G Wielkiego ETA Xi stwa P OZJYANSKIE G O. Nakładem Drukami Nadwornej W, Dekera i Spółki. - Redaktor: k> WatMOW»hi" JW 1 £ £ . W Sobotę dnia 1. Czerwca. 1839. Wiadolllości zagraniczne. p o l s Tt a. Z War s z a w y, dnia 27. Maja. Onegdai rozstał się z tym światem zasłużony urzędnik, Józef Praźmowski, Sędzia Ap. KI. Polskiego, skończywszy lat 63. Doszła tu smutna wiadomość z Sokołowa, że prawie połowa wsi Łazów spaloną została, wraz z znaczną częścią budowli dworskich i zapasów gospodarskich, przez co dziedzic tych dóbr, JW. Ludwik Rembieliński, na znaczne szkody wystawiony został. Ogieri wszczął się we wsi (zapewnie przez nieostrożność), i silnym wiatrem do zabudowań dwór« skich zaniesionym został. Dzielny ratunek ocalić zdołał dwór, inwentarze żywe i pewną część ruchomości. R o s s y a. Z P e t e r s b u r g a, dn. 27. Kwietnia (9.Maja). Przez Reskrypt Cesarski, z dnia 31. Marca, mianowany kawalerem Orderu Sw. Stanisława lej klassy, starszy Cenzor Moskiewskiego Pocztamtu, Rzecz. Radca Stanu Tatiszczew. Przez Ukazy Cesarskie do Kapituły orderów, mianowani kawalerami orderów: Sw. Anny 2. ki. z koroną, 30. Marca, Kijowski GubeI. Prokuror; Rad. Kolleg. Szyjko; tegoż orderu 2ej ki., Gubernialny Mar , Woły., Szambelan Hr. Uiński, i tegoż orderu 3. ki., Prezes Kijowskiej Kom. do rewizyi czynności zgromadzenia Deputackiego Szła., Człon, od Korony, Assessor Kol. Popow. - Sw. Stan. 4ej klassy, 21 Marca, Radcy honorowi i Pomocnik Kowieńskiego pograno Pocztmejstra Reutt, Pocztmejster powiatowy Mozyrski Podwysocki i Expedytor Wileńskiego gubern. kantoru Nabrocki. Ukazy Rządzącego Senatu. - Dnia 24. Kwietnia z ogłoszeniem rozkazu N. Cesarza, danego Rządzącemu Senat. dn. 4. Kwiet. b. r., o oddaleniu żydów w Bessarabskim obwodzie na 60 wiorst od granicy. Dnia 25. tegoż m. z ogłoszeniem rozkazu N. Cesarza, danego dn. 21. Marca, o pobieraniu opłaty od uczniów w Uniwersytecie Petersburskim, i o pozwoleniu Ministrowi Oświeć, ustanawiać podobną opłatę i w innych U niwersytetach, oprócz Dorpackiego, który roa szczególne co do tego prawidła. F 2 a n c y * Z Paryża, dnia 23. Maja. Do wczorajszej telegraficznej depeszy z Tulonu dołącza jeden dziennik ministerya.ny następujące wyjaśnienie: «Miasto, albo obwarowane miasteczko, które wojsko nasze na wybrzeżu afrykańskie m opanowało, Gigeli alboDschidjel, starożytne Igilgilis, jest małym samego nazwiska. Odległość jego na wschód od Algieru wynosi 60 godzin, na wschód od Bugii 12, na zachód od Story 25 a od Konstantyny w kierunku północno-zachodnim 28 godzin. W okolicy Gigeli znaleziono ślady rzymskiej drogi w kierunku ku Konstantynie. Z powodu łatwych związków morzem mogą się teraz Kugia, stora i Gigeli w razie potrzeby posiłkować, a ponieważ te trzy punkta lezą w kraju Kabylów, łatwiej będzie zawrzeć związki przyjacielskie z temi pokoleniami i wstrzymać ich od przerywania związków naszych. « M o n i t o r potwierdza dzisiaj, ze P. Thiers objadował wczorai z Królem i królewską rodziną. Dzienniki oppozycyjne nie wiedzą, co na to powiedzieć. Kommissarz policyi J eannesson miał sobie poleconem od Prefekta policyi ułożenie dokładnej listy poległych i ranionych w dniu 12 i 13. Maja. Z ukończonej obecnie tej listy okazuje się, że ogółem zabito 74 osób, między temi 15 żołnierzy, a raniono 97 osób, między któremi jest 36 żołnierzy. Na mocy tej listy ułoży Minister spraw wewnętrznych prawo, które Izbom względem wynagrodzenia i wsparcia ranionych i po poległych pozostałych osób przełoży. Osoba, którą onegdaj w wystawie przedmiotów przemysłu ujęto, i przy której sztylet znaleziono, ma mieć pomieszane zmysły. Po zbadaniu odesłano ją do domu chorych. Dziś rano o godzinie 8mej przywieziono sześciu dorożkami około 30 wychowańców szkoły politechnicznej do więzienia wojskowego w opactwie. Domyślają się, że ich w skutek listu do Dziennika sporów pisanego do więzienia wtrącono. Pan Blanqui młodszy miał być podług depeszy telegraficznej w Calais ujęty i dziś wieczorem ma w Paryżu stanąć. Giełda z dn. 23. Maja. Na giełdzie dzisiejszej ceny papierów nieco były stalsze i zdaje się, że zniżanie się tychże ustanie. Na akcye na koleje żelazne wielki dziś był pokup. Sprzedawano wiele akcyi na kolej żelazną wersalską po prawym brzegu, a kupowano za to akcye na tę same kolej po lewym brzegu, upowszechniła się bowiem pogłoska, że rząd ostatniej kolei chce bmilionów franków zaliczyć, aby rozpoczęte już i daleko P03:Qnięte prace tern prędzej ukończone być mogły. Miano uchwalić na ostatniej radzie gabinetowej, ażeby.n;a obecnem posiedzeniu Izb unikać starannie wszelkich ważniejszych pytań politycznych. Podług wszelkiego podobierU stwa do prawdy, Izba ma zamiar w bieżą 752 . cym roku zajmować się tylko roztrząśnieniem budżetu* ; Niektóre dzienniki wielkie upatrują podobieństwo między ostatniemi rozruchami a spiekiem MalIeta w 1812 r. Przy ściślejszym jednak rozbiorze, okazuje się, że jedyną cechą tego podobieństwa jest chyba jednakowa naf lość obudwu wybuchów. Mallet sam jeden ył twórcą i wykonawcą spisku. Puścił wieść o śmierci Napoleona i utworzeniu tymczasowego rządu; przeciągnął na swoją stronę kilka kompanij, opanował Ministeryum policyi i pół godziny trzymał miasto całe w niepewości. Zaburzenia zaś ostatnie są widocznie dziełem tajnych i dobrze uorganizowanych towarzystw, dziełem dojrzale pomyślanego spisku. Na tę myśl wpadnięto zaraz w początku zamieszek, a działania powstańców usprawiedliwiły ją zupełnie. Jak zręcznie plan ułoźony został, już to samo dowodzi, że pośród tylu aresztowanych nie masz ani jednej osoby, któraby ze naczelnika powstania uważaną być mogła. Zdaje się, że tu tajemnica głównego steru tak jest doskonałą, jak w procesie kwietniowym, którego uczestnicy wcale nie wiedzieli kto był ich naczelnikiem, i w skutku czyich rozkazów działali. A ngli a. Z L o n d y n u , dnia 21. Maja. W wydanym dnia 14. b. m. do ludu angielskiego manifeście użyli kartyści mowy, do jakiej Anglicy wcale nie byli nawykli. «Ziomkwie i spółniewolnicy! wyrażono w nim, pięść naszych uprawnionych ciemiężców już wytężona, aby miliony ujarzmić. Odrzucono na zawsze maskę na konstytucyi opartej wolności i despotyzm ukazuje się przed nami w ohydnej postaci; nie tajmy bowiem tego dłużej przed sobą, że rząd angielski jest despotyzmem a klassy rękodziełami i przemysłem zajętego ludu są niewolnikami. Jego na konstytucyi oparte prawa są tylko czczemi marami, pozbawionemi istotności, formy prawodawcze wybiegami dla uprawnionej grabieży i panowania kast, prawo poddanych jest niewolą bez praw niewolnikom służących, prawo podawania petyevi jest szarlataneryą, a Wolność religijna czczem urojeniem.« Z dnia 22. Maja. Podług Morning-Post W. Xiążę Następca tronu rossyjskiego nię opuści jeszcze tutejszej stolicy dn. 30. bież. m.; owszem pobyt swój tutaj jeszcze przedłoży, Hiszpania. Z Madrytu, dn, 13. Maja. . Pokazało się teraz, że w pojeździe, który wieczorem dn. 9. pod zasłoną 200 jeźdźcówz pałacu odjechał, spowiednik Królowej znajdował; polecono im 5 wielkich żelaznych skrzyń z kosztownościami rozmaitego gatunku do Walencyi zawieść, gdzie je w bezpiecznem złożą miejscu; w Madrycie albowiem obawiają się rozruchów, kiedy zamierzone rozwiązanie gwardyi narodowej do skutku przyjdzie. Z Walencyi donoszą, że wojsko karolistowskie od korpusu Hrabi d'Espana miasto fabryczne.Manilleu złupiło i spaliło; z liczby 7000 domów kilka tylko pozostało. Przez trzy dni miasto na wyuzdaną rozpustę żołdaetwa wystawione było, które ani płci ani wieku me oszczędzało. Większa część ludności wyginęła i tylko kilkadziesiąt zdołało ujść do twierdzy, której karoliści nie zdobyli. Z nad granicy hiszpańskiej. Stosownie do wiadomości z Leridy, karołistowski Generał-Gubernator Katalonii, Hr. D'Espana, przez niejakiego Llasch dei Capons, który w r. 1828 od Hrabiego na 10 letnie uwięzienie był skazany i wówczas uczynił ślub, ie się pomści, zabity został. Z Esteili donoszą z d. 15. Maja, że w skutek utarczek, zaszłych d. 11. i 12. m. b. w okolicach miasta tego między karo listami ikrystynistami pod Don Diego Leonem, przeszło 1500 ranionych krystynistów do Lodosy sprowadzono, zaś liczba na pobojowisku poległych kilka set wynosi. Minister wojny Don Carlosa dn. 16. Maja odebrał w Durango następujący raport od Maroty z dnia 12.: »Nieprzyjaciel opanował szańce i wzgórza, zasłaniające redutę Ramalesu. Strata jego bardzo znaczna; reduta aź późno w noc się trzymała. Skoro wojsko, które w walce na wzgórzach Buen Suceso udział miało, ze mną się połączy, plany moje do skutku przyprowadzę, t. j. albo zniosę nieprzyjaciela zupełnie albo sam zginę. Proszę J W Pana zawiadomić o tern Króla, Pana mego miłościwego.« Aby wojsko załogi Guardaminy, króre szturm krystynistów po kilka kroć odparło, za okazaną waleczność wynagrodzić, rozkazał Don Carlos, aby wszyscy, od podoficerów zacząwszy, o jeden stopień wyżej zostali posunięci a wszyscy prości dostali rangę sierżantów» Prócz tego otrzymuje każdy osobiste szlachectwa prawo i order San Fernando 2 ki. M o r n i n g - C h r o n i c i e obejmuje pismo z głównej kwatery Espartery na wzgórzach Guardaminy z d. 12. Maja, w którem wy czytuj emy: »Po zdobyciu zajętych przez 9 albo 10 batalionów karolistowskich i mocno oszańcowanych wysokości, wezwano załogę Guardarniny, żeby się poddała i przyrzeczono jej honorową kapitulacyą. Wszakże gdy komenderujący oficer odpowiedział, iżby wolał zginąć, aniżeli broń złożyć, ogień na nowo się rozpoczął a sapery minę założyć zamierzali, aby twierdzę w powietrze wysadzić. W nocy bliżej jeszcze twierdzy, nową ustawiono bateryę, która ze świtem ogień swój rozpoczęła, na który z twierdzy słabo tylko odpowiadano, btan ten rzeczy trwał może z dwie godziny, gdy Hr. Luchano od Maroto pismo odebrał, w którem tenże zaproponował, aby się załoga pod tym poddała warunkiem, aby jej pozwolono broń zewnątrz wałów słoźyć a następnie z powodu heroicznego jej brania się, ją najpierwej wymieniono. Generał Espartero przyjąwszy te warunki wysłał wyższego oficera do twierdzy, aby załodze warunki te zakomunikować; wszakże karoliści jednozgodnie przyjąć ich nie chcieli, oświadczając, że wtenczas dopiero się do nich skłonią, kiedy własnoręczny podpis Maroty zobaczą. Wspomniany wyższy oficer z dwoma dragonami i trębaczem wyruszył więc do głównej kwatery Maroty; wszakże ledwo połowę drogi ujechali, gdy wieśniaka z listem od Maroty spotkali, w którym załodze zalecał, ażeby się pod wspomnianćmi warunkami poddała. Załoga jednakże powtórnie rozkazom tym zadość czynić nie chciała, pod pozorem, że podpisu Maroty nie zna, oświadczając oraz, ie wtenczas tylko broń złoży, kiedyby Adjutant Maroty kapitulacyę podpisał. Lubo to tylko śmiesznym było wybiegiem, doniósł jednak Espartero Marocie o tern, co się stało. Adiutant w prawdzie dotychczas nie przyjechał, ale wyglądamy go co chwila, a tak twierdzę już za własność nasze poczytać można. (Oistotnem poddaniu się warowni d. 15. Maja w gazecie naszej donieśliśmy.) B e 19 i a. Z B rux e II i, dnia 22 Maja. Na uczcie danej dnia 18. b. m. naczelnikom oporu: PP. Dumortier i Gendebien, roztrząsano znowu z żywością pytanie o wojnie. - Między inne mi Pan Dumortier nadmienił, że PP. de Theux, Willmar i Nothomb, winni są szkaradniejszej zbrodni stanu, niżeli potępieni niegdyś Ministrowie Maryi Xi<;zniczki Burgundzkiej, Hugonet i Imbecour1. Na cześć ExministrowErnst i Huart wznoszono toasty; o Królu żadnej nie było wzmianki. - Generał Magnan opuszczając służbę belgijską, celem wrócenia do szeregów francuzkich, wydał rozkaz dzienny, w którym także ubolewa, że nie wzięto się do oręża, mając nadzieję pewnego zwycięztwa, oświadcza zarazem, że na przypadek wojny, gotów jest zawsze stanąć na czele wojsk belgijskich. Pismo to na Ministra wojny. Niemcy, Z Anszburga, dnia 20. Maja. Gazety niemieckie donoszą, źe 151 etnia Xie* źniczka Marya Hessen - Darmstadt przyszłą narzeczoną W. Xi<;cia Następcy tronu rossyjskiego. JI u s t 2 Y a, Z Wi e dn ia, dn. 22. Maja, J. C. K. Mość najwyższem postanowieniem, z dnia 4, Maja r, b., raczył kanoniję opróżnioną przy ormiańskiej kapitule metropolitalnej we Lwowie, nadać najłaskawiej tamtejszemu wikaremu katedralnemu, jks. Chrystoforowi Kierkowiczowi. Wiadomość o przejściu armii tureckiej przez Eufrat i o danem tym sposobem haśle do rozpoczęcia kroków nieprzyjacielskich, aczkolwiek od dawnego czasu przez wszystkie pisma wschodnie przepowiadana, nadeszła tu całkiem niespodzianie. Właśnie z tego powodu, źe ją tylokrotnie zawcześnie i bez zasady obwieszczano, poczytują ją jeszcze teraz, gdzie już wypadek ten żadnej wątpliwości nie ulega, za nieprawdziwą. Większa część naszej publiczności giełdowej, która w wypadkach podobnego rodzaju największy ma udział, ile że równie ceny towarów jak i ceny papierów tejże od wstrząśnienia na wschodzie dotknięte bywają i równym ulegają zmianom, stanowczo nie wierzy, chociaż nawet i D o s tr z e g a c z a us tryacki nadeszła dawniej przea Tryest wiadomość potwierdził. I w istocie doniesienie to, o ile urzędowo publiczność o niem zawiadomiono, żadnej nie ulega wątpliwości. Do Alexandryi bowiem nadeszła wiadomość, że przekroczono Eufrat. Mimo to jednak ątpią bardzo, żeby wojna Wybuchnąć, lub Zeby się już oba wojska zetrzeć miały. Ci nawet, co na giełdzie temu wierzą, nie śmieją na mocy tego spekulacji rozpoczynać, z obawy, aby się ostatecznie sami nie oszukali, zaprzeczyć nie można, że obecna chwila nader dogodna jeąt dla Sułtana do rozpoczęcia kroków nieprzyjacielskich. Po, pierwsze bowiem ma wszystkie mocarstwa europejskie po sobie, żadne z nich nie myśli bezpośrednio przynajmniej posiłkować Mehmeda Alego. l' o drugie zaś podbita przez Mehmeda Alego Syrya tak dalece jest panowaniem egipskićm zniechęcona, iż, jak przynajmniej w Konstantynopolu powiadają, hasła tylko potrzeba, a cafa ludność ogłosi się za sprawą t>ułtana. Lecz na to odpowiadają, że mocarstwa europejskie, aczkolwiek Mehmeda Alego posiłkować nie myślą, nigdyprzecie nie zezwolą, aby wojna międzAdwo ma muzułmanskiemi stronnictwami >t powszechny zakłócić miała. Wiemy już równie Z Kahiry jak i z Konstantynopola, źe w pierwszem mieście Generalni Konsulowie europejscy, a w drugim najznakomitsi Posłowie całego swego używają wpływu, aby umysły obydwóch stronpowolniejszemi uczynić. Mehmed Ali w przykrem zaiste znajduje się położeniu; bo odrzucając traktat handlowy, nietylko porte ale i wpływające do niego mocarstwa europejskie przeciw sobie oburzy; dyplomacya jednakże potrafi niezawodnie wynaleźć środek, za pomocą którego nieporozumienia te załatwi a wojsku Sułtana, obecnie dobrze przez zagranicznych wojskowych wyćwiczonemu, sposobność do rozpoczęcia otwartego boju odejmie. W skutek takowych uwag zatem i papiery publiczne, które na pierwszą wiadomość z Tryestu nieco spadły były, znowu, w górę poszły. Zdaniem naszych mężów giełdowych chce tylko Sułtan doświadczyć, czy mała demonstracya zdoła obudzić przychylność ku niemu i gorliwość Syryjczyków. Jeżeli zaś po takowej demonstracyi zaraz do ogólnego nie przyjdzie powstania, armia Hanza Baszy znowu niezawodnie na dawniejsze powróci stanowisko. W ł u c A y. Z Rzym u, dnia 16'. Maja. Liczą tu obecnie przeszło 106 Arcybiskupów i Biskupów, przybyłych tu na uroczystość kanonizacyi. T u r c y a. Dostrzegacz Austryacki z d. 22. Maja donosi: » U rzędowe doniesienia z Alexandryi z dn. 7- Maja, nadeszłe tu statkiem parowym «Mahmudie«, który dn. 17, m. b. do Tryestu zawinął, głoszą, źe z Syryi otrzymano wiadomość, iź wojsko tureckie pod Birem (Bir) między Orfą i Aleppo, przez Eufrat się przeprawiło. W skutek tego Ibrahim Basza rozkazał, aby wojsko egipskie, w okolicach, Damaszku, [lamy i Homs konsystujące, naprzeciw Aleppo wyruszyło. Wicekról po pjerwszem o tym wypadku doniesieniu, już dn. 29. Kwietnia synowi swemu, naczelnemu wodzowi wojsk egipskich w. Syryi, zalecił, aby ostrożnie postępował i niczego nie przedsiębrał, zanim przekroczenie Eufratu przez wojsko Sułtana nie będzie urzędownię udowodnionej». · - Rozumiano w Alexandryi, źe wojsko Sułtana tylko rozpoznanie przedsięwziąć chciało i źe za zbliżeniem się Egipcyan natychmiast przez rzekę, tworzącą granicę, z powrotem się przeprawi. - Przywiezione przez «Mahmudie« urzędowe doniesienia na tern się tylko ograniczają« Gazeta Powszę-chna pisze juz, co na handlowe w Auszburgu i my sami dzisiaj (d. 23. Maja) z Tryestu z d. 18.'.a z Wenecyi z d. 19. Maja otrzymali, donoszą o rozpoczęciu kroków nieprzyjacielskich między W. Porta i Mehmedem Ali. Ziściło się więc, co korrespondent z Lewantu tylekroć przepowiadał; podczas kiedy W. Porta ręczyła, źe pokój utrzyma, armia jej u stóp Taura naprzód się posunęła; zaczepne jej dążności pokrywano koniecznością przeniesienia wojska do mniej wycieńczonego kraju. Juz przed dawniejszym czasem gazety niemieckie umieszczały doniesienia z J o u r n a l de S m yrn e, stosownie do których armia turecka pod Hafizem Baszą w okolicach Malattii, na wielkim trakcie ku Diarbekir, się koncentruje, podczas kiedy Haliz Basza oraz oświadczał, źe wojsko ruch naprzód wykonać musi. Wedle doniesienia z Wiednia w Gazecie Powszechnej z dnia 20. Maja, Hafiz Basza dnia 15. Kwietnia istotnie z obozu pod Malattia wyruszył i ku Semisat nad Eufratem się posunął; Podług dzisiaj tu nadeszłych wiadomości całe wojsko ottomańskie w Ei Bir, nad Eufratem, stanęło a następnie rzekę tę, tworzącą granicę, przekroczyło; wtargnęło więc w granice Syryi, przez wojsko egipskie zajętej. - ««Wiadomości te (wyraża pismo z Tryestu z d. 18. Maja) na statku parowym, umyślnie w tym celu przez konsula francuzki ego najętym, dnia 10. Maja do Syry (Syra) nadeszły. Austryacki agent konsularny tamże, niebawem na austryackim statku parowym depesze do Wiednia odesłał.«« - Przytaczamy tu poniżej dwa prawie równobrzmiące raporta, które dn. 18. Maja przez mnóstwo gońców w rozmaitych kierunkach wyprawiono. Gdzie główny korpus Egipcyan stał, z tych raportów dowiedzieć się nie można. Podług ostatnich wiadomości Ibrahim Basza stał pod Harnah, podczas kiedy załogi egipskie w Aintab i Aleppo nadciągającemu wojsku tureckiemu czoło stawiają «Tryest, dnia 18. Maja." Właśnie tego momentu - o 9tej godzin, zrana - statek parowy austryackiego Lloyd «Mahmudieh« Kapitan Marassi, mimo że się w Korfu i Ankoriie zatrzymał, w ciągu dni 5 i iO godzin z Aten (Syry) tu zawinął. Przywiózł ważne depesze, które natychmiast sztafetą do Wiednia wyprawiono. Wojna między Mehmedem Ali i W. Porta się rozpoczęła i 50,000 Turków pod El Bir, niedaleko Aleppo, Eufrat przekroczyło.« - »Alexandrya, d. 7. Maja. Pospieszam Panu donieść bardzo ważną no» winę, źe troki nieprzyjacielskie między W. Porta i Egiptem w Syryi się rozpoczęły. 50,000 Turków weszło do El Bir nad Eufratern i przekroczyło granicę Syryi. Boghos Bey i czterej konsulowie przybyli t u; Basza, opuściwszy Kahirę, co chwila w Alexandryi spodziewany. « Xiąźę Piickler Muskau d. 23. Kwietnia wyjechał ze Smyrny do Stambułu. Gubernator Smyrny, jak również Dowódzca stojących w tamtejszej przystani okrętów, uważali go z pewnem odznaczeniem. Gubernator przydał Xieciu straż honorową aż do granicy, ROZlllaite wiadolllOŚci. (2 Tyg.PeW) - N owe książki. (Dolioń.) W Zofij z Melsztyna i Balicach tenże prawie język; a zaiste ścisłe biorąc od Warneńczyka do Zygmunta zaszły w nim wielkie zmiany. Moźeby był lepiej autor uczynił, tylko w rozmowach naśladując język dawny, a i to wstrzemięźliwiej, gdyż nim odstręczył wielu czytelników, którym tok i wyrazy te są niemal zupełnie obce, i zdaje się przeznaczać swoje powieści oznajomionym tylko z językiem i przeszłością historyczną ludziom, którzy nie łatwo do podobnych książek się biorą, - Wszakże wszędzie znać wielkie naczytanie się autora w pisarzach XVI. wieku, a język tej epoki wybornie przejęty wszędzie góruje; znać talent niepospolity, a nadewszystko uczucie sprawiedliwe przeszłości i zrozumienie jej ducha bez uprzedzeń, które aż nadto często spotykają się nawet w podobnych pismach. Większa część powieści opiera się na podaniach lub historycznych napomknieniach, u Kronikarzy znalezionych, acz nie wszystkie są bardzo ścisłe historyczne, czego tez za złe nie mamy, gdyż w punktach, w których się z historyą · właściwą mijają, krzywdy jej znacznej nie czynią. Tu musiemy wspomnieć, jak hfstorya może być pokrzywdzoną przez historyczne powieści i romanse. 8więtą rzeczą jest prawda, a prawda o przeszłości najświętszą, najnietykalniejszą - bo raz wyszpoconej (zaraził lias autor starych wyrazów nałogiem) raz okłamanej, nikt potem przywrócić niepotrafi do pierwszej czystości. Przeto ilekroć widzim nowe powieści historyczne, targające się na świętą niepokalaną historyą, drzemy z obawy, aby one nie sfałszowały jakiego faktu, lub ducha jego nieprzedstawiły w urojonem świetle. Tym sposobem bowiem przez powieści, które więcej osób czytuje niź właściwą historyą, wchodzą często fałszywe o dziejach pojęcia w obieg publiczny, pojęcia które zimne dowodzenie historyka trudno obala potem. Gdzie tylko autor dotyka ważnych wypadków w kraju, osób i czynów, straszno, aby dając im wykład urojony, nakręcony do potomnością. Nieraz boleć przychodzi nad tyla myłkami, tyla juź fałszami, które mała ilość naszych historycznych powieści w obieg puściła, a których nikt z sędziów nie uważał, sądząc je tylko pod względem sztuki. Niechże by autorowie dwojako podzielili swoje hi- Sposób poznania azali czarne sukno storyczne roboty. Jedne, które mają malo- w wełnie jest farbowane. Czarne wać czasy i obyczaje niechby się sobie opie- sukno nie wychodzi bynajmniej z mody, i z rały na podaniach i tworzone były dowolnie, tego powodu bardziej, niż każde inne jest w 2gie dotykające wielkich dziejów; jeśli swię- używaniu. Atoli wielki odbyt jest także przytokradzka ręka powieściopisarza uchyli ich czyną, iż tak bardzo poszuKiwany towar ten zasłony, niechby jak naj ściślej uważała na to, częstokroć nie w wełnie, ale dopiero w pożeby obelżywej plamy fałszu na poważne stawiejest farbowany. Ponieważ więc takowe oblicze historyj nie rzucić. .Łatwo jest pło- sukno bardzo się prędko wyciera, a na słońcho przeszłość obryzgać, lecz trudno zmyć te cu, deszczu lub wilgotnem powietrzu pełznie plamy. Tam już, w krajach, gdzie historya i szarzeje; dla tego sądzimy, iż podając łatwy jest popularną, dobrze wyjaśnioną nauką; środek do odkrycia wszelkiego w tej mierze gdzie fakta nie podlegają wątpliwości; cha- oszukania, ważną dla publiczności uczynimy raktery osób są pewne i długą pracą nad przysługę. Gdyby autor niniejszego artykułu niemi, zbadane i odkryte - nie tyle szkodzić wiedział był o tym środku przed kilką miemoże czyjeś śmieszne pokuszenie się - lecz sięcami, zanim sobie sprawił frak czarny, nie u nas, a mianowicie w dziejach Litwy! Po- byłby zapewnie poniósł szkody. Środkiem, wieści historyczne, które tylko ogólnemi rysy którym się łatwo poznaje, azali sukno farboczasy, nie dzieje, malują, niech sobie bujają wane jest w wełnie, a zatem azali otrzymało swobodnie - nie tyle z nich szkody świętej trwałe dno farby indygo, albo azali tylko kamprawdzie być może. Swobodna fantazja poety peszem, czyli błękitnem drzewem, i żelazową nie cierpi więzów, trudno się jej dać związać solą farbowane, jestto sól szczaw i kowa historya, wśród samego dzieła przyjdą po- (Sauerkleesalz). Roztworzywszy trochę nadmysły dzikie, rysy do charakterów historycz- mienionej soli w dystylowanej wodzie, macza nych dziwaczne - a historya cierpi. Co do " się korek w tym rozcieku i przyciska nira nas wdzięczni jesteśmy autorowi tych powie- czarne sukno. Jeżeli wełna grunt larby indyści, iż w nich nigdzie historyi nie pokaleczył. go w siebie wzięła, a zatem jeżeli rna farbę U czuł on, źe malując wiek nie koniecznie po- dobrą i trwałą; w miejscu, w którem przytrzeba wielkich osób i czynów, gdyż czas ciśniony był korek, za chwil kilka pokaże się każdy równie się na bokach i nizinach, jak zielona wo- oliwkowa plama; jeżeli zaś sukno na wierzchołkach swych maluje. Tam zaś, nie ma w sobie indygo, i jest tylko żelaznym gdzie jak w Zofij z Melsztyna, wchodzi w albo miedzianym witriolem na czarno zafarwiększą historya, oddać mu słuszność potrze- bowane, natenczas plama na suknie, na któba, że ją święcie szanuje i płocho nie wykrę- rem korok przyciśnięto, będzie miała kolor ca. Co się tycze dat historycznych mogliby- płowy albo też ciemno-pomarańczowy. śm niektóre po zynić zarzuty, lecz: te .nie s Cena za poprawki artykułów Sa wazne. W Bahcach rok 15.15 zdaje. SIę byc redakcyi pism peryjodycznych naddobrze zawczesny n ypadkI, w.Z?fiJ z Me!- syłanych. - Dziennik frankfortski jest tego s tyn , pOłączen.la JeJ. z RychlI.klem, daJe zdania, iż bardzo pożądaną byłoby rzeczą, aby Ię, ze Jej przedłuz? o zywota, . l cz'ynI no redaktorom dzienników opłacano pewną kwotę Ją starą - al to m.nleJsza. w. Nledzwledzlcy za trud i czas który częstokroć na poprawkach są drobne nIe wazne omyłkI. Naprzykład. b ..' , L. d k. d . ,. . d W.l. . b ł l przero lenIu nadesłanych artykułow marnol , lego prze mlescla. nlg y w l Ie nIe y o, wać są przymuszeni. Kto nigdy nie był recz sc ta od strony LI Y. zwał SIę «Os rym daktorem, ten ani wyobrażenia mieć nie mokoncem. Zygmu t KleJst t wIC , o torym że, Jakim gniewem płonie nieraz redaktor, gdy mowa nIgdy prawIe 'Y WI nle. nIe. mle zkał, się przez zarosłe chaszcze przedzierać musi, za:v ze w Trokac , n egdys dZIelnIcy o cow- zanim sobie wolny widok utoruje, a jeszcze s IeJ. ,A!e t są nIC nIe zn cz ce usterkI t la taki widok, źe nawet mimo wszelkiej pracy plęknoscla I nagrodzone, ze ,Je ylko naWla- wytrzebionym artykułem żadnej sławy pismu sem wsp m na y. A tor oprocz In?yc zale , swemu nie zjedna. Teraz nawet dzieci przyod czeg?lnla SIę od Innych w r slenlu peJ- syłają do redakcyi artykuły z prośbą, aby im zazow hIstorycznych, sztuce, ktorej dotąd na- po dziesięć talarów jako honorarium za arkusz szym powieściopisarzom brakło. Życzylibyśmy aby po tych krótkich powieściach, co dłuższego przedsięwziął. - O m e I n o, dn. 2. Kwietnia 1839 r. JJ. Kraszewski. sz.cz.amytu n stępuJącą cenę zwyczajną, z ktorej, SIę tako .ł nad-. syłącze artykułów przef8Hac mogą, IztO onI właściwie za przejrzenie każdego pisanego arkusza po dziesięć talarów redakcyi honorarium opłacaćby powinni. A cena byłaby następująca: 1) Za interpunkcyję i poprawianie każdej omyłki podług dobrej pisowni 1 grosz. (W przeciągu lat dwóch każdy redaktor juzby był majętny.) 2) Za poprawkę omyłek gramatycznych 4 gr. (Dochód bardzo znaczny. ) 3) Za wyrzucenie szpuntów, niewłaściwych epitetów, naciąganych rymów, niestosownych i plugawych porównań i szalono - romantycznych myśli 3 er (Za tę pracę możnaby wkrótce zostać panem mili jonowym.) 4) Za nadanie prawdopodobieństwa słowami starożytnych autorów naszpikowanej powieści, za wyświecenie sensu i dążności w upiorycznych baladach lub podobnych rozgorzałych fantasmagoryjach (bardzo ciężka robota) 1 talar. - 5) Za sprostowanie wykrzywionego charakteru kochanki JIT romansie (niewdzięczna praca) 1 talar 8 er 6) Za wykorczowanie nudnej ciotuni z obrazu życia 3 tal. 2 gr. (z pieskiem 3tal. 12 gr.) 7) Za wprowadzenie mistycznej w światłocieniu unoszącej się duchowej postaci w powieści historyczne; 4 talary. ( Przez częste zużywanie towar ten teraz tak rzadki, iż go trudno gdzie znaleźć.) 8) Za uśmierzenie utyskiwań i narzekań nad losem świata 3 luidory od pisanego arkusza (wielkie niebezpieczeństwo dla redaktora, ponieważ po przejrzeniu takowego artykułu wykrzywia mu za zwyczaj kurcz gębę i rozdziawia ją do nie ustającego ziewania), i za tym podobne uchybienia. Za nadesłanie rękopisu, któryby jako tako ze zdrowym rozumem się zgadzał, z wyz oznaczonej ceny cokolwiek opuścić przyrzekamy. Do przyjęcia nadesłanych artykułów pod temi warunkami każda redakcyja gotowośó swą oświadcza. (R. Lw.) Sławny tancerz. Pewien właściciel winnej góry w Lugdunie przed nie dawnym czasem wpadł na myśl wszystkich towarzyszy swego syna zaprosić na obchód winobrania. Młodzieńcy postanowili przedstawić dramat, którym się przedtem w szkole popisywali; tyra sposobem rozrywka, mająca być tylko studencką zabawą, W prawdziwy festyn zamienioną została. Na to improwizowane widowrsko posprasźano wszystkich właścicieli gór w okolicy. Podczas przedstawienia sztuki Uwielbienie nie miało końca. Tymczasem nadipodziane zdziwienie doszło do najwyższego stopnia, gdy jeden Z komiczną zwinnością tańczyć zaczął. Trzykrotnie zniewalano go 4,9 powtórzenia tańcu, izakaidą tazą okrywano go coraz więbzemi oklaskami. Nowy ten tancerz został bohaterem festynu; damy przymilały się do niego, mężczyźni życzyli mu szczęścia, a włościanie mieli go za nadludzką istotę. Po skończonym festynie pewien człowiek zbliżywszy się do tancerza, rzekt: Jeżeli wćpan nie masz wstrętu od teatru, radziłbym mu, abyś do tego zawodu usposobić się starał. - Człowiekiem tym był St. Elme, aktor przy wielkim teatrze w Lugdunie, a młody chłopiec, nazwiskiem P e r r o t, o którym mowa, został później tancerzem i jest teraz najsłyh -' niej szym w tej sztuce, Angielska Niedziela. Wiadoma jest powszechnie surowość, z jaką w Anglii ten dzień świąteczny the sabbath doy obchodzą; surowość ta zmienia się w karykaturę, lakpoznać można z wniosku umieszczonego w piśmie publicznem w Glasgowie, podług którego każdej Niedzieli wszystkie domy chirurgów i apteki zamkniętemi być maw, utrzymując, iż sprzedawanie w tym dniu lekarstwa jest wyraźnem znieważeniem sabatu. Czy to instynkt, czy rozum? - Lord Brougham w swojem najnowszym piśmie opowiada bardzo ciekawy wypadek o kotce, która się razem z ptakiem wychowała i do niego bardzo przyzwyczajoną była. Jednego dnia zdarzyło się, iż kotka ta rzuciła się nagie na swego pierzastego przyjaciela, który właśnie na klatce siedział. Po dokładnem rozpoznaniu tej rzeczy okazało się, że obca kotka, która ukradkiem wcisnęła się do pokoju, chciała go schwycić w swoje pazury, a domowa kotka dla te go tylko schwyciła go i mrucząc w pysku trzymała, aby go tamta nie p8 arła. nttWIFs7< 7YMll? "'" A"" " . r'«. b M a .n; ..,. /' Brnr . 2 - .« W t m. oznan, Qnla J. aJa . la Król. Dyrektoryum policyi miasta i powiatu. OBWIESZCZENIE. Dobra Parkowo i Grudna, w powiecie Obornickim położone, do małoletnich sukcessorów Adama Grabowskiego należące, mają bydź, a to każda wieś z osobna, w dalszą dzierżawę wypuszczone. W tym celu wyznaczyliśmy termin na dzień 18. Czerwca r. b. · przed Uf. Seger, Sędzią Ziemsko-miejskim. Warunki licytacyi zmoderowane mogą być tak w Registraturze naszej, jako też u Wgo Grabowskiego, Dyrektora generalnego Ziem licytacya Parkowa od 1800 Tal. a Grudny od 4600 Tal. rocznej dzierżawy zaczynać się będzie. Poznań, dnia 21. Maja 1839. Królewski Główny Sąd Ziemiański. Wydziału lf. A SPRZEDAŻ KONIECZNA. Główny Sąd Ziemiański w Bydgoszczy. Dobra szlacheckie Wronowo i Kiewice wraz z Lopienicami w Inowrocławskim Powiecie położone, z których pierwsze przez Dyrekcyą Ziemstwa na 17,397 tał. 8 sgr. 9 fen., ostatnie zaś na 4921 tał. 5 sgr. 4 fen. są otaxowane, sprzedane bydź mają w terminie na dzień 26. Sierpnia 1839 r. w miejscu posiedzeń Sądu naszego wyznaczonym. 6 Wykaz hipoteczny, warunki 1 taxa przejrzane bydź mogą w IHcim oddziale naszej registratury. Podaje się niniejszem do publicznej wiadomości, że tutejszy Sędzia Ziemsko-miejski Wnv. George i Wna. Amalia Wilhelmina Mo 11 panna, kontraktem przedślubnym z dnia 30. Marca r. b. wspólność majątku i dorobku wyłączyli. Kempno, dnia 15. Kwietnia 1839. Król. Pruski Sad Ziemsko -mieiski. Nad pozostałością po zmarłym w dniu 1. Grudnia 1832. r. w N owćjwsi podgórnej Ur. Stanisławie Zychlmskim otworzono dziś proces spadkowo-likwidacyjny. Termin do podania wszystkich pretensyi wyznaczony, przypada nadzień 3. Lipca r. b. Teo godzinie IOłćj przed południem w izbie stron tutejszego Sądu przed Dyrektorem Sądu ziemsko-miejskiego Loeffler. Kto się w terminie tym nie zgłosi, zostanie za utrącającego prawo pierwszeństwa jakieby miał uznany i z pretensyą swoją li do tego odesłany, coby się po zaspokojeniu zgłoszonych wierzycieli pozostało. Września, dnia 11. Marca 1839. Król. Pruski Sąd Ziemsko-miejski. OliW lESZCZEME. W terminie dnia 8. Czerwca r. b. o godzinie 9. zrana, sprzedane będą przez publiczną licytacya za gotową zapłatę cztery barany, pochodzące z zarodowej owczarni powiatu Szamotuiskiego, a to w dziedzińcu domu Ziemstwa Kredytowego, na który chęć kupienia mających niniejszem się zaprasza. W Poznaniu, dnia 23. Maja 1839. Dyrekcya owczarni zarodowej. .I I I . «40 baranów z Sokolnik małych będzie na sprzedaż w P o z n a n i u w czasie nadchodzącego jarmarku wełnianego. O miejscu gdzie stać będą, dowiedzieć się będzie można w handlu wina Pana Rose w ry nku.« Od dnia 2. Czerwca I. b. poczynając i przez czas świętojański jestem wstanie, przyjąwszy dobrego kucharza, służyć także ob jadami gościom. F r e u n d t , cukiernik na Wrocławskiej ulicy Nr. 37- pierwsze pietro. Sporek czyli pięć kolan przedaje w umiarkowanej cenie Gustaw Bielefeld, w rynku Nr. 45. Świeży tegoroczny Porter co tylko otrzymał J. N. L e i t g e b e r, W niedzielę d. 2. Czerwca 1839. r. będą mieli kazanie Nazwy kościołówprzed południem. W kościele katedralnym X. W. Multyszewski W koś. fam. S.MarYi Magd, Prob. Pawłowski S. Wojciecha . . . . Dnie 4. Czerwca . . W kościele Sw. Marcina Gmina niemiecko- Uatolicka w kościele pofranciszkańsk Dominikanów . . . . Wklaszt. sióstr miłosierdzia W ewanielickim S. Krzyża Sapermt. Fischer W ewanielickim S- Piotra Kandydat Specht W kościele garnizonowym NKazn.Dr, Weither W ciągu tygodnia od dnia 24. aż do 30. Maja 1839. po południuurodaiło się umarło chło- dzie- płci płci pców. wcząt. męsko zeńskślub wzięło par. - Pawelte - Kapłan Scholul 1 1 , , l 1 2 1 2 - 2 2 2 2 1 6 1 2 2 1 2 -.; X. W. Multyszewsk Pastor Friedrich IŁ Ogółem . I 11 ł 9 7 1 6 l 7