(jrl\
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.10.15 Nr241
Czas czytania: ok. 20 min.ZJ
Wielkiego Cj
Hi IX
Xiestwa
POZNAŃSKIEGO
N akładem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowshi.
JW2Ai.- W Poniedziałek dnia 15. Października 1832.
Wiadomości krajowe.
Z B e r l i n a , dnia u. Października.
N. Pan raczył Plebanowi Pietorius w Groes- Tetzleben, w obwodzie Regencyjnym Szczecińskim, dać order Orła Czerwonego 4, kiassy. N. Pan raczył Radzcę Obywatelstwa, Kn eb e l , mianować Sędzią Ziemiańskim powiatu Dramburskiego, w obwodzie Regencyjnym Kóslińskim.
Wyj e c h ał: Cesarsko-Rossyjeki rzeczywisty Radzca Stanu i Generalny Konsul w Gdańsku, Tengoborski, do Warszawy.
Z Szpandawy, (Spandau) d, 7, Paźelziern.
- (Donieś, prywatne.) - W piątek wieczorem około 12. przybył tu HI. Chambord (Xiąźę Bordeaux) w towarzystwie Pana Barante, starego Kapitana gwardyi Pana de Lavillade i dwóch młodych Hrabiów Grammont, i zajechał do hotelu pod orłem czerwonym. Nazajutrz zaprowadzono go podług życzenia do cytadeli, gdzie wszelkie ciekawości ogląda}, - Wszyscy oficerowie, którzy przypadkowo (było albowiem jeszcze bardzo rano) byli tam przytomnymi, zoeiali mu przedstawieni; on zaś dziecinnym i niewinnym sposobem te na to v>rztkł słowa: beaucoup d'honneur pour
moi! - Podobał się powszechnie przez postępowanie swoje śmiałe i proste, mianowicie w przytomności wojskowych, połączone z wielką grzecznością, A jaką też objawiał w zapytywaniu oficerów. Żegnając się wszystkich za rękę uściskał. Wczoraj o godzinie 5. przybył tu Hr. de Ponthieu (Karol X.) w towarzystwie Hr. de Marne i Panów Polignac i Blacas i zajechał także do -hotelu pod orłem czerwonym. Ledwo co stanął w pokojach swoich, gdy natychmiast kilka Panów (Francuzów) mu się przedstawiło, z którymi też uprzejmie rozmawiał. Pomiędzy tymi był też Spontini, którego bardzo grzecznie witał. Po 3 kwadransach siadł do stołu; pootwierano podwoje pokoju i pozwolono zgromadzonej publiczności przechodzić przededrzwiami, aby dostojnego gościa oglądać; tak i ja go [widziałem! - Wizerunki Hrabiego de Ponthieu, które wszędzie przedają, są mu bardzo podobne, ma on tylko więcej godności i łagodności w rysach twarzy. Wyjazd jego przeznaczony na godzinę 7. dma dzisiejszego; sądzą jednak, źe dłużej zabawi; jsdzie z dwoma pojazdami i wyseła kuchnią, którą zawsze z sobą prowadzi, o 12 godzin naprzó/J; wychwalić się tu nie mogą tej uprzejmości, z jaką z tymi, co się do niego zbliżali, postępował, niegniewał się nawetna natrętną czasami ciekawość ludzi hotel otaczającychjWV> (VWł/VW»/%W»
(; r « C y e.
Oto jest zdanie sprawy o teraźniejszern położeniu Grecy i, które d. ag. Lipca (now. obrz.) 1832. czyta! Spindion Trikupi, będący nanowo wezwany do obowiązków Sekretarza Stanu spraw zagranicznych i marynarki handlowej, na zgromadzeniu Kongresu narodowego greckiego, odbywającego swe posiedzenia w Pronia (przedmieściu N auplii): "Mości Panowie! Po upływie trzech lat, w tej samej porze roku, mając sobie tęż sarnę gałąź służby publicznej powierzoną, i wśród podobnego dawnemu zgromadzenia, staję dzisiaj stosownie do Waszych rozkazów, poważni mężowie, przed Wami. Objąwszy dopiero przed kilku tygodniami wydział, którego trudnię się kierunkiem, mogę dać Wam dokładną wiadomość tylko o tych działaniach, w których sam udział miałem; o innych niezdoiam Wam złożyć jak tylko raport, wykaz ich niedokładny, czerpany z oddanych mi papierów. Skoro ogłoszonym został traktat z dnia 6. Lipca 18 A -7-. przeczuwała uradowana Grecya sprawiedliwie pomyślne skutki aktu tego, którym, dzięki sprawiedliwości i przychylnej chęci irzecb sprzymierzonych dworów, naród nasz do wiejkiej familii europejskiej przyłączony został. - Wysoka Porta wzbraniała się z początku przysiąpićdo przedstawienia, które jej sprzymierzone dwory czyniły; lecz te trwając stale w przychylnych swych ku nam zamiarach, starały się akt ten przez poświęcenia różnego rodzaju, do dobroczynnego doprowadzić celu; i następnie protokulem z 22. Marca Ifclg. rozwinąć. Dopiero w traktacie pokoju zawartym w Adryanopolu, przystąpiła do niego Wysoka Porta; albowiem N. Cesarz wszech Rossyi, tyle dla Grecyi życzliwy, raczył w traktacie tym żądać stanowczego wykonania powyższych dwóch aktów, W tymże prawie czasie, na żądanie Posłów francuskiego i angielskiego, w imieniu trzech sprzymierzonych dworów oświadczone, zobowiązała się Wysoka Porta w kształcie deklaracji, zapewnić zezwolenie swoje na wszystko, co konferencya londyńska względem Grecyi postanowi. - W skutku tego oświadczenia ogłosiły trzy dwory aktem z d. 3. (15.) Lutego 1830., zupełną i całkowitą niepodległość Grecyi; aby zaś Porte wynagrodzić za zrzeczenie się praw majestatycznych, które jej z początku przyznane zostały, uznano za rzecz stosowną ścieśnić linią demarkacyjną. powyższym traktatem międzyłemi dwoma państwami ustanowioną. Ze zaś później konferencya przekonała się, IZ dla zabezpieczenia nowego państwa konieczną jest potrzebą, posunąć lę linią ai do granicy, która przez saiuę naturę ku obronie jego zdajt się być wskazaną, zaczęto z Porią wchodzić w układy względem rozszerzeni» tych granic. Niemożna już wątpić o pomyślnym skutku szlachetnych w "lej mierze usiłowań; a według nadeszłych doniesień, wkrótce otrzymać mamy stanowcze postanowienie, tyczące się lego ważnego dzieła. "Wyż wspomniony akt z d. 3. (15. Lutego) oddał koronę grecką Monarsze, który dziś włada Btlgią; wymówienie się jego wtrąciło Grecya w elan tymczasowości, która jest źródłem tylu udręczeń. - Dla utrzymania porządku i spokojności raczyły wówczas mocarstwa wesprzeć rząd tymczasowy zasiłkami. U znanie niepodległości państwa Greckiego ze strony Wysokiej Porty, spowodowało Cesar/a Jtnci Austryackiego, oraz Króla Szwecyi i Norwegii, do zawiązania z nami stosunków urzędowych przez ustanowienie Konsulów. Powszechna Gazeta Grecyi ogłosiła już protokuł z dnia 6. (i8-) Stycznia r. b.; zdaje mi się więc niepotrzebnem czynić o nim dalszą wzmiankę. Po Iyrn protokule nastąpiło zawiadomienie: że berło Grecyi oddane zostało J ego Króle wiczoekiej Mości Xieciu Ottonowi, drugiemu synowi N. Króla Bawarskiego; akt ten uczynił we wszystkich względach zadość życzeniom narodu, W 0stainich dniach Marca r. b. (na początku Kwietnia) otrzymaliśmy protokuł z d. 7. (19) Marca, dzieło wysokiego światła sławnego męża (Pana Stratford-Canning), który jadax do Konbtantynopola dla poparcia sprawy naszej, był naocznym świadkiem wypadków, które się w Grudniu r. z. w Argos wydarzyły, Protokuł ten wprowadził rząd m i e s z a n y, w tym celu, ażeby tenże przez patryotyzm członków składać go mających, mógł przywieśdź naród rozdwojony do jedności; a przez to samo, okazać go w oczach przyszłego Monarchy godnym Jego szacunku i życzliwości. - Dla ocenienia tego aktu potrzeba przypomnieć sobie na chwilę epokę, w której został wydany, epokę proskrypcyi, uwięzień, wygnań i prześladowań. Sprzymierzone mocarstwa niemogąc patrzeć obojętnie na prześladowanie tylu obywateli, żądały w akcie tym, aby ci, którzy wprzódy krew swoje i całe swe mienie dla dobra ojczyzny poświęcili, byli teraz uczestnikami jej sławy i pomyślności. Powiedziełero, ażebyśmy sobie epokę tę na c h w i I ę tylko przypomnieli; bo miłość ojczyzny, kto ani krwi waszej, równie jak wdzięczność, którą winniśmy doeiojnynj naszym Protektorom, wkładają na nas obowiązek zatarcia w pamięci nasiej bolesnych czasu owego wspomnień. Rząd teraźniejszy, który od czasu objęcia steru państwa, stał się wiernym organem sposobu myślenia i uczuć narodu, pospieszył wyrazić je u sióp tronu dostojnego Ojca N. Monarchy naszego; Senat uczynił toż samo z równą gorliwością. Rząd odtąd starał się ciągle podawać do wiadomości N. Pana to wszystko, co sądził być godne») Jego uwagi, a przyiem usiłował przedstawić N. Panu, jak koniecznem jest bezzwłoczne przybycie władzy nowej do kraju naszego. "Jak t>Jko Rząd teraźniejszy został zaprowadzony, uznali go natychmiast PP. Rezy. denci mocarstw sprzymierzonych, i przyrzekli mu wszelką pomoc, jaką tylko mocarstwa le w Grecyi rozrządzić mogły. N agłe i nader liczne potrzeby państwa, przy niewystarczających dochodach do ich opędzenia, tamowały regularny bieg służby. Rząd otrzymawszy od mocarstw sprzymierzonych tyle dowodów ich wspaniałomyślności, nietaił przed niemi krytycznego położenia, z któregoby się bez ich pomocy niemógł wydobyć. Zaniósł więc prośby do PP. Rezydentów o udzielenie mu wsparcia, a mając głównie na celu zaspokojenie choć w części, sprawiedliwych pretensyi wojska, przełożył tym agentom tabelaryczny wyciąg zaległego żołdu wojsku lądowemu i morskiemu; przedstawił oraz wykaz dochodów, na które mógł rachować. Lubo PP, Rezydenci przekonali się zupełnie o krytycziiem położeniu Riądu, oświadczyli jednakże, iź dla braku upoważnienia, niemogą tylko przesłać życzenia jego Reprezentantom mocarstw sprzymierzonych, znajdującym się w Konstantynopolu; ci atoli dla ielźe samej przyczyny równie sprawą tą zająć się niemogli. Wiadomo wam jest, dostojni Mężowie, że w czasie zapnwadzenia Rządu tego, stolica zajętą była przez wojsko, które na żądanie Senatu i mieszkańców jej okręty mocarstw sprzymierzonych wysadziły na ląd, aby ją od grożącego zasłonić niebezpieczeństwa. Miasto Patrae korzystając 2 obecności kilku okrętów wojennych, da tychże mocarstw należących, uprosiło sobie podobnież małą za log ę, która jednak w kilka dni później, jako niedostateczna, musiała się oddalić. Służba wojskowa ucierpiała niemało przez zbiegoStwo żołnierzy, wystawionych dla braku zasiłków skarbu, na niedostatek wszelkiego rodzaju. Dla zapobieżenia zgubnym skutkom,kiórehy 2 tego nieładu mogły były wyniknąć, musiał Rząd oddać oajwaźnitjsze punkta Peloponezu pod bezpośrednią obronę sprzymierzonych mocarstw, ai do czasu, w którym będzie sam w stanie zabezpieczyć je wojskiem narodowem. - W skutku prośby zaniesionej w tej mierze do Rezyden tów, miasto i zamek w Nauplii i Koron, zostały w zupełności zajęte przez wojsko sprzymierzonych, pod dowództwem Generała Gu< heneuc, - Patras, dokąd również udał się był oddział wojska tego, obsadzone zostało o kilka dni wprzódy priez naszego Generała TsavelIas; a gdy się ten zajęciu miasta przez wojsko francuzkie opierał, powróciło takowe do stanowisk swoich, jako mające na celu jedy nie utrzymanie spokojności. (Dokończenie jutro.) T u r c y a.
Z S e m I i n a, dnia 21. Września.
Listy, które nas doszły szczególniejszą drogą, donoszą, że szczątki armii tureckiej jeszcze raz napadnięte przez Egipcyan, zostały do szczętu rozbite. Doszły nas oraz pewne doniesienia z Konstantynopola, że Wysoka Porta urzędownie już prośby zaniosła do dworów angielskiego, francuzkiego i rossyjskiego, o wdanie się ich do sprawy jej a Mehemedem Ali. Niderlandy.
Z B r u x e I J i, dnia 4. Października.
Czekają dzisiaj w Minisieryum spraw zewnętrznych na przybycie gońca z Londynu, który, zdaniem wszystkich, przywiezie stanowcze postanowienia konftrencyi. Piszą z Valenciennes z dnia 2. ro. b.: "P o wykonaniu ruchów koncentracyi armii północnej, skład i stanowisko pojedynczych korpusów będzie aź do dalszych rozkazów następujące: Główna kwatera Marszałka Gerard w Valenciennes. Główna kwatera dywizyi Sebastianiegu w LilIe; l. brygada, składająca się 2 aogo pułku lekkiego i 5. pułku liniowego, pod rozkazem Generała Harlet, przed LilIe; 2ga brygada, składająca się z 8. i »98° pułku liniowego, pod dowództwem Generała Rumigny, w LilIe i okolicach. Dwie balerye konne i kompania saperów dodane są do tego dywizyonu. - Główna kwatera dywizyonu Achard zostaje w Valenciennes; isza brygada, składająca się z 8go pułku lekkiego i 12. pułku liniowego, pod wodzą Generała de Castellane, w Conde i Valenciennes; 2ga brygada, złożona z 22go i 39go pułku liniowego, pod wodzą Gener .ła N oirot, w Maubeuge, Quesnoy i Avesnes. Dwie baterye konne i kompania saperów dodane 8% temu dywiay-. Orleańskiego, składająca się 2 I. pułku huzarów i igo pułku ułanów, stoi w Lille i St, Amand, - Brygada jazdy lekkiej Generała Lawot6(ine, składająca się z 7. i ggo pułku strzelców, stoi juiio w Ma ubeuge, juźto w Berlaimont i okolicach. - Dywizyon jazdy Generał Porucznika Dejean będzie miał główna kwaterę w Arras; brygada pod dowództwem Generała de Rigoy, składająca się z sgo pułku huzarów i igo pułku strzelców konnych, stoi w Valenciennes i okolicach; 2ga brygada, pod wodzą Generała Latour- Maubourg, składająca się z 5go i logo pułku dragonów, w Cambray i Arras. - Wojsko odwodowe składać się będzie z bateryi konnej, baieryi jednej dział tlwunasiofuutowycb, i z należącego do tego pociągu. F 2 a n c y a.
Z P a ryż a, dnia 1. Października.
Dziennik Sporów twierdzi, ie Królobecnie pewne poczynił postanowienia względem składu Ministery u m, które M o n i t o r jutrzejszy do publicznej poda wiadomości. Listy prywatne z Madrytu głoszą, ie Królowa Hiszpańska przywdziawszy ubiurzakonnicy, ślub uczyniła, ze nie wprzód złoży go, dopóki dostojny jej małżonek mec,dzyska zdrowia. Nastąpiły znów rozmaite ruchy warmii; kilka pułków opuściło załogi swoje, aby się po łączyć z armią północną; inne z głębi kraju nadchodzą w ich miejsce. Niezmierne mnóstwo ludzi przeciąga dzisiaj ulice, udając się prztd bramę St. Jacques, aby się przekonać, czy niejakiś Cuny oskarżony o zbrodnią majestatu istotnie będzie stracony. Cała ta gromada w najwyższym stopniu rozjątrzona. Z Nancy donoszą: Biskupowi dyecezyi naszej, P. I'orbin Jenson, który od wybuchu rewolucyi'L'pcowej przebywał zagranicą, zachciało się powrócić do Nancy. Aby sobie przygotować dobre przyjęcie, kazał między u- - bogich rozdzielić 10,000 fr. Ale uczynek ten, na którego pobudkach nieczystychinatychmiast gię poznano, niewydał pożądanego skutku; owszem oficerowie gwardyi narodowej oświadczyli w gazetach publicznie, iż wcale niemyślą bronić męża, znajomego z nienawiści swojej ku rządowi obecnemu, którego powrót do miasta ojczystego tylko pobudką do rozruchów stać się może. Depesza telegraficzna z Marsylii głosi, że cholera w Arles wybuchła; z ao zapadłych, umarło 14. Listy Z Rzymu donoszą, iż od czasu wiadomości o smierxi Xi<;cia Reichsiadzkiego stan
127 izd owia Pani Lelycyi Bonaparte codzień Sle, po ioisza. Z powodu poszukiwań Xiezny Berry gazeta francuzka, nazwana wschodnią, czyni uwagę: że od processu kryminalnngo Maryi Ancoanetty W r. 1793. i Elżbiety w r. 1794. jedna tylko Xieina krwi przez naród francuzki doiąd pozwana została do sądu. Kuryer francuz, czyni uwagi o 4 Ministeryach, które po rewolucyi Lipcowej miały srec rządu. Pierwsze, to jest Guizotskie ustanowiło tylko system niby prawności; drugie Lafittoskie szczęśliwie ukończyło proces Ministrów; trzecie 1 1 < ryemskie, utworzone dla przytłumienia zgiełków ulicznych, spowodowało powstania, a obiecując powszechne rozbrojenie, widziało się zmewolonem do odbycia dwóch kampanii, których wypadek był drobnym i komicznym. Czwarte nakoniec Ministeryum teraźniejsze zrządziło wojnę domową na uhcach Paryża i nadwerężyło konstytucyą. Żadne z tych Ministeryow niemiało zapewnionej większości w Izbie, i Pan Dupin, naczelnik przyszłego gabinetu niebędzie także mógł pozyskać jej swoim charakterem i systemem. Zabranie gazety la T r i b u n e w dniu 231111 Września, jest już65tem od czasu rewolucyi lipcowej. W skutku wyroków sądowych za« zapłaciła redakcya pisma tego przez ten przeciąg czasu więcej niż 60,000 fr., a niedawno skazano ją znowu we dwóch juocessach na zapłatę i6,coo fr. Redaktor jej odpowiedzialny, ma jeszcze wysiedzieć karę trzechletniego więzienia. W numerze, w którym la Tribune donosi o ostatniem zabraniu, jest uczyniona uwaga, że gdyby redakcya w każdej sprawie karze była uległa, niebyłyby wystarczyły trzy wieki ludzkie i milion franków 4 0 wysiedzenia wszystkich kar więzienia, i do zapłacenia wszystkich kar pieniężnych. Z dnia 3, Października.
P. Argout i P. Thiers byli wczoraj na operze; podobnie Xta N emours, Joinville, Mompensier i Aumale. VV Foyer, gdzie się zgromadzają, rożnosiciele wiadomości, wiedziano już wczoraj wieczorem o godzinie 8-, że M o n i t o r dzisiejszy jeszcze niezamieści składu nowego Ministeryum. D z i e n n i k S p o rów, wczoraj z taką twierdzący pewnością, że M o n i t o r dzisiejszy wszelkim wątpliwościom kres położy Ostatni, dzisiaj zamilkł zupełnie. Zdaje się, ie zdoktrynerami nic począć niernoźna; przeświadczono się o tern w N euilly równie jak w Tuileryach. - Przekonać się należy, że niepodobna postanowić kombinacyi, któraby dłużej istńąć mogła, jeśli tacy mężowie niebędą mieli w ułożeniu gabinetu udziału, corewolucyą Li Btapiti. Oświadczamy 10, znając dokładnie inężów najznakomitszych wszystkich stronnictw i rozważywszy ściśle stosunki dworu, (Messager. ) Gazeta FranKf. pisze, co następuje: Dzisiaj o godzinie 3. nic pewnego niebyło słychać o Ministeryum, O godzinie 9. przed południem odebrał Król depeeze od Pana Dupin jako odpowiedź na wezwanie, aby wstąpił do gabinetu. O treści tej depeszy nic niewierny. Tyle jednak pewna, źe wciągu dnia bieżącego wszystko się zdecyduje. Tymczasem podajemy nazwiiika, o których najwięcej mowa: PP.Broglie, Hurnann, Thiers, GuilIeminot i WiceAdrnirał Rigny. Marszałek Soult ma zostać Prezesem Rady. Czy to prawda, wnet się wyjaśni. - Zapewniają nas, ie odkąd XiążęTalJ ejrand tu przybył, Król często rady jego zasięgał względem składu Ministeryum; Xiąźęmiał wszelako unikać pewnych oświadczeń. Z dnia 3. Października, Zmiana w Ministeryum jeszcze nieprzyszła do skutku. Dziennik Sporów donosi tylko z zażaleniem o wystąpieniu Hr, Sebastiani, dołączając oraz wiadomość, że Król w miejsce jego mianował Xiecia Broglie Ministrem spraw zagranicznych; zarządy skarbu miały być po. ruczone Panu Hurnann, zaś Ministerstwo oświecenia i spraw duchownych Panu Thiers. Słychać, że Izby w pierwszym tygodniu przyszłego miesiąca mają być zwołane. Markiz Dalmacyi przybył tu wczoraj z Hagi.
Te m p s rozumiejąc, że Marszałek Soult stanie na czele przyszłego gabinetu, czyni następujące uwagi: "N iech się nas bynajmniej niepytaj"', kogo ta kombinacya uwodzi; cały świat jest zwiedziony i ludzi się bez potrzeby. Gabinet ten jest przejściem, doświadczeniem, utarczką straży przedniej z większością, dopóki nienadejdzie sam dobór wojska. Jeśli adres brzmieć będzie skromnie i lękliwie, i jeśli Izby tlómaczyć się zechcą słabo i bojaźliwie, natenczas doktrynerów stronnictwo licznie wstąpi do gabinetu; ze srczątków teraźniejszego Ministeryum zatrzymają tylko to, co im się będzie zdawało korzystnem i do użycia zdatnem, zaś sławny Mirszalek postanowił, za pierwszym niepomyślnym znakiem z ławek większości wyrzec eię onych i ich opuścić. Wszakże niemówiąc nawet o obecnej wzajemności i przychylności członków przyszłego Ministeryum ku sobie, w tej tymczasowej kombinacyi już taka wada się odkrywa, która czy rychlej czy później to lub owo stronnictwo zniewoli do wystąpienia. Źe Pan de Broglie, były dworzanin i mąż znamienitych talentów, ustępuje Marszałkowi Soult,
szczęśliwemu żołnierzowi, jest to hołd złożony równości stanów stosownie do naszych zasad. Skoro zaś Marszałek raz zostanie Prezesem, niemoźe zstąpić z tego stanowiska a doktrynery , gdyby sami upaść mieli, pociągnęliby go za sobą. Jakież miejsce mógłby, dostąpiwszy godności Prezesa, objąć w innem nowern Ministeryum?? Listy z departamentów zachodnich nic ważnego niedonoszą o nowych poruszeniach między Karolisiami i Szuanami. D n. 37. o bwi eszczono powstanie w Chateaubriand na dn. 29, t», b. W okolicach miasta N antesprzyareeztowano adwokata PelIoutier, który ukradł akta w sprawie Pana Aubepin z kancellaryi sądu Królewskiego w Kennes i znaleziono w pugila* resie jego ważne papiery. G a z e t a P r o p a g a t e u r w Arras wychodząca donosi z Bethune (wdepartamencie Pasde-Calais) z d. 27. Wrześn.: "Wczoraj wybuchło W tutejszej kompanii pionierów podczas ćwiczeń wojskowych powstanie; 16 pionierów wystąpiwszy z szeregów, porwało bębny i maszerowało śród głośnych okrzyków: "N iech żyje Król! Do belgu, bracia!" ku bramie N owej, Posterunek gwardyi narodowej tam stojący przepuścił ich, a tak oni z Bogiem poszli podobno do Belgii na pomoc Królowi Leopoldowi, " (Najnowsze wiadomości') Z P a r y i a d. 4; Października, - N owe Ministeryum jeszcze niezłoione. Dziennik Sporów, który wczoraj oświadczył, że układy już są dokończone, przyznaje dzisiaj, źe nic jeszcze niepostanowiono pewnego. "Xiążę Broglie, powiada, miał posłuchanie u Króla; wiedziano, ie po tej rozmowie natychmiast rozstrzygnienie rzeczy nasiąpić miało i wyglądano więc jej wypadku z natężoną ciekawością. Jeśli Xiąlę wynurzył Królowi swe życzenia, jeśli kombinacya, w której imię jego bez wiedzy jego zostało umieszczone, zdawać mu się będzie wymagać jakich zmian, aby roszczeniom parlamentowym zadość uczynić, natenczas Król w mądrości swojej z tą uwagą nad tein życzeniem sie zastanowi, na jaką szlachetny charakter i głęboki rozum ono wynurzającego, zasługuje," - Tern życzeniem Xiecia Broglie zdaje się być współwstąpienie Pana Guizot do gabinetu.
JI n g 1 i a.
Z L o n d y n u, dnia 2. Październik«.
Sir WalterScott zostawia dwóch synów; starszy, obecnie Sir Walter Scott, jest Majorem w 15, pułku huzarów; młodszy, Charles, ma posadę przy poselstwie naszem w Neapolu. Z dwóch córek starsza poszła za księgarza Lock - Sir Walter zmarły zostawił 80,000 funt. szt.
(i. óoo. ooozł. polek.) długów, na zakrycie których otworzono subskrypcyą. G lob e tak się odzywa: Dzisiaj znowu się zgromadzi konferencya, aby punkta przełożone jeszcze raz pod ścisłą, wziąść rozwagę. Zastanawiać się będzie nad pytaniem, czy w ogólności trzeba użyć środków przymusu przeciw Holandy i? jakich? kiedy i gdzie? - O blokadzie Skaidy przez eskadrę angielsko -francuzką ani mowy niema. Przt-dstanowcze środki przymusu, chociaż i o użyciu tych dotychczas się jeszcze nie porozumiano , będą jedynie pieniężnemi t. j. chcą upoważnić rząd belgijski do przedsięwzięcia potrąceń z długu państwa nań włożonego. Dotychczas płacili Holendrzy całą prowizyą, z której rata 700,000 funt. szterl. spadać miała na Belgijczyków, których niewypłacenie wszelako ciź poczytywać mogą za cząstkowe wynadgrodzenie za swoje koszta wojenne, wynoszące 3 mil. funt. Wszakże wszystko to jedynie na niepewnych polega pogłoskach; ponieważ jednak cały spór niedotyczy się ani niepodległości Belgii, ani godności tronu Leopolda, ani wolności żeglugi na Skaldzie, lecz jedynie tylko ceny podatków pobierać się mających, więc ani myśleć, żeby dla lak błahych spraw pieniężnych mocarstwa wielkie znieprzyjaźnie się miały. Takie wiadomości podawały gazety nasze i powszechność nietroszczyła się wcalejo załatwienie sprawy belgijskiej, gdy niespodzianie depesza wczoraj nadeszła z Paryża, że Marszałek Soult został wyniesionym na godność Prezesa Rady, głębokie uczyniła wrażenie. Listy dzisiaj z Paryża nadesłane potwierdziły to uwiadomienie, a tak domysłów niepokojących jest bez końca. Tak n. p. dzisiaj po Ioludniu twierdzono w giełdzie, ie Xiąźę jieven doręczywszy ultimatum rossyjskie, oświadczył, że gdyby niezostało przyj ęte, o paszport dla siebie prosi. Szczęściem dla nas, żeśmy się dowiedzieli, iż Francya do Wszystkich dyplomatów zagranicznych skierowała pismo tej treści, że zmiana w Ministeryum jego żadnej za sobą niepociągnie odmiany w polityce zewnętrznej; oraz uspokoi umysły ta pewna wiadomość, że Xiąię TalIejrand d. 10. m. b. znowu tu stanie. Słychać, że on dzieła zawiklanego dokończy i aż do d. 22. m. b. stanowcze zawrze ugody, do których Rossya także przystąpi. Podobnego doświadczać będzie pojednania Lord Durham, który do Londynu przez Hagę i BruxelIe jedzie. W Irlandyi gwałty i bezprawia z powodu dziesięcin trwają ciągle, i chłopi po wsiach i miasteczkach codziennie się biją i zabijająmiędzy sobą, tak dalece, iż tam zupełne nastąp piło rozprzężenie . We wsi StonchalI stoczo* no formalną bitwę, przeczytano akt powstania (Aufruhrbil), wojsko wkroczyło, kilka osób, między temi też bakalarz, poległo na placu, kilkadziesiąt raniono, z których* trzech tegoż samego dnia skonało. Wszędzie dziesięciny wybierają się w obecności siły zbrojnej. Dn. 26. m. z. zostały zwłoki Sira Waltera Scotta z Abbotsford przez 300 przyjaciół zaprowadzone na miejsce wiecznego odpoczynku w Dryburgh Opactwie. We wszystkich gminach i wsiach, przez które pochód żałobny przechodził, wynurzali mieszkańcy, którym zmarły bardziej z cnót swoich towarzyskich, niż z geniuszu był znany, żal nieutulony . W mieście Mejrose, gdzie też karawan prze« chodził, wystąpili mieszkańcy w grubej żałobie, sklepy były pozamykane a wystawy przed domami krepą obwinięte. Młody Xiąię Jerzy Kumberland bawiąc się nie ostrożnie , uderzył się w oko, lecz bez szwanku. Na drugie oko od dawna już zupełnie niewidzi. Donoszą z Ameryki północnej, iż tameczni mieszkańcy zajęli się dwoma ważnemi okoli, cznościami, to jest: wyborem Prezydenta i Vic e - Prezydenta, oraz zmniejszeniem taryffy celnej. W roku 183 0 - ludność krajów północnej Ameryki, wynosiła 12,850,000 mieszkań, ców. Z dnia 5, Października.
Okręt liniowy "Nautilus" przywozi wiado* mości z Ojeorto aż do dn. 26. m. b. Od kilku dni nienastąpił tam więcej żaden porządny attak ze strony Miguelisiów, a kanonada zupełnie ustała. Dzierżyli wszelako dotychczas VilIanova. Przyczyną nastąpionej przerwy ma być niedosiatekkul należytego kalibru, gdyż te, które mają, są zanadto małe, aby działać, jak się należy. Wyglądają wszelako co chwila przybycia nowych dowozów, i zamyślają natenczas nanowo uderzyć na Oporto. Tymczasem jednakże dostąpili Konstytucyoniści z powodu tej przewłoki korzyści« "Britomart" albowiem, który przybył d. 2.3, przywiózł w sam czas znaczny zapas broni i amunicyi, na której już zbywać zaczęło. Wydarzały się także wedle listów, co nas doszły, częste zbiegostwa w wojsku Dom Miguela; między innemi przeszedł oddział jazdy na stronę Dorn Pedra, której niedostatek wielki przynosi Cesarzowi uszczerbek. Między oficerami, co się z Londynu puścili do Opono, jest też Major Bacon, który tak chwalebnie się odznaczył w wojnie hiszpańskiej pod WelIij.gtonem i w bitwie pod Water wództwo nad kowaleryą Dorn Pedra i natchnie zapewne całe wojsko Konstytucyonistów nowem męstwem. S z w e c y e.
Z Sztokholmu, dnia 18. Września.
Król Jmć jadąc przez Skanią przybył dn, g.
b. m. do Helsingborg wśród radosnych okrzyków mieszkańców. Nazajutrz oglądał kończony teraz nowy port tameczny. Dnia 12, b. m. udał się w dalszą podróż, przychyliwszy się do prośby obywateli tamecznych, aby mogli wystawić pomnik w miejscu, gdzie Monarcha przed rr. laty pierwszy raz wysiadł na ziemię szwedzką. Za przybyciem do Lund, został przyjęty od władz miasta i uniwersytetu. Dnia 14, wyjechał z Malmó do Loberod.
ROZlllaite wiadolllOŚci.
Piszą nam właśnie, że w Prusiech znaleziono rękopismo, w które m ma zawierać się opisanie ciągu dalszego owej w i6tym wieku słynnej, dla karcenia obyczajów postanowionej rzeczy-pospolitej Babińskiej (od Babina w .Lubelskiem), od czasów założyciela Pszon« ki aż do naszych czasów. Dzieło to, czy zmyślone jest, czy prawdziwe, będzie na każdy przypadek pełne ciekawości. Poemat Seweryna Goszczyńskiego: Zamek Kaniowski, tak zaszczytnie przez Maur. Mochnackiego w dziele: "O literaturze polskiej lOgo wieku" osądzony, znalazł w Anglii także recenzenta, w piśmie czasowem Foreign Quaterly Review, Nr. 16. z r. b. Krytyk angielski chwali w tem dziele piękne uczucie, moc i fantazyą, powstaje wszelako na brak związku i ciemność. Wiadome są cnoty zmarłego przed kilką laty X, Stasica, byłego Prezesa Towarzystwa Warszawek, przyjaciół nauk, i autora dzieł wielu "), wiadomo ile dla poddanych swoich w Hrubieszowie, ile dla ubogich czynił przez całe życie i uczynił przed śmiercią. Dosyć było być prawdziwie t.ieszcęśliwym, by wzbudzić jego politowanie i być pewnym jego pomocy. Z niskiego pochodzący stanu, przez własną pracę i talenta wzniósł się do wysokiej godności i majątku, którego najszlachętniej używał. Przez całe życie za skąpego miany, wolał ten zarzut przenieść na so
*) Nąjgodniejsze uwagi są dzieła jego: »0 niemiorodztwie gór Karpackich« i »Unragi nad życiem Zamojskiego. «
bie, jak swoje dobrodziejstwa ogłaszać, dopiero po śmierci pokazało eię, iJt łez otarła jego ręka, ilu nieszczęśliwym dała pomoc. Kilka tysięcy ludzi szło ra trumną tego przy.
jaciela ludzkości; żal i uczczenie powszechne towarzyszyły mu do grobu. Jak myślał, jak pisał, tak działał; najmniejszej sprzeczności nieznajdziemy w życiu jego. Przytaczamy jeden z czynów Stasica, charakteryzujący sposób myślenia tego męża, ile nam wiadomo nieznany dotąd powszechnie. Jeden z krewnych jego był mielnikiem w okolicy Warszawy. Słysząc o znaczeniu Siasica i gdy mu źle szło jego zatrudnienie, udaje się do Warszawy, żąda pomocy od tak możnego człowieka. "Co chcesz, bym dla ciebie uczyn ił?" pyta go Stasic, lecz jak dziwną, jak niespodziewaną od młynarza odbiera odpowiedź, że chciałby zostać urzędnikiem w sto. licy, i tego domagał się od Stasica prawem pokrewieństwa. Był mocen Stasic wpływem swoim wyrobić urząd, lecz jakże dać go mielnikowi, nieposiadającemu najmniejszych wiadomości; pyta go więc Stasic, coby opróca urzędu, do którego wcale niejest zdolnym, uszczęśliwić go mogło? "Jużto" powiada młynarz, "byłbym szczęśliwy, gdyby młyn ten, który trzymam w dzierżawie, był mój własny." - "Pomyślimy o tern kiedyś," odrzekł obojętnie Stasic i odprawił młynarza, rozgniewanego na nieczułość krewnego; lecz jakże był zawstydzony, gdy powróciwszy do domu nietyl'.o zastał kontrakt na kupiony w jego imieniu młyn, ale jeszcze i pola doń przydane i pieniądze przysłane przez Stasica do zagospodarowania. Odtąd nieznajdował dosyć pochwał do uwielbienia wspaniałomyślności Stasica.
Turynka, włość w obwodzie Żółkiewskim (nie Turzyna, jak pisze Świecki U II. etr.
375'» była w wieku i6tym siedzibą znakomitej rodziny Żółkiewskich i w niej roku 1547. urodził się bohater Polski i ozdoba rodu tego, Stanisław, Hetman i Kanclerz Wielki Koronny, dziad Króla Jana I I I. Poległ w bitwie z Turkami pod Cecora na polach Wołoszczyzny dnia 6, Października r. 1620. - W tymże obwodzie jest drugie miejsce, słynne pobytem w innym znowu względzie sławnego męża, miasteczko Lisko, gdzie przemieszkiwał w lótym wieku dziedzic onegoi, znany dziejopisarz Sarnicki, autor dzieła: Descriptio veteris et novae Poloniae, Tu czaa dzielił pomiędzy naukami i gospodarstwem. Napoleon familią swoje niezgaslą uwieńczył sławą. Jeszcze żyją wszyscy czterej j e g o bracia, ale tylko jedna siostra, Karolina, była 1783,) Brat naj starszy, Józef, niegdyś Kroi Neapolilański, a polem Hiszpańeki (ur. dn. 5.
Stycznia 1768), bawił dotąd w Ameryce północnej, teraz opuścił dawną siedzibę swoje, l jak z gaset wiadomo, przybył do Anglii. Twierdzą, iż niepowróci do Ameryki, lecz w £uropie pozostanie. Inni bracia żyją we Włoszech: Lucyan (ur. r. 1772) i Ludwik (ur. d. 2. Września 1778.) w Toskańskiem, a Hieronim, były Król VVesifaleki, (ur. du. 15.
Łislop, 17S4) w państwie Rzymskiein. J óztf niema synów, (>Iko dwie córki za synowców jego wydane; małżonka jego, ile wiadomo, ma mieszkać w Belgii. Lucyan ma mieć jeszcze jednego syna, Ludwik jednego takie, a Hieronim kilku. Siostra Napoleona, Karolina, ma takie jednego tylko syna, który pod imieniem Xiecia Murata był Pułkownikiem w służbie belgijskiej, a teraz służy jako ochotnik w wojsku Dom Pedra. Zmarła siostra Eliza, niegdyś za Bacciochim zamężna, ma dwóch synów. Poeta francuzki Alfons de Lamartine wypłynął z Marsylii w miesiącu Lipcu, na brygu "Alceste." Towarzyszą mu małżonka, dzieeięć-Ietnia córka, trzech podróżnych i lekarz. Zwiedzi Konstantynopol, brzegi Bosforu, Troas i brJ\lgi Syryjskie, potem Jeruzalem, Libanon, Palmirę i Balbeck, jeśli Arabowie pozwolą; stamtąd uda się do Egiptu, i Nilem aż do Tebów, następną zimę przepędzi w Smyrnie, na wiosnę zwiedzi wyspy Archipelagu i Grecyą, i przez Mallę, Sycylią i Wenecyą wróci do Francyi. Gdy żeglarzom brakuje na morzu słodkiej wody do picia, i pożerające dokucza im pragnienie, natenczas odzież swoje maczają ciągle w morzu i mokrą wdziewają znowu na siebie. Jestto jedyny środek ratowania się w potrzebie od strasznych skutków pragnienia. Woda przez naczynia ssące (p o ry), wciąga się przez skórę wgłąb ciała, i człowiek czuje się na niejaki czas orzeźwionym. Kąpanie się częste w morzu podobnież uśmierza pragnienie. Znany złodziej Lawner, w Londynie, utnar! przed miesiącem na cholerę. Zaniesiono go do domu i zwołano wielu lekarzy, lecz niemoźna było tego sławnego męża ocalić. Lawner siedział kilkakrotnie wwiezieniu iw każdej znakomitej kradzieży, od niejakiego czasu w Londynie popełnianej, miał mieć udział. Zaledwo wieść o śmierci jego gruchnęła, gdy dawni kołeday jego otworz)li subBkrypcya,i '. i . - - -
dla złożenia się na Wydatki pogrzebu. Orszakowi pogrzebowemu przewodniczył drugi słynny złodziej, N ed N in, a za Irumną szło z pięćset największych łotrów stolicy. Wielu było pogrążonych w smutku i miało łzy w oczach.
OBWIESZCZENIE.
W nadleśnictwie Połajewskiem w rewirze Eichkwasi i Kowanowku w bliskości rzeki Warty, \ część zaś w odległości A mili, stoi 866 sążni drzewa sosnowego w szczepach na sprzedaż; można również w wydziale 14. rewiru Eichkwast tak mówiąc do rzeki Warty dotykającym około Icoo sztuk średniego i drobnego budulcu, i drzewa kozłowego na pniu nabyć. Skład właściwy Królewski exystuje, na którym drzewo bezpłatnie przez ciąg roku jednego zostawać może. Do sprzedaży publicznej drzewa rzeczonego termin licytacyi na dzień 30. Października r. b. w Izbie posiedzeń naszych wyznaczyliśmy, nadmieniając, iż Podleśniczy Wilke w Eichkwast pod Obornikami mieszkający, na żądanie drzewo w obu rewirach okaże, Poznań, dnia 30. Września 1832.
Królewska Regencya, wydział poborów stałych, dóbr i lasów rządowych.
OBWIESZCZENIE.
Mayer Markuse z Poznania i Taub* c h e n T i k t i n z Wrocławia, wspólność majątku i dorobku, kontraktem przedślubnym pod dn, 32. m. b. sądownie zawartym, wyłączyli, co się do wiadomości publicznej niniejszćra podaje. Gostyń, dnia 24. Sierpnia 1832« Król. Pruski Sad Pokoju.
OBWIESZCZENIE.
Stosownie do polecenia prześw. Dyrekcyi Prowincyalnej Ziemstwa, ma być wyreperowana stodoła w Lipowcu, i wystawiona nowa obora w Obrze pod Koźminem. Mający chęć podjąć się powyższej budowli wentrepryzę, wży* wam niniejszem aby się na dzień 22. Października r. b. zjechali do Koźmina na godzinę 2.popołudniu do hotelu de Berlin, gdzie się odbędzie licytacya. Warunki tej budowli i anszlagi mogą być przejrzane przed terminem w Starkowcu. Starkowiec, dnia 6. Października 1832. · · Radżca Delegowany.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.10.15 Nr241 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.