GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1833.02.21 Nr44
Czas czytania: ok. 10 min.Wielkiego
Xiestwa PO ZNA N SKI EGO
Nalda-bm Drukarni Nadwornej Dekera i Spólki. - Redaktor: A. Wannomki.
J\g.ĄA
W Czwartek dnia 21. Lutego 1833.
Wiadolllości zagraniczne.
Królestwo Polskie.
Z Warszawy, dnia 15. Lutego.
W imieniu N. Mikolaja 1., Cesarza wszech Rossyi, Króla Polskiego etc. etc. etc.
Rada Administracyjna Królestwa.
Dyrektor Główny Prezydujący w Komraiesyi rządowej spraw wewnętrznych, duchownych i oświecenia publicznego wniósł, że gdy wedle otrzymanych wiadomości, krajowa produkcya Ostu folarskiego, jako zbyt szczupła, potrzebie fabryk wystarczyć nietnoie, a fabryki sukien szczególniej cienkich bez Ostu obejść się niernogą; należy przeto postanowienie Rady Administracyjnej s dnia 9. Maja 182G. r., dozwalające sprowadzenia z zagranicy Ostu folarskiego za opłatą pozycyą 493. części I. Taryffy Celnej na groszy 37 od centnara oznaczoną, rozciągnąć na rok 1833. Bada Administracyjna wyrzekła, ii zgadzając się na ten wniosek, postanowienie powyżej cytowane dla dogodności fabryk krajowych w swej mocy niniejsze m zachowuje aż do dnia ostatniego Grudnia IS33< roku. Działa się w Warszawie na posiedzeniu Rady Administracyjnej d, 30. Grudnia (l i g o Stycznia) J832j3. roku. (Tu podpisy.)
SD
JW. Fuhrmann, Dyrektor Główny KolOmissyi rządowej przychodów i skarbu, wyjechał onegdaj do Petersburga; spodziewany R powrotem za miesiąc. Tymczasouie zastępcą jego będzie JW. Radzca Stanu Morawski, Prezes Dyrekcyi Głównej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Przez sztafetę wczorajszej nocy z Krakowa odebraną, doszła wiadomość o puszczenia tamie lodów na Wiśle, i że przy ciągle burzliwćm powietrzu i deszczu, przybierająca woda do nadzwyczajnej w>sokości podimść się może. Pod Warszawą woda wczoraj «rana do stóp 6 cali 8 jui się wzniosła i co chwila puszczenia lodów i otworzenia mostu spodziewać się można. Z P ł o c k a, dnia 10. L u t e g o .
Dnia wczorajszego jako w rocznicę urodzin Jego Cesarzewiczoskiej Mości Wielkiego Xięcia Pawłowicza, wojsko konsystujące korpusu sgo wystąpiło w paradzie i dzień len z uroczystością obchodziło; w kościele katedralnym odprawione Zostało nabożeństwo, na którem »ładze rządowe znajdowały się; wieczorem zaś miasto oświecono.
R o s s y a.
Z Petersburga, d.ao.Stycz. (7. Lutego) Najświętsza RządzącA Synod ogłosił tablicę o zdarzonych we wszystkich dyecezyach Cesar 3331, śmitrciacli ludności męskiej, _ podzieloną r.a pięcmh tnie okrts> wic ku ludzkiego: U' 0go't« umarło 823,608; * «ej liczby najwięcej: w okresach niemowlęctwa, do lat 5, i od 60 do 63 lat; w pierwszym śmierci było 362,521, w drugim, 37,640. W okresie od 100ido 105 lat umarło 778; Przykłady największej długowieczności (od 130 do 136 lat) zdarzyły się wdyecezyach: Kijowskiej 1., Mowgorodzkiej i" Tobolskiej I., Ekaterynoslawskiej a., i Ki«ziniewskiej I., w ogóle 6.
ZŁucka. - W dniu 6. Grudniaz.r.miało miejsce uroczyste otwarcie tutejszego Gim« nazyum. Zrana odbyło się nabożeństwo «r Ceikwi Grekorossyjskieji katolickiej katedrze, po którem wszyscy urzędnicy gimnazyum byli na objedzie u NV. Biskupa Dytcezalneio Łuckiego Piwnickiego. O 5 po południu zaczaił się akt otwarcia, któremu obecni byli: tenże Biskup, Członkowie duchownego Li zadu Grekorossyjskiego, Kurator honorowy gimnazyum Zytomirskiego, Szambelan Skibicki, Marszałek powiatu Łuckiego, Czarnołuski, Dowodzca Bylskiego pułku pieszego Bezsonow, Horodniczy Łucki Podpułkownik Chyliński, i wiele innych obojej płci osób. Biskup ro/począł obizętf uroczystemi modłami i odśpiewaniem hymnu Veni Creator, a potem miał mowę w polskim języku. N astępnie odczytano rozkazy zwierzchności tyczące się ustanowienia Gimnazyum w Łucku i kilka artykułów z zatwierdzone j p rz e z N. P a n a je / U s t a wy ; sprawuj ący o b owiązki Dyrektora Gimnazyum czytał w języku icssyjekim stosowną przemowę, Potem jeszcze mówili: nauczyciel Turowski po łacinie, nauczyciel Moderski po francuzku i nauczyciel Moraczewski czytał wiersze rossyjskie. W przestankach przygrywała muzyka. Odczytano postanowienie o nagrodach przeznaczonych dla dobrodziejów zakładów naukowych i wiele obecnych osób oświadczało się z charami na rzecz Gimnazyum, przyrzekając nadto skomunikować się w tym względzie pomiędzy sobą i 2 Marszalkami powiatów. W tymże dniu, w skutek zdanych examinow przyjęto do Gimnazyum 32 uczniów, 9, tegoż m. po odbyciu w gimnazyalnej sali zwykłego nabożeństwa według obrządku GrBkoros9yjskiego, nauczyciele zajęli swe miejsca i rozpoczęli dawanie łskcyi we wszystkich sześciu klassach. T U 2 C Y a.
Z Smyrny, d. 3a. Grudnia.
Baron Stiirmer, nadzwyczajny Poseł i pełnomocny Minister N. Cesarza auslryackiego przy Porcie Ottomańskiej, przybywszy tu duia I Q. b. m. na korwecie austiyackiej Abbondanras popłynął przed 4 dniami na tejże korweciedo Stambułu. Przyjęto go tu z honorami, na; leźr.imi godności jego. Mniemają, iż wkrótce po przybyć u jego do Stambułu, Internuncy usz ai.stryacki, baron Ottenłtls, korzysując z otrzymanego pozwolenia, uda się tu i po krótkim pobycie popłynie do Europy. Dnia i8 - b. ni. Konsul ross\jski w tutejsztm mieśc-e wraz z znajdującemi się lu Ros-byar ami obchodził rocznicę imienin Monarch) ;wego. Gdy zaś w porcie naszym żaden okręt rossyjski niestoi na kotwicy, przeto fregata auslryacka i korweta francuzka salutowały 21 wystrzałami dziaiowemi. Dziś po godzinie 4 zrana dało się tu uczuć trzęsienie ziemi. E g i p t .
Z Al e x a n d ry i, dnia 27. Grudnia.
Chociaż tu mówią bardzo o pojednaniu z Porta, i powszechnie mniemają, iż Francya wystąpi z pośrednictwem w tej sprawie, jednak Mehemed Ali wzmacnia ciągle armią swoje.
Niedawno 3 pułki wyszły do Syryi, a 4 przybywający z Kandyi, musiał już stanąć w Tarsus. U rządzenie kwarantanny w porcie tutejszym doznaje różnych trudności i oporu.
A u s t r y a.
Z Wiednia, dnia 8. Lutego.
N asze publiczne pisma donoszą: »Od pewnego czasu mówią o projektach niektórych mocarstw europejskich, i zarnierzonem pośrednictwie w sprawach wschodnich, pod następującemi warunkami: "Mehemed Ali ma być niepodległym Królem Egiptu i Wice-Królem Syryi, uznany przez Porte Ottomańską; granice Syryi pozostaną jak niegdyś w cieśninach Beylanu, jako syryjskiej bramy starożytności.
Paszahk Bagdadu pozostanie przy państwie tureckietn i azyatyckie prowincye, z któremi zostaje w naturalnym związku przez Diarbekir i bieg rzeki Eufratu. Wyspa Kandya pozostanie przy Egipcie, a wyspa Cypr przy Turcyi. Sułtan zatrzymując honorowe prawo starszeństwa naczelnika islamizmu i duchownego następcy Kalifa, mianować będzie corocznie Emira Hadżi, czyli Baszę ottomańskiego, który zarządzać będzie wielką karawaną do Mekki; mianować będzie także Sultan różnych dygnitarzy przy świątyni w Męce i przy grobie Proroka w Medynie. Władzca Egiptu pozostanie gubernatorem Arabii, ponieważ tam już przed kilku laty podbił sektę W ehabitów. N akoniec egipscy i tureccy poddani, będą zarówno uważani i bronieni względem ich handlu i własności w posiadłościach obudwóch władzców," Z Presburga, dnia si. Stycznia.
WSzaboItskim cyrkule dało się d. 7. Stycznia CZUĆ trzęsienie ziemi, tak mocne, że sie, mur; mym czasie dawai się słyszeć straszny huk podaiemny. Niderlandy, Z R o t t e r d a m u, dnia 7. Lutego.
Kupcy tutejsi utyskują na ciągłe trwanie embargo, włożonego na okręty holenderskie. Szkody, jakie stąd ponoszą, są tern większe, ii znaczna część handlu Antwerpskiego od Jat 2ch tu się przeniosła, a łagodna <<ima prawie bez przerwy dozwalała żeglugi. Trwające od miesiąca Listopada embargo pozbawia nas korzyści, którą stąd moźria było osiągnąć; a nadto spekulant poczytuje r to za stratę,gdy niema zysku na tern, coby mu go przynieść mogło. Jeśli tak dłużej potrwa, spodziewać się nalepy, iź cena towarów osadniczych i innych zamorskich, podniesie się na targach naszych, na czemby jednak posiadacze ich nitekorzyetali; albowiem kraje niemi *ckie mogą je dostać z Hamburga 1 Bremy za cenę nierónoie tańszą. A n g I i a.
Posiedzenie Parlamentu d. 7. Lut. Izba niź8z,1. (Dodatek). Po przełożeniu środków pomocy dla Irlandyi ze stri>ny Pana Cobbett, powstał z miejsca swego P. Robert Peel i jął mówić w sposób następujący: "Ponieważ to trzeci wieczór, w którym się nad adresem naradzamy, spodziewano się, iź mogę winszować Izbie, ie się dyskussye do końca zbliżają. (Bynajmniej, ze strony P. O'Connell.) Jeśli zacny członek twierdzi, źe sic niezbliźamy do końca, oświadcza on przez (o, źe my czas marnotrawimy, żadnych nieczyniąc postępów. Poczytuję za rzecz wielkiej wagi, aby Izba nareszcie dostąpiła środka prawodawstwa praktycznego, i ile możności czasu oszczędziła. Jeśli publiczność, wedle zdania szanownych członków, po reformowanym parlamencie nadzwyczajnych się spodziewa rzeczy, rozumiem, źe czegoś lepszego czeka, niż mów rozwlekłych, do niczego nieprowadzących. C Oklaski z ławki Ministeryal. nej.) Zgadzając się z tą częścią adressu, która się dotyczy środków względem kościoła, oświadczam przytem wyraźnie, iź moim niezachwianym zamiarem, bronić interesów kościoła angielskiego, nietylko dla tego, żem przekonany, iź skoro prawa i przywileje kościoła tego poniosą uszczerbek, inne także prawa i przywileje na niebezpieczeństwo się narażą, lecz tez ponieważ sądzę, źe od ocalenia ouych najwyższe interesa, t. j. interes prawdziwej religii zawisły. (Oklaski,) Co się tyczy większej władzy przeciw Irlandyi żądanej, nieczynic z tego Ministrom żadnego zarzutu, iź już nierychjejAwnieśłi o użycie środków zniewalających. Rozumiałem zawsze, i£ naprzód uzyc trzeba zwyczajnych praw, gdyż środki przymusu i gwałtu pod każdym warunkiem wielkiem są ziem. Wszakże, jakkolwiek niesprzyjam nadzwyczajnej władzy i jakkpiwiek pragnę, aby życie i własność w Irlandyi zapomocą istną, cych praw zostały zabezpieczone, skłaniam się wszelako do przeświadczenia, iź stosownie do wypadków nastąpionych takowa władza ku ocaleniu państwa staje się potrzebną. - Wzywa mię adres, abym wspierał prawną unią między obydwoma krajami, t. j, wzywa mię, abym to popierał, co za podstawę połączonych Kró1estw poczytuję, oświadczam więc teź, z wewnętrznego przekonania gotowość moje do tego. Niewiem, do czego wniosek. P. O'COII« nell, polecić adres wydziałowi Izby, w istocie zauJ erza. Adres przełożony obecnie całej Izbie; zachodzi więc ta różnica, źe teraz każdemu członkowi raz tylko mówić wolno, w wydziale zaś ile razy mu się podoba. (Śmiech.) Niewaham się także twierdzić, źe jakiekolwiek bądź przymioty członkowie Izby posiadają, jednak choć popisywać się mowami, wszystkie inne przeważa. (Słuchajcie i śmiech). Ń ieobstaję za unią prawną, ponieważ ją znajduję w akcie parlamentowym, lecz ponieważ przekonanym, źe istność onej jest korzystną dla obydwóch krajów. Nieidzie tu teraz o to, w jakim stanie Irlandya była przed tym związkiem, lub jaki rządy onej w owych czasach miały charakter; owszem pytaniem tylko, czy Anglia czuje istotnie skłonność i popęd do przygnębienia Irlandyi p Niech członkowie niewracają do czasów Strongbowa, niech kolei wypadków wstecz niecofają, aby zadawnione przesądy nanowo wskrzesić i wznowić pamiątkę słusznych albo marzonych narzekań, które równie jak ich sprawców domniemanych, wieki niepamięcią okryły. Byłobyźto sprawiedliwą, gdybyśmy sobie teraz okrucieństwa wielkiej rewolucyi Irlandzkiej na pamięć przywieść chcieli, w celu usprawiedliwienia środków, do których się rząd teraźniejszy ucieka? Bynajmniej. Miejmy jedynie wzgląd na czasy nasze; spoglądajmy tylko na t o, co się około nas dziej e. (Słuchajcie, Słuchajcie!) Radbyrn się zapytał szanownych członków, utrzymujących, źe Anglia niechce oddać sprawiedliwości Irlandczykom, jakiby przytem mogła mieć intfres? Gdyby istotnie zamiar ten miała, powinnaby się stąd jakich skarbowych lub handlowych korzyści spodziewać. Jeśli wspomieni szanowni członkowie sądzą, źe Anglia korzyść we względzie skarbowym ma na oku, niechże wniosą o przełożenie dokładnego wykazu wszystkich podatków w obydwóch krajach; to albowiem stosowna droga do wyjaśnienia pytania. Niech Anglia płaci, a Irlandya niepłaci, a potem, które Irlandya płaci, a Anglia nieponosi, a jeśli natenczas się wykaże, że niesprawiedliwość i krzywda się wyrządza Irlandyi, przekonany jestem, że Izba natychmiast wszelkiego dołoży starania, aby temu zapobiedz. Twierdzę następnie, że niejeet dążeniem Anglii, upośledzać Irlandya, i że takowe upośledzenie wbrew się jej własnym interesom sprzeciwia. - Chcę jeszcze w krótkości o innej części mowy Królewskiej zdanie moje wynurzyć. N. Pan ubolewa nad trwałością wojny domowej w Portugalii, toczącej się między braćmi dom u Hraganca. N. Pan oświadcza, iż się wstrzymywał od wszelkiego wmieszania się, ile tego bezpieczeństwo poddanych angielskich tamże nieuczyniło potrzebnem, i przyrzeka Parlamentowi, że z każdej sposobności korzystać będzie, aby się przyczynić do przywrócenia pokoju w kraju, którego interes» z interesami Wielkiej. Brytanii ściśle są połączone. Cieszę się, żem te słowa usłyszał; przekonany wszelako jestem, że niepowstałaby była owa Wojna domowa, gdyby rząd angielski na nię niebył zezwolił. Bo chociaż się niedopuścił otwartego i stanowczego zgwałcenia neutralności, jednak niezabraniając uzbrajania okrętów o bu partyi w portach naszych i pozwalając milczkiem oficerom angielskim wstępować w służbę Dorn Pedra, nastręczył sposobność ku przedłużeniu walki, lctóraby bez tego niechybnie już była rozstrzygniętą. Dopókiż rząd Dom Miguela ma zostać wykluczonym od stosunków dyplomatycznych z tym krajem? Stoi Królewicz już 5 lat na czele rządów Portugalii, a chociaż obronne miasto dzierży przez czas niejaki rywal przez obcych posiłkowany, duch ludu portugalskiego - niektórzyby to nazwali głupowatością - niezrnienil się, ani jedna wieś nieprzeszła na stronę tak nazwanego oswobodziciela i Portugalczycy Dom Miguela bez konstytucyi przekładają nad D o m Pedra z konstytucyą. Sprzeciwiałem się dawniej po nowieniu stosunków dyplomatycznych z tym krajem; teraz sądzę, że jeśli naiód przez pięć lat z rządu swego był kontern, rząd ten uznać wypada. - Niezapędzę się w rozwagi nad innemi miejscami mowy Królewskiej, które mi się niepodobały . Przy pierwszem pytaniu, przeJożonćm Izbie, jedność najważniejszą rzeczą, i poczytuję przy tej sposobności za powinność, wspierać Króla i gabinet. U dzielam im tego wsparcia, powodowany wewnętrznem o potrzebie onego przi konaniem. Niemam innego przy tern zamiaru, jak tylko, aby wspierać
porządek i prawo, 1 zyczę, aby to poczytywano za wskazanie drogi, którą nadal pójść zamyślam, niezaś tak tłumaczono, jak gdybym pragnął wstąpić], nanowo w służbę czynną. Między mną albowiem i tą służbą taka leży przepaść, jak między żadnym członkiem i urzędem. Niedąźę do wyparcia owych panów z ich miejsca; owszem oświadczam, że wspierając Ministrów w obecnych okolicznościach, nienabrałem większego ku nim zaufania. Zarzucano mi, żem nieprzyjaciel każdej reformy. * nieprzypuszczam słuszności tego zarzutu. Niezostałem tak" nazwanym Konformerem (n a wszystko się zgadzającym), aby się znajdować w większości; nie wyrzekłem się zasad swoich; ale właśnie z temi zasadami, zgadza się to twierdzenie moj e, żem zawsze przyjacielem powolnej, ostrożnej i umiarkowanej reformy." Sławny francuzki inżynier Mebemeda Ałego, Ciot Hey, bawi tu ciągle i zwie dra wszelkie zakłady wojskowe i miejsca warowne. Odprawiają eię teraz liczne zgromadzenia dla zniesienia opłat od domów i okien.
OBWIESZCZENIE.
Ponieważ w dniu i. Kwietnia r. b. zwyczaj, na zamiana w kwaterunku tutejszej załogi nastąpi, tedy wzywają się właściciele domów, którzy mając chęć wynająć przypadający na nich inkwaterunek, ażeby najdalej do dnia 8« Marca r. b. donieśli Urzędowi Serwisowo-Inkwaterniczemu, u kogo lub gdzie żołnierzy pomieścić umyślą. Właściciele którzy inkwaterunek swój w wynajmie już mają, zechcą donieść, czy żołnierze w dotychczasowem miejscu pozostaną, lub gdzie indziej przeniesione<<! będą, ażeby przy rozpisywaniu biletów kwaterniczych, wiadomość w tym względzie przyzwoita powziętą być mogła. Złe skutki z uchybienia w zadosyć uczynięniu niniejszemu II ezwaniu, każden sobie przypisać będzie winien. Poznań, dnia i8- Lutego 1833.
M a e i s t r 3 t.
Szanownej Publiczności gospodarstwem trudniącej się donoszę niniejszem, iż N owe Berlińskie towarzystwo assekurowania ziemiopłodów przeciw klęskom gradobicia, od dnia dzisiejszego znowu przyjmuje assekuracye w tej mierze; potrzebnych do assekuracyi formularzy (polizów) każdego czasu dostać u mnie można.
August Bard t, przy Podgórnej ulicy Nro. 107j8.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1833.02.21 Nr44 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.