KRONIKA MIASTA POZNANIA Elżbieta Hebenstreit, która po dr. Schónbornie objęła była lekcje języka niemieckiego i historji, odeszła również w tym czasie, gdyż założyła własny pensjonat żeński, połączony ze szkołą. Rok później opuścili zakład prof. Popliński i Kotzolt. Profesora Poplińskiego zastąpił tymczasowo Czarnecki i nowo zaangażowany nauczyciel Beschorner. Zorganizowano również inne zastępstwa prowizoryczne. W braku nowych sił nauczycielskich, korzystano niejednokrotnie z pomocy miejscowych pań, pani Ziemer i panny Ziemer, i pani Ahner, żony pastora Ahnera 1 TJ). Wreszcie z początkiem roku 1835, ustąpił i sam pastor Friedrich z swego stanowiska kierowniczego. Zarząd tymczasowe kierownictwo zdał dr. Ahnerowi. Dr. Ahner z największą gorliwością podjął nowe swe obowiązki. Pastor Ahner pochodził z królestwa saskiego. Jako młody teolog brał udział w wojnach w r. 1813-14, potem pozostał p ;zy wojsku pruvkiem jako kapelan dywizyjny. W Szkole Ludwiki zasłużył się niemało od samego jej założenia, udzielając w razie potrzeby poza religią również języka niemieckiego, histoTJi, rachunków, przyrody i ćwiczeń myślowych. Pracował bezinteresownie, a w chwilach ciężkich dla zakładu bezpłatnie, mimo trudnych warunków bytu własnej rodziny. W stosunku do Polaków okazywał dużo życzliwości, wszak mieszkając na N owym Rynku, w domu Bergera, żył w przyjaznych, sąsiedzkich stosunkach z rodziną prof. Mottego. Za jego też kierownictwa napłynął najliczniejszy zastęp nowych uczenie Polek do Szkoły Ludwiki 180). W duchu podobnym działał w tym czaSIe zarząd szkolny, rozpisując w lipcu 1835 r. odezwę do rodziców, zarówno w języku polskim, jak i w języku niemieckim. W tej to odezwie, budzącej coprawda zastrzeżenia pod względem poprawności języka polskiego, zawiadamiał zarząd rodziców, tak tych, którzy już posyłali swe córki, jak i tych, którzy dopiero zamyślali od ]70) ib 1831-32-33. Prot. d. Vorstendes 1834-52. - A. K. Akta Szkoły Ludwiki nr. 2i. ]f>,,) A. K. Akta Szkoły Ludwiki nr. 24. Mott y: 1. c. V. str. 113-114.