MISCKLLANBA i Jadwigi z XVI1. wieku. Pyr. Zalewski zapytuje siei czy jakie zrzeczenie historyczne współdziała z Komitetem budowy Grobów Zasłużonych. Wyjaśnia się. że to się nie dzieje. MISCELLANEA. Z k s i ą g o b y wat e 1 s twa. Trudnem jest często oznaczenie pewnych dat biograficznych i liczne w tej dziedzinie niedokładności. Nie od rzeczy będzie może podanie niektórych dat urodzenia, wyjętych z ksiąg obywatelstwa poznańskiego około r. 1840, i porównanie ich np. z podanemi w Karwowskiego Historji Wielkiego Księstwa Poznańskiego . Ludwik Gąsiorowski, ur. 25. sierpnia 1808 w Rudzie pod Kaliszem. lekarz praktyczny i nauczyciel szkoły położnych. (Karwowski str. 273 podaje 16. sierpnia 1807). Józef Andrzej Łukaszewicz, bibłjotekarz. ur. -29. listopada 1797 w Krąpiewie (pod Stęszewem) w powiecie poznańskim. (Karw. str. 268: w i. 1799). \ntoni Popliński, profesor, ur. 14. czerwca 1797 w Wielkiej Topoli. (Karw. str. 254: 1796 w Popłonykach pod Ostrowem). Jan Konstanty Żupański, księgarz, ur. 30. czerwca 1806 w Poznaniu (Karw. str. 260- w r. 1803). Jędrzej Moraczewski, księgarz. Tir. 2. lutego 1802 w Dusinie (pod Gostyniom) ówczesnego powiatu Krobskiego. (Karw. str. 271: 4. lutego 1802). Dokładnie podawane: Karol Libelt, dr. phik, ur. w Poznaniu 8. kwietnia 1807. Karol Marcinkowski, doctor medicinae et) chirurgiae. ur. 23. czerwca 1800 w Poznaniu. .Mniej znane: Kajetan Buchowski. kalkulator ziemstwa. ur. 26. paźdz. 1812 w Poznaniu. Jakub Krauthofcf. komisarz sprawiedliwości (adwokat), Uf. 25. lipca 1806 w Bninie. Teodor Teofil Matecki, dr. nied.. ur. 25. maja 1810 w Poznaniu. Hipolit Cegielski, kupiec, Uf. 16. stycznia 1815 w Ławkach pod Gnieznem. 2. W i e 1 k i Po z n a ń. Korporacje miejskie wniosły do rządu centralnego ;0 przyłączenie do miasta gmin: Gołęcili, Sołacz. Winiary, Na KRONTKA MIASTA POZNANIAramowiee, Główna, Komaiulorja. Chartowo, Katuje. Zefirze. Starołęka, Dębieć, Świerczewo, Luboń, Żabikowo, fabiąnowo, Junikowo i Ławica. Konieczność włączenia tych terenów została wszechstronnie wyjaśniona i udowodniona. Tymczasem miasto otrzymało z Głównego Przodu Ziemskiego zatwierdzenie, że gminy te leża w strefie interesów miasta Poznania. Odkładając ściślejsze przedstawienie ważnej tej akcji do przyszłego numeru ..Kroniki", nadmieniamy, że równocześnie toczą sic starania daleko już posunięte o wymian*; gruntów z administracją wojskowi}, z której uzyskałoby miasto rozległe tereny po prawym brzeg'" Warty, następnie starania o oddanie miastu państwowych gruntów "komisji rozbudowy miasta" na terenach pofortecznych w okół śródmieścia. Związek Miast proponuje władzom utawodawczym w projek< ie ustawy o samorządzie gminnym wydzielenie wielkich mist hist( rycznych z województw; do miast tych zalicza su; Poznań. Magistiat przygotowuje własne uzasadnienie projektu, o ile on dotyczy Poznania. Ułatwienie w rozbudowie "wielkiego Poznania" spowodować może fakt, że miasto nabyło w tych dniach większość akeyj poznań skiego towarzystwa tramwajowego od Komisji Reparaeyjnejz. L i s t Y M a r c i n k o w s k i e g o. d o n O c z ą e e o w y j e źd z i e cło P a k o s ł a w i ą . · W numerze 144 "Kurjera Poznańskiego" ukazała się bardzo życzliwa recenzja numeru 5/6 "Kroniki m« Poznania" pod tytułem ..Dokoła Poznania", pióra pana S. M. Szczegółowiej rozprawia Się autor z artykułem podpisanego o Karolu Marcinkowskim, nie zgadzając się z wy rażonem tam, za .Juljanem Klaczką, zapatrywaniem, że rozwałkow ywanie spraw sercowycl i boba tera.jest wielką śmiałością, ale i nie małym grzechem". "No. nie jest znów tak wielkim grzechem, a może być ogromną zasługą historyezno-obyezajową, pod warunkiem, że to się zrobi dobrze." - Otóż to: "pod warunkiem, że się to zrobi dobrze". Tymczasem Maurycy Mann zrobił to niesłychanie nieudolnie, i z tego powodu przedewszystkiem ściągnął na siebie gromy tak świetnego krytyka, jak Klaczko. Gdyby Mann z tego materjału był zrobił drugiego "Romea i Julję", napewno i Klaczko nie wziąłby mu za złe. że wywlókł na scenę sprawy sercowe Marcinkowskiego. Ponadto pan S. M. wzywa mnie, bym z "Marcinkowskiego sześciu listów, donoszących o wyjeździe do Pakosławia, zrobił użytek pokażniejszy i to rychło, póki w uwadze ogółu trwają jeszcze echa obchodu". Listy te były pisane do.... dyrektora policji poznańskiej, pana v. Hohberg, w czasie, kiedy Marcinkowski, wróciwszy z Emigracji, był pod