NOC Ż 1 XA 2 STYCZNIA 1843 R. Bolesława Krzywoustego i kłótnie książąt dzielnicowych, stwierdza, że Wielkopolska i po zjednoczeniu państwa za Władysława Łokietka "traci 'Magle na swej narodowości i samoistnieniu więcej, jak inne części całego państwa, przez swe położenie..." Spowodowała to kolonizacja niemiecka i rozmnożenie się żydów, którym ..dawszy tylko przytułek) dano większe jak włościanom własnym przywileje." "Żydy też do reszty miasta tutejsze zapełniły: pracowitość niemiecka a przemyślność żydowska nie dopuściły rozwinięcia się średniego stanu: nawet nie utrzymała sio tu ta drobna szlachta - która w Mazowszu rodzaj stanu tego tworzy!'" Nietylko jednak stanu średniego brakowało Wielkopolsce, lecz także stanu pierwszego i przykładu wyższego poloni cywilizacyjnego. Biskupi, których dwory w innych dzielnicach były środowiskami najwyższej kultury, w Wielkopolsce nie mieszkali prawie. Wielkopolska miała zawsze stosunkowo za małą reprezentację na sejmach i sejmikach, ..a tak we wszystkiem. co oświatę podnosi, życie polityczne nadaje, zamożność utrzymuje. Wielkopolska upośledzoną była." ..Mało też wsławionych nazwisk wiel- · kopolskieh w dziejach narodu." Wielkopolska wydała wprawdzie króla Leszczyńskiego, lecz nie potrafiła go utrzymać na tronie, a za to wyszedł ż niej 1 'oniński. marszałek sejmu, który sankcjonował pierwszy rozbiór Polski. Wobec takiego usposobienia umysłów wielkopolskich Prusacy z łatwością mogli w drugim rozbiorze zawładnąć tą krainą. Wobec niespokojnego żywiołu szlacheckiego znaleźli wnet odpowiedni sposób postępowania: "uśpić go. a nie drażnić postanowiwszy, pozwolili wolno, swobodnie, w zbytkach pędzić lata. '" I byłaby się Wielkopolska w ten sposób zupełnie zgermanizowała. gdyby nie nagłe nastanie epoki napoleońskiej. "Tu znowu odezwała się dawna dzielność w boju, ale i ta sama niemoc w radzie." Lecz na służbie orężnej skończyła się dla Wielkopolan, ich zdaniem, wogóle służba narodowa. Tymczasem Polska w czasach pokojowych potrzebowała umysłów do rady. rządzenia państwem, a tu Wielkopolska zawiodła zupełnie. Do zarzutu tego Bolesław Chrobry wraca później jeszcze raz. mianowIcIe przy charakteryzowaniu udziału Wielkopolski w powstaniu listopadowem. Wielkopolanie zjawili się w tein powstaniu wyłącznie jako żołnierze, gdy tymczasem, Polska wówczas mogła być zbawioną nie kilkuset jeźdźcami, wystawionymi przez obywatelstwo wielkopolskie, lecz kilka mądremi głowami do rady, do polityki, dyplomacji. W tym wzglę 2*