GAZE Wielkiego Z NA N TA Xiestwa SKIEGO Nakładem Drukarni N adwornej W Dehera i Spółki. -. Redaktor: A. Wannowh'. .]JA 209.- W Czwartek dnia 7. Września 1837. Wiadolllości zagraniczne A ngli a. Z L O n d yn u, dnia 36. Sierpnia. W G lob e czytamy: Z wykazów parła* mentowych wynika, że Torysowie nie tylko większości ludu w Anglii samej, za sobą niemają, lecz że przeciwnie stosunek w tej mierze następujący: Whigów 0,568,650; Torysów 6,379,830. Jest więc większości na korzyść Whigów prawie soo.ooo. Dodawszy jeszcze do tej summy ludność Irlandyi, Szkocyi i Walii, tak jak ją każde stronnictwo reprezentuje, różnica jeszcze znaczniejszą się okaże i Whigowie mają w państwie calem prawie 5 mili. większości, t. j. w Anglii 6,568,650, w Irlandyi 5,000,000, w Szkocyi i Walii 2,000,000; ogółem 13.568,650 Whigów, a 8,879,850 Torysów, Mieszkanie Posła hiszpańskiego dzień i noc mnóstwem obdartych i wynędzniałych ludzi, co dawniej do legionu angielskiego należeli, formalnie oblegane. Biedni ci żołnierze nieotrsymawszy ani w Hiszpanii, ani w Portsmouthcie ani proszą zaległego żołdu, w największej są rozpaczy. Onegdaj Poseł, niemając żadnych zasobów, aby żądaniom ich za. dość uczynić, musiał szukać pomocy policyi, aby się osobiście zabezpieczyć; odtąd kilku konstablerów odbywa straż przed jego mieszkaniem. W środę wydarzył się nieszczęśliwy przypadek na Tamizie. Pod Blackwaliem bowiem wyleciał staiek jeden z 10 beczkami prochu w powietrze, przezco takie statek jeden maltański zgruchotauy został. Ludzi częściowo ocalono. Kilka osób ciężko jest ranionych a trzy zginęły. Przypadek ten przypisują uderzeniu pioruna. Radykalne dzienniki sądzą, że Ministrowie nie gniewają eię bynajmniej na małą większość, jaką w skutek wyborów otrzymali, ponieważ już dawno pragnęli się zbliżyć do konserwatystów, a domysł takowy ta okoliczność po* twierdząc się zdaj e, iż nic nie uczynili, aby popierać wybory radykalistów. T i m e s użala się na zwiększającą się liczbę katolików w parlamencie, chociaż ich się tamże tylko 40 znajduje, t. j. ledwo 16ta część całej ludności, podczas gdy według dzienników ministeryalnych ludność katolicka prawie trzecią część narodu stanowi, Zdaje się jednak, że ciągłe powstawanie gazety T i m e s w czasie wyborów przeciw katolikom wydało pożądany skutek i sam nawet O'Connell zdaje się być teraz bardzo ostrożnym w ewoich roszczeniach. S t a n d a r d zawiera następującą, ważną Uez*1i się potwierdzi) wiadomość: "Wekutek rewolucyjnego stanu Kanady, okręty »Vestal** i "Champion" z 83. pułkiem na pokładzie, od płynęły z Halifax do Quebeic i oczekiwano jeszcze dalszych ze Wschodnich Indyi posiłków, Tyle sprawiła osadnicza administracya Lorda Glenelg!" Ajencya dla dolnej Kanady w Izbie deputowanych Gak tenże dziennik twierdzi), zostanie przeto poruczoną Sir W Moleswortowi albo Panu Warburtowi, jeźli O'Connell dla Pana Roebuck nie postara się o krzesło irlandzkie." Po dwudziestoletnim prawie nienaruszonym pokoju, w przeciągu którego wiele tysię« cy dział zniszczonych i sprzedanych zostało, posiada jeszcze królewski arsenał w Woolwich blizko 24,000 dział. Jest to tylko bardzo mała część zapasów wojennych Anglii. Z pomienionych dział 3,000 ze spiżu a 21,000 z żelaza. Wszystkie działa podzielone są na 202 gatunków rozmaitego kalibru i długości. Listy z S ta ln łH , %-. ().. z: li: aBHB Etł; :je Kapudan Basza d.. 4. t> 111111, adlpłyną! z znakomitą siłą morską, dodają, iź ma się udać do Tripolis. Z każdym dniem potwierdza się wiadomość o zjechaniu Achmed Baszy z Mehmedem Alim w Kandyi, gdzie się także udał dn. %%, b. m. Generał północno-amerykański CaBB. Admirał Sir Pukeney, syn Malcolma, u. marł w Stambule z zarazy; Sarim-Bej mianowany został następcą Redschida Beja, Posła w Londynie, Z północnej Hiszpanii nie słychać nic nowego. Generał Seoane, Pułkownik Wilde Kapitan Robinson nie odważyli się jeszcze opuścić Santander; ponieważ drogi bardzo niepewne. Mówią w tern mieście, iź dziewiąty batalion z kolumny Kastora, zabrany został do niewoli przez załogę stojącą w Balrnaieda. Batalion ten składa się z samych młodych ludzi, którzy dawniej feszcze przez swego dowódzcę w czasie jakiejś wycieczki do służby Don Karlosa zmuszeni zostali i dla tego też chemie przeszli do Krystynigtów. Gazeta Times ogłosiła następujący list pisany ze Stambułu pod datą 26. Lipca: "Sułtan i Mehmed Ali postanowili położyć tamę dawnej nienawiści i żyć w zgodzie; najwięcej spowodowało ich do (ego oświadczenie gabinetów europejskich, że nie przyzwolą na rozpoczęcie kroków nieprzyjacielskich, Mehmed Ali zrobił pierwszy krok ustalenia stosunków przyjaznych, na silniejszej podstawie, jak warunki traktatu zawartego w Kiutayab, Oświadczył o n, że jest gotów rozpuścić armiją i rozbroić flottę, byleby Porta przychyliła się do jego żądań. Sultan nie chciał jak tylko warunkowo przystać na zapewnienie następstwa (ronu egipskiego Ibrahimowi, nad< mieniając, że byłoby przeciwne prawom kalifatu, i źe jako wynagrodzenie za udzielające się zezwolenie, żąda powrócenia sobie Syryi. Układy więc zos(a!y na tenczas rozerwane przez Meheda, który nie chciał przyjąć podanych przez Sułtana warunków. Zdaje się jednak, ie jeżeli Porta zezwoliła teraz na rozpoczęcie układów przez pośrjdnictwo Ahmeda Baszy, Mehmed Ali okaże się skłonniejszym do traktowania z tym ostatnim, aniżeli z Sarim Effendim. " Portugalia. Z Lizbony, dnia 6. Sierpnia. Pułkownik Pimente], przedtem dowódzca 5go batalionu strzelców, a teraz Adjutant Xiecia, jeszcze jest uwięziony w wieży Belem, kołnierz, który go uwięził, służył da» wniej pod jego dowództwem, i do (ego czynu został spowodowany osobistą nienawiścią; zdaje się jednak, że musiał przy tern działać w skutek tajemnego rozkazu, Królowa kazała natychmiast zawołać dowódzcę gwardyi municypalnej, który usprawiedliwiał się niewia« doinością o tym wypadku, lecz dodał, ie nie jest w jego mocy uwolnić aresztowanego. Xiąźę, którego mają w podejrzeniu o związki z Charnorrosami, również musi milczyć, acy nie powiększył tego zapewne bezzasadnego podejrzenia; bo stronnictwo mające teraz przewagę wszystkiego dopuścić się może. Stronnictwa nieukontentowane z (eraźniejszego przesilenia powtórnie żądały zmiany ministerstwa. *Zdnia i2. Sierpnia. (Z Korresp. Hamb.) - Wczorajsza gazeta urzędowa zamyka nominacye nowych Ministrów, datow.ane pod d. 10, m. b. Dotychczasowi Ministrowie z oświadczeniem najwyższe» go zadowolenia od urzędów uwolnieni. Rząd chwyta się nadzwyczajnych środków dla przytłumienia i zwalczenia rokoszu. Dzisiejsza gazeta rządowa obejmuje urzędowy artykuł, w którym wyrażono, że "mąż, który od wysokości stanowiska swego jako Marszałek armii portugalskiej do nikczemności przywódzcy gue» rylasów się poniżył" z dolnej Beiry, gdzie nie znalazł stronników, do Coimbry się zwrócił, aby tam szczęścia swego, doświadczać. Dalej donoszą, że 500 dobranego wojska na statku parowym do Porto się puściło, które to miasto i tak już gwardya narodowa i ochotnicy ocalić potrafią. Tak więc Vieconde Sa de Bandeira postawiony w możności połączenia się 2 Baronem Borhfim. Już d, 28, Lipca doniesiono, że Alemtejo od buntowników oswobodzone i ie pierwsi sprawcy powstania w Valency zamknięci. Dnia następnego dano rozkaz przywrócenia zniszczonych telegrafów. Podług buletynu z d. 7. m. b., Baron Bom fi m. otrzymawszy w wzmocnienie 600 wojska, zajął Costa CadraI wspiera! go z chwalebną gorliwością jako cywilny Kommissarz. Pod dn. 8donosi telegraf z Castello o zajęciu CastelloBranco, gdzie Saldanha i stronnicy jego kontrybucyą czterech Contos de Reis byli wypisali. Oblqienie Valency trwało ciągle; zało ga dzielnie strzelała r miasta,- wprawdzie niezdaje sięr żeby oblegający wielkich mieli doznać szkód, ale za to okolice w pobliżu miasta bardzo ucierpiały. Wiele rodzin z obawy przed bombardowaniem i głodem r miasta się wyniosło. Minister spraw wewnętrznych ogłosił notę Posła hiszpańskiego, z której wynika, źe owdowiała Królowa galicyjskim władzom nadgranicznym rozkazała, aby zbiegłym Kart ystorn przytułku wprawdzie udzielały, ale ich jednak przynajmniej w odległości 30 leguas od granicy umieszczały. Na posiedzeniu Stanów zmianę ministeryalną równie, jak i położenie kraju w ogóle pod dokładny wzięto rozbiór. Na posiedzeniu wczorajszem po żywych obradach postanowiły Kortezy podatki niestałe, nałożone przez municypalność w Porto, które ta/n wielkie sprawiły nieukontentowanie, tylko aż do Grudnia r. b. wybierać, a potem je zawiesić. Wielu Deputowanych ujęło się za miastem Porto i wymowna rozprawa Pana Almeida Garrett, w której ważności miasta mianowicie w obecnych okolicznościach dowodzi, rozstrzygnęła KWestyją. W miastach i dystryktach, z których Rariyści ustąpili i które wojska konstytucyjne znowu zajęły, wszędzie zmieniono municypalności. Z prowincyi południowych państwa nie słychać nic o rozruchach; wszakże onegdaj na posiedzeniu Stanów wspomniano znowu o Remesehidzie, który wśród obecnych okoliczności z layjówek swoich znowu wypadać etę ośmiela i wsie w obwodzie Beja łupi. Z P o rt o, dnia 12. Sierpnia, Dzisiaj w nocy stanęło cale obywatelstwo od gwardyi narodowej i rozmaitych korpusów ochotników pod bronią, Między inne mi uważano jeden nowy batalion rzemieślników, pełen uniesienia dla wolności i niepodległości narodowej. Zrana pokazał się Visconde Sa da Bandeira, Namiestnik Królowej, z swoim sztabem głównym na placu, gdzie bataliony były ustawione. Za okazaniem się jego odezwano się zewsząd: »Niech żyje Konstytucya z r. 1822! N iech żyje nasza ubóstwiana Królowa! Niech żyje szlachetny Visconde, przyjaciel mieszkańców P o rt o!" - Dzisiaj wydano tu następującą proklamacyą (mianowanego obecnie Prezesem Rady) Visconde Sa da Bandeira: "Mieszkańcy Porto! Siły ebrojae buntowników ledwo 240 konnicy i JOO U69pieszych liczące połączyły się pod rozkazami Markiza Saidanhy w Castello Branco. Ścigane przez dywizyą Barona Bomfiro ustąpiły z miasta tego i udały się do Coimbry. Szczupła garstka tyth powstańców, parta ciągle przez lojalne wojska N. Pani, jeszcze się zmniejszy, ła. Ponieważ przywodzcy powstania widzą, że u ludu żadnego nieznajdują wsparcia, wyruszyli, naturalnie rozpaczą miotani, do okolic tego niezwyciężonego miasta i w nieświadomych żołnierzy, których złudzili, wmówić usi» łują, że z łatwością w mury miasta tego wnijdą, lubo wiedzą, źe ani aż do przybycia dywizyi Barona Bomhma pod Porto utrzymać się niezdołają, Tymczasem końcem jednak utrzymania spokojności i porządku, polegają« na nadanćm mi przez N. Panią w południowych prowineyach kraju pełnomocnictwie, nakazuję, co następuje: i) Od chwili ogłoszenia proklamacyi niniejszej ogłasza się Porto za będące w stanie oblężenia. 2) Wynika stąd, źe wszyscy mieszkańcy ulegają prawom wojskowym. 3) Na przypadek aiaku albo trwogi każda osoba, któraby zbrodnicze i obawę wzbudzające okrzyki wydawać miała, stosownie do art. 5. regulaminu wojennego karaną będzie; ten artykuł zaś wyraża: Każda osoba wojskowa, podczas bitwy lub jakiegokolwiek bądź wypadku wojennego wydawająca okrzyk, postrach szerzący, IIp.: Nieprzyjaciele nas otoczyli! - jesteśmy odcięci! ratuj się, kio może! - ałbo inne tym podobne frazesa, może być natychmiast od stojącego w pobliżu oficera, któryby te słowa dokładnie usłyszał, zabitą; jeżeliby to nienastąpiło, powinna być ujętą, pod Sąd wojenny oddaną i niezwłocznie rozstrzelaną. 4) Każdy obywatel, któryby się dotychczas jeszcze do żadnego korpusu ochotników ani do gwardyi narodowej wpisać niedał , powinien w ciągu 24 godzin po ogłoszeniu tej odezwy do jednego z tych korpusów wetąpić; W przeciwnym razie poczytywany będzie za powstańca, 5) Każdy już w rejestra gwardyi narodowej albo ochotników wpisany obywatel, któryby za wezwaniem korpusu swego się nie stawił,' ma być poczytywany za buntownika, a jeżeliby był urzędnikiem państwa, już z tej przyczyny z urzędu złożony. 6) Takim ochotnikom, którzy do batalionów Valence oblegających należą i bez pozwolenia się oddalili, przyrzekam zupełne przebaczenie, jeżeli w ciągu 24 godzin po wydaniu tej odezwy do służby w gwardyi narodowej się zgłoszą. - Porto, dnia 13. Sierpnia 1837. roku. Sa da Bandeira," JI u s t 2 Y a. Z W i e d n i a, dnia 16. Sierpnia. My Ferdynand Pierwszy, z Bo j ła ski, tego imienia piąty; KrólLombardyi i Wenecyi, Dalmacyi, Kroacyi, Sławonii, Galicyi, Lodomeryi i liliryi; Arcyksiążę Austryacki; Xiążę Lotaryński, Salcburski, Styryjski, Karyntyi, Karnioli, Wyższego i Niższego Szląska; Wielki Xiążę Siedmiogrodzki,- Margrabia Morawski; uksiąiccony Hrabia Habsbureki i Tyrobki, i t. d. i t. d. Wszem w obec i każdemu z osobna, wiernym Nam miłym, i w powszechności wszystkim poddanym Stanu: Prałatów, Magnatów, Rycerskiego i Miejskiego w Naszych Królestwach Galicyi iŁodomeryi wraz z Bukowiną, oświadczamy łaskę Nasze Cesarską Królewską i niniejezćm najlaskawiej oznajmujemy, źe z ważnych debra pospolitego tyczących się powodów skłoniliśmy się, zwołać Sejm powszechny w tych Królestwach, i takowy na dzień 18. Września r. b. przeznaczamy. Aby więc ten Sejm należyty postęp ku pożądanemu wzrostowi tak tych Królestw, jako też i powszechnego Monarchii dobra uzyskać, oraz i cel i koniec zamierzony osiągnąć mógł, Naszym wiernie najposłuszniejszym Stanom Królestw Galicyi i Lodomeryi wraz z Bukowiną wszem w obec i każdemu z osobna najlaskawiej i nieodzownie nakazujemy, by na dzień wyżej wyznaczony, a to w wieczór wprzódy we Lwowie znajdowali się, a potem w dniu następującym zrana w miejscu prrer Jego Krółewiczoweką Mość Naszego cywilnego i wojskowego Gubernatora Generalnego Arcyxiecia Ferdynanda, lub Jego zastępcę w rzeczonych Królestwach wyznaczyć się mającem, pewnie i nieuchybnie zebrali się, tamie propozycye sejmowe i co Naszem Imieniem przełożyć zlecimy, w najuniieńszem posłuszeństwie wysłuchali, a przyjąwszy to wszystko do wiernych serc swoich, takowe powzięli postanowienie, jakiego Nasze, oraz w powszechności Królestw Galicyi i Lodomeryi wraz z Bukowiną i ich własne potrzeby wymagają, i któreby odpowiedziało Naszemu najłaskawszemu zaufaniu, któregoto niniejszem nowy dowód Stanom da jemy. A chociażby którzy z wiernych najposłuszniejszych Członków Stanowych dla ważnych przeszkód stawić się niernogli, obecni jednak zupełną moc postanowienia mieć mają, a nieobecni, równie jak obecni, dopełnić to wszystko obowiązani będą. Nasze zaś Królewskie miasto Lwów stosowną do prawa liczbę osób z dostatecznem pełnomocnictwem na Sejm rzeczony wysłać ma. - Dan w Naezem Cesarskiem głównem i rezydencyonalnem mieście Wiedniu dnia czternastego miesiąca Sierpnia, tysiąc ośmset trzydziestego siódmego, a Państw Naszych trzeciego roku. (Tu podp.) Włochy, Z N e a p o l u, dnia 15. Sierpnia. Wczoraj nadeszły tu listy z Messyny, podług których wojsko pod rozkaeami Generała Porucznika deI Caretto do Katalonii wkroczyło. Lud przyjął je wprawdzie nienajuprzejmiel, bo pierwszym żołnierzom, którzy się ukazali, broń odebrano, ale takową zaraz znowu bez najmniejszego oporu zwrócono. - W Messynie stan zdrowia ciągle jeszcze pomyślny. Chociaż jednakże panująca choroba nieobjawiła się w mieście samem, przecież związków z Kalabryą i Neapolem nieprzywrócono, a na tern handel messyński i kalabryjski niezmiernie wiele cierpi, A jak e>c to w całych Włoszech wydarzyło, tak i tu będzie, że ten nieproszony gość wkradnie się i tutaj na nieznanej całkiem drodze wśród największej nędzy ludu, jak się to obecnie w Rzymie stało, gdy mimo tylu zabiegów i obsadzania granic choro ba (a i w starożytnej stolicy narodów pod okiem samego Papieża ofiary sprząta. Teraz już też zapewne podróżnym wolny przyjazd do Rzymu dozwolony zostanie, ale to nie wiele pomoże, gdy wśród drogi wzdłuż granicy toskańskiej po kilka tygodni w zakładach kwarantannowych pocić się trzeba. Tu umiera jeszcze codziennie po 10 do 12 osób i wydarza śię po 6 do 8 nowych przypadków, a te najczęściej napadają dzieci mające po 6 lub 8 łat. Obliczono, źe od Października z. r., gdzie się choroba ta zjawiła, aż do obecnej chwili około 34,000 ludzi wymarło. Mimo tak okropnego ubytku, nieznać tego bynajmniej po ulicach, i miejsca na przechadzki przeznaczone znowu bardzo licznie zwiedzane bywają. Dzisiejsze święto Zwiastowania N. M. P. obchodzono po wszystkich kościołach B nadzwyczajną uroczystością, i lud sądzi, że z dniem tym cholera zupełnie ustanie. Każdy pragnie lego, ale trudno przypuścić, ieby się to co do słowa ziściło. Od tygodnia panują tu pra. wdziwie neapolitańskie upały po 26 i 28 st 0* pni i winna macica rokuje zbiór nader pomyślny. Węgry. Gazeta Budy i Pesztu donosi zdnia 16. Sierpnia, że przybywający z Konstantynopola podróżni, muszą obecnie w Gałaczu odbywać kwarantannę, ponieważ zaraza morowa zaczęła rozszerzać spustoszenia swoje w położonych nad Dunajem wielkorządztwach. T u 2 C Y a. Z Konstantynopola, dnia 3. Sierpnia. Uważają tu tylko za prosty trai, iż jednocześnie przypadł odjazd Mehmeda Alego z Alexandryi z oddaleniem się tureckiego admirała ze Stambułu; ponieważ Mehmed Ali Porty o wysłanie Fewzi-Baszy do Egiptu wcelu załatwienia wątpliwości co do następstwa w E« gipcie, Syryi i Arabii. Dywan zamiast przy. chylić s:ę do powyższego żądania poruczył raissyą tę Sarim Efendemu, która wszakże nie przyszła do skutku, już to dla tego, iż się Meh. med Ali obraził, że jego żądania nie miano na względzie, już te*ż, że Perta uważała żądanie to za niewłaściwe. Zapewniają, iż po wznowieniu żądania przez Mebmeda Alego za pośrednictwem ościennego Mocarstwa, Ahmed-Basza, mimo udziału P- rty, upoważniony został do zjazdu z Vice Królem i że oba dwa obrali tym celem Kandyą, jako miejsce naj dogodniejsze. Nagłe odpłynięcie ze Smyrny fregat tureckich, z których na jednej znaj. dowal się jakiś znakomity urzędnik ze Stambułu, potwierdza ten domysł. Afryka. Z B o n y, dnia 4. Sierpnia. (Z Korresp. pryw. ) - "Układy z Bejem Konstantyny odbywają się w takiej tajemnicy, że nic o nich pewnego wiedzieć nie można. Mustafa Bej tunetański, który pragnie zostawać w przyjaznych stosunkach z Francuzami, ofiarował się im być pośrednikiem u Ahmeda Beja; przed zaczęciem więc wojennych działań, General Damremont tą jeezcre drogą stara się o pokój. Okręt parowy "Acberon" od płynął do Tunis, wiezie tamtejszemu Bejowi warunki, które on w im eniu Francyi ma.Ahmedowi przełożyć. Uznanie francuzkiego zwierzchnictwa, zatknięcie trójkolorowej chorągwi na murach Konstantyny, i coroczny haracz, są to żądania, które Francya orężem po przeć zamierzyła. Zdaje się jednak, że to wszystko jest tylko przebiegiem dyplomaty, cznym, mającym na celu wybadanie, jakiego jest Ahmed sposobu myślenia, tudzież pozorem nieprzełaraywania jakoby przyjętego syetematu pokoju. Od czasu niepowiedzenia się wyprawy Marszałka Clauzel, zarozumienie Arabów o swej potędze znacznie się powiększyło, a każdy 1 nich nie przypuszcza nawet, aby Konstantyna mogła być zdobytą. Dotąd Ahmed u tamtejszych mieszkańców uchodzi za niezwyciężonego. Zapał wojenny najbardziej podnosi wspomnienie odniesionych zwycięztw; sądzę więc, że było wielkiem uchybieniem ze strony Generała Damremont i francuzkiego Ministerstwa układać eię o pokój z dumnym nieprzyjacielem, który w świeżo zaszłej walce został zwycięzcą. Sława francuzkiego oręża wiele teraz w Afryce ucierpiała. Co do traktatu z Abdel-Kaderem, ten, zdaniem mojem, ma korzystny wpływ na kolonizacye. J eden tylko jego warunek zdaje misie być niebezpiecznym, to jest: dozwolenie Arabom sprowadzania broni i amunicyi z Frań . " CYl, JI m e 2 y f t a. Gazety N owo- Y orskie piszą pod dn. 27.Lipca: Stan intereesów pieniężnych znacznie eię polepszył. W pożyczkach banknotami i !-> p. zwyczajny procent 5 od 100. - Urodzaje są we wszystkich państwach jak najżyżniejsze. Gubernator Mainy wezwał milicyję, ażeby była w pogotowiu do odparcia "angielskiego zamachu" na granicę tego państwa. Chodzi tam o pograniczne zatargi między N owymBrunszwikiem a Stanami Zjednoczocemi. -Ostatnie przesilenie Zjednoczonych Stanów powiększyło bardzo wychodztwa do Texas. Rzeczpospolitę tę, już teraz nazwać można zupełnie od Mexyku nie podległą, ponieważ wojsko mexykanskie rozwiązało się na granicy, a Busiamente ma dosyć do czynienia, chcąc się od wewnętrznych zaburzeń zabezpieczyć. Texas tym czasem robi postępy w cywilizacyi, zakłada gościńce i poczty. Listy z BuenosAyres z dn. 22, Maja, nadeszłe do Londynu dn. 5. Sierpnia, donoszą: iż ta rzecz pospolita państwom Peru i Boliwii wojnę wydała. Nie podają przyczyny tych zatargów, Pisma irancuzkie z dn. 5. Sierpnia donoszą z tegoż państwa: Podług nadeszlych do Francyi doniesień, podróżnik Bonpland ma się zupełnie dobrze i ciągle ubogaca nauki swojem? historyczno - naturalne mi zbiorami. Rozmaite wiadomości. Z Poznania. (Nadesłano. ) (Nowiny teatralne.) - W tych dniach JPani Stich - Krelinger z córkami swemi z Berlina do naszego miasta przybędzie, aby na scenie tutejszej w kilku przedstawieniach wystąpić. Jeżeli o którejkolwiek artystce słusznie powiedzieć można, że sława nietylkó w kraju, lecs wziętość powszechna i wieńce po wszystkich kunsztu i nauk stolicach zbierane głośnym przymiotów jej dowodem, to zapewne Pani Stich-Krelinger do rzędu tycb wybranych należy. Każdemu znawcy sztuki teatralnej w Niemczech wiadomo bowiem, że na widokręgu sceny niemieckiej dwie jaśnieją gwiazdy, które blaskiem swoim wszystkie swe współzawodniczki przyćmiają; jedna z tych gwiazd, Pani Schroeder w Wiedniu, już na schyłku świetnego zawodu swego; druga, Pani Stich, niemiecka Mars, nietylkó że sama wszystkie mi jeszcze słynie wdziękami urody i kunsztu, lecz otaczają ją też córki urocze w młodości kwie czni więc jesteśmy Panu Dyrektorowi Voigt, który iadnych nie szczędzi starań i kosztów, aby udziałem najznakomitszej aktorki niemieckiej przedstawieniom sceny swojej niepospolity nadać powab. Ośmielamy się tedy zwrócić glos nasz i do polskiej publiczności z sprawiedli wą, zdaniem naszem, prośbą, aby chwalebne usiłowania Pana Dyrektora Voigt licznem odwiedzaniem teatru wynagrodzić raczyta. Język wprawdzie, którym Pani Krelinger i córki jej mówią, nie jest ojczystym naszym, ale arcydzieła Talii niemieckiej w których aktorki te wystąpią, i polskiej pubii'czności po większej części znane, a co obczyzna słów może mn ej zrozumiałem czyni, gra pełna ducha i wyrazu zapewne wytłumaczyć potrafi. Ze Lwowa, Z Numeru 32, "Czeskich Kwiatów" z b. r. Oto jest opis książki do naboźeństwa danej darem Najjaśniejszej Cesarzewej austryackiej od Xiccia Orleańskiego: Modlitwy są odbite błękitne mi czcionkami na bia< łym jedwabiu; początkowe głoski są wyzlacane i arabeskami ozdobione. Każda stronnica jest oznaczona krajem ze złota wybitym, co tylko dokonać umie królewska księgotlocznia w Pa* ryżu. W tej książce znajduje się 30 obrazów malowanych przez naj sławniej szych francuzkich malarzów. Oprawa jest ze złotogłowia, na niemże jest wyszyty rakuski orzeł. Rogi są ozdobione rzeźbą zwyczajem wschodnich rękopisów. Na okładkach są małe medaliony, przedstawiające z dziecięciem Naj świętszą Pannę. Wszystkie narożniki czyli rozetty są smaragdowe. Na obiedwócli zaponkach książki znajdują się obrazy symbol.cznych zwierząt czterech ewangelistów. Poemat polski" Wallenrod" przełożony został na czeskie przez Pana Sztulca. Literatura włoska. - Tragedya Zanniniego: "II Contt Ugolino': zjednała sobie W Turynie wielkie oklaski. Krytyka Romaniego zapowiada w tym autorze tak wielki talent tragiczny, jakiego Włochy już od dawna nie miały. Popiersie Wirgiliusza. - Pan Duroeher, młody podróżny, udał się do Kapui, dla odgrzebywania własnym kosztem staroży* tności; pracę jego pomyślny uwieńczył skutek, Znalazł bowiem popiersie marmurowe Wirgiliusza, zupełnie zachowane i prawdziwie dzieło misterne rzeźbiarstwa rzymskiego. Dziwnem »darzeniem popiersie to ma wielkie podobieńetwo do popiersia sławnego TaImy, taż sama twarz, tenże wyrnz i tenże sam zarys smętno ści, który tale bardzo zdobił tego artystę grającego Hamleta lub Oresta; okoliczność ta będzie wielce obchodzić uczonych i artystów, Pan Durocher prosił usilnie Jrności Króla Neapolitańskiego, aby zwrócił swoje uwagę na Kapuę, gdzie umiejętność może nie mniej szacunku godne znajdzie skarby, jak w Pompei i Herkulanum. Machina świat przedstawiająca. Sławny Euduranion Walkera, to jest machina przedstawiająca naocznie astronomiczne atósunki budowy świata, dała powód jednemu uczonemu Anglikowi do badania i poprawienia jej, przez co teraz znacznie udoskonaloną została. Wiadomo, że ta machina w tym eposobie jest urządzona, iż każdy planeta i dra* bant wolno i bez ustanku unosić się zdaje i tak dniowy jak roczny bieg odbywa; prócz tego wielkość i oświecenie wszystkich globów sprawia widok bardzo przyjemny. Słychać, ze restaurator Euduranionu będzie dawał odczyty w tym przedmiocie, równie jak syn Walkera, pierwszego wynalazcy, w swoim czasie dawał je z wielkie mi oklaskami. Zresztą machina ta, jak sobie wystawić można, zrobiona jest bardzo dowcipnie, kunsztownie i pracowicie, Nowy sposób strzelania.- Niedawno czyniono w Londynie doświadczenia z pieto* letern i strzelbą, które w jednej minucie dziesieć razy nabić i z nich wystrzelić można, a za każdą rażą w linii horyzontalnej pistolet wyrzuca kul 12, a strzelba 16, na podał 30 do 40 sążni. Ponieważ więc jeden człowiek wystrzelić może w minucie z pistoletu kul 120, a zatern sto ludzi wystrzeli 120,000 kul w minucie, które w przecięciu 1200 ludzi uczynią niezdatnymi do boju. Strzelba ta dogodna jest naj szczególniej do walki na morzu, ponieważ 50 ludzi strzelających z masztu i lin, mogą w jednej minucie 160,000 kul wyrzucić na okręt nieprzyjacielski, kióry już lem samem niezdatnym się stanie do boju, Doświadczęnia udały się doskonale. Pistolet waży 31 funta,- uście rna w kształt elipsy i łatwy jest do nabicia u spodu. Skutkom takowej broni żadna armia oprzeć się nie będzie mogła. Dodają także, że wynalazek ten i do dział ogniowych zastosować się daje. Murzynka artystką dramatyczną. - Teatra w Paryżu zajmuje mocno la okoliczność, że przybyła do stolicy murzynka, która na jednym z pierwszych teatrów jako aktorka ma wystąpić. Zowie się Cecyli, ma lat 21 i odebrała w Guadelupie u pewnej ma* jętnej obywatelki wyborne wychowanie. Na« gła śmierć jej dobrodziejki, zmusiła ją do szu* kania dla siebie kawałka chleba, połączyła się z trupą aktorów i wystąpiła na scenę, gdzie ł a, a szczególniej w Alzyrze. N owe zjawienie to ściągnęło licznie publiczność do teatru, a Gecyli stała się ulubioną. J eden spekulant chcący korzystać z ciekawości Faryźan, zawarł z murzynką jak najprędzej ugodę i sprowadzi! ją do Paryża, gdzie, jak słychać, na teatrze Gymnase pierwszy raz ma występować. Pewien znakomity poeta, zapewne P. Bayard, odebrał zlecenie napisania dramatycznego dzieła umyślnie do tego przedmiotu. Wyśmienita miłość bliźniego, J eden bogaty Anglik otyły, którego ubogi prosił o jałmużnę, a szczególniej, ażeby mu dał choć na kawałek chleba, ozwał się w ten sposób do żebraka: "Jaki z ciebie człowiek szczęśliwy, że ci się jeść zachciewa! Za nic w świecie nie chcę cię pozbawiać tego czucia uszczęśliwiającego. « W y S P a P o ł k n i ę t a; - Czy można dać temu wiarę, aby kto połknął wyspę? A przecież rzecz się tak ma w istocie - Ocean połknął całą wyspę "Juan Fernandez" w swoje gardło! O Robinsonie! przepadła (woja wyspa! O Boże, któż mi powróci moje łzy za Robinsonem, za Piątasziciem, za lamą i za papugą wylane! Niestety! nawet już i "Juana Eernandeza" nie ma! Gdzież teraz poczciwy całowiek jeszcze na okręcie rozbić się może! Osobliwsza zręczność rzeźbiarska. - W kunsztownym gabinecie w Dreźnie widzieć można pestkę czereszniową, na której z największą dokładnością wyrżnięto Igo twarzy ludzkich, Francuzka akademia umiejętności na posiedzeniu dnia 3. Lipca przyznała Pułkownikowi Paulin, za nowo wynaleziony ubiór zabez< pieczający od ognia, wielką Monthyona nagrodę, złożoną z 8000 franków. Bogusławski i Brunet. - W drugim zeszycie pisma czasowego, które w pierwszych dniach Lipca roku bieżącego, co sobota, pod napisem: L' aspic, w Paryżu wychodzić zaczęło i które poświęcone jest modom, sztukom i literaturze, zna/duje się artykuł artysty dramatycznego Potier, który tu dosłownie przytaczamy. Potier był artystą dramatycznym w teatrze francuzkim w Warszawie, i należy do najpierwszych komików paryzkich. Z tego powodu jego zdanie pochlebne dla pamięci Bogusławskiego i dla publiczności warszawskiej, a surowe dla Paryżan, ma pewną wagę i jest tym większym dowodem niepodległości zdania tego artysty: "Mieszkałem już od kilku miesięcy w Warszawie, i pilnie uczęszczałem na teatr; bo Warszawa, jak każda stolica, ma swój teatr może lepszy jak gdzie indziej. Ił 73 Nie opuszczałem ani jednej wystawy; pomiędzy dawanemi sztukami widywałem nadobne wodwile Pana Scribe, tłómaczone zręcznie i na owej obcej ziemi takie mi samerai, jak we Francyi, obsypywane oklaskami. Jednego wieczora tłumy niezliczone oblegały salę teatralną. Z trudnością przyszło mi zająć miejsce w kąciku; na szczęście nie jestem otyły i poprzestałem na niby miejscu (quasi place.) Zapytałem sąsiada o przyczynę takiego napływu publiczności, który trzeba przyznać, był tam rzeczą niezwyczajną. Jeden z nich odpowie* dział mi z zapałem: "Bogusławski gra dzisiaj," - Któż to jest ten Bogusławski? - "Pan zapewne cudzoziemiec?" Tak jest. - "Poznałem to zaraz, słysząc, że Pan nie znasz Bogusławskiego, jest (o dziekan naszych aitystów, ojciec sceny naszej; jest to nasz Potier; nasz Talma« ,.. Jemu łatwo było wymówić nazwisko: Talrna, ale mnie nie podobna byto wysylabizować nazwisko: Bogusławski. Zasłona się podnosi: Największe w sali panuje milczenie; sztuka się rozpoczęła. Nagle potrójny huk oklasków przyjmuje wchodzącego na scenę starca, który postępuje wsparty na ramieniu dziecka, Przemawia, i pierwszy wyraz jego głuszą brawa i okrzyki pochwalne. Zaledwie można było słyszeć, co mówił, zaledwie podniósł rękę, kiedy chciał zrobić jakie poruszenie, a widzowie wszystko w nim uwielbiali, tylko mnie jednego gniewały te śmieszne uniesienia. Oburzyłem się widząc hojne oklaski dawane poruszającemu się kościotrupowi, z którego slow żadnego nie rozumiałem wyrazu. Sędziwy artysta padł na kolana, pożegnał publiczność poruszeniem rąk i zasłona spadła, Wszyscy mieli łzy w oczach, prócz mnie, który per decorum udawałem, że je wstrzymuję. Gdy się cokolwiek uspokoiło rzekłem do sąsiada; chciej mi Pan powiedzieć co to znaczy, bo ten wasz Bogusławski wcale mi się niepodoba.-"Ja nie chwalę gry jego." Dla czegóż więc patrzano na grę jego z takim zapałem? zkąd te oklaski konwulsyjne?-»Powiem Panu przyczynę naszych uniesień, Bogusławski był niegdyś jednym Z pierwszych naszych artyelów dramatycznych; gra jego długo uprzyjemniała nasze życie, rozpraszał niejeden smutek, winniśmy pamiętać jego zasługi! Teraz ma lat 80, żyje skromnie z małego dochodu, zaszczytnie zarobionego, ale co rok w dniu swoich imienin pragnie występować w dawnych ulubionych rolach i widzie* pan jak go zwykle przyjmujemy. Gdybyśmy mu odmawiali tej małej zapłaty sławy i wdzięczności, którą składamy jak najchętniej , skróciłoby to dni starca, i już tylko grób jego moglibyśmy wieńczyć kwiatami.« - Podzięko»» z nim ściślejszą znajomość. W rok potem, pospieszyłem znowu widzieć Bogusławskiego. Był jeszcze słabszy, mówił jeszcze cisze), ale tą rażą poklaakiwałem grze jego, i chciałem bić w ręce silniej od wszystkich. - Niedawno na teatrze des Varietes w Paryżu wystawiano sztukę na benifis panny Pauline. Spotkałem w Krzesłach dawnego sąsiada na teatrze pol» skim, i przypomnieliśmy się sobie z największą radością. Brunet grał w sztuce le desespoir de Jocrisse. Sąsiada mego bawiła bardzo naiwność i naturalność tego wybornego kornika. Przecież kilkakrotnie wygwizdano jego żarty, które dawniej budziły śmiech i oklaski, I biedny Brunet tak się tern zmieszał, że tylko z widocznem wzruszeniem i ze łzami w oczach wymówić mógł te ostatnie wyrazy swej roli: "Największą dla mnie rozpaczą byłoby, niepodobać się publiczności.« "O la czegóż," rzecze do mnie sąsiad, "wygwizdano tego aktora? Wszakże gra dobra." - "Wygwizdano go bo stary; takito zwyczaj u nas widzów francuskich. J ak tylko aktor, który nas dawniej zabawiał, już schodzi z pola, precz z nim!.,. Przypomnieliśmy sobie Bogusławskiego i wspomnienie to zasmuciło mi cały wieczór. Z żalem porównywałem świetne przyjęcie artysty polskiego, ze sposobem nieco dzikim, jakiego użyto względem naszego poczciwego Bruneta, Ach! jaka piękna ta nasza cywilizacya! (Rozm. Łw .) N ad pozostałością dziedziczną zmarłego na dniu 13. Kwietnia 1836. Xiecia Antoniego Ordynata Sułkowskiego, do której państwa Leszno, dobra szlacheckie Górzno i posiadłość w Zaborowie położona należą, został przez rozporządzenie z dnia 8> Lipca r. bież, otworzony proces spadkowo - likwidacyjny. Termin do podania wszystkich pretensyi wyznaczony, przypada na dzień 15. Stycznia j 838o godzinie iorej przed południem w izbie stron tutejszego Sądu przed Ur. Giżyckim Referendaryuszem Sądu Głównego Ziemiańskiego. Kto się w terminie tym nie zgłosi, zostanie za utrącającego prawo pierwszeństwa jakieby miał uznany, i z pretensyą swoją li do tego odesłany, coby się po zaspokojeniu «głoszonych wierzycieli pozostało, Poznań, dnia 16. Sierpnia 1837. Król. Pruski Sąd Główny Ziemiański. SPRZEDAŻ KONIECZNA. Sąd GłównyZiemiański w Bydgoszczy. Oobra szlacheckie Chwaliszewo Nr. 33, w powiecie Szubińskim a obwodzie Towarzystwa Ziemskiego Karainskim położone, wraz z borami do takowych należącemi przez Dyrekcyą Ziemstwa na 11,815 tal. 4 sgr. 10 f>n, otaxowane, wedle taxy i wykazu hypotecznego wraz z warunkami mogącemi być przejrzanemi w Registraturze, mają być w terminie dnia 27. Stycznia 183 8. roku zrana o godzinie iotej i o 4tej po południu w miejscu posiedzeń sądu naszego sprzedane, Sukcessorówie byłego dziedzica Ur.Wiktora Łafcińskiego i następnie wymienieni z pobytu niewiadomi wierzyciele realni, jako to: a) Ur. Hipolit Roszkowski wArkuszewie modo tegoż sukcessorówie, b) małoletni po niegdy Ur. Roszkowskim, na tenże termin publicznie się zapozywają. Wszyscy nieznajomi wierzyciele realni wzy. wają się, aby naj dalej w terminie pod uniknieniem prekluzyi zgłosili się. OBWIESZCZENIE. Na przeciąg zimy roku 1837-/38' drzewo na opał dla Królewskiego Naczelnego Prezydium, Królewskiej Regencyi, Królewskiego Konsystorza i Kollegium szkolnego w ilości 250 są» źni drzewa olezowego inclusive 15 sążni drzewa sosnowego smolnego na drzazgi, tudzież dla tutejszego Królewskiego Gimnazyum Sw, Maryi Magdaleny w ilości 48 sążni drzewa dębowego i 8 sążni drzewa sosnowego, i dla połączonego z tern Gimnazyum Alumnatu w ilości 24 sążni drzewa dębowego i 2 sążni drzewa sosnowego, oprócz tego zaś dla tutejszego Królewskiego Gimnazyum Fryderyka Wilhelma w ilości 24 do 30 sążni drzewa brzo« zowego i dla tutejszego Królewskiego Semi* naryum nauczycielskiego w ilości 50 do 60 sążni drzewa dębowego i 4 do 6 sążni drzewa sosnowego na opał, ogółem w ilości 250 sążni drzewa olezowego, 29 do 31 sążni drzewa sosnowego, 122 do 132 sążni drzewa dębowego i 24 do 30 sążni drzewa brzozowego na opał potrzebne, w drodze entrepryzy doeta wionę, dostawa zaś najmniej żądającemu poruczoną być ma. Do wypuszczenia drogą licytacyi tej dostawy na dzień 14. Września r. b. przed południem o godzinie iotej w Królewskim groa. chu regencyjnym przed niżej podpisanym termin wyznacza się, do czego mający chęć i uzdatnieni licytanci wzywają się niniejazem. Przyderzeme z zastrzeżeniem zezwolenia Królewskiej Regencyi udzielonern być ma. Warunki do licytacyi w każdym czasie u podpisanego przejrzane być mogą. W Poznaniu, dnia 2. Września 1837.. P e t z K e, Sekretarz Regencyi.