RYNEK ODŚWIĘTNY, RYNEK POLITYCZNY. Echa Konstytucji 3 Maja w Poznaniu MACIEJ FORYCKI M ieszkańcy Poznania przyjęli dzieło reform Sejmu Wielkiego z entuzjazmem, czemu dali wyraz, iluminując wspaniale miasto w dniu 8 maja 1791 r. uroczyście obchodzonym w całej Rzeczypospolitej jako imieniny Stanisława Augusta i Święto Konstytucji. Poznaniacy, uzyskawszy prawa polityczne, nie tylko potrafili wyrażać swą radość, ale także dowiedli, obierając w duchu zgody i odpowiedzialności w sierpniu 1791 roku na swojego plenipotenta Józefa Wybickiego, że umieją mądrze korzystać ze zdobytej wolności. Świętujący, a zarazem rozumnie rządzący się Poznań 1791 roku wykorzystał daną mu na krótko szansę wolności, by wzmocnić się przed nadciągającą nieuchronnie niewolą pruską. Miasto iluminowane: 8 maja 1791 roku Wiadomość o uchwaleniu przez sejm 3 maja 1791 r. Konstytucji dotarła do Poznania, kiedy kończono przygotowania do uczczenia przypadających 8 maja imienin króla, które miały być obchodzone wyjątkowo hucznie w podzięce za wolności przyznane miastu w konstytucjach kwietniowych. Poznań z zapałem zastosował się do jednomyślnej decyzji sejmujących w Warszawie posłów, aby "dzień pamiątki Rewolucji tak zbawiennej krajowej (...) był obchodzony w dniu onym Maja święta Świętego Stanisława Biskupa (...), a to na uwiecznienie pamięci panowania Stanisława Augusta i przypomnienie Narodowi, iż pod Jego berłem i za Jego staraniem szczęście Narodu ugruntowane zostało"l. W ten sposób dzień 8 maja, który świętowano jako imieniny króla i marszałka Stanisława Małachowskiego, zyskał rangę oficjalnego Święta Konstytucji, które w całym kraju obchodzono z "największą świetnością i okazałością oraz z powszechnym całego ludu ukontentowaniem"2. Uroczystości majowe miały przez to podwójny charakter, kościelny i państwowy, w związku z czym w Poznaniu koncentrowa Maciej Forycki Ryc. 1. Jan Piotr Norblin, Jan Łęski, Uchwalenie Konstytucji 3 Maja, akwaforta, 1792, fot. Z. Ratajczak. Ze zb. Muzeum Narodowego w Poznaniu (dalej: MNP). ły się wokół kościoła pod wezwaniem Sw. Stanisława (fara) oraz na Rynku, wokół siedziby władz miejskich 3 . Przygotowania do uroczystości trwały cały tydzień. W różnego rodzaju pracach związanych z dekoracją Ratusza brało udział w sumie ok. 50 osób, z czego najliczniejszą ekipę stanowili ludzie zatrudnieni przy robotach stolarsko-ciesielskich, a także grupa kilkunastu "luźnych" montujących lampy. Ponieważ świętowanie zaprzysiężenia Konstytucji wypadło w niedzielę, uroczystości odbyły się w dwóch trybach: przed południem odprawiano nabożeństwa, zaś na wieczór i noc przewidziano wielką iluminację. Na galeriach ratuszowych od rana grała ośmioosobowa kapela. Odświętnie ubrani mieszczanie i szlachta uczestniczyli w porannych nabożeństwach, podczas których wygłaszano uroczyste przemówienia. Na piersiach wielu mieszkańców widniały zielono-białe barwy Saksonii, symbol uznania dla wprowadzonej przez Konstytucję dziedziczności tronu w Polsce na rzecz dynastii Wettynów. Zapewne też na niejednej szabli, tabakierce, guziku czy pasku lśniły inskrypcje i symbole wyryte z okazji wielkich ustaw sejmowych 4 . Przed kościołem św. Stanisława, gdzie odprawiono najbardziej uroczyste nabożeństwo, ustawiono wojsko, które "raz po raz dawało ognia, czyniąc to wcale dzielnie i bardzo sprawnie". O zmroku budynki w Poznaniu, zwłaszcza kamienice na Rynku, wspaniale przyozdobiono i iluminowano, ale przecież perłą obchodów była siedziba władz miejskich. Patrząc z daleka na wspaniale oświetlony Ratusz, widziało się wyraźnie dekorację centralnej części fasad y 5. N a wysokości przyozdobionej pąsowym suknem drugiej galerii wisiały po bokach iluminowane cyfry marszałków sejmowych oraz chorągwie magistratu i cechów, zaś w środku, pod wielkim baldachimem, umieszczono obraz przedstawiający króla siedzącego na tronie i "dobroczynną ręką miastom królewskim prawo podającego"6. Postaci stojące przy tronie wyobrażały trzy prowincje: Wielkopolskę, Małopolskę i Litwę. Przed obrazem znajdowały się dwie atłasowe poduszki obszyte złotymi frędzlami i ozdobione czterema wielkimi pomponami. N a jednej złożono koronę królewską, zaś na drugiej miecz i berło, insygnia wykonane przez rzeźbiarza Augustyna Sch6psa 7 . Galerię wieńczyły złocone herby Polski i Litwy, ale na fasadzie nie zabrakło rzecz jasna i herbu Poznania. Oddzielną kompozycję skupiono wokół ratuszowej cyfry króla zwieńczonej wyjątkowym, bo świetlnym baldachimem, na który składało się kilkaset lamp oliwnych ustawionych na drewnianej konstrukcji. Oprawę całej dekoracji stanowiły upięte przy górnym baldachimie i opadające po bokach fasady ozdobne festony, a przede wszystkim światło bijące z ponad tysiąca lamp zakupionych przez magistrat. Tłem kompozycji był program artystyczny ratuszowej fasady pięknie odrestaurowanej na początku lat 80. XVIII wieku 8 . Przed Ratuszem wzniesiono bramę tryumfalną, wspaniale oświetloną, przyozdobioną znakami wojennymi oraz geniuszem wyrażającym Sławę. N ad łukiem umieszczono napis okolicznościowy chwalący króla-prawodawcę i składający mu dziękczynny hołd: Serenissimo ac Potentissimo Stanislao Augusto, regum Optimo, feliciter re Ryc. 2. Blacha z herbem Poznania z ok. 1781-84 r., fot. Z. Ratajczak. Ze zb. MHMP. Maciej F oryckignati a primaeva civitatum Regni locatione primogenito patri earumque plebis municipalis ac privilegiorum favente gratia, Serenissimorum Statuum Regni Comitialium restauratori 9 . Rynek świętował hucznie. Z siedziby magistratu brzmiała przez całą noc muzyka. W salach ratuszowych i na galeriach przygrywał liczny, bo osiemnastoosobowy zespół, któremu wtórowała - jak zwykle bardzo hałaśliwa - kapela janczarska. Doniosły wymiar uroczystości podkreślało granie dwóch ratuszowych trębaczy oraz odgłosy salw dochodzące z wałów miejskich. Radosną atmosferę potwierdzały okrzyki bawiących się tłumów: "Vivat naród! Vivat król! VivatrS7 . A ć -//// n Jrr/>i A4y//J* /./e >s/JJ>lv?//if U /r- J: O " ij3« « A' . / . A / y A * / _ / / A / » / ź / / / / / A JfatjjlfA /& '*{ju» Sk trrftf /*&JfJA}/'''''* "??"/.» · n/fi! '/ f'.» "*/» > 4 A /, Ryc. 3. Postanowienie prezydenta Wacława N atalego zakazujące druku pisma Suchorzewskiego. Ze zb. Archiwum Państwowego w Poznaniurji-MjJ rJfrWM* Konstytucja!" . Hucznie bawili się zwłaszcza "chłopcy z wsi miejskich pod Ratuszem podczas kolacji Vivat wykrzykujący", których głosy magistrat wzmógł ofiarowaną im zawczasu beczką wina 10. Z kasy miejskiej zakupiono zresztą także 14 beczek wina francuskiego dla pospólstwa, do czego trzeba dodać osiem beczek "w Dzień Iluminacji dla kapeli i innych osób na Ratusz wzięte" 11. Podczas wystawnej kolacji na Ratuszu przedstawiciele szlachty i patrycjatu raczyli się natomiast winem węgierskim. W sumie całe świętowanie kosztowała miasto prawie 5 tys. zł, co stanowiło niespełna 15% rocznych dochodów ówczesnego Poznania 12y yi się w Poznaniu 8 maja 1791 f., przyczyniły się do ugruntowania przychylnej postawy mieszczaństwa poznańskiego wobec reform Sejmu Wielkiego 13 . Sam magistrat wyraził zdecydowane poparcie dla dzieła majowego przy okazji sprawy posła kaliskiego Jana Suchorzewskiego, który, przejeżdżając przez Poznań, miał nadzieję podburzyć ludność przeciw reformom majowym 14 . Zgłosił też chęć opublikowania swojej antykonstytucyjnej mowy z 3 maja 15 , na co ostro zareagował wiceprezydent Poznania Wacław N atali 16, pisząc: "Przeczytawszy wspomniane pismo, gdy wyrazy jego wcale Konstytucji U stawy Rządowej, na wzmiankowanym dniu Trzecim Maja miesiąca i roku teraźniejszych zapadłej, były przeciwne, rzeczonemu Sławetnemu Presserowi [drukarzowi - M. F.] pisma tego wydrukować dozwolić nie mogłem i nie dozwalam"17. Ryc. 4. Kartusz z cyfiq króla Stanisława Augusta z fasa d y wschodniej Ratusza, fot. ze zb. MHMP Miasto oświecone: wybory sierpniowe 1791 roku Jednoznaczną postawę wobec zmian, które niosły ustawy kwietniowe i majowe, zamanifestował Poznań także podczas wyborów sierpniowych 1791 roku. Od początku panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego miasto królewskie Poznań domagało się przywrócenia i potwierdzenia nadanych mu w poprzednich stuleciach praw 18 . Możliwość taka pojawiła się jednak dopiero podczas Sejmu Wielkiego. Dzięki swym przedstawicielom przy sejmie 19 , jak również znacznym sumom wysyłanym dla poparcia sprawy miejskiej20, poznaniacy mieli wpływ na wszystkie działania dotyczące miast królewskich ukoronowane 18 kwietnia 1791 f. przyjęciem ustawy Miasta Nasze Królewskie wolne w pań Maciej F orycki Sec e rffttt >>eftmt«m 18. 2{ptit 1751 nńtSficiIangRouni) t)Oeitettffcyen fen 6«fe & aft $ofenscm it<. a o JOZEFA KAROVE Korwyli«-« J. K. Mel, Medycyny y Mmtti PielWszego · /. porządku DtpurcD> Na Zgromadzeniu Wydziałowym Deputatów Dni» I o. Sierpni» 17er, NA RATUSZU POZNAŃSKIMprzy ZAGAIENIU ELKCYI PLENIPOTENTA NA SEYM y SĘDZIÓW APPELLACyiN\'CHmiąny. Szanotcr,i Ofytcatttt, y kocimi ICoStJxft JZJfamnte.y Kcxlz-mm- U euieu, które Umysł OtF M -«!) ri»<>.-xliiicy «umai zwykły, niema podobno tymzego tai to, ktorono Milo-ić, y Zaunt* USIlOl BfH uwmsyMy« IIW-Ł - W Rzędzie tak <<»zjdiircgo polo > «iii rmew łif. pry mi \ vy. bor Wa«z Szanowni IĄhm KRO Olmvattfc « pm>M<1k&HOhr-j<<[ p» 7.wo(ił; Naypitrtray ucapienia inegD> m «* :tt Mtvmet tonefc 1**<<*"». gę tylko oAtó rey Wd»yt*Mtoići, kr»» W«* tak godn*. fetaĄj PmMh w DrMMtMttMitl Wretnn do«-i! jsatr* nn!ł IK»V«l. Nrirrly CljMi «1 IWielcnij Pwiinai ife Wa* IV. Mt.Mt». Ołsy»ateSt:, tWelsK}' ntaiii.tktit, a tcisli Dni RM dC*A! 1>1YMMUM pt> R Y c 6 F r a g fi e n t p r z e fi o w i e n i a J o z e fa Kar o v ewygłoszonego 10 sierpnia 1791 r. Maciej Forycki możliwość polepszenia sytuacji mieszczan, mówił o odpowiedzialności, jaka spoczywa w rękach wybierających i wybieranych, zwłaszcza o ich powinności wobec najsłabszych, konieczności zaprowadzenia porządku moralnego i zagwarantowania bezpieczeństwa w mieście. Po mszy udano się na Ratusz, gdzie otwarto zebranie elekcyjne miast wydziału poznańskiego. Poza czterema przedstawicielami Poznania w wyborach brali udział deputaci z innym miast wolnych Wielkopolski. Sesję zagaił dyrektor zgromadzenia Józef Karove, który, chwaląc ustawę o miastach, przestrzegał: "niechaj z odzyskanej wolności zbyt nas nie unosi szczęście. W pokoju, wdzięczności i uszanowaniu stać się można tylko ich godnym"28. Stosownie do zasad zgromadzenia odczytano następnie prawo Urządzenie wewnętrzne miast wolnych Rzeczypospolitej w Koronie i W. Księstwie Litewskim. Deputaci przedłożyli dyrektorowi zgromadzenia dowody elekcji w swoich miastach, po czym przedstawiono dwóch kandydatów na plenipotenta: szambelana królewskiego Józefa Wybickiego oraz patrona konsystorza poznańskiego Józefa Piotrowicza. Drugą kandydaturę odrzucono ze względów formalnych: Piotrowiczowi zarzucono inactivitatis, czyli że nigdy przedtem nie został obrany na urząd miejski czy ziemski, jak tego wymagały zasady wyboru plenipotenta. Z kolei jednomyślnie obrano dyrektora zgromadzenia wydziałowego poznańskiego (Józef Karove) oraz asesorów, którymi zostali deputaci poznańscy: Andrzej Ackermann, Piotr Sobolewski i Michał R6rer oraz deputat wschowski Józef Reiiss. Kandydat na plenipotenta wygłosił mowę do zgromadzonych, w której potępiał ograniczanie wolności miast i łączył je z upadkiem państwa. Z nowym statusem miast królewskich i wolnością ich mieszkańców łączył rozwój gospodarczy Polski i umocnienie patriotyzmu mieszczan 29 . Przystępując do najważniejszej części zgromadzenia elekcyjnego, dyrektor Karove zapytał zebranych, czy obierają na swojego plenipotenta przedstawionego kandydata. Deputacijednomyślnie - w mowach Wincentego Wierzyńskiego, Piotra Thiela i Pawła Szczurnowskiego - potwierdzili, że ich woląjest, by został nim właśnie Józef Wybicki, którego uważają za "męża szczodrym i wysokiego światła, ludzkości i cnót obywatelskich darem zaszczyconego, przyjaciela ludu miejskiego"30. Obrady zgromadzenia odroczono do dnia następnego, a tymczasem JózefKarove wydał suty obiad na 80 osób, na który zaprosił nie tylko władze Poznania i obradujących deputatów, ale także przedstawicieli duchowieństwa i szlachty. Jak słusznie zauważył Andrzej Wojtkowski, musiał to być widok niezwykły "owo ucztowanie wspólne przedstawicieli warstw dawniej powaśnionych z sobą, owo bratanie się szlachty z »łykami«, tak bardzo kiedyś pogardzanymi"31. Podczas obiadu wielokrotnie wiwatowano na cześć króla, Rzeczypospolitej, szlachty i mieszczan. Świąteczny i radosny charakter wieczoru podkreślały strzały armatnie. Zebrani w Poznaniu deputaci miast kontynuowali obrady na Ratuszu 11 sierpnia. Przystąpiono do wyboru sędziów miejskiego sądu apelacyjnego i ich zastępców. Z pięciu obranychjednogłośnie sędziów, trzech pochodziło z Poznania: sekretarz królewski Adam Jasiński, pisarz Wincenty Mierzyński oraz radca Sebastian Meierer. N owo wybrani złożyli uroczystą przysięgę i w krótkich mowach podziękowali za obdarzenie ich zaufaniem. Na wniosek Józefa Wybickiego, pragnącego nadać solenny wymiar dokonanym elekcjom, wszyscy zgromadzeni z zapałem złożyli uroczystą przysięgę na odczytaną przez plenipotenta rotę, w której deklarowali m. in. "swym i współobywatelów braci naszych imieniem, że tejże Konstytucji wiernymi i podległymi zawsze zostaniemy i gdyby tego Najwyższa Krajowa Zwierzchność żądała, na poparcie tejże Konstytucji życie i majątek nasze poświęcamy"32. N owo obrany plenipotent wygłosił tego dnia drugą mowę33, w której podkreślił doniosłość dzieła reform, dzięki którym "złączone zostały wszystkiego ludu siły i chęci", a dziękując mieszczanom za zaufanie, wyraził radość, że wybory odbyły się w atmosferze powagi i spokoju. Obrady nad instrukcją dla swojego plenipotenta deputaci odroczyli do dnia następnego, a póki co - "niosąc radosne w sercach uczucie" - udali się z Ratusza do fary. W kościele św. Stanisława ks. kanonik Marcin Kotarbski zaintonował Te Deum laudamus, które, jak zapisano w księdze radzieckiej, śpiewano za "wyniesienie na tron króla Polaka, z którym mądrość i miłość ojczyzny na majestacie zasiadły, za trwałość, siłę i pomyślność narodu, który w składzie Sejmujących Stanów stał się przyjacielem i dobroczyńcą ludu miejskiego"34. Następnie Józef Wybicki wydał obiad na 130 osób, na który zaprosił przedstawicieli duchowieństwa, szlachty i mieszczaństwa. Podczas wznoszenia toastów za Rzeczpospolitą, króla, sejm i miasta strzelano z dział i moździerzy, zaś wieczorem Poznań iluminowano. Nazajutrz, w ostatnim już dniu zgromadzenia wydziałowego, zebrani na Ratuszu poznańskim deputaci ułożyli piętnastopunktowe dezyderyja, czyli instrukcje dla swojego plenipotenta. GŁOSjjjtSNiM WIELMOŻNEGO JOZEFA WYBICKIEGO Chambcllana J. K. Mci, Delegowanego do Dcpatacyi Ccxlicis Stanishw-a Auguib Ni Zgromadzeniu WydziałowymDepwatow Dni« 10. Sierpnia 1791, NA RATUSZU POZNAŃSKIMv> OBRANIU SIEBIE NA PLENIPOTENTA NA SEYMmunjr. Szanowni Obywanie, y Digatm MSest JPA« V 4 webp-k J ' ltó mcc na Całym Okrępu S»i»t* Pofekk>p>. Ottwva wyt:iifct (imljina xciianbtoncy LattttofeS Tm MttlK*». « któtym mi l'«a M tótlf chwały N alwią! Gfe Ryc. 7. Fragment przemówienia Józefa Wybickiego Wyjątkowo uroczyście Poznań obchodził w 1791 roku rocznicę wstąpienia na tron Stanisława Augusta Poniatowskiego (7 września), m.in. dlatego, że święto Maciej Forycki króla połączone było z wyborami do magistratu 35 . Znów od rana huczały działa, a z ratuszowych galerii rozbrzmiewała radosna muzyka. Magistrat zebrał się w Ratuszu i przeszedł do kościoła św. Stanisława. Poranną mszę w farze celebrował kanonik Marcin Kotarbski. Tłumnie zebrani wierni mogli podziwiać ustawiony przy ołtarzu pod bogato zdobionym baldachimem tron, na którym umieszczono obraz przedstawiający Stanisława Augusta. Po nabożeństwie trzy porządki zebrały się na Ratuszu i wybrały nowe władze miejskie. Doceniając zasługi Dionizego Szperny, obrońcy sprawy miejskiej podczas zjazdu miast w listopadzie 1789 roku w Warszawie, wybrano go na prezydenta, zaś wyróżniającego się w kontaktach z sejmem warszawskim Piotra Sobolewskiego - na jednego z rajców. Symboliczne znaczenie miał wybór do magistratu luteranina Ludwika Rehfelda oraz kalwinisty Samuela Wahnera, którzy byli pierwszymi różnowiercami we władzach miejskich od ponad 170 lat. Na obiedzie wydanym przez nowo obranego prezydenta wznoszono liczne toasty, w tym za zdrowie plenipotenta poznańskiego Józefa Wybickiego. W maju 1792 roku świętowano w całej Rzeczypospolitej pierwszą rocznicę uchwalenia Konstytucji oraz imieniny Stanisława Augusta. Z inicjatywy króla zwrócono się zresztą do papieża z prośbą o przesunięcie święta św. Stanisława biskupa z 8 maja na rocznicę Konstytucji, aby" dzień 3 maja uroczyście nie tylko za kościołem, ale i w kościele mógł być obchodzony"36. W Poznaniu dzień 3 maja 1792 r. "magistrat stokrotnym z armat wystrzeleniem ogłosił"37, a na galeriach ratuszowych znów od rana grała kapela 38 . W kościele św. Stanisława bp Stani Ryc. 8. Augustyn Sch6ps (?), posąg króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, fot. Z. Rataj czak. Ze zb. MNP. sław Ludwik Mathy odprawił uroczyste nabożeństwo, którego punktem kulminacyjnym było Te Deum odśpiewane "przy hucznym z armat biciu"39. Po południu Jan N epomucen Mycieiski, starosta ośnicki i prezes komisji cywilno-wojskowej, "dał wspaniały obiad u kilku stołów, gdzie przy biciu z armat spełniano zdrowie Jego Królewskiej Mości, Konstytucji rządowej, stanów sejmujących"40. Do relacji z obchodów 3 maja w Poznaniu "Gazeta N arodowa i Obca" dodała nadesłany ze stolicy Wielkopolski wiersz okolicznościowy: Dzielny narodzie! Osado rycerzów! Kraju! Batorych, Chrobrych, Kazimierzów! Gdy z trzech stron burza biła na twe ściany, Niedziw, żeś w brzegach został nadłamany (...). Przecież zwrot wichry wzięły w inne strony; N astała cisza, którą pokrzepiony Dźwignąłeś szczyt twój świetny niegdyś chwałą; Zdziwiwszy rządem twym Europę całą, Najpierwszy ręką ruch gdyś się ocucił Był do oręża, byś więzy twe zrzucił. Lecz oto tyran niesyt krwi i ziemi, Ostrzy swe szpony i grozi ci niemi (...). N arodzie mężny, pomnij na twe szkody; Oto twój tyran! Oto twe swobody! Masz siłę ijedność; w tej pewna obrona, Nikt dziś Polaków zgodnych niepokona. Ten oręż dotąd wstrzymuje tyrana. Sejmie gorliwy! W zgodzie twa wygrana 41 . Uroczystości majowe 1792 roku nie były tak radosne, jak w roku poprzednim, znać już bowiem było niepokój związany ze zbliżającą się wojną polsko-rosyjską w obronie Konstytucji. Znamienne są w tej kwestii słowa radcy miejskiego Piotra Sobolewskiego, który przy okazji opisu obchodów trzeciomajowych 1792 roku pisał do Józefa Wybickiego, że "ten sam u nas rośnie zapał do zabijania Moskali a stawiania latarniów przeciwnikom konstytucji", a w dalszej części listu dawał wyraz swoim radykalnym poglądom: "ja lubo w małym ciele odważną jednak czuję duszę, żebym się nie malowanym i niewdzięcznym urzędnikiem dla Pana nie okazał, będę na czele municypalności czyli w niej propagandystów, a jeżeli którego przeciw konstytucji mówiącego usłyszę, pierwszy mu stryczek założę"42. Już w czerwcu tego roku magistrat wydał zakaz urządzania jakichkolwiek zabaw publicznych ze względu na toczącą się wojnę z Rosją43. Nieprzychylnie przyjęto w Wielkopolsce wieść o konfederacji targowickiej44. Podczas jarmarku świętojańskiego w czerwcu 1792 roku zebrani licznie na Rynku poznańskim przedstawiciele szlachty na wniosek stolnika i posła poznańskiego Celestyna Sokolnickiego złożyli uroczystą przysięgę "ku obronie publicznej i ku śledzeniu zgubców ojczyzny"45, do której przystąpili ochoczo członkowie magistratu i tłumy mieszczan. Złożono także memoriał do komisji porządkowej Maciej Foryckicywilno-wojskowej deklarujący gotowość "bronienia swobód i wolności narodu naszego, jako też Konstytucji 3 Maja"46. Słowa zmieniano w czyn, składając liczne ofiary na rzecz ojczyzny i organizując, pod dowództwem regimentarza Marcina Bończy Miaskowskiego, wojska ochotnicze. Dnia 25 czerwca w kościołach poznańskich odprawiono Te Deum za zwycięstwa wojsk polskich nad Rosja.47 namI . Jednakże druga rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja upłynęła pod znakiem przygotowań do homagium, aktu wiernopoddańczego wobec władz pruskich. Wieczorem 7 maja 1793 f., po homagium, też urządzono "iluminację Ratusza i kamienic dosyć piękną"48 . Na przyjazd króla pruskiego biskup poznański Franciszek z Werbna hrabia Rydzyński urządził "ze zwykłymi honorami" procesję na Starym Rynku. Wymowną ocenę tych wydarzeń dał oskarżający krzywoprzysięzców poeta Marcin Molski: Ryc. 9. Jan Filip Holzhaeusser, medal z portretem Stanisława Augusta wybity na pamiątkę uchwalenia prawa o miastach 18 IV 1791 r. Ze zb. MNP. Lecz wy nikczemne dusze, wstęgowe oszusty Przyuczeni frymarczyć i sercem i ust Y (...) Zbyt bezczelną radością zginano kolano, Goniąc się na wyścigi za kawałem wstęgi Z pociechą łamali swe naj świętsze przysięgi I w mowach pełnych pochlebstw, niegodnych żebraka, Śmieliście jeszcze wielbić niewolę Polaka 49. Poznańskie wydarzenia w maju 1793 roku to jedna z naj smutniej szych rocznic Konstytucji, kolejne będą już manifestacjami patriotyzmu zniewolonych Polaków 50 , przy czym warto zauważyć, że w epoce napoleońskiej, w latach 1806-09, Poznań znów będzie rządził się wg praw z 1791 roku 51 . Uroczystości związane z reformami Sejmu Wielkiego, w maju, sierpniu i wrześniu 1791 oraz w maju 1792 roku, przewyższyły swym splendorem wszystkie poprzednie imprezy na Rynku poznańskim: wizyty władców 52 , świętowanie zwycięstw oręża polskiego 53 czy urodziny, imieniny i inne rocznice zasłużonych dla miasta osób 54 . Wybory sierpniowe 1791 roku w Poznaniu odbyły się w pełnej zgodzie, czym mieszczanie udowodnili, że są godni nadanych im praw. Zresztą przy okazji wypadków politycznych w miastach Rzeczypospolitej 1791 roku próżno szukać świadectw warcholstwa czy prywaty, za co chwalił mieszczan "Journal Hebdomadaire de la DHite", tygodnik redagowany z myślą o odbiorcy zagranicznym: "II n'y a eu nulle part ni cabales, ni violences, ni ivrognerie : les bourgeois les plus simpies ont vote d'apres leurs convictions sans suivre aucune impulsion" (Nigdzie nie było intryg, kłótni i pijaństwa; nawet prości mieszczanie głosowali według własnych przekonań, nie ulegając niczyim namowom)55. Bez wątpienia jednak naj cenniejszą i najtrwalszą zdobyczą reform Sejmu Wielkiego w kwestii miejskiej było to, czego świadectwo daje ówczesny, odświętny i polityczny Rynek poznański - że w przededniu upadku państwa zbratały się dwa dotychczas niechętne wobec siebie żywioły: szlachta i mieszczanie 56 . Niedościgniony obserwator epoki Jędrzej Kitowicz zauważył w tym jedną z naszych przywar narodowych: "tak to stan miejski, długo w wzgardzie zostający, raptem Ryc. 10. Portret króla Stanisława Augusta z symbolicznym widokiem miasta z kościoła Wszystkich Świętych w Poznaniu Maciej Forycki się wzbił do pobratymstwa z najwyższymi osobami; bo Polacy nie umieją chodzić czyli postępować miernym krokiem, ale zawsze skaczą ab uno extremo ad aliud extremum ,67. PRZYPISY: 1 "Suplement do Gazety Warszawskiej", nr 37 z 7 V 1791 r. 2 "Gazeta Warszawska", nr 38 z 11 V 1791 r. 3 Poznańskie uroczystości majowe 1791 r. omówiono na podstawie świadectw z epoki: materiały z Archiwum Państwowego w Poznaniu, Akta miasta Poznania (dalej: APP, AmP), sygn. I 995, ss. 10, 41, 44-47 (Expens na Illuminacyą w Imieniny Nayiaśnieyszego Króla Jmci Dnia Ósmego Maya Roku 1791 Z Kasy Miasta za Rezolyucyą Szlachetnego Magistratu wyłożona); "Gazeta Warszawska", nr 38 z 11 V 1791 r.; "Gazeta Narodowa i Obca", nr 38 z 11 V 1791 r.; F. Makuiski, Opisanie Iluminacyi w dniu 8 Maja 1791 roku na anniwersarz imienin Najjaśn. Pana nie tylko Miasta Warszawy, ale i innych miast tak Korony, jako i Litwy z okoliczności nadanej im wolności i zapadłej zbawiennej dla Narodu Konstytucyi w dniu 3 Maja tegoż roku, [w:] Materiały do dziejów Sejmu Czteroletniego, prac. J. Woliński, J. Michalski, E. Rostworowski, T. IV, Wrocław 1961, s. 200-201; J. E. Biester, Kilka listów o Polsce pisanych latem 1791 roku, [w:] Polska stanisławowska w oczach cudzoziemców, oprać. W. Zawadzki, T. II, Warszawa 1963, s. 195. W późniejszych czasach szerzej odnieśli się do tych obchodów: J. Łukaszewicz, Obraz historyczno-statystyczny Miasta Poznania w dawniejszych czasach, wyd. II, T. II, Poznań 1998, s. 348; M. Śródecki, Jak Poznań przyjął Konstytucję 3 Maja, "Nasza Gazetka. Pisemko dzieci szkół powszechnych w Poznaniu", R. 1,1935, nr 11; M. Warkoczewska, Program wystawy, [w:] Konstytucja 3 maja. Historia i tradycje, katalog wystawy, Poznań 1984, s.27. 4 Por. W. Smoleński, Ostatni rok Sejmu Wielkiego, Kraków 1897, s. 18. 5 F. Makuiski, op. cit., s. 200-201. 6 Ibidem, s. 200. 7 Augustyn Sch6ps jest autorem jedynego znanego posągu Stanisława Augusta, który skądinąd powstał być może właśnie w tym okresie. Ciekawe przypuszczenie, uzasadnione w świetle znaczenia obchodów z 1791 r., wysunęła M. Warkoczewska, pisząc, że pomnik króla-prawodawcy magistrat ufundował zapewne "dla upamiętnienia Konstytucji 3 Maja" (Ratusz. Muzeum Historii Miasta Poznania. Przewodnik, red. M. Warkoczewska, Poznań 1993, s. 42-43). 8 Na temat fasady poznańskiego Ratusza zob. zwłaszcza: A. Brossig, Dawna polichromia Ratusza poznańskiego, "Kuryer Literacko-Naukowy", nr 47, Dodatek do nru 321 "Ilustrowanego Kuryera Codziennego" z 19 XI 1934 r.; J. Kowalczyk, Fasada Ratusza poznańskiego. Recepcjaform Z traktatu Serlia i antyczny program, "Rocznik Historii Sztuki", T. VIII, Wrocław 1970, s. 141-176; Z. Ostrowska-Kębłowska, Architektura i budownictwo w Poznaniu w latach 1780-1880, Warszawa-Poznań 1982, s. 90-96 oraz teksty Anny Rogalanki, Teresy Jakimowicz i Anny Bystroń-Kwiatkowskiej, "Kronika Miasta Poznania" (dalej: KMP), 2/1997. 9 F. Makuiski, op. cit., s. 200. 10 APP, AmP, sygn. 1995, s. 47. 11 Ibidem, s. 46. 12 Ibidem, s. 47. 13 Wymowna jest w tym względzie legenda o małym Kostusiu i zbiórce, jaką poznańska młodzież szkolna zorganizowała w 1791 r. z okazji Konstytucji 3 Maja na potrzeby ojczyzny: J. Chociszewski, Piękny czyn Kostusia w Poznaniu w 1791 roku (prawdziwe zdarzenie), [w:] idem, Czytanka Narodowa zawierająca opowiadania, wiersze, powiastki, piękne przykłady Z życia naszych przodków, najważniejsze zdarzenia z historyi polskiej, opisy ojczYstego kraju, piosenki, łamigłówki, czarodziejskie sztuki i gry dla dzieci, Gniezno 1909, s. 21. 14 Zob. R. Kaleta, Nawracanie posła. Biografia}. Su ch orzewskiego, [w:] idem, Oświeceni i sentymentalni. Studia nad literaturą i życiem w Polsce w okresie trzech rozbiorów, Wrocław 1971, s. 517-525. 15 [1. Suchorzewski] Jana Suchorzewskiego, posła kaliskiego, odezwa do narodu, wraz zprotestacją dla śladu gwałtu i przemocy, do której w całym prawie Sejmie zbliżano, a w dniu trzecim maja 1791 dokonano, b. m. i r., przedruk: L. Wegner, Dzieje dnia trzeciego ipiątego maja 1791, Poznań 1865, s. 255-281. Por. "Gazeta Narodowa i Obca", nr 37 z 7 V 1791 r. 16 Na temat Wacława N atalego zob. Mowa żałobna na pogrzebie Wacława Na ta lisa, prezYdenta Miasta Poznania, KMP, 1/1991, s. 125-129. Wymowne jest także to, że ów obrońca Konstytucji 3 Maja w okresie rządów Targowicy zrezygnował z urzędu "z powodów osobistych i zdrowotnych" (APP, AmP, sygn. 1217, s. 609). 17 APP, AmP, sygn. I 213, s. 115 (zakaz datowany na 31 V 1791 r.). Por. L. Wegner, op. cit., s. 281. 18 W Memoriale miasta Poznania na sejmie koronacyjnym w 1764 r. czytamy min.: "Suplikuje miasto Poznań (...) aby lokacja miasta anni 1253 i wszelkie inne prawa, przywileja od królów nadane (...) przez konstytucyją wiecznemi czasy były aprobowane"; APP, AmP, sygn. 11997. Por. Przywileje miasta Poznania Xl1I-XVlllwieku, wyd. W. Maisel, Poznań 1994. 19 W 1788 r. do Warszawy posłowali Mateusz Wilant (wójt, sekretarz królewski) oraz Piotr Sobolewski (sekretarz królewski); w latach 1789 i 1790: Dominik Kotecki (prezydent), Dionizy Szperna (wójt), Piotr Sobolewski (syndyk miejski); APP, AmP, sygn. I 218, s. 27-32; APP, AmP, sygn. 1213, ss. 59, 83; APP, AmP, sygn. 1995, s. 39-43; por. też M. J. Mika, Udział Poznania w sejmach RzeczYpospolitej od końca XV wieku do 1791 roku, S tudia i Materiały do Dziejów Wielkopolski i Pomorza, 1961, T. VI, z. 2; Władze miasta Poznania, T. I: 1253-1793, oprać. J. Wiesiołowski, Z. Wojciechowska, Poznań 2003, s. 384-389. 20 Przykładem takiego wsparcia finansowego jest podjęta przez Radę Miasta Poznania w czerwcu 1790 r. Uchwała względem ustąpienia ofiary Skarbowi Koronnemu: "Trzy Porządki Miasta JKMci Poznania (...), chcąc Najjaśniejszym Stanom Rzeczypospolitej na Sejm zgromadzonym za dobroczynne dla Miast JKMci i Rzeczypospolitej Prawo, Deputację, Prawa Przywileje i swobody Miastom nadane (...) wywiązać się wdzięcznością, jednomyślnie uchwaliły, ażeby podatekPodymnegp (...) Skarb Koronny za dowód wdzięczności Najjaśniejszym Rzeczypospolitej S tanom przyjąć i o takowej wdzięczności też Najjaśniejsze Stany uwiadomić raczył"; APP, AmP, sygn. 1285, s. 29. 21 Volumina Legum, T. IX, Kraków 1889, s. 215-219. 22 "Gazeta Warszawska", nr 37 z 7 V 1791 r. 23 Protokół zebrania elekcyjnego z 10-12 VIII miast wydziału poznańskiego wraz z instrukcją dla plenipotenta zachował się w APP, AmP, sygn. I 213, s. 243-263, przedruk: Materiały..., op. cit., T. V, Wrocław 1964, s. 120-131. Najpełniejszy opisy wyborów sierpniowych dal już w 1791 r. Jan Marcin Fechner, Denkwiirdigkeiten der erstenfeierlichen Ausiibung der unterm 18. April 1791 wiedererlangten Biirgerlichen Rechte und Freiheiten von den koniglichenfreien Stiidten in der Woiwodschaft Posen zu Posen vom l-ten bis lO-ten August 1791, Posen, b.r., przedruk: Materiały..., T. V, op. cit., s. 82-83. Zob. też APP, AmP, sygn. 1995, s. 42; J. Łukaszewicz, op. cit., T. II, s. 349-350. 24 [L Giecy], Mowa w kościelefarnym poznańskim do zgromadzonych głównego prowincji wielkopolskiej miasta obywateli obierać mających podług nowego dla miast wolnych królewskich prawa deputatów miana przez księdza Giecego profesora w Akademii Poznańskiej. Dnia 1 sierpnia 1791 w Poznaniu, Poznań, b. r. [1791]; przedruk: Materiały..., T. V, op. cit., s. 101-108. 25 Mowę przytaczaj. M. Fechner, op. cit., s. 82-83. 26 Ibidem, s. 83-84. 27 [1. Rogaliński] Kazanie na Uroczystey Wotywie przed elekcyą naypierwszą Z nowego prawa plenipotentana Seym y sędziów appellacyinych miast wolnych Woiewodztwa Poznańskiego miane w kościele poznańskim S. Stanisława Dnia 10 Sierpnia Roku 1791 przez}. W J. X Rogalińskiego Dziekana Katedralnego Poznańskiego, Proboszcza Wschowskiego, Kommissarza Cywilno Woyskowego w Woiewództwie i Powiecie Poznańskim, Orderu S. Stanisława Kawalera, Poznań b. r. [1791]. Maciej F orycki Treść kazania wznowiono w setną rocznicę śmierci Rogalińskiego, wydal je Franciszek Chłapowski (Poznań 1902), przedruk: Materiały..., T. V, op. cit., s. 109-120. 28 [J. Karove], Głos urodzonego Józefa Karove Konsyliarza JKMci, medycyny doktora, pierwszego Z porządku deputata, na zgromadzeniu wydziałowym deputatów dnia 10 sierpnia 1791 na Ratuszu poznańskim przy zagajeniu elekcyi plenipotenta na sejm i sędziów apelacyjnych miany, b. m., b. r., przedruk: Materiały..., T. V, op. cit., s. 131-134. 29 [J. Wybicki], Głos JW Józefa Wybickiego, szambelana J. K Mci, delegowanego do deputacyi Codicis Stanisława Augusta, na zgromadzeniu wydziałowym deputatów dnia 10 sierpnia 1791, na Ratuszu poznańskim przed wybraniem plenipotenta na sejm i sędziów apelacyjnych miany, [Poznań 1791], wydane także w: Mowy JWJmci p. Józefa Wybickiego, delegowanego do deputacyi Codicis Stanisława Augusta plenipotenta miast wolnych Z wydziału poznańskiego w różnych czasach miane, Warszawa, 1791, przedruk: Archiwum Wybickiego, wyd. A. M. Skałkowski, T. I, Gdańsk 1948, s. 144-147; Materiały..., T. V, op. cit., s. 134-138. Oryginał znajduje się w zbiorach APP. 30 J. M. Fechner, op. cit., s. 91-93. 31 31. A. Wojtkowski, Jak mieszkańcy województwa poznańskiego wybrali swojego pierwszego posła, "Tęcza" z 3 V 1930 r. 32 Relacja z wyborów poznańskich znalazła swe odzwierciedlenie w prasie: nr 67 "Gazety Narodowej i Obcej" z 20 VIII 1791 r. z radością donosił o złożonej przez obradujących mieszczan przysiędze na wierność Konstytucji 3 Maja. 33 [J. Wybicki], Gfos JW Józefa Wybickiego..., op. cit., przedruk: Archiwum Wybickiego, T. I, op. cit., s. 148-149; Materiały..., T. V, op. cit., s. 138-139. 34 APP, AmP, sygn. 1213, s. 261-262. 35 W księgach radzieckich brak relacji z tych wyborów: por. APP, AmP, sygn. I 100, 1219, natomiast pisał o tymJ. M. Fechner, op. cit., s. 177-182. Zob. też: list Piotra Sobolewskiego do Józefa Wybickiego z 9IX1791 r., [w:] Archiwum Wybickiego, T. I, op. cit., s. 151; J. Łukaszewicz, op. cit., s. 350. 36 J. Kitowicz, Pamiętniki czyli Historia polska, oprać. P. Matuszewska, Warszawa 1971, s. 492. 37 "Suplement do Gazety Narodowej i Obcej", nr 40 z 19 V 1792 r. 38 APP, AmP, sygn. 1996, s. 47. 39 "Suplement do Gazety Narodowej i Obcej", op. cit. 40 Ibidem. 41 Tamże. 42 Por. List Piotra Sobolewskiego do Józefa Wybickiego z 25 V 1792 r., [w:] Archiwum Wybickiego, T. I, op. cit., s. 153-154. 43 Zob. Wilkierze poznańskie, cz. I: Administracja i sądownictwo, oprać, i wyd. W. Maisel, Wrocław 1966, s. 140-141. 44 Por. M. Drozdowski, Poznań wobec wydarzeń politycznych w drugiej połowie XVIII wieku, [w:] Dzieje Poznania, pod red. J. Topolskiego, T. I: Dzieje Poznania do roku 1793, cz. 2, Warszawa- Poznań 1988, s. 943 passim. Na temat Targowicy w Wielkopolsce zob. zwłaszcza L. W egner, Konfederacja województw wielkopolskich, poznańskiego, kaliskiego, gnieźnieńskiego i ziemi wschowskiej, dnia 20 sierpnia 1792 r. w mieście Środzie zawiązana, "Roczniki Towarzystwa Przyjaciół N auk Poznańskiego", T. II, 1863, s. 413-716. 45 W. Smoleński, Konfederacja targowicka, Kraków 1903, s. 156. 46 Memoryał podany do komisji porządkowej cywilno-wojskowej województwa i powiatów poznańskiego i międzyrzeckiego, [w:] L. Wegner, Konfederacja..., op. cit., s. 534-536. 47 Kroniki bernardynów poznańskich, oprać. S. B. Tomczak OFM iJ. Wiesiołowski, Poznań 2002, s. 311. 48 Obszerną relację z poznańskiego homagium zdał jej naoczny świadek Jędrzej Kitowicz, Pamiętniki..., s. 557-569. Por. też: J. Wąsicki, Ziemie polskie pod zaborem pruskim. Prusy południowe 1793-1806. Studium historycznoprawne, Wrocław 1957, s. 47-66. 49 Cyt. za: A. M. Skałkowski, Echo homagji 1793 r., "Kronika Miasta Poznania" (dalej: KMP), 1933, s. 402. 50 Na temat rocznic trzeciomajowych w Poznaniu w XIX w. zob. L. Trzeciakowski, Konstytucja 3 Maja w tradycji Wielkopolan XIX wieku, [w:] Konstytucja 3 maja ..., op. cii, s. 11-24. 51 Dnia 6 IV 1807 r. odbyły się w Poznaniu z nakazu Izby Administracyjnej Publicznej departamentu poznańskiego, wybory magistratu i prezydenta podług ustaw Konstytucji 3 Maja 1791 r., por. L. Trzeciakowski, Poznań w dobie napoleońskiej. PierwszY rok wolności, KMP, 3/1997, s. 85-86. 52 Przy okazji wizyt królewskich, Henryka Walezego czy Zygmunta III, widać wyraźnie, że Rynek i Ratusz nie odgrywały pierwszorzędnej funkcji, która z oczywistych względów przypadała Zamkowi i Katedrze. 53 Takie obchody zorganizowano w 1514 r. w związku ze zwycięstwem pod Orszą, kiedy to m.in. "na znak triumfu palono przez dwa dni i dwie noce beczki z smołą przy huku armat, wśród zabawy różnego rodzaju" (N. Pajzderski, Ratusz poznański, Poznań 1913, s. 67). Wielką uroczystość zorganizowano też na Rynku poznańskim w 1611 r. z okazji zwycięstwa pod Smoleńskiem. Znany jest szczegółowy opis Ratusza przyozdobionego chorągwiami, trofeami i ogromnym obrazem przedstawiającym pożar Smoleńska, a także relacja z obchodów na Rynku. Wierszowy opis uroczystości dał ich naoczny świadek Jan Krajewski, Triumf Poznański na radosną victoryq K Jego M. po wzięciu Smoleńska, który się odprawował 3 dnia Lipca 1611, Poznań 1611. Zob. A. Bederski, Tryumfpoznański, KMP, 1924, ss. 118-120,139-141; A. Wojtkowski, "Tryumfpoznański' KMP, 1926, s. 79-80. 54 Do bardziej znanych należy wielka iluminacja Rynku z 1735 r., którą Poznań czcił koronację Augusta III, zob. M. Wicherkiewiczowa, Gdy Poznań nienawidził Sasów mimo iluminacji. .., "Dziennik Poznański" , nr 211 z 111 X 1936 r. (I), nr 212 z 12IX 1936r. (II). Wokresie stanisławowskim takie uroczystości organizowano w pierwszych latach panowania. W latach 80. hucznie obchodzono na Rynku dzień św. Kazimierza, jako imieniny generała wielkopolskiego, Kazimierza Raczyńskiego (APP, AmP, sygn. I 995, s. 39). 55 "Journal Hebdomadaire de la DUite de Varsovie", nr 31 z 10 VIII 1791 r. 56 Warto na marginesie zauważyć, że Józef Wybicki, "przyjaciel ludu miejskiego", czerpiąc z własnego doświadczenia, poświęcił sprawie mieszczańskiej i brataniu się dwóch stanów komedię zatytułowaną jarmark, albo szlachcic mieszczaninem, której akcja toczy się w Kościanie w 1791 r. Uroczysta premiera Szlachcica mieszczaninem odbyła się na scenie kierowanego przez Bogusławskiego Teatru Narodowego w Warszawie 25 listopada 1791 r. w rocznicę koronacji Stanisława Augusta; por. wstęp Romana Kalety do J. Wybicki, Utwory dramatyczne, oprać. R. Kaleta, Warszawa 1963, s. 61-68. 57 J. Kitowicz, op. cit., s. 486.