· A «bariaT» O b »]l o Tmu u IMI« Wielkieao "Hl l' POZWAN II I YM Xieii a IE GO. . ,._ N akładem Drukarni N adworaej W, Dekera i Spółki. , · M W. Redaktor: A. Wtmnowalii. W Sobotę dnia łs Tstycznil" 1842«, Wiado mości k rajowe. Z Berlina, dnia 11. Stycznia. Przybył: J. Excellencya Cesarsko-rossyjski Tajny Radzca i Senator, Falz, z Warszawy. Z dnia ł 3. Stycznia. Przybył tu: J. Excfllencya Generał piechoty i GegeraJ dowodzący 5tym korpusem armii, G r o i o i a n, z Poznania. Wiadomości zagraniczne. F r a n c y a. « z P ary ż a, dnia 6. Stycznia. p z i e n n i K S P o rów' umieścił dziś o rossyjsko (rapcuzkićm etykietalnem poróżnieniu arljkuf, z którego następujący przytaczamy ui4p,: u Dnia wczorajszego, bez przywięzyvVfnia tlo (ego jakiejkolwiek ważności, cmiie., 'siny oświadczanie jednego dziennika wie 1 - spAfrreeo o powodach, dla których rossyjski do Tvui1,lc> interessa w dzień Nowego -Koku inie w- >óvv nie p f2 >,by}_ Nie wierzyliśmy, L TMJ" ",errYrrry dotąd, żeby oświadczenie taseł rossvZAOVVem bV - ZePanPablen, Poset! rossy,ski p r 2 dworze francuzkim, do Pelersnurga odwołany został, ażeby w charakterze swoim, 'ako na star s całonek llIa dyplornatycznego nie byi zmuszony przemówió w dniu 1. Stycznia do Króla rewolucyi lipcowej, r jest bardzo do prawdy podobną rzeczą. Że jego zastępca, Pan Kissełew, na rozkaz w tym dniu zachorował, także byc może. Ale czego nie wiemy i czemu nie wierzymy, jest, iż rząd Francuzki w odwecie podobnego chwycił się systemu, i iż nasz Agent w Petersburgu otrzymał rozkaz, aby w dzień urodzin Cesarskich zachorował. Takowćj wojny między dwoma potężnemi ijarodarni pojąć nie możemy. Gdyby się Francya postępowaniem gabinetu rossyjskiego obrażoną czulą, odwołałaby swego Agenta, jakby tego sama słuszność i obowiązek wymagały. Ale dwa potężne rządy nie wałczę w tak dziecinny sposób; taktyka takowa nie zgadzałaby się z ich godnością. Pojmujemy obawę i podejrzenie, wywołane w Europie przez rewohićy.a lipcowa,. Pojmujemy postrach, jakiego zmiana dynastyi Cesarza nabawić musiała; i w pierviszej chwili ani udziału, ani zaufania od niego, żądaliśmy. Lecz czas naprzód się posunął; Prussy, Austry.a, Anglia, wszystkie mocarstwa okazują przy każdej sposobności wysokie zaułanie, jakie w naszym rządzie i naszym Królu pokładają. Miaiieby sam Cesar« jossyjski przy swojej osobistej obstawać niechęci? Miałieby on sam jeden wzbraniać sprawie monarchicznego porządku i powszechnego pokoju? Miałieby on sam jeden sy»tematyczną niechęcią protestować przeciw naszej świetnej i nieuchronnej rewolucyi? Ale im bardziej bolejemy nad tern, widząc naczelnika wielkiego mocarstwa trzymającego się istotnie tej drogi, tym bardziej powinniśmy się wystrzegać «stępowania w ślady jego. Gdyby, czemu nie wierzymy, przyjacielskie i »obopólne grzeczne stosunki z gabinetem rosyjskim juź się niopodobnemi okazały, natenczas, powtarzamy, Francyi ten jeden tylko pozo.taje środek, aby wszelkich urzędowych zaniechała styczności. Gdyby agenci za gra nicą, zamiast bycia posłannikami pokoju i dobrej woli, mieli się stać sprawcami drażliwoici, lepiejby ich było odwołać. Zerwanie takowe stosunków nie jest jeszcze wojną, podczas gdy tak wytężone stosunki pokojowi co chwila zagra£ii:i). My zaś pragniemy pokoju, zaszczytnego i trwałego pokoju, równie zabezpieczonego przeciw namiętnościom ludów, jak kaprysom i przywidzeniom panujących-« Powyższy artykuł Diennika sporów podobno w skutek bardzo iywych obrad między Panami Kjsselewem a Guizotem napisany został. Ros»y»ki Sprawu ący interessa doma.rał się, jak powiada ą, od Ministra Spraw l iagrantcznych, żeby artykuł M o n i t o r a pa rYskiegO W sposób urzędowy zaprzeczono. Pan Guizot odrzekł na to, ii dziennik ów od Ministeryum nie jest zawisły i równocześnie oświadczył, iź zaprzeczenia takowego w M e ssrtger nie Umieści; nakoniec zaś chwycono się tego wybiegu, iź Dziennik sporów Wątpliwość o powieści Monitora paryski ego publicznie obwieści. h wielu stron twierdzą zresztą, że Pan (iuizot nic nie wiedział O Wydanych Panu Perierowi instrukcvach, lecz źe takowe wprost z Tuilerjów do Petersburga wyprawiono O wysłaniu podług doniesień gazet nie» mie-ckich Pana Pahlena do Alexandryi tak dziś Presse powiada: »Wiadomo, że wszystkie ostatniemi czasy między Porta a mocarstwami europejskiemi pozawierane układy handlowe ustanowiły zasadę, iż się przy wprowadzaniu towarów do prpwincyi turę ciuch cło 10 prC- opłacać będzie. Rossya, le £ .sze j chwyciwszy się rady, zawarła z Porta riikVat, na mocy którego cło wchodowe, jak sam Alkoran przepisuje, 3 prC. :6ie przechodzi. Gdy po traktacie t d. 13. Lipca Anglicy Baszę egipskiego zmusić chcieli ,do zastosowania także do prowincyi egipskich traktatu handlowego tniędzy Anglią a Porta zawartego, Mehtned Ali terna irę bynajmniej nie opierał;gdy mu dawniej wszystkie inne narody tylku przez Alkoran ustanowione cło wchodów« po 3 prC. opłacały, zgadzało się zupełnie z jego interessera, aby przyjął układ handlowy, między Turcyą a Anglią zawarty, zaper wniający mu 10 prC. cła wchodowego. Anglicy za późno spostrzegli, iż wielki błąd popełnili i domagali Me tych samych handlowych ulżeń, co Hossy a, która pod tym względem obecnie największy posiada przywilej między wszystkiemi narodami, hossy a, niepokojona domaganiem się Anglii, poczytała za rzecz potrzebną wysłać Panaj Pahlena do Alexandryi, dla zniweczenia planów handlu angielskiego. W tych dniach miano wyprawić depesz« do Pana Salvaudego, zawierające rozkaz, aby tymczasowo w Madrycie pozostał, ale swych listów wierzytelnych nie wręczył. Powiadają iż gabinet tuileryjski znalazł wybieg do zaspokojenia Espartery pod względem sporu etykielalnego, nie, przychylając się bynajmniej do zmuszeń jego. Głoszą o wyprawieniu Xiecia BrogHe do Londynu. Gazette des Tribunaux zawiera co następuje: »W skutek dodatkowej instrukcyi, wydanej przez Kommissyą Trybunału paro« wskiego, wysłano rozkaz do Doullens, do sprowadzenia ra pjwrót do Paryża trzech ob. żałowanych Dufoura, Petita i Małeta. Zdaje się zresztą, że owa instrukeya, gdyby jeszcze do nowego processu doprowadzić miał«, takowy zwyczajnym przekaże sądom i że przed Trybunałem parowskim nowe obrady toczyć się nie będą. Powiadano, iż trzej na śmierć skazani zmianę kary otrzymali, ale aż dotąd postanowienia tego rodzaju Król nie podpisał." Z dnia 7. Stycznia. Moniteur nie zawiera jeszcze nic o ułaskawieniu trzech na śmierć skazanych; ale następujący artykuł Dziennika sporów za urzędowy uchodzić rtioże: «Król wyrzeczpną na Quenisseta, Góiombiera i Braziera karę śmierci złagodził'. Pierwszy zostanie deportowany, a dwaj drudzy karę robót public z n y c h cierpieć będą. Sądowe złożenie pism ułaskawiających w przyszłą sobota przy zagajeniu posiedzenia Izby Parów nastąpi. Izba zamieni się w wydział s;jdowy, aby słuchać rekwizytoryum Generalnego Prokurator*. a na.-tępnie czynności - swe rozpocznie.« _u_ Widąć stąd, że główny winowajca. Queriisset większego doznał złagodzenia kary swej, aniżeli jego Wspólnicy. Wyraz roboty publiczne, którego Dziennik sporów używa, zadziwia powszechnie, ponfewaź w Code wszy dU zbiegów. ' Kuryer francuzk i powiada dzisiaj: »Mylm to prj.y .odjeździe Hrabiego Fahlen najprzod prawdziwa, przyczynę odwołania jego Wyrzekli. Prassa ministeryalna podówczas temu wi«rzyd nie chciała; ale Ministerium lepiej o tein wiedziało, kiedy naszemu Sprawującemu interesa w Petersburgu dało rozkaz uniewinnienia się chorobą w dniu urodzin Cesarza. Dzienniki niektóre takowe odwetu użycie poczytują dziecinnćm i nawet Dziennik sporów wymaga, ażeby raczej wszelkie urzędowe związki zRossyą zerwano, aniżeli w dyplomacyi tak śmieszną prowadzono wojnę niegrzecaności. Podzielamy zdanie D.zie nnika Sporów, Jeżeli zachodzące między Francyą i Rossyą stosunki nie są takie jakierai być powinny, t. j. dla obudwóch na rodów zaszczytne, trzeba je natychmiast ze« rwać. Wszakże z tego stanu rzeczy drugi jeszcze wniosek wyprowadzić można a Dziennik sporów na połowie drogi si zatrzymał. Podpisując konwencję z dnia 13- Lipca chełpił się 1'. Guizot, że do jedności europejskiej wrócił. Wszakże odwołanie Hrabi Pahlena nieobecność Pana Kisselewa są odpowiedzią, Jaką Rossy a daje. Jakaż korzyść wynikła dotychczas dla nas z konwencji z d. 13. LipcaP ąd Francuzki zmniejszenia «ił zbrojnych u Innych mocarstw nie dostąpił i musi na to spoglądać, jak Anglia coraz groźniejszą przybiera postawę. Jeżeli to są dobrodziejstwa jedności europejskiej, cóźby gorszego z odosobnienia dla nas wyniknąć mogło, które Izba Ministrom polecała?" Wychodźcy Polscy obchodzili temi dniami po rzeb ś., . rabiny Małachowskiej, ktory w koscIele sw. Rocha z wielką się odbył okazałością. Pani ta należała do rzędu najbogatszych osób w Królestwie, kiedy w samych dobrach nieruchornych przeszło 30 milionó . frank posiadała. Mąż jćj w rewolucyi polskiej walczył w szeregach ziomków swoich będąc adjutantem przy Generale Skrzyneckim: Po klęsce ostateczne) Hrabina wdowa osiadła w dobrach swoich w Lubartowie, gdzie 'Wszelako ze strony rządu na różne wystawiona była nieprzyjemności. Czując boleśnie ,ki u ochanej ojczyzny swojej popadła . 8" bezpleczną chor?bę a lubo, najbieglejsi J f - osoby dystyrlgwowane zaswiadczały U koniecznie dla odbycia operacji do Parjż udać się musi, pozwolenie to jednakże wten czas dopiero otrzymała, «Jy choroba już się -lata śmiertelną. Prawte konając przybyła do Paryż«, gdzie krótki swój pobjt liczne mi odznaczyła dobrodziejstwy. Dobra po niej powmnyby przejść" spadkiem na J. Ladocbosr-kiego, najbliższego jej krewnego, poniewa* wszelako ten jako powstaniec utracił wszelkie prawa obywatelstwa w Kossyi, sukcessją więc po zmarłej dalsi, poboczni krewni obejmą. Anglia. "Z Londynu, dnia 1. Stycznia. Królowa ma zamiar na wiosnę odbyć podróż po Anglii i odwiedzić znaczniejszą szlach_ A a ,,) li e l d - s aJ' e» wejskie mieszkanie X»cc»a Wellingtona, dozna pierwsze tego zaszczytu; dalej Hathełd, majętność Margr. Sar iisbury, gdx,e jeszcze stoją owe stare dęby, pod ktoremi siedziała Xiczniczka Elżbieta, g ierzytelnego Pana salvandego do tycząca się instrukeya z strony poselstwa franr Cuzkiego złożoną została. Wczoraj wieczorem przybył do niego goniec, który jednak Paryż przed odelściein wspomniane) depeszy telegraficznej ppuscił. Dziś po południu wy. prawiło poselstwo francuzkie gońca do Pary. ża, nie zawiadomiwszy podług zwyczaju Ciała dyplomatycznego o tym wyjeździe. Po dzisieiszeui posiedzeniu kongressu odwiedził Pan Olozaga po raz pferwszy Pana iahandrgo, (Z listu) - ponoszą z Alicante, ie sędzia, który kieruje instrukcją, ostatniego zaburj .enia, ma w domu swoim liczną straż, aby nie doznał tegoż losu, co ;egp poprzednik, który zamordowany zostpl, gdy miał wydać rozkaz aresztowania różnych winnych osób. Sekretarz zbiegłej do Francyi Junty BarceloTskiej powrócił do Barcelony, i inni członkowie tejże Junty są tam także wkrótce spodziewani, licząc na zupełną bezkarność za swoje postępowanie. SJychać nawet, że kortezy uchwałą dla Junty , Harcelońskiej formalne podziękowanie. N i e ni c. y, Z Kassel, dnia 26. Grudnia. Magistrat tutejszy ogłosił co następuje': »Zmarła Xiężna Elektorka Augusta pozwoliła dla ubogich tutejszego miasta 1000 tal. i oprócz tego w swojej ostatniej woli oświadczyła: »»Miastu Kassel zapisuię malowany przezemnie obraz syna mego pomiędzy dwoma heskiemi włościanami, na pamiątkę miłego przyjęcia, jakiegośmy doznali ]lY r. 1&13- za powrotem do kraju; dalćj mgły srebrny młotek, którym wbijane były gwoździe w chorągiew dla gwardyi obywatelskiej, oraz krzesło, przezes 30 panien Kasselskieh na 52gą rocznicę urodzin moich zrobione i młiie podarowane; Niech dobrzy mieszkańcy K-asselu przyjmę tę pamiątkę jako słaby dowód mojej wdzięczności za ciągle okazywaną mi przychylność, która mi i na tamtym świecie towarzyszyć będzie, jako też życzeń moich dla ukochanej ojczyzny Heskiej.«« Pozwalamy sobie podać te słowa do wiadomości naszych współobywateli. Rada miejska etc« - Xiężna Elektorka rozporządziła zarazem w testamencie swoim, aby wyżej wymienione przedmioty zachowane były w ratuszu miasta Kassel, i ażeby ISadburmistrz używał tego krzesła do zasiadania na niem przy uroczystościach. Obraa olejny, wymalowany własną ręką Xiężny, przedstawia teraźniejszego Xiecia Elektora Współregenta pośród dwóch włościan heskich. Tu;rcya. Z Konstantynopol a, dnia 2"2. Grudnia. .Wiadomość o powstaniu W Damaszku'" doszła tu drogą urzędową przez Tatara. Ścierano się w owćm mieście przez dwa dni. Trzy bataliony regularnego woiska buntu przy. tłumić nie mogły a Basza ujrzał się w konieczności cofnięcia się z niemi do lekko o bwarowanego i w 12 dział opatrzonego zamku, zkąd do miasta ognia dawał. Powstanie wznieciła ludność inahomedańska z powodu wybierania poborów, które stosownie do przyrzeczenia Wooda dopiero za dwa lata nastąpić miało; chrześcianie i źydy zachowali się spokoinie. Wskutek tych, wypadków wyprawiono złąd nowego Namiestnika Syryi, Mustafę Baszę z 2000 wojska na trzech paro'" statkach w tamte okolice. C b i n y. Z M a o a o, dnia 20. i ażdziernika. J)nia 31: Sierpnia wyprawa angielska, z 34 żagli złożona, 2 Hong Kong wyruszywszy, d. 25. naprzeciw wyspy Emoy stanęła. Admirał Parker rozkazał fregatom "Druide' ." i "Monde" port i przyległe wódy rozpo,znać, zaś reszta floty.w p ewne I odległo», ści za niemi postępowała. Podczas kied) się to działo, baterye ihhbkie do owych fregat strzelały, wszakże nie dosięgając okrętów za', dnych nie zrzydzdy uszkodzeń. Dnia 26. .ze świtem wszystkie baty uzbrojono i obaj dowddzcy, Admirał Parker-i Generał Gough wsiedli na parostatek "Phlegeton", aby rozpoznawać miejscowość. O godz. 8. po powrocie ich na pokład okrętu admiralskiego · "Wełlesley" IMandaryri .jeden; przybył jako parlauicutarz. Dowiadywał się na usprawiedliwienie przybycia swego, dla czego tyle okrętów na raz przybyło, aby handel prowa nomocnik "angielski Sin Henry Poitifiger odesłał Mandaryna- natychmiast z oświadczeniem, źe obecność floty przed limoy nie ma celu handlowego. W południe po ukończonych przygotowaniach Admirał rozkazał kotwice podnieść. Parostatki "beeostris". i "Queen" stanęły w pierwszym rzędzie i zbliżały się ku bateryi na prawej stronie portu, liczącej 70 dział. O kręty" B lo nde" "D rui de" i "Alodeste" za 'niemi się puściwszy, gotowały się do uderzenia na baterye po lewej stronie, podczas kiedy dywizya środka, składająca się z'2 okrętów łinionych "Wellesley" i "Blenheim" z czterma mrueiszemi okrętami, "Colombine", P y lades" Cruizer" i "Alegerine" w bojo" , " wym ezyku przed wnilściem do kanału stanęły. O godz. 2. flota ogień do miasta rozpoczęła 2 u 4 , po wylądowaniu 18. i 19. pułku z licznym oddziałem marynarzy, Generał Gough na czele 18. pułku koniec jeden tak nazwanej «długiej bateryi zdobył, podczas kiedy 26. pułk i marynarze baterye wyspy Kulangiu opanowały. Tak marynarze wkrótce mocne zaleli stanowisko nad drugim, końcem długiej bateryi. Chińczycy dostawszy się więc między d w a ognie cofnęli się w największym nieładzie, poczem Anglicy wkrótce panami wszystkich łortyfikacyi się stali. Szaniec główny w Jimoy należy, du najmocniejszych; z ogromnych skal granitowych złożony małoco od ognia floly ucierpiał i gdyby Anglicy przez eskaladę na niego się niedostali, Chińczycy dlugoby jesztze po za .murami jego bronie się mogli. Dnia 27. rano Generał Gough wszedł do miasta, z którego załoga Chińska była u »topiła; riieznaiazl tam jednak wielkiej zdobycz), ponieważ mieszkam y d'iia -6. prawie wszystkie ruchomości swoje wynieśli, tylko 1000 funt. szt. było w skarbi« publicznym, (tentrai, nie chcąc expedyiyi morskiej oda biać, w mieście nie zostawił załogi, lecz tylko na wyspie Kulangiu panującei nad miastem, na obronę której połowa batalionu wybtarczai Unia ÓD. Sierpnia. wio czorem więc znowu już wszysikie woj>ka by ly zaambarkowane, wyjąwszy 500 ludj.i z Ib, i 26. pułku z oddziałem arłyleryi, które na Knlangfu pozostały. · Tam też okręty "Druide", "Py.lades" 1 "Algerine" zatrzymano. Dnia 5. Września Wyprawa powtórnie pod żagle wyszła ad. 11. w i d z i a n o ją, p o d 2 ; o s z e rok. p ó l n . w ki e run - ku ku Ningpo i Tschusan. Z Kant6,n,i. donoszą, że Aihińczykowie zawarty z Anglikami traktat naruszyli, przywracając baterye i tamując żeglugę na rzectj przez zanurzenie kamieni i kłód. Kapitan JNias okrętem "Herald'. puściwszy się pod wodę, zburzył twierdzę Wanglęng i J\obwieścił Chińczykom w proklamacyi, że każde.dalsze naruszenie traktatu przez ponowienie kroków nieprzyiacielskich surowo zostanie ukaranem. Aż do d. 9. l'ażdziernika nic więc ważnego W Kantonie nie zaszło. Handel prowadzono, jak zwyczajnie, ale tu w Makao sądzą, że ten stan rzeczy nie długo potrwa. Stany Zjednoczone północnej Ameryki. Przez łlawr otrzymano z Nowego Jorku z d. 24. Listopada wiadomości. Niedorzeczną, wieść, że otruto prezydenta Harrisona, który niedawno umarł, jak naj dokładniej zbił komitet, który się jego pogrzebem zajmował. Zresztą tak w polityce jak i w handlu nie zaszło nic nowego. O zamierzornm połączeniu Atlantyckiego morza z Spokojnym Oceanem ciaśniną Panamy, wyraża się jeden z dzienników nowojorskich W sposób następujący: «N aturalna korzyść państwa Guqlemaly zależy na połączeniu tych dwóch mórz, które bardzo blizko siebie leżą. Wielkie jezioro Nigaragwy z głębokością. w przecięciu piętnastu stóp, jest tylko 16 angielskich mil od Oceanu spokojnego odległe. J edynem ujściem tego krajowego jeziora, jest rzeka ban Juan, wpadająca w Allantyckie morze, a przy tern tak diastatków przydatna, że w niej na cztery ątopy, pod wodę idą i pomimo bystrego prądu, jednakże do żeglugi bardzo usposobiona być może. Pod względem handlu ważna ta rzeka.jest teraz prawie opuszczona; ala skoro dzielny .rząd za przywróceniem porządku W kraiu, będzie mógł udj.ielać bezpieczeństwa handlowi i kapitalistom (czego sn; wprawdzie jeszcze nic tak prędko, ;-podziewać można), natenczas droga la sianie się środkowym punkiem obszernego handlu tranzytowego. Jednakże bardzo wątpliwą jest rzeczą, azali kiedy ud powie wszelkim wygórowanym nadziejom i azali pod WZglc'h'm rozlicznych towarów, daleką żeglugę .okolq Cap Hornu niepotrzebną uczyniiioziiiaite wiadomości. Z Berlina, d. 1. Stycznia. - Nasz urząd morski (Seehandlurig) polecił domowi Rothschildow w Londynie, aby 100,000 frydrychdorów injał w pogotowiu na możliwe potrzeby podczas pobytu N. Króla i orszaku jego w Anglii. - ]N. l'an (według pogłoski) na uroczystości chrztu mieć będzie na sobie starodawny, ubiór Generale korpusu gwardyi, bardzo podobny do munduru paradnego Anglików. Jest to Irak czerwony z czarnym ron ami srebrnemi. Spodnie tą to pantalony z białego kaszemrru. Powiadają oraz, i* dar chrzesny dla Następcy tronu angieUkiego składa się, z płaszczyka obszytego gronostajem, do ktorego przywiązany będzie order orła czarnego, nader bogato dyamentami wysadza» ny. - Król Jgmość, jeszcze dn. t6. po odbyciu uroczystości orderowe] do Magdeburga się da,. s ąd nie,z łocznie do Kolonii dalej poJedzie I po krotkim odpoczynku koleją «elazną przez Akwizgran, Leodyum, Bruxellc Antwerpią i Gandawę do Ostende się puści: gdzie nań tlotta angielska oczekuje. N. Fan dla u ni knienia wszelkiej przewłoki podobno pod przybraniem nazwiskiem Brabi Erdmansdorf podróż tę odprawi. Powrót nastąpi przez Calais i podług powszechnego mniemania - ,Jirzez Paryż. W każdym razie N. Król z Król rn Ludwikiem Filipem i Xicciem Orleańskim się zjedzie; ma być bowiem życzeniem Króla naszego, aby temu mężowi, którego los na tron Francyi powołał i któremu mądre hamowanie namiętności stronnictw powszechną jedna wdzięczność, osobiście uczucia swe i zdania wynurzyć. Odwiedziny więc w Paryżu pokó) świata ustalą i ostatniej myśl o zakłóceniu on ego rozproszą. Ze Lwowa. - »Tygodnika rolniczo przemysłowego" pod Redakcyą T. W. Kochan » ego, wyszedł Nr. 52. i obejmuje: l) O po' plołach pod względem ich pożytków w roi nictwie. 2) Słów kilka o gospodarstwie stawowem. 3) Niektóre prawidła dla gospodarstwa mlecznego. 4) Wiadomości czasowe. Ner 1. »Dziennika mód paryskich«, wydawane o prz z Tomasza Kulczyckiego, zawiera procz mod, następujące artykuły: 1) Dyalog o miłości, przez Leszka Dunina Borkowskiego. 2) Wiersz: Oddalonej, przez L. D-B. 3) Teatr. J. N. Bobrowicz, wydał w dwóch tomach nakładem J. Baumgartnera w Lipsku (1842): »ł:0dróże Gulliwera w nieznajome kraje«, dZieło Jonathana Swifta. N owe wydanie to ozdobione 450 paryskiemi drzeworytami J. i. Grandvilla, zawiera na wstępie »Krótką wia «Jomość o Swifcie« z Waltera Scotta. Dzieło to od dawna policzone pomiędzy pierwsze humorystycznego rodzalU, W nowem tern pięknem wydaniu, ozdobione prześlicznymi drzewo-rycinami, pewnie się powszechności spodoba. Fan Bobrowicz podobnemi wydaniami niemałą czyni przysługę. Wiek życia artystów. - Jestto rzecz uwagi godna, pojawiająca sie u wszystkich narodów ucywilizowanych, ze Wielu napszczytniejszym talentem obdarzonych ludzi» lbo bardzo krótko, albo tćż bardzo długo zyło. Bafał, który już w ośmnastym TOKU swego życia owo sławne »Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny« odmalował umarł . . ' nlem Jąc spełna lat trzydzieści siedm, gdy zaled le »Przemienienie Pańskie« ukończył. Byłze ten obraz lego najszczytniejsze») wysileniem? Jakkolwiek artysta ten L)ł doskonałym i wielkim, jednakże mógł się jeszcze bardziej wydoskonalić i jeszcze większym zostać , . ' a przesclgnąwszy wszystkich swych współzawodników, mógł nakoniec sam siebie przewyższyć. Wszak on ciągle v» iclkim krokiem postę ował aż do Przeobrażenia", gdyby hyl, rychleJ zeszedł ze swiata, roeżnaby było po« wątpiewać, ażaliby je utworzyć był w stanie» a ze dopiero skończywszy je umarł, wię« można przypuścić, iżby był jeszcze wyższego stopnia doskonałości doszedł. Michał Anioł który w piętnastym roku życia swego mistrzo: wską maskę Fauna utworzył, odmalował »Sąd ostateczny« w Syxtynie, w sześćdziesiątYJ!l sió my roku swego życia. Tycyan, ktory dZieckiem będąc, już odznaczał się talentem, malował nieśmiertelne dzieła jeszcze W d i.ewięćdziesiątym roku swego życia, a przeshczną alegoryę na zwycięztwo pod Lepanto w njuzeum madryckiem ukończył, gdy miał lat dziewięćdziesiąt i cztery. Murillo wydał swoje wielkie utwory na krótki czas przed śmiercią, która go w sześćdziesiątym czwartym roku z tego świata zabrała. Mozart już w szóstym roku wirtuoz i kompozytor, uwieńczył dzieła swoje niezupełnie skon* exonem »Requiem«, gdy W trzydziestym szóstym roku ze świata zeszedł. » Przecież to jest za rychło; pokonałem teraz wszystkie trudności i mógłbym pisać zupełnie podług natchnienia mego serca«, rzekł na krótki czas przed swoją śmiercią. Przypomnijmyź sobie czego Handel i Haydn tudzież Kornel i Gó: the w swym późnym wieku nie dokazali! W Lody nie pokazują teraz dziesięcio-letniego, przeszło trzy stóp dużego i zupełni* drowego chłopca, którego całe ciało, wyJąwszy twarz i dłonie, podobnie jak jeżoźwierz k lcami jest okryte. Rodowe kolce te wypamyą od czasu do czasu, można je nawet poobcinać lub opalić, a dziecię nie doznaje z tąd żadnego bólu, lecz wkrótce wyrastają, znowu na półtora cala długości; osadzone są gęsto, a skóra pod niemi jest miękka i zdrowa. Chłopie« ten urodził się w Walii i jest najmłodszym z dziesięciu zupełnie zdrowych dzieci.