GAZE Wielkiego TA Xiestwa POZNANSKIEGO Nakładem Drukarni Nadwornej W. Dekera i Spółki. - Redaktor: A. WannoivsU. JW99.- W Sobotę dnia 28 Kwietnia 18JI8. OGŁOSZENIE terminu prekluzyjnego do wnoszenia i zamiany dawnych assygnat kassowych z roku 1884. Przez nasze w gazetach tutejszych i dzień, nikach urzędowych Królewskiej Regencyi umieszczone obwieszczenie z dnia 3. L'pca i 16. Września r, b. wezwawszy posiedzicie li dawnych assygnat kassowych z r. 1824., ażeby takowerni albo najbliższe swe opłaty do kass królewskich uskutecznili lub (u w Berlinie do kontroli papierów skarbowych, na prowin - cjach zaś ćo regencyjnych kass głównych za odebraniem ilości w n o w y c hassygnalach kaseowych z roku 1835 lub w gotowiznie złożyli, ustanawiamy teraz stosownie do IV. Na/wyż. Król. rozkazu gabinetowego z d. 14 Listopada 2835. (Zbiór praw Nr. ijob) termin prekluzyjny do złożenia dawnych assygnat kaesowycb nadzień gotyCzerwc3 1838- 1 wzywamy posiadających takowe assygnaty, ażeby się ich do tego dnia w oznaczonym sposobie pozbyli. Z upływem tego terminu ustanie zamiana lub spłacanie gotowizną dawnych assygnat kassowych i wszelkie roszczę, nia z nich do skarbu u padną. Zgłaszania się o zabezpieczenie siebie przeciw prekluzyi nie będą przyjęte, ale owszem bezpośrednio po upływie powyższego terminu, a zatem z dniem I, Lipca 1838« zapadnie prefcluzja przeciw tym,co zamiany nie uskutecznią. Wszystkie wów« czas niezłożone ;. szcze dawne assygnaty kassowe z r. J824. utracą wartość, i, gdzieby się okazać mogły, będą przytrzymywane r do nas odsyłane. Berlin, dnia 12 Listopada 1837Główna Administracja długów państwa. Rother. v Schiltze. Beelitz. Putz. v. Berger, Wiadomości zagranICZnep o ts k a. Z Warszawy, dnia 20. Kwiefnia. Dalszy ciąg udzielonych przez N Pana pensyi emerytalnych: 11) Pawłowi Zaleskiemu, posługaczowi w Sądzie Polcyi Poprawczej Obwodu Warszawskiego, za blifko OJ - letnią służbę wojk, i cyw., zł 2.25, z których zł. 65 2 funduszów btowar?yszema, a zł. 160, w drodze łaski, z funduszów Skarbu Publicznego. 12) JPanu Franciszkowi Żolądkowskiernu, Podsędkowi Sądu Pokoju Powiatu Piotrkówskiego, za blisko 30 letnią służbę, oprócz pen syi zł. 7 JO, wyznaczonej mu Postanowieniem z dnia 15, (17) Lutego 1837 roku, dodatek w ilości zł. 1125, z których zł. G7g z funduszów Stowarzyszenia, a zł. 446, w drodze łaski, z funduszów Skarbu Publicznego. 13) JPanu Onufremu Wyczechowskiemu, Barley Stanu, 38 letnią służbę, oprócz pensyi zł, 9800, wyznaczonej mu Postanowieniem z dnia 2. (II -) Kwietnia 1834 r., dodatek w ilości zł. 10,200, Z których ił. 5597 z funduszów Stowarzyszenia, a z). 4603, w drodze łaski z funduszów Skarbu Publicznego. 13) Franciszkowi Jarzyńekiemu, b. Dozorcy klassy i e I cyrkułu 7 miasta Warszawy, za blisko 23 letnią służbę wojsk, i cyw. zł, 325, z których zł. 127 z funduszów Stówa rzyszenia, a w drodze łaski zł. 28 z funduszów miejskich i zł. 17 O z funduszów Skarbu Publicznego. 15) JPanu Julianowi Szadkowskiemu, Synowi nieletniemu ztoariego Pawła Szadkowskiego, b. Rachmistrza Dyrekcyi Generalnej Poczt, przez wzgląd na 20 - letnią ojca jego służbę, zł. 500, z których zł, 275 «funduszów Stowarzyszenia, a zł. 225, w drodze łaski, Z funduszów Skarbu Publicznego, 16) Apolonii z Mordzeńskich Dobiackel, wdowie po Wojciechu Dobrackim, b, patroliście w cyrkule 4 miasta Warszawy, przez wzgląd na 20letnią Jej męża służbę, w drodze łaski, zł. 45, z których zł. 20 z funduszów miejskich, a zł. 25 z funduszów Skarbu Publicznego. 17) "To. maszowi Brymerskiemu, Stróżowi po cnemu przy Urzędzie Municypalnym miasta Kurzelowa, za przeszło 22-letnią służbę cywilną i wojsk., zł. 100, z których zł. 79 z funduszów Stowarzyszenia, a w drodze łaski zł. 4 z fund. miejskich, i zł, 17 II fund. Skarbu Publicznego. 18) Franciszkowi Zebrowskiemu, b. Burmistrzowi Kontrollerowi handlu miaeta Dobre, za 24letnią służbę, zł. 290, z których zł. 188 z funduszów stowarzyszenia, zł. 84 z funduszów miejskich, a zł. 18 z funduszów skarbu publicznego. tg) JPanu Michałowi Kołodziejskiemu, b. Rachmistrzowi obwodu opoczyńskiego, zaprzeszło 311etnią służbę, oprócz pensy; zł. £100, wyznaczonej mu postanowieniem z dnia 1. (13.) Kwietnia 1835- roku, dodatek w ilości zł. 6 O O, z których zł. 557 gr, 5 z fund, stowarzyszenia, a w drodze łaski zł. 18 gr. 19 z funduszów miejskich, i zł. 24 gr. 6 z fund. skarbu publicznego. 20) JPanu Dominikowi Bazanka, Burmistrzowi miasta Wolbromia, za -letnią służbę wojsk, i cyw., zł. 1200, z Jttórych zł. 760 * funduszów stowarzyszenia, a w drodze łaski zł. 189 z funduszów miejskich, i zł. 251 z fundusz, skarbu publicznego. 21) JPanu Janowi Jasińskiemu, b. Adjunktowi Dozorcy miast obwodu hrubieszowskiego, za przeszło 3?letnią służbę, oprócz pensyi zł. 1520, wyznaczonej mu postanowieniem z dnia 1. {13) Kwietnia 1535. roku, dodatek w ilości zł, 1200, z których zł. 1115 z funduszów stowarzyszenia, zł. 32 z funduszów miejskich, a zł. 53 z funduszów skarbusoopublicznego. 32) Katarzynie z Kowalskich Ojrzeńekłei, wdowie po Stanisławie Ojrzeń, skira, dróżniku, oraz trojgu jej dzieciom: Ludwikowi, Antoninie i Tekli, za 22letnią ich męża i ojca służbę wojsk, i cyw., zł. 150 gr. 15, z których zł. 86 gr. 15. z funduszów stowarzyszenia, a zł. 64, w drodze łaski, z funduszów skarbu publicznego, w połowie dla matki, w połowie dla dzieci, 23) Józefowi Stawiarskiemu, b. policyantowi przy urzędzie municypalnym miaeta Szkalbmierza, za 231etnią służbę, zł. 100, z których zł. 57 z funduszów stowarzyszenia, a zł. 43, w drodze łaski, z funduszów miejskich. 24) JPani Jutu z Drwęckich Jałbrzykowskiej, wdowie po Tomaszu Jałbrzykowskim, Burmistrzu miasta Międzyrzeca, oraz dwom jej synom: Leonardowi i Sewerynowie przez wzgląd na 26-leinia_ ich męża i ojca służbę, dla matki zł. 550, z których zł. 365 z fund. Stowarzyszenia, zi. 108 z fund, miejskich, a zł. 77 z fund. Skarbu Publicznego; dla synów zaś zł. 366 gr. 20, z których zł. 243 gr, ao z funduszów Stowarzyszenia, zł. 72 z fund. miejskich, a zł 51 z fund, Skarbu Publicznego. (Dla braku miejsca innych osób nie wymieniamy. Jest ich w ogóle 62.) F 2 a n c y a. Z Paryża, dnia 18. Kwietnia. Posiedzenie Izby deputowanych, d. 17. Kwietnia. Z porządku dziennego przypadały obrady nad prawem zniżenia renty. Trzech posługaczy wniosło Ministra skarbu w krześle do sali; całą jego prawa noga obwinięta była z powodu pedogry w kitajkę angielską, Z wszystkich stron przybliżali się do niego deputowani i zapytywali o zdrowie. (Powszechne oczekiwanie) Hrabia Lab or de mówił przeciw prawu. Twierdził o n, że prawo to lest wielką niesprawiedliwością przeciw posiedzi, cielotn papierów. Istnieje zaiste prawo zniżania stopy procentowej, ale przy tern wykrywa się ta prawda "summum jus, sumrna injuria." W rzeczy samej, rzekł, ileż jest warte prawo, polegające tylko na tłumaczeniu układu przez j e d n o stronnictwo? Wystawcie sobie, M. Panowje,źe Izba ta podzielona jest na Sędziów i rozjemców (juges et arbi' tres), a posiedziciele papierów stawają przed nią w obronie praw swoich. Część jedna powiedziałaby: "jesteśmy szczątkiem owych starych poeiedziciełi papierów, którym dwie trzecie części ich pożyczki odebrano, i którzy sądzą, że przynajmniej mała cząstka tejże jest zabezpieczona." Inniby rzekli: "Pred sześciu miesiącami, przed tygodniem, wczoraj, kupiliśmy papiery po 110 fr" a dziś nie tylko nam kapitał, ale i procent ograniczacie? Jeżeli nam odrzeczecie: Byliście zawiadomieni, powin. czas wam odpowiemy, ie się mylicie. Ostatni bowiem prawny środek, uchwałony pod wzglę. dem nas, datuje się z dnia I Maja 1825 roku, i opiewa: "Posiedziciele 5 procentowych papierów, nie żądający przepisania tychże na 3 albo Ar procentowe, zatrzymują używanie swoich teraźniejszych papierów." Trzecia nareszcie część mogłaby powiedzieć; Przyjęliśmy papiery w 1817 rok li po 60 I 7° U. Przynieśliśmy wam nasze kapitały, gdy Frartcya Itontrybucyą płacić musiała; bez naszej pomocy nie mogliby wam byli bankierowie pienię * dzy dostarczyć; wtedy za tern byliśmy do bry, mi obywatelami, M.nietef skarbu, Pan Cor* vetto, oświadczył z mównicy, że się zwrotu naszych pieniędzy nigdy nie doczekamy; a jednak je daliśmy. Teraz nazywają rraB chciwcami, skąpcami -» a dla czegoR Dla tego tylko, że od was żądamy, abyście teraz, gdy wam się dobrze powodzi, zostawili nam stanowisko, któregoście nam z radością ustąpili, gdy się wam nieszczęśliwie wiodło." -*- Gdyby eię, M, Panowie, posiedziciele papierów w ten sposób przed sędziami i rozjemcami Wysłowili; ani IIa chwilę nie wątpię, że pierwsi, eędziowie, rozstrzygnęliby tę sprawę na korzyść państwa, drudzy zaś na korzyść posiedzicieti papierów. Słowem więc i surowa głoska prawa jest na stronie zamiany, słuszność zaś na stronie posiedzicie!!, pragnących zatrzymać teraźniejsze papiery," -> (idy się mówca Wien spos6bo prawnem wyrazi! pytaniu, zwrócił takie uwagę swoje na korzyść tej czynności, I tę zaprzeczał mówiąc umniejszymy zaiste prowizye od naszego długu krajowego prze* to o 16 milionów, ale zwiększymy natomiast kapitał o 552 miliony, l a k płacimy teraz zaiste 220 milionów za kapitał 2400 milionów, a w przyszłości płacilibyśmy tylko 104 miliony, ale za kapitał blisko 3 miliardów. Gdy zaś ternu nowemu długowi jeszcze 51 milionów kassy umorzeń przekażą, a fundusze te 552 miliony więcej niż teraz wynoszą, przez co mieszkańcy obowiązani płacić podatki około 9 milionów więcej opłacają} przeto całe oszczędzenie nie przeniesie rocznie 6 milionów! (Widać, że mówca umie wybornie z liczb korzystać!) -* Ale to nigdy me jest dobrą operacyą finanso« wą. P an M o n i e r d e ! a S i z e r a n n e? "M o i Panowie! Muszę przeszłemu mówcy tylko w ogólności odpowiedzieć, że gdyby mi się ta operacyą finansowa tak niekorzystną być zda» wała, jak jemu, byłbym z pewnością czarną gałkę do urny wrzucił. Lecz wyznaję, ie to pytanie całkiem inaczej uważam. O s ł u s z n ości i kor z y ś c i już tak obszernie za i przeciw W czasie podwójnych obiad nad tym przedmiotem i w niezliczone; liczbie dzienników roztw prawiano , że każdy się dostatecznie w tej mierze mógł objaśnić. Zatem teraz o to tylko idzie, czy środek ten jest stosowny lub nie; a gdyby się rzecz tak miała, kiedyby był czas do tego najstosowniejszy. - W mowie od tronu powiedziano wam; Francya jest wolna i spokojn a; i słowa ta przyjęto wszędzie jako zwiastuny szczęścia i pomyślności wewnątrz kraju i niezawisłości od obcych mocarstw, W rzeczy samej, m. Panowie, jakież położenie państwa może być szczęśliwsze od naszego, jakież godniejszeP Spokojni a jednak poważani stoimy W obliczu Europy! Kiedyż zaś mogła się wydarzyć pomyśłniejsza pora do operacyi finansowej, jeżeli nie w czasie, w którym kraj W największej pomyślności zostaje, wszystkie siły przemysłu erę rozwijają, a głęboki pokój nS wiele lat jest zapewniony?" W dalszej swojej mowie usiłował mówca wykazać, że wśród takich okoliczności Ministrowie, prz * . konawszy się o prawności środka takowego i użytku tegoż, powinni się temuż albo jako niewczesnemu jawnie Opierać, albo go niewłocznie przyjąć. Jeef on jednak za nadto wa« żny, aby go rząd, jak pozór okazuje, milczeniem ima! pominąć, gdy go w Izbie wprawdzie uchwalono, ale gdyby wyKonanie ffgoż podług widzimi się rządu odroczone było. Pan Liadieres zadał, aby zjak największą ostrożnością zmianę renty przedsięwzięto. - Przypomina o n, jak środek ten, wniesiony roku 1824 przez Pana Villeia, przyjęto. Sławna opozycya s i e d m i u, mająca istotnie 3 O milionów obywateli w swoim orezaku, opierała się i astępnie podano Królowej feopiją przysięgi, którą podpisała i położy wszy prawicę na biblią, donośnym głosem zaprzysięgła. Podała potern papier małżonkowi swemu, który lei słowa przysięgi wyrzekł. N areszcie Królowa w kilku słowach posiedzenie Stanów za zamknięte ogłosiła. A u s t 2 Y a. Z W i e d n i a, dnia 19 Kwietnia, Wsku tek raportu przedłożonego N. Cesarzowi Jmci przez Prezydenta nadwornej rady wojennej, o wyszczegolniającem się zachowaniu władz wojskowych i całej wojskowości w 0gole, przy ostatnim zdarionym wylewie Dunaju, - J. C. K. Mość najwyższem postanowieniem z dnia 4 Kwietnia raczył polecić Prezydentowi nadwornej rady wojennej, iżby Generałowi komenderującemu, Generałowi jazdy Baronowi Lederer, wyraził Monarsze zadowo« lenie z tegoż w pomie.nionym przypadku udowodnionej oględności i skutecznej działalności, przyiem liby porniemonego "'komendanta, wojsko i urzędników wojsko-wych zawiadomił, ie N. Pan z upodobaniem dowiedział się o szlachetnem tychże zachowaniu się w ogóle, a w szczególności a pełnych zasługi czynach imiennie przez dowodzącego Generała zachwalonych osób, -*. J. C K. iYiość ternże naj. wyźszem postanowieniem raczył summę io,COO zł. reń, przeznaczyć na pierwsze najnaglejsze wsparcie dla tych wojskowych, którzy w pamitnionem nieszczęściu straty ponieśli, a oraz rozporządził, iżby summa ta pod rozrządzenie komenderującego Generała w Węgrzech oddaną została. J. C, K. Mość najdostojniejszy Arcyxiaze, Karol raczył nadwornej radzie wojennej, na wsparcie oficerów, którzy przez wylew Du-: naju w Węgrzech straty ponieśli, przeznaczyć 2000 zr., kióryto dat wspaniałomyślny k6rnen derującemu Generałowi w Węgrzech, dla rozdzielenia pomiędzy potrzebnych, prztsłanym został, W ę g r y . P o ł ą c z o n a g a z e t a B u d y i P e s z t u donosi pod dniem 8. Kwietnia,: "Dla odpo.wiedniego zamiarowi i sumiennego rozdzielenia darów, wpływających ze wszystkich części monarchii, ku wsparciu uszkodzonych wylewem Dunaju mieszkańców, utworzył się komitet za zezwoleniem J, C. K, Mości najdostojniejszego Arcyxi'ecla Palałyna," '-» Ten komitet dobro, czynności rozpoczął już prace swoje i o tychże postępie w swoim czasie praez pisma publiczne powszechność zawiadomi. T u r c y a. Z Smyrny, dn. 30. Marca. . J o u r n a l de S m y r n e ciągle umieszcza uwagi swoje nad krytycznern położeniem Syryi 1 trudnościami, na które panowanie Egipcyan tamże natrafia. . Stosownie do tych doniesień stanowisko Mehmeda Ali w Syryi coraz staje się niebezpieczniejszem, jakoż istotnie, gdyby tylko i połowa z smutnych przepowiedni dziennika tego się ziściła, zakwitająca potęga Egipcyan juźby znowu była na schyłku, Cała Syrya ma być w okropnem wzburzeniu i wszędzie sztandar buntu zatknięto. Bezustanne rekwizycye ludzi i pieniędzy ogół ludności do rozpaczy p"'ywiodły. Opisanie bezprawi i okrucieństw, jakich się egipskie żołdactwo dopuszcza, zgrozą przejmuje, ale zapewue też przesadzone. Na wiadomość o naborach zaraz całe wsie w pustynie się zamieniają; nawet Europejczykowie gwałtów lękać się muszą. Po kilku pomyślnych utarczkach mieli Druzowie nowego nabrać męstwa i znaczne zewsząd odbierać posiłki. Przeciwnie pominąć też nie można nadzwyczajnych usiłowań, przez Mehmeda Alego czynionych; wysela on znaczne oddziały wojska do Syryi. Zdaniem J o u r n a l de S m y r n e mianowanie Soliroana na naczelnego wodza w Syryi zazdrość Ibrahima Baszy obudziło, - wynika to z nagłfgo wyjazdu tego Sięcia z Homs do Aleppo w chwili, kiedy obecność jego w pierwsze<