DZIEJE FUNDACJI KS. LUDWIKI RADZIWIŁŁOWEJ W czerwcu roku 1848, wszelako, gdy ekonomiczne warunki Szkoły Ludwiki polepszyły się znacznie, magistrat zgłasza słuszne swe pretensje o płacenie normalnych podatków. Równocześnie jesienią żąda magistrat kwater wojskowych w budynkach Szkoły Ludwiki, a gdy Barth przysłanych ośmiu żołnierzy nie przyjął i magistrat ulokował ich gdzieindziej, wówczas magistrat żąda od Szkoły Ludwiki opłacenia kosztów tej kwatery. Na pismach magistratu figurują podpisy nadburmistrza N aumanna i radców miejskich Aua i J eziorowskiego. Spór nabiera wagi, gdy głos zabiera Rejencja, wysuwając znany argument o królewskości instytutu i przysługujących mu z tego tytutu zwolnieniach od podatków, kwater itd. Z kolei i Naczelne Prezydjum wysuwa swe argumenty, sięgając pamięcią w dawno minione tradycje historyczne, gdy budynki Szkoły Ludwiki jako własność klasztoru Benedyktynek zwolnione były z kwater. Magistrat zręcznie zbija wszystkie te wywody, stwierdzając że Szkoła Ludwiki mimo królewskiego tytułu nie przestała być instytucją prywatną, jeśli kierownictwo jej spoczywa w rękach nśekrólewskiego zarządu, a powoływanie się na przywileje klasztorne, teraz ,gdy klasztor jako taki nie istnieje, jest zupełnie bezpodstawne. W ostateczności magistrat apeluje do Ministerstwa spraw wewnętrznych, przedstawiając całą sprawę, a minister Bodelschwing dnia 8 marca 1848 r. w piśmie do naczelnego prezesa orzeka, że magistrat ma pełną rację, i temsamem stwierdza prywatny charakter Szkoły Ludwiki 253 ). Obok konfliktów prawnych znaczą się w życiu Szkoły Ludwiki konflikty narodowe. Występują wyraźnie jako kwest je sporne narodowe, lub też zjawiają się jako kwest je wyznaniowe o zabarwieniu narodowem. Rządy Fryderyka Wilhelma IV. wniosły w zasadzie ideę tolerancji w odniesieniu do praw Kościoła katolickiego w W. Ks. Poznańskiem i ideę tolerancji w odniesieniu do praw narodowych ludności polskiej. Hasło tolerancji sizło z Berlina, z mi 253) A. U. D. Prot. d. V orst 1834-52. A. K. Akta Szk. Ludw. nr. 50.