GAZETA '¥Jelkie;;o XłęstWB '..'op O Z N A Ń S K I E G O. ./}/.... Nakładem Drukarni Nadwornćj " IJekera i Spółki, - Redaktor: A. Wannowski. \V P O fi i e d z i a ł e k d n i a 27. l, u t c g o. 1843. \Viadom ości za graniczne. Polska. Z Warszawy, dnia 21. Lutego. Na mocy decyzyi Ogólnego Zebrania Departamelltów T aszawskich Rządzijcego Sellatu, w dniu 25. Stycznia (4. Lutego) r. b. zapadłćj, uznanemi zostali za szlachtę dziedzicZllą, która nabyła tego stanu przf'd ogłoszelliem prawa o szlachectwie: PP. llagii1ski Damazy, h. SlepowrOllj llienlowski Sran., h. KorwilIj .Bienkowski Jan, t. b. j llienkowski Fab., t. b.: Hienkowski Andrz. Marcin Ant., t. h.; nłeszyilski Max. Raf., h. Suche Komnaty i Hoguszem4.i Bartłomićj, h. Juilczyk; llqreysza Marcin, h. Wadwiczj llrzeziilski Franciszek, h. Lubicz; Bukowiilski Teodor, b. Drogosław ; Cebulski \7Vincen., h. Prawdzic; Chawłowski Wład., h. Sulima ; Cbromailski ,,,- aleuty, h. Lubicz. Chrzanowski Adam, h. Poraj j Chwalib(lg Ster., h. Strzemię; Ciborowski Antoni, b. Pielesz; Czwierczaliewicz z Stryjeilskich, Hcnryetta, jako Stryj ci Iska, II. Tal'llawaj Czarnowski Felix, h. Grabie; Czarnowski Jan, t. b,; Czarnowski Tomasz, t. h.; Damięcki Fortu., h. JJąbrowa; Dmóchowski Lud., h. Pobóg j Domai1ski Julian,b. Laryssa; Dziewulski Andrzej, h. Dziula; Dziewulski W ojc., t. h.; Eisymontt Lud., h. Korab; Fontanna Onufry; Gąsiorowski Jóżef, h. Slepowronj Gąssowski Ant., po I)awle, h. Grzymała j Gąssowski Mateusz, t. h.: Gąssowski Ant, po Stanisławie, t. h.! Gemhicki Walenty, h. Nałęcz; Gieraltowsld Jan, h. Tt;pa-podkowa j Gieraltowski Piotr, t. h.; Gieraltowski Piotr Stefan, t. h.; Glinicki Stan., h. Junosza; Głogowski Fel., b. Grzymala; Gniewkowski Wiktor, h. Cholewa j. Gołt;biowski Emeryk, h. Gozdawa j Górski Jan., h. Lubicz; G6rski Józ., b. Nałęcz j Grabowski Walenty, b. Pobóg; GradOlJlski KarlII, h. Prawdzic j G radomski Adam, f. h. j Gr;jbczewski Tom., h. Nałęcz; Grodzicki Fran., h. Łada j Gusto\\'ski Józef, 11. Ciolek. (Dal. ciąg nastąpi.) F r a n c v 3. Z Paryża, dnia 16. Lutego. Doniesienie wczorajsze o wyborze P. Bastide na lIa zastc;pcę Chalonu 8m' Saone było nieco za skore. Pomimo to j()st wielkie l>odobieilstwo do prawdy, że kollf'gimn obiórcze tegoż miasta mianować będzie swoim deputowanym Redaktora N a t i O II a I a. Generał Thiard, pod którego auspicyami zostaje kandydatura Pana wany został Prezesem zgromadzenia obiórczego. Po nadzwyczaj długiem milczeniu powziął znów Abbe Lamenais zamiar wydania nowego dzieła. Tytuł pisma tego jest: A m s o h a s - pancIs et Darvands; są to nazwiska duchów należących do obudwóch paiJst Ormunda i Abrilllana, przy,vdziane w formy francuzkie. _ _ Połoski o mającej llastąpić zmianie ministeryalnej l}ojawiają się znowu w skutek ostatnich wyborów Deputowanych w trzecim okręgu ParJia f\'V llauvais. gdzie kandydaci oppozycyjni górę ,'\'zięli. Hrabia Mole częste ma narady z Ludwikiem Filipem, co pogłoski owe niejako porwie rdza. Gabmet nie chce wprawdzie podobno z projektu do prawa względem tajn:rch funduszów robić kwestyj J:njnistcryalnej, zostawić jednak zamyśla Izbie do woli, czy chce z tego zrobić kwestyą gabinetową, czy nie, Zwolcnnicy, ł!;abinctu usiłują '£wyczajne obrody nad tajnemi funduszami zniżyć do kwestyi o samo przyzwolenie }l.redytu. ale oppozyceya koniecznie na IQ nastawa, aby z tego zrobić pytanie gabineto\Tc. Naczelnicy OI)pozycyi, jako P. Odilon llanot, Lamartine, Benyer' i t. d. posłanowili nR zebraniu wczo. rajszem i dzisiejs'lćm, aby nastającym obra.dom nadać znaczenie polityc'lne i aby wszyscy wzięli udział w rozprawach. - Spodziewają się tym sposobem spowodować także nareszeie Pana Thiersa do przerwanie swe"o milczenia. Je.li Pan ThiefS żądać bęl:> 'dzie głosu, tak tylko IJr)!etllówić może, że albo sil; ua zawsze od Icw':j umuie, albo Id stau'owczo się z nią połąny. W pićrwS'Lym razie IJfzymu&zonYlUby był Pan Thiers pnyjąć tckę 'W gabineeie Hrabiego 1\1 o I e i oprze.ć się na konserwałystacla, na "t6rych bił zawS1.e; byłoby to stanowisko, na kióremby się długo u.. trzymać nie mógł. W drugim razie wnicisłby Pau Thiefs na lewą strouę 50-60 £jlosów, i stanowczą sprawiłby jej prze.wagę, Z cJni p. Lutego. Dzicnnik sporów pod względem sprawy hiszpańskićj tak się wyraża: "Sprostowanie ogłoszone przez m1:łdryc;ką Ga';letę nadworną koniec musi .położyć nieporozumieniom między Francyą a Hiszpanią. Zdaje nam się, ie elli Francyi, aui rządu jej nie byłoby rzeczą f\odną, zana(lto przywięzywal w:lr{ości do formy, w jakićj ga'binet madrycki zdał swoję deklaracyą. ])ostateł:7.uą ona jest, gdyi pochodzi z Hiszpanii, t. j. narodu, z którym Francya szczerą ma intencyą \V pr'l.yjaźni pozostać, pocbodzi od nądu, względem którego umiarkowanym być można, nie zdradzając sła'bości. Obelżywa zniewaga, której madrycka Gazeta nad"vorna urzędmł'Y nadał:t charakter, wymierzona była nietylko przeciw Panu Lesseps, ale także przeciw nądowi francuzkiemu, poniewai tylko instrukcye rządowe krokami P. Lesseps kierować mogły. Słusznie zatem tłomagał się Król odwołania. Poseł francuzki w Madrycic otrzymał polecenie, pokazać się stałym ale umiarkowanym, a rZ'idowi hiszpańskiemu zostawić wyjaśnienie faktów jako ha sposób, w jakiby najlopićj z Francyą się chciał pojednać. Takt i przezol'lłość, jaką Xiążę Gliicks'berg w spravie tej o'bjawił, u!'prawiedlhTia całkicm położone w nim zaufanie. "V padło to może komu w oczy. ie w deklaracyi, gabinetu madryckieo Konsul francuzki nie jest po nazwisku wymienivn.v; zapolJlnieć przccici nic llaJcźy, że i \V motykule oskarzającym go, uiemasz nazwilika jego. Klo rządowi Króla zbyteczną w tej sprawie przypisywał draźliwość, zapewne mu teraz słabość zarzuci; wszak ze żaden z tych arzutó\V nie jest sprawiedliwy. Umiarkowanie i duch zgodnoci, które \Vszystkiemi krokami gabinetu dotąd kierowały, przekonają pewno naród hiszpańgki, jak szczerem Jest Francyi żyneuicm zostać ,'I. nią w pnyjaźni.. - :Pres!;c o tćjze rz('czy tak mówi: lICzyli! deklaracya mnia 1'Vielu obcych uh'Vor6w zamiast prosh'go tłuln,u'zen;a i tu nie łatwoby 8ię dała Z;tsfósować do IIMZ('go ..Zachodu slońca... kicdy nasze cx('kulorv, mniej się trudnią astronomią i na WSt:h6d lub z..chó(I słońca bynajmniej nie zważają. Gra naszycb artystów była dobra: br1\knie jeszcze wprawdzie jednoty, tak ie niedokładne wpadanie jednef;o po drugiem. zacinanie się, czaSf'm 8iC; uCzU(; daje, ale inaczćj tu być nie może, kiedy artyści 1)0 części jeszczc malo znajomi z sob;/. mało do siebie są przyzwyczajłni. - Przccid. . jawny jest Ich talent, Si', ilc wiadomo, nie nprzedzCl)i o sobie, a przytakidl okolicznościach, przJhm teŻ przy dobrem powodzeniu za sccni], na znakomit,) trupę_ urohić się lIIog;,. Celne miejsce w całej telSo wit'l'zora przt'dslawie zabr1\ł vryjiJlt'k z pocmatu dnuuatyczuego ..Waryat.. utworu Pana Skarzyńskief;o, przez tegoż oderany. Mylił się kto rozumiał, . iż to przekład rancuskiego "War y a t a.. jaki w przekładzie nit'mieckim przed paru laty tu przez Pan.. Herwegh wystawiouy był; nie ma teŻ żadnego powinnowach'Va z oWiJ sła\\'ną "la FolIe,.. która "Waryatka.. przez P. Raszewską tu tak pięknie odegraną była. Ale jest to daleko treściwszy pocmat własnego natchnienia szanownego autora; a chociaż w wyjątku tym przypominki czuć się dają Dziadów Mickiewicza i podobne, to przeciei to zaletą, nie 'wadą jest poematu: wszakżeź w dobrcm ,uzy przejął ł;ię tet mocno treścią swego utworu i deklamacyę jego i mimikę wzorowi} też nazwać można. .Szkoda WI}S(jw l " dobrze tu znana operetka łlarodowa, mile przedstawioną została. Pan AQczyc w każdej roli znamienitym jest artvtą: w komicznej roli, Orgona, cłiojnie baił publiczność i cbojne też odbierał oklaski, tern więcej kiedy mały ten niby utwór Dmllszewskieo tak wiele pięknych, głębokich, zawiera myśli; przecież i po czasie zawsze jeszcze czas rozumieć! Śpiewy nie najlepiej się jeszcze udają: przecież to przypisać też w znacznej części "należy nietylko niepoznaniu się jeczcze z orkiestrq I ale niez.uajomości języka polskie1;0 przynajmniej przez dyrektora muzyki, pod?bn nietylko . .ar!yści i rtystki bieglejsi i bIeglejsze w śpiewIe, ale . wł"asny dyrektor muzyki przez Pana Anczyca są oczekiwani. Wreszcie i sam widoczny talent lIaszych ar. tystów przy dobrych chęciach i dobrych wpływach coraZ dalej ich prowadzić będzie: światła publicznoflć pobłażać powinna i pobłaża trupie tak świeżo i tak na prędce zebranej, która jednak tylu ogólnych pOch\vał 'Stoje się godn'J. Mamy polską trupę, owiadczajmy Im wprost albo przy zdarzeniach co nam się jeszcze nie po;' doba, starajmy się, co jest złeot ulepszać; wszakżeż ki'!żdy rozsądny człowiek przyjacielskie uwagi, choćby nawet do raZu niesmaczne, mile pfzyjmuje: ale strzeimy się, iżbyśmy przez brk udziału chęci artystów naszych nie stępiali. Nie postępujmy tak, jak nie dawno publiczność względem P. ł:.adewskiego, mło(Jego 3rtys1.r: Polaka, tu postąpiła: sala konccrtowa prożna prawie była, a dochód z koncertu kosztuw nawet nie zwrócił. Pan Ładewski: przed rokiem kilka tu dał koncertów, i już wielIcZas każcl,v zna\vca, zwłaszca skrzypek, umiejący ocenić tmdności tego instrumełllu, zasłn'żone mu dawał pochwały: ale przez czas ten, doznawszy bratniego udziału w Wrocławiu i innych miastach szląskich, również w Wiedniu i innych miastach Austryi, pracując ciągle w s\"ym zawodzie, wielkie uczynił postępy i do znakomitych liczOłIY być powinien mistrz(Jw t£>go instrumentu. Ma Pan Ładewski wielką tę wadę, że nie jest salonowym, że przy swej skromności nikomu narzucać się nie zdola, że towaru swego sprzedać nie umie: ale kiedy i tak między 5tą i 7mą grał godziną, gdzie więc do innych wieczoruleJ. zaa\V nikomu uie był na przeszkodzie, kIedy nawet bilet nie za talary, ale za cztery złote dostać było moina, nie należałoż poświęcić godziny czasu i czterech złotvcb, aby słyszyć artystę rodaka; akiedyby kogo nie hył zadowolnił, aby mu przynajmllićj dać sposobnoś i !.acbęcenie do dalszego wybztałcenia się w zawodzie artystowskim. Pan Ładt'wski podobno przed wyjazdem swym do Berlina i Drezna drugi wkrótce da koncert, aby przy_ najmniej miał wrócone wydatki jakie już poniósł w Poznaniu: chciejmy, aby Poznania w złej nie zachował pamięci. Mo B. Teatr polski. 'Ve wtorek dnia 28. Lutego danę będzie komedja Moliera w 5 aktach pod nazwą: Skąpiec. Dziś w poniedziałek dnia 27. Lutego: Wielki koucert Pana Dra. Frauciszk a Liszt. - Biletów dostać moina \v pomieszkaniu mojem. E. Vo g t. Dnia 2. Marca odbędzie się w kościele faruym żałobne nabożenstwo za Maryę z Brzostowskich, Hrabinę Platerową, na które utroskany mąż i rodzina przyjaciół i znajomych zapraszają.. Nadesłane i jeszc!Ee spodziewane dary na loteryą na rzec. instytutu sierót płci 2 e ń s k i e j, będą w jednej !. sal tutpjszego r a tus z a, w piątek, sob otę i ni ed zielę, to jest: dllia 3. 4. i . przYB!.łego miesiąca w go. dzinach przed południowych, od godziny 11. do 2. nil widok. wysławione, i w poniedziałek. dnia 6. Marca r. b. od odziny 10. łamże publicznie wylosowane. Losów po 7!.; sgr. dostać można u podpisa. nych i w lokalu wystowy. p o Z n B ń, dnia 25. Lutego 18<13, Dyrekcya tutejszego instytutu t'lIerót . p ł ci Ż er\ski ej. Beurma"tI. Naumatl,.. Cr__. KoJatlo1uk;. BartA. ZA POZEW EDYTALNY. Na szladaerkiej wsi R y b o w o w powicie \\7 iJgrowieckim położonej, zahypotekowan. były pod rubryką 111. liczbą 3. dla Antoniny z t;embarłów owdowialej U1atowskiej na mo". C)' rozrzCjdzenia z dnia 13. Stycznia r. 1798. in "im protestationis resp. 10,000 dot. pol. czyli 1666 Tal. 20 sr., 5000 złt. pol. czyli 8331'al. 10 sgr. i 47.000 złt. pol. czyli 7833 Tal. 10 sgr. Na te summy przyądon? suk.cessorom wierzycielki w processIe hkwldac)',nym otworzonym nad pozostałością wlaściciela Rybowa, Serafina Ulatowskieg'!ł 74971'al. 21 sgr.2 fen., które pry konieczf!ej s1Jbhastayi Rybowa do percepC)'1 przyszły I przy podz,-elemu lummy kupna do massy specyalnej wzięte zostały. . tlię z odpisu wiprz}"lelnego prntokułu zgłoszenia się z dnta W. L.slopada 1796. r. i wygotowanego in vim rl'c0l'\flitionis wykazu hypote€znego podobno zaDmijl, prz.eto wzywamy ..inielszem wszystkie niewiad:Jme osoby, bądź to właściciele, cessyonaryufize, posiacla(,ze za .lawlJ, lub inne prawa maiijce. ażeby najpó. źniej \'V terminie .... na dzień 3ci Kwietnia 1843. "zrana o odzinie 11tej przed Ur. Haak '\5se8sorem Kameralnym w lokalu Sądu podpisanego wyznaczonym zgłosiwszy s,ię, prawa swoje '-iduwodnili, d}"ż w razie" przeciwnym zosta nij z tał-owpmi wykluczeni. nycinszcz, dnia 22. Sit'rpnia 184'2 r. Króle"wski łówny Sąd Ziemiań'ski. SPRZIWAZ KONIECZNA. Poło:l.ona w miej.cu pod Nr. 8. i 9.. należąca kupcom Herrmann Hepner i Willa e I m M i r a u nieruchomość, olaxowana na 5307 Tal. 25 S g/'. 4 fen. wedle taxy, mogącej być przej,'zanei wraz z wykazem hypotecznym i warunkami w Heislraturze, tllkie znajdują€e sit; na niej rł'pozytorya kramowI', maJą był dnia '1.7. Marca 1b43 w miejscu zwykleru posiedzeń sądowych 6przedane Inowrodaw, dnia 2. Wrzł'śnia 1842. Królewski S,tO Zi..mskn-mie;ski. rJ,"t;i1.;it;:Jt:włł ,:.:.:.:Zf.:.:..'f.'!':...:..:::.:..:_...._;::::_:.:..:.:.:....::.< *! \V C ,vtorek dnia 28. Lutego i . ..... 3 ;i'-* ! ,. . ! , ! P . t ! .,. . ł U a $'{W;, .. $.i""" ! ,,,lei",, w.eEI,,'"! #;t.! . . J t I fi>: k . i ! ,... sa I lO ,e II ...,as le,;o !< i '" Po z naniu. i1 i G. E. BtJgge,.. I,,_._.__.._-_.._......_._łłłłiiłiii Para koni niadycll aunhzowanych, jeszcze młod.vcb i bez wady, stoją na przedaj w stajni tutejszego gmachu ZiemsIwa kredylowego. Wieś Jablouka, w Królestwie polskiem, w ob\vodzieKonillskim, od granicy W.Xięstwa Poznańskiego milę jednt;, od sl)ławnej rzeki Warly mil dwie ł>ołoźona. jest do sprzedania. Za\viera około 2,000 mórg roli, z imventarzem i budynkami gospodarczymi w najlepsm stanie. - O bliiszych warunkach sprzedaży, jakotei anszłagu tJj wsi dowiedzieć się .można u właściciela w Poklatkach w powiecie Sredzkim, mil 2 od Poznania mieszkającego. PUBLIKANDUl\1. Z polecenia tutejszego Królewskiego Sądu Ziemsko-miejskiego będę w terminie dnia 8go Marca 184:3. roku pru'el południem o godzinie 9. i dniach następnych w C h wał k o w i e pod Xiąźem, pozostałość Ł u II. as z a W olł o \Vi cza, składająca się z kOlii, krów, świń. drobiazgu, mebli, pościeli, szkła, męskićj i damskićj l'Ial'lleroby, bielizny stolowej , lustra, Zf'garu, domowych, kuchennych i go!'podarczych sprzętllw. POWOZÓ\T i fortepianu, publicznie najwięcej dającemu za natychmiastową gotową zapłatę w kurancie pn!skim sprzedawać. Szrem, dnia 14. Lutego IA3. G logi er, KOImnissarz auk(''jny. Mam zamiar mój, po moim zmarłym męzu łni ł)ozostały znaczny skład dobrych Will "\V ęgierskich, pomiędzy któremi osobliwie wino z roku 18U. celuje, wyprzedać. Z lej przyczyny zniżyłam ceny wszystkich gatunków, tak, że nawet przv własnem 5l>rowadzeniu direct, nikt tanićj nabyć ich niebyłby w stanie. Oczekuję zatem pożądanego skutku tego mego uwiadomienia. PoznaIJ, dnia 20. Lutego 18..3. A nil a S.yp ni ewska. P= ŚwieŻą przysyłkę łłra,...dzhveo Diissehlorfsldego extraktu ponzo,vego, nader piękny stary Tum JallJaikski i arak de Goa otr1.ymał i luzedaje w najumiarkowańszych cenach J. J. M e y er, Nr. 70. Nowćj i Sierót ulicy narożnik !G" S kła d c h m i e I u. TI Tanio nabyte różne dobre gatllnki chmielu w znacznych ilościach, stawiają mnie w możności ofiarowania ich na przedaż w cenach umiarkowanych. p o z n a ń, dnia 2... Iutego 183. J. B. Kantorowi(:z, przy moście Tumskimt:JeJł7 ta..ljo,,'e w mieście p O Z N A N I (!. I D-Iia 24. Lutego. - 1M3. ". od do Tal. .r f.n.1 Tal. 'ET. f... t 18 - l tH 6 16-181 I- 1 'l 6 -23---24110- lIII 9- 1 9 6 - 211- -- 22 6 1 6 1 - l 7 1 - 617 \ 6 7 - - 2 101- 2 12 6 Pszenicy szdel Zyta . dt. . Jęczmienia dl. . Owsa . dl. Tatarki dt. . Grochu . dt. . . Ziemiaków dt. . Siana celnar . Słomy kopa. . Masła garniec.