Gi ETiL VVielkiego Xi itW"ap o Z N A N S K I E G O. Nakładem Drukarni Nadwornej W. De/cera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowaki. JI?IO. W Czwartek dnia 23. Stycznia. 184$. Wiadomości krajowe. Z B e rlina, dnia 20. Stycznia. Gazety reńskie i belgijskie (patrz poniżej) wspominają o urzędowej z Bruxelli pod dniem 14. m. b. datowanej wiadomości o śmierci Cesarza Rossyjskiego. N ie chcąc tu bynajmniej wchodzić w rozbiór źródeł, skąd wiadomość ta wypłynęła, tyle tylko z zupełną pewnością twierdzić - możcm, że nowina ta szczęściem wcale bezzasadna, że wprawdzie podług doszłych nas udzieleń z Petersburga z dnia i a. ffi. b. Cesarz lekko zachorował, że wszelako pomimo tej słabości codziennie zwykłe swe przejażdżki w sankach odbywa. Wiadomości zagranIczne. Francya. z P a ryż a, duo 10. Stycznia. N a dniu dzisiejszym rozpoczęły się w Izbie Parów obrady nad projektem do adrcssu mającego być odpowiedzią na mowę od tronu. Przewodniczył kanclerz Książę Pasquier. Najpierwszym mówcą był HI. Mole', który w jawnej przeciw polityce gabinetu wystąpił oppozycyi. Oświadczył, że było zawsze jego żądaniem, aby sprawy rządowe prowadzone były z su« miennością i stałością. Ponieważ przyjaciele teraźniejszego ministerstwa pytali go o jego zamiary, przeto rozwodził się nad temiż. Potępiać będzie aż do ostatku system ministra spraw zagrauicznych, którego politykę do ostateczności doprowadzoną, Izbie wyłożyć ma sobie za powinność. Uważa reakcyą za konieczną. - Największe błędy i przeszkody widzi w sprawie Otaheilyjskie'j i prawie rewizyi; w pierwszym względzie mieni być Guizota gorliwym stronnikiem przymierza angielskiego. W kweslyi marokkańskiej, powiada, okryli się naczelnicy nasi sławą. - Systematycznej oppozycyi nie chce nigdy z gabinetem toczyć; oświadcza jednak wręcz, że trudności, które minister spraw zagranicznych wywołał, tenże zalatwtó nie będzie w stanie. P. Guizot w te prawie słowa odpowiedział! »Szanowny członek nadmienił o koalicyi z roku d839. i porównał ją zte'm, co dziś zachodzi. Często już usiłowała oppozycya odświeżyć owe zajścia i zmusić mnie do wdania się w takowe. Nie chciałem i niechcę pójść tą drogą za oppozycya, sądząc, że nie powinienem sprawy partyi mojej konserwatywnej, poświęcać obronie osobistej. Dążność tejże parlyi skierowana jest głównie do utrzymania jedności i silnego współdziałania większości. Szanowny mówca przyznaje, że gabinet pragnie pokoju i związku z Anglią; co do kweslyi potrzebujących rozstrzygnienia nie podał żadnego rozwiązania; wyznać musi, że to, czego sobie życzy, jest staraniem ministerstwa od łat czterech. Pokój zachowano; przymierze Z Anglią istnieje w ca dwoina narodami rozstrzygnięto zgodnie i spokojnie. J eden tylko przedmiot został był bez decyzyi, t. j. prawo rewizyi. Od czasu ostatniego posiedzenia układałem się o to starannie; przedstawiłem rządowi angielskiemu, jak potrzebną jest rzeczą ku zapobieżeniu handlowi niewolnikami użyć innego środka w miejsce prawa rewizyi; dowodziłem, że prawo rewizyjne, nie czyniąc zadosyć swemu przeznaczeni u, mąci tylko dobre porozumienie między o» budwoma rządami. Rząd angielski pojmuje to położenie rzeczy: komissye mieszane otrzymają niezwłocznie polecenie zastanowić się nad tein, jakieby inne środki w miejsce prawa rewizyjnego zastosować się dały. Przedmiot ten, o ile tylko było podobna, dojrzał juz w układach, i pod tym względem p. Mole może być spokojnym. Nie masz w lej chwili między rządami Prancyi i Anglii ani jednej ważnej sprawy, któraby przyjazne ich stosunki zamącić mogła. W ciągu sporów dotknę wszystkich kwestyi, których się dotyczy nagana szanownego para. Ale choćby i wszystkie zarzuty nam czynione były uzasadnione, dziwiłbym się wszelako, źe mąż rozsądny, który główne strony naszej polityki pochwala, dał się skłonić do podobnego aktu oppozycyi. Nie wież cu o lem, że polityka, której słuszność oddaje, wiele miała przes;skód do uprzątnienia, wielu nieprzyjaciół do pokonania? Nie wież on, źe walczyć musieliśmy z narodowemi przesądami, polegającemi na pobudkach poszanowania godnych? Mogloż ujść bystrości jego, źe fakeye rewolucyjne, które nam bredzą, na wszelki sposób politykę rządu podkopać i ministerstwo zwalić usiłują? Jest że to akt szczerej oppozycyi, połączyć się z nieprzyjaciółmi naszych instylucyi, aby wstrząsnąć gabinet? Nie mogę znaleść przyczyny, klóraby go w istocie tło takiego kroku skłonić mogła. Czyż szanowoy par sądzi, że polityka nasza w tej chwili tak już jest ustalona, iżby sobie z nią bez żadnego względu postępować można? Cóż, gdyby szanowny ten pan do steru dziś przyszedł? Dostałby się do niego za pomocą lej partyi, która nie przesiała polityki naszej wspólnej potępiać i zaczepiać. Widziałby się w nader krytyczuem położeniu. Na jednej stronie znalazłby pewną liczbę nieukontenłowanyrh, nieufnych, rozgniewanych konserwatystów, a n a drugiej musiałby się rachować z oppozycyą, która w nagrodę za swą pomoc słusznieby się pewnych koncessyi domagać mogła. Nazywacież to położenie rządowe przyjaznem dobrej polityce? Naprdzno usiłowalibyście, dostawszy się do rządu, chwycić się polityki, którą dzisiaj chwalicie: byłaby w rękach waszycli znieważona i na niebezpieczeństwo wystawiona. Nie byłoby już wtedy mowy o udoskonaleniu polityki pokoju, albo uawet tylko o uaprawie popełnionych błędów.« Hr. Mole' zbijał dowody ministra i protestował przeciw temu, jakoby do oppozycyi należał. Zarzucał p. Guizotowi, że w kwestyi ty czacej się prawa rewizyjnego nie miał dosyć odwagi. Sprawa otaheilyjska, powiada, jest jeszcze gorąca, rząd postąpił sobie nierozsądnie i wzniecił trudności, którym zaradzić już prawie niepodobna. P. G u i z o t odłożył obydwie te kwestye do przyszłego posiedzenia, zaręczając za zniesienie handlu niewolnikami za pomocą dobrego porozumienia między Prancyą a Anglią. Wystąpili potem z mowami Hr. Si. Priest, Vicomte Dubouchage, Hr. Boissy d'Anglas i Markiz Boissy.- Wszyscy potępiali politykę ministerstwa, z wyjątkiem Hrabiego Boissy d'Anglas. Vicomte D u b o u c h a g e unosił się mianowicie przeciw uległości względem Anglii i poniżeniu honoru fraucuzkiego. Markiz Boissy powstawał na brulałstwo i lupieżtwo marynarki angielskiej względem francuzkićj, i oświadczył, że calem sercem stawa pod zatkniętą chorągwią oppozycyjną. »Hr. Mole, powiada, nadto jest prawomyślnym, iżby się miał trzymać polityki przeciwnej godności Prancyi. Dziękuję przeto szlachetnemu Hrabiemu, że stanął na czele, i chętnie się dowództwu jego poddaję. Wielu utrzymuje, że rząd konstytucyjuy samem tylko kłamstwem żyje; niewierze temu; ale gdybym myśl tę przypuścić miał, wyznaję, źe mowa od Ironu za wzór podobnego kłamstwa służyć może. Jcźli P. Guizot dłużej jeszcze przy sterze zostanie, będzie on dla rządu lipcowego tein, czein był Poliguac dla restauracyi. Obydwie podróże dostojnych osób panujących, z których ministerstwo tak wielkie czyni rzeczy, dowiodłoby tylko, że P. Guizot najpopularniejszym jest w Anglii, jak jest uajuiepopularniejszym we Prancyi.« J eden z Paryskich dzienników ogłosił następne statystyczne wiadomości o Prancji. Ludność Prancji według konskrypcji z 1842 r. wynosi 34,4 04,875 dusz. Opodatkowana po wierzchnia Prancji ma 49,863,610 hektarów. Rozległość klasyfikowanych dróg departamentalnych wynosi 29,698 kilometrów; klasyfikowanych dróg kommunikacyjnych52, 795kilom.; żeglugi wynosi 13,3 O 3 kilometrów, kanały kosztowały rząd 287,2 O O, O O O miljonów franków, prywatnych pożyczek 130,472,000 fr., wogól e zaś 42 6 , 67 2 , O O O fr. O d 1 8 3 O roku r z ą d obrócił na naprawę portów i ułatwienie żeglugi pa rzekach 343,766,000 fr. Francja posiada 16 ukończonych kolei żelaznych i ich rozległość wynosi 860 kilometrów i kosztowały kraj 286,000,000; 17 innych długości 2947 kilom, już się buduje i kosztować będą 67,000,000 fr. oprócz tego 7 innych już jest uklasyfikowanych, a długość ich wynosić będzie 1670 kilometrów. Anglia, Z Londynu, dnia 12. Stycznia. Wspominaliśmy tu nie raz o sir Karolu Metcalfe, gubernatorze Kanady, i o szacunku nadzwyczajnym, jakim imię tego znakomitego człowieka jest otoczone. - W Indjach był on twórcą tej wielkiej i liberalnej polityki, mającej na celu ukształcenie ludu i usposobienie go przez wychowanie do udziału w obowiązkach władz państwa. N adał on Indji wolność prassy i popierał wszelkie dzieło mające na celu dobro kraju. Wyszedłszy ze służby kompanji wschodnio-indyjskiej; ta bowiem lękała się jego polityki, chociaż wkrótce później zatwierdziła ją i naśladowała; wszedł w służbę rządowa, i został mianowany zaraz gubernatorem J ainaiki, wówczas kiedy ta wyspa rozdzierana stronnictwami i uie dawno nastąpioną emancypacją murzynów, zostawała w najsmntniejszein położeniu. Opuścił tę kolonję w stanie kwitnącym, usunąwszy wszystkie kłótnie i napełniwszy ją wdzięcznością dla kraju macierzystego i nadzieją w lepszą przyszłość. - Wkrótce po chwilowym wypoczynku oddano mu najwyższy urząd, jaki tylko korona oddać może w kolonjach, mianowano go bowiem gubernatorem Angielskiej północnej Ameryki, a mianowicie Kanady. Połączenie obu prowincji zaledwie było dokonanem, burza powstania 1838 roku tylko co się uspokoiła, a rząd konstytucyjny w Kanadzie z polączonemi izbami prawodawczemi i gabinetem, z większości tych izb wybranym, miał-dać pierwszą próbę rządzenia. I tu ten wielki polityk i mąż stanu poprowadził rzeczy jak najpomyślniej , bronił nieograniczonych prerogatyw korony w północno amerykańskich kolonjach angielskich, a lud wyborami reprezentantów uwieńczył jego usiłowania, przysyłając mu izbę, która przyczynić się może do spełnienia jego wielkichzamiarów. - Ale tu zapewne jego usługi sl<; skończą. Śmiertelna choroba, która go męczy od lat wielu i rozciąga swe działanie do najskrytszych zakątków życia, grozi skróceniem jego wielkich usług, nie mogąc jednakże wstrząsnąć jego silnego ducha. Mając śmierć przed oczyma, z ciągłem cierpieniem w ciele, z stałością służy on swemu krajowi w gałęzi zarządu najtrudniejszej iiiajprzykrzejszćj w Anglji. Historja. zarządu angielskiego w Kanadzie w latach ostatnich jest bardzo smutną. Trzech już gubernatorów uległo pod ciężarem tego urzędu, piąty ulegnie więcej ze zbiegu okoliczuości jak z klimatu, bo klimat kolouji nie jest szkodliwym, owszem jest on tak zdrowym jak klimat Europy. Spór panujący na Normandzkich wyspach Guernsey i Jersey pomiędzy mieszkańcami a ich gubernatorem, generałem N apier, został w ten sposób rozstrzygnięty, że królowa przychyliła się z małą zmianą do projektu reformy w roku 1843 przez Stany wysp Guernsey i J ersey przedstawionej, po wysłuchaniu stosownych wniosków rady tajnej. - Stosowny rozkaz rady stanu został zaregestrowany przez sądy wyspy i otrzymał moc prawa. Ogłoszony zupełny stan dochodów państwa za ubiegły rok finansowy przedstawia bardzo korzystny wypadek i daje najlepszy dowód wzrastającej pomyślności kraju. Nielyłko dochody prewyższają wydatki, ale okazują jeszcze ciągły wzrost w rozmaitych gałęziach źródeł dochodu, które szczególniej zależą od ruchu handlu i przemysłu kraju. Ogół dochodów za ubiegły z dniem 5. Stycznia rok finansowy wynosi 51 ,235,538 funtów szteilingów (2,060,721,520 złp.) i przedstawia, w porównaniu zrokim zeszłym, przewyżkę zl, 163,5 O 5 funtów szteilingów (46,543,800 złp): Ogólny dochód ubiegłego kwartału wynosił 12,705,693 funtów szteilingów i przedstawiał przewyżki 493, 136 funt. st. nad dochód odpowiedniego kwartału w roku zeszłym. Szczegóły ważniejsze tego sprawozdania Gazety podają. Dziennik T i m e s z tego powodu umieścił dobry artykuł, z którego przyłączamy tylko następne wyrazy: »Bardzo ważną jest rzeczą, że te szczegóły publicznych dochodów dobrze mog% być zrozumiane i pojęte, albowiem objawiają stopień siły w wydziale finansów, z którego można wiele korzystać w czasie przedstawienia budżetu na rok 1845 . Ministrowie będą w stanie - co nie małą jest pociechą wśród nader wielu już nagromadzonych trudności - stanąć przed parlamentem z twarzą człowieka, ukończył. E x p e c t a t o r donosi, ze generalny guberiiator Kaoady, sir Karol Metcalfe, tak cierpi lia zastarzałego raka W twarzy, ze powątpiewają o jego wyzdrowieniu. W skutek tej choroby stracił on niedawno oko, jednakże moc duszy i gorliwość w służbie tak jest wielka u chorego, ze nawet w Kanadzie nie znają wieI kości prawdziwe'j niebezpieczeństwa. Belgia, Leodyjum, dnia 15. Stycznia. W tutejszym J o u r n a l czytamy: Wczoraj nadeszła do Bruxelli u r z ę d o w a wiadomość o śmierci Cesarza Rossyjskiego. - Zdaje się, ze Cesarz Mikołaj po krótkiej chorobie, będącej skutkiem żalu nieutulonego z przyczyny śmierci W. Xi<;zny Alexandry, życie zakończył. (Palrz Berliu. ) Niemcy. Karlsruhe, dnin 14. Stycznia. W Izbie Reprezentantów wniesiono dzisiaj sprawę tyczącą się wolności druku. Wnioski koininissyi były następujące: <ojsko w okręgi zbunlowane, w których do lego cholera się objawiła. Zaraza ta wiele ludzi zabiła w pułkach Europejskich. W Siudzie wszystko jest spokojnem. Choro by w wojsku silnie grasują; w Sirkarpur 7 O O ludzi leżało w szpitalach, a pułk stojący w Sukkur liczył tylko 70 ludzi zdrowych na 7 O O żołnierzy. - Z Afganistanu donoszą pod dniem 13. Października: że Dost Mahomed wszedł w układy z Anglikami i że się aobowiazal wspierać ich wtargniecie do Pendszabu przez posłanie korpusu na granicę kraju Sików. Z Chin donoszą, że pan Lagrenee, poseł Francuski, prowadzi w Makao układy 2 koini sarzein Kiing. - Zdaje się, że poseł żąda koniecznie, by mógł widzieć samego Cesarza w Pekinie. Chiny. Le B h o u e, dziennik wychodzący!w LugdunIe podaje nam następujące szczegóły tyczące się zejścia p. Lagrene i poselslwa francuzkiego z wicekrólem kantońskim i chińskimi mandarynami w Macao. Ki-ing, komissarz królewski, wicekról Kantonu i krewny cesarza przybył dnia 29. Wrześn. do Macao. Wypocząwszy przez dzień następujący, udał się na trzeci dzień z rana z wielką paradą do posła francuzkiego , któremu przedtem przesłał był swój portret naturalnej wielkości. Przed nim szło 15 O żołnierzy pieszych uzbrojonych w lance; cały zaś orszak kończył się oddziałem jeźdźców matidszurskich z łukami i pałaszami na nędznych szkapiskach. Członkowie zaś ambasady opięli się w swych paradnych mundurach mimo upału na 32 stopnie. Obsypywano się naprzód zaręczeniami przyjaźni i szacunku jak najrozrzulniej. Ki - ing i pan Lagreue uściskali się z rozczuleniem po kilka razy. Dnia zaś 3go Października o godzinie 1. po południu udała się ambasada francuzka do komissarza cesarskiego, aby mu zwrócić jego odwiedziny. Kiing mieszkał w pagodzie wsi Wanghia w bliskości Macao. Z dwunastu oficerów marynarki francuzkićj musiało się przyłączyć do ambasady, która w lektykach przybyła na miejsce przeznaczone. Po wzajemnych komplementach i grzecznościach, Ki ing wziął p. Langrene ra rękę i zaprowadził go do pokoju jadalnego, gdzie przygotowaną już była biesiada na sposób chiński między kwia tami i liściem Gospodarz miał tyle grzeczności, iż obok kijaszków kazał położyć łyżki i widelce, ale Francuzi jako ludzie światowi nie użyli ich wcale, jedząc tak jak Chińczycy za pomocą kijaszków, najpierw dano cukry na stół, potem każdy z gości dostał placek mający kształt czterech liter chińskich, które znaczyły: «przyjaźń na lat 10 O O O między Chinami a Francyą.« To tak piękne życzeuie przyjęło z powszechnym oklaskiem. Potem zaczęto pić zdrowia; szły one tak szybko po sobie, że wystawiały nawet przytomność członków ambasady na niebezpieczne wslrząśnienie. Chińskimi gośćmi komissarza, który miał po lewej stronie przy sobie pana L ag r e n e, a po prawej contre admirała Cecile, byli, Huen, nadpodskaibi prowincji kantońskićj i mandaryn pierwszej klassy, Ton lin, jeden z czterdziestu akademików pekińskich, Tschao, gruby Mandszu, postawą podobien do brygadiera gwardyi municypalnej, podprefekt kantoriski, nareszcie Pautnin-szeutiu ua, bogaly mandaryn honorowy; między dwoma oslaluiuii siedział ten, klóry scenę fę opISUJe. Akademik tyle eobie zadawał pracy, łowie obiadu już o świecie nie wiedział, musiano go zale'm wynieść. Zdarzenie lo wywołało mnóstwo nader zabawnych wypadków. Ki-iug był bardzo rozmowny i wciąż wzywał p. Lagreue do picia; chwytał bez przestanku swojemi dwoma kijaszkami potrawy ze stołu i pakował je posłowi francuzkiemu albo contreadmiralowi do gęby; jest to bowiem u Chińczyków znakiem nadzwyczajnej grzeczności; toż samo czynił opasły Mandszu swemu sąsiadowi. Zastawiono jaskółcze gniazda, robaki morskie, skrzele ryb, morskie pęcherze i t. d. same wyborne rzeczy zaprawiane szampanem i winem portugalskim, które między Chińczykami raźnie krążyło. N ajprzykładuiejszym pokazywał się potężny ów Maudszu, którego żółta cera przybrała stopniowo świetno purpurowy kolor. Chińczycy skoro lylko wypili swoje kieliszki przewracali je, aby pokazać, że są próżne i wlewali pozostałe krople w kieliszek sąsiada. Nim się obi;id skończył obnoszono herbatę bez cukru; potem zuów zaczęły się czułe oświadczenia przyjaźui: «Chiny i Francya jedinm już teraz są krajem!« krzyknął Ki ing. Po czterogodzinnem spełnianiu kielichów, rozłączono się wreszcie z zupełnem zadowoluieniein obydwóch stion. Po dwóch dniach poselstwo wyjechać ma do Batawii, lecz w Kwietniu znów stanie w Macao, gdyż wlen'czas dopiero będzie można ukończyć całkowicie traktat handlowy. Indye Zachodnie. Według New-York-Courier, Generał kapitan wyspy Kuby miał wydać proklamację, na mocy której od dnia 1. S tycznia 1845 wszystkie okręty z niewolnikami do portów Kuby przybywające, mąją być skonfiskowancmi. - Dziennik ten oświadcza, że postanowienie to jest skutkiem wezwania rządu Hiszpańskiego przez lorda Aberdeen, o zniesienie niewolnictwa i wypełnienie warunków istniejących traktatów. Rozmaite wiadomości. Organista z Kruszwicy kościelnemu z Jarocina. Bracie! Kiedy już nietylko ty, jako kościelny, ale Ha wet i druciarze zaczynają w naszych postępowych czasach brać się do pióra, wypada, aby leż i organista, zapatrujący się przecie codziennie z wyższego stanowiska na wszystkie kłassy mieszkańców, uwagi swe publicznościudzielał. - Ale o czernże Ci mam pisać? Ty pisałeś o tern, co Cię najbardziej w dzisiejszych czasach zajmuje, i ja leż w tej materyi cokolwiek pogawędzić myślę. Powodem do tego jest mi pogrzeb W. J mci Ks. Macieja W ęsierskiego, o którego śmierci dowiedziałeś się zapewne z gazety Pozuańskiej Nr. 11., a który jak ci wiadomo, był Prałatem niestety pewnie już ostatnim naszej starożytnej kollegiaty. - U marł więc szanowny ten Prałat, ale żyje jeszcze w sercach swych parafian i okolicznych mieszkańców. Jego znamienitą łagodność, jego przystępność i gościnność, objawiającą się dla każdego bez różnicy religii i stanu, będą długo pokolenia teraz żyjące następcom swoim opowiadać, będą ją głosić; bo się staje już rzadszą nawet między duchownymi. Posiadając jedno z najlepszych probostw warchi -dyecezyi, przecież majątku sobie nie zgromadził; bo wszystko, cokolwiek mu pozostało Z nieodzownych potrzeb życia, rozdawał prawdziwie potrzebującym parafianom, lub krewnym. Ostatnim uie kupował za grosz kościelny folwarków, jak to bywa zwyczajem, nie wywyższał ich nad stan urodzenia, ale ich tylko wspierał wedle możności. - Te i tern podobne cnoty, które kapłana najbardziej zdobią, które i Paweł S. zaleca, zjednały mu wielki szacunek w całej okolicy. Świadczył o tern liczny napływ ludu różnego stanu i wieku jaki się zgromadził tak w dniu exportaryi do kościoła, jako i w dniu pogrzebu. - Ale nie myśl bracie! aby ci ludzie o głodzie i chłodzie z pogrzebu odeśli! Bynajmniej! - Wszyscy byli zadowoleni. - Dobrodzieje i Panowie uraczyli się wybornym objadem i niezłym kieliszkiem wina. Lud zaś z przyległych parafiów mający za doradzców i wodzów szynkarzy, rozłożył się wielkim obozem w karczmie i około karcziiiy Kościeleckiej. I cóż tu pożywali i pili, zapytasz się pewnie jako gorliwy krzewiciel bractwa trzeźwości? - Chętniebym o tern zamilczał, gdyby się lo było w nocy działo, - gdyby tego nikt nic był widział. Otóż jedli chleb i pili - g o r z a ł k ę - O zgrozo! zawołasz, o hańbo! a któż ich częstował? Któż im sprowadził tę truciznę przeklętą? - Oto - ale ty pewnie nie będziesz chciał wierzyć - oto Ks. proboszcz z P. mieszkający w okolicy najbardziej pewnie pijackiej!!! Jako esekutor testamentu nieboszczyka, postarał się za wezasu o dosyć dużą beczkę tego nektaru zabójczego. Widać ją było dzień przed pogrzebem w pokoiku plebanii, z którego odór obrzydliwy i nieznośny po całym się rozchodził domu i podwórzu. - Czy to nikt z księży Toć mu tam podobno niektórzy wyrzucali nieetósowność częstowania gorzałką w czasie, w którym wszędzie po dyecezyi, a podobno i w Kościelcu bractwo trzeźwości zaprowadzają, ale na to nie zważał, owszem miał powiedzieć - «cóż ii» IIIaIII dać, trzebać ich przecie czemś poczęstować-« U Westchniesz sobie pewnie, a jeśliś czułego serca, jeźii, jak się spodziewam, kochasz prawdziwie ten lud niestety! zaniedbany między którym żyjesz, zapłaczesz niezawodnie nad niebacznością tego duchownego. - A więc to ksiądz powiedział!? To ksiądz nie wie co ma dać ludowi?! - To ksiądz nie wie jak ma pogrzeb wyprawić, aten lud opuszczony znarowiouy ma wiedzieć?! - Iłiada wam wodzowie ślepi Mt. 23, 16. Izali może ślepy ślepego prowadzić? ażaż nie oba w dól wpadną? Łuk. 7, 39. - Kapłanie! któż przyczyną zgorszenia na które się przypatrywali co tylko wyzwoleni z więzów kilkowiekowego nałogu pijaństwa? Któż powodem do upadku tym wszystkim którzy ledwo co byli strząsnęli z siebie kajdany krępujące ich duszę, ledwo wyrzucili byli z domu swego lego zwierza, pożerającego ich roczny dorobek, ledwo zadusili byli robaka trawiącego ich zdrowie, mieszającego zgodę i spokojność domową? Któż wstrzymał tych wszystkich słabych i chwiejących się braci, będących może już na drodze do poprawy? Na to sam sobie odpowiesz - Ale spytasz się pewnie bracie! czy to księża w Kujawach i okolicy wcale się nie zabierają do zabicia tego smoka siedmioglowego, do wypędzenia tej jędzy wszystkie grzechy i przestępstwa rodzącej?-I na to ci odpowiem. W dekanacie Gniewkowskim i Inowrocławskim zgodzili się wszyscy księża na zaprowadzenie w swych parafiach bractwa trzeźwości_Wzięli się też istotnie do dzieła - ale - n i e wyrwa l i - powiedzieli kilka kazań o pijaństwie, 1 na tćm się skończyło. Lud jak pił dawniej tak pije, bo go, - jak niektórzy księża mówią, nikt nie może wziąść za ł e b, i do wyrzeczenia się tej trucizny przymusić. - Co gorsza! wielu z tutejszych księży, niby to z wielkiej troskliwości o zdrowie ludu, zezwala wyraźnie słowem i przykładem na picie punczyku i gorzałki, ale - z umiarkowaniem. !! Inni zaś oczekują jeszcze rozkazu z góry, dla tego nic nie robią, nie ratują powierzonego sobie ludu, jak n. p. w Strzelnie, w Mogilnie, w Pakości, Barcinie i t. d., gdzie lud najmniejszego słówka jeszcze o trzeźwości nie słyszał. Lud tutejszy dosyć zamożny, porządek i ochędóstwo lubiący mógłby w oswlacie wszystkim innym mieszkańcom W. Xiestwa Poznańskiego przodkować, gdyby jego nauczyciele więcej około niego łożyli starania, gdyby też czasem do szkółki zechcieli zajrzeć - al e tu nie masz ambony - !! (jak wszędzie tak i tu znajdują się wyjątki) O gorliwości, jaką się wielu księży w dyecezyi Poznańskiej względem oświecenia ludu odznacza, my tu nie wiemy. Tutaj idzie wszystko starym trybem, ale przecie nie naprzód, jeno w tył. Tu nie słychać aby którykolwiek proboszcz biblioteczkę dla parafian zakładał, aby zachęcał do czytania, aby prócz niedzielnego kazania innego jeszcze chwytał się sposobu oświecania swych owieczek; natomiast słychać tu wiele o faudbryfarh, tytułach, procesach, szampanach a nawet o landskuechtach, i jeszcze o czemś więcej!! Te kilka wyrazów przyjmij Bracie! w dowód uszanowania jakie mam ku twe'j nieznanej mi osobie. Tyś był pierwszy, jeźłi się nie myl ę , któryś w Xieslwie słowem i piórem zaczął napastować i gnębić zakorzenionego nieprzyjaciela- Bóg Ci pobłogosławił. Tyś podniósł już po kilkakroć głos przeciwko oziębłości i odrętwieniu, przeciwko gnuśności i niedołężności tych którzy śpią, chociaż nieprzyjaciel ciągle usycha i kąkol w pszenicę sieje. Pisz częściej, nie lękaj się niczego, może głos twój wzbudzi nie jednego z letargu. Twa prawda wielu dotknie do żywego- bo prawda w oczy kole---. Wymawiają się żniwem niedojrzałem! ... To fałsz! Lud sam woła i pragnie zaprowadzenia trzeźwości - szemrze nawet przeciw lym, którzy dotychczas milczą. Kruszwica, dnia 14. Stycznia 1845. Organista kollegiaty kr. * * * Z Poznania.- Gazety tutejszej koś c i e l n e j wyszedł Nr. 2 i zawiera: Towarzystwa wstrzemięźliwości. -- Dalszy ciąg hymnów tłumaczenia X. Cieplińskiego. - Zaprowadzenie Pauieu Urszulanek do Gdańska_Z RzymuStosunki kościoła w Polsce - w Irlandyi i Anglii. U pomnienie się biskupa Mogunckiego u swego rządu o prześladowanie katolików. Praktyczna nauka moralności, Dzienuik Francuski »C urri er de l'Eure« opowiada następujące zdarzenie, doniesione mu przez naocznego świadka: »Dnia 14. Października, idąc z Loiiviers do Gaillou, wstąpiłem około południa dla wypoczynku do lasku, będącego przy drodze. Po krótkiej chwili ujrzałem w dali czcigodnego kapłana, który postępując po szedł jakiś obdarły, bardzo podejrzanej postaci człowiek. Gdy obaj w doŚĆ" głęboką dolinę zeszli, rzucił się rabuś na kapłana, zawoławszy: «Oddaj co masz pieniędzy, lub zginiesz!« - »Zleś się udał mój przyjacielu,« odparł duchowny nie tracąc wcale odwagi. »Ani ly pieniędzy nie dostaniesz, ani ja też nie zginę.« Ledwie to wyrzekł, uchwycili się obaj za barki, a po nie długiem pasowaniu się, padł napastnik na ziemię i przygnieciony silną ręką kapłana, błagał rzewnie o przebaczenie. - » W stań!« ozwał się zacny sługa Boży, podając rękę łotrowi. »J eźli cię nieszczęście i ubóstwo do tego kroku przywiodły, tedy weż lę sakiewkę z 22 frankami, i bądź odtąd uczciwym człowiekiem; a gdy cię Bóg poratuje, przypomnij sobie czasem moje zemstę i moje imię. Jestem proboszcz z GailIon. « Poczem udał się spokojnie w dalszą drogę. U Giin t h era w Lesznie i Gnieźnie wyszło i jest do nabycia li B r a c i x e r k Ó w w Poznaniu: Nabożeństwo na cześćbwiętegoFranciszka Xawerego opiekuna katolickich missyj dla członków Bractwa tegoż Świętego ułożone. jNa dobro niissyi. Cena 20 grp. Piosnki szkolne. Cena 12 grp. Tomasza a Kempis o naśladowaniu Chrystusa. Ksr'g cztery. Przekładania Tadeusza Matuszewica. Cena na białym papierze 1 złp.. » na pięknym papierze 1 złp. 15 grp. Wydanie to odznacza się przez piękny druk, papier i niesłychaną taniość, i zasługuje zapewne powszechne rozszerzenia. Żywot Jezusa Chrys tu sa, syna Bożego i Zbawiciela świata. Przełożył z niemieckiego K M. dla użytku młodzieży średnich klass gimnazjalnych i realnych, tudzież seminaryów nauczycielskich i wyższych klas s szkół miejskich, jakoteż do prywatnego użycia. Cena złp. 5. OBWIESZCZENIE. Do publicznej sprzedaży należącej do massy sukcessyjno-likwidacyjnej ś. p. Prezesa Regencji dc Hippel, biblioteki, składającej się z dzieł 1739, dwóch globów i 100 mappów, wyznaczony został termin na dzień 10. Lutego roku przyszłego o godzinie 2giej po południu i dni następujące przed J P. Hentschel Inspektorem Kancellaryi i Koinrnissarzem aukeyów w Izbie inslrukcyjnej podpisanego Sądu głównego, na który chęć kupienia mających z tern nadmienieniem wzywamy, ie przybicie pojedynczo do sprzedaży pi ty chodzących dzieł, globów i mappów tylko nastąpi za natychmiastową gotową zapłatą. Bydgoszcz, dnia 31. Grudnia 1844. Król. Główny Sąd Ziemiański. Wydział I. ZMIANA. Przepraszam Szanownych Obywateli, że dla niespodzianej ważnej bardzo przyczyny tylko od 26. do 31. Stycznia, od 9. do 18. Lutego, i od 1. do 8. Marca r. b. mnie w Ludomach zastać mogą. Ig. L i P s ki. Sprzedaż wina. Dnia 25 b. m. i dni następnych od godziny 9. do litej zrana, mają bjć sprzedawane tutaj w malej sali Bazaru przez publiczną licytacyą za gotówkę następujące wina: 40 butelek Nuits, 152 Chamberlin, 127 Pomard, 134 Romance, 105 CIos de Vaugeot, 182 Montrachet, 131 Hermitage, 60 Szampana. Poznań, dnia 21. Stycznia 1845. GriesingieI. «A__». l i __-.Aq-w--mmmmmm- i l --m» WMullakshausen na trakcie Wrocławskim pod firmą Cafe de Campagne poleca uniżenie Szanownej Publiczności nowo założoną kawiarnię; przytem przyjmuję obstalunki na cukry wszelkiego rodzaju, zaręczając najniższe ceny i najakuratniejszą usługę. Franciszek Kayser. H urs giełdy Belińskićj. Dnia 20. Stycznia 1845. SHo- Ma pr. kurant. papie- gOtOprC. rami. wijnta Obligi długu skarbowego O Migi premio w handlu morsko Ohtigi Marchii Elekt, i Nowej O Migi miasta lierliua » Gdańska w T . Listy zastawne Pruss. Zachód. » W. X Poznańsko dito » » Pruss. Wschód » Pomorskie. March. E1eK.III Szląskie .... Frydrychsdory . Inne monety złote po 5 tal, Disconto. AK eJ e D ro gi zcl. BerI. - Poczdamskiej Obligi upierw. BerI. - Poczdanis Drogi żel. Magd.-Lipskiej Obligi upierw. Magd.-Lipskie D ro gi żel. BerI. - Aiihaltskićj Obligi upierw. Berl.-Anhaltskie Drogi żel. Dyssel. Elberfeld. Obligi upierw. Dyssel.-Elbcrf. Drogi żel. Reńskiej Obligi upierw. Reńskie .... Drogi od rządu garantowane. Drogi żel. Berliiisko- Frankfort. Obligi npierw. BerI. - Frankfort. » żel. Górno- Szląskićj . dilo LU II. . » Berl.-Szcz. LU A. i B. « Magdeh. - Halbersf Dr. żel. WrocI.-Sznidn -Freib. Obligi upierw. Wroc. Szw.-Fr. Dr, żel. Bonn-Kolońskiej . , I * 9 »It &i 4 9k .a\ 3 , 3'ń % 4 4 5 100-J Ę m MOJ 48 99 98li( IUG 991 IOOf IOOi 99» 13JI W IlJ 4 194? 103* 151 5 4 5 4 IJ 5 4 4 102» 92Ą 991 Ę 98i 9»4 98* 120.; l l« 1251 Uli 12*5'