KRONIKA MIASTA POZNANIA że wspólnie z Jacobem obmyślał w latach 1836-37 każdy paragraf statutu, zna wszystkie fazy, które przeszła Szkoła Ludwiki przez ostatnich 33 lat, Wybór nadburmistrza Poznania na członka zarządu i pozostawienie dawnych członków w zarządzie były tylko uprzejmością. Zakres działalności zarządu był ograniczony. Administracją budynków szkolnych zajmował się dyrektor, zarząd miał jedynie prawo legalizowania aktów. Wszyscy komisarze rejencyjni, zasiadający w zarządzie Szkoły Ludwiki, zgodni byli z referentem, że instytucja zarządu jest prowizoryczną i dlatego umyślnie nie proponowali nowych członków na opróżniające się miejsca. Powoływanie obecnie nowych członków zarządu sprowadziłoby niepotrzebne komplikacje, gdyż nowi członkowie mogliby wstępując w ślady poprzednich członków rościć pretensje do zewnętrznej administracji zakładu i uniemożliwić wszelkie nowe uchwały mające na celu dobro szkoły. Do powzięcia uchwał i kontraktów wystarcza ilość 3 obecnych członków, którymi są członkowie z urodzenia, t. j. królewski komisarz Rejencji i burmistrz miasta, i jedyny członek z nominacji, t. j. referent. Wobec tego proponuje Barth, by Rejencja nie powoływała nowego składu zarządu, lecz zatrzymując obecny, by poświadczyła, że zarząd z tych członków się składa, czem upoważniony byłby do wszelkich kontraktów prawnych 32i» Jest już w tem piśmie Bartha pewna nowa nuta, która pozwala wniknąć w pobudki dalszego jego postępowania. Barth akcentuje swe prawa administracyjne, pozatem podkreśla, że zarząd w tym składzie, jakim jest, byłby prawomocny do dalszego działania. Akcentując istnienie zarządu stwierdza Barth fundacyjny charakter zakładu i w dziwnej staje sprzeczności z dawniejszem swem stanowiskiem. Inaczej ujmuje sprawę naczelny prezes, hr. Kónigsmarck, który z natury rzeczy broni raczej. interesów państwa niż tradycji szkoły. Donosząc ministrowi oświaty Miihlerowi o negatywnej uchwale rady miasta Poznania i o skrupułach Rejencji, która w myśl 3 statutu wysuwa projekt uzupełnienia zarządu, ) A. U. D. Uebernahme d. Luisensch. durch d. Staat 1871-74 DZIEJE FUNDACJI KS. LUDWIKI RADZIWIŁŁOWEJ Konigsmarck zbija te skrupuły twierdzeniem, że szkoła już w r, 1837 stała się instytucją państwową, gdyż ministerstwo oświaty zatwierdziło statut, jedynie zapomniano dopilnować wówczas, by minister finansów przejął zobowiązania pensyj i emerytury. Wobec tego dla przejęcia szkoły przez państwo zarząd jest zupełnie zbyteczny, natomiast nic nie przeszkadza dla innych praktycznych względów zachować zarząd, naturalnie nie zarząd dyktowany motywami statutu 1837 r. 330). Zanim argumenty naczelnego prezesa, bądź co bądź niebardzo liczące się z prawami Bartha jako członka zarządu, dotarły do ministerstwa i zanim ministerstwo rozważyło dalszy bieg postępowania, nastąpiła w dziejach Szkoły Ludwiki era bezkrólewia, a raczej diarchji, przyczem główne rządy spoczywają w ręku dyrektora, zarządzającego Szkołą Ludwiki samodzielnie. Fikcyjnym bowiem jest zarząd złożony z radcy Jakla i Bartha, którzy zresztą nie komunikują się więcej331). N adburmistrza Kohleisa Rejencja nie zalicza w poczet członków zarządu, a on sam prawdopodobnie wogóle nie wiedział o przysługujących mu prawach. Niemniej charakter Szkoły Ludwiki jako fundacji i samoistnej osoby prawnej pozostaje nadal i obecnie dyrektor mało zdradza ochoty, by zmienić cośkolwiek w formach prawnych zakładu. GO' najwyżej troska się o byt materjalny Zakładu naukowego dla wychowawczyń i nauczycielek i dlatego przesyłając w listopadzie 1871 r. etat semmarjum na lata 1872-74 prosi Prow. Kolegjum Szkolne obok dawniejszego zasiłku o dokładkę 400 tal. Równocześnie inne jeszcze fakta otwierają przed nIm pomyślne horoskopy dla Zakładu naukowego dla wychowawczyń i nauczycielek. Podwyższenie pensyj nauczycieli seminaryjnych miało być w najbliższym czasie debatą sejmu. Barth, czując niknące wpływy w organach władzy lokalnej i nie będąc pewny poparcia samego ministerstwa, szuka protekcji przedstawicieli sejmowych. Dnia 10, grudnia prosi Barth listownie radcę Doringa, deputowanego sejmu pruskiego, by w Berlinie dopilno O) A. K. Akta luźne Szkoły Ludwiki. ;ł) Ostatnie ich posiedzenie odbywa się 12. IV. 1872.