GAZETA Wielkiego Xi e s twa POZNANSKIEGO Nakładem Drukarni Nadwornej W. Dtkera i Spółki. - Redaktor: A. WonrtowM. »;W 240. - W S O botę dnia 13. Paź dzie rnika 1838. Wiadolllości zagranIczne. R o s s y a. Z Petersburga, d. 19. Wrześ. (1. Paźdź.) Przez Okaz Cesarski do Rządź. Senatu zostali podniesieni do rang: Radzcy Stanu, Radzcy Kollegialni: Dyrektor Kancelaryi N amiestnika Królestwa Polskiego Hończa- Brujewicz i Starszy Radzca Mohylewskiej Izby Skarbowej Antoni Marcinkiewicz - Radzey Kollegialnego, Radzcy Dworu: Pomocnik Sekretarza Stanu w Radzie Stanu Królestwa Polskiego Pa wliszczew, urzędnik do szczególnych poleceń przy Ministerstwie skarbu, zaliczony do klassy VI., Fabiusz Dubiecki, Dyrektor Kancelaryi Warszawskiego Wojennego Gubernatora Kozaezkowski. N. Cesarz Jmć na zdanie komitetu PP. Ministrów rozkazać raczył, izby Sir Edward Stuart Baines uznany był Konsulem Wielkiej Brytanii w Petersburgu. Z liczby dwóch, wybranych przez szlachtę gubemii Wołyńskiej kandydatów, N. Pan raczył zatwierdzić Marszałkiem gubernijalnym Wołyńskim Szambelana Dworu Hrabię lliń· kiego. Ukaz Rządzącego Senatu 13. Sierpnia. (Z Heroldyi.) Według ukazu J. C. Mości, Rządzący Senat w ogólnem zgromadzeniu petersburskich departamentów wysłuchał: N a p r z ó d wniesionego przez Pana Ministra sprawiedliwości, Radzcę tajnego i Kawalera Dymitra Nazylewicza Daszkowa, zdania Rady państwa, następującej treści: »Rada państwa w połączonych departamentach prawodawczym i ekonomicznym i w ogólnem zgromadzeniu, rozpatrzywszy przełożenie ogólnego zgromadzenia trzech pierwszych departamentów Rzą dzącego Senatu, o trudnościach z jakiemi się spotkała Kammissya ustanowiona w Vl'ilnie, do rewizyi czynności tamecznego szlacheckiego deputackiego zgromadzenia, postanowiła, rezolucyą Rządzącego senatu, w przełożeniu tern zawartą, zatwierdzić. Na tern zdaniu napisano. J. C. Mość wyrzeczone w ogólnem zgromadzeniu Rady państwa zdanie -względem trudności z jakiemi się spotkała KOIIH missya ustanowiona w Wilnie do rewizyi czynności tamecznego Deputackiego"'bzlacheckiego Zgromadzenia, Najłaskawićj potwierdzić raczył i przywieść do skutku roskazał ." W zastępstwie Prezydenta Rady Państwa Hra bia Litta. Dnia 5. Lipca 1838 r. I p o w t ó - re, informacyą następnej treści: »Rządzący Senat w Ogólnem Zgromadzeniu trzech pierwszych Departamentów wysłuchawszy zapiski ze sprawy wniesionej w skutek zalecenia P. Ministra Sprawiedliwości i Kawalera Dymitra Bazylewicza Daszkowa, o trudnościach .i K m ssy.a ustanowiona do rewizyi sczy noscI Wllensklego Szlacheckiego Deputack!ego Zgr0ł'? dzenia spotkała się w wykonanIU danego Jej polecenia, postanowił: Rządzący Senat po rozpatrzeniu doniesień Wileńskiego Gubernialnego Prokuratora i Kommissyi, ustanowionej do rewizyi czynności tamecznego Szlacheckiego Deputackiego Zgromadzenia, znajduje: aj iż wspomniana Kommissya d c asu otwarcia jest nie czynną, z powodu, Ie nIe ma przesłanych z Deputackiego Zgromadze ia dokumentów, na których oparte są wyrokI tego Zgromadzenia o szlachetności faI? ii n.iesionych do genealogicznej szlac eckleJ kSIęgI aż do 1829 r.; n) że SzlacheckIe Zgromadzenie ob;aśnia, iż dokumentów takowych nie ma, bo wszyscy Szlachta, o których w tych Zgromadzeniach zapadły wyroki dowody swoje wzięli na powrót równiei wzięły na powrót i takie osoby .które potem probowały swego szlachectwa, jedni dla potłumaczenia ich na język rossyjski i 'wniesien!a do Heroldyi, drudzy do spraw familijnych, kIedy tym czasem u wielu familii takowe dowody skutkiem klęsk i wojennych wypadków W. r. 1812 i 1831, zostały zniszczone albo pogInęły; e) że mimo to wszystko Zgromadzenia Szlacheckie chcąc ile możności zaspokoić żądanie Kommissyi, nieraz ponawiało odezwy do Marszalków powiatowych i do miejscowego Gubernialnego Rządu o obwieszczenie Szlachc e, o któ ej do r. 1829 zapadły -w Zgromadz.enlu wyrokI, dotąd przez fleroldyą nieEO,twlerdzone, aby wszystkie dowody, na torych oparte są te wyroki, niezwłocznie złożyła: lecz po tych krokach, jak donosi Prokuror Gubernialny, nie można spodziewać MC pomyślnego skutku, gdyż nie mówiąc już o zlachcie, którzy z powodu wypadków w 1812 l 18.3 r. mo li ;z czywiście atracić dowody swoJeJ rodowItoscI, osoby nIe mające dostate zn ch dowo ów umyślnie mogą się ociąg c z Ich złożenIem, a te co otrzymały wyroI op rte na fałszywych dowodach, nigdy Ich nIe. złoż . Porównawszy to wszystko z prawIdłamI względem rewizyi czynności szlacheckich deputackich zgromadzeń zawarterni w -dalszym ciągu układu praw t mu IX. dodatku do art. 116., Rządzący Senat uznaJ : 1) gdy na ,mocy tych prawideł, rozpatrzenIU Kommyssyi rewizyjnych < jakimś cudem osada brygu zdołała się uratować (wtenczas, gdy na nim. było juz 8 stóp wody) przez mały otwór, będący u spodu masztu i kommunikujący się- z kajutą kapitańską" którego rozbójnicy nie- dostrzegli. Uwolniwszy się z zamknięcia, osada chciała użyć p o m p dla ocalenia s ta tku; lecz szyper, widząc bezskuteczność jej usiłowań, odważył się wtenczas, gdy woda dochodziła już dopokładu, na ostatni środek. - przesiąść na łódkę, naładowawszy ją tern wszystkiem, cotylko można było uratować. W Niedzielę po południu, bryg pogrążył się w bałwanach na północnej stronie wyspy Chios, o dwie mile od brzegu; osada zaś ledwie nazajutrz z rana przybyła do Smyrny, gdzie dano jej wszelką Ił omoc ze strony Konsula generalnego niderLndzkiego; który pospieszył zawiadomić o tern. wszystkiem Admirała francuzkiego, K o III T e - dora ttandiera, oraz Kapitana.-Baszę, znajdującego się wówczas na wyspach. Wariackich, wzywając ich pomocy w celu wykrycia złoczyńców. Wskutek tego, brygi »Bougainville« i »'Montekukuli« udały się natychmiast w pogoń za-zbójcami; nadto, Kapitan-Basza przyrzekł! wysłać fregatę dla pilnego krążenia koło Psary. Z powodu tego wypadku, kommodor Bandiera,. mając na celu dobro handlu i zapobiegając dalszym,- bezprawiom, szczególniej! zaś w chwili, kiedy przybywa tu znaczna liczba żagli, przeznaczył jeden z swych statków do ciągłego krążenia zewnątrz zatoki; dziś z. rana Admirał sami ztąd odpłynął, w zamiarze przedsięwzięcia osobiście najczynniejszych poszukiwań, celem wyśledzenia sprawców ostatniego łupiezstwa.« Stany Zjednoczone póTnocnej Ameryki. Podług wiadomości z Puerto - Rico, otrzymanych z N ew-Yorku, tamtejszy Gubernator, Łopez Bancos" miał zostać zamordowany, Z tychże doniesień dowiadujemy się o nowemwysłaniu wojska z Hawanny do Puerto-Rico, około 600 ludzi, jak również o aresztowaniu 25 najznaczniejszych mieszkańców. Wiadomości te są. bez- da ty. 1««WWV%jWb* w jt * Rozmaite wiadomości. o Kuracyi Pryśnica wGralen bergu. - o rozpowszechnionej zimną wodą grałenberskiej kuracyi, otrzymując z różnych stron od obywateli naszych, tamże przebywających doniesienia, które wszystkie od wiarogodnych pochodzą osób i z wielkiemi o tej nowej metodzie rozszerzają się pochwałami, postanowiliśmy zebrać je po krotce i poparłszy takowe umieszczonem* w dziennikach znawczemi zdaniami lekarzy, podać do- -wiedzy naszych czytelników, jako uzupełnienie tego, o-czem już nie raz w piśmie naszem napomknięto. Roku przeszłego było w Grafenbergu do 500 chorych, którzy wszyscy z najlepszym co do swego zdrowia skutkiem powrócili i tylko jeden umarł. Roku bieżącego leczyło się przeszło 680,. z których do połowej sierpnia jeszcze tam do 500 osób przebywało. Wielu lekarzy nawet przy/eżdza dla uważania sposobu kuracyi i jej skutków, a prawie wszyscy uwierzywszy z przekonania, w metodę Pryśnica, oddają mu zupełną, sprawiedliwość. - Doktor Wagner z Kurlandyi, przekonawszy się podobnież: o dobrodziejstwach grafenberskiej kuracyi, której przez 4ry miesiące z krytyczną, niech tak rzekę" przypatrywał się bacznością, dał się z te m słyszeć, że -wróciwszy do Kurlandyi, podobny zakład tamże otworzyć zamyśla" dla słania się- swym ziomkom pożytecznym. Wypisawszy tych kilka wiadomości z listu pewnego znakomitego obywatela, który jak wszyscy w Grafenbergu przebywający, w najwyższym stopniu ujęty jest dla Pryśnica i jego sposobu kurowania, jakiego na sobie samym doświadczył, przytaczamy list doktora Blum z Aschafenburga w Szwajcaryi, którego nam w kopii udzielono. «W ciągu ośm tygodniowego pobytu mego w Grafenbergu (pisze dr. Blum) przymuszony jestem wyznać, iż wiele wypadków widziałem" -w które nie wierzyłem dawniej.. Człowiek, który jeszcze przed 1 O laty za pługiem chodził, leczy prostą, świeżą wodą choroby, uważane przez górno-mądryeh lekarzy za niewyleczone, . i wiele uchybień, nadużyciem lekarstw zrządzonych, naprawia. Ztąd wynika, że Pryśnie wyżej stoi, niźli wielu z medycznych fabryk dostarczonych doktorów, bo nie tylko sam więcej działa" ale częstokroć naprawia to, co inni zepsuli.. Dla* wartość, niźli najuczeńsza definicyja. Dobrze, 12 raz przecie d o ś w i a d c z e n i e odniosło górę nad swoją córką teoryją i źe tę, brudami przesiąkła, wodą oczyszcza. Zapewnić mogę, źe tu naj uporczywsze artrytyczne, skrofuliczne i syfilis tyczne choroby bądź doznają polepszenia, bądź ze szczętem wyleczonemi bywają. Widziałem osoby reumatyzmowe, zupełnie na siłach podupadłe, a teraz zdrowe i czerstwe. Odwiedzałem ludzi w okolicy, którzy leczyli się tu przed kilką laty, widziałem blizny skrofulicznych wrzodów i osoby z różnych wyprowadzone chorób; tak, iż przekonałem się dostatecznie, źe umiejętnem użyciem czyste) wody, może w chorym organizmie nastąpić pomyślna zmiana, i źe nie każda choroba do skutecznego wyleczenia potrzebuje osobnego lekarstwa. Dziwne są przesilenia, jakie się tu zdarzają i godne uwagi lekarza; w ogóle powiedzieć mogę, iź lekarz ujrzy tu nie mało nowych wypadków, jakie dawniej nawet mu na myśl nie wpadły; atoli kto sam dostatecznie nie przekonał się o tern, coiu ową prostą metodą wykonywanem bywa, śmiesznym się robi, wydając sąd zawczesny. Wielu chorych, których lekarze za ne wy leczonych i prawie już za nieboszczyków ogłosili, jeźli mieli tyle odwagi i poddali się rzeczonej kuracyi, zdrowi i czerstwi powrócili do domu.« - Na zakończenie artykułu naszego i niejako na większe poparcie tego, co się uprzednio powiedziało, umieszczamy wyciąg zlistu, pisanego przez wyźwspomnionego dr. A. Wagnera, lekarza piątej brygady art)letyi rossyjskiej ,. przez dr. Posewi tz z igławy (w Węgrzech), dr. W eigersheim z Charlottenburg (w Prusiech) i dr. Ii runner z Winteiłhur (w 6zwajcaryi) do redakcyi Allgemeine Zeitung, a umieszczonego w Nr. 228. tegoż pisma z dn. 16 Sierpnia r. b : "W obu zakładach kurowania zimną wodą (wyrażają się pomienieni lekarze), tak w Grafe, «bergu, jakoteź w Freiwaldau (w pierwszym pod Pryśnica, w drugim pod Weissa przewodnictwem) widzieliśmy mocne zapalenia i gorączki, mające uporczywy charakter, leczone ze skutkiem li zastosowaniem metody Pryśnica. Potwierdziło się w oczach naszych, źe · wkorzenione cierpienia gastryczne, reumatyczne, podagryczne, skr >f uliczne, hepatyczne, syfilistyczne i merkuryjalne, udaremniające upornie wszelkie poprzednicze usiłowania lekarskie, tu tym prostym sposobem kuracyi doznały lub znacznego ulżenia, lub były niepowrotnie -wyleczone. - Widzieliśmy słabości piersiowe do znacznego posunione stopnia i wyradzające się już w cierpienia abdominalne, *i wiele polepszonemij także afektacyje ner wowe, jakoto kurcze, migreny, a nawet choroby ócz, doznające zupełnej ulgi; równie! paraliże oprzeć się nie mogły sile wodnej kuracyj; podobnież zadawniale boleści w kościach z rożn pochodzące przyczyny, bądź tu zupełnie wyleczono, bądź doprowadzono do stanu widocznego polepszenia. N adto jesteśmy przekonani, źe przy tej metodzie kuracyi, więcej niźli przy wszelkiej innej, siły chorego są oszczędzane i nabierają usposobienia do reakcyi, objawiającej się w najdziwniejszych łuszczeniach skóry, w przesileniach gorączkowych, biegunkowych 11. p. Nareszcie nie ograniczając się na poczynionych tutaj spostrzeżeniach i doświadczeniach, podejmowaliśmy wycieczki w okolice i tam poznaliśmy ludzi, którzy po większej części chronicznym reumatyzmem lub innemi słabościami dotknięci, a wGrafenbergu jeszcze roku 1828 kurowani, do dnia dzisiejszego zdrowi, są iywym dowodem osłabiającym zarzuty niektórych przeciwników w mowie będącej metody, jakoby ona nie gruntowie i nie trwale pomagała. Te wszystkie tak zbawienne w leczeniu skutki osiągniono nie w zadusznych izbach szpitalnych, nie mieszaniną różnych lekarstw, ani ujmowaniem jadła i t. p., lecz w przewiewanych czystem powietrzem pokojach, w łaźniach kryształową napełnionych wodą, na wonnych wzgórzach, przy wzmacniającym pokarmie, zdrowym IIapOm; i pod ożywczym promieniem górskiego zdroju. -I wtento sposób chory, czując ulgę w cierpieniach, zwolna do zdrowia przychodzi.« (Rozm. Lw.) Dziwaczne zwyczaje niektórych kompozytorów. - Muzykę do "Dwóch lfigenij," "Żalów Orfeusza" i "Miłość Parysa,4' pisał Gluck pod gołćm niebem na łące, wystawiony na promienie słoneczne, ma ąc przed sobą fortepian, a obok dwie butelki szampana. Sarpi zaś nie mógł komponować jak tylko śród nocne) ciszy, w wielkim, próżnym, posępnym i jedną lampą słabo oświetlonym pokoju. Salieri )I( ołówkiem i pularesem w ręku biegał po najulubieńszych ulicach, zajadał cukierki i tym sposobem szukał do swych kompozycyi pomysłów. Paer, żartując ze swymi przyjaciółmi, karcąc swe dzieci, rozkazując służącym, kłócąc się z żoną lub kucharką, albo głaszcząc psa swego, wylewał na papier najwspanialsze swe myśli. Cimarosa luLiał hałas, komponując otaczał się zawsze licznemi przyjaciółmi. Sacchini nie mógł komponować tylko w obliczu swej kochanki i pieszcząc się z przyjemną swą koteczką. Paesiello pisał wszystkie swoje kompozycyje w łóżku. Zingarelli zagrzewał się do kompozycyi czytaniem Ojców Świętych, albo jakiego dnej napisać noty, jeźli przed nim nie stał kapłon, kiełbasa, szynka albo jaka potrawka. Rayden siedział spokojnie w poręczowćm krześle, podczas gdy wzniosły umysł jego, podnosząc się w niebo, podsłuchiwał tonów, jakiemi aniołowie śpiewają. K o wal. - Pewien kowal, mieszkający w Grinel, w Anglii, miał ośm zon, które wszystkie pomarły, i zamyślił z dziewiątą się ożenić. Zapytany dla czego tak często się żeni, odrzekł: "Kuję sobie za wczasugwoździe do moiei trunny. II OBWIESZCZENIE. Wszyscy ci którzy do kaucyi urzędowej byłego pomocnika exekutora Sądu pokoju Nitschke w Buku z czasu jego urzędowania pretensye mieć mniemają, wzywają się niniejszem, aby takowe najdalej w tym celu'na dzień 7. Grudnia r. b. przed południem o lOtćj godzinie przed Delegowanym Dr. Manteuffel Assessorem Kamery w posiedzeniu naszćm wyznaczonym terminie podali, w razie przeciwnym z pretensyami swymi do kaucyi prekludowanemi i tylko do reszty majątku Nitschki odesłanemi zostaną. Grodzisk, dnia 23. Września 1838. Król ewsKi Sad ZiemsKo-mi eis Ki. SPRZEDAŻ KONIECZNA. Sąd Ziemsko-miejski w Pile. Dom w Chodzieźu pod Nr. 92. położony, wraz z przynależy tościarni, z apteką do zmar 144 o' łego aptekarza Augusta Wilhelma Funke należący, oszacowany na 6393 tal. 21 sgr. 9 fen. wedle taxy mogącej być przejrzanej wraz z wykazem hypotecznym i warunkami w Registraturze, ma być dnia 21. Marca 1839. przed południem o godzinie lOtćj w miejscu zwykłem posiedzeń sądowych sprzedane. N ad pozostałością po zmarłym gospodarzu Fryderyk August Bueck w Kani otworzono dziś proces spadkowo - likwidacyjny. Termin do podania wszystkich pretensyi wyznaczony przypada na dzień 14. Listopada 1838. o 10. godzinie przed południem w Izbie stron tutejszego Sądu przed Assessorem Goeldner. Kto się w terminie tym nie zgłosi, zostanie za utrącającego prawo pierwszeństwa jakieby miał uznany, i z pretensyą swoją li do tego odesłany, coby się po zaspokojeniu zgłoszonych wierzycieli pozostało. Szubin, dnia 29. Czerwca 1838. Król. Pruski Sąd Ziemsko-miejski. DONIESIENIE. W najprzedniejszych gatunkach owoc ZImowy ręką zrywany w umiarkowanych cenach sprzedaje Dominium Kobylepole pod Poznaniem. Krowy żuławskie są do sprzedania u Markusa Goldsteina na Komenderyi w gościńcu pod Nr. 12. Wniedzielę d. 14. Październ. 1838 r. będą mieli kazanie Nazwy kościołów. przed południem. W kościele katedralnym W kościele farnym S. Ma ryi Magdaleny , S. Wojciecha Bernardynów (Parafia S g o Marcina.)x. Wik. Borowicz - Dziek. Zejlandt - Pr. Urbanowicz - Prob Kamieński Franciszkanów (Parafia Sgo Rocha.) W ciągu tygodnia od d. 5. aż do 11. Październ. 1838. po południuurodziło się rło chło- dzie- płci płci I pców. wcząt. rnęek. żeńskox. Mans. Grandke Dominikanów . .. - Prob. Pawłowski - Prof. Prabucki W klaszt. sióstr miłosierdzia - Pr Dyniewicz W ewangelickim S. Krzyża Past. dyw. Ahner Konr. Schonborn W ewangelickim S. Fiotra Rad. Kons. Diitschke W kościele garnizonowym Kandydat Buchholz Ogółen 16 i 17 I 8 i 9 I 13