.. GAZETA VVielkiego POZN Xi stW"a SKI EGO. Nakładem Drukarni Nadwornej W, Behera i Spółki. - Redaktor: A. Wannoivskl, 46. W Sobotę dnia 23. Loiego. 1839. Wiadomości kraj owe. Z Berlina, dnia 18. Lutego. N. Pan raczył Radzcę Najwyższego Sadu Appellacyjnego Gad w Poznaniu mianować Tajnym Radzcą sprawiedliwości. Wiadomości zagraniczne. F r G n e f G. Z Paryża, dnia 12. Lutego. Reskrypt królewski z dnia wczorajszego mianuje Xi<;cia Joinville Kapitanem morskim i Kawalerem legii honorowej. Dziennik urzędowy ,wy?icza nadto jeszcze mnóstwo osób to suniętych na wyższe stopnie i ozdobionych rzyżami za udział przy zdobyciu cytadelli San Juan de DUoa, i za okazane męstwo w czasie natarcia na Veracruz. Z dnia 14. Lutego. Minister handlu następujące wydał pismo do Izby handlowej w Havre: »Paryż, dn. 11. Lutego. M Panowie! Muszę Panów zawiadomić, że stosownie do doszłego mnie pisma Admirała Baudin rząd mexykanski wydał jak się zdaie listy dla zabierania naszych okrętów kupieckich. Właściciele okrętów i kupcy francuzcy powinni być o tern uwiadomieni, aby się mieli na baczności. Minister marynarki donosi mf równocześnie, iż czyni stosowne kroki aby okręty francuzki e ile być może najdziełniej przeciw korsarzom mexykanskirn obronić. Zostaną jeżeli tego potrzeba będzie, urządzone convois, celem zabezpieczenia podróży z Francyi do Ameryki udających się okrętów. Ale w tym celu trzeba Ministra marynarki dokładnie o wysłanych być mających okrętach zawiadamiać, żądam więc od Panów, abyście go w tej mierze regularnie zainformować raczyli. (Podp. M a r t i n).« A ngli a. Z Londynu, dnia 12. Lutego, Raport Lorda Durham» od tego się zaczyna, że zatargi między mieszkańcami szczepu l'rnncuzkiego a angielskiego w Niższej Kanadzie, niezgodność ich zobopólnegd charakteru i zaciętą wzajemną nienawiść opisuje. Potem wyświeca długą walkę między House of Assembly a rządem wykonawczym, i napomykając o głównych punktach, mogących za znaki głęboko zakorzenionej choroby uchodzić, zepsuty systemat wskroś nicuje. Raport ten zgłębia także dokładnie zawikłane rozterki w Wyższej Kanadzie i wyświeca po raz pierwszy ich przyczyny. Stan wschodnich prowincyi łekko tylko, ale jednak dostatecznie dotknięty, a potem następuje wyliczenie wszystkich dotąd nieusuniętych nieszczęść, nieza żyć we wszystkich osadach, które zarazem oburzają i zawstydzają. Koniec raportu tego napełniony jest uwagami i projektami do zaprowadzenia zbawiennych środków. Lord Durham sędzi, że przed wszystkiem wypada znieść albo zmienić istniejące jeszcze w Kanadzie prawa dziesięcin i lennictwa; różnica także języka nic dobrego nie zrządziła, podobnież jak wyłączenie krajowców od uczestnictwa w rządzie. W ogólności zaś przypi suje Lord Durham nieszczęśliwe wstrząśnienie w Kanadzie różnicy religii i zwyczajów pomiędzy kra;owcami, jako też złemu wychowaniu młodzieży, które nienawiść tę jeszcze bardziej podsyca. Daje on do zrozumienia, że jeżeli w tern wkrótc e zmiana nie nastąpi, cześć Kanadyjczyków na stronę Stanów Zjednoczonych przejdzie. Nie można także o dobrej administracyi w Kanadzie pomyśleć, dopókf niesnaski między róźnorodnemi pokoleniami usunięte nie będą. Sąd przysięgłych w śród obecnych okoliczności całkiem potępia i zaleca lepsze urządzenie administracyi, . sądownictwa i policyi. - Dlaczego zaś Lord Durham urząd swój tak wcześnie złożył, o tern raport najmniejsze) nie zawiera wzmianki. (Morning- Chronicie.) Nie możemy się spodziewać, abyśmy osady nasze bez całkowitej zmiany systematu utrzymać mogli, i śmiałe wnioski Lorda Durhama, na któreby może w innym czasie bynajmniej nie zważano, obecnie na całą nasze uwagę zasługują. Wiejmy prjeto nadzieję, %e przynajmniej główne wnioski Lorda Durhama względem formy rządu do potrzeb kraju zastosowanej urzeczywistnione zostaną. M orni ag- C h ronicie otrzymała doniesienie z Konstantynopola z dnia 17. Stycznia, J.e w górach haurajiskich w Syryi znowu rozruchy wybuchły, i że S.ule,man Basza przeciw rokoszanom wyruszył, a Ibrahim Basza aż do dalszego czasu w Alepie pozostał. JIYcolułtana na tron wyniosła, przy wytępieniu Janczarów w r. 1826, a teraz przypadkiem, bez politycznego powodu. Sultan potwierdził ustawę Serbską, co przypisać należy staraniom Xigcia Miłosza Obrenowicza. Ułożenie praw odłożone pewnie będzie do przysztey wiosny i wtedy wraz z ustawą uroczyście będą wprowadzone. Zamiast dawnej chorągwi tureckiej z pól- księżycem otrzymają Serbianie swoje właściwą. Deputacya wysłana do btambułu jeszcze nie wróciła. A m e ryft a. Wychodzący w Tampico Telegraf, wydawany w duchu federacyjnym podaje obszerną wiadomość o bitwie między tederalistami pod dowództwem Generałów Urrea i Montenegro, a wojskami rządowemi, pod dowó dztwem Generałów Canaliso, Piedras, Cos i Conde, jaka dnia 3. Grudnia miała miejsce. o 3g godzinie rano . Kolumna atakująca fortecę Guerrero dowodzoną była przez Generała Cos i Pułkownika Andrade. Bitwa skończyła się zdobyciem fortecy Libertad z bagnetem w ręku. Garnizon bronił się z nadzwyczajną odwagą. Na placu bitwy znaleziono 200 zabitych i 38 rannych. Ze strony federalistów było 14 zabitych, 70 rannych. Mały oddział kawaleryi i artylłeryi, pod dowództwem Pułkownika Brione, wysiano na ściganie nieprzyjaciół. Wkrótce Tuspan dostanie się w ręce federalistów, a tak cały obwód będzie oswobodzony. » P e r u a n o , dziennik wychodzący w Lima, zawiera proklamacyą Generała Santa-Cruz, datowaną dn. 3. Listopada, w której jako protektor peruańsko - boliwijskiej konfederacyi, donosi swoim żołnierzom, ze Generał Orbftgoso, oderwawszy się, zawarł związek ze wspólnym nieprzyjacielem, z Chilijczykami, że od nich jednak zdradzony, został pobity; oznajmia zarazem, że zbliża się chwila, w której w stanowcze) walce mają wrócić blask peruańskiego oręża przeciw Lhilijczykom. Rozmaite wiadomości. Historia, S t a r o ż y t n o ś c i M e k l e nburskie. - Jak dalece kraje do ujścia Elby przez błowian zamieszkałe byłyp kiedy Słowianie w nich osiedlili się? jakie narody przed niemi siedziby te zajmowały? są dotąd pytania nierozstrzygnięte. Brak piśmiennych pomników utrudnia nadzwyczainie i prawie niepodobnemi czyni wszelkie w tym względzie badania. Niechęć niemieckich pokoleń, które krajami temi w czasie późniejszym zawładnęły, często także źle zrozumiana gorliwość cudzoziemskiego duchowieństwa, wyniszczyły wszelkie zabytki starożytności. Ocalały gdzie niegdzie jedne tylko groby i zachowały się tu i owdzie dawne nazwy uroczysk, siedzib, rzek, gór. Tych niemych świadków upłynionego wieku pytać się jedynie możemy o ród i nazwisko, stopień uksztaleenia, rodzaj pojęć religijnych i społeczeńskich starodawnych narodów, które w krajach tych kolejno przemieszkiwały. Pierwszy Zoryan Chodakowski uczuł całą ważność tych świadectw. (Por. pismo »0 Słowiańszczyznie przed Chrześciaństwem," w Krakowie, 1835; wydanie Helcia, dokt. ob. praw.) Opłakujmy, ii prędko wyrwany z pomiędzy nas, nie zdołał 0głusić ostatecznego wypadku poszukiwań swoich. Myśl jednak płodna, raz ob.awiona, czy prędzej czy później dojrzewa i ziszcza się. - Oddawna już Xiąźęta Meklenburgsko-Szweryńscy zajmowali się zbieraniem starożytności krajowych. Już na początku XVI. wieku, Xiąźę Henryk posiadał znaczny zbiór starożytności wydobytych z grobów. Jeszcze więcej przybyło ich w wieku przeszłym i wszystkie złożone zostały w Xiazgcym pałacu w Ludwig"'lust. Wszakże niebyło nikogo ktoby je umiał uporządkować, ich wiek i stosunek odgadnąć. Poszukiwania czynione bez planu, bez zachowania świadectwa skąd starożytności te pochodzą, jak się znajdowały na miejscu uporządkowane, jaka była postać grobów, z których je wydo byto, stały się po większej części bezuźytecznemi do badań. Dopiero W ostatnich czasach i więcej jak dawniej i bardziej naukowo uskutecznionych przedsięwzięto poszukiwań. Świadectwo pochodzenia każdej wydobytej starożytności czyni teraz dopiero podobnem ich uporządkowanie i historyczne ocenienie. Tym sposobem wzbogacony zbiór w Ludwigslust oczekiwał tylko na uczonego dozorcę, któryby umiał ze wskazań danych wyprowadzić stosowne wnioski. Znalazł go w osobie Pana Lisch, który, wykonywając wolę panującego dziś Wielkiego Xigcia, zajął się uporządkowaniem i -wydaniem onego na świat. Całe dzieło ogłoszone pod tytułem F r i d e r i c o - F r a n c i s c e u m « U Breitkopfa w Lipsku, składa się z 37 tablic i 157 stron, opisów. Pilniejsze rozpatrzenie się w tych pomnikach naprowadza P. Lisch na odróżnienie trzech różnych epok, z których pochodzą. Odróżnia on: a) groby pierwiastkowe, tak nazwane groby Olbrzymów, Hunnów ; i) groby Germańskie, i c) groby słowiańskie. *) Kaźden z tych rodzajów grobów ma inną postaćy za*wiera w sobie innego rodzaju pomniki. Groby pierwszego gatunku niekiedy są długie na 120 i 160 stóp, otoczone są ogromne mi kamiennemi filarami i pokryte massami kamiennemi, około 40 stóp powierzchni zajmującemu Wewnętrzu tych grobów znajduje się zawsze skrzynia, z płaskich kamieni zrobiona. W skrzyni tej i w całym grobie znaidują się kości ludzkie i liczne zabytki odległej starożytności, jakoto: maczugi, noże wyciosane z krzemienia, osełki z czerwonego piaskowcu, niekiedy ozdoby z bursztynu, a bardzo rzadko szczątki żelaznych narzędzi. W epokach tych zna;dują się także i rozbite urny. Drugiego rodzaju groby tworzą mogiły ostrokręgłe różnej wysokości, dosięgającej niekiedy 25 i 30 stóp. Zwykle mogiły te pokryte są tylko darniem; kamienie na wierzchu lub na bokach *) Krótką wiadomość o swych badaniach P. Lisch podaje w piśmie: Andeutungen iiber die ałtgermanhchen uni slavischen Grab - »rllterthiimer. - Mekleiiburgi 1837. niemi otoczony. W środku mogiły jest albo sklepienie, albo czworograniasta skrzynia z kamieni Większe mogiły mieszczą w sobie kilka grobów; mniejsze są miejscem spoczynku jednej tylko osoby. Niekiedy nie ma w mogiłach sklepień i skrzyri, tylko płaski kamień, na którym urna stoi i drugi kamień, którym urna pokryta. Zmarli są w mogiłach tych albo pochowani, alboteź tyłko ich kości spalone i popiół w urnie zachowany. Czasami w jednej i tejże samej mogile, obok pogrzebionej osoby, znajdują się kości drugich osób spalone w urnach. Jeżeli zmarły został spalony, często w mogile znajdują się ślady palenia, - w tedy na warście kamieni, napotykamy popiół i węgle, a mianowicie węgle z dębiny i iałowcu. (D. n.) Nakładem braci bzerków wyszło w tych dniach: "Wyprawa Generała Jana Henryka Dąbrowskiego do Wielkiej Polski w roku 1794. Przez niego samego opisana. Zj edna mappą. Tudzież wyjątek z autobiografii jego. Wydane przez Edwarda Raczyńskiego. " OBWIESZCZENIE. W następujących w powiecie Mogilnickim położonych miejscach, mianowicie: 1) w Orchowie, 2) w Wymysłowie, 3) w Lubczu, 4) w Strzyżewie kościelnem> 5) w Zazdrości, 6) w Wielkim Głęboczku, 7) w (Aalczynku, 8) w J"kubarczewie, 9) w Chabskich olędrach, 10) wIzdbach, 11) w Olędrach Lesznik, 12) w Krzekatowie, 13) w N owych Broniewicach, 14) w Sendowku, jest regulacya stosunków dominialnych i włościańskich, tudzież podział wspólności, abluicya pastwiska, robocizny i danin naturalnych w biegu. Również toczy się abluicya wolnego pastwiska w królewskim boru rewiru Lubcza, przy której gminy, wieś i olędry Lubcz, wieś Zalesie i młyn Gostombka zwany, interessują. Podając to niniejszem do publicznej wiadomości, wzywają się wszyscy interessenci niewiadomi, a szczególnie ad 1. poprzedni posfedziciele gospodarstw w Orchowie jeszcze na własność; nienadanych: Andrzy Sypniewski, Jan Kuciński, Józef Bednarek, Augustin Walentowicz, , Stefan Kabaczynski, lub ich sukcessorowie; ad 2. poprzedni posiedziciełe gospodarstw na własność jeszcze nienadanych, w Wymysłowie: Marcin Drewitz, Jan Tesma, W dowa Raczyńska, lub.sukcessorowie ich; ad 14. osoby, któreby excepcye do gospodarstw czynszowych w bendowku położonych, a w posessyi Pawła Busse, Fryderyka Busse, Bogumiła Kosso, Fryderyka Marcjuardta, Bogumiła Roentza, karczmarza Jana Ziehmke, się znajdujących, mieli, ażeby się z swe rai pretensyami w terminach yv tej mIerze 1) dla Orchowa, 2) «Wymysłowa, 3) «Lubcza, 4) « Strzyżewa kościelnego, 5) «Zazdrości, 6) «wielkiego Glemboczka, 7) «Galczynka, na dzień 22. Marca r. b. 8) dla Skubarczewa, 9) «Olędrów Chabskich, 10) «lzdbów, 11) « Olędrów Lesznik, 12) «Krzekatowa, 13) «N owych Broniewic, 14) dla Sendowka, 15) « Rewiru Lubcza, na dzień 23. Marca r. b. wyznaczonych, każdego razu przed południem od godziny 8. do 12. a po południu od godziny 2. do 5. W biórze podpisanej Kommissyi specyalnej celem dopilnowania praw swoich zgłosili, przeciwnie bowiem na załatwionych interessach nawet w razie jakowego pokrzywdzenia siebie zaprzestać będą winni i żadne mi nadmienieniami późniejszemi, osoby zaś ad 1. i 2. wspomnione z żadnemi excepcyami na gospodarstwa w Orchowie i Wymysłowie przez nich pierwej posiadane, nadał słuchani być nie mogą. Trzemeszno, dnia 7- Stycznia 1839. Królewska Kommissya Specyalna powiatu JVIogilnickiego. i Jaroszewa, w powiecie bzubskim położonych, mają udział sukcessorowie Majora Jana Nepomucena Godlewskiego, jako posiedziciele pierw wymienionej włości, a mianowicie pomiędzy niemi: a) sukcessorowie brata jego, Józefa Wojciecha Godlewskiego, b) sukcessorowie brata jego, Kajetana Godlewskiego. Gdy atoli pobyt takowych, a mianowIcIe ich opieki, nie jest nam wiadomym, wzywamy przeto wszystkich sukcessorów Jana N epomucena Godlewskiego, a szczególniej pomienionych, ninielszem publicznie, aby końcem oświadczenia się we względzie zdziałanych w interessie obecnym czynności, w terminie dnia 11. Maja r. b. o IOtej godzinie zrana w biórze naszem albo osobiście się zgłosili, albo tez kogo w o bwodzie podpisanej Kommissyi specyalnei zamieszkałego, z dozwoleniem substytucyi do dzieła tego umocnili i w dostateczne zaopatrzyli pełnomocnictwo, inaczej bowiem nietylko wzaj emne stosunki, przez przeciwną stronę podane, za rzeczywiste przyjętemi by były, ale nadto zaocznie, uwaianem by być musiało, że niestawający do interessu obecnego przystąpiwszy, takowego urządzenie Kommissyi całkiem poruczają i przy tern zezwalają, aby późniejsze pozwy w majętności Brzyskorzystewki doręczanćmi bywały. Szubin, dnia 10. Lutego 1839. Królewska Kommissya specyalna powiatu Szub ski e go. OBYVIESZCZE.VTE. Właściciel folwarku Pan MeUenthien w Trzciance zamierza na gruncie do siebie należącym dwa wiatraki do melenia mąki i szrotowania zboża założyć, dopraszając się na ten przedmiot udzielenia mu kpnsensu. Na mocy rozporządzenia a mianowicie prawa powszechnego krajowego części I I. tit. XV. . 229. et seq., jako też obwieszczenia W Dzienniku Bydgoskim w roku 1837- na stronicy 274. objętego, wzywa się niniejszem -wszystkich tych, którzyby mniemali mieć prawo do czynienia opozycyi przeciw temu założeniu, aby takowe w przeciągu 8 tygodni pod prekluzya, podpisanemu urzędowi Kadzco Ziemiańskiemu podali, ile że po upłynieniu pomienionego czasu na żaden 'wniosek uwaianem nie będzie, owszem żądane zezwolenie do wystawienia tych wiatraków udzielonem zostanie. Czarnków, dnia 16. Lutego 1839. r. Królewski Urząd Radzco-Ziemiański. SPRZEDAŻ KONIECZNA. Główny Sąd Ziemiański w Poznaniu. Dobra szlacheckie P r z y s t a n k i w powiecie Szamotuiskim, przez Dyrekcyą Ziemstwa oszacowane na 21,801 tal. 18 sgr. 4 fen. we-, die taxy, mogącej być przejreanej wraz z wykazem hypotecznym i warunkami w Registraturze, ma;ą być dnia 29. Sierpnia 1839. przed południem o godzinie litej w miejSCU zwykłem posiedzeń sądowyfch sprzedane. N iewiadomy z po bytu wierzyciel Aloyzy Zaborowski, dzierżawca, w celu zachowania praw swoich zapozywa się publicznie. Poznań, dnia 2. Lutego 1839. Król. Pruski Główny Sąd Ziemiański. SPRZEDAŻ KONIECZNA. Główny Sąd Ziemiański w Poznaniu. Dobra szlacheckie P l u g a w i c e w powiecie Ostrzeszowskim, oszacowane sądownie na 53,275 tal. 1 sgr. wedle taxy, mogącej być przejrzanej wraz z #ykazem hypotecznym i warunkami w Registraturze, mają być w terminie do dalszej łicytacyi na dniu 26. Kwietnia 1839. przed południem o godzinie litej w miejSCU posiedzeń zwykłych sądowych sprzedane, Poznań. d nia 12 . Lutego 1839. SPRZEDAŻ KONIECZNA. Główny Sąd Ziemiański w Poznaniu. Do bra szlacheckie Ki er z n o, składające się z części A. i B., w po-wiecie Ostrzeszowskim, przez Dyrekcyą Ziemstwa oszacowane na 40,003 tal. 12 sgr. 1 fen. wedle taxy, mogącej być przejrzanej wraz z wykazem hypotecznym i warunkami w Registraturze, mają być w terminie do dalszej łicytacyi na d n i u 6. M aj a 1 839 . przed południem o godzinie IOtej w miejSCU posiedzeń zwykłych sądowych sprzedane. P oznań. dnia 16. Luteg o 1839. SPRZEDAŻ KONIECZNA, Główny Sąd Ziemiański w Bydgoszcz y. Dobra szlacheckie Wronowo i Kiewice wraz z Lopienicami w Inowrocławskim Powiecie położone, z których pierwsze przez Dyrek-cyą Ziemstwa na 17,397 tal. 8 sgr. 9 fen., ostatnie zaś na 4921 tal. 5 sgr. 4 fen. są otaxowane, sprzedane bydź mają w terminie na dzień 26. Sierpnia 1839 r. w miejscu posiedzeń Sądu naszego wyznaczonym. Wykaz hipoteczny-, warunki i taxa przejrzane bydź mogą w IUcim oddziale naszej resistratury. jako to: 1) sukcessorowie niegdy Jana Siewerta, 2) Fryderyk Siewert, 3) sukcessorowie Anny z domu Siewert małżonki Tobiasza N ehringa, 4) Krysztof Busse, 5) Jerzy Meyer, Inspektor stadniny, 6) wdowa i sukcessorowie Karola Drewitz z Laska, 7) sukcessorowie Jana Daniela N ehringa z napy pod Strzelnem, 8) Ur. Jan Fryderyk "Wilhelm Fahrenheid t Radzca Kamery wojennej i ekonomicznej, 9) małżonka Jakóba biewerta, Katarzyna z domu Meschke, na ten termin zapozywają się publicznie. OBWIESZCZENIE dobrowolnej sprzedaży. Dobra szlacheckie Olszyna w powiecie OstrzeszowskirrĄpołoźojie, na teraz własnością Towarzystwa kredytowego w Wielkiem Xiestwie Poznańskiem będące, wraz z wsią 1 folwarkami Budzisko i Kuznik przez Dyrekcyą prowincyalną Ziemstwa z borami na 44,676 tal. 21 sgr. 3 fen. oszacowane, mają stosownie do wyiszego rozporządzenia, publicznie najwięcej dającemu być sprzedane. W którym celu wyznaczony jest termin licytacyjny na dzień 6. Maja r. p. 1839. r. przed południem o godzinie 1 Qtej w lokalu naszym urzędowym, na który chęć kupienia mających wzywamy. Taxa, warunki sprzedaży i wykaz hvpoteczny, mogą każdego czasu w Kegistraturze naszej być przejrzane. Poznań, dnia 12. Listopada 1838. Dyrekcya Generalna Ziemstwa. -IIJ OBWIESZCZENIE. Z polecenia tutejszego Król. Sądu Ziemskomiejskiego mam w dniu 26. m. b., o godzinie 11 przed południem przedać" przez publiczną licytacją na folwarku W i l d a przy Poznaniu materjały budowlane ze starej obory, za gotową zapłatę. Poznań, dn. 6. Lutego 1839. C a s t n e r, administrator. A U K C Y A, W poniedziałek dnia 4. Marca r. bież. i dni następnych, przed południem od godziny 9tej i po południu od godziny 2giej, sprzedawane będą drogą publicznej licytacyi przy ulicy Ogrodowej Nr. 14. mahoniowe, brzozowe i inne gustownie i dobrze zachowane meble, zwierciadła, różne domowe i gospodarskie sprzęty, miedź, filiżanki porcelanowe, szkło i fortepian w kształcie skrzydła. Poznań, dnia 21. Lutego 1839. Ceny Dnia 13. Lutego 1839. r. targowew mieście Poznaniu. oddo Tal. sgr. fe Tal. sgr. fen. Pszenicy szefel Zyta dt. Jęczmienia dl. Owsa dt Tatarki dt Grochu dt. . Ziemiaków dl. Siana cetnar Słomy kopa Masła garniec Spirytusu beczka . 2 20,- 2'22: 6 1 9! 6 1!10 261 - - j27 211 - - 2 1 2611 7 6 li 8 9 - -10{18 1 _ 4 22 '6 4 25 - 1 n; 6 1,18[15 15 51 - Wniedziele dnia 24. Lutego 1839 r. będą mieli kazanie N azwy kościołówprzed południem. W kościele katedralnym X. Pr« Urbanowicz W koś. farn.S.MaryiMagd. - Dz. Zejland S . Wojciecha W kości« te Sw. Marcina Gmina ni;miecko-katolicka wkościehpofranciszkaiisk _ Dominikanów - Kapł Krajewski W klaszt. sióstr miłosierdzia - Pro b. Dyniewlcz W ewangelickim S. Krzyża Supei int. Fischer W ewangelickim S. Piotra Rad Kons. Diitschke W kościele garnizonowym Kand. Rabbow W ciągu tygodnia o i d. 15. ai du 21. Lutego- 1859. uro dziło sięumarłoślub wzięłopo południu. dziewcząt. chłopcówpiet żeńskopłci męsko X. Kan. J dbczyń&ki - Prof. Prabucki - Pr. Urbanowicz Pastor Friedlich - Prob. Kamieński 3 2 2 l .z i - n. rei. Bogedaln. ĘlIJ, -s l ---:3 Ogółem I lC I T I