KRONIKA MIASTA POZNANIArych wiem za granicę wyprowadzić, tobym nie miał tyle wojska do transportowania ich i rozjątrzyłbym może tych, którzy dzisiaj spokojnie sied zą 28). Tu w samym Poznaniu jest więcej jak 400 bywszych żołnierzy pruskich z swemi unteroficerami, których korespondencję z rządem i oficerami śląskiemi złapałem, dzisiaj każę 12 unteroficerów stąd za granicę wyprowadzić, pierwszych hersztów, ale cóż to pomoże, kiedy ich tysiące w kraju znajdują się. Policja nasza bez żadnej energji, bez żadnego charakteru, podczas pokoju na to nie zważała, co się dzisiaj w czasie wojny pokazuje. Chciałem... tych wszystkich żołnierzy umieścić w wojsku, ale żaden nie chce dobrowolnie, tłomacząc się, że mają żony i dzieci". Żale swoje zamyka Dąbrowski prośbą do króla, aby nadał mu prawo wcielania swych żołnierzy dj> swego korpusu, tudzież aby z pogranicznych garnizonów przekazano mu ile można starej broni, byle wyreperowanej. Jak zamierzał Dąbrowski, tak uczynił, 20 maja pchnął w kierunku Torunia gen Kosińskiego na czele jazdy Przyszychowskiego w przedniej straży swegoi korpusu, uwiadamiając o tern Bielamowskiego, wysuniętego w pogoni za huzarami Gatterburga w granice departamentu warszawskiego, oraz Biernackiego, dowodzącego powstaniem kaliskiem 29 ) i nakazując w dniu 22 maja generalny alarm na całej linji od Torunia, aż pod Częstochowę, obleganą przez Grammonta. Zanim jednak wyruszył korpus wielkopolski, otrzymał Dąbrowski wiadomość o wstecznym ruchu Austrjaków z okupowanych Kujaw. Wobec tego stanu rzeczy zaraz pisze do Ko skiego 29/753 i 64/750 koni. Artylerja (Miaskowski) 1128, 5 dział żelaznych, wtem 4 małe. 28) W tym samym liście pisze Dąbrowski: "Nie ustają... wiadomości o ruchu wojska pruskiego i wszyscy obywatele na granicach jego państwa spodziewają się Austrjaków. Prawdę mówiąc nie mogę pojąć czego Austrjacy nad Wisłą chcą, może być, iż chcą rewolucję robić, lub popierać w Prusach". 2 9) Bibljoteka Uniwersytecka w Warszawie - Korespondencja gen. Dąbrowskiego, teka LVII, str. 232-233. Do Bielanowskiego 20jV., do Biernackiego 20jV. 1809.