GAZETA VVielkiego Xicstwa POZNANSKIEGO. Nakładem Drukami Nadwornej W De/cera i Spółki. - Redaktor: A. Wannotcsfci. JW\ 1&. We Wtorek dnia 16. Maja. 1*1*. Wiadomości kraj owe. Z Poznania, dnia 14. Maja. Zebranie Komitetu tegorocznego ziemskiego i jego czynności obejmował artykuł z Poznania umieszczony w numerze 104. Artykuł ten ma dwie strony osobistą i publiczną. Radzibyśmy byli widzieli, by pierwszej autor artykułu nie był dotykał. Jest ona zawsze wypływem osobiste'} drażłiwośn, i poruszając na odwrót drażliwość, wyradza gorszącą walkę osobistego wywoływania się przed publicznością. Nie sądzimy, aby w obecnym przypadku mężowie tak godni i poważni, o jakich w artykule mowa, dali nam tego niechlubny przykład, i nie wierzymy, jakoby szykowano do gazety odpowiedni artykuł, naszpilkowany staremi plotkami. Sąd publiczności bywa w tej mierze najsprawiedliwszy. Szanuje ona, i ceni zasługi obydwóch byłych wspólubiegających, i żadnemu z nich nie poczytuje za grzech, jeżeli się w godziwy sposób starał o posadę, zaszczytną i przez zaufanie obywateli, i przez ważne w instytucyi ziemstwa stanowisko swoje. Pod ta kjemi stosunkami nie pochwala autorowi art ykułu, że niby ganiąc nie wybranego tę naganę zręcznie przesuwa na wybranego. O wypadek wyboru więc całe nie chodzi, bo się ani niegodnego nie wybrało, ani niegodnego nie odrzuciło. Gdzie dwóch zasłużonych się ubiega, gdy jeden tylko może być wybranym, drugiemu przez niewybranie cale się nie ubliża. Atoli ważniejszą rzeczą są okoliczności, pod któremi ten wypadek został sprowadzony, to jest, że osoba, której głos przeważył szalę wyboru, na opuszczoną posadę wybranego sama została wybraną, i tę posadę pr7yjęła. Dalecy jesteśmy zarzucać tu komukolwiek intrygi, pozwalamy, że osoba pomieniona, w samej chwili wyboru mogła i miała prawo zmienić zdanie swoje wprzódy objawione; atoli całe to postępowanie komitetu rzuciło na siebie zły pozór, a osobom powołanym do spraw publicznych nawet pozoru unikać należy. Każdy bezstronny przyzna te dwie prawdy: 1) że komitet był to winien godności swojej i sumieniu publicznemu, aby żadnego z głosujących na wybór radcy generalnego na syndyka na toż radztwo nie wybierał, bo jest pozór, jak gdyby tą posadą głos jego był sobie pozyskał; pozór od siebie oddalić, nie powinna była ofiarowane'] posady przyjąć, a to tern bardzie ') , ze zdanie swoje względem oso» by wybranej dopiero w ostatniej chwili na jej korzyść zmieniła. Ponawiamy, ze nie mamy na myśli pomawiać ani komitetu ani żadnego z szanownych deputowanych o jakiekolwiek nieprawości, szanujemy każdego przekonanie, uważaliśmy tylko za potrzebę wytknąć wymagalności każdego publicznego postępowania, tam bowiem więcej, niż gdziekolwiek indziej, służyć powinuo za zasadę to prawidło: że, komu honor i nieskażone imię jest drogie, ten i pozoru intrygi, albo nieprawości unikać powinien. Wiadomości zagraniczne. Polska. Z War s z a w y, dnia 11. Maja. N. Pan udzielić raczył w drodze łaski następujące pensye, wsparcia lub do takowych dodatki, rocznie i doży wolnie: 1) Panu Fryder. Szwenckiemu, Sztabs-lekarzowi dywizyjnemu był. wojsk polskich, w miejsce wyznaczonego temuż dożywotniego wsparcia w ilości r. sr. 49 1 k. 62*, pensyą r. sr. 983 k. 25; 2) Panu Ad. Jabłońskiemu, Sekretarzowi w b. Kom. Rząd. Wojny, w miejsce pobieranego przezeń wsparcia dożywotniego w ilości rub. sr. 354 k. 4 \, pensyą r. sr. 597 k. 50; 3) Panu Lu,dw. Deuhoff, Kapitanowi z korpusu Inwalidów byłego wojska polskiego, oprócz pobieranej przezeń peusyi r. SI. 337 k. 5 O, dodatek r. sr. 1f2 k. 50; 4) PaniJózefieSzmauch, wdowie po Podpułkowniku b. wojsk polskich, wsparcie r. SI. 97 k. 50; 5) Panu Józ. Włodziszewskiemu, Audytorowi pułku 4. ułanów b. wojska polsk., oprócz wyznaczonego mu dożywotniego wsparcia r. sr, 109 k. 49 {, dodatek równejże ilości. W Połockim kadeckim korpusie przeznaczono 10 miejsc dla młodzieńców, synów szlachty z Królestwa Polskiego. Z woli N. Pana zapełnienie tych miejsc rozłożonem zostało na lat 4., tak, że przyjętych być może: w pierwszym roku młodzianów 3ch, w drugim 3, w trzecimi, w czwartym 3ch. Pierwsze przyjęcie nastąpi w przyszłym miesięeu Sierpniu r. b., dla młodzieńców mających od 10 do 12 łat wieku. Dnia 4. b. m. w kościele św. Krzyża odbył się obrząd zaślubin JW. Jana Hr. Łubieńskiego, Z Panną Izabellą Michałowską. Z prawdziwą przyjemnością odebraliśmy z zagranicy wiadomość, iz obraz oryginalny zaszczytnie nam już znanego ziomka artysty Alexandra Lesser z Warszawy, od lat kilku bawiącego w Mnichowie, »Córki Cyda« przedstawiający, zakupiony został przez N. Króla Wirtembergskiego dla galeryi obrazów w Stutgardzie, gdzie już ściąga na siebie uwagę lubowników i znawców sztuki malarskiej. R O S s y a. Z P e t e r s b u r g a, dnia 1. Maja. Piszą z Moskwy: »Do szczególnych wypadków tegorocznej zimy, tak odznaczającej się pod meteorologicznym względem, należy wczesna burza zdarzona w Moskwie, w nocy na 30. Marca. O trzy kwadranse na północ, rozległ się grzmot z takim hukiem, jak zwykle tylko wśród lata daje się słyszeć. Barometr pokazywał 731,7 millimelrów, termometr-j- 4° Rea. Wiatr był południowo wschodni, i po grzmocie znacznie się natężył, a wielki deszcz który przedtern padał, ustał zupełnie. Donoszą z Pskowa, z dnia 3 1, Marcac »N a wyspie Talabsku, gdzie znajduje się Alexandro · wski posad, zdarzył się następny szczególny wypadek. O 3, godz, rano, wśród mocnego wiatru, który wjał z pod przechodzących od Wschodu czarnych chmur, lód iia wie.lkipm Pskowskićm jeziorze zaczął chwiać się całą swą massa bynajmniej jc wf łamiąc. Potem ta ławą lodu, podniósłszy się przy brzegu, popełzła, tak mówiąc, w górę, całą swą płaszczyzną, pogrążywszy nadbrzeżny lod w wodę i siłą swego naparcia zniosła wszystkie na drodze jej stojące budowle, w liczbie 19, z ktprych dwie chaty mieszkalne, przeniosła je na mjejsce o kilka sążni wyższe, na środek wyspy i przyparła w części rozwalone, w części zaś cale, do innych budowli, które stały w znacznej odległości. Tam się lód zatrzymał i dotąd leży. Prócz domostw lód zniszczył znaczną liczbę łodzi, czółn i rybackich przyborów. Mieszkańcy Alexandrowskiego posadu ponieśli znaczne szkody - teraz pracują nad uprzątnieniem brył lodu i rozbieraniem uszkodzonych domów. Nikt z ludzi nie zginął. Tymczasem wiadomo, że Pskowskie jezioro i po tym wypadku, nigdzie nie 0 strzenią pomknęło się w kierunku od Pskowa ku Czudskiemu jezioru Pejpus i pokryło jeden brzeg wyspy Talabska. Francja, Z P a ryż a, dnia 6. Maja. Wczoraj rozpoczęte a dzisiaj dalej prowadzone rozprawy w Izbie poselskiej nad sprawozdaniem komissyi sledczej, o prawości wyborów, są dla cudzoziemców dość podrzędnego interessu, zwłaszcza, że członkowie komissyi, powiekszej części z opozycyi obrani, sami byli oświadczyli, że nie można zarzucić minisleryum żadnego nieprawnego i niestosownego wmieszania się do tych trzech wyborów, które jako nielegalne odrzucone być musiały. Rozwiązanie tej rzeczy dotąd ograniczało się na te'm, czy kominissya pozostała w przepisanych jej karbach, czy miała prawo brania do protokulu urzędników publicznych, drukowania wszystkich swych czynności i t. p. Wczoraj, w rocznicę śmierci Napoleona, podczas gdy mnóstwo ludu otaczało kolumnę na placu Vendome, zbliżyło się dwóch robotników niosących dwie strażnice (szilderhausy) bardzo pięknej roboty, złożyło swój ciężar przed kolumną, jak gdyby przechodząc tam tędy chcieli sobie na chwilę wypocząć. Gdy się wkrótce żołnierz stojący na straży przybliżył, prosili go, aby dał cokolwiek na ich ciężar baczności, bo sami muszą pójść po wóz, nie mogąc więcej już dźwigać. Oddaliwszy się jednak, nie powrócili wcale. Myślą, że ten szczególny, ale zupełnie żołnierski podarunek musi pochodzić od jakiego napoleońskiego Generała, gniewającego się na stare i obdrapane strażnice, szpecące pomnik wielkiego męża. Vidocq został wyrokiem policyi poprawczej na pięć lat więzienia i na zapłacenie 3 O O O fr. wskazany. Założył jednak appelacyą. Królewska familia zajmuje jutro zamek Neuffly, jestto ulubione mieszkanie Króla, któremu jego dziecinne i młodociane lata na pamięć przywodzi; przepyszny park zamkowy najlepsze'm prócz tego jest miejscem, gdzie panujący może sobie po trudach i troskach rządu swobodnie odpocząć. Z całej królewskiej familii jedna Księżna Orleanu pozostanie jeszcze w swym pawilonie Marsan; pojutrze Jej Król. M. W. Księżna Meklenburska wyjeżdża z po wrotem do Niemiec. Obiedwie te Księżne widziano od niejakiego czasu codzień wyjeżdżające na przechadzkę przez pola elizejskie do lasku bulońskiego; po skromnym dwukonnym ich pojeździe i dwuch służących w żałobie, można ich było wśród tysiąca przewytwornych poznać ekwipaży. Młody Hrabia Paryża, żywy i rumianny chłopak, stoi zazwyczaj przy tej sposobności przy otwartym oknie karety, i o mnóstwo dziecinną wyobraźnią zajmujących rzeczy pyta swą dostojną matkę. Podług chęci guwernera jego, Hrabiego Baudrand i nauczyciela, professora Regnili męża równie odznaczającego się duchem i sercem, jak znajomością i charakterem, całe prowadzenie młodocianego tego następcy tronu pozostawione jest zupełnie matce, która w najstaranniejszem pielęgnowaniu swych dzieci największą i jedyną znajduje pociechę i ulgę. Komissya budżetowa ukończyła dziś swe prace. Pojutrze się zgromadzi dla obrania sprawozdawcy. Jest to urząd zaiste nie tak mozolny, jak się komu zdawać może; bo raz komis* sya budżetowa ogranicza się w przecięciu tylko na małych redukcyach cyfr przez rząd podanych, a powtóre wybierają ludzi, którzy mają specyalną znajomość tej rzeczy, którzy więc z największą pracują łatwością. Zazwyczaj dość na 8 lub 12 dniach do sporządzana sprawozdania, tak, że około 20. b. m. budżet może być wzięty przez Izbę pod rozwagę, jeżeli rząd nie wprowadzi w przody w dzienny porządek wniosku do prawa o kolejach żelaznych, bo chętnieby chciał, aby przedmiot ten na tegorocznych jeszcze posiedzeniach mógł być głosowany. Przedłożenie budżetu Izbie Parów, ogranicza się dzisiaj na samej tylko formalności. Gdyby Parowie choć jeden sous zmienili w budżecie wolowanym przez Izbę deputowanych, wystarczałoby to już dostatecznie do przedłożenia go powtórnego Izbie niższej, czy też się na to zgadza, lub odrzuca. Rząd więc zapobiegając nieprzyjemnej sobie zwłoce, nie zaniedbuje wpływu swego, jaki na Parów wywiera, na to użyć, że ci żadnej zmiany w budżecie już nie robią. Ordynans więc rozwięzujący Izby wyjdzie zapewne podług tego podczas lub po uroczystościach lipcowych. Z dnia 7. Maja. Pan Lesseps (wedle pogłoski) konsulem opuści, aby się udać do Egiptu, Ostałnieini czasy zauważano nadzwyczajnie częste korrespondencye między posłem angielskim i ministrem spraw zagranicznych. Chodzi podobno znowu o pytanie przetrząsania okrętów, które gabinet angielski po kilko miesięcznem milczeniu powtórnie wnosi. Poseł angielski miał przesłać notę Lorda Aberdeen, w której wykazują konieczność, ażeby miujsteryum francuskie w sprawie tej choć raz nareszcie się oświadczyło. Król zaczyna znowu od niejakiego czasu samotnie i pieszo przechadzać się po ulicach stolicy. Wczoraj widziano go wj towarzystwie Xiccia N emours na Rue Richelieu. Anglia. Z L o n d y n u, dnia 5. Maja. Pomiędzy słowami a czynuościam ludu angielskiego panuje zaiste vyielka sprzeczność, równie jak pomiędzy niechęcią z jaką wszelkie nowe rozprzestrzenienia angielskich posiadłości w kraju przyjmują, a energią z jaką panowanie Wielkiej. Brytanii na zewnątrz się rozlewa. W obecnym przypadku wacha się publiczność i nie wie czy ma potępić zaborczą i niesłuszną politykę Lorda EUenborougha względem Sindu, czyli się też cieszyć ze zdobycia. Ja myślę, że rząd byłby niezawisłość Emirów Sindu szanował, gdyby był mógł za ich pozwoleniem otrzymać wolną żeglugę na rzece Indus, i nawet byłby ich dq udziału, wszystkich stąd wypłynąć mogących korzyści niezawodnie przypuścił. Ale len sam pomysł rządu, chcącego mieć Indus za granice państwa swego, nie dozwalał Anglikom żadnego wyboru środków konieczności dla zabezpieczenia sobie ujść tej rzeki. Bliższe okoliczności tej sprawy potrzebują prostego, dokładniejszego objaśnienia; mamy przyczynę do mniemania, że major Outram, który przez dość długi czas był rezydentem w Sind, nie był wcale chętnćm narzędziem polityki Lorda EUenborougha. Wielką tu miano obawę o życie młodszego Brunela inżyniera zachodniej kolei żelaznej, który jak wiadomo, bawiąc się z swemi dziećmi pół sovereigna był połknął. Pieniądz ten złoty tkwi mu teraz w kanale oddechowym, i nieu Dnia 13. Maja. 1843. Obligi długu skarbowego. . Pr. ang. obligacje 1830. . . Obligi premiów handln morsko Obligi Kurmarcliii . . . Berlińskie oblig. miejskie Gdańskie dito w T. Zachodnio - Pr. listy zastawneListy zast. W. X. Poznańskiego dito dito dito Wschodnio - Pr. listy aast. , Kur- i Nowomarch. dito . , Kolei dito Kolei dito Kolei dito Kolei dito Be ń .f- Jo zdamSkiej dito akcje a prioris . agdebursko-Lipskiej dito akcje a prioris . Berlińsko - Auhaltskićj dito akcje a prioris . Diisseldorf. - Elberfeld. dito akcje a priorisdito dito akcje a prioris . Kolei Berlińsko - Frankfurt. dito dito akcje a prioris . Inne monety złote po 5 tal. Discanto , , " Sto- I W a pr. kurant pa 1 papie- gotowiprC. 1 rami. zną. D 104%4 M3-% 34. 102% &' 103% 48 1 «% 106V '0245 194% 103%103%102%34 % IIi II 5 4 5 4 6 4 5 4 4mv 72 71i95% 120' r / - i % I i * 3 \ 103% 102%93% 102%: W6V 103% 102%102% 102%155 103% 103% 71 93% 94% 103%108 13% 11% 4,