Q Wielkiego ETA XięsIwa POZNANSKIEGO. Nakładem Drukami Nadwornej 1lV De/cera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowski. »M S S . W Sobotę dnia 12. Kwietnia. Wiadomości kraj owe. Z Poznania. - Osoba przybyła z Królestwa Polskiego, kreśli w naj smutniej szych kolorach położenie tamecznych mieszkańców, a osobliwie gdy do tyle nieszczęść jeszcze i materya'-ie się przyczyniły. Nędza Indu, klóra się poczęła przez przeszło-roczny wylew Wisły, wzmogła się jeszcze znacznie przez tegoroczną ostrą i nadzwyczaj długo tlWającą zimę. Śniegi przeszło na łokieć pokryły ziemię a mrozy do dwudzieslu kilku dochodziły stopni. Gromady · wilków niepokoją publiczne gościńce i nikt ich łarloczności nie stawia tamy. - Ceny zboża i iunycb ziemiopłodów podnoszą się coraz bardziej, lecz z tego korzyść spływa tylko na bogatszych dziedziców a pomnaża biedę ubogiego ludu. Bo ich żniwo uniosła woda, zamulone piaskiem pola, niemogły być obsiaue, a teraz dla braku pieniędzy, lud i po niskich nawet cenach niebyłby w stanie zakupić sobie żywności i zasiewów. Za to ceua żywych inwentarzy coraz bardziej się zniża, bo każdy je zbywa nie będąc ich w stanie wyżywić, a lud biedny, jeżeli nie pada zaraz od głodu, to przynajmniej ukróca s«ój nędzny żywot przez niedostatek i uiezdrowy pokarm. W święta Wielkanocne, po których referent opuścił Warszawę, jeszcze Wisla była pokryta lodem, ale czytając w gazetach i widząc nawet naocznie jakie woda tego roku czyui spustoszenia, łatwo sobie wystawićmożemy, jaki smutny los gotuje się na nowo dla biednych mieszkańców równin nadwiślańskich. Z W r o c ł a w i a, dnia 27. Marca. (G. kol.) W sprawozdaniu naszem z 17. Marca umieściliśmy wyrok karny wydany przeciw pauu E.Pelz, nicwspominając jednakże o lem, iż w powodach wyrokowych wyrzeczone jest uwolnienie oskarżonego od głównego zarzutu, »jakoby byl sprawcą rozruchu tkaczy.« ISiemożna było wykryć nawet uajmuiejszego śladu osobistego udziału pana Pełza w owej sprawie, a zaświadczenie komissyi śledczej, którą do Świdnicy od Sądu nadziemskiego wrocławskiego wysłano, wyrzekło wyraźnie, »iż nawet nie można było sposlrzedz żaduego śladu wpływu, któryby pisma oskarżonego wywrzeć miały na tkaczy szląskich. « Dziennikarstwo zatem, któremu z niektórych stron ciężkie czyuiono zarzuty, jakoby smutne wylwdki w PeterswaIde i Langenbilau wywołało, oczyściło się tyra sposobem zupełnie w oczach publiczności; lecz jemu to należy się sława, iż wyjednać potrafiło znaczne zasiłki dla owej okropnej nędzy; gdyż tylko w skutek częstych rozpraw w dzieunikaili umieszczonych, które pan Pelz swemi listami »0 wpływie fabryk w Szląsku,« wywołał, zaczęto się czynniej trudnić tą sprawą. Poznaliśmy osobliwie dokładniej cierpienia, które zupełnie z pewnej strony zaprzeczano. Proces Pełza pozwolił nam także zrozumieć zapalry szego. Prawo kryminalne mówi między innemi: «Kto harda, i bez uszanowania wyrzeczoną naganą lub wyszydzaniem praw krajowych i urządzeń wywołuje nieukontentowanie w państwie i oburzenie obywateli przeciw rządowi, ten zasłużył na więzienie lub fortecę od 2 miesięcy do 2- lat.«_" Lecz ponieważ niernożna było dowieść, żeby obywatele podburzeni byli pismami Pełza, przeto sędziowie przyjęli, że harda i bez uszanowania wyrzeczona nagana lub wyszydzanie praw i urządzeń krajowych, któreby wywołać mogły uieukontentowanie obywateli już eo ipso jest kary godne. - Krąży tu znów pogłoska, żerewizya i aresztowanie pana Pełza wywołaną została przez denuneyacye, które podobno obwiniały go wyraźnie o kommunistyczne i wszecbsłowiaiiskie związki, na których ślad już wtenczas podobno natrafiono, lecz nieznaleziono żadnego znaku takowego porozumienia w papierach, które panu Pelz zabrano. Wyjąwszy małą liczbę pism, na które podczas indagacyi uwagę zwrócono, które się jednak zupełnie nieszkodliwemi i niewiunemi okazały, wszystkie książki i skrypta zwrócono p. Pelzowi na rozkaz sądu. Spodziewamy się, iż się nareszcie wyjawi, czy to prawda, że p. Schl6ffel i inni w dolinie hirszbergsluej aresztowani należeli istotnie do związku komunislowskiego. N owinie (ej chociaż na pół urzędowej wierzyć jednakże nikt jeszcze niechce. Z wiarogodnego' źródła dowiedzieliśmy się, że pan Schl6ffel dnia 22. Marca o godzinie 10. z wieczora pod opieką policyi zawiezionym został z więzienia liguickiego do Berlina. Wiadomości zagranIczne. Rossya. Z nad granicy Rossyjskiej, w Marcu. Według pewnego doniesienia W. Xiążę Konstantyn wynurzył życzenie mienia udziału w tegorocznej wyprawie przeciw Kaukazyjczykom, do które; ogromne robią przygotowania. Cesarz wszelako na to się nie zgodził. W. Xiążę więc za nastaniem lepszej pory roku w podróż się puści wzdłuż brzegów morza Czarnego 1 Konstantynopol zwiedzić ma. Powiadają, ze rząd Cesarski zamierza z n i e ś ć kar ę k n u t ów, która dotychczas karę śmierci zastępowała. Gdyby to istotnie nastąpić miało, byłoby to najlepszym dowodem, że i Rossya c y w i l i z o wać s i ę c h c e . Zamiast kn utów używać mają odtąd zaprowadzone'; w prowineyach N adbałtyckich i jeszcze z czasów Szwedskich pochodzącej kary publicznej pokuty kościelne'; i smagania rózgami. - Na rozkaz N ajwyższy wszelki majątek ruchomy i nieruchomy Hrabiego Michała Moszczeńskiego rodem z Wołynia, na rzecz skarbu zabrany być ma, ponieważ wspomniony Hrabia od kilku lat za granicą przebywa i do kraju wracać niechce Anglia. Izba niższa. Posiedzenie dnia 1. Kwietnia. Sprawa o otwieraniu listów, połączona z sprawą wychodźców włoskich była przedmiotem obszernej rozprawy. Pan Sheil wniósł, aby Izba w dobitnych wyrazach żal swój wynurzyła z powodu, że listy cudzoziemców, mieszkających w Anglii bez ich wiedzy były otwierane, a z nich powzięte wiadomości o zamachach na Neapol i Państwo kościelne, pewnemu mocarstwu udzielone. Mówca przebiegłszy pokrótce okoliczności, które rozruchy wKalabryi poprzedziły i po nich nastąpiły, usiłował dowieść, że lubo podług twierdzenia Lorda Aberdeen, nazwiska spiskowych zagranicznym mocarstwom nie zostały wy kryte, to wszelako już sam ten krok rządu Angielskiego musiał je naprowadzić na ślady pewne osób, a tak rząd Angielski stał się pośreduio przyczyną śmierci tylu nieszczęśliwych, w skutek laignienia się na tajemnice powierzone poczcie. N astępnie ujmował się pan Sheil gorliwie za sprawą rewolucyonistów włoskich i otwieranie listów Mazziniego poczytywał za hańbę imienia angielskiego. Sir James Graham odpierał zarzuty w tej mierze czynione Ministeryum, oświadczając, 'że ani jednego listu braci Bandiera rząd angielski nicotworzył , ani też Hrabia Aberdeen na oczy swe nie widział. W miesiącu Październiku 1843. r. - mówił dalej - poseł auslryacki Baron N eumann, użalał się przedemna, że z Malty zarzucają buutowniczemi broszurami państwa Włoskie. Na oświadczenie moje, że rząd Angielski nie może przytłumiać wolności druku w Malcie, odpowiedział poseł auslryacki, że nie tylko w Malcie, ale nawet w samym Londynie wychodźcy włoscy sp.'ski knują i tu ich naczelnik mieszka. To samo powtórzył Lordowi Aberdeen, dodając, że Mazzini obszerną korrespondencję z zagranicznymi wychodźcami utrzymuje i w Londynie mieszka. Obowiązkiem tedy rządu Angielskiego było wywiedzieć się o stosunkach człowieka tego. Z depeszy Sir Hamiltona Seymour, niegdyś posła angielskiego w Rzymie, do lorda Palmerstoua w roku 1833= dowiedziaiao się, że 1 8 3 1. schronił się do Francji i lam w Marsylii związek tak nazwany M ł o d e W ł o c h Y utworzył. Później obwiniony o rozkaz zamordowania jednego z swoich ziomków i wygnany z Francji udał się do Genewy, skąd napad na Sabaudyą podwakroć uorganizowal i powstanie w tym kraju wzniecić zamierzał. O ddalony z Genewy, przybył do Anglii. Rząd Angielski powziąwszy takowe wiadomości o czynach i charakterze Mazziniego widział się zniewolonym wydać w Marcu 1844. rozkaz do otwierania listów jego, zwłaszcza, ze Sir Hamilton Seymour, poseł nasz w Bruxelii, doniósł rządowi, że Mazziui, niebezpieczny awanturnik, wszelkiemi rozruchami w Włoszech kieruj e. Otwieranie takowe listów nastąpiło na rozkaz ministra, nie zaś na żądanie mocarstw zagranicznych. Otworzone listy, zostały przepisane i w kopiach ministrowi spraw zagranicznych wręczone. - Następnie mówił jeszcze Pan Buncombe za wychodźcami, a zwłaszcza za Mazzinim, a polem przystąpiono do głosowania i wniosek Pana Sheil odrzuconym został większością 52 przeciw 38 głosów. Z Londynu, dnia 2. Kwietnia. Troszczą się tu bardzo o los postanowień ministerjalnych w względzie hojniejszego npo sażenia katolickiego seminarjnm duchownego W Maynoolh w Irlandyi, które Sir R. Peel juIro Izbie niższej przełoży. Jakkolwiek nie można zaprzeczyć, że środek ten jest sprawiedliwym i wydałby dla Irlandyi dobroczynne skutki, to wszelako sądzą, że pierwszy minister Z projektem swoim wybrał się me w porę. Czas albowiem pozbawia projekt len wszelkiego charakteru politycznego, zniżając go do kweslji teologicznej, przeciw której wszelkie żywioły kościoła episkopalnego Starej Brytanii w szranki wystąpią. Gdyśmy nielylko dotację seminarjnm w Maynoolh, mówi gazeta Ti mes, ale całego duchowieństwa kalolickiego zalecali, były okoliczności ówczesne zupełnie odmienne od dzisiejszych. K west ja ta miała wówczas pozór wyłącznie polilyczny. Protestancka hie rarchia, nie zaś sam protestantyzm, była na szwank wystawiona i najmniejsze podejrzenie nie przeszło nikomu przez myśl, aby żądane koncessje byty skutkiem jakowej prcdylekcji dla katolików irlandskich. Nikt nieśmiał podawać Lorda,J. Riissel w podejrzenie, jakoby w Anglii papiestwo chciał przywracać. Ale obecnie, gdzie kościół anglikański chcą niektórzy w zewnętrznych formach do katolicyzmu zbliżyć, najnicwiimiejsza konccssja dla katolików wzbudzić może powszechną obawę. Z tej przyczyuy dotacja duchowieństwa katolickiego trafi na daleko większe trudności niż przed kilku laty, zwłaszcza, że katolickie duchowieństwo w Irlandyi usiłuje wszelkiemi sposobami oderwać swój parlament od prawodawslw Anglii. Z łych i innych przyczyn kwestya ta nie może być z korzyścią dla duchowieństwa katolickiego a nawet dla Lorda Peel w izbie niższej rozstrzygniętą. W ostatniego bowiem mocy było zupełnie obrać dogodną porę, nie zaś niewczesnym krokiem obudzać namiętności w narodzie. Puzeismus, czyli jak jego przeciwnicy mówią, kryptokatolicyzm obecnie i w póluocuej Irlandyi, nawet w gorliwo protestanckiej Szkocyi szerzyć się zaczyna. Duchowny w Brechin, nie daleko od Glasgowa, obwieścił zambony, że wszystkich nabożnych do spowiedzi zauszuej (auricular confession) przypuścić gotów. W Belfast (Irlandyi północnej), archidyjakon Mant trwa w nowościach puzeistycznych przy nabożeństwie, pomimo naglących przestróg Lorda Prymasa Irlapdyi. 3Nie można tu pominąć uwagi, że jak owa »na rozkaz Królewski« uskuteczniona TerorTacya w Anglii prawie li tylko była zewnętrzną, tak też teraźniejsza reakcya tylko zewnętrznych rzeczy się dotyczę. Zresztą kościół panujący z łych ruchów puzeizmu cieszyć się może, jeżeli w islocie do tego się przyczynią, aby w tym kościele konieczne przesilenie, t. j. ożywienie nauki i wiary ewanielickiej spowodować. Gazely znowu o dwuch bardzo niegodnych duchownych kościoła panującego wspominają. »Czcigodny i przewielebny« nadkaznodzieja Monckton, syn zmarłego Hrabiego Galvay, obecnie w indagacyi sądowej, ponieważ w plebanii swojej formalny harem urządził. Schodziło mu tyle na takcie, że w przepełnionej sali sądowej, gdzie taj emnice jego duchownej adminislracyi objawiono, i u p on ti f ic ali b us się ukazał. Nauczyciel wiejski, klóry świadectwem swćm z kłopotu miał go wybawić, pizeniewierzył się, zeznając, że Przewielebny l'an podchmieliszy sobie i recytując wieisz Wirgiliusza: »bis septern. mihi suut formoso corpore nymphae« jedną z nich JPanuę Fanny, jemu-na dobę odsląpił. W pierwsze święto Wielkanocne odprawił tenże czcigodny pasterz komunią jak gdyby nic nie zaszło i miał kazanie nad textem Rzym. 6. % »Jakżebyśmy mieli żyć w grzechu, któremu obumarliśmy.« - Matka jego, Hrabina zbudowała się bardzo. luny pleban, syn dawniejszego naczelnego VIodza w lndyjacb Sir H.Faue, grzebu odmówił i napisał jeszcze do wdowcy list grubiański obwiniając go o kacerstwo. -> Ksiądz kościoła panującego, 1\ Towaley, prawie z całą gminą swoją przeszedł do sekty S al emit ów. Pomimo przeciwnych twierdzeń gazet niemieckich donoszą angielskie powtórnie, że Król Hanowerski księciu Cambridge, księżnie G loucester i kilku swoim poufałym przyjaciołom w Anglii (ale nic Królowej Wiktoryi) doniósł, iż J. K. W. Księżna następczyni tronu hanowerskiego jest w stanie odmiennym. S un zaprzecza podanie gazet jakoby N. Pani miała być przy nadziei. - Z dnia 3. Kwietnia. M o rning - P o s t donosi, że parlament tego roku z przyczyny postanowionej i niezawodnie nastąpić mającej podróży Królowej do Irlandyi już w pierwszych dniach Lipca, nadzwyczaj rychło odroczonym zostanie. - Hiszpania. w jednem z najuowszych dziel angielskich o Hiszpanii: Revelations of Spain lU 1845. By an englich reeideut. 2 vol. L o n d o n, które dzienniki londyńskie nazywają najlepszym opisem tego kraju nie wyjmując łiawrt dzieła luglisa, - znajdujemy nasfępującv opis Królowej Izabelli: A Królowa Izabella Maria wydaje się oczom cudzoziemca być dziewczynką zarychło dojrzałą i chorowitą; cera jej nadzwyczaj blada, twarz zaś ani wyrazista ani też przyjemna. Wyjąwszy to, że głowę jej w tak wielkiej i tak bliskiej jeszcze dzieciństwa młodości już korona zdobi, nic prawie w sobie niema, coby uwagę na < I pire par M. Thiers. Ancien president du conseil des mini- s S stres, membre de la chambre des de'pute's I « et de l'Academie fran<;aise. Le prix de I I chaque volume est fixe a 1 Tal. 5 sgr. * L'ouvrage formera 10 volumes in 8vo. i' avec onze portraits graves sur acier. w Lipsku 1815. J. P. Melinę. I 1 Pierwsze trzy tomy tego dzieła (w orgi- l l nalnćm wydaniu) znajdują się w licznych 5 I excmplarzach u księgarza J. Lissner w I s Poznaniu na placu Wilhelmowskim Nr. 5. i « Dalszy ciąg dostawianym będzie, zamawia- I \ jącym niezwłocznie nadejściu. I Dyrekcya zaprasza Szanownych członków kasyna polskiego na walne zgromadzenie dnia ] 2. Kwietnia r. b. o godzinie 7mej z wieczora odbyć się mające.