ATAK NA TWIERDZĘ POZNAŃSKĄ 3 MARCA 1846 Uprzez noc w mieszkaniu Chamskiego, gdzie ich nazajutrz policja odnalazła, z wyjątkiem samego Chamskiego, który zbiegł. Z epizodów dalszych wyszczególnić wypada: fI) sprawę transportu broni, 2) sprawę pogotowia górczyńskiego. 1. Bracia Kurowscy postarali się o przewóz dwuch beczek z bronią z Bolewic do Poznania. Wojciech Heichel ż Poznania zadyrygował transport ten do kuźni w J eżycach, aby do Poznania dopiero nadszedł wieczorem. Józef Ziemkowicz przesiał ładunek do Poznania i rozdzielał broń zgromadzonym przed cytadelą. Był TO bodaj cały oficjalnie dostarczony zapas rynsztunku wojennego. 2. Co się tyczy zabezpieczenia dróg dojazdowych do Poznania, posiadamy informacje - pomijając Chwalisz ewo (obsadzenie mostu Chwaliszewskiego w tym również celu w części było projektowane) - 6 Górczynie. Pomiędzy godziną 7 a 8 wieczorem w dniu 3 marca zgromadził sołtys Maciej Palacz około 20 p-03pOdarzy i robotników górczyńskieh w kuźni Wawrzyn a Łagodzińskiego. Tam prostowali kosy. ostrzyli je i nakładali na proste drągi. Następnie wysłał Palacz gospodarzy Walentego Kaczmar, ka i Kazimierza Swiderskiego w okolicę celem wezwania sąsiadów na pomoc Poznaniowi. Wysłańcy pojechali konno do Junikowa, Fabjanowa i Plewisk. Tymczasem zgromadził Palacz grupę górczyńską na podwórzu Kaczmarka i objaśnił zebranych, że w Poznaniu wybuchnąć ma powstanie i że braciom winni iść na pomoc Poczem umieścił ich w stodole. Maciej i Jan Palacz tymczasem czekali na rakietę świetlną przed stodołą. Gdy 00 północy znaku nie dostrzegli, rozesłał sołtys zebranych do domu. Tak przedstawia się w zarysach projektowany napad powstańców na twierdzę poznańską. Za rozruchy 3. marca odpowiadało przed sądem berlińskim 78 obywateli, których włączono do ogólnego procesu o zdradę główną. Dowiedziono im w wielkiej części tylko udział w zamierzonem uwolnieniu jeńców. Za przestępstwo to groziła kara do pięciu lat więzienia, za zdradę stanu (którą zamiast zdrady głównej obarczył sąd głównych przywódców całego ruchu z r. 1846) zaś śmierć lub bardzo wysokie kary więzienne i honorowe. Sąd uznai wszakże istnienie związku między zamierzeniami Mierosławskiego a sprawą 3. marca i głównych kierowników wyprawy, poinformowanych już dawniej o projektowanem powstaniu narodowem. osą KRONIKA MIASTA POZNANIAdzi.ł, jako współwinnych zdrady stanu. Innym - przyciągniętym później i_ nałożył kary za usiłowane zwolnienie jeńców, udział w usiłowanem powstaniu, udział z bronią w rozruchach ulicznych wzgl. zaniedbanie obowiązku denuncjacji. Z uczestników ataku na Poznań aresztowano oskarżonych niebawem po rozruchach, jedynie grupę górczyńską dopiero w maju dzięki zeznaniom niejakiego Marosza i innych. Wyrok zapadł następujący: Z Kórniczan osądzono: Trąmpczyńskiego ża udział w zdradzie stanu na 25 lat fortecy. Za udział w rozruchach i usiłoAvanem uwolnieniu jeńców: rzeźnika Piechowicza (który komenderował w Drapałce ) na półtora roku domu karnego. Wodpola na rok fortecy, 7 oskarżonych na rok domu karnego. 1 na rok twierdzy wojskowej. Nikomu nie policzono czasu śledztwa. Z gimnazjastów: za udział w zdradzie stanu: Okulickiego i Nawrockiego na dożywotnią fortecę. 4 oskarżonych na 15 lat fortecy. Zwolniono od kary 11 jako nieświadomych celu przedsięWZIęCIa. Z seminarzystów podobnie na dożywotnią fortecę S trzyż ewskiego i Głębockiego, 2 na 15 lat fortecy, służącego Gołębiewskiego na 15 lat domu karnego, zwolniono z oskarżenia 4. Wszystkich aresztowanych Górczynian (włącznie obu Palaczów 9) skazano za udział w usiłowane m powstaniu na rok domu karnego z policzeniem śledztwa. Z przywódców i agitatorów głównych skazano: Apolonjusza Kurowskiego na śmierć. Neymana na dożywotnią fortecę, Essmanna i Deręgow."'kiego na 20 lat domu kaniego. Nikodema Kierskiego, oficera, na 8 lat fortecy (za zaniedbanie obowiązku denuncjacji), zwolniono z oskarżenia dla braku dowodów: podporucznika Mackiewicza, Niegolewskiego. młynarza Mędrzec kiego i krawca Dolińskiego.