GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.10.04 Nr232

Czas czytania: ok. 2 min.

Wielkiego

Xiestwa

CF p O Z N A N S K I E G O.

Nakładem Drukarni Nadwornej W. Dehtra i Spółki.

Redaktor: A. Wannowśku

JV 232. - W Czwartek dnia 4. Października 1832.

Wiadolllości krajowe.

Z Berlina, dnia 30 Września.

N. Pan raczył Lordowi Frederick FitzC l a r e n c e dać order Orła Czerwonego I. kiassy.

P r z yb y ł ru: JW. rzeczywisty Tajpy Minister Stanu i policyi, Baron B r e n n, z okolic nadreńekich. Wyj e c h a ł : JW. Cesarsko Rossyjeki rzeCtywieiy Tajny Radzca i Szaoobelan, nadzwyczajny Poseł i pełnomocny Minister przy dworze Królewskim, de Ribeaupierre, db Magdeburga,

*JIJIJIJIMJIJIJIJIJIj7o.lIJIJI*

Wiadolllości zagraniczne.

N i & m c y.

Z H a m b u r g a, dnia 22, Września» Przybył tu z Holandyi Ces. Król. Rossyjski Wice-Admirał Hrabia Heiden, Z Munich, dnia 25. Września.

Sąd appellacyiny obwodu wyższego Dunaju, uwolnił z pod sądu Doktora Kurz, redaktora dziennika D i e Z e i t, wychodzącego w Augsburgu, w uczynionym mu zarzucie pobudzania do zdrady kraju.. Uznał gp atoli winnym

SBzbrodni obrazy majestatu w drugim stopniu, i skazał na publiczne w-yznanie winy przed portretem N; Pana, na karę.wiezienia warownego przez rok, na zamknięcie przez dni trzy w izbie osobnej i ciemnej, na zapłacenie wszelkich kosztów" i na złożenie kaucji-w ilości l,oao złotych, reńskich, - a gdyby tej złożyć niemógł , namiętni areszt forieczfny. - Za podobną zbro»dnię skazany został także Walenty Oesterreicher, redaktor* gazety A-ug.sburger T agb l a t t, na publiczne przeproszenie przed portretem-N. Pana, karę aresztu w domu pracy prz-ez irzy lata, i zamknięcie w domu poprawy przez 3 dni o chlebie i wodzie, Z K- arlaruhe, - d. 24, Września.

Oprócz Doktora Her«, aresztowano w Frejburgu Pana Buech.a w Breisach Doktora Schilling. W lochy.

Z d n i a 19 . W r z e ś n i a . - (Gaz. F o s sa, ) Mniejsi panujący Xiąźęta Włoch czuwają z lękliwą gorliwością nad związkami, utrzyuiywanemi w ich krajach przez stronnictwa liberalne. Zawarli oni między sobą ugodę, 1« wszystko sobie nawzajem zakomunikują, co się dotyczy zabiegów tego stronnictwa, aby takie osoby podejrzane albo oddalić, albo uczynić nieszkodliwemi. W Xigsiwie Modeńekiem zdaje się «<raz parlya poruszenia

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.10.04 Nr232 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry