. (D z i e n n i k S p o r 6 w ubior ich opisuje w sposób następujący: Mieli oni na sobie surdut krótki granatowy, pasem czarnym skórzanym spięty; czapkę czarną aksamitową i spodnie białe; broda długa i włos w loki spuszczony; czerwony szalik służy za chustkę na szyi; ale istotna moralna, religijna i polityczna część ich ubioru jest kamizelka, której jeden sam sobie zawiązać niemoże , co pod figurą przenośnie ma oświadczać, że jeden Symonisia zawsze drugiego Symonisty potrzebuje. Ubior najwyższego ojca był podobny do ubiorów synów, miał on tylko pas czerwony; na kamizelce jego czytano wyraz: " Oj c i e c") . N a całej drodze zbiegło się ogromne mnóstwo ludzi, chących się przypatrzyć temu nadzwyczajnemu pochodowi; sala sessyonalna podobnież aż do natłoku była przepełniona i pięknie ubrane damy zalegały wnijścia do pałacu. Ponieważ deszcz ich zaskoczył, najęli sobie Symoniści dorożki i przybywszy nieco spryskani i przemokli do pałacu sprawiedliwości, przez kilka chwil się czyścili i perfumowali, poczem miejsca swe zajęli na ławce oskarżonych. O godzinie gi rozpoczęły się działania sądowe. Pau Enfantin wystąpił nasamprzód w obronie swojej. Ponieważ przez czas niejaki słów znaleść niemógł , udając, że czeka natchnienia boskiego, zapylał siego Prezydent, czyby nieżyczył sobie ustąpiona kilka momentów, aby dokładniej myśli swoje zbierać. "Bynajmniej, odrzekł Pan Enfantin i zajął się odtąd obroną własną, przecząc przedewszystkiem kompetencyi sądu. Mówił on ciągle głosem natchniętego i tak powoli, że za każdym okresem znaczne czynił pauzy; nareszcie zakrztusił się i ustał zupełnie. Na pytanie Prezydenta: czyby chciał odpocząć na kilka chwil; odpowiedział: Zapewne; trzeba mi natchnienia nowego !" - te słowa wzbudziły prawie powszechny śmiech. "Trzeba, że« bym się naprzód przypatrzył tym ludziom, z którymi mam do czynienia!" - Prezydent: "Stoisz Pan przed sądem i przysięgłymi?" - Pan Enfantin: "Bardzodobrze; oglądam przysięgłych i sędziów; wielkie bowiem spojrzeniu memu przypisuję znaczenie. Pan Generalny adwokat nazwał mię wczoraj człowiekiem uprzedzonym. Zgadzam się; piękne ksztaltysą. bez wątpienia wielkiej wartości a w wielu przygodach życia nawet życzliwe; mianowicie ta piękność nieodzownie jest potrzebnądla Symonistów, równie jak d!a karabinierów, którzy też bez wyjątku muszą być pięknymi ludźmi." (O kropny ś m i e c h) - Po niektórych frazesach,

urywkowo i bez związku wymówionych, mówca raptem zamilkł, tak dalece, że posiedzenie na czas niejaki czynności swych poprzestało.Prezydent następnie oświadczył Panu Enfantin, że jeśli sjm niejest w stanie bronić się przed sędziami, j)oivinienby sprawę swoje polecić adwokatowi. Tymczasem oddalili się przysięgli i sędziowie, S1. Symoniści zaś zostali na miejscach swoich, jak się zdawało, zatopieni w bolesnych rozwagach dziwnej mowy naczelnika swego. Po półgodzinie sessya nanowo się zaczęła, poczem P. Enfantin, wynurzywszy żal swoj, ie niezwyczajna jego obrona sędziom się niepodobala, dokładniej się rozpościerał o zawodzie i przeznaczeniu swojern, uczyćświat zgorszony, tudzież o nauce i zasadachsekty .Po odj)owiedzi generalnego adwokata wystąpili jeszcze na korzyść swych klientów adwokaci Eichihal i Lambert. Przysięgli oddaliwszy się 1 wziąwszy rzecz całą pod ścisłą rozwagę, uznali o godzinie 7. obźałowanych na wszystkie pytania za winnych. Stosownie do tego skazał sąd Królewski Pana Enfantin, M. Chevalier i Duveyrier, każdego na lroczne uwięzienie i ioofr. kary pieniężnej, Panów Olinde, Rodrigues i Barrault tylko na 50 fr. kary; potwierdzić zabranie obwinionych i obyczaje każących artykułów w G lob e i uchwalił rozwiązaniezgromadzenia St. Symonistów. Wyroku tego słuchali potępieni z największą spokojnością i wyszli pobocznemi drzwiami z sali, aby uniknąć oczu ciekawych przed główną bramą zgromadzonych tłumów.

W stolicy umarło od dnia onegdajszego na wczorajszy na cholerę osób 43, z innych chorób 35.

A n g l i- a.

Z L o n d y n u , dnia 29. Sierpnia.

"Donoszą narn, pisze M o r n i n g- He ra Id, że Hr, Flaboult, dzisiaj do Paryża wracający, kilka odbył posiedzeń z Hr. Grey i Lordem PaJraerstou względem Belgii i innych przedmiotów polityki zewnętrznej, i że w skutek tych posiedzeń pomyślny i przyjemny «da raport gabinetowi francuskiemu o sposobie my« ślenia dworu St, James," - W tejże gazecie czytamy: "Rozumieją tu być rzeczą do prawdy podobną, że w tym razie, kiedy Hr. Sebastian« za urząd swój podziękuje, Xiążę Taliejrand niewroci do nas na miejsce swe dawniejsze Posła francuzkiego. Od niejakiego czasu niezgadzała się więcej część liberalna gabinetu francuzkiego z zasadami Xigcia * ale względy osobiste sprzeciwiały się dotychczas zmianom wszelkim. Powiadają, że Ludwik Filip obecnie do zmian dyplomatycznych «hętnieby eię przychylił," ,,'Nadeszły tu dzisiaj zrana depesze urzędowe od Regencyi w Porto, datowane pod dn. 19. Sierpnia wieczorem. Zdaje się, że po przybyciu nowego Generała Gaspar Teixeira, odbyło radę wojenną w głównej kwaterze Miguelietów w obec Generała Santa Martha i innych oficerów, na której postanowiono, nie czynić ataku na Porto, lecz zająć inne stanowisko na drugiej 6tronie V ougi. " M o r n i n g - H e ra t d zawiera Dastępująey wyjątek z pisma z Porto,pod d, 18. Sierpnia: "Admirai Sartorius dziedziczy ciąglu swoje stanowisko przed portem; aż do godziny gtej dzisiaj zrana, 3 statki jego niemogły się jeszcze z resztą eskadry połączyć, W przeciągu tygodnia mają być 4 okręty, każdy o J6 działach, uzbrojone, aby eily j»go wzmocnić. Eskadry Dom Miguela od dn. 16. m. b. więcej niewidziano. Dom Pedro największe czyni usiłowania, aby miasto Porto postawić w jak najlepszy mstanieobrony. Dzisiaj wyjechał za barrę portu, aby odwiedzić Kapitana okrętu "Stag" Thomas Troubridge, i rozmówić się z Admirałem Sartorius." Hr. Grey odpowiadając dn. 20. b. m. Xieciu Wellingtonowi w Izbie wyższej, oświadczył, iź się spodziewał, że Xiążę niezechce w ostatniej godzinie posiedzenia Parlamentu wprowadzać · ważnych rozpraw. Co się tyczy finansowych uwag Xiecia, przyznawał Hrabia, iź Ministrowie zawiedli się w oczekiwaniu swoje'm, łecz wina lite tak spada na nich, jak na opór, którego pewne ich środki doznały. Uskarżał się na deficit, dla pokrycia którego woleli Ministrowie przedsięwziąć redukcyą, niż nowe podatki nakładać. Redukeye te, wynoszące 2 miliony funt. szterł. usprawiedliwiał w najdrobniejszych szczegółach. Twierdzi oraz, ii wyrachowanie przyszłych dochodów jest bardziej za małem, niż za wielkiem, oprócz może cła od zboża; urodzaje bowiem w kraju są tak obfite, iź niemoźna się spodziewać znacznego wprowadzenia zboża zagranicznego. Lecz ubytek ten sowicie nagrodzą korzyści wypływające stąddta narodu. Co się tyczy Portugalii, namieniłHr. o warunku, na który Dom Miguel miał przystać, a za to Xiąźę Wellington był gotów go uznać, to jest: o powszechnej amnestyi, jak w mowie od tronu ci, 2. Listopada 1830. oznajmiono. Flota nasza została wysłana i wzmocnioną dla dania opieki łnndlowiangielskiemu, a jeźliby Hiszpania posłała wojsko do Portugalii, natychmiast ustałoby zobowiązanie Anglii względem zachowania neutralności. Lord Russell niema władzy decydowania o pokoju lub wojnie, lecz tylko instrukrye na pewne wypadki. Admirał Parker niedozwolił okrętom wojennym pod dowództwem Sartoriusa, aby wywiesiły banderę angielską. N areszcie wzbianiał się Hr. Grey więcej mówić o Portugalii, aby powinności swojej nieprzestąpił .

ROZlllaile wiadolllOŚci.

Gdy Król Jan I I I. przed wyprawą wiedeńską bawił w zamku Złoczowekim, przybywa do niego kmiotek z Woroniak (wioski pod Zloczowem) i ofiaruje na wyprawę korzec dukatów, które wykopał w lesie pobliskim, zapewne z napadu Tatarów przechowane. Mile przyjmuje Jan I I I. dar ten, dawcę względami wynagradza sowicie, i rodzinnej wiosce jego nadaje znaczne przywileje, które dotąd trwać mają. Potrzebnym bardzo był wonyin czasie (en zasiłek skarbu Królewskiego, bo myśl o wyprawie już chwiała się dla niedostatku pieniędzy. Wiele zaiem kmiotkowi temu winna Europa i chrześciańsiwo. Podług Bielskiego (1, 1. str. 222,.), znakomita polska familia Koniecpolekich, kwilnąca w I7lym wieku, miała 170 miast i 740 włości. Podług dzieła Sandyusza (Bibliot. Antitrinit.) Jan Kiszka miał w Polsce 70 miast, a 400 włości. Xiąię Janusz Ostrogski, Kasztelan Krakowski (-J- r. 1620.), zostawił, jak pisze Piasecki, 300,000 dukatów w gotowiznie, a tegoż nazwiska Konstanty, Wojewoda Kijowski, miał rocznego dochodu 10 mil. dzisiejszych złot. pol. Piotr Myszkowski, Biskup Krakowski, (f r. 1591.) oprócz dóbr licznych, zostawił bratankom swoim Zygmuntowi i Piotrowi 8 mil. złot. po}. Stanisław Lubomirski, Wojewoda Krakowski (f r. 1649.), miał srebra stołowego przeszło ,3000 grzywien.

PATENT SUBHASTACYLNTy.

Młyn z gruntami w wsi malej Goślinie w powiecie Obornickim położony, małżonkom Schendel należący, który na 1473 Tal. 15 sgr.

oszacowany, z powodu długów najwięcej dającemu publicznie ma być sprzedany. Termina licytacyjne są na dzień 16. Października r. b., dzień 23. Listopada r. b" i na dzień 11. Grudnia r. b., z których 06tatny jest pererntoryczny, o godzinie iOtej zrana przed Deputowanym Sędzią Ziemiańskim Ur. Culemann w izbie naszej instrukcyinej wyznaczone, na które chęć kupna mających niniejszem z tą uwagą wzywamy, Ą będzie, skoro przeszkody prawne nie zajdą. Poznań, dnia 30 Czerwca 1832.

Kroi. Pr uski Sad Ziemiański.

PATENT SUBHASTACYJNY.

N ad pozosiafością zmarłego tu szewca i handlerze wiktuałów Karola Marcpjardt i źonyjego Elżbiety z domu Blachę, został na wniosek sufccessorów benencyalnych proces spadkowojikwidacyjny otworzonym. Zapozywają się przeto wszyscy niewiadomi wierzyciele pozostałości rzeczonej, aby w terminie likwidacyjnym na * dzień lity Grudnia r, b. o godzinie 10. przedpołudniem, wyznaczonym w zamku naszym sądowym przed Deputowanym Rtferendaryuszem Suttinger stanęli, i pretensye swoje likwidując podali. W razie niestawienia się zostaną za utrącających swe prawa pierwszeństwa jakieby mieć mogli ogłoszeni, i z pretensyami swojemi tylko do tego odesłani, coby się po zaspokojeniu zgłoszonych wierzycieli w massie pozostać mogło. Domostwo do pozostałości tej należące tu na przedmieściu S1. Marcina pod liczbą 97. leżące i sądownie na 883 Tal. 3 sgr. t fen. ocenione, ma być publicznie najwięcej dającemu wraz z przyległościami w terminie powyższym przedane . Cbęćkupienia mający, posiadania! zapłacenia zdolni, uwiadomiają się o tem ztem nadmienieniem, ii przybicie posiadłości, rzeczonej na rzecz najwięcej dającego nastąpi, jeżeli przyczyny prawne niezajdą. W księdze hipotecznej gruntu opisanego zapisane są z działów z dnia ia. Kwietnia 19oi. r. w rubryce I I I. N o. 3. dla Jana Augusta i Krystyny Frederyki rodzeństwa Schlegel na mocy rozporządzenia z dnia 11. Grudnia 1801. r. s68 Tal. 12 sgr. jako Scheda ojczysta wraz z prowizją od ich pełnoletności. Ponieważ pobyt wspomnionego rodzeństwa Schlegel niejest wiadomy a działy i wykaz hipoteczny nasummę rzeczoną udzielony, której zapłata już nastąpić miała, zaginęły, przeto wspomnione rodzeństwo lub ich sukcessorowie cessyonaryusze lub ci, którzy w ich prawa wstąpili, niemniej ci, którzy jako właściciele erssyonaryusze, zastawnicy lub posiadacze skryptów do summy wymienionej pretensyemiećsądzą, zapozywają się niniejszem, aby pretensye swoje w terminie powyższym podali i udowodnili, w razie albowiem przeciwnym zostaną z pretensyami swemi realnemi do gruntu zastawionego prekludowani i wieczne im w tej mierze milczenie tak do nabywcy onegoź, jak też tych pomiędzy których summa kupna podzieloni zostanie nailkazanem będzie, działy zaś i wykaz hypotecany za umorzony ogłoszony, i wymazanie summy 26H Tal 12 sgr. wraz z prowizyązaleconem zostai.ie. Poznań, dnia 16 Lipca 1832.

Krńlewsko-Pruski Sąd Ziemiański.

PATENT SUIiHASTACYJNY.

Na wniosek jednego z wierzycieli realnych i wkontynuacyi rychlejszych terminów licytacyjnych dobra C h ł a p c w o, do których wsie Girlatowo, Dominowo i GrodzisAczko, nierównie część Goblina i Szrapek należy, sukcessorów Ludwika Trzcińskiego własne, w powiecie Szredzkim położone, w rewidowanej taxie sądowej na 100,265 Tal. 12 sgr. 5 len.oszacowan e, w drodze koniecznej subbastacyi publicznie najwięcej dającemu sprzedane być mają. W tym rełu termin zawity przed Sędzią; Kaulfuss przed południem o godzinie 10« wnaszym lokalu sądowym na dzień 18ty Grudnia r. b, wyznaczonym został, na który ochotę kupna mających z tem oznajmieniem wzywamy, iż najwięcej dającemu przybitemi będą, jeżeli prawne przyczyny na przeszkodzie nie staną. Taxa i warunki w registraturze naszej przejrzane być mogą. Poznań, dnia 20. Sierpnia 1832.

Król, Pruski d Ziemiański.

PATENT SUBHASTACYJNY.

Państwo Draskie w powiecie Czarnkowskim położone, do massy konkursowej Xiecia N estora Sapiehy należące, do którego następujące miejsca i osady należą, jako to: 1) wieś Wrzeszyn, s) młyn tłuczny Wrzeszyński, 3) wieś Bosko, 4) folwark Maihey, 5) wieś Mensik, 6) wieś Miała, 7) wieś Maryanowo, 8) wieś Piłka, 9) wieś Kronice, 10) wieś Nowe Kwiecę, I i) kołonia Griintha!, ia) osada leśnicza Hammer- Wiese, łj) wieś Srare Kwiecę, 14) wieś Kamiennik, 15) wieś N euteich czyli Chetit 16) osada Ulmshof, )];8) wieś Drasko, 19) wieś Penskowo, 20) Draski młyn, 81) młyn Zawada, i leśniczego i karczmy, i które podług taxy sądownie sporządzonej na 149ii50 Tal. 20 egr. 7 szel. ocenione zostało, na żądanie kuratora massy publicznie najwięcej dającemu sprzedane być ma, ktoryrn końcem termina licytacjne na d z i e ń 9ty M aj a 1832., dzień grny Sierpnia r. p" termin zaś peremtoryczny na dzień 7my Listopada r. p, zrana o godzinie 10. przed Konsyliarzem Sądu Ziemiańskiego W. Fischer, w miejscu wyznaczone zostały. Zdolność kupienia mających uwiadomiamy o terminach tych z nadmienieniem, iź w terminie ostatnim Państwo te przybite zostanie, na późniejsze zaś podania wzgląd mianym niebędzie, jeżeli prawne powody niebędą wymagać wyjątku. Taxa w iegistraturze naszej przejrzaną być może, Przytem zapozy. warny nieznajomego z miejsca pobytu swego wierzyciela realnego, Ur. Wojciecha Łukomekiego, aby się także w terminach wyżej oznaczonych stawił; gdyż w przeciwnym razie nie tylko najwięcej dający przyderzenie uzyska, ale nadto po złożeniu ceny kupna do depozytu sądowego, wszelkie tak zaintabulowane, jako też wypadłe pretensye a wprawdzie ostatnie nawet bez okazania dokumentów wymazane zostaną. w Pile, dnia 1. Grudnia 1831Królewsko - Pruski Sad Ziemiański.

PAIENT SURHASTACYJNY.

D o m murowany wraz znaleiącyrn do niego ogrodem warzywnym i "owocowym tu w Lesznie przy bramie Kościańskiej pod N ro. 856. położony, gościnnego Marcina Guentera własny, a podług sądowej taxy, która. -odziennieu nas przejrzaną być może, na 3189 Tal. oceniony, będzie w skutek zlecenia Król. Sądu Ziemiańskiego U'schowskiego w drodze koniecznej subhastacyi, publicznie więcej dającemu przedany. Termina licytacyjne wyznaczone na dzień 2gi Listopada r. b., dzień agi Stycznia r p., i * dzień 4ty Marca r. p, z których ostatni zawity jest o godzinie 3. z południa w lokalu naszym sądowym, oczem chęć kupienia mających i posiadania zdolnych zawiadomiamy. Leszno, dnia 29. Sierpnia 1832« Królewsko Pruski Sad Pokotu.

OBWIESZCZENIE.

Podpisany Patron przy Trybunale cywilnym I. instancji Województwa Płockiego, jako Syndyk massy upadłej Marka Auerbacha kupca z miasta Płocka. - Postępując stosownie do wezwania W. Jakóba Zembrzuskiego Sędziego Trybunału cywilnego I. instancyi Województwa Płockiego Kommissarza rzeczonej upadłej massy, pod dniem ai. Lipca r. b. do siebie wy« szłego, celem zwołania i wystawienia wierzycieloml stanuzupełnego , i objawienia przyczyn dla jakich dotąd taż massa ukończoną niezostała. - Wzywa wierzycieli wyż rzeczonej massy Marka Auerbachacha a mianowicie: 1) Jozefa Kernera z Czernikowa w Xiestwie Poznańskiem; 2) Kanonika 1 'raskiewicza czyli jego sukces* sorow w Płocku; 3) Wojciecha Goi ale wskiego czyli jego suk> cessorow w Płocku; 4) Xauerego Czarneckiego woźnego czyli jego sukcessorów również w Płocku; 5) sukcessorów Majera Dzierżanowskiego w Rogozinie w Województwie Płockim; 6) wdowę Perlitzowę w Płocku; 7) Daniela Szmula Boruch w Płocku; 8) dom handlowy Lobr2band z Prusa; 9) Lubstana kupca z Pruss; 10) sukcessorów Manna budowniczego z Pło« cka; 11) kupca Lpyzera z Xiestwa Poznańskiego; 12) Izaaka Urban podobnież z Xiestwa Poznańskiego ; 13) Mojżesza Itauburgera z Bojanowa; 14) dom handlowy Liitzen & Lobedau z Cotbus z Fruss; aby się w dniu 19o Października r. b. o godzinie a, z południa w miejscu zwykłych posiedzeń Trybunału Płockiego w Płocku w pałacu biskupim swe posiedzenia odbywającym, przed W. JakóbemZembrzuskiem Sędzią Kommissarzem rzeczonej massy Marka Auerbacha, sami osobiście lub przez prawnie umoi cowanych pełnomocników, stawili się celem przysłuchania się przedstawieniu czyli stanu ca» lej tej massy przez Sędziego Kommissarza, oraz Syndyka podpisanego, wyrzeczenia co w niej przedsięwziąść? i jak dalej z nią postąpić należy? z tern nadmienieniem, iź niestawający wierzyciele za przystępujących i zezwalających na postanowienie wierzycieli zgłaszających się uważani będą, i to co z porządku i przepisów prawa wy padnie przedsięwzięłam i uskutecznionem będzie. Płock, dnia 22. Lipca 1832.

Michał Wołowski; Patron przy Trybunale Płockim.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.09.10 Nr211 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry