u VVielkiego Xic tW"a POZNANSKIEGO Nakładem Drokarni Nadwornej W, Dekera i Spółki. - Redaktor t JI. WannoweM, 1 *5. We Wtorek dnia 31. Maja. 1849. Wiadomości zagraniczne. F r a n c y a. Izba Deputowanych. Posiedzenie d. 20. Maja. Wstąpiwszy Pan Guizot na mównicę, zwrócił znowu uwagę na zaszłe w ciągu lat czterech od chwili podpisu traktatu w Londynie układy. Pierwszy początek tychże odnosi się do roku 1834., gdzie Pan Kigny, ówczesny Minister spraw zewnętrznych, zawiadomił wszystkich za granicą za» wierzytelnior.ych Posłów francuzkich o zawiązaniu nowych układów względem ogólnego przytłumienia handlu niewolnikami, w skutek czego Poseł francuzki w Londynie 1836. roku udzielił gabinetowi francuzkiemu projektu do W mowie będącego traktatu. Pan Thiers zasicąnął względem stósowności tegoż rady Ministra marynarki i w kilka dni później tak do Posła francuzkiego w Madrycie napisał: »Niedawno temu uczynił rząd angielski do nas wniosek o otworzenie obrad w Londynie w celu zawarcia między pięciu wielkie mi dworami ogólnego traktatu dla przytłumienia handlu niewolnikami. Pragniemy wpływać do tego traktatu, ale poprzednio chcielibyśmy nasze odrębne układy z pojedynczerni dworami ukończyć i otrzymać ich przychylenie się do zasad, ustanowionych w naszych układach z Ang1ią.« Gabinet więc z d. 22. Lutego skłonny był cno przez minut cztery; wszystkie domy w Kałamacie doznały mniej więcej uszkodzenia, na niektórych całkiem obaliły się dachy, a w Andruzie nawet się kilka cerkiew zapadło. Toż samo zjawisko natury spostrzegano takie wzdłuż całego wybrzeża meseńskiego, a w wielu włościach prowincyi Mainy porozpadały się domy i włościan pozabijały. Trzęsienie ziemi w tych ostatnich miejscach trwaJo aź do 2U. Kwietnia, W prowincyach Grecyi zaczyna także szarańcza zrządzać wielkie spustoszenie. Miejscowe władze wydały wprawdzie najostrożniejsze rozkazy, aby niezwłocznie wytępiaćj te owady; atoli jeżeli wygubienie a przynajmniej zmniejszenie ich nie powiodło się, więc tegoroczne zbiory w wielu okolicarh Grecyi nie najlepiej wypadną. Rozmait e wia domości. Czas obiadu, Na początku XVI, wieku jadano obiad* o godzinie dziesiątej, o godzinie iaś czwartej Wieczerzę, po które'] jeźli sprzyjała pogoda, udawano się na przechadzkę. Później odłożono obiad na godzinę jcdynastą dzinie dwonastćj, a wieczerzę o godzinie szóstej. Po dworach i znakomitych domach zwo !'Yano gości dzwonem do obiadu; przed przYlsclem do stołu, umywano sobie ręce a po skończonym stole powtarzano tę sa::.n ę czynność w przyległym pokoju. Jeźli gospodarz domu chciał zaszczycić którego z gości nalewał mu swój własny puhar wina. Przo d owie spijali liczne zdrowia i byli tego zdania, ze dla utrzymania tegoż zdrowia koniecznie choć raz na miesiąc porządnie' upić się trzeba;. teraz zaś przeciwnie się dzieje, teraz Prysznic dla utrzymania zdrowia, każe garnca« mi pić wodę, a sam jak słychać, za znaczną summę, jaką z wodnej ktiracyi uzbierał, stawia w swoich dobrach Weissbach i ilanenberg, gorzelnie i browary. Szkodliwe skutki maku.- W szpitalu przezn czony» dla położnic w Paryżu, zgotowała piastunka dla dziewięciorga niemowląt makówkę w mleku, w zamiarze, aby po wielu bezsennych nocaph nie przerywano jej spoczynku. Jakoż wkrótce po zażyciu tego mleka, pozasypiaty dzieci, a piastunka czekająca na zawołanie, położyła się w sukniach na łóżku, ale akież nie było jej zdziwienie, gdy przebudzIwszy się ze snu, spostrzegła, że już był dzień biały, a dzieci jeszcze spały. Wtedy myśl przemknęła jej po głowie, azali dzieci nie pomarły. Z przestrachem pospieszyła d? domowego lekarza, omajmując mu swój nieprzezorny postępek. Przez spieszne użycie środków lekarskich, przywrócono ośmiorgu dzieci życie; lecz dziewiąte, słabowite dopiero przed 36 godzinami urodzone niemo wlę, usnęło na wieki. Smokgorzałceany. -- PanJ.L. Schmidt w Altonie, wydał niedawno litografowany obraz, który nie tylko ze względu sztuki, ale nawet dla swego chwalebnego zamiaru na wzmiankę zasługuje. Obraz ten zowie' się: S ok gorzałczany, brzuch i głowa jego mają , ormę kotła, ogon zwija się w węża, a całosc przedstawia aparat do destylowania. Po prawej i lewej stronie umieszczone smutne wizerunki, przedstawiające widok bałwochwalstwa, do którego ten potwór ludzi skusił. Po lewej ręce rąbią ludzie lasy i czyszczą pola dla napełnienia rozwartej paszczy tego potwo.ru, który miasta i kraje chłonie, a po prawej ręce wytryska z niego jad trawiący. Mężczyźni i niewiasty, starzy i młodzie wszyscy są upojeni. W głębi widać mord i zabójstwo, łzy ł rozpacz, a zaraz przy nich wznosi si o.kr pnie szubienica, i koło, na które się kruki 7jatqja" «. Przyznac musimy, iż artystastarał. się Wszystkie okropne skutki wynikające z opilstwa, w najszkaradniejszćm świetle przedstawić. (JVadeHaaoJ Z A P o z n a n i a. - Z wielkićm zadowoleniem możemy szanownemu Obywatelstwu i całej polskiej Publi zności donieść, że JPan Vo g t, Dł'rektor tutejszego teatru, na czas świętojański sJPanem Chełhowskim, Dyrektorem sceny Krakowskiej, stanowczy zawarł kontrakt, i że grono tych artystów z pewnością . 12. albo najdalej 15. Czerwca tu przybędzie I 15 reprezentacyi dać zamyśla. Jeżeli w latach poprzednich -- szczerze powiedziawszy - dla patryotyzmu do teatru uczęszczaliśmy, aby okazać przywiązanie i zamiłowanie w samem brzmieniu mowy ojczystej, i aktorowie względów doznawali, ponieważ byli rodacy, to ośmielamy się zapewnić szanowną Publiczność, źe tego roku nietylko z tego powodu teatr polski odwiedzać będzie, lecz że przeds!awienia aktorów Krakowskich same przez Się pod względem kunsztu i wysokiego stopnia doskonałości wszystkich miłośników muzy ojczystej zadowolnią. Pan Chełhowski ma bowiem takie grono aktorów, które śmiało obok każdego niemieckiego wystąpić może. Poz'Yalamy więc sobie uprzednio już z zupełncm przekonaniem, ie bliska przyszłość prawdę doniesienia naszego stwierdzi, trupę aktorów Krakowskich łaskawym względom szanownej publiczności nasze) polecić. Doniesienie o koncercie. Zapowiedziany już dawniej w tej gazecie Koncert tutejszych lubowników muzyki na korzyść pogorzelców Hamburgskich, dany będzie niezawodnie w środę dnia 1. Czerwca po podni,! o godzinie 5łćj w sali hotelu Saskiego. BIletow po 4 Złt. dostać można w xiegarni Mittlere do dnia Koncertu, do godziny 3ej popołudniowej, a przy kassie po 6 Złt. - Bliższe szczegóły wyczytać bedzie można a afiszów. Wydzierżawiwszy majętność moje dziedziczną L e ś n i e w o, w powiecie Gnieźnieńskim położoną, bez inwentarzy, umyśliłem takowe z o oł? 1000 sztuk o iec gatunku przedniego, koni, jarzmych wołow, krów, bydła młodocianego składające się, w dniu 7. Lipca r. b. z wolnej ręki sprzedać. P0!lliędzy owcami maj duj e się znaczna ilość skopow stuczanych. Rozdrażew ski. Q/6&-';-'; f Podczas jarmarku na wełnę i transakcyi Sto-Jańskiej są umeblowane pomieszkania z stajniami i bez tychże, niemniej »kłady do wełny, przy Wronieckićj ulicy Nr, 4. U właściciela tamże do najęcia.