GAZE Wielkiego TA Xiestwa POZNANSKIEGO N akładem Drukarni N adwornej Dekera i Spółki, - Redaktor: A, Wann o wsh i, JW109.- W Piątek dnia 11. Maja 1838. Wiadolllości krajowe. Z B e r I i n a, dnia 8« Maja. JJ. KK. MM. Xieztwo Fryderykowie niderlandscy z dostojną córką swoją, Xt ina Ludwiką, przybyli tu z Hagi. «WIWHWWWH Wiadolllości zagranIczne F r a n c y a. Z P ary ż a, dnia 30. Kwietnia. Dziennik sporów powiada dziś: "Pytania renty wniesione znowu będzie w przyszłą środę. Głoszą, że je chcą zakończyć; pragną prawa konwersyi, czy ono złe czy dobre będzie. Oświadczamy już naprzód, z ezczerem przekonaniem, źe złem będzie. Niepodobne, aby prawo takowe dla właścicieli renty dobrem być mogło. Cboc'az im tez w wynagrodzeniu ca zmniejszone prowizye zwiększony kapitał ofiarują, zawsze tylko stratę uczują. Właściciele rent, których los nas obchodzi, sąto właśnie ludzie, co się nie zajmują przemysłem pieniężnym. Jakąźby wartość mogło mieć w ich oczach zwiększ nie kapitału, gdyby się w istocie okazało ? Zadnej, Powie waż dla korzystania z tego musieliby przy wznoszeniu się papierów renty swoje pnedawać; a jakżeby umieścili znowu swój kapitał powiększony o kilka franków P Trzy czwarte części rentowni» ków nie czyta nawet wypisu cen papierów; Ich tylko cena rent obchodzi, gdy nową jaką oszczędzoną sumkę chcą sobie zabezpieczyć, albo gdy ich nadzwyczajny jaki wypadek do sprzedaży nagli. Tę tedy spokojną część mieszkańców, prowadzących regularne życie i sprzyjających rządowi z przekonania i inte» reseu, konwersya ra największego nabawi kio» potu. Lecz i dla państwa środek ten nie wiele lepszym się okaże. Państwo odbierze właścicielom rent właśnie tyle, aby się wielkiego nabaw ć kłopotu, ale nie tyle, aby swoje finanse widocznie poprawić. Żaden rostropny człowiek prywatny nie przerzuciłby całego swego majątku dla tak malej korzyści, jaką stosunkowo kraj z redukcyi renty odniesie. Jakkolwiek głośno obwieszczają słuszność i sprawiedliwość konwereyi, wewnątrz jednak nie obejdzie się bez wyrzutów. Każdy czuje dobrze, że ta Sprawiedliwość bardzo jest podobna du prawa przemocy. Nie można tego przed sobą taić« ie dziwnato prawność, gdy dłużnik całkiem podług upodobania postępuje sobie z wierzycielem swoim. Słuszność i sprawiedliwość konwereyi bardziejby jeszcze w oczy wpadały, gdyby je właściciele rent uznali, ale tych wła* pisuje im prawa, pod które się bez oporu pod dać muszą. Ale z drugiej strony boją się akie, żeby ofiary spłacenia rzeczywiście nie przyję to, i dla, tego bardzo do prawdy podobną jest izeczą, że najłagodniejszy , a tern samem najmniej korzystny plan redukcyi przyjmą. N a robią nieszczęścia w małym zakresie; jest-to piętno naszego czasu. N ie zniszczą właścicieli rent, ale ich tylko zmuszą do ograniczenia się; oburzą icli i zniechęcą, a na cóż się to wszystko przyda? Aby dla kraju około 10 milionów oszczędzić! " Zdnia2.Maja. Król wczoraj o 9. godzinie przyjmował 2 powodu imienin swoich powinszowania członków rodziny królewskiej a potem jak zwyczajnie, Izby Parów, Deputowanych 1 wszystkich władz. W imieniu ciała dyplomatycznego Hr. Appony do Króla przemówił. Mimo niepogody pola elizejskie wczoraj licznie były «wied *ane . Uroczystości zwykle odbywały się przy rzęsistym deszczu bez wszelkiego naruszenia spokojności. K o net y tue y on iście donoszą z nad granicy hiszpańskiej '. "P r z e d s i ę w z i ę c i e M un a g o r r e g o n a n i c z e m s p e ł z ł o; wszakże przypisać to trzeba niepogodzie, która od ach tygodni w Pireoeach i północnej Hiszpanii do najwyższego dochodzi stopnia. Munagorri udał się doFrancyi, spodziewa się jednak, że wkrótce będzie mógł wrócić do Guipuzkoi. W prowineyach Alava i Navarra podobne nastąpiły demonstracyje a w głównej kwaterze Don Carlosa panuje nadzwyczajna obawa.« Piszą z Bajonny z d. 28 Kwietnia; "Wczoraj przybył tu P. Thierry, oficer ordynansowy Króla. Polecono mu przywitać tu lnlanta Don Francisco de Paula i małżonkę jego, na przyjęcie których pokoje w hotelu Król. kom miasarzy marynarki już są przysposobione. - Listy z Aragona z dn. 25. Kwietnia donoszą, że miasto Calanda dn. 25. Kwietnia Cabrerze się poddało. Złożoną z 390 ludzi załogę do Cantaviei przeprowadzono." C o d z i e n n i k twierdzi, że d. 21. Kwietnia oprócz <;alandy oraz leżące w bliskości miasto La Fresneda Cabrerze bramy swoje otworzyło. Nazajutrz Cabrera Generałów Santos San Miguel i Abecia zaczepił i do cofnięcia się przez rzeki lxari U rrea zniewolił. N astępnie wszedł Cabrera do Alcaniz a stosownie do pogłoski nawet i do Alcorizy. A n g li a. Z L o n d y n u, dnia 28. Kwietnia. Sir F. Head przesłał przed swoim wyjazdem E wyższe) Kanady jeszcze jedne depesaę do Pana Foxa, Posh angielskiego w Washingtonie, w której podobnie jak w ewojej mowie po-' żegnawczej gw?!townie rząd amerykański obwinia, że sobie bardzo nieuczciwie postąpił w esasie ostatnich wypadków w Kanadzie i targania się obywateli amerykańskich na prawa angielskie, i że mianowicie General Scott, het« maniący wojsku pogranicznemu Stanów Zjednoczonych, nie dał żadnego dowodu szczerej chęci utrzymania dobrtgo porozumienia między temi dwoma narodami. Mmisteryalny Kur y er powiada o tej depeszy, że już dawniej zwrócił uwagę na niedelikatność byłego Gubernatora wyższej Kanady, a nowy ten przykład nierostropności tego męża nie zdoła go bynajmniej w do brem wystawić świetle. B i JI g i a. ZLeodyjum, d. 29. Kwietnia. Courrierde la Meuse donosi, że wczo. raj na cmentarzu w Tilffie ustawono na nowo wywrócony w nocy krzyż i to podług obrządku leodyjSkiego i rzymskiego. Ławnik G i 11 a r d przybył wprawdzie z jednym sługą policyjnym do zakrystyi w celu sprzeciwiania się w obecności plebana temuxz.yn.owij-ale ten n!e tylko się tern postępowaniem władzy municy« palnej odstraszyć nie tlał, lecz owszem protokół całkowitej czynności spisał. Przy lej sposobności powiada tenże sam dziennik, że podanie, umieszczone w J o u r n a l de L i e g e , jakoby samo stronnictwa Biskupa czynnie wśród nocnych ciemności da wywrócenia tego krzyża wpływać miało, jest czystym wymysłem. Niemcy. Z Hanoweru, dnia ag. Kwietnia. Gazta tutejsza zawiera co następuje: "Czytaliśmy w różnych gazetach artykuły ściągające się do umieszczonej w naszej gazecie mowy, mianej przez J. K. M. Xiecia Cambridge w czasie obiadu danego korpusowi oft« cerów 2giego batalionu gwardyi przy wyjściu tegoż z Londynu. Czyn takowy poczytujemy tylko za nowy dowód ziej woli zagranicznego korespondenta. W skutek wyższego upoważnienia oświadczamy, że wspomniany anykuł jest zmyślony i że J. K. M. Xiążę Cambridge pochwalił podanie mowy swojej do publicznej wiadomości, pragnąc, aby wszyscy wiedzieli o zdaniu jtgo względem jnteressów hanowerskich. Z Frankfortu n. u., dnia 2. Maja. Wiadomości prywatne z nad granicy belgijskiej głoszą, że jedno znane stronn ctwo usilnie się stara o wzburzenie umysłów w częściach Luxemburga i Limburga, któreby po zawaiciu ostatecznego traktatu do Holandyi odpadły. Lecz me czynią podobno tego w myśli, aby mieszkańcom u c h części kraju pod ciągiem panowaniem Bilgijczyków polityczne pałając nienawiścią ku rządowi holenderskiem u, obawia się chwilowejszkody, jakąby przez oznaczenie posiadłości na mocy traktatu z dn, 15. Listopada 1831 r poniosło. Jak w czasie wybuchnięcia rewolucyi belgijskiej, tak ileraz stronnictwo liberalne służy za płaszczyk do wszczynania krzyku, Ale możemy jak najuroczyściej zapewnić, że Zgromadzenie związkowe stale postanowiło uirzyrnać przynajmniej w zakresie związkowej twierdzy Luxernburga swoje powagę, 1 w razie potrzeby nawet z bro nią w ręku rewolucyjne zabiegi przytłumić, co też już i nastąpiło. Mniemają, ze żadne z mocarjtw wpływających do obrad londyńskich nie będzie miało nic do nadmienienia przeciw te. m u, gdy rewolucyjnym zamachom na ziemi niemieckiej tamę położą. Przy tern karmią się i tą niepłonną nadzieją, źe Konferencya lon. dyńska przyspieszy ile możności załatwienie holendersko belgijskiej sprawy. Mimo to giełda znowu zaczyna być w obawie i jeden znakomity tutejszy dorn handlowy od kilku dni znaczną ilość papierów holenderskich sprzedaje. T u 2 C Y a. Z Belgradu, dn. 18. Kwietnia. W całej Bośnii i Her2egowinie panuje obecnie zupełna spokojność, a Wedschiki Basza nie doznaje żadnej trudności w zaprowadzaniu nowej organizacyi. Chociaż Turcy byli dotąd w tej prowincyi całkiem wolni od podatków, jako stanowiący arystokracyą, potrafił -ich jednak Wielkorządzca zmusić do tego nakiadan em podatku konsumpcyjnego i już" za. czyna tak na Turków po wsiach jak i clirze* ścian nakładać podatki niestałe. Tylko Turkom po miastach daje jeszcze pokój; nie płacą oni stałych podatków, ale to wnoszeniem nie stałych sowicie wynagradzają. Cierpi jednak na lem bardzo ludność cbrześciańska po miastach, zmuszona obok zwyczajnych podatków opłacać jeszcze porówno z Turkami niestałe. Mimo to mniej się teraz skarżą Chrześcianie niż dawniej; wolni są albowiem od innych ciemięźeri dawniejszych Baszów i sądzą, źe przy sprężystem postępowaniu teraźniejszego Wielkorządzcy wkrótce i od nie stałych danin woini będą. Także nowy systemat wojskowy w Bośnii znaczne czyni postępy, a nawet się już i TV Herzfgowinie ustalać zaczyna. Powiadają, ie f\li Basza, Wielkorządzca Herzegowiny i nieprzyjaciel wszelkich nowych reform, który się zawsze brai dwuznacznie względem Porty, w ostatniej jesieni przez tureckie okręty znaczną 'lość amunrcyi z Konstantynopola otrzymał. Zdaje się więc, źe zaufanie Porty na nowo pozyskał. Z Macedonii nadchodzą różne skargi przeciw Rumelernu Wakseemu ociemięzenie stanu kupieckiego, ale z obawy przed nim nikt jawnie myśliswofch papierowi powierzyć się nie ośmiela. Wystawiano nam zaś zawsze Rumelego Walessego jako człowieka poczciwego i czynnego, i tylko popędhwość j ego i skłonność do pijaństwa ganiono, i to teź zdaje się być i teraz powodem do skargi. Mimo zakazu Koranu pijaństwo bardzo się między Turkami upowszechniło. Zamiast wódki piją likier sądząc, źe tego Koran wyraźnie nie zakazuje, a likier ten musi mieć ile możności kolor wody, aby i z pozoru nikomu nie dawać zgorszenia. Dostrzeżono już oddawna, że Turek, raz sobie zasmakowawszy w napojach gorących, prędzej s'ę od chrześcianina rozpija, W Serbii jest przysłowiem, złorzecząc Tur» kowi, życzyć m u, żeby pić zaczął; podczas gdy chrześcianinowi w podobnem zdarzeniu życzą, żeby rozbójnikiem został. OBWIESZCZENIE. lnteressent niewiadomi l.ub ich sukcessorowie następnie wymienionych w depozycie naszym znajdujących się mass, jako to: 1) massy Józefa Pierzchaiskiego w ilości 4 tal. 15Bgr, gferr. 2) Tekli Marcinkowej Ur. Czarneckiego. 10 protokul Hart lieb 5) J ana Józefa i Wiktoryi Mierzyńskich 18 » ao wzywają się niniejszem, ażeby praw swych własności lub inne jakiekolwiek pretensye w ciągu prekluzyjnym 4ch tygodni przed nami zameldowali i wykazali, i gdyby takowe na prawie sukcessyonalnem zasadzały się, jako eukcessorowie należycie wylegitymowali się, gdyż wymienione inassy po upłynieniu oznaczonego przeciągu czasu, jako niemające właściciela, do Łassy wdów urzędników sądowych edesłane zostaną, Pleszew, dnia 21, Kwietnia 1838Król, Sąd Z ie msk o - miejski. 25 ., 10 " 3) 4) - 5 >, 10 " OBWIESZCZENIE. Wszystkich tych, którzy do kaucyi urzędowej przeznaczonego tu <