ANTIQUUM COEMETERIUM. Plac Kolegiacki, jego kształtowanie, funkcje i zmiany zabudowy ZOFIA KURZAWA, ANDRZEJ KUSZTELSKI Dwstanie kościoła parafialnego pw. św. Marii Magdaleny dało początek pror cesowi wykształcania się przy południowo-wschodnim zakolu murów miejskich sporej dzielnicy zajętej przez liczne zabudowania mieszkalne duchowieństwa przemieszane z różnymi instytucjami kościelnymi. Dzielnica rozrastała się w dwóch etapach. Pierwszy nastąpił na początku XV wieku, gdy poza murem miejskim utworzono nowy cmentarz farny, a wokół niego zaczęła pojawiać się różnoraka zabudowa, w tym kościół cmentarny pw. Wszystkich Świętych, drugi rozpoczął się już w okresie nowożytnym i wiązał się z ekspansją na zachód. Przyczyną tejże ekspansji było pojawienie się instytucji zakonnych - najpierw jezuitów, którzy doprowadzili do przesunięcia pewnego odcinka muru obronnego, aby znaleźć miejsce dla własnego kolegium (później także ogromnego kościoła), a niebawem benedyktynek osiadłych w pałacu wymarłego rodu Górków, położonym na północ od domenjezuickich. W efekcie cała bodaj zabudowa do ul. Swięto[stani]sławskiej znalazła się w rękach różnych instytucji kościelnych. Charakterystyczne, że nie notuje się naporu na północ, na ul. Wodną - zbyt drogą dla duchowieństwa. Jądrem tego niemałego obszaru miasta był kościół parafialny, później kolegiata farna Św. Marii Magdaleny\ oraz plac, na którym stał, o kształcie zbliżonym do ćwierci owalu, otoczony ścisłym wieńcem zabudowy. Miejsce to było początkowo cmentarzem, dopiero później zamieniono go w rozległy plac przykościelny. Jednak przez kolejne stulecia nie określano tego terenu mianem placu, lecz, zachowując w pamięci tradycję miejsca, używano nazwy antiquum coemetenum - stary cmentarz. Pod panowaniem Prus, gdy rozebrano mury starej kolegiaty, na plac wprowadzono handel, a w ślad za tym pojawiła się nazwa N owy Rynek. Targowisko utrzymywało się tutaj przez kilka dziesiątków lat, kolidując z reprezenta Zofia Kurzawa, Andrzej Kusztelskicyjną funkcją sąsiadującej z nim siedziby władz prowincji. Ostatecznie targ przeniesiono na pi. Sapieżyński (ob. Wielkopolski). Dopiero po wyzwoleniu miasta miejsce, na którym wznosiła się dawna kolegiata, nazwano pi. Kołegiackim. Dziś, gdy plac przeszedł daleko posuniętą transformację i nie ma na nim żadnego budynku powstałego w czasie zbliżonym do okresu tworzenia się jego układu, nadal można odnaleźć ślady wcześniejszego kształtowania przestrzeni. Najprościej odczytać łuk, jaki zakreśla południowa pierzeja placu, który powtarza bieg muru obronnego. Inaczej wygląda podzielona na dwa kwartały pierzeja północna, usytuowana między placem i ul. Wodną. Najstarszy ze znanych planów Poznania, powstały w 1655 roku i wykonany przez E. J. Dahlbergha, ukazuje oba kwartały, zgodnie z uproszczoną konwencją przedstawiania wnętrza miasta, jako regularne prostokąty. Na planie P. S. Fabera z 1704 roku zabudowa pierwszego z nich, położonego od południowego-wschodu, otacza zamknięcie prezbiterium z trzech stron, pozostawiając wąziutką uliczkę między ścianą kościoła i budynkami. Znacznie bliższe rzeczywistości wydają się anonimowy plan z lat 1714-15 oraz tzw. plan saski z ok. 1734 roku (ryc. 4), które zgodnie ukazują południową linię zabudowy tego kwartału w formie lekko, choć wyraźnie załamanej. Obecnie linia tajest prosta, poprowadzona całkowicie regularnie, równolegle do ul. Wodnej. Różnicę między planami osiemnastowiecznymi a współcze Ryc. 1. Fragment planu Poznania z 1655 r. E. J. Dahlbergha Ryc. 2. Fragment planu Poznania z 1704 r. P. S. Faberasnością wyjaśnia tzw. plan Gotzheina z ok. 1860 roku (ryc. 5), który uwidacznia wyraźne przełamanie linii zabudowy. Także znaleziony w Archiwum Archidiecezjalnym plan wschodniej partii obecnego pi. Kolegiackiego, wykonany przez W. Buszkiewicza w 1879 roku (ryc. 6), oraz pocztówka z końca XIX wieku ukazują niektóre budynki wysunięte, niektóre cofnięte. Te ostatnie przekazy przedstawiają sytuację powolnej zmiany linii zabudowy po wyburzeniu kościoła, któ. . .. ra, poprzez Jej przesunIęCIe na południe, weszła w jego obrys. Oznacza to, że pierwotną linię zabudowy kwartału przystosowano do powstałej wcześniej świątyni i dowodzi, że teren tego kwartału wchodził w skład pierwszego cmentarza, a pod zabudowę przeznaczono go wtórnie, najpewniej po powstaniu drugiego cmentarza poza murem miejskim. Budynki miały stanowić barierę oddzielającą plac od gwarnej i ruchliwej ul. Wodnej. Mniej jasna jest historia sąsiedniego kwartału, między Wodną, Klasztorną, Kozią i Ślusarską. Charakterystyczne jest w nim wcięcie południowo-wschodniego naroża od strony pi. Kolegiackiego. Zgodnie z zasadami wytyczania miasta dział R Y c 3 Fragment p l a n li P o z n a n i a z l a t l 7 l 4 - l 5/ [w;] H Miinch, Geneza rozplanowania miast wielkopolskich w XIII i XIV wieku, Kraków 1946 Zofia Kurzawa, Andrzej Kusztelski Ryc. 4. Fragment planu Poznania z ok. 1734 r., tzw. saskiego. Ze zb. APP. Ryc. 5. Fragment planu Poznania Gotzheina z ok. 1860 r., przerys z okresu międzywojennego (głównie podziały własnościowe)ki kierowano frontem do ulicy najwyższej rangą. W tym przypadku była to ul. Wodna. Jeżeli tak było w rzeczywistości, to część działek w tym kwartale musiała ulec skróceniu. To zdeformowanie nastąpiło najpewniej w momencie wytyczania kościoła, gdy jego potrzeby okazały się większe niż pozwalał zarezerwowany dla niego teren. Poszerzono go wówczas na zachód, wycinając pewien fragment z omawianego kwartału, a także z kwartału, na którym stanęło probostwo farne. Pozwala to domniemywać, że przed początkiem budowy kościoła teren ten raczej nie był zabudowany. Wyłączywszy informację o uzgodnieniu z władzami kościelnymi programu nauczania Ryc. 6. Inwentaryzacja obszaru położonego w kwadracie ulic Wodnej, Wietrznej i Nowego Rynku (ob. pi. Kolegiacki) z 1879 r., W. Buszkiewiczw szkole parafialnej z 1303 roku, będącą przesłanką, że taką szkołę po tej dacie zbudowano, wszystkie inne przekazy odnoszące się do zabudowy wokół najpierw cmentarza, później placu farnego pochodzą dopiero z XV wieku. Potwierdzają to badania archeologiczne, podczas których na ul. Wodnej odkryto narastanie warstw kulturowych dopiero od XIV wieku 2 . Dzieje zabudowy placu układają się w historię pełną luk i niejasności 3 . Po wschodniej i południowej stronie placu od XIII wieku istniały wykusze pozwalające w łatwy sposób zaadaptować je do celów mieszkalnych. Stąd przypuszczenie, że pierwsi altaryści osiadali właśnie w nich, nie budowali sobie domów po przeciwnej stronie placu. W wielu wypadkach trudno rozstrzygnąć, czy budynek określany w źródłach jako propugnaculum jest autentycznym wykuszem obronnym, czy przystawionym do muru miejskiego domem, które zaczęto budować od przełomu XV i XVI wieku. Wypełnienie zabudową południowej, przymurnej strony placu spowodowało konieczność poszukiwania miejsc pod budynki dla altarystów po stronie północnej. Bloki na północ od placu były zagospodarowane pierwotnie w sposób typowy, tzn. z kamienicą zwróconą frontem do ul. Wodnej i budynkami gospodarczymi, najczęściej mielcuchami, na tyłach działki, od strony cmentarza 4 . W wyniku tego procesu wydzielone zostały od strony placu farnego krótkie parcele dość ściśle zabudowane domami altarystówo stosunkowo niskiej jakości budowlanej (drewniane, szachulcowe). Trudna do rozstrzygnięcia jest sprawa rezydencji kaznodziejów narodowych. W 1512 roku Dorota Rymarka nadała swój domek przy kolegiacie "in antiquo co Zofia Kurzawa, Andrzej Kusztelski \ -- . . I I I i « 11 J P i I 111 If Ł :4 . SWftn ł &£*»lvi". r-iVcsńK"'i.i«R?-r. 1J-wf? r-?a'---s Ryc. 7. Południowa pierzeja N owego Rynku, widok w kierunku wschodnim, ok. 1840 r., akwarela K. W. Kielisińskiego Ryc. 8. Południowa pierzeja N owego Rynku, widok w kierunku zachodnim, fot. z ok. 1895 r. II I I-+ A R n7 !i? - * I\. i · i \ 1 1b, I HTO JL *y y AtitiiłH "" i "* Sii"&i '" lviw"'''''''i nP S tli H * J JJ ' k * J I v" .... t ..... tt ł:j 1111 ell III r LP . 1\ 1\ r e e -ijfc«!**1 ASI\£5J\J\* Ryc. 9. Widok Z okien budynku d. kolegium jezuickiego w kierunku północno-zachodnim, fot. z 1900 r. Ze zb. Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu (dalej: BU). TM* v A.... . - . < .. II 'NJ\łC 'L S B * _ * S f 1 [emiterio in Aquaticam plateam eundo in sinistris et in acie sitam" (co obecnie można rozumieć jako budynek na rogu ul. Ślusarskiej i pi. Kolegiackiego) Bartłomiejowi z Poznania (Niczko?), plebanowi słupeckiemu, z zastrzeżeniem, że po jego śmierci przekazany zostanie kaznodziei polskiemu 5 . W 1735 roku (?) dom kaznodziei polskiego miał być przekazany (zamieniony?) konwenciankom 6 . Na początku XIX wieku kaznodzieja polski wspominany jest w domu altarystów 7 . Kaznodzieja niemiecki natomiast miał ufundowaną w 1503 roku rezydencję nad Furtą miejsk ą 8. W tymże miejscu (ac super Portico) w 1544 roku jako propugnaculo Woynowiano leguje Jadwiga Woynowska mieszkanie altarysty ołtarza św. Marii Magdal eny 9. W 1723 roku mieszkanie nad Bramką otrzymuje małżeństwo Chmielarskich propinujących piwo w domu altarystów 1o . Według wizytacji J. Rogalińskiego od 1732 roku z domem konwencianek związany był także kaznodzieja niemiecki 11. Należy więc przypuszczać, że miejsce ich zamieszkania ulegało częstym zmianom, a funkcja ta nie była przypisana do określonego miejsca. Wykusz św. Antoniego (Kaniów, Borków, Winklerów). Położony na południe od bramy Wodnej wykorzystywany był przez różnych altarystów kolegiaty. W naj starszym dokumencie pochodzącym z 1504 roku jest on w posiadaniu rodziny Kaniów 12 . W 1515 roku w pierwszym znanym wykazie wykuszy wymieniana jest Barbara Kanina, wdowa po kupcu Janie Kani. W następnym spisie z 1532 roku wykusz jest własnością Tomasza Piotra Ade, a w kolejnych pojawia się Zofia Kurzawa, Andrzej Kusztelski Ryc. 10. Północna pierzeja Nowego Rynku, widok w kierunku wschodnim, fragment pocztówki z ok. 1895 r. Ze zb. BU. Marcin Peterka, nie wiadomo, czy nazwisko nie wskazuje na ojca, poprzedniego właściciela. Wykusz ten nazywany jest Peterkowskim jeszcze w latach 80. XVI wieku 13 . Zapewne w tym czasie znalazł się we władaniu znanej rodziny aptekarzy poznańskich Borków, a później Winklerów. W1718 roku przebudowała go w znacznym stopniu Anna z Winklerów Będkowska dla altarysty ołtarza św. Antoniego Padewskiego w ich rodowej kapli cy 14. U szkodzony przez pożar w 1803 roku budynek, w 1812 roku został opisany przez ks. Wojciecha Brodziszewskiego następująco: "...0 trzech piętrach - wszystkich w nim dwie szczupłe izdebki - musiała to bydź niegdyś mała baszta - murowany [...] z przodu zasłoniony cały obcemi budynkami - na tył podobnież zagrodzony obcym gruntem - zgoła prawie tylko w lochu z najszczuplejszym przejściem do niego postawiony - ile loch ten wart reparacyi dosyć utrzymywany - Żydy go dzierżawią, bo innego komornika dostać nie można". Ten niezupełnie jasny opis wynika zapewne z niesprzyjającego położenia wykusza przy przesmyku uliczki później zwanej Wietrzną, gdzie zabudowa po przeciwnej stronie była oddalona zaledwie o kilka metrów. Był to jeden z nielicznych, długo utrzymywanych odcinków ulicy przymurnej. Nie znamy wyglądu wykusza rozebranego w 1829 roku 15, wcześniej niż powstały najstarsze znane przekazy ikonograficzne placu i okolic. Działka, na której budynek stał, na późniejszych planach ma wymiary 10x4 m 16 . Wzmianka w opisie o dwóch izdebkach oznacza, że tyle pomieszczeń znajdowało się na kondygnacji, co w konfrontacji z rozmiarami działki pozwala przypuszczać, że wykusz był z jednej strony rozbudowany. Dom altarystów. Od XVIII wieku z nieznanej przyczyny nazywany Psałterią. Wzniesiony dla pewnej liczby altarystów nie posiadających własnych rezydencji. Zbudowano go na podstawie porozumienia z miastem z 1503 roku między wykuszami altarystów Macieja z Międzychodu (brata Barbary Kaniny) i Szymona Kleofasa z Łęczycy (Św. Trójcy, Boków) z legatu kanonika gnieźnieńskiego Pawła Zaleskiego z 1508 roku 17 . Jak wykazały przedwojenne badania archeologiczne B. Wietrzychowskiego, budynek ulokowany był przy krzywiźnie muru obronnego i stanął na fundamencie na niego nachodzącym 18 . Spowodowało to niewielkie cofnięcie południowego krańca budynku w stosunku do sąsiedniego wykusza. Na akwarelach Kajetana W. Kielisińskiego z 1840 roku widzimy budynek niezwykle malowniczy, o bogatej architekturze z wysokim dachem siodłowym i charakterystycznymi wysokimi kominami. Był to dom dwupiętrowy, z bogato rozczłonkowaną elewacją frontową, z profilowanym ostrołukowym portalem (nad nim ostrołukowa blenda) oraz różnej wielkości oknami znamionującymi zróżnicowany charakter i wielkość pomieszczeń. Szczególnie interesujący jest górny fragment elewacji z lewej strony, z dwoma wykuszami na drugim piętrze (pozostałość średniowiecznych wyciągów?), z kominem pośrodku, średniowiecznym zwyczajem nadwieszonym na ścianie elewacyjnej. Zachowana dokumentacja pozwala zrekonstruować układ wnętrza jako trójdzielny, podpiwniczony. Altarię opisał ks. Brodziszewski: "...ze sklepem murowana - gmach wielki Zofia Kurzawa, Andrzej Kusztelski ,7j*j7«yl\. tSre? ć*iyc ?*i /\uj & :j*"£ot Ryc. 12. Elewacja zachodnia i rzut parteru domu altarystów , odręczny rys. inwentaryzacYJny M. Cybulskiego z 1872 r. Ze zb. Archiwum Archidiecezj alnego w Poznaniu (dalej: MP). " srt B E >>I <& 1* 1/,11/, · »-: , Fs/Allllmr-f/ /,;"" " y " . n "ur-tt-r- -£- A - i" * . »_ . , £ / *." v % ' & '/*** / ' I ./\. . o " . « ." . · . - -1 1« /\ /\ - będzie w nim izb z komorami ze 20 ale te wszystkie puste - bez porządku bez wygody, w największej części szczupluteńkie. - Cały ten gmach należałoby wewnątrz zupełnie przestawić, zostawiwszy tylko zewnętrzne ściany [...] - 3 piętra". Opis ten pozwala domyślać się mnogości podziałów, częściowo zapewne wtórnych. Wspomnieć też należy o tylnej elewacji mającej pełnić pierwotnie funkcję obronną. Okna, zapewne przebite później, widoczne są na piętrze. Jest prawdopodobne, że budynek był pierwotnie piętrowy, na co może wskazywać pozioma blenda w elewacji frontowej, chętnie umieszczana w gotyku pod gzymsem okapowym. Od strony Garbar na elewacji widoczna jest pozioma linia, którą można identyfikować ze śladem nadbudowy. W umowie z miastem altaryści zobowiązali się umieścić w budynku tzw. podsiębicze, czyli ganek obronny na piętrze (in parte tandem superiori ambitum vulgariter podschembicze pro defensione civitatis). Na widoku Kielisińskiego widzimy elewację zwieńczoną bogatym i głębokim gzymsem arkadkowym z oknami w archiwoltach, co nadaje jej znamię L ' I * & * W * *' > - ,.. 0- · · 'W» b 'i-&"-Ar-b-i--i?-4r-\-tf-AJr. 1 < <<» Y ->«. - . , Ryc. 13,14. Projekt przebudowy domu altarystów z 1874 r., M. Cybulski (rzut parteru i przekrój). Ze zb. AAP. obronności. Nie przeczy to przypuszczeniu o wtórności drugiej kondygnacji dodanej zapewne niewiele później, jeszcze w formach późnogotyckich. W dokumencie wydanym przez króla Władysława IV w 1638 roku budynkowi nadano przywilej propinacji piwa grodziskiego 19. Korzystano z niego do lat 20. XIX wieku. Śladem takiej działalności jest umowa z 1723 roku na wydzierżawienie części budynku przez ks. proboszcza Wojciecha Waśniewicza Michałowi i Barbarze Chmielarskim, mieszczanom poznańskim. Zyskali oni prawo "szynkowania piwa tak grodziskiego iako i poznańskiego i przywoźnego skądinąd"20. W ordynacji bpa Ignacego Raczyńskiego z 1800 roku budynek został przeznaczony do sprzedaży, co jednak nie nastąpiło. W 1844 roku był remontowany i znowu podjęto próbę sprzedaży, po raz kolejny bezskutecznie. Zofia Kurzawa, Andrzej Kusztelski Ryc. 15. Projekt przebudowy domu altarystów z 1874 r., M. Cybulski (widok fasady). Ze zb. AAP. W 1863 roku dozór kościelny wyraził chęć nabycia domu na własność, ale bez rezultatu. W wizytacjach pastoralnych nakazano proboszczowi restaurację budynku, w związku z czym powstało kilka projektów, w tym zachowany projekt Mariana Cybulskiego z 1874 roku, który zakładał wykonanie trzech sklepów na parterze i czterech mieszkań powyżej oraz zmianę średniowiecznego charakteru architektury zewnętrznej przez wprowadzenie silnie spłaszczonego dachu i wylicowanie elewacji cegłą klinkierową w formach zwanych Ziegelrohbau-architektur. Projekt ten sprowadziłby wygląd budynku do architektury koszarowej. Usiłowania ratowania domu altarystów po raz kolejny nie przyniosły efektu i w 1877 roku został roze brany21 . Wykusz św. Trójcy (Boków, Piotrowskich, Skaławskich). Najprawdopodobniej w 1455 roku był w posiadaniu Pawła Peszla, proboszcza średzkiego 22 , następnie należał do patrycjuszowskiej rodziny Boków, w 1487 roku wzmiankowany w testamencie Jerzego Boka, w którym przekazuje go Szymonowi Kleofasowi z Łęczycy, kanonikowi gnieźnieńskiemu, altaryście ołtarza św. Trójcy, Zwiastowania Naj świętszej Marii Panny, św. św. Jana Chrzciciela, Piotra, Pawła, Andrzeja i Jakuba apostołów, Stanisława i Wojciecha męczenników, Marii Magdaleny, Jedenastu Tysięcy Dziewic, Barbary, Katarzyny, Małgorzaty i Praksedy z ich kaplicy rodowej przy kolegiacie. W dokumencie napisano, że ołtarz stał naprzeciw chóru i ołtarza wielkieg0 23 . W spisach wykuszy z lat 1532 i 1542 wzmiankowany jest jako wykusz Fabiana, zapewne kolejnego altarysty24. Jeszcze w 1799 roku mieszkał w nim altarysta kaplicy Skaławskich, kolejnych patronów dawnej kaplicy bokowskiej25. W początkach XIX wieku zamieszkiwał tu kanonik - kustosz, stąd nazywano go kustodią. Wykusz opisany jest przez ks. Brodziszewskiego następująco ".. .dwa piętra po jednej izbie - sklep - podworeczek mały - dobrze budynek utrzymywany...". Już w 1864 roku stwierdza się, że jego stan jest bliski ruinie 26 , ale rozebrany został dopiero w 1897 roku 27 . Na akwareli K. W. Kielisińskiego z ok. 1840 roku widać prostybudynek o trzech kondygnacjach, z dachem siodłowym, nieznacznie wysunięty do przodu, przyparty sporą skarpą, raczej wtórną; wyróżnia się niewielkimi oknami. Sklep w opisie ks. Brodziszewskiego zapewne oznacza piwnicę wykonaną pod wykuszem wtórnie. Natomiast znaczna odległość między oknami pięter pozwala sądzić, że na pierwszym piętrze znajdowało się sklepienie. W aktach Towarzystwa Ogniowego znajduje się rzut działki z zabudową, na którym podane są rozmiary budynku: 9,50x4,70 m 28 . Można przypuszczać, że wykusz rozbudowano wszerz. Kanonia Łukasza Brzeźnickiego. W XIX wieku błędnie określana dziekanią. Powstała w miejscu, które można zapewne utożsamiać z domem zwanym wykuszem rodu Fawków, położonym "a laterae [...] ecclesiae"29 i w 1452 roku przeznaczonym przez Jana Fawkę na mieszkanie altarysty ołtarza pw. Wniebowzięcia NPM, św. św. Jana Ewangelisty, Andrzeja apostoła, Hieronima i Mikołaja wyznawców, Stanisława i Wojciecha męczenników, Katarzyny, Małgorzaty, Barbary, Doroty, Agnieszki dziewic i św. św. Marii Magdaleny, Brygidy, Elżbiety i Jadwigi. Z nim można wiązać umieszczone w najstarszym zestawie wykuszy określenie jego położenia "ex opposito sacristie" . Zamieszkiwali w nim kolejni altaryści wymieniani w spisach: w latach 1532 i 1535 Walenty Wróbel, wybitny teolog i biblista, w kolegiacie pełniący rolę kaznodziei polskiego, oraz W 1542 roku Waw JŁ SLsmuf «lik Mi. Ryc. 16. Tablica fundac)jna z kanonii Łukasza Brzeźnickiego, 1606 r., fot. W. Wolny ZofIa Kurzawa, Andrzej Kusztelskirzyniec ze Środy. W 1606 roku proboszcz kolegiaty Łukasz Brzeźnicki wzniósł w jego miejscu dom dla grupy kanoników pozbawionych własnych rezydencji. Powstał budynek prostokątny, o wymiarach 16,30x8,50 m 30 , dwukondygnacyjny, z pięcioosiową fasadą, z dwiema piwnicami i częściowo użytkowym poddaszem, kryty dachem siodłowym. Skromna, choć o wysmakowanym detalu fasada znamionowała dobrej klasy architekta. Wnętrze miało układ trójdzielny, z sieniami pośrodku, po bokach z dwutraktowymi mieszkaniami. N ad portalem na osi fasady znajdowała się tablica fundacyjna z herbem Brzeźnickiego Szreniawa w kartuszu trzymanym przez dwa anioły. Po rozbiórce tablica umieszczona została w krużganku dawnego kolegium jezuickiego prowadzącym do zakrystii kościoła św. Stanisława. Kanonia rozebrana została, podobnie jak sąsiedni wykusz św. Trójcy, w 1897 roku, a w tym miejscu w 1898 roku stanęła wielka kamienica czynszowa wybudowana przez Ludwika Frankiewicza. Wykusz św. Anny. Altarysta św. Anny otrzymał go w 1439 roku od Mikołaja Strossberga 31 . W spisach szesnastowiecznych wymieniani są kolejni posesjonaci: Maciej Danko i Stanisław Knobloch, wzmiankowany do 1542 roku. Niewielkich rozmiarów dwukondygnacyjny, podpiwniczony budynek posiadał na każdym poziomie tylko jedno pomieszczenie. W 1801 roku jego patronem było bractwo kuśnierskie 32 . W czasie pożaru w 1803 roku stracił dach, który przywrócono zapewne niebawem w innej, bardziej płaskiej formie. W połowie lat 40. XIX wieku był już opuszczony, rozebrano go przed 1855 rokiem 33 . Dom bractwa księży ubogich. Określany też jako mansjonaria, powstał z trzech przyległych do siebie budynków (w źródłach mylnie określanych jako propugnaculi): domu zbudowanego nad furtą miejską w 1503 roku dla kaznodziei niemieckieg0 34 (mimo połączenia budynków nazywany tak do 1608 roku), przylegającego doń od wschodu domu cechu piwowarów, zapewne płytkiego, jednoprzestrzennego na każdej kondygnacji, i sąsiadującego z nim trzeciego budynku mieszczącego bractwo Najświętszej Marii Panny, w 1532 roku zamieszkiwanego przez altarystę Senkowskiego (Wojciecha Sękowskiego), wzmiankowanego jeszcze w 1542 roku 35 , i znów, mimo zespolenia z sąsiednimi budynkami, wymienianego jeszcze w 1645 roku. N ad furtą w 1571 roku mieszkał ks. Wojciech, proboszcz od Św. Ducha, a w domu altarii mariackiej ks. Tomasz Kołaczek, wspomniany w spisie wykuszy jeszcze w 1584 roku. W 1571 roku te trzy budynki władze miejskie przeznaczyły dla bractwa księży ubogich dotychczas rezydujących przy kościółku św. Stanisława. Bractwo to grupowało kapłanów nie mogących, ze względu na podeszły wiek bądź stan zdrowia, pełnić obowiązków duszpasterskich, a nie posiadających własnych środków utrzymania 36 . Z treści kontraktu zawartego między władzami miasta a starszymi bractwa wynika, że budynki zamierzono połączyć w jeden, zachowując f urtę 37. Rozbudowana została wydatnie część bramkowa przez dobudowę dość długiej szyi bramnej, górą użytkowanej mieszkalnie. Prace, ukończone w 1574 roku, prowadził Jan Baptysta Quadr0 38 . Ciekawym elementem opisanym w kontrakcie był drewniany ganek na piętrze prowadzący do fosy, najpewniej o przeznaczeniu ustępowym; pod nim miały się mieścić szopy. Zamiar ujednolicenia zdaje się nie w pełni został zrealizowany, architekt skupił się tylko na po Ryc. 17. Dom bractwa ubogich kapłanów z Ciemną Bramką, widok od północy, fot. sprzed 1871 rłączeniu wnętrz oraz wypracowaniu elewacji od strony placu przed kolegiatą. Był to więc nadal kompleks kilku domów, a nie jeden budynek. Na takie przypuszczenie pozwala treść kontraktu z 1787 roku zawartego z budowniczym Janem Schrodterem na przebudowę domu ubogich kapłanów, w którym na wstępie zaznacza się, że "Sławetny Jan Szreter mularz wspomniane trzy gmachy zrujnowane w jeden budynek złączyć i podług abrysu [...] i jak naj trwalej wyreparować [...] obowiązuje się [...]"39. Zachowane przekazy ikonograficzne ukazują długi, piętrowy budynek z użytkowym poddaszem, o niezwykle skromnych formach architektonicznych. Układ elewacji widoczny na zdjęciu sprzed 1871 roku pozwala dostrzec dążenie do utrzymania porządku artykulacyjnego, naruszenia mogą być raczej wynikiem przebudów. Podobnie ukształtowana jest fasada szyi bramkowej, z wysoką ścianą attykową zwieńczoną skromnym, trójkątnym naczółkiem. Pokazane na akwareli Kielisińskiego podziały na elewacji od strony południowej skrzydła wzdłużnego są zapewne dziełem Schródtera. W 1825 roku pojawił się postulat rozbiórki budynku z myślą o przebiciu ul. Bramkowej do pi. Kolegiackiego. Mimo wielokrotnych prób ze strony władz miasta przedsięwzięcie zrealizowane zostało dopiero w 1871 roku 40 . Budynek uprzednio sprzedano władzom za przekazanie sąsiedniego domu szkoły miejskiej. W jego miejscu powstał wylot ul. Za Bramką oraz kamienica wikariacka wzniesiona w latach 1872-73. Zofia Kurzawa, Andrzej Kusztelski Nowa szkoła miejska. Obiekt zbudowany zapewne w mIeJSCU wykusza obronnego i chyba tożsamy z wykuszem należącym do rodziny Wierzbów (najpierw do Urszuli Wierzbinki, później do Jakuba Wierzby wymienianego w spisach do 1542 roku). W 1580 roku miasto wzniosło tu szkołę po oddaniu jezuitom starego budynku szkolnego leżącego nieopodal, na zachodnim krańcu placu farneg0 41 . Powstał budynek niezmiernie głęboki, długością zbliżony do sąsiadującej Ciemnej Bramki, łącznie z szyją bramną. Inwentaryzacja rysunkowa Ciemnej Bramki oraz opis budynku szkoły pozwalają przypuszczać, że sień budynku na parterze miała rozmiary wykusza. Natomiast znajdująca się za nią sala szkolna była wnętrzem bardzo głębokim, z pewnością słabo oświetlonym 42 . Od strony placu farnego obiekt występuje wyraźnie przed linię zabudowy. Ponieważ szkołę budowało miasto, wykorzystano należący do miasta wąski pas dawnej ulicy przymurnej. Od strony miasta budynek miał skromną, trójosiową elewację z masywnym, prawie bezokiennym parterem. Zwraca uwagę lekko cofnięta, podzielona impostami attyka, może mająca służyć pierwotnie jako podstawa dla figur. Zupełnie inaczej opracowana jest elewacja południowa, także trójosiową, podzielona lizenami, z oknami w opaskach i płycinami. Nasuwa się przypuszczenie, że została opracowana wtórnie, jakby pod wpływem bogatej w detal elewacji sąsiadującego z nią barokowego kolegium jezuickiego. Ryc. 18. Ciemna Bramka od południa ok. 1840 r., akwarela K. W. Kielisińskiegot&viRt Ryc. 19. Projekt przebicia ul. Za Bramką na Nowy Rynek, w podkładzie widoczny fragment rzutu budynku bractwa ubogich kapłanów, 1861 r. Ze zb. MP. Przez długi czas szkoła zamieszkiwana była również przez osoby związane z kolegiatą. Już w wizji budynku szkolnego z 1700 roku notuje się jego zły stan zachowania 43 . Podobnie w latach 1821 i 1864 44 . Rozbiórka Ciemnej Bramki spowodowała zagrożenie runięciem szkoły. Okazało się, że wzniesiono ją, opierając na sąsiednim budynku. Po rozbiórce bramki szkołę przejęła na własność parafia farna, która teraz zmuszona była rozebrać ją w jak naj szybszym czasie. Rozbiórka nastąpiła w 1871 roku 45 . Zabudowa przejęta przez kolegium jezuickie. Jak się wydaje, okolice furty były zabudowane szczególnie gęsto. Na zachód od wykusza Wierzbów znajdował się domek Heydów, w którym wg spisu z 1515 roku zamieszkiwała Urszula Heydzina. Nie wiemy, czy w tym spisie pominięto budynki występujące później, czy też zostały one zbudowane dopiero po 1515 roku. W następnych spisach dom Heydów znajdował się prawdopodobnie w posiadaniu nieznanego bliżej szlachcica Rogozińskiego (1532, 1535), a później Mokronoskiego (1542). Kolejny wykusz obronny w 1515 roku określono jako "ubrschopka retro scolam". Chodzi o starą szkołę, wzmiankowaną po raz pierwszy w 1303 roku, stojącą zapewne w południowo-zachodnim narożu dawnego cmentarza. Te dwa obiekty, wykusz i szkoła, w 1572 roku zostały podarowane przez miasto jezuitom. Wydaje się, że na wschód od tego wykusza został dobudowany kolejny domek, w którym zamieszkała Agnieszka Struszek (1535,1542); w spisie z 1584 roku był on w posiadaniu Stefana Potulickiego z Chodzieży (wraz z domem Heydów). Wykusz za szkołą był prawdopodobnie położony przy narożu placu. Ale budynki związane funkcjonalnie z kolegiatą famą ciągnęły się dalej, najpewniej do wykusza kuśnierskiego, łatwo dostępne dzięki uliczce przymurnej. Były to domki Jana z Kostrzyna, bractwa NMP oraz dom altarii Gieczów, zamieszkały w latach 1532 i 1535 przez Tomasza Łysypiotra. Zofia Kurzawa, Andrzej Kusztelski Jezuici otrzymali również wykusze: zaszkolny i kuśnierzy, a także budynki położone pomiędzy nimi. Uległy one zdaje się szybkiej rozbiórce związanej z budową nowej szkoły jezuickiej, przesunięciem muru obronnego oraz budową kolegium. Nieco później, być może w 1599 roku, przejęte zostały budynki Potulickiego. Zabudowań tych nie rozebrano, ale adaptowano na pomieszczenia konwiktu 46. Do dziś w partii piwnic kolegium jezuickiego zachowały się relikty tych budynków. Dom prepozytów farnych. Budynek proboszcza funkcjonował od początku istnienia kościoła w tym miejscu. Jego lokalizacja, dziś nieznana, mogła dać początek obecnemu probostwu. W akcie odnowienia erekcji prepozytury przez bpa Adama Nowodworskiego w 1631 roku wymienione są: kamienica, w której poza prepozytem mieszkali także wikariusze, działka i ogród. Wspomniana jest też druga kamienica kaznodziei polskiego związana z probostwem 47 . Gotyckie sklepienia wnętrz parteru oraz gotycki wątek pewnych fragmentów ścian obecnego probostwa poświadczają średniowieczne pochodzenie budynku. Dom przebudował w latach 1753-59 proboszcz, a zarazem sufragan poznański Józef Pawłowski 48 . Budynekjest wyraźnie złożony z trzech segmentów, na co wskazują grub Ryc. 20. Wylot ul. Koziej na Nowy Rynek, fot. sprzed 1898 r. sze ściany, z dwiema niezależnymi piwnicami (północna sięgająca gotyckich murów obwodowych, południowa wykonana w 1935 roku)49. Jego płytkość (podziały na trakty są raczej wtórne) również może znamionować bardzo odległą metrykę. W rzucie budynekjest podobny do trzech wykuszy połączonych krótszymi ścianami. Przebudowa Pawłowskiego nadała mu cechy rezydencji barokowej z szerokim, trójosiowym ryzalitem nieznacznie przesuniętym z osi środkowej budynku. Teren przed probostwem, ogrodzony murem, podzielony był na dwie części: północną dziedzińcową, z wejściem w bocznej ścianie ryzalitu, oraz ogrodową, z wyjściem w przeciwległej ścianie tegoż ryzalitu. W latach 1833, 1853-54,1896-97 i 1902 budynek był remontowany50. Dom drugiego ministerium alt arii cechu kuśnierskiego. Wzmiankowany po raz pierwszy w opisie miasta geometry Jana Rzepeckiego z 1728 roku 51, w wizytacji Rogalińskiego określony jest jako leżący "ex opposito Ostii Templi" (naprzeciw wejścia do świątyni) 52. Ołtarz, do którego przynależał, miał wezwanie św. Urszuli i Jedenastu Tysięcy Dziewic i znajdował się w kaplicy cechowej przy kolegiacie. Była to mała, wąziutka kamieniczka z mieszkalnym poddaszem i dwuosiową fasadą o ciekawym, gotyckim szczycie stojąca na rogu placu i szczytem zwrócona do ul. Koziej. Wejście do budynku, oprawione w dość prosty renesansowy portal, znajdowało się w ścianie bocznej. Domek został rozebrany na początku XX wieku pod wielką, neobarokową kamienicę zniszczoną w czasie wojny. Dom Fundacji Siedmiu Wdów Stanu Mieszczańskiego. Fundacja Anny Hanuszkowej (Hanusikowej), pochodzącej ze złotniczej rodziny Bremerów, primo voto Brzeźnickiej, z 1626 roku. Hanusikowa przeznaczyła swój dom na mieszkanie dla starszych wdów, które miały się utrzymywać z jałmużny i otrzymanych legatów, a przede wszystkim z pracy własnych rąk. Instytucja ta przetrwała do początku XX wieku 53 . Kamienica fundacji znajdowała się pośrodku krótkiego odcinka ul. Koziej (do Klasztornej), była dość szeroka, dwupiętrowa i czteroosiowa. Zapewne powstała z połączenia dwóch domków. Fasada została zmodernizowana w XIX wieku. Kwartał między ulicami: Wodną, Klasztorną, Kozią i Ślusarską cechuje się tym, że - jak się wydaje - często zmieniali się użytkownicy stojących tam domów i tychże domów patroni. Powoduje to, że obecnie trudno określić ich przynależność. Budynki opisane poniżej rozebrano w czasie wojny, gdy władze okupacyjne rozpoczęły realizację koncepcji urbanistycznej mającej wyeksponować, poprzez rozległe place, wybrane, monumentalne budynki (pałac Górków, dawne kolegium jezuickie). Dom altarystów bractwa literackiego i bractwa budniczego. W wizytacji J. Rogalińskiego środkowy budynek krótkiego odcinka ul. Koziej, naprzeciw domu Siedmiu Wdów, zajmowało dwóch altarystów: w niższej części bractwa budniczego, w wyższej - drugiego ministerium ołtarza Wniebowzięcia NMP w kaplicy kupieckiej, bractwa literackiego. Dom zakupiła i podarowała mieszczanka Dorota Hoffmanowa w 1639 roku. Był niewielki, dwupiętrowy, o dwuosiowej fasadzie z prostym, trójkątnym szczytem. W 1804 roku został sprzedany złotnikowi Michałowi Petzoldowi 54 . ZofIa Kurzawa, Andrzej Kusztelski Dom kapelanów "primae missae". Nazywany także "ad Primariam Praesidentis" lub Prymari ą 55, należał do kanonika obowiązanego odprawiać pierwszą mszę w dniu. Związany był z ołtarzem Matki Boskiej w kaplicy kupieckiej. Stał na rogu ul. Koziej i pi. Kolegiackiego. Według opisów budynek posiadał altanę (tak nazywano wówczas świetlik) do oświetlenia klatki schodowej przebudowywaną w 1739 roku przez cieślę Bogumiła Bąkoskieg0 56 . W 1820 roku był w bardzo złym stanie, wyremontował go jeden z kanoników, opiekun zakładu Siedmiu Wdów ks. Dionizy MusieIski 57 . Podpiwniczony, na parterze znajdowały się pomieszczenia sklepione, wyżej ze stropami. Na zachowanej fotografii budynek jest dwupiętrowy, z trójosiową fasadą zwróconą na ul. Kozią. Zachodnia oś ma mniejsze okna wskazujące na istnienie tutaj pomieszczeń zwanych alkierzami. Każdą górną kondygnację zajmował jeden kapelan. Budynek o skromnych formach renesansowych z dwukondygnacyjnym szczytem artykułowanym pilasterkami i wolutowymi spływami po bokach zniszczonymi przez późniejsze naprawy dachu. Architektura tej kamienicy była typowa dla Poznania, o czym świadczy obraz Stefana Ratajskiego Sw. Antoni w kościele pobernardyńskim w Kaliszu ukazujący siedemnastowieczną zabudowę miasta. Dom został sprzedany świeckim w 1900 roku. Dom Pięciu Wdów Szlacheckich. Ufundowany w 1590 roku przez Annę zWitosławia Spławską, kasztelanową międzyrzecką, dla pięciu wdów pochodzenia szlacheckiego 58 . J. Łukaszewicz nie jest pewny pierwotnego usytuowania domu podarowanego przez Spławską. Z opisu zniszczeń, jakich dokonał upadek hełmu wieży kolegiaty, oraz opisu miasta przez J. Rzepeckiego z 1728 roku wynika, że mieszkały tutaj beginki 59 . Niewykluczone więc, że zakład wdów znalazł się tu później. Położony w narożu północno-zachodnim placu niski, dwupiętrowy budynek z trójosiową fasadą na fotografii z ok. 1900 roku przykryty jest płaskim dachem, z pewnością obniżonym w XIX wieku. Dom kanonikafundi Naramowskich. Z wizytacji J. Rogalińskiego wynika, że stał między domem pięciu wdów a domem beginek 60 . Być może tego budynku dotyczy kontrakt z 1726 roku między ks. Łukaszem Potarzyńskim a cieślą Janem Matysem na odbudowę po zniszczeniu upadkiem hełmu z wieży kolegiackiej. Zgodnie z kontraktem dom miał być wystawiony "na dwa piętra z trzecim dachem pokrytym guntami"61. Na fotografii z ok. 1900 roku widzimy dość wysoką kamienicę o wyraźnie dziewiętnastowiecznej proweniencji. Dom beginek zwanych konwenciankami. Beginki to wspólnota o pewnych cechach zakonnych. W wizytacji J. Rogalińskiego ich dom znajdował się na rogu ul. Ślusarskiej i pi. Kolegiackiego. W 1405 roku pleban kościoła św. Wojciecha Jan Kocur utworzył zgromadzenie Siedmiu Pobożnych Panien, którym ofiarował domek w pobliżu cmentarza kościoła Św. Marii Magdal eny 62. W XVI wieku zgromadzenie uposażyła także mieszczka poznańska Agnieszka beginka 63 . Konwencianki pawdopodobnie kilkakrotnie zmieniały miejsce swojego pobytu. Na planie z 1714 roku narożnik ul. Ślusarskiej i placu jest niezabudowany64. Potwierdzają to przekazy z lat 20. XVIII wieku, według których zakład beginek znajdował się prawdopodobnie w miejscu zajmowanym później przez pięć wdów szlachcianek. Jak przekazał ks. Teodor Kiliński, ok. 1735 roku proboszcz kolegiaty ks. Wojciech Waśniewicz wyraził zgodę na przejęcie domu kaznodziei polskiego przez beginki. Po śmierci ostatniej z nich w 1817 roku w domu tym mieścił się lazaret miejski 65 . Nie zachował się żaden przekaz ikonograficzny tego obiektu. Wiele wskazuje na to, że kwartał między ulicami Wodną, Wietrzną, placem i Ślusarską powstał po zbudowaniu kościoła, pod koniec XIV lub na początku XV wieku. Początkowo działki zostały odsprzedane świeckim i zagospodarowane w sposób typowy - od frontu (od ul. Wodnej) stał dom mieszkalny, natomiast budynki gospodarcze znajdowały się od strony placu (cmentarza). Po przeniesieniu cmentarza za mur tylne partie działek wydzielono, zabudowując je dość ściśle budynkami dla duchowieństwa kapitulnego. W 1803 roku, równocześnie z rozbiórką ruin kościoła, podjęto decyzję o zmianie załamanej pierwotnie linii zabudowy placu. Dom altarysty Św. Krzyża (Sztametów, Szwertmanów, Winklerów, Miedźwieckich)66. Położony na wschodnim rogu ul. Ślusarskiej i placu w 1480 roku był, jak się wydaje, siedzibą mansjonarii utworzonej za zgodą biskupa z alt arii fundacji szlachcica Rysińskiego przeniesionej z Rogoźna. W początku XVI wieku była to altaria ołtarza Trzech Króli w posiadaniu plebana słupeckiego (Bartłomieja Niczko?)67. W 1780 roku budynek opisywany jako murowany. Jego architektura nie jest znana z powodu braku przekazów ikonograficznych. W spisie budynków Poznania z 1799 roku określony jako dom kapelana bractwa ubogich 68 . Rozebrany pod budowę kamienicy Bergerów w 1803 roku 69 . Domy kapelanów cechu murarskiego. W1510 roku występuje jako altaria kaplicy Heltów 70 . W 1780 roku opisywany jako dwa budynki wykonane z muru pruskiego dla altarystów ołtarza św. św. Barbary i Rocha 71 . Ich architektura jest nieznana ze względu na brak przekazów ikonograficznych. Rozebrane w 1803 roku pod budowę kamienicy Bergera. Dziekania. Budynek podarowany zapewne przez Piotra Dytmara alt arii kramarzy w 2. ćwierci XV wieku 72 . W wizytacji z 1602 roku występuje ona pod wezwaniem św. Wawrzyńca, a w wizytacji Rogalińskiego połączona jest z godnością dziekana 73 . Architektura domu nieznana, ale na podstawie szerokości działki można wnioskować, że wyróżniał się wielkością. Budynek rozebrano przed 1812 rokiem 74 . Dom altarysty cechu rzeźników. W XVI i na początku XVII wieku stał tu dom altarysty ołtarza Miłosierdzia Bożego, a w 1646 roku zapewne zbudowano w tym miejscu dom altarysty cechu rzeźników 75 . W 1780 roku podawano, że wzniesiony został z muru pruskieg0 76 . Architektura domu nie jest znana ze względu na brak ikonografii, z opisu wiadomo jedynie, że był niższy niż sąsiednia dziekania. Rozebrany razem z nią przed 1812 rokiem. Dom altarysty Św. Trójcy i Wniebowzięcia NMP cechu szewskiego w kaplicy Tyllowskiej (Dilla). Wiadomo tylko, że w 1780 roku był drewni any 77. Rozebrano go przed 1812 rokiem. Dom altarysty ołtarza św. Mikołaja. W 1628 roku określany jako drewniany78, w 1780 roku jako budynek z muru pruskieg0 79 . Być może widoczny na pocztówce z końca XIX wieku, cofnięty w stosunku do nowej linii zabudowy, do Zofia Kurzawa, Andrzej Kusztelskiktórej dostawione są domy sąsiednie. Piętrowy, z wysokim dachem siodłowym i z mieszkalnym poddaszem (obszerna facjatka). N ie wszystkie ministeria i instytucje związane z kolegiatą farną miały swoje budynki przy placu wokół kolegiaty lub przy ulicach przyległych. Kanonia "fundi Ungrorum" posiadała dom na cmentarzu kościoła Wszystkich Świętych 80 , a bractwo literackie drewniany dom, zwany budką, przy ul. Wrocławskiej, obok dawnej kamienicy Rybskich 81 . PRZYPISY: 1 Lokalizacja kościoła mogła się wiązać z utrzymującą się wcześniejszą tradycją tego miejsca wykorzystywanego wiek lub dwa wcześniej jako cmentarz chrześcijański zapewne lewobrzeżnych ośrodków osadniczych Poznania. Por. M. Kara, Wstępne wyniki badań wczesnośredniowiecznego cmentarzYska szkieletowego Z okresu pierwszYch Piastów Z ulicy Wodnej w Poznaniu, "Kronika Miasta Poznania" (dalej: KMP), 3"'/1993, ss. 343-350. 2 T. Stępnik, Z badań nad osadnictwem w rejonie Starego Miasta w Poznaniu, KMP, 3"'/1993, s. 338. 3 Punktem wyjścia do opracowania było wyłuskanie informacji na temat domów wokół kolegiaty z najobszerniejszej wizytacji, która została przeprowadzona w kościele św. Marii Magdaleny w 1780 r. przez ks. J. Rogalińskiego. Postawiliśmy sobie za zadanie zbadanie miejsca lokalizacji budynków wymienianych w źródłach i ich ewentualną identyfikację w niezbyt bogatej ikonografii placu. Najistotniejszymi źródłami były liczne poszyty dotyczące zabudowy pi. Kolegiackiego w zbiorach Archiwum Archidiecezjalnego w Poznaniu, z którego wyróżniają się dokumenty spisane przez penitencjarza i kaznodzieję katedralnego ks. Wojciecha Brodziszewskiego w 1812 r. (KA II 337/3), a także nieuporządkowane dokumenty przechowywane w zbiorach parafii farnej. Zasadniczą bibliografią stanowiącą podstawę naszej pracy są odpowiednie fragmenty z pracy J. Łukaszewicza, Opis historyczny kościołów parochialnych w dawnej dyecezyi poznańskiej, T. I, Poznań 1858, ss. 78-152, fragmenty dotyczące naj starszej fazy kształtowania się dzielnicy kolegiackiej w dziele J. Wiesiołowskiego, Socjotopografia późnośredniowiecznego Poznania, Poznań 1997, ss. 159-161, oraz tegoż, Wykazy i wizje murów, wykuszy i baszt miejskich, KMP, 1/1996, ss. 44-59. 4 A. Rogalanka, O układzie i wielkości parcel w średniowiecznym Poznaniu, [w:] Początki i rozwój Starego Miasta w Poznaniu, Warszawa-Poznań 1977, ss. 345-347; J. Wiesiołowski, op. cit., s. 159. 5 Archiwum Archidiecezjalne w Poznaniu (dalej: AAP), KF 510. 6 Archiwum parafii farnej. 7 AAP, KA II 337/5. 8 H. Sommer, O dziejach "Ciemnej Bramki" w Poznaniu, KMP, 1/1996, ss. 211-214. 9 AAP, AV 30 (wizytacja J. Rogalińskiego), s. 639. 10 Archiwum parafii farnej. 11 AAP, KP 280. 12 AAP, KP 301. 13 KMP, 1/1996, ss. 44-48. 14 AAP, AV 30, s. 682. 15 AAP, KA II 337/8. 16 AAP, KF 610, KF 634, plany sytuacyjne budowniczych W. Buszkiewicza i M. Cybulskiego. 17 J. Nowacki, Dzieje archidiecezji poznańskiej, Poznań 1964, T. II, s. 738. 18 B. Wietrzychowski, KMP, 2/1937, ss. 179-182. 19 AAP, KP 298. 20 Archiwum parafii farnej. 21 AAP, KP 610, KP 634, KP 597. 22 AAP, KF 510. 23 Archiwum parafii farnej, odpis dokumentu. 24 KMP, 1/1996, ss. 45,46. 25 AAP, KP 510. 26 AAP, KAII337/12. 27 AAP, OA X 652. 28 Archiwum Państwowe w Poznaniu (dalej: APP), akta Feuer SozieHit, sygn. 371. 29 AAP, KP 510. 30 APP, akta Feuer SozieHit, sygn. 372. 31 AAP, KF 510. 32 AAP, KA II 337/1, s. 189. 33 AAP, KA 4141, s. 5; KF 446. 34 Informowała o tym kamienna tablica nad wylotem furty omawiana w artykule H. Sommera [w:] "Aus dem Posener Lande" , 3-4/1907, przetłumaczonym w KMP, 1/1996, s. 211-214. 35 AAP, A V 1 (wizytacja K. Hapa), dom altarysty Wojciecha Sakowskiego (!), prepozyta kościoła św. Stanisława, jest określany jako położony między domami Stanisława Knoblocha i Wawrzyńca ze Środy, s. 205. 36 Początkiem tej instytucji jest z jednej strony fundacja w 1456 r. szpitala wraz z kaplicą dla uczniów szkoły miejskiej przez siostry Gertrudę i Elżbietę Dytmarówny, podówczas już wdowy po kupcach Mikołaju Peszlu i Janie Fawko, z drugiej - utworzony w 1518 r. przez bpa Jana Lubrańskiego szpital dla księży ubogich i chorych oraz niewielki kościół św. Stanisława. Podobne bractwo powstało w 1512 r. przy szpitalu św. Gertrudy. Zabudowania obu instytucji stały w pobliżu, między ulicami Przymurną i Gołębią. Decyzją bpa Piotra Tomickiego z 1521 r. połączone zostały w jeden organizm. W 1534 r. bp Jan Lataiski powołał przy kościele kolegium ośmiu mansjonarzy z proboszczem na czele. Zajęcie budynków szpitalnych w latach 1571-72 przez jezuitów spowodowało przeniesienie instytucji do kościoła Wszystkich Świętych. Mieszkania dla księży z bractwa ubogich kapłanów znalazły się w budynku przebudowanym przez Quadra, natomiast szpital św. Gertrudy, już nie dla uczniów, a dla starców, pozostał w mieście i w XVIII w. znalazł swą siedzibę na rogu ulic Wodnej i Ślusarskiej. J. Łukaszewicz, op. cit., T. I, ss. 87-88, 138-141. 37 Kontrakt błędnie zinterpretowany [w:] A. Kusztelski, Pierwsze kolegium jezuickie, KMP, 4/1997, ss. 230-233, 241. 38 W. Maisel, Adaptacja baszt w Poznaniu - dzieło J. B. Quadro, "Biuletyn Historii Sztuki", XVI, 1954, nr 3, s. 319-321, reedycja KMP, 1/1996, s. 208-210. 39 Archiwum parafii farnej. 40 AAP, KA 10547. 41 J. Łukaszewicz, op. cit., T. L, Poznań 1858, s. 137. 42 Rzut części budynku bramkowego AAP, KA 10547; opis cytowany w KMP, 1/1996, ss. 215-218. 43 KMP, jw. 44 AAP, KF 96, KA II 337/12. 45 AAP, KA 10547. 46 Jw., s. 243. 47 AAP, KF 514. 48 AAP, A V 30, ss. 509, 518-519; J. Nowacki, op. cit., T. II, s. 610. 49 Archiwum parafii farnej, notatki ks. kanonika Stefana Zwolskiego. 50 Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, Seria N owa, T. VII Miasto Poznań, cz. II Śródmieście. Kościoły i klasztory, 1, s. 48. 51 M. J. Mika, Opis Poznania Z roku 1728, KMP, 3/1950, s. 235. 52 AAP, AV 30, s. 657. Zofia Kurzawa, Andrzej Kusztelski 53 J. Łukaszewicz, op. cit., ss. 141-145; APP, akta Feuer SozieHit, sygn. 362; Maria z Sławskich Wicherkiewiczowa, Rynek poznański ijego patrycjat, Poznań 1998, s. 84. 54 AAP, A V 30, ss. 607-608, 662-664; KA II 337/2. 55 AAP, AV 30, ss. 597,608; KA II 337/3; KA II 337/5; Archiwum parafii farnej. 56 Archiwum parafii farnej. 57 AAP, KA II 337/5; APP, akta Feuer SozieHit, sygn. 360. 58 AAP, AV 30, s. 822; J. Łukaszewicz, op. cit., T. I, s. 141. 59 KMP, 1950, nr 3, s. 234. 60 AAP, AV 30, s. 537. 61 Archiwum parafii farnej. 62 AAP, AV 30, s. 831. 63 L Łukaszewicz, op. cit., s. 141. 64 H. M iinch, Geneza rozplanowania miast wielkopolskich w Xlii i XIV wieku, Kraków 1946, tab!. 52. 65 AAP, KP 299. 66 AAP, AV 30, ss. 690, 693. 67 APP, KF 510; J. Nowacki, op. cit., s. 608. 68 APP, KP 510. 69 Z. Ostrowska-Kębłowska, Architektura i budownictwo w Poznaniu w latach 1790-1880, Warszawa- Poznań 1982, s. 129. 70 AAP, KP 510. 71 AAP, AV 30, ss. 648, 651. 72 J. Wiesiołowski, op. cit., s. 159. 73 AAP, AV 30, ss. 520, 579, 582. 74 AAP, KA II 337/3. 75 AAP, KP 510. 76 AAP, AV 30, ss. 686, 689. 77 AAP, AV 30, ss. 645, 647. 78 AAP, KP 510. 79 AAP, AV 30, ss. 668, 672. 80 AAP, A V 30, s. 530-531. 81 AAP, AV 30, s. 612.