GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1833.04.10 Nr83
Czas czytania: ok. 9 min.Wielkiego 1
Xiestwa POZNANSKIEGO
Nakładem Drukarni Nadworne';' Dektra i Spółki. - Redaktor: A. Wannowshi.
)J( 83. - W Srodę dnia 10. Kwietnia 1833.
mIIBB
OBWIESZCZENIE.
W pojedynczych przypadkach udawali erę mieszkańcy prowincyi do mnie z wnioskiem o reklamowanie członków ich familii, którzy się dostali z wojskiem polekiem do niewoli rossyjskiej i zostali wgłąb pańitwa zaprowadzeni, jako pruskich poddanych. Gdzie żadnej niebyło wątpliwości, iż osoby te należały do państwa pruskiego, uczyniony był wniosek o ich uwolnienie i został od rządu Cesarsko Rossyjskiego przyjętym. Być może, iż podotfne osoby znajdują się dotąd w niewoli rossyjskiej, i że żaden krok o icb uwolnienie niejeet jeszcze przedsięwzięty. Wzywam przeto wszystkich mieszkańców prowincyi, których bracia, synowie, krewni i t. p. znajdują się w tern położeniu, ażeby mnie o ich nazwiskach i stosunkach jak najspieszniej uwiadomili, i postawili w etanie zaniesienia re U arnacyi. Potrzeba zaś przyłączyć do takiego wniosku: l) dokładne wypisanie nazwiska, miejsca urodzenia i wszelkich stosunków, wykazujące, ie mający być reklamowanym, jtst poddanym pruskim; - 2) należy wymienić dokładnie ile można gatunek wojeka, w kiorem służył, niemniej ezae i miejsce, gdzie był wziętym do niewoli, tudzież miejsce, gdzie teraz w niewoli zostaje. W celu uniknienia zabierających czas zwroNQyca zapytań, udawać eię. należy z temi »Błoaa
tkami do właściwych Jmć Radzców Ziemiańskich, których wzywam, ażeby oznaczone powyżej podania brali pod roswagA , potwierdzali, gdy się do lego uwłaściwiają, następnie wnioski jak najprędzej mnie przesełali, dodając, czyli względem rekiaroacyi jakakolwiek bądź zachodzi wątpliwość. Zresztą wzywam wszystkich w lem interesowanych, ażeby swe wnioski jak najepieszniej, a najdalej w najbliższych sześciu tygodniach do mnie podawali, przy dalszej bowiem zwłoce niemożna się więcej spodziewać pomyślnego reklatnacji skutku. Berlin, dnia 30. Marca i83j.
N aczelny Prezes Wielkiego Xieeiwa P 0znańskiego, FlottwtU
MVtlVMVVUWW
Wiadolllości zagraniczne.
R o 8 S Y a.
Z Petersburga, dnia 16. 0*80 Marca.
Przybyły ze Stambułu do Odessy 2. b. R».
Statek parowy "N ewa" zbija zupełnie wieść, która się. była rozeszła o zajęciu Smyrny i Synopy przez wojeka Ibrahiraa Baszy. Do tego dało zapewne powód powstanie, które było wybuchnęło w pierwszćm z miast tych. Mieszkańcy złożyli byli władze tureckie i usta nawet do Srnyrny i przy wysłaniu najpóźniejszych wiadomości spokojność była znowu przywróconą, i wsadza Sułtana uznaną,
T u 2 C Y a.
Obee rva toreTrieet ino wyraża: "Wedle wprost nadeszłycb wiadomości kupieckich z Lewanty, Porta oiisiąpi podobno Mehmedowi )])eroM całą Syryą z przyległościami pod tyrii warunkiem, aby W dowód ulegania swego flotę egipską Sułtanowi wydał. Słychać oraz, źe Mehmed Ali się domaga Syryi i części nadbrzeźów Karamanii i źe chce flotę i aroiią za trzymać, za to wszelako w ciągu 4 lat Porcie 8 milionów Talarów płacić, które ona Koseyi jeszcze winna. Eskadra egipska znowu w pogotowiu, urządzono takie 4 nowe okręty w Alexandryi, gdzie się wyprawą do Karamanii i Tarsus Dbecnie bardzo zajmują, Halil Basza ciągle jeszcze przebywa w Egipcie; podobno udał się do Kairo," (Gaz. Rząd.) A u s t 2 Y a.
Z Wiednia, dnia 23. Marca.
Słychać, iż wszyscy Generałowie dowodzący w różnych prowincyach Monarchii naszej będą zwołani, aby dali zdanie swoje względem zmniejszenia wojska, lub też zaprowadzić eię mającej oszczędności«
W i o c h y.
Z Rzymu, dnia 16. MaKa, Margrabia Lafour Maubourg podał dn. 13.
bież. m. Ojcu Ś. list wierzytelny jako Poseł Króla Francuzów.
i' 2 a n c y a. Z Paryża, dnia 30. Marca.
Na posiedzeniu Izby Deputowanych d. 28.
pi. b., naradzano się nad budżetem Ministra wojny. Pan de Ludre narzeka na niestosowną ilość sztabu generalnego i na wielkie summy, potrzebne do utrzymania onego. Hr. Guetan Larochefoucauld rpzwpdzi się nad mianowaniem Hr. Sebastiani na Minisira be? reki, nazywając «no<zgwąlceniem Karty, ponieważ zasada odpowiedzialności niemoźe być zastosowaną do Ministra, niem2jącegx> żadnego wydziału. Pan Viennet następnie korzysia z podanej sobie sposobności, aby sens słów zawianych w roowie jego "Prąwnośc nas zabija" wyjaśnia. Oświadcza, ii chciał tylko przez to powiedzieć, źe prawa teraźniejsze «prostowania i reformy potrzebują, nie zaś, Żeby Ministerynm prawa gwałcić miało. Już w tej okoliczności, źe Izba się codziennie nOr wemi prawami zajmuje, zawarty oczywisty dowód, fe i ona dołycjijczafi ietoiejące poczytujeza niedostateczne; niepojmuje więc, dla cze A go z zastosowania zasady tak powszechnie chwalonej do prawodawstwa teraźniejszego, niemającego przecież przywileju wieczności, tak wielki mu czyniono zarzut. Potem przy. jęto pierwszy rozdział budżetu Ministeryum wojny (1,493,000 fr. dla administracyi centralnej), jako ieź i drugi rozdział (621,000 na rnateryał administracyi centralnej), ostatni jednak z potrąceniem 6000 fr.; dalszy ciąg obrad odłożono na dzień jutrzejszy. Dzienniki stolicy ciągle donoszą o summacb składkowych nadsetanych na korzyść Pana Lafntte.
Professorowie uniwersytetu utworzyli między sobą związek, niezmierzając wszelako do założenia oppozycyi przeciw przełożonym swoim, celem uczynienia stanowiska profcsso* rów bardziej niepodległem i skuteczniejszym; tudzież, aby działalność nauk podawanych bardziej rozprestrzenić. _#. Nad pięknym domem na bulwarku Montmartre pod N rem 14. spostrzegano przez kilka wieczorów ruchome światło. Tysiące ludzi gromadziło się przed tą kamienicą, zapuszczając się w domysły, coby te świaiła znaczyć miały. Dowiedziano się nareszcie, źe to tele-, graf nocny przeznaczony dla sianu kupieckiego, aby wiadomości z Londynu w ciągu półtorej! godzjn odbierać, Bióro centralne jest W tym domu; zresztą zdaje się, źe rzecz cała dotąd tylko doświadczeniem; ani rząd, ani giełda, niezwróciły jeszcze na nie uwagi swojej, Dom pewny kupiecki rozgłasza, "iż otrzymał wiadomość o nowej między Miguelistami i Pedrystami stoczonej bitwie, w której Migueliści 1500 ludzi stracić mieli. Od kilku dni rząd żadnych niema wiadomości z południowych i zachodnich piowincyi; mgły i pochmurne powietrze przeszkadzają wszelkim komuDJkacyom za pomoce telegrafów. Portugalia.
Tj m e s zamieściła pismo prywatne z Porto pod dn, 10. Marca, treści następującej: "Dotychczas njeprzybyl jeszcze pakietbot z Lizbony, ponieważ jednak tego momentu listy siad odchodzą, nieomiesZjkuję korzystać z tej okazyi, aby Pana zawiadomić o nowościach na A szyclj. Byłem nieco zanadto bujny w nadziejach moich względem dowozu żywności. Mało tylko na ląd wysadzono i później, niżem się spodziewał, W przeciągu tego tygodnia, aż ,do d,nia wczorajszego, przybiło około 20 statków dp brzegów naszych z przyczyny niesprzy. jająeych wiatrów i fatalnej czujności Migueli - ątóvvp Wytoczy}» puji teraz 4 działa na Gastro, szczystych płaszczyznach podCabodello, przed któremi piechota wystawiła przedpierśnie. Z tycii punktów utrudzali oni bardzo wszelkie dowozy, ale wczoraj wieczorem udało nam się wszystko powetować; zawinęło albowiem nocy wczorajszej 72 statków z mnóstwem wołów i. świń; dzisiaj zrana oczy nasze przyjemnym się pasły widokiem ciągnących przez ulice trzód tych ? tęsknotą wyglądanych zwierząt. Ponieważ wiatr jeszcze z lejze samej Strony wieje, jak wczoraj, możemy się słusznie innych jeszcze transportów spodziewać, a tak zamiary nieprzyjaciół na niczem spełzną, choćby flota ich, jak powiadają, była na morzu; bo wiatr .teraz nam sprzyja, który dotych. czas był przeciwny, tak dalece, źe morze spokojne, a okręty Dom Miguela na niem są wstrzymywane. Stoi tu obecnie przeszło 30 okrętów z rozmaitemi zapasami na kotwicach, a jeśli się tym uda zapasy swoje na ląd wysadzić, tedy nadzieja zdobycia miasta dla Dom Miguela zupełnie znikła. Wszakże myśli on podobno teraz serio o zdobyciu Porty, słychać łakźe, źe nowy Naczelny Wódz San Laurenco 7, służby złożony i w miejsce jego Sir J. Campbell Główno-Komenderującym mianowany został- Sartorius nadchodzi -o eskadrą swoją; życzymy gorąco przybycia jego, ponieważ będzie mógł zatrudniać baterye nieprzyjacielskie, a tern samem ułatwić bardzo wylądowanie żywności. Linie nasze codzień się wzmacniają i osoby świadome sądzą, żeśmy na wszystkich punktach zabezpieczeni. Sprawiedliwość wymaga, żebym wyznał, że to polepszenie położenia naszego, niezmordowanej gorliwości Generała' Saldanha zawdzięczamy. Donoszą mi, iż wysłano statki parowe do Brest, końcem przewiezienia stamtąd zasiłków spodziewanych; oczekujemy z tego portu na 2500 ludzi i Pułkownika Cotteis, do wylądowania których z tyłu nieprzyjaciół potrzebne uczyniono przygotowania. Wczoraj zaopatrzono nas także w r,zecz, na której już bardzo zbywać zaczynał o; nadeszły bowiem nowe transporta prochu, co położenie nasze bardzo polepszyło.. Wojsko żołdu swego dotychczas nijeotrzymało, chociaż rządowi na pieniędzach niezbywa, kiedy dopiero przed kilku dniami znaczne summy z Lizbony i Londynu do skarbu naszego nadesłane zostały. Wszakże szczupłą CrIJ;3C iołdu zaległego wypłacono żołnierzom; oficerom wypłacono po 5 funt., więc piątą część pałeźylości; ale przestają oni chętnie i na tern, poczytując się za szczęśliwych, źe kawał wołowiny znowu dostaną. Markiz Palmela właśnie tego mementu przybywa. Niernam Masu więcej jeszcze co dodać,
A n g l i a.
Z Londynu, dnia 29. Marca.
Posiedzenie Izby niższej dn. 27. m. b. Po wniosku uczynionym przez Kanclerza skarbu O pizełoźenie sprawozdania' wydziału względem bilu rozruchów irlandzkich, rozwinęła się między tymże i Panem O'Gonnell rozprawa, w skutek której postanowiono, aby bil jeszcze raz przechodził przez wydział. Nastąpiło wszelako sprawozdanie wydziału i Kanclerz skarbu wniósł, źe jeśliby dn. 29. wieczorem niemiało przyjść do trzeciego odczytania, Izba w niedzielę d. 30. posiedzenie odbyć powinna; tuszył jednak sobie, źe obrady d. 29, zostaną do końca doprowadzone. PrzełożYł następnie Minister wojny Hobhouse swój wykaz armii.
Przy wstępie mowy wynurzył zażalenie, i£ niemoźe o tak znamienitych głosić oszczędnościach w wydziale swoim, jak Minister marynarki, a to dlatego, ponieważ Sekretarz wojny tylko dwie rzeczy stanowi, t. j. iłość wojska i środki płacenia go. U dało mu. się jednakże mimo niesprzyjające okoliczności, 206,712 fnt. szt. oszczędzić, chociaż dla zachodzących obe* cnie stosunków ilości armii niernożna było zmniejszyć. Koszta na rok 1833. oznaczono z największą ochronnością. Armia liczy o becnie (podczas r. 1833.) 78>7°3 żołnierzy, nierachując w to Indyów Wschodnich. Z tych przypada 2.1,783 na Anglią, 23,135 na Irlandyą, a 33>585 na posiadłości zagraniczne, Jamajkę, Gibraltar, wyspy Jońskie i t. d.
W niektórych osadach można było siłę zbrojna zmniejszyć, za to jednak trzeba było ją powiększyć w innych, 11. p. na Mauricius, z przyczyny rozruchów tamecznych. W Irlandyi te« go roku 3773 żołnierzy stoi więcej, jak w roku 1830. Minister udzielił potem następującego wykazu stosunków, zachodzących w rozmaitych krajach między ilością wojska i ludnością: W Wielkiej Brytanii przypada 1 żołnierz na 266 mieszkańców; we Francyi j. żołnierz na 77 mieszkańców; w Austryi 1 żołnierz na 116 mieszk.; w Bossy i J na 57 mieszk.; w Prusiech 1 na 115 mieszk.; w Hiszpanii 1 na 273 mieszkańców; w Holandyi 1 na 43 mieszk.; w Belgii 1 na 42 mieazk.s w Bawaryi 1 na 95 mieszkańców; w Ameryce północnej 1 żołnierz na 1936 mieszko Stosunek wydatków dla wojsk do ogółu dochodów państw tych wedle podania Mipistra jest następujący: Wielka Brytania wydaje na utrzymanie armii "'dochodów, Frańcya \, Austrya I ( P), Rossya więcej nad .1, Prussy J, Hiszpania \, Holandya \t Belgia > Bawarya f, Ameryka północna \, Tak więc Anglia, chociaż jej stosunek wojskowy wyższy od stosunku tego w Hiszpanii i prawie f O razy wyższy od amerykańskiego, jednak w miarl niż kraje wymienione. Ku końcowi uważał Minister, że najmniejsze poruszenie w jakiej Jcclwiek bądź części świata, na wschodzie albo zachodzie, na Morzu Śrotiziemnem albo w Indyacli, natychmiast nieodbicie czyni potrzebnem , aby wojsko nasze b )ło w pogotowiu (on the alert). Z tej przyczyny żądał Minister uchwały wzmocnienia armii r< gularnej na rok 1833. na ilość 89>4 1 9 żołnierzy. Pan Hume wniósł przeciwnie tylko o dozwolenie 81,164, ile armia w roku 18jo. liczyła. Lord AIthorp w krótkości dowodził, ie to być nitmoźe. Nieprzyszło do głosowania; poprawki PanaHume niechwalono wprawdzie i zgodzono się z Ministrem względem ilości wojska, ale z lern jednak zastrzeżeniem, aby pytanie o ilość summy pieniężnej poirj.ebnej "'o utrzymania tego wojska jeszcze poddano pod przegłosowanie. W gospodzie Lloyds, odebrano wiadomość, iż rozbójnicy morscy, nadużywając bandery holenderskiej, zatrzymali, zrabowali lub zabrali okręty angielskie na morzu ZachodnioIndyjskiem,
HMHMHIlMM«
ROZlllaite wiadolllOŚci.
Znany autor dzieła: "Anglia i Szkocya", były profesor uniwersytetu Warszwskiego, Pan Lach-Szyrma, bawi teraz w Anglii i zatrudnia się pracami literackiemi. W dzienniku Constitutione! czytamy: W Antwerpii przy ulicy Zajączej nro 2,022 siedziała w sklepie za stołem żona kupca i czytała książkę. Raptem wpadła kula armatnia (jużto kule armatnie zwykle raptem wpadają), przelatuje przez stół i przez ro botę, którą kupcowa w ręku trzymała i nie robi żadnej szkody tylko - przewraca karlę w książce. (P) Niech wierzy kto chce. Londyński dziennik dworu C o u r t - J o u rnal (pismo poświęcone modzie) obliczył, że dobrze ułożone kłamstwo, powiedziane pod tajemnica kilku najwięcej wziętości mającym lekarzom Londyn u i kilku trzpiotom stolicy, w przeciągu 24. godzin wiadome będzie 7,963 osobom; można być pewnym, że najpierwszej soboty sam Dziennik Dworski to kłamstwo umieści, w poniedziałek powtórzą je M o r n i n g - P o s t i H e r a l d, w przyszły piątek Constitutione!; zadni dziesięć Allgeme in e Zeitung, a za pięć tygodni new-joreki dzienno Evening-Post. Gdy kłamstwo to obiegnie tym sposobem, cały świat czytający, przez to samo nabiera już niejako obywatelstwa prawdy i niewątpić o tern, ie za lat 40 wspomną o niem dziejopisarze, odwołując się do tak licznych i niezawodnych, bo współczesnych, źródeł.
Szanowne Stany powiatu Odolanowskiego! Przechodząc w skutek Najwyższego postanowienia z dnia 10. Lutego r. b. z czynnej 8>iżby do prywatnego życia i zdając dziś urzędowanie w ręce mego następcy, żegnam \ Vas, szanowne Stany i z zapewnieniem; że patnięć spędzonych w pośród Was lat i5stu bez za. rzutu w tak różnych i trudnych okolicznościach nieodstępną i najmilszą na resztę dni moich stanie się dla mnie towarzyszką. J ak dalece osiągnąłem jedyny cel życzeń moich, zasłużęnia się dobrze Powiatowi, do Was sąd o tera należy: źc wszystkie usiłowania moje do niego dążyły, z tern przekoaariiem nic mię rozdzielić niezdoła. - Ostrów, dnia l. Kwietnia 1&33.
Były Radzca Ziemiański powiatu Odolanowskiego, J . L e k s z y c ki.
OBWIESZCZENIA.
Przy przedsięwziąść się mającym podziale pozostałości zmarłego tu na dniu 29. Sierpnia 1822. r. kupca J. G. Treppmacher, wzywamy niniejszem niewiadomych wierzycieli jego pozostałości, aby się 5l pretensyami swemi w przeciągu trzech miesięcy do nas zgłosili; w przeciwnym bowiem razie w skutek prawnych ustaw . 137. Tytułu 17. seq. Części I, Prawa Krajowego, po nastąpionym podziale każdego sukcessora, lico do jego części» trzy« mać się mogą, Poznań, dnia 28. Lutego 1833Król. Pruski Sąd Ziemiański.
UUNIKbltMIU.
W dobrach moich Sirzelewskich pod Bydgoszczą, jest 500 sztuk maciorek poprawnych, do chowania jagniąt jeszcze zdatnych, na sprzedaż;, rakowe każdego czasu w wełnie zobaczyć można, a o bliższych warunkach sprzedaży, u tamecznego Ekonoma, jakoteż u Kommissarza Stasińskiego w oamostrzelu, dowiedzieć się można. Samostrzel, dnia 1. Kwietnia 1-833.
Hrabia Bn 1 ńSKi.
Od Sgo Wojciecha r. b. jest do wydzierżawienia na folwarku Sytkowa pod Poznaniem'" gościniec i stajnia wjezdna, przy samym trakcie żwirowym berlińskim, wraz z rolą i bez roli. Golencin pod Poznaniem, d. 5 Kwin. iĄ%%
Swieie bardzo otrzymałprzednie ostrzygi Wincentycotylko Rose«ki
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1833.04.10 Nr83 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.