%H lU$m VVi elki e go Xiestw» P OZJVAN8KIE G O. Kakladem Drukarni Nadwornej JK, Detsera i Spółki, - Redaktor i A* Wannotvs&L JWt&S. W Sobotę dnia 10. Sierpnia, 1839« Wiadomości krajowe. z B e rlina, dnia 6. Sierpnia. N. Król raczył Dziekanowi hrabstwa kłeckiego (Glatz), Prałatowi Dr. Knauerowi W Habelschwerdt, nadać najmitościwiej order Orla czerwonego 2giej klassy. Wiadomości zagraniczne. Polska. z Warszawy, dnia 4. Sierpnia. Rada Administracyina Królestwa decyzyą % dnia 18. (30.) Kwietnia I. b. zakazała przetapiać wszelką monetę rossyjską i polską pod karą na fałszerzy monet kodexem karnym naznaczoną, wyjąwszy bilon, monetę miedzianą na nową stopę bitą i monetę platynową. Wczoraj, w salach pałacu Kaźmierowskiego, odbył się Akt uroczysty zakończenia rocznych kursów nauk w tutejszych 2 Gimna»yach i 4 szkołach obwodowych. O godzinie 10 z rana uczniowie tych instytutów, po wybuchaniu mszy Św., zebrali się w sali pouniwersyteckićj, aby okazać, jaki skutek uwieńczył ich prace i usiłowania. JW. GeneI. Adj. Szypow, Dyrektor Główny Prezydujący w Kommissyi Rząd. S. W. D. i O. P., JW. Gen. jazdy HI. Oźjrowski i kilku innych Generałów, JW. Radca Stanu Kozłowski, Dyrektor Wydziału Wyznań i Oświecenia Publicznego w K. R. S. W. D. i O. P., Członkowie Rady W. P. JW, X. Tomaszewski, Biskup Dvecezyi Kaliskiej, w asystencyi Kanoników, oraz wiele znakomitych gości, obecnością swoją zaszczycili tę uroczystość. - Dyrektor Gimnazyum Gubernialnego Warszawskiego zagaił ten Akt mową w języku polskim, W której przedstawił obraz stanu szkół w Gubernii Mazowieckiej; poczem Dyrektor Gimnaz. Warazawskiego na Lesznie w mowie swojej wynurzył wdzięczność troskliwemu o wszechstronne wykształcenie młodzieży Rządów i, oraz tak gorliwie zajmującemu się przyszłym jej losem JW. Dyrektorowi Głównemu Prezydującemu w K. R. S. W. D. i O. P. Następnie czytali rozprawy Professorowie: Dubrawski w języku rossyjskim, Lacour w francuzkim, a Waga w polskim. Teraz uczniowie wystąpili z deklamacyami i własne mi wypracowania«»', a Inspektorowie Szkół obwodowych i Gimnazyów odczytali nazwiska tych, którzy za gorliwość w pracy, pilność w naukach i wzorowe sprawowanie się, postąpili do klass wyższych. JW. Gen. Adj. Szypow rozdać raczył uczniom nagrody, listy pochwalne i patenta, zachęcając ich krótkie mi słowy do dal na dobrych i użytecznych obywateli dla kraju i na wiernych poddanych dla Monarchy. - W końcu zaprosił damy do oglądania rysunków, a uczniowie tymczasem pod dyrekcyą J P. Śtefaniego odśpiewali hymn " Boże Cesarza chroń,« poczem, za przewodnictwem JW. Generała udali się do kościoła P P. Wizytek, gdzie złożyli Przedwiecznemu dziękczynne modły za szczęśliwe ukończenie nauk rocznych. W dniu wczorajszym odbyło się także w Warszawskiem Towarzystwie Dobroczynności otworzenie S ali O c h e o n y dla małych ubogich dziatek. Uroczystość tę zagaił mowa. JW. Generał jazdy Adam Hrabia Ożarowski, Vice-Prezes Towarzystwa; poczem J W.Xiadz Prałat Kotowski poświęcił nowo urządzoną salę i przemówił w duchu religijnym, wykazując, iź utworzenie sal podobnych jest wypływem ogólnej zasady wiary chrześciańskiej. Nastąpił potem mały popis, czyli rącze) nastąpiły rozmowy Przełożonego Ochrony ( P; Nowosielskiego ) z dziatkami, których liczba już przeszło 40 wynosi. Praktyczne te ćwiczenia przekonały wszystkich obecnych o tej prawdzie, iż Ochrona Aąiy głównie do równoczesnego rozwinięcia sił lirycznych, rozum u i umysłu dzieci, a to w kształcie zabawki. Widok drobnych tych dziatek, od lat 3 do 7miu, z największą uwagą użytecznych powiastek słucha ących, lub na pytania, trafne i dowcipne odpowiedzi dających, nader był rozczulającym. Licznie zebrani Członkowie Towarzystwa i świetne gronu gości nie mogło się wstrzymać od przyczynienia się do składek na pomnożenie funduszów Wydziału. - Jeden z obecnych Dobroczyńców ofiarował suminę złp. 10,000. Uroczystość ta, którą J W. tien. Adju1. bzypow , oraz dostojna jego małżonka, jako Główna Protektorka wydziału, obecnością swą zaszczycili, zakończała się świetnem Te Deum, i pieśnią: "Boże Cesarza c h roń" w nowo wyrestaurowanym i ozdobionym kościele Towarzystwa. Liczną i nader wdzięczną muzyką dyrygował jeden z amatorów, będący Członkiem Towarzystwa Dobroczynności. W dniu. 31. Lipca r. b, w mieście obwodowem Łomży, około godziny 3 po południu, piorun uderzył w szczyt kopuły farnego kościoła. Krzyż żelazny, wysoki prawie na 3 łok, osadzony na dużym kamieniu okrągłym, mającym blizko łokieć średnicy, strącony został razem z tak mocną podstawą z wierzchołka kopuły. Wewnątrz świątyni, w bocznym ołtarzu po prawej stronie, u góry obrazów znacznie nadwerężył płaskorzeźbę, okopcił kolumny, zdarł z ram obraz Sw. Kalała, na płótnie olej'no malowany, i tuż przy chrzcielnicy -wpadł w ziemię. Z polecenia Heroldyi, w dalszym ciągu uwiadomienia z dn. 25. Maja (6. Czerwca) r. b.. podaje się do wiadomości, iź na mocy decyzyi Kady Stanu Królestwa Polskiego, w dniu 8 (20.) Lipca t. r. zapadłej, uznanymi zostali za Szlachtę dziedziczną, która nabyła tego stanu przed ogłosseniem prawa: Achmatowicz Dawid, Dominik, 2ch i., Murza, h. Aehmat; Augustowski Jan Nepomucen, h. Prus 3go - Bentkowski Felix, h Prawdzie; Bobiński Alexander, h. Leliwa; Bogusławski Wiktor) n, h. Prus 2.; Bogusławski Ludwik, t. h., Borakowski Franciszek, herb. Pękosław; Brodski Tomasz, Kazimierz, 2 i., h. Nałęcz; Bromirski Antoni, h. Pobóg; Bukraba Józef, Woj.ciech, 2 i., Gasztold h. Szeliga. Chmielewski Antoni, Abat, h. Wieniawa; Chmielewski MaXymilian, Adam, 2li., t. li.; I horkowski Ignacy, Alexy, 2 i., h. Hola; Chrzanowski Leopold, h Nowina; C-zaki Ferdynand, h. Alexander Pan; Czarnecki Augustyn, h. Len. - Dąbrowski Andrzej, h. Dąbrowa; Dębicki Andrzej, J axa, z Dębicy herbu Gryf; Dembiński Ignacy, Felix, 2 i., z Dembian h. Rawicz; Dembowski Teodor, h. Jelita; Dembowski Jan, t. h., Dembowski Mikołai, t. h.; Dembowski Antoni, t. h.; Domański Henryk, h. Laryssa. A_' Fioryanowicz Jan, h. Slepowronj Floryaiiowicz Luc)an, t. h.; - Gałecka Małgorzata z Weinworniów wraz z synem J ózeiem Teodorem 2 i., po niegdy Mikołaju Gałeckim, h. Junosza pozostałym; Gałecki Jan, h, Junosza; lądecki Józef, Andrzej, 2 i., h. Rawicz, Glinojecki Mikołaj h. Prus 20; Głowacki Waleryan, Tyburcyusz, Wojciech 3 i., h. Prus lo; Godlewski Manistaw h. Gozdowa; Godlewski Witalis, 1.,b.; Gogolewski Kacper, h-.-Rola; Gogolewski Ludwik, t. h.; (.ołębiow-ski Łukasz, h. Prawdzie; Gutkowski Ignacy, h. Hawicz; Gutkowski Józef, 1. ' h. Gutkowski Ignacy, Stanisław Kostka,. 2 i., t. h. - Hempel Joachim. - Janiszewski Karol, h. Junosza; Janiszewski Jan, t. h.;, Jankowski Rafał, Gabryel, Cypryan, 3 i, h. Jastrzębiec; Jasiński Antoni, Jan, Piotr, 3 i., h. Topor; Jasiński Hala), Józef, 2 i., t. h ; Jasiński Ludwik, Nazaryusz, Józef, 3 i., t h.; Jasiński Jędrzej, Karol, 2 i., t. h.; Jasiński Szymon, Józef, 2 i., t. h.; Jezierski Hippolit, Roman, 2 i., na Gołąbkach h. Prus 30; Jezier.-ki Felicyan, Bogumił 2 i, na Gołąbkach t. li.; Jezierski Eustachy, Kalixi, 2 i., na Gołąbkach t. h.; Ines de Leon Nikodem; Józefowicz Marjej, h. .Radwan. -*. Karski Stanisław, Lambert, Józef, ,,3 i., hJasfrzębiecj . Kaczkowski Jan, h. Swinka, nisław, t. h.; Kaczkowski Marcin, t. h.; Kaczkowski Tomasz, t. h ; Kaczkowski-Kacpar t. h % z Kaczkowskich Kleczkowska Salomeą, t. h.; de Keudell Gustaw, Henrycy 2 i., h. własnego nazwiska; Kleniewski Maurycy, li. Zagłoba; Klicki Jakób, Tomasz, 2 i., h. p ru s l o; Klicki Adam, t. h.; Klicki Stanisław t. h., Kłohukowski Wincenty, h. Uksza; Komornicki Józef, h. Nałęcz; Komornicki Wojciech, Wincenty,. 2 i., t. h.; Kossakowski Jan, łi. Korwin; KozłowskiAntoni, Felicyan, 2 i.; Krigsstein Maxymilian; Kruszewski Mikołaj, h. Abdan; Krzyżanowski Adam, h. Świnka; Kulpiński Jan Nepomucen, Dezyderyusz, 2 i., h. własnego nazwiska; Kupluiski Bartłomiej, Jan Kan ty, 2 i., t. h. - Lenczewski Alexander, h. Strzemię; Lewicki Szczepan, h. Rogala; Lewicki Ludwik, t. h.; Lewicki Maxymilian, Jakób, Jędrzej, 3 i , t. Ji.; Lewicki leodor, Lucyari, łlippolit 3 i., t. h.; Lgoi ki Serafin, h bzaszor; Lubecdzki Mateusz, h. Dołęga. - Łącki Stanisław, z Łęk, h. Pilawa: Łącki Wincenty, z Łęk, t. h.; Łęski Ludwik, Karol, Konstanty, o i, de Zem h. Janina; Łęski Adam de Zem, t. h.; Łęski Teodor de Zem t. h.; - Madaliński Karol, h. Laryssa; Madaliński Emanuel, t. h.; Marchoeki Teodor, Scibor, h. Ostoja; Marchocki Onufry, Scibor t. Jh.j Micewicz Ludwik, Marcelli, 2 i., h. Jelita; Mieczkowski Mateusz, h. Zagłoba; Mieczkowski Ambroży, t. h.; Mieczkowki Michał, t. h.; Mieczkowski Mikołaj, t.h., Mieczkowski Antoni, Medardy, 2 i.; t. h; Mierzejewski Tomasz h. Szeliga; Mierzejewski Antoni, t. h.; Minkowski Mikołaj, Xawery, 2 i., h. Jasienczyk; Mijakowski J akó b, t. h.; Mikulski U rban, Józef, ,Ignacy, 3 i., h. Sas; Milewski Hilary h. Slepowron; Miniszewski Jan, h. Topor; Miniszewski Paweł, t. h.; Miniszewski Antoni, t. h.; Miszkiel Jan, h. Prus 20; Miszkiel Antoni, t. h.; Miszkiel Mateusz, t. h.; Miszkiel Andrzej, t.h.; Xiądz Miszkiel Wincentv, t.h.; Miszkiel Bartłomiej, t. h.; Miszkiel Dominik, t. h. Mieszkowski Felix, h. Mora; Morzkowski Józef, li. Ślepowron; Morzkowski Hippolit, t. h. - Napierkowski Wojciech, h. Prus 3 o; N apierkowski Antoni, t. h; Niemirycz Felix, h Gozdowa; Niemirycz Wincenty, h. Klamry; Niemirycz Antoni, t h.; Niemiryez Ignacy, t. h . (Dok. nastąpi.) Francya. Z Paryża, dnia 1. Sierpnia. Czytamy w Kuryerze fr-an cu zkim: "Wojna między cukrem z osad a cukrem krajowym zmienia postać swoje, laba handlowa w Lille oświadczyła niedawno tema w adresie, ze interes fabrykantów cukru z buraków łączy się z systematem opieki. Izba handlowa w Marsylii i dzienniki w Bordeaux usiłują przeciwnie cukier z osad pod opiekę wolności handlu podciągnąć. Nie zapuszczając się w dalszy rozbiór tego nadmienić nam przecież wypada, że dla otrzymania tego wypadku całkiem rzeczywiste wypadki przeistoczyć trzeba. Spor toczy się między dwoma przemysłami, wzroołenii zarówno pod systematem opieki, a żaden z nich wolnego współubiegania się wytrzymać nie potrafi. Albo czyliź Pan Fonfrede, wznawiający w »Courrier de Cordeaux« takie krzyki, zamyśla dopuszczać zagraniczny cukier pod terni samemł warunkami, co cukier z osad? Albo czyliź się domaga cła dy iiereneyalnego na korzyść cukru z osad? W takim razie słuszną zdawałoby się rzeczą, aby systematu opieki dowolnie nie rozdrabniano, i aby burakom równie tyle czasu zostawiono, co cukrowi z osad, żeby się do wspólubiegania przyspe Abić mogły." Nie ulega żadnej wątpliwości, że układ między tutejszym bankiem a angielskim przyszedł do skutku za pośrednictwem kilku tutejszych bank.erów. Nietylko bowiem Monit e u r p a r i s i e n o z a war c i u te g o ż d o n o s i, al e Galignani Messenger zawiadomią także, ze strony już układ takowy podpisały. Pożyczka wynosi 48 milionów franków (1,920,000 funt. szterl.) Dziennik sporów poczytuje wprawdzie zbijaną już wiadomość o przybyciu Mehmeda Alego do Konstantynopola za kłamstwo, ale twierdzi, że podobny wypadek nader byłby pożądany. Na poparcie tego zdania powiada: uZ powodu tylu nasionniezgody w stolicy inienawiści przeciw teraźniejszym Ministrom nie można przypuścić, żeby Dywan mógł długo -wpływ swój na naród wywierać. Czyliź można sobie wystawić, co lud i wojsko w Anatolu zrobi, skoro się dowie, że armia rozproszona, Sułtan Mahmud nie żyje i Kapudan Basza pod pozorem, że pierwsi dygnitarze państwa krajcudzoziemcom zaprzedali, z całą flottą na stronę Egipcyan przeszedł? Rozhukani żołnierze mogą bardzo łatwo z fanatycznym ludem bunt podnieść i ku stolicy wyruszyć. W Bośnii, Kumelii i Macedonii podobne sceny wydarzyć się mogą. Zapobiedz temu sam tylko Mehmed Ali może, jako mąż otoczony urokiem świeżego zwycięztwa, wierny przestrzegać A alkoranu i pełen odwagi i mądrości. On i Ibrahim Basza są w oczach Turków i wszystkich ludów wschodnich mężami losu. Mehined Ali nie będzie w Konstantynopolu cudzoziemcem, tylko Turkiem, Muzułmanem, on bez żołnierzy egipskich na samo wezwanie Sułtana do Konstantynopola przybyć i tymczasQwo sprawom państwa przewodniczyć. Niech tylko na czele rządu i wojska postawią mężów, mających zaufanie ludu, a pokój i porządek wróci natychmiast pod potężną ręką Mehmeda. Wszelkie niebezpieczeństwa dla Turcyi wypływają tylko z nierozmyślnej walki z Egiptem, który przy bycie swoim obstaje. Ani wątpić, że Mehmed Ali, powitany już naprzód jako Król Egiptu i Syryi o wszelkiej zapomni niechęci. Czyliź wtedy ośmieli się jakie mocarstwo europejskie wydrzeć mu to, co mu obecnie Sułtan przyznaje? Niech raczej każdy raz przynajmniej zdanie swoje otwarcie objawi i bez przyczyny czczych słów o nierozdzielności państwa ottomańskiego nie powtarza.« Donoszą z Tulonu pod dn. 27- z. m.: »Możemy bez przesady powjedzieć, że od wielu lat już nie panował w arsenale naszym morskim taki ruch, jak obecnie. Wszyscy się mocno krzątają, i każdy się cieszy, że rząd tak troskliwie zwraca uwagę swoje na coraz bardziej wiklące się sprawy Wschodu. Skoro tylko okręty; «Montebello«, «Diademe«, «Santi Petri", "Victorieuse« i <