GAZETA VVie lki e go POZNA N SLif etwa I E G O. Nakładem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spółki Redaktor: A. Wannoaaki. .J1?300. w So bote dnia 21. Grudnia. 1844. Wiadomości krajowe. Z Berlina, dnia 18. Grudnia. Słychać, że z Najwyższego kollegium cenzuraluego oprócz pp. Bornemann i Zettwach jeszcze jeden urzędnik wystąpił, tak więc pod względem przyszłego składu Najwyższego kollegium renzuralnego największa zachodzi obawa. - Budowa drugiego katolickiego kościoła może na przyszłą wiosuę rozpocznie się, kiedy obrady utworzonej w tym celu komissyi, w której też książę R a d z i w i ł ł czynny ma udział, gorliwie się odbywają. W jakim stylu kościół ten zostanie wybudowany, zależy jeszcze od decyzyi N. Pana. Ks. G o s s l er, który tu przed kilku dniami przybył, w przyszłą niedzielę w kościele katolickim kazanie mieć będzie. Z Berlina, dnia 16. Grudnia. Mówią tu wiele o processie, który pewien komissarz sprawiedliwości w P o z n a n i u ma z fiskusem rossyjskim. Po śmierci albowiem W. księcia Konstantego dobra jego po większej części przeszły sukcessyą na wdowę po nim, księżną Łowicką. Po zejściu tej księżny stały się znowu własnością skarbu rossyjskiego. Ojciec księżny obecnie te'ż umarł. Wierzyciele jego żądają teraz z dawniejszych dóbr W. księria spłacenia należytości. Ich mandataryusz w Poznaniu miał już pomyślny wyrobić wyrok, a ponieważ zapłata jeszcze nie nastąpiła, wniósł on o subka stacyą. tutejszego h o t e l u p o s e l s t war o s s y j s k i e g o . Wszakże środek ten na nic się nie przyda, bo hotel poselstwa jako taki jest nietykalny. Bliższego wyświecenia tej sprawy wyglądamy. Wiadomości zagraniczne. Rossya. z P e t e r s b u r g a, dnia 9. Grudnia, Ukaz Cesarski do Ministra Oświecenia, dany 13. Listopada 1844 w Galczynie. «W celu rozszerzenia pomiędzy izraelitami społeczeńskiego uksztalcenia i dania im przez to najpewniejszych środków do używania przywiązanych do ich stanu korzyści, ustawami z lat 1804 i 1833 rozkazano było dopuszczać mlodź żydowską do ogólnych zakładów uczebnych w Cesarstwie. Wszakże, jak żałować przychodzi, środek ten nie miał żądanego skutku. Dochowawszy stale tę myśl, iż ukształcenie i zeń wypływające przeświadczenie o pożyteczności produkcyjnej pracy, powinno dopomódz do polepszenia bytu izraelitów, podobało Nam się zwrócić na tę sprawę szczególną uwagę i skutkiem tego poleciliśmy wam złożyć, pod bezpośredniem przewodnictwem wasze m Kommisyą z Rabinów, ażeby obmyślić środki dla ustalenia między żydami potrzebnych do ich dobrego bytu wiadomości. » Teraz, po ukończeniu prac poleconych Komitecie, Najlaskawiej Rozkazujemy. 1.) Niezależnie od użyczonego izraelitom artykułami 1305 i 1306 Tomu IX. układu Praw pozwolenia pobierania nauk w ogólnych Chrześcijańskich uczebnych zakładach, ustanowić dla kształcenia młodzi żydowskiej, osobne szkoły dwóch rodzajów: początkowe, czyli pierwszorzędne, odpowiedne parafijalnym, i drugorzędne, w zakresie Szkół Powiatowych, przed inne mi Realne, a dla przygotowania Nauczycieli żydowskiego zakonu i rabinów, szkoły rabińskie, ze zrównaniem ich we względzie przedmiotów ogólnych, z Gymnazyami. 2.) Dozór nad naukami i nad prowadzeniem się uczniów we wszystkich tych zakładach, tudzież sposób gospodarczego zarządu, uorganizować, stosując się do ogólnych, w poufanem wam Ministerstwie obowiązujących postanowień, ze zwróceniem względu, w potrzebnych z własnej waszej uwagi razach, na zakon i obyczaje żydów. 3.) Dla nauczania zakonu mianować do ży« dowskich uczebnych zakładów nauczycieli z żydów, a dla innych przedmiotów, tak z chrzebcian, jak i z żydów, którzy na to uzyskali prawo porządkiem ustanowionym. 4.) Urzędnikom i nauczycielom z chrześcian, mianowanym do żydowskich uczebnych zakładów udzielić praw i prerogatyw, właściwych tymże zakładom szkól chreściańskich. 5.) Starozakonnych, mianowanych na Inspektorów i Dozorców szkol rabińskich, na nauczycieli wszystkich od Rządu ustanawianych żydowskich uczebnych zakładów, tudzież zostających do poleceń szczególnych przy Ministrze Owiecenia i Kuratorach okręgów naukowych, w ciągu pełnienia przez nich obowiązków służby, wyłączyć od powinności rekrutskiej. 6.) Prerogatywy ogólnych zakładów wychowania, wymienione w . 288 - 2 91. Ustawy 8. Grudnia 1828 roku rozciągnąć również na wszystkie od Ministerstwa ustanawiane żydowskie szkoły. 7 -) Dla tym większego zachęcenia Izaelitów do naukowego kształcenia się, na tych z ich liczby, którzy będą uczyli się w ustanowionych od Ministerstwa oświecenia szkołach żydowskich, rozciągnąć prerogatywy, zapewnione w Układzie Praw dla tych izraelitów, którzy pobierają nauki w ogólnych «hrześciańskich zakładach wychowania. 8.) Izraelitom pobierającym nauki w zakła Ł dach Ministerstwa Oświecenia, a między niemi i w teraz ustanawiających się szkołach żydowskich, w razie wzięcia ich za rekrutów, skrócony być ma czas służby jakoto : a) tym którzy ukończą z należytym postępem nauki w zakresie szkół Powiatowych, o lat 10 i b) tym którzy w sposób zaspokajający ukończą kurs Gymnazyaluy, o lat 15. Nadto, uczniowie, którzy ukończą z odznaczeniem się Gymnazyalny kurs w zupełności przedmiotów i dowiodą, obok przykładuego sprawowania się, szczególnego postępu w Ruskim języku i literaturze, będą osobiście uwolnieni od rekrutszczyzny. 9.) Wszelkie potrzebne na zaprowadzenie i utrzymanie żydowskich szkół wydatki załatwiać z osobnych źródeł, oddanych na ten przedmiot do rozporządzenia Ministerstwa Oświecenia; pozostałości zaś, jakie po ukończeniu każdego roku znaleść się mogą, obracać na utworzenie kapitału szkolnego żydowskiego. 10.) Prywatne żydowskie uczebne zakłady i domowych nauczycieli poddać pod ogólne w tym względzie prawidła ze stósowuemi do natury rzeczy zmianami, »Przewodnicząc się lu wyłożonemi zasadami wy nie omieszkacie skreślić prawidła szczegółowe we względzie kształcenia izraelitów i na tym gruncie przystąpić do samego wykonania; dla zebrania zaś dokładnych wiadomości o islliących żydowskich naukowych i uczebnych zakładach, oraz domowych Nauczycielach i dla wzięcia ich pod bliższe zawiadowslwo powierzonego wam Ministerstwa, pozwalam wam otwierać w miejscach pobytu żydów, za porozumieniem się z kim należy, tymczasowe Gubernijalne i Powiatowe Koinmisye szkolne, złożone z chrześcian i izraelitów, i udzielać im od siebie stosowne insirukcye. »Tuszymy że ten nowy dowód pieczołowitości Naszej o moralnem polepszeniu bytu izraelitów, będzie leż i dla nich samych pobudką, dopomagać z ich strony wszelkiemi od nich zawisłeuii środkami ku wypełnieniu zamiarów, dążących do prawdziwego ich dobra.« Francya. Z P a ryż a, dnia 12. Grudnia. Pod przewodnictwem Ministra Sprawiedliwości zajmowała się wczoraj rada sianu nieporozumieniem, które zaszło pomiędzy rządem a Arcybiskupem Paryskim i tyczy się zamierzonej zmiany w kapitule St. Denis. Korporacya ta założona w r. 1815. ku temu celowi, aby czuwać i modlić się nad grobami królewskiemi, dostała się wre 1830. nominalnie podjurysdykcyąArcybiskupa Paryskiego, takjednak, że tenże Arcypasterznie ma wpływu na wybór członków kapituły i Arcybiskupów, którzy to człoukowie zupełną swą zachowali niezawisłość. Owoż niedawno temu przyszło w tym względzie do rozprawy pomiędzy Arcybiskupem, a rządem, która się na tern skończyła, ze rząd postanowił kapitułę owę z pod władzy Arcybiskupiej całkiem wydo być i zrobić ją kollegium krolewskie 'm. N ajstarszy członek sprawować ma urząd dziekana i wykonywać biskupią jnrysdykcyą nad kościołem St. Denis i zależnenii od niego kaplicami legii honorowej, a zatem tworzyć dyecezyą w dyecezyi. Proszono w tym względzie o bullę papieską, a ponieważ ta już nadeszła, zebrała się więc wczoraj rada stanu końcem postanowienia, kiedy takowa sprawdzona i w rejestr wciągniona być ma. Niektórzy członkowie byli tego zdania, że rada stanu do tego upoważnioną nie jest, bo kiedyć bullę tę później Izbom do sprawdzenia przełożyć należy; łatwo się zdarzyć może, że takowe wprowadzenia jej nie dopuszczą, pomimo iżby ją rada stanu przyjęła. VVszakże znaczna większość przyznała ono prawo radzie stanu, a to wychodząc z zasady, że Izby poprzestałyby podobnie jak rada stanu, na prostej proteslaryi przeciw nieprawnym roszczeniom biskupów względem doczasowego zarządu dóbr kościelnych. Niektórzy członkowie byli tego zdania, że sama protestacya przy tak groźnem stanowisku, jakie duchowieństwo teraz zajęło, zapewneby wystarczającą nie była. List z Oranu z dnia 29. p. m. udzielony Dz. S p o rów potwierdza wiadomość, że Abdel- Kader wszystkie swoje regularne wojska rozpuścił i cofnął się ku środkowi państwa Marokkańskiego . Im bliższą jest chwila otworzenia Izb, tym mniej pokazuje się nadziei dla Pana Thiersa, iżby większość mógł zebrać. Tylko z pomocą lewej strony mógł się w r. 1840. od l. Marca do 29. Października przy sterze utrzymać, a teraz widzi z boleścią, że i lewa, a przynajmniej znaczna jej część, od niego się odwraca, jak on to dawniej konserwatystom uczynił. Z małą garstką swych wiernych towarzyszów lewego środka, stojąc pomiędzy konserwatystami a opozycyą, traci swoją potęgę. Znaczna frakcya pod przewodnictwem Panów Tocqueville i Gustawa Beaumont, z którymi także Pan Lamartine łączyć się zdaje, zamierza utworzyć własną partyą, młodą stronę lewą, które') główną dążnością jest wydobyć się z pod kierującego wpływu Pana Thiersa i nie dać się używać za narzędzie samolubnych i ambitnych jego zamiarów. To rozstrzelenie sił odbierze zapewne '2403oppozycyi wszelką energią, a w miarę słabości swojej wzmocni oppozycya stanowisko ministerstwa. Sąd połicyi poprąwezejXigcia MontmorencyRobecq oskarżonego, że pewną liczbę biustów Xiecia Bordeaux zrobić i rozprzedać kazał, nie wyrobiwszy sobie wprzód pozwolenia ministeryuui spraw wewnętrznych, stosownie do prawa z d. 9. VVrześnia 1835 do pizedaży wszystkich przedmiotów kunsztu potrzebnego, wczoraj na jednomiesięczne uwięzienie, 10 O O frank, kary pieniężnej, skonfiskowanie znalezionych biustów i na koszta wszelkie skazał. Z papierów u księcia znalezionych pokazało się, że pieniądze z pizedaży tych popiersi uzbierane, w ilości 3656 fr. dla fundowanego pi zez legityinistów towarzystwa św. Ludwika pizeznaczone były. Przeciwnie dnia 9. Grudnia Sąd przysięgłych uwalniający wydał wyrok. Chodziło tu o rozmaite przez ministeryum za buntownicze poczytywane artykuły wydawanego przez rzemieślników dziennika P A t t e l i er, w których miedzy innćmi powiedziano, ze rewolucyjny robotnik flintę złożył rozumiejąc, że w p i e rw opinią publiczną oświecić wypada; gdyby zaś robotnikom w obwieszczaniu zażaleń przeszkodzić chciano, uciekną się znowu do swego zuan e g o narzędzia. List cotylko z Lngdunu nadeszły, donosi, że Księstwo Aumale dnia 9. ze zmierzchem tamże stanęli i w hotelu prefekturalnym wysiedli, gdzie dnia 10. przed południem najpierw przyjmowali Kardynała Arcybiskupa Bonaida na czele duchowieństwa, tudzież inne władze cywilne i wojskowe. Polem wręczył Książę w uroczysty sposób medale i krzyże honorowe rękodzielnikom, którym w skutek ostatniej wielkiej wystawy przemysłowej takowe przyznano. Młoda Księżna Aumale pozyskała sobie w Lugdunie serca wszystkich. VVyszło teraz w Londynie dziełko porównywające liczbę urzędników we Francyi i Anglii płatnych przez rząd. Z tego pokazuje się, że w Anglii liczba urzędników płatnych przez rząd nie przechodzi 23, O O O, to jest piętnaście razy muićj jak we Francyi. Anglia oprócz lego ma 900,000 wyborców, a pomimo tego skarżą się na wpływ urzędników ministeryalnych ua wybory. Jakiż więc może być wpływ ten we Francyi, gdzie jest tylko 200,000 wyborców a 8 12, O O O ludzi, których istnienie zostaj e w ręku prefektów i ministrów, nie licząc w to 104,40 O odbierających pensyę od rządu, i 136 O O osób, pobierających większe lub mniejsze wsparcie. VV taki więc sposób niezależność wybór cowych liczba urzędników coraz się powiększała we Prancyi, a tem samem wydatek na nią. W roku 1844. sama administracja centralna w rozmaitych miuisteryalnych wydziałach kosztowała rocznie o 1,100,000 frank, więcej jak w roku 1830. - Przy dochodach 460 milionów fr. wynoszących, Anglia wydaje na armię i marynarkę 386 milion, fr. na rok, a 114 na resztę adminisiracyi. Prancya na 932 miliony dochodów wydaje na samą administracyę 450 mil. fr., to jest cztery razy wi<;cej jak Anglia. W skutek tego, mówi autor, w admiuistracyi francuzkiej wynika bardzo pracowite próżniactwo. Przeglądają urządzenia, posyłają massę cyrkularzy, żądają objaśnień o stauie spraw, tablic, dokumentów i t. p. Odpowiedzi tysiącami przybywają tak, że archiwa Królestwa nie mogą wystarczyć, a to wszystko do niczego nie prowadzi.« A fi 'b1 i a. Z L o n d yn u, dnia 7. Grudnia. Korrespondent Evening- S u nu donosi nam % Dublinu dn. 3. Grudnia, że na jednym Meetyngu przeciw prawu dobroczynnych ofiar katolickich, który się tamie odbył, O'Conuell nader wymownie nazwał to prawo niegodnym zamiarem zasiauia ziarna niezgody między duchowieństwem a świeckiemi w Irlandyi. Zazdrość rządu augiel. na wpływ równie naturalny jako też zasłużony duchowieństwa irlandsskiego w parafiach swoich, wywołała ten zamiar. Trzeba zatem to prawo uważać za hańbę i krzywdę wyrządzona duchowieństwu irlandzkiemu, za bezczelne mieszanie się doslósunkpw li duchownych, które możnaby porównać z siekierą przyłożoną do korzenia prawdziwej wiary. Jest torzeezq znaną, że rząd ang. stara się wszelkiemi «.posoby, aby duchowieństwo katolickie w Irlandyi osłabić, przezzniszczenie jego potęgi, wpływu i miłości u ludzi. Ale lud katolicki w Irlandyi jest dalekim od tego, aby miał przekładać poddaństwo pod jarzmem obcych despotów, nad zchańbienie kochanego powszechnie duchowieństwa swego. Trzeba więc z lego powodu stawić przeciw rządowi ruch dobrze przemyślany, dobrze urządzony i ile to można uczynić zgodnie z prawami. Lud powinien, w każdej parafii, w każdej gminie, w każdym okręgu Irlandyi odbywać Meetyngi, aby oświadczyć, że znieważająca i obrażająca istota prawa tego upoważnia lud dostatecznie do opierania się wszelkiemi sposobami na drodze konstytucyjnej jego zastosowaniu, jeźliby rząd uskutecsuić jezamierzał, Chciał On prócz tego na przyszłym Meetiugu przedstawić postanowienie, któreby wzywało przewielebnego Dr. Murray, aby w tym razie odmówił całkiem rządowi angielskiemu swojego wsparcia i nie przyjmował wcale godności rządowego komissarza, gdyby mu ją rząd miał ofiarować. Z dnia 9. Grudnia. Jest to zwyczajny i niezupełnie bezzasadny zarzut czyniony Sir Robertowi Peel przez pewną frakcyą własnej jego partyi, że ideom czasowym dostatecznego wpływu nie dozwala, i wielkich sil społeczeństwa i rządu tak tylko używać umie, jak gdyby ich interessa jedyneui były prawem mądrej polityki. Jest to główny charakter jego sposobu myślenia i rządzenia. Mówimy tu o odżywieniu sił, tudzież katolickiego usposobienia i obrządku w kościele anglikańskim. Ani rząd, ani Królowa, ani Parowie, nie mąją tyle władzy, co kościół w Anglii. Ruch, który duchowieństwo do uznania swej potęgi i swych powinności doprowadził, jest przeto nader wielkiej wagi; a przecież rząd nietylko się do żadnej z tych partyi nie przychylił, ale nadto objawił nieznajomość nowego tego pierwiastku w społeczeństwie; i tym sposobem wzniecił nieufność i podejrzenie ze strouy kościoła. - Tymczasem niektóre okoliczności przyspieszą zdecydowanie się charakteru wielkich nowych stronnictw kościelnych. Rozstrzygnienie pewnych pomniejszych punktów pociągnie za sobą przyjęcie pewnego sztandaru ze strony jednej lub drugiej partyi. Stąd tyle wagi przypisują noszeniu «zarno-jedwabnej *ukni i białej płóciennej komży podczas kazania, stąd kwcslya, czy komunialny stół kamiennym ołtarzem czy też drewnianym stołem być ma lub może. Riskup Exeterski nakazał wszystkim duchownym swej dyecezyi kazać zawsze w białej komży. Cóż, jeźli się niektórzy temu oprą? Musi stąd przyjść do rozterek. Ranne nabożeństwo w Anglii składa się z prawie zupełnego tłumaczenia M o dli tw p o r ann yc h kościoła rzymskiego, tudzież z komunikowania zbliżającego się do ofiary mszy. O to powstaje spór. Rozstrzygnienie tegoż zależy od pytania, czy Sakrament Komunii w kościele anglikańskim wieczną jest ofiarą czynie? Pewno nie. Jest to tylko obrządek pamiątki j e d n ej ofiary Chrystusa, nie więcej. Skutek teraz pokaże, jak wysoki stopień potęgi i jedności biskupi w takowych stosunkach rozwkią. Galicya. Z Lwowa, dnia 12. Grudnia. Dnia 2. b, ra. umarł książę Eustachy San swoich na VVołyniu. Urodzony w Radzyniu dnia 26. Października r. 1768, przeżyj on w młodości swojej jednę z najważniejszych epok dziejów nowożytnych, należąc czynnie do W.-zystkich czasu owego zdarzeń. Drugą i dłuższą połowę życia przepędził w domowej zaciszy, słynny gościnnością niedzisiejszą, uprzejmością dla wszystkich, hojnością i dobrocią dla podwładnych i dla włościan, którzy w nim prawdziwego ojca zawsze błogosławili. Z dnia 14. Grudnia. N asz ziomek, słynny wiolonczelista Samuel K o s s o w s ki, w przejeździe swoim z VV arszawy (gdzie się kilkakrotnie dał słyszeć) do Kijowa, zamyśla u nas z koncertem wystąpić. Turcya. Z K o n s t a n t y n o p o l a, dn. 27. Listopada. Stanowisko miuislerslwa Riza baszy, staje się Z każdą chwilą coraz Irudiiiejszem, mimo częściowego odrodzenia się, które niedawno zaczęło się chociaż nie ku myśli reprezentantów europejskich. System zgrabnych podstępów, ukrywanie połowicznych łub niedostatecznych, lub też często zupełnie przeciwnych środków, pod zasłoną jedwabnych słówek nie może przecież trwać długo. Przyszło nie dawno leniu już do nader dotkliwych oświadczeń ze strony Sir Stratford Caninga, Powodem do tego było barbarzyńskie obchodzenie się Abdullaha osławionego baszy Trebizondu. Sir Stratford Canning żądał głośnej i jawnej satysfakcji, ponawiając przy lem jeszcze niektóre dawniejsze żądania, oświadczając, iż mu potrzeba króikiej i ostatecznej odpowiedzi na to, kiedy i jak wysoka porta zamyśla żądania te zaspokoić. Są to najpierw stare zaległości kupców angielskich U rodziny Karamanli, która dawniej w Tripolis rządziła, a której długi porta przejęła; dałej inne pretensye kupców angielskich, osobliwie do domu Barbar, po którego bankructwie porta pozostały majątek zabrała bez najmniejszego względu na innych wierzycieli; nareszcie wynagrodzenie 2 O O O funt. sj.ter. dla pana VV alkera (Yaver baszy), który wyjechał już tu ztąd przed siedmiu miesiącami nie dostawszy dotychczas ani grosza. ISa tej długiej umowie z VVielkim VV ezyrem, która się odbyła w przeszły Czwartek, oświadczył Sir Stratford Canning także swoje nieukonłentowanie z całego biegu administracyjnego i zwrócił uwagę na to, iż trzeba owe ludzkie zasady, któremi się na wewnątrz paraduje, wykonywa- także w istocie przez urzędiaików po prowiucyacb, aby nie ponawiały się wiecznie też same skargi wszystkich nieomal zastępców zagranicznych mocarstw. Sir Stratford Canning wyjechał potem w okolice Dardanellów, zapewne dlatego, aby porcie dać czas do rozważnego namysłu względem żądanej odpowiedzi; w tych dniach zatem znów wróci do Konstantynopola. To tak energiczne wystąpienia Sir Stratford. ! wynikło ztąd po części, jak sądzą, iż nie dawno otrzymał depeszę od lorda Aberdeen pochwalającą zupełnie jego politykę i postępowanie względem porty. Podług wiadomości zErzerum, missjonarz VVolff przybył już do Teheranu, lecz na ciele i umyśle mocno skołatany tak dla trudów poniesionych, jako też więcej jeszcze dla obawy o własne bezpieczeństwo. N egocyacye pana Sarliges przy dworze teherańskim miały być zupełnie zerwane, lecz wezwane pośrednictwo posła rossyjskiego, naprawiło je nieco, chociaż trochę powierzchownie. Dla uratowania przynajmniej pozoru dokazał pan Medem tego, iż rząd dozwolił wprawdzie Łazarzystoui powrotu do Persy i, lecz pod tym warunkiem, iż wyrzeka się raz na zawsze wszelkiego nawracania; warunek len znosi zupełnie cel zakonu i odejmuje wszelkie znaczenie nadanemu pozwoleniu. - Turecko - perskie negocyacyc w Erzerum nie postępują wcale; sądzą, że się to wszystko długo jeszcze pociągnie. Exbeiligdszi Szeffket- Bey, tenże sam, który przez niedbalstwo swoje siał się przyczyną ścięcia jednego renegata w Azyi mniejszej, pod pozorem, że zapóźno ogłosił fermai) znoszący karę śmierci za odstąpienie od Islamizmu, a który w skutek tego miejsce swoje stracił, odzyskał je napowrót w tych duiach. Dowodzi nam to, że owo udawane spóźnienie było jedną z wielu bajek, jakiemi porta od czasu do czasu częstuje dyplomatów europejskich Rozmaite vviadomości. »Dziennik Urzędowy« Król. Rejencyi w Poznaniu z dn. 17. Grudnia obejmuje między innćmi obwieszczenia tyczące zniżenia opłaty za doręczanie listów po wsiach; obostrzenia środków przedsięwziętych ku odwróceniu zarasy morowej na bydło i t. p. (Nadesłano*) Znane są u nas powszechnie przekupstwa i frymarki, jakie się robią po targach zbożowych z zepsuciem i szkodą naszych biednych rolników. Jakim sposobem temu zapobiedz? Jest ju nadużycia do najwyższego stopnia dochodzą. Po naszych targach, tak jak dziś są, odbywających się po szynkowniacb lub tez po rozległych często dla biota lub natłoku fur niedostępnych miejscach trudno jest zaprowadzić porządek i dozór policyjny; zatem nie dziw, ze są zostawione dowolnemu frymarczeniu tak nazwanych f a k t o rów; że rolnicy, mając trudność spółkowania z sobą, nigdy nie wiedzą o zmianie, jaka zachodzi w cenie ich produktów, nie dziw, że niechrześciańscy łapigrosze narzucają się każdemu, że lud do pijaństwa nakłaniają, aby go lam łatwiej oszukiwać mogli; nie dziw, że się robią pośrednikami między kupującymi i sprzedającymi i jak z jednych tak z drugich swoje ciagną korzyści, że lud w ciągle'm ubóstwie i zepsuciu utrzymują. Inna i niemniej ważna niedogodność jest ta jeszcze, że rządowi przy lakiem targowe m frymarczeniu trudno jest wiedzieć o rzeczywistej cenie zboża i następnie trudno jest wydawać rozporządzenie policyjne tyczące się ceny chleba, od czego jednakże po większych miastach zależy byt najliczniejszej klassy ludu, klassy roboczej. Najskuteczniejszym środkiem do zapobieżenia temu złemu i tym niedogodnościom byłoby zaprowadzenie wystaw targowych na wzór tego co po innych krajach widzimy: rodzaj obszernych podworków otoczonych szopami czyli raczej w y si a wam i z małą do tego izdebką dla pisarza lub dozorcy. Otoź jak np. w Praucyi w lak nazwanych h a 11 e s, tak i u nas w stosownie do tego urządzonych wystawach mogłyby się odbywać targi zbożowe. W nich zebrani rolnicy mając przed sobą wystawione na sprzedaż produkta stawaliby w bezpośredniej styczności z kupującemi, widząc obrót sprzedaży i kupna, wiedzieliby jak się z niemi trzymać mają; nie potrzebowaliby jedni drugich szukać po rozległych targowiskach ani też być wystawieni od rana do wieczora na zmiany powietrza; bowiem tak urządzone targi nie tlWają dłużej dwóch godzin. Zresztą dla rolników ta byłaby dogodność, iz niesprzedane zboże mogliby zostawiać na skła dzie do przyszłego targu. Przy takiem urządzeniu koutrollę targową mógłby łatwo utrzymywać członek rady miejskiej z przybranym sobie komissarzem policji; obadwaj wspólnie z różnych cen, po jakich zboże sprzedanćm zostanie, ustanowiliby cenę średnio-proporcyonalną, któraby pote'm służyła do podwyższenia lub poniżenia ceny chleba. [.406 Takie wystawy targowe mogłyby być wfasnością miast lub rządu, mogłyby być wydzierżawione więcej dającemu chrz eścianino wi, któryby miał prawo pobierać targowe od sprzedanego zboża. Przy tak urządzonych targach, przy łatwości w zbieraniu się, jaką z sobą będą mieli sprzedający, kupujący; przy kontroli policyjnej, jaka łatwo zaprowadzoną być może; przy obzuajmianiu publicznem cen targowych -znikną dotychczasowe nadużycia i rolnicy będą mogli bezpieczniej, korzystniej i wygodniej sprzedawać swoje produkta. Miejmy nadziej ę, że rząd tutejszy troskliwy o dobro klassy rolniczej zechce zwrócić swą uwagę na ten ważny przedmiot i stosowne ku temu porobi rozporządzenia. Do Pana Tadeusza i Pana r. r. r. w Gaz. Pozn. Nr. 278. *' Nr. 281. Woj ny dla lndów zgubne, uczonym nieszkodzą. Gdy szanując osoby, na icb pisma godzą. Gdy namiętność na oślep kolczugą nicciska, A oręż przekonania w dzielnej dłoni błyska. Gdy walczący strzeże się pismaków rozpusty, Niemiota gminnych obelg, iiieczyslćini usfy. Koniul, bardziej j ak wieszczom szlachetność przystoi? Próino wandalizm w szatę postępu się stroi! Twardość uczuć, drailiwość, mściwość go wydaje, Niemasz postępu, gdzie są grube obyczaje. Są ludzie, których niskie nie sięgną potwarze, A kto karmi obelgą, siebie zawsze maże. S P r o s t o w a n i e. - W numerze wczorajszym (299.) Gazety naszej na str. 2834. zamiast: «krzykaczem« czytaj »krzykaczami« - a na str. 2395. zamiast »najśmielsze« »najśmielsze» - a zamiast »wystąpuje« »występuje.« OBWIESZCZENIE. Got tfrie d K6hle r piekarz w Trzciel u, wyrokiem z da. 23. Października 1814. r., uznany został za marnotrawcę; co niniejszem do publicznej podaje się wiadomości, aby temuż nadal żaden kredyt nie był dany Poznań, dnia 16. Listopada 1814, Król. Sąd Nadzieiniański. Wydziału I. OBWIESZCZENIE. N a szlacheckiej w powiecie Gnieźnieńskim położonej wsi Karsewie Części II. zapisano w skutek zameldowania Antoniego Karsewskiego dawniejszego właściciela w protokóle z dnia 20. Marca 1796. r. na mocy rozrządzenia z dn. 3. Marca 1800. r. w Rubryce HI. pod liczbą 1. summe 116 Talarów 16 dgr. czyli 700. Złotych polskich z prowizyami po 5. od sta, dla zamężnej z Salkowskich Smiełowskiej z pobytu nie m<; jednakowoż żaden nie został wygotowany dokument, (idy jednakże późniejsza właścicielka Urszula z Kierskich owdowiała Dembińska teraz twierdzi, że zapłata summy 116 Tal. 16 dgr. czyli 700 Złotych polskich już nastąpiła, jednakowoż to twierdzenie podeprzeć nie potrafi przez okazanie wiarogodnego' kwitu ostatniego niezaprzeczonego właściciela summy tej, więc wzywają się zamężna z Salkowskich Smiełowska, sukcessorowje jej, lub ci, którzyby w prawa jej wstąpili, ażeby się w terminie na dzień '26. Lutego r. 1845. zrana o godzinie 11 tej wyznaczonym, przed delegowanym Ur. Haack Assessoren! Sądu Głównego w Izbie naszej inslrukcyjnćj zgłosili i pretensye swe do summy izeczonej udowodnili, w razie bowiem przeciwnym z takowe mi zostaną wykluczeni, summa wspoinniona za zapłaconą uważaną zostanie, i wymazanie jej uastąpi z księgi hipotecznej Bydgoszcz, dnia 1. Listopada 1844. r. Król. Główny Sąd Ziemiański. Wydz.I. OBWIESZCZENIE. Cieśla tutejszy L e y s e r zamierza na gruncie do siebie należącym jeden wiatrak do melenia mąki i szrotowania zboża z jednym gankiem ewrnz stępą do kaszy o czterych tłukach z dwiema dziurami na spodzie założyć, dopraszając się na ten przedmiot udzielenia mu konsensu policyjnego. N a mocy rozporządzenia a mianowicie prawa powszechna krajowego Cz. U. Ti1. XV. . 229. i innych, jako też obwieszczenia w dzienniku z roku 1837. na stronicy 274. objętego, wzywa się niuiejszem każdego, któryby mniemał mieć prawo do uczynienia oppozycyi przeciw temu założeniu, aby takowe w przeciągu 8. tygodni podpisanemu Urzędowi Badzco Ziemiańskiemu podał. Ile po uplynieniu pomieniouego czasu na żaden wniosek uważano nie będzie, i owszem żądane zezwolenie do wystawienia tegoż wiatraka udzielonem zostanie. w Czarnkowie, dnia 3. Grudnia 1844. Król. Urząd fiadzco-Ziemiański. Donosimy Szanownym członkom kasyna polskiego, iż dane będą wieczory z tańcami na sali kasynowej w dniach 26. Grudnia r. b., 1., 12. i 26. Stycznia 1845. Bale na wielkiej sali Bazaru w dniach 5. i 19. S t Y c z n i a i 4. L u t e g o 1845. Dnia 2. Lutego 1845. dany będzie bal maskowy na cele dobroczynne za opłatą biletów po 1 Talarze od osoby. Wydawaniem i przedażą biletów trudnić się będzie członek Dyrekcyi W i l d e n, przy ulicy Jezuickiej pod N rein. 4. mieszkający. D y rek c y a . Uwiadomią się Szanownych członków Towarzystwa agronomicznego Gnieźnieńskiego, że walne zebranie tegoż Towarzystwa odbędzie się dla ważnych bardzo przyczyn dnia 27. Grudnia o godzinie 7. wieczorem pod Nr. 3. w Bazarze. W zastępstwie Prezesa: Wiceprezes Józef Krzyżanowski. Zęby bardzo piękne z Angielskiej i Paryskie'} emalii, massę do wypełniania i utrzymywania zębów, latwergę Paryską, jako też proszek balsamiczny do czyszczenia i dobrego utrzymywania zębów poleca Król. appr. dentysta W o I f f w Poznaniu, na Wilhelmowskiej ulicy Nr. 8. 3jb. "*? JII> N a nadchodzące święta Bożego Narodzenia poleca się handel strojów i płodów kunsztu W. Kalkowskiego przy ulicy Wilhelmowskićj Nr. 23. doborem najnowszych strojów damskich, składających się z jedwabnych kapeluszy i kapot, balowych ubrań na głowę, czepków ozdobnych i rannych, podczepków, stroików na głowę, barb, kwiatów balowych i innych, rękawiczek, piękneni i tanie mi robotami galanteryjnemi i attrapami, drobnostkami (figurkami) z porcelany i szkła, dalej: obrazami olejuemi, litochromiami, litografiami, aparatami do olejnych, miniaturowych i guasz owych malowań, akwarellą zwaną: Aquarell- Honigfarben, angielskiemi, francuzkiemi i szczero- nieinieckiemi tuszami, pudełkami ozdobnie muszelkami wykładanemi, farbami pastelowemi, kredami, sexternami do szkicowania, pięknej roboty przyborami i stućcami rysowniczemi, trójkątami, liniami, sztelugami, paleltami, farbami suchemi i w pęchsrzynach, pędzlami, papierem do rysowania i t. "I. w najumiarkowańszych cenach. Piękny maiaoiiiowy fortepian o 7. oktawach i najnowszej budowy mam do sprzedaży w poleceniu. Tiirk, przy Wronieckie'j ulicy Nr. 7. I*rawclieiwegO Warszawskiego i Krakowskiego brunatnego i białego miodu do picia w wybornym gatunku poleca I butelki p o 7 I sgr. Hartwig Kantorowicz. Poznań, Wroniecka ulica Nr. 4. C3" Najprzedniejszy miód do picia w każdej upodobanej ilości poleca J. B. Kantorowicz w Poznaniu, przy moście Tomskim, O Wyprzedaż godna uwagi *»j w starym rynku Nr. 80. na pierwszem piętrze. Ponieważ wielka wyprzedaż zamiejscowego handlu tylko jeszcze do wtorku dnia 23. m. b. trwać będzie, przeto, eby resztę towarów jak najprędzej wyprzedać, donosi się niuiejszem najunizenie'i Szanownej Publiczności: iż od tej chwili dubeltowej szerokości lamas z czystej cienkiej wełny po 21 sgr., Orleans po 7 sgr., kamloty po 31 sgr., gingas kiprowany po 3 sgr., chustki muślinowe po 5 sgr., bindy atlasowe po 1 sgr., chustki katunowe po 2\ sgr., perkaliki na suknie po \ \ sgr. przedawane będą. Wszystkie inne artykuły znacznie zniżone w cenie zostały; szczególniej materye na weslki wszelkiego rodzaju nad podziw tanio są sprzedawaue. Stary Rynek Nr. 80. na pielWsze'm piętrze. S \ A«A> tryny (tuziiipo S sgr l» i najlepsze Mali a g s k i e a p e l c y n y (t l i - w · zin 1»0 1)K «sa'.) świeże Muszkat, ro- I dzenKi w gronach, świeże najprzedniejsze I) migdały a la princesse, najlepsze Westfal i @ skie szynki, tudzież Brunświeki salceson, J S niemniej z ozorów i szynek, Hamb. galaretę - i świeże VViedeńskie kiszki odebrał i poW lecą po nader umiarkowanych cenach I H. MA. Prwger, f) przy VVodnej ulicy w domu szkoły imienia Ludwiki pod M r. S O . i najlepszy tłusty JLimb. ser I śmietaB&kowy, około £ fnnt. I ważący, poleca w sztukach i Ipo5s A r. I I *AM. JL. Priiger. ffi A j A M oj e c l i e m i c z n o - e l a s t y c z n e p a s k i rzemIenne i aparaty pryzmatyczuom a g n e t y c z n e do o s t r z e n i a są do nabycia w cenach fabrycznych u bandażysty J. G o l dberg w Poznaniu przy VVodnej ulicy pod liczbą 4. J. P. G o l d s c h m i d t z Berlina. Prawdziwą wodę kolońską otrzymał, i poleca w stałych cenach fabrycznych C asp ar i, fryzer, przy VVrocławskiej ulicy pod liczbą 31 JVaz.wy kościołów. JlY kościele katedralnym .... Dnia 25. i 26. Grudnia. W kość. tarn. S. Maryi Magd. Dnia 25. Grudnia .... Dnia 26 »> W kościele S. Wojciecha Dnia 25. i 26. Grudnia. Frauciszk. (gmina niein.-katol.) . Dnia 25. Grudnia .... Dnia 26. » W kościele dawno XX. Domin. JIY kość. Sióstr miłosierdzia . Dnia 25. Grudnia .... Dnia 26. W kość. cwanicl. S. Krzyża. Dnia 25. Grudnia .... Dnia 20. W kość. ewaniel. S. Piotra Dnia 25. i 26. Grudnia. W kościele garnizonowym Dnia 21. Grudnia . . Dnia 25. Grudnia .... Dnia 26, »f A_ DONIESIENIE. -*&$ Niniejszem polecam: bardzo przedniego białego ibrunatnego extraktu poiiczowego kwartę włócznie szkła po 20 sgr., bardzo przedni biały i brunatny rum Jamaikski, Arak de Goa, konjak, essencję biszof owa., włoskie Maraskino, różne przednie Prancuzkie i Hollenderskie likiery, Szwajcarski extrait d'Absinthe, jako tez wybornych tegorocznich likiąrów porzeczkowych i malinowych kwartę po 10 sgr. Poznań dnia 20. Grudn. 1844. CC JP. JfCEnżche, na Szerokiej ulicy pod Nrem. 17. przy moście Chwalis zewskiin. JJ Prawdziwą Hamburską wołowinę, Brun« świcki s a l c e s o n, świeże wędzone Pomorskie półgęski, duże tłuste łososie, świeże Muszkat. rodzenki w gronach i najprzedniejsze migdały w- łupinach, piękne nieprzemarzłe Hiszpańskie winogrona, duże VVłoskie maruny, świeże orzechy Lambertowe i piękne duże śliwki katarzynki poleca na nadchodzące święta Bozego-INarodzeuia Jan Ig. Meyer, Nr. 70. N owej i Sierót ulicy narożnik. W niedzielę dnia 22. Grudnia 1844. r. będą. mieli kazanie W ciągu ty/»odiiia od d. 13, do 19. Grudnia r. bprzedpołudniem. X. Pn. Plnszczews-ki. - Kan. J abczj liski, - 31 a U. F» bież. - - W i k. Piątkowski. - D-ziek. Zeytatid. - Man. Pro kop . - Dziek. Kamieński. Tenże. - PI. Grandke. - Radź. reg.Bogedain - Keg. Pohl. Kleryk Warmiński. Kleryk Schubert. Kleryk Officrzyński. Superintend. Fischer. Tenże. Pastor Friedrich. N. Kons. Dr Siedler, Tenże. Kazn. garn. Simon. Kazn. ilyw. ?ficse. Nad Kazu. w, Cranz,urodź, sit; uniariopopołudniui- I i«' js C -41- « wzięło pai' a. 5 l =--« 4 2 l 2 '2 4 X, PI. Grandke. Tenże. Teużc. Pastor Friedrich. Tenże. Superintend. Fischer. Mis. Graf. Ugólem . . , H l «1 b j 14 J -.