GA Wielkiego .. A Xięsiwa POZNANSKIEGO 1---WII1I1 .. Nakładem Drukarni Nadwornej W. Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannomhi. -M303.- W Czwartek dnia 28. Grudnia 1837. Wiadolllości zagraniczne. p o ts k a. Z Warszawy, dnia 20. Grudnia. W święto Imienin naszego N ajmiłościwgzego Monarchy, urzędnicy władz wszelkich, obywatele i mieszkańcy Warszawy znajdowali się w kościele Sw, Krzyża na solennem nabożeństwie, celehrowanem przez JW. J X. Arc yBiekupa Warszawskiego. Na pokojach zamkowych przyjmował powinszowania J O, Xiąźę Namiestnik; następnie w obec tegoż Xiecia Jmci odbyło się nabożeństwo w Cerkwi katedralnej; merą wielką celebrował J W. JX. Biskup Warszawski, a w czasie Te Deum w cytadclli dano z dział salwę przeszło stokrotną. Wojsko przed dostojnym Wodzem odbyło paradę. W kościele Panien W i z Y t e k uczniowie Guber. Gimnazyurn, w czasie nabożeństwa, wykonali mszą oraz Te Deum, utworu J.' Siefaniegp, a w końcu pieśń błagalną za Monarchę. W kościele XX, Karmelitów na Lesznie, była śpiewaną przez uczniów Gimnazyurn mszą K. Kurpińskiego, Te Deum J. Piltza, i pieśń za Monarchę, utworu J. EIsnera, Ledwo zaczął zmrok zapadać, już okna wszystkich domów zajaśniały. W wielkim Teatrze dano bezpłatne widowisko, zakończone hymnem "Boże zachowaj Cesarza" wyko« nanym przed cyfrą N. P a n a, przez 100 art ystów opery, orkiestry i chóru. Uroczystość unia tego zakończył bal świetny, dany na pokojach zamkowych przez JUO, Xiestwo Jchcnosć Warszawskich, (K. W.) Bal w Resursie i Dworek naTopiel u, powieść dla młodzieży przez autorkę "P 0wiastek dla dzieci," wyszła w tych dniach fU, widok publiczny. Z dnia ai. Grudnia. Najjaśniejszy Pan postanowieniem z dn, g. (ar.) z. m. mianować raczył JX. Józefa Goldtmann, Archidyakona kapituły Katedralnej Kujawsko - Kaliskiej, Sufraganem tejże dyecezyi. Wyszła z druku w małym formacie, Ta ryft a C e l n aKr ó l e s t w a P o l s k i e g o, z rękopisu sprawdzonego przez Sekcyą Celną Kommissyi Rządowej Przychodów i Skarbu, uzupełniona wszystkiemi objaśnieniami dotąd wydanemi, od pierwotnego jej ogłoszenia w, r. 1823. Zawiera także zbiór przepisów, blizką styczność z opłatami celnemi mających. Znajduje się do nabycia w Warszawie: w biurze Inforrnacyinem na Krakowskiem Przedmieściu i Komorze Konsumowo Składowej; na prowincyi zaś, po Rządach Gubernjalnych lub Komorach Korcsumowych. - Cena lxempiarza zł. 12. J' 2 a n c y a. Z P ary ż a, dnia 17. Grudnia. Marszałek Soult przybył wczoraj wieczorem do Paryża, "Wątpliwości pod względem aresztowania Hubetta obecnie zupełnie usunięte. Przybył on istotnie onegdaj do Prefektury policyi i został po krótkiem badaniu przez Prefekta policyi ćo Conciergerie zaprowadzony. Twierdzą, źe rząd na wszelkie kroki Huberta już od długiego czasu bacznie uważał i ie już w Sierpniu mu było wiadomo, ź« Hubert w rodzinnern in eście »vojem, Vasselanne, małą summe, pieniężną pożyczył, aby swój zbojczy zamiar uskutecznić. Sędzia instrukcyjny J ourdain Huberta wczoraj dwa razy badał." Mówią dzisiaj, źe na ostatniej radzie Ministrów pytaniem się zajmowano, czy Huberta i jego wspólników przed szranki Izby Parów, czyii też tylko przed Sąd przysięgłych stawiać wypadało. Hr. Monlalivet, polegając na literze Karty, miał się za Izbą Parów oświadczyć, ale wszyscy inni członkowie gabinetu uważając, ie Karta istotne zamachy na życie Króla, ale nie same tylko zamiary zamachów podobnych do Izby Parów odseła, oświadczyli, iż H ubert przez Sąd przysięgłych ma być sądzony, a zdanie to nareszcie się też utrzymało. Policya zabroniła przedstawienia komedyi pod tytułem: "Hubert, albo zbiodnia stanu", którą już przed kilku miesiącami dyrekcya teatru des Varietes przyjęła. WSemaphore de Marseille czytamy: "Xiążę Kapuy z małżonką swoją przybywszy tu z Malty udał się niebawem w dalszą podróż do Anglii. Rząd angielski oddał w Malcie statek parowy pod jego rozporządzenie. Zdaje się, źe rozgłoszone przez dzienniki wiadomości o pojednaniu się Króla obojga Sycylii z Xieciem tym (brattrn jego) były bezzasadne. Podano, jak powiadają, Xieciu warunki, których przyjąć nie chciał." D z i e n n i k s p o rów zamieścił dziś następujący artykuł o sprawach Turcyi: "Ostatnie wiadomości z Konstantynopola donoszą, że Porta zaprowadziwszy znaczne rtformy w wszystkich odnogach administracyi wewnętrznej, obecnie z wielkiemi mocarstwy Europy układy zawrzeć postanowiła, aby związki handlowe między Turcyą a inne mi krajami na nowych, prawdziwie liberalnych zasadach utwierdzić. Wiadomo, ie rządy europejskie dotychczas tylko przez oddzielne ugody, znane na Wschodzie-pod imieniem kapiudacyi, taryfy celne na pewny przeciąg czasu z Porta kontraktowały, na mocy których kupcy przynajmniej na pozór, tylko 3procentowyro cłom ulegali. Ale skoro kapitulacja takowa ku końcowi swemu się zbliżała, powstawały zawsze kłótnie, ponieważ przea zniżenie piastrów nominalnąi n '30wartość towarów zawsze zwiększano, a Porta potem wymagała, ażeby ustawy taryfy w równym stopniu podwyższano. Odnowienie taryfy było dla każdego Posła główną sprawą i każdy dyplomat europejski sądził, źe wielkie odniósł zwycięztwo, jeżeli płody swego narodu bardzo nisko a płody i wyroby innych bardzo wysoko otaxowac kazał. Wszakże wszystkie te domniemane korzyści, o których dyplomacya czasami wiele robiła hałasu, były nareszcie li tylko przeszkodą dla handlu i niszczyły go, zamiast coby mu sprzyjać miały. N owo ułożony traktat, który zapewne prze* wszystkie mocarstwa przyjęty zostanie, starając się dawniejszym nieprzyjemnościom zapobiedz, nada handlowi z Turcyą stałą i zobopólnie korzystną podstawę." Z Tulonu piszą z d. ia. ro. b.: "Obiegające tu od dni kilku pogłoski o rewolucyi, która we Włoszech wybuchnąć miała, dotychczas ani się nie potwierdziły, ani też zbite nie zostały, Zadziwia to nas wszelako, źe depesze przewiezione przez przybyłą z Livorno korwetę "la Perle", gońcem do Paryża wyprąwiono. Dzisiaj otrzymała wspomniona korweta drogą telegraficzną rozkaz udania się niebawem do L i v r n o, i już o fitej godzinie "la Perle" znajdowała się na wysokości morza. Wszystko to zdaje się dowodzić, ie w Toskanii coś nadzwyczajnego się zdarzyło." N adeszły tu gazety madryckie z d. g. m. b. - Dnia 8. nie było posiedzenia Izb. Panowie Alcala, Gahano i Fernando de Souza dn. 7. m. b. do Madrytu przybyli. Minister wojny Ramonet miał się podać do dymjssyi, którą Królowa przyjęła. Ciągle jeszcze mówią o utworzeniu nowego gabinetu, ale o składzie onego nie ma pewnych podań. Generał Cordova dn. 8- był w Saragossie; czekano go co chwila w Madrycie. Piszą z Bajonny z d, 12. m. b.: "Don Carlos rozkazał Generałowi Gomez, ażeby do Amurrio się udał. Rozumieją, źe go chce wezwać do uczestniczenia w wyprawie z tamtej strony rzeki E b ro , albo ie rnu nawet naczelne dowództwo nad tą wyprawą powierzy« Wszakże wątpimy, żeby Gomez, przez długie uwięzienie zniechęcony, do przyjęcia tak niebezpiecznej służby skłonnym się miał okazać. 12 batalionów, mających składać nową tę wyprawę, złożone są z samych zbiegów, jeńców i młodzieży, za werbowanej w Starej Kastylii. N awarczykowie i Biekajczykowie wzbraniają, się ciągle znouu przejść przez Ebro," Generał O'Connell po zwinięciu legionu angielskiego Hiszpanią opuścił i przybył do Bajonne. Czytamy w D r o i t : Instrukcya w zamie rzonym zamachu, o który Huberta obwiniają, kazał. Ofiarował już 10,000 fI., odbywa się z szczególną gorliwością. Człeka tego istotnie w Boulogne aresztowano i do WIęceJ. Paryża przywieziono. Szef policyi municypalnej, P. Joly, przyjął go, a wysłuchanie, które z nim odbył, trwało af do godziny lej zrana, iv skutek czego Huberta pod obostrzoną oddano straż. Oto nazwiska osób, dotychczas wysłuchanych i w ścisłem następnie osadzonych więzieniu: i) Panna Laura Grouvelle, lat 30 i kilka mająca; a) Wincenty Giraud, kupczyk} 3) Godard, właściciel domu z Rouen; 4) Aunat, czeladnik garbarski; 5) Pani Eliza Hergaland, 24 lat mająca, szwaczka, która zwykle u Panny Grouvelle szyła i w mieszkaniu której wiele papierów i listów Panny Grouvelle znaleziono; 6) Leproux, 59 lat mający, podsędek w Vecvins, który dopiero od roku był urzędnikiem, a nie od I. 1830., jak mylnie donoszono; 4) Anglik Kloupel, mieniący się być szewcem. Własności, które sobie człowiek ten nadaje, nie zgadzają eię bynajmniej z jego eleganckim ubiorerri i delikatną postawą; staranny ubiór i złote okulary na nosie zdają się dowodzić, że do klas s średnich towarzystwa należy. Słychać, że w Londynie dawał lekeye prywatne; 8) Steuble, czeladnik mechanika, Szwajcar. N ie umie wcale po francuzku, przeto przy badaniu jego tłumacza użyć trzeba. Ostatni r aresztowanych, Pan de Brouare, syn Generała nazwiska tego, będzie, jak się zdaje, wkrótce znowu na wolność puszczony, Messager donosi: 2 rozmaitych źródeł doszły nas następujące nowiny o sprawie Huberta. Powiadają, że w pugillaresie jego znaleziono papiery, które dostatecznie cały wą, tek tej zbrodniczej tkaniny wykrywają. Słychać, źe pieniądze potrzebne od arystokratycznych rodzin w Francyi odbierał, a tale więc zamach ten, na pozór republikański, byłby jednak w istocie karolistycznym. Wszakże też tamę wieści przy odkryciu każdego spisku obiegały a nigdy jednak śledj.two ani najmniejszego śladu udziału karolistowskiego odkryć nie zdołało. Fieschi, Alibaud, Meunier mieli być od karolistów przekupieni, aby tworzyć straż przednią wielkiego korpusu monarchicznych spiskowych; ale czyż korpus ten kiedykolwiek wyśledzono? N igdzie i "nigdy. A więc i tą rażą podobnym pogłoskom wiary dawać nie można, lubo ludzie pewni z przekonaniem je rozsiewają. Z innych stron donoszą, źe opisanie nowej machiny piekielnej, znalezione w kapeluszu Huberta, w niemieckim języku było ułożone. Sie cle twierdzi, że Hubert tylko dlatego, ie względem ceny zgodzić eię nie mógł, mazrobić nie ale żądano A ngli a. Z L o n d y n u, dnia 16. Grudnia. Zpowodu wznowionego przez P. Hume pytania względem wypłacania pensyi Król. hanowerskiemu, ścierają się bardzo dzienniki tutejsze między sobą. Gazety, tchnące duchem Konserwatywów, sądzą, że Anglia jest obowiązana płacić i nadal pensyą takową, raz dla tego, że Król Jerzy I I I. przy swojem na tron wstąpieniu wszystkich swoich dziedzicznych dochodów narodowi odstąpił, drugi raz zaś, fe zawieszenie jednej wypłaty zapewnionej aktem parlameDtowym, pociągnęłoby za sobą zawieszenie i innych, a nawet samego długu narodowego. Na to odpowiadają dzienniki liberalne, że dziedziczne dochody Jerzego I I I . n U były jego własnością, lecz źe je tylko po Jerzym I. odziedziczył, a ten je od narodu otrzymał. Własnością familijną w Hanowerze nigdy się naród nie zajmował. Po wstąpieniu także Xiecia Cumberland na tron hanowerski nie potrzebuje on jak dawniej utrzymywać-osobnego dworu w Anglii. O narażeniu zaś innych pensyi i długu narodowego na niebezpieczeństwo mowy nawet być nie może, ponieważ w tych razach ma naród obowiązki, jakich względem Króla hanowerskiego nigdy nie zaciągnął. ROZlllaite wiadolllości. Balzac w opiece Figara, - Figaro, dziennik słynny z swego złośliwego dowcipu, ma być obecnie znowu wskrzeszonym w Paryżu Przyrzeka on, iż znowu będzie tern samem, czem był w r, 1828 i 1829: ale to nie jest już w jego mocy; od tego bowiem czasu za wiele odmieniły się okoliczności. Między inne mi przyrzeka także bijografIją wszystkich nowych deputowanych Każdy abonent na Figara otrzyma oprócz tego gratis ośm tomów dzieł pana de Balzac! Rodzaj słońca kunsztownego. Pewien fizyk zamknął do flaszki światło w zupełne m znaczeniu tego słowa, Postrzegłszy, iż próżna prztsirz«ń zelektryzowana staje się świecącą, kazał zrobć balon, mający trzy cale w średnicy, a szyję na 30 cali długą; balon ten napełnił źywem srebrem i dla wypróżnienia go z powietrza, wsadził go do wanienki miedzianej. Żywe srebro spadło i stanęło na 28 cali w szyi. Nad tern srebrem zamknął fizyk balon szczelnie i otrzymał kulę zupełnie próżną; lecz dodać należy, iż oś balonu wystawi] strony aparatu prowadziły w balon płyn stosu galwanicznego, kwiecący ten glob zawiesił fizyk u stropu swojego pokoju, i za pomocą niego sprawia pewny rodzaj słońca kunsztownego, które mniej razi oczy, niźli słonce prawdziwe. Przypadek na szczęście artysty. Pewien rzeźbiarz, nazwiskiem T. Ristori, jadąc z Włoch do Francyi, miał to nieszczęście wywrócić się z powozem w okolicy L ug d un u i tak dalece został skaleczonym, że go musiano zanieść do szpitalu. Młody ten artysta dla przepędzenia czasu i zapomnienia o swym ból u, zrobił tamże Chrystusa na krzyżu z wosku, i lak wielką tern dziełem zwrócił na siebie uwagę, iż przyjechawszy do Paryża był przez p. Carafa zaleconym królowej, która przyjęła go bardzo łaskawie i poleciła,rau, aby to samo wyobrażenie Chrystusa dla niej z bronzu wyrobił. Owce na scenie, - Teatr Panorama d r a m a t y c z n e , chcąc wystawić wznowioną sztukę Paste de Puril wświede naturalnem, zaangażował do tego celu 20 baranów. Kędzierzawi artyści wbifgli na scenę w nieładzie, jaki jednak cechował pewny porządek barani; a potem zabeczawszy chórem, rozłożyli się w malowniczych grupach około pasterza. Grzmot oklasków wstrząsnął salą; nie myślano albowiem, aby ci łagodni mimicy zostali tak niemile uderzeni remi nadzwyczajnemi pochwały; porwawszy się niespokojnie, zaczęli beczenie, co tyle znaczyło, jak: Ratuj kto może: i hurmem puszczono się za scenę. N ie wzięto się zaś drogą zwyczajną za kulisy, lecz wdzięcznemi skoki do parteru. Któż opisze śmiech, okrzyki przerażenia dam i wołania artystów muzycznych, którzy altówki, skrzypce, smyczki, fagoty i trąby podnieśli na obronę orkiestry. Walka trwała przeszło godzinę, nareszcie stróż i trzech rzezników odprowadzili powstańców do owczarni. Dyrektor widział się zmuszonym nazajutrz używać owiec malowanych. Później jednak dyrektor innego teatru, nie dawszy się odstraszyć tym przypadkiem, znowu wprowa dzał na scenę fowce żywe, które dostatecznie wyuczone, spokojnie postępowały za pasterką. Gdy się już znudzono temi aktorami, biedne barany musiały powędrować na sprzedaż do rzezników, tak, iż słuchacze może nie wiedząc o tern, zajadali potem w kotletach swoich uwielbianych artystów. Sic transit gloria mundi! Z gruntów folwarcznych Komtnenderyi pod Poznaniem (wieś Świętojańska czyli S oblacz) dwie parcele, jednakże bez budynków i bez wszelkiego inwentarza, mają być drogą publicznej licytacyi przedane . Jedna z nich granicząca z gruntami dominialnemi Chartowa, zawiera, włącznie biaszczysk, 349 morgów 174 pręt. ., a druga granicząca z młynem Łączna i z Kobylepolem zawiera 196 morgów 78 · prętów. Najmniejsze wkupne wynosi za pierwszą parcelę 1204 Tal. 5 sgr. a za drug4 795 T a1 _ a5 Bgf_ ogółem 2000 Tal. Bliższa warunki przeczytać można w naszej domanialnej registraturze. Termin licytacyi wyznaczony jest na dzień 1 a. Lutego 18 38z południa o godzinie 3ciej w izbie posiedzeń podpisanego wydziału Regencyi przed Panem Radzcą Regencyi Bitter. Każdy licytant winien wykonać dostatecznie możność zapłacenia i na żądanie złożyć kaucyą, szóstej części zalicytowanej summy wyrównywającą. Poznań, dnia 6*. Grudnia 1 37Królewsko-Pruska Regencya. III. UWIADOMIENIE. Z dniem 1. Stycznia 1838. roku brat mOJ J u l i u s z S c h e r k stanie się wspólnikiem księgarni moj ej, przez co dotychczasowa nazwa "Teodor Schert" na "Bracia Scherk" odmienioną zostanie . Upowszechniając niniejszern wyż wspomnioną odmianę, składam podziękowanie moje za zaufanie dotąd mnie okazane. - Prosząc uprzejmie o dalsze łaskawe względy i dla nowej nazwy, pozwalam sobie dodadź zapewnienie: że tak wspólnym jak dotychczas własnym interesie, zawsze będzie staraniem mojern, przez najściślejszą i rzetelną usługę i nadal odpowiedzieć zaufaniu powszechnemu. Zarazem pozwalam sobie nadmienić jeszcze o zapasie znacznym nowo sprowadzonych dzieł beletrystycznych, niemniej i dzieł dla młodzieży służących w polskim, francuzkim i niemieckim języku. Teodor Scherk. Przedsięwzięty bal obywatdski, będę A miał zaszczyt na żądanie wielu osób, €T J/\ dać w dniu 31. Grudnia t. r., w nowo C i pięknie urządzonej sali Hotelu Dte- C JA zdeńskiego. C JA Lista eubstrypcyjna jui obchodzi, # Poznań, w Grudniu 1837- C M. Ell a s z e w i c z,