MISCELLANEA ORGANY POZNAŃSKIE W ŚWIETLE BADAN , , ZRODŁOWYCH (XIV w. - 1945 r.)* Jeżyce, Łazarz, Wilda, Głuszyna LEOPOLD CZACHAROWSKI JFŻYCE Kościół ewangelicki pw. św. Jadwigi , (ob. rzym.-kat. garnizonowy pw. Podwyższenia Krzyża Swiętego) Organy nieznanego budowniczego (ryc. 1) Po ukończeniu kościoła koszty przyszłych organów oszacowano na 8 tys. marek. Problem zgromadzenia funduszy spowodował, że gmina otrzymała w formie daru synodalnego w 1894 roku organy bez wymienienia producenta, którego personaliów wewnątrz mechanizmów również na razie nie odnaleziono. Posiadają trakturę mech. z wiatrownicami stożkowymi (man. 1-9 gl., man. II - 4, ped. - 5 gl.). PRZYPISY:l O darze informuje zdawkowo Pismo Rej. Król. Pozn. z 26 X 1894 r. AP Poznań, Acta betreffend die Bauten und Reparaturen an der ev. Kirche zu Jerzitz, Konsystorz Ewangelicki, sygn. 5831. Koszt orientacyjnie szacowano w liście do Konsystorza Królewskiego z 7 III 1894 r. na 5 tys. - 5 tys. 500 marek plus robocizna wraz z architekturą - 2 tys. 500 marek, tamże. * Publikowany tekst jest ostatnią częścią pracy na temat organów poznańskich. Pierwsza część opracowania ukazała się w KMP 1/97, druga - w KMP 4/97, trzecia - w KMP 1/99. Leopold Czacharowski Ryc. 1. Kościół ewangelicki św. Jadwigi, prospekt organów z 1894 r., stan z 1987 r. Fot. autor. Kościół parafialny pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Floriana Organy E. F. Walckera z Ludwigsburga, opus 884 (ryc. 2) Przed przyszłym wykonawcą postawiono wymóg takiego rozstawienia piszczałek "ażeby wielka róża (rozeta) frontowa nie była zakrytą" wraz ze "ścisłym zastosowaniem prospektu do stylu romańskiego (kościoła)"l. Zarys 30-głosowej dyspozycji w guście późnoromantycznym ustalił ceniony wówczas rzeczoznawca ks. dr J. Surzyński z Kościana 2 . Zgodnie z procedurą o nadesłanie ofert zwrócono się do J. Gryszkiewicza (brak odpowiedzi, niebawem zmarł), F. Ladegasta G. w.), W. Sauera, firmy Gebruder Dinse (oferty ogólnikowe), Hermana Walckera (oferta szczegółowa). Przy odbiorze 2 VIII 1900 r. obecni byli: J. Surzyński, ks. dyr. T. Poprawski, organista Zimny, przedstawiciel firmy, kierownictwo budowy kościoła i przedstawiciele dozoru kościelnego. Rzeczoznawcy wyróżnili wówczas (zgodnie z duchem "reformy cecyliańskiej") rejestry fletowe i "potężne basy w pedale ,,3. Dziełem tym firma zdobyła renomę również w Wielkopolsce, z czym łączyły się następne zlecenia. Od 1903 zaczęto dokonywać korekt i udoskonaleń instrumentu. Ksiądz W. Gieburowski optował za wmontowaniem w jeden z ma Ryc. 2. Prospekt wstępny organów (rysunek ołówkiem). Archiwum parafialne parafii św. Floriana. nuałów szafy żaluzjowej, umożliwiającej dodatkowe różnicowanie dynamiki brzmienia. Zamierzenia nie zrealizowano. Z tym etapem prac związane są nazwiska F. B. Botthera z Weimaru i współpracownika firmy Schwengera. Koszty łączne, wynoszące wg różnych źródeł od 11 tys. 900 marek do 12 tys. 268 marek, spłacano przynajmniej do 1905 roku, z tego ok. 4 tys. 900 marek przypadło na parafian 4 . Jesienią 1917 roku organy utraciły 220 kg cynowych piszczałek prospektowych, których uzupełnienie (w międzyczasie naprawy L. Saganowskiego) ostatecznie zlecono aktywnej w tamtym czasie na terenie Poznania firmie W. Biernackiego z Wrocławia. Dalszy nadzór powierzono organmistrzom miejscowym - J. Stanisławskiemu i A. Polcynowi. W okresie działań wojennych w 1945 roku instrument został nieznacznie uszkodzony. W stanie oryginalnym posiadał: I man. - 12 gł., II man. - 10 gł., ped. - 8 gł., traktura pneumatyczna z wolno stojącym kontuarem 5 . PRZYPISY: 1 List J. Budaszewskiego, jednego ze współprojektantów wnętrza kościoła, do J. Gryszkiewicza z 12IV 1899 r., archiwum parafialne paraf Naj św. Serca Pana Jezus i św. Floriana. Dociekanie autorstwa koncepcji nie jest zadaniem pracy. Z dokumentów wynika, że budowniczy rządowy J. Rakowicz w 18% roku nie precyzował stylu kościoła, któremu odpowiadać Leopold Czacharowskimusiałyby organy, zalecał jedynie takie rozplanowanie organów, aby na chórze zostawić miejsce dla ,,50-70 śpiewaków" (26 11896 r.), Akta Konsystorza Jeneralnego Arcybiskupiego Poznańskiego tyczące się wybudowania kościoła w J eżycach..., AA Poznań, sygn. KA 4196. 2 Liczbę głosów otrzymał we wspomnianym liście J. Gryszkiewicz, Surzyńskiego jako twórcę dyspozycji wskazuje protokół odbioru. Archiwum parafialne. 3 T . amze. 4 Nazwiska podwykonawców wymieniają dokumenty w Archiwum parafialnym. Kwotę 11 tys. 900 i "ciężar parafialny 4900 mk" podaje K. Rottemund (w:) Organy i Muzyka Organowa VI, Akademia Muz. Gdańsk 1986. Remament kasy paraf, z 9 VII 1903 r. wykazuje, że Walcker z sumy 12 tys. 268 otrzymał już 8 tys. 355 marek 80 fenigów (pkt 80d) i że "na przyszłe lato do zapłacenia pozostaje: c) za organy 2900 mk", co oczywiście nie stanowiło pełnej kwoty. Musiano zatem spłacać ją dłużej. Akta Konsystorza Jeneralnego..., AA Poznań, sygn. KA 3628. Akta parafialne wymieniają 11 tys. 900 mk jako kwotę samego instrumentu dla 30 głosów, a na stan spłat 6 111905 r. pokwitowanajest suma 12 tys. 162 marek 10 fenigów. Do zapłacenia pozostało więc jeszcze ponad 100 marek. 5 Archiwum parafialne. Pozostałe dane z oględzin obiektu. ŁAZARZ Kościół rzymskokatolicki pw. Matki Boskiej Bolesnej Organy E. F. Walckera z Ludwigsburga op. 1235 (zachowane, ryc. 3) Nabyte w 1905 roku liczyły w man. I -12 gł., w man. II -10 gł., w pedale również 10 gł. (wolno stojący kontuar, traktura pneumatyczna). Wyposażono je w ciekawy stylistycznie prospekt nawiązujący do włoskich form o weneckim rodowodzie, starannie przy tym wykonany. Okres międzywojenny pozbawiony archiwaliów. Na podstawie krytycznej oceny estetyki ówczesnego budownictwa organowego sporządzonej przez J. Pawlaka organy nieznacznie przebudowano w latach 1949-50. Projekt prac proponował wstawienie trzeciego manuału o bliżej nieokreślonej dyspozycji, poprzestano na usunięciu kilku głosów średniostopowych i wstawieniu rejestrów o większej skali tonalnej, wymieniono także pewne elementy w kontuarze, o czym projekt prac nie wspomina. Mógł mieć miejsce przy innych nie udokumentowanych remontach (dane z kontuaru, nadto opinia J. Pawlaka i ocena prac wykonanych przez L. Saganowskiego, Archiwum parafialne). Kościół ewangelicko-augsburski Chrystusa (ob. rzym.-kat. pw. św. Anny) Organy "Schlag u. Sohne Orgelbauanstalt" ze Świdnicy (mocno przebudowane) Zamówione w 1905, zamontowane zostały w latach 1906-07 przez upoważnionego przez firmę byłego jej współpracownika, organmistrza poznańskiego Alberta Polzina. Odbioru dokonał prof. R. Hennig 3 IX 1907 r. I Organy posiadały pierwotnie: man. 1-12 gł., man. II - 8 gł. (w szafie żaluzjowej), pedał - 8 gł. oraz trakturę pneumatyczną2. Instrument uważano za jeden z lepszych w mie Ryc. 3. Prospekt organów fumy Walcker w kościele parafialnym pw. Matki Boskiej Bolesnej. Fot. autor. ście, a jego spłatę realizowano do lat 20. 3 W 1917 roku utracił cynowe piszczałki, które uzupełniono z końcem lat 20. W latach 1920-21 A. Polzin zamontował prowizoryczne, cynowe piszczałki, a Wacław Caliński z Poznania w marcu 1929 roku stroił instrument i intonował 4 . Od lat 30. do 1941 roku z instrumentem związane jest kilkakrotnie nazwisko cenionego wówczas Josepha Goebla z Gdańska. Nie odnaleziono dokumentacji tych prac, ale na podstawie stanu z lat 50. można przypuszczać, że ich celem było wybudowanie oddzielnej sekcji w emporze transeptu i podłączenie "dwóch organów" pod wspólny kontuar (typowa tendencja z okresu międzywojennego, którą Goebel propagował)5. PRZYPISY:l Acta der K6niglichen Kreis Bauinspection Posen betreffend Neubau der ev. Kirche in St. Lazarus (Christuskirche), AP Poznań, Państw. Insp. Bud. Poznań-Miasto, sygn. 51, pag. 99,112 (szacunkowe koszty), sygn. 52, pag. 97,98,113. 2 Dane uzyskane od dr J. Schlaga z Berlina, prawnuka założyciela frrmy. 3 Sponsorów omówiono w tekście autora, PrzYczYnek do dziejów kultury mUzYcznej mniejszości niemieckiej Poznania w XIX-XX w., KMP, 1-2/92, s. 33. Problem spłat poruszają dokumenty zawarte w protokołach kolegium gminy z 8 III 1920 r., pkt 2, AP Poznań, Kons. Ewang., sygn. 5753. 4 Brak dokładnych danych co do samej rekwizycji. Uzupełnianie piszczałek ciągnęło się od 1920 (Protokół posiedzenia gminy z 26 XI1920 r., pkt 2, protokół posiedzenia z 4 I 21 r., protokół z 25 V 1923 r. - usunięcie wad w piszczałkach, AP Poznań Kons. Ewang., sygn. 5753) do 1929 roku, Katalog prac organmistrzowskich W. Calińskiego (własność prywatna) oraz wykazy kosztów sporządzone 27 III 1929 r., Acta betreffend die Bauten und Reparaturen an der ev. Christuskirche zu Posen, AP Poznań, Kons. Ewang., sygn. 5756. Leopold Czacharowski 5 Protokół posiedzenia gminy z 30 IX 1941 r., pkt 2. - Kons. Ewang. 5753, wcześniejsza działalność, w której wymienia się jedynie organmistrza lub prace przy organach, tamże, sygn. 5756. Personalne wskazanie J. Goebla (w:) Acta betreffend die Bauten und Reparaturen, Kons. Ewang., sygn 5878. Kościół przyklasztorny ss. Karmelitanek Bosych (ul. Niegolewskich, nieczynny) Ustne przekazy potwierdzają istnienie organów w okresie międzywojennym, wykorzystywanych do celów dydaktycznych podczas okupacji, kiedy kościół zamieniono w salę koncertową niemieckiej szkoły muzycznej. W 1942 podjęto starania o duże organy do celów koncertowych (AP Poznań, Reichstatthalter Posen, sygn. 2604). Gimnazjum Augusty Wiktorii (ob. I LO im. K. Marcinkowskiego) Organy Alberta Polzina, organmistrza poznańskiego (nie zachowane) Instrument odebrał 29 VI1903 r. nauczyciel muzyki w tym gimnazjum, a zarazem organista kościoła Św. Pawła, K. Erbel. W okresie międzywojennym wymienia go w swoich wspomnieniach Zb. Gajewskf. Służył zarówno celom liturgicznym (aula pełniła okazjonalnie funkcje kapliczne), jak i dydaktycznym 3 . Dalszy los nie ustalony. PRZYPISY: 1 Dane z relacji o działalności frrmy spisanej przez Roberta Polcyna dla ODZ w WarszaWIe. 2 Z. Gajewski, Stosunki koleżeńskie w Gimnazjum Karola Marcinkowskiego w Poznaniu w r. szk. 1919/20, (w:) O Poznaniu. Wspomnienia sercem pisane, Biblioteka KMP 1992, s. 70. 3 Lehrplanfur den Unterricht im Gesiinge. Konigliche Augusta- Victoria Gymnasium zu PoseJ Biblioteka Raczyńskich Poznań, rkps, sygn. 1562. Powszechna Wystawa Krajowa Firmy organowe często eksponowały swoje wyroby na rozmaitych wystawach przemysłowych. W Poznaniu od 1895 roku wystawiały czołowe śląskie warsztaty organmistrzowskie Gebr. Walter i Schlag u. S6hne. Ewentualne sukcesy odnotowywały w katalogach, a uzyskane medale reprodukowano, przyozdabiając nimi stoły gry lub kontuary. Pod tym względem PeWuKa wydaje się być najpełniej udokumentowaną, a jednak odnosi się wrażenie, że i tu nie wszystko zostało zarejestrowane. Na przykład organmistrz poznański Krzysztof Waraczewski, starając się o wygranie przetargu na odtworzenie piszczałek prospektowych w farnych organach F. Ladegasta, nadmieniał o wystawieniu w dziale instrumentów muzycznych "nowych organów elektromagnetycznych", których Ryc. 4. Pawilon nr 13, organy braci Biernackich. Fot. Wł. Kowalczyk. Hill l Ryc. 5. Pawilon nr 40, organy firmy Krokowski i Syn. Fot. Wł. Kowalczyk. Wł. Zbiory Specjalne Biblioteki Raczyńskich. Leopold Czacharowski publikatory nie odnotowuj ą 1. Tymczasem organom wyznaczono niejako honorowe miejsce, czego ukoronowaniem była wypowiedź wiceprezesa Zrzeszenia Przemysłu i Handlu Muzycznego M. Wąsowskiego: "Przemysł organowy w Polsce zajmuje wyjątkowe położenie w całym przemyśle muzycznym (u.) Obecnie w Polsce istnieje siedem fabryk organów, które w zupełności zaspokajają rynek wewnętrzny, a nawet eksportują do Łotwy"2. W pawilonie nr 13 (reprezentacyjnym) wystawiono organy braci Biernackich. "W sali reprezentacyjnej Wystawy mieszczą się organy kolosalnych rozmiarów, specjalnie zbudowane na wystawę"3, monumentalny instrument ustawiono tak, aby prospektem, w którym umieszczono kilka typów piszczałek, zamykał perspektywę. Organy kosztujące 150 tys. zł posiadały po 12 głosów w man. I i Iloraz po 11 głosów w III oraz pedale. Łączna liczba rejestrów wynosiła 127, przez co znacznie usprawniano grę i zmianę barw w trakcie wykonywania muzyki 4 . Z tego powodu określono je jako "jeden z naj okazalszych eksponatów"s i jako "największe w Polsce organy koncertowe"6. Regularne cykle recitali organowych realizował na nich Feliks Nowowiejski i były one transmitowane przez Polskie Radi0 7 . Niewątpliwy sukces firmy był równocześnie porażką prestiżową ks. W. Gieburowskiego, a także K. Szymanowskiego, który za namową Gieburowskiego optował za odrzuceniem wcześniejszej oferty Biernackich dotyczącej budowy organów katedralnych, zwłaszcza że francuska firma opóźniała realizację zlecenia 8 . Dalsze losy instrumentu nie zostały ustalone 9 . W pawilonie nr 41 Przemysłu Muzycznego (nie istniejący, obok parku Kasprowicza) pokazano organy firmy organmistrzowskiej Krukowski i Syn z Piotrkowa Tryb. Zmontowane w pięknym, neobarokowym, krytym od góry prospekcie zawierały po 10 głosów w obu manuałach i 5 w pedale. Traktura pneumatyczna posiadała podwójny system rejestrów (wyciągi i przyciski), umieszczonych na półkolistych pulpitach rejestrowych otaczających klawiaturę (rozwiązania francuskie). Instrument stanowił główny akcent tego pawilonu, zamykając perspek tywę 10. Organy firmy organmistrzowskiej M. Wybrański i Ska z Bydgoszczy, eksponowane w tym samym pawilonie, wyposażono w trakturę pneumatyczną. Instrument posiadał 5 gł. w man. I, 8 w man. II i 4 w pedale. Szczegółów dotyczących ustawienia i wyglądu zewnętrznego nie udało się odnaleźć 11 . PRZYPISY: 1 Prezentowane organy po zakończeniu wystawy najczęściej sprzedawano. Organy Gebr. Walter prezentowane na wystawie w 1895 r. trafiły do kaplicy więziennej w Wołowie na Śląsku. 2 Wywiad z wiceprezesem Zrzeszenia Przemysłu i Handlu Muzycznego w Polsce M. Wąsowskim. Artykuły Specjalne Związane z PWK (maszynopisy i rkps). Bib!. Raczyńskich Poznań, Zb. specj., rkps 1958/3. 3 T . amze. 4 Dyspozycję podaje K. Zieliński, Instrumenty muzyczne na Powszechnej Wystawie Krajowej, "Muzyka Kościelna", 5/1929, R. IV. s Przewodnikpo Wystawie, s. 47. 6 "Tydzień Radiowy", 37/1929, s. 350, (za:) J. Gołos, Wypisy źródłowe do historii kapel, (w:) Organy Zabytkowe, LIM, Łódź 1989, s. 78. 7 "Hosanna" 6/1929, s. 90; "Kronika Muzyczna" 2/10/1929, s. 8, (za:) J. Gołos, op.cit. 8 Przykładem może być artykuł w "Gazecie Zachodniej" 78/1929, w którym wyrażono ubolewanie z powodu odrzucenia oferty Biernackich "tern bardziej, że wymieniona polska firma nie ustępuje w niczem swej zagranicznej konkurentce". W podobnym tonie wypowiadać się zaczęli również prominentni przedstawiciele duchowieństwa rozdrażnieni niesolidnością zleceniobiorcy. "Czas wystawy (PeWuKi) minął, katedra ozdobiona rusztowaniami i dziurą w miejscu organ" - pisał prepozyt St. Adamski do Kapituły 20 IX 1929 r., Akta Kapituły Metropolitalnej Poznańskiej tyczące się Organ, AA Poznań, sygn. KM 1426. 9 Brak dokumentacji źródłowej. O pozyskanie niektórych instrumentów występowały rozmaite instytucje, m.in. związki wyznaniowe. Akta likwidacji PeWuKi pomijają organy, AP Poznań, Akta m. Poznania, sygn. 2469. 10 K. Zieliński, op. cit. 11 Tamże. WILDA Kościół ewangelicki Mateusza Ewangelisty (ob. rzym.-kat. pw. Maryi Królowej Kościoła) Organy "Schlag u. Sohne Orgelbauanstalt" ze Swidnicy (przebudowane) Oferty na budowę planowanych 18-głosowych organów złożyły renomowane fmny niemieckie: Schlag und S6hne (6 tys. 330 marek), E. F. Walcker (6 tys. 340 marek), Gebr. Dinse (7 tys. 405 marek) oraz Albert Po1zin z Poznania (6 tys. 304 marek). l Do czasu zamontowania 20-głosowych organów w kościele posługiwa - no się dużym harmonium pedałowym 2 . Instrument, którego łączne koszty wyniosły 8 tys. marek, wzbudził spore zainteresowanie ze względu na zastosowanie urządzenia elektromagnetycznego przy obsłudze rejestrów fmny Siemens 3 . Instrument oceniał dyr. muzyczny Królewskiej Akademii C. R. Hennig, a wstępny odbiór nastąpił 17 III 1907 r. 4 Problemem stało się ustawienie presury powietrza i utrzymanie stroju. Zadanie to przypadło A. Polzinowi, który z zadania wywiązał się w początku 1908 roku s . Realizował to z upoważnienia wykonawców dzieła. Organy modernizował w 1930 roku J. Goebel z Gdańska 6 . PRZYPISY: 1 Acta der k6niglichen Kreis- Bauinspection in Posen betreffend N eubau der ev. Kirche in Wilda, AP Poznań, Akta Państw. Insp. Bud. Poznań-Miasto, sygn. 49, pag. 69, 84-85. 2 Zakup w 1896 r. przed ukończeniem budowy kościoła za 213 marek 10 fenigów. Acta betreffend Bau der Kirche, AP Poznań, Kons. Ewang., sygn. 5855. 3 Zur Erinnerung an die Einweihung der Evangelischen Matthaei- Kirch e in Wi/da Merzbasche Buchdruckerei, Posen 1907, s. 13. 4 Akta Państw. Insp. Bud. Poznań-Miasto, sygn. 49, pag. 140. 5 ,,(...) te ile ich ganz ergebenst mit, dass die Arbeiten an der Orgel in Wilda beendet sind" - A. Polzin do inspektora budowlanego Kuhna, kartka pocztowa z 10 11908 r. O zakończeniu korekt poinformowano Schlagów 4 lutego, Akta Państw. Insp. Bud., sygn. 50, pag. 174,190. 6 Pismo wewnętrzne superintendenta Hildta z 22 V 1930 r., Acta betreffend die Bauten und Reparaturen an der ev. Mathaei-Kirche in Posen, AP Poznań, Kons. Ewang., sygn. 5856. Leopold Czacharowski Kościół Księży Zmartwychwstańców pw. Zmartwychwstania Pańskiego Według przekazów, których nie zweryfikowano źródłowo, organy okresu międzywojennego (fragmenty poprzedniego prospektu zachowały się) zakupiono z PeWuKi, odbioru dokonać miał Feliks Nowowiejski. GŁÓWNO Kościół parafialny pw. Najśw. Maryi Panny Niepokalanie Poczętej Organy P. B. Voelknera, organmistrza z Bydgoszczy (sprzed 1915 roku) Nie posiadają źródeł archiwalnych. Traktura pneumatyczna, w manuale 1-4 głosy, w manuale II i pedale po 2 głosy (ryc. 6). Mogły pochodzić z pobliskiego, rozebranego krótko po wybudowaniu, kościoła ewangelickiego, o ile ten organy już posiadał (Akta budowlane kończą się na 1915 r. Mowa wtedy o planowanej dla 20 śpiewaków emporze organowej, AP Poznań, Kons. Ewang., sygn. 5820). GŁUSZYNA Kościół parafialny pw. św. Jakuba Większego Pozytyw barokowy (nie zachowany) Wizytacje Strzałkowskiego z lat 1628-29 i 1638-39 nie zawierają wzmianki o organach. Ponieważ druga z wizytacji wymienia instrumentarium innych kościołów, można przyjąć, że w Głuszynie takowych jeszcze nie byłol. W XIX-wiecznych odpisach instrument pojawia się w 1720 lub w 1722 roku. W wersji polskojęzycznej jest to regał, w niemieckojęzycznej - pozytyw 2 . Ma to znaczenie przy określeniu cech brzmieniowych - regał dysponował głosami języczkowymi o słabszej sile. Regałów na ogół nie zdobiono architektonicznym prospektem. Przekazy z lat 1781 i 1787 podają ozdobne, zepsute organy, co sugerować może, że był to pozytyw, ale niekoniecznie musiał to być ten sam instrument, który wymieniały dokumenty wcześniejsze 3 . Protokół Rejencji Królewskiej sporządzony krótko przed ich kasacją podaje, że nie posiadają pedału, a ręczna klawiatura liczy 44 klawisze 4 . ŻKsjt lit Ryc. 7. Kościół famy pw. św. Jakuba Większego, prospekt organów F. Ladegasta, stan z 1986 r. Fot. autor. Leopold Czacharowski Organy Friedricha Ladegasta, organmistrza z Weissenfels (zachowane) Zamysł zlecenia prac temu wybitnemu budowniczemu zrodził się w trakcie zamówienia kolegiackiego. W korespondencji z 7 VII 1875 r. organmistrz proponuje jednomanuałowe organy z pięcioma głosami pryncypałowo-fletowymi w manuale i dwoma o podobnym charakterze w pedale 5 . W dniu 26 VI1876 r., będąc w Poznaniu, sporządził kosztorys. Ladegast w liście pisze o wykorzystaniu do pedału głosów ze starych organów (być może pojezuickich, które kościołowi głuszyńskiemu odstąpiono). W pismach do 1878 roku mówi się o reperacji za 1478 rthl 6 - wyskość sumy sugerowała gruntowną przebudowę. W dwukrotnie ogłoszonym na zlecenie magistratu miejskiego (patrona) przetargu (1878 i 1880) obok Ladegasta uczestniczyły tak wybitne firmy, jak W. Sauer, Furtwaengler- Hammer, Schlag und S6hne, a także Gebr. Walter i J. Gryszkiewicz. O wyborze Ladegasta zadecydowały referencje CI. Schoena i C. R. Henniga, choć miano zastrzeżenia do obu wersji projektu (wersja pierwsza dotyczyła małych organów, druga średniej wielkości) jako do zbyt drogich. W efekcie kosztorys z kwietnia 1880 roku na organy 16-głosowe z dwoma manuałami i pedałem za 4 tys. 191 marekzatwierdzono trzy lata później7. W 1883 roku dozór z magistratem uprosili wykonawcę o półroczną zwłokę spowodowaną remontem wnętrza. Dopiero 19 XII 1884 r. odebrał je CI. Schoen i data takowa figuruje zarówno w dokumentacji, jak i wewnątrz organów 8 . Inskrypcje syna Ladegasta Oscara sugerują bądź jego udział przy montażu, bądź trzyletni nadzór gwarancyjny wynikający z warunków kontraktu. W latach 1905 (wg dokumentacji) i 1917 (wpis w instrumencie) napraw dokonywał Józef Stanisławski. Pierwsze zlecenie nadzorował wybitny poznański budowniczy fortepianów i fisharmonii R. Ecke wraz z jednym z organistów kolegiackich P. Parzybokiem. W drugim zapewne szło o nadzór przy demontażu cynowych piszczałek 9 . Uzupełnienia tychże na piszczałki z cynku oraz wymiany głosu w manuale górnym (bez oznaczenia na wyciągu) podjął się Mieczysław Wybrański z Bydgoszczy w latach 1925-26 za 2 tys. 216 złp. 49 gr. 10 PRZYPISY: 1 Visitatio Archidiaconatus Posnaniensis..., AA Poznań, sygn. A V 7, A V9. 2 "Hur dobry, na nim regałek nowy", "das Chor ist gut auf demselben ein neues Positiv"(1720) - odpisy w dokumentacji: Acta betreffend die Bauten und Reparaturen an der Kirche und den Pfarrgebauden zu Głuszyn, AP Poznań, Akta m. Poznania, sygn. 3358, pag. 250. Rok 1722 podany jest w orzeczeniu dotyczącym spłat patronackich wydanym przez Rejencję Królewską 26 X 1882 r., Acta betreffend die Bauten..., AP Poznań, Akta m. Poznania, sygn. 3359, pag. 3. 3 "Cor ligneus vetustus, cum Organo parvo destructo", Visitatio... A 1780-81, AA Poznań, sygn. A V 30, s. 1027 oraz analogiczny wpis z 20 111787 r., AP Poznań, Akta m. Poznania, sygn. 3358, pag. 250. 4 Orzeczenie dotyczące głównie powinności patronackich z 26 X 1882 r., Resolut 4151/82 C, AP Poznań, Akta m. Poznania, sygn. 3359, pag. 3. 5 Akta Kościoła Kollegiaty S-tej Maryi Magdaleny w Poznaniu tyczące się Wystawienia Nowych Organ, AA Poznań, sygn. KF 755, pag. 66. 6 Problem w znacznej części opisany został w artykule autora, Zagadnienia drugiego Ladegasta, "Ruch Muzyczny" 7/86, s. 23-24. Sumę wymieniają dokumenty magistrackie, m.in. Akta m. Poznania, sygn. 3358, pag. 244. 7 Początkowo uważano, że projektowane organy są za duże i za drogie, por. Pismo Rejencji Królewskiej, JN o 1621/82 lIC, ppc: dass die Orgel nach dem Ladegastschen Projectfiir die Kirche zu Głuszyna zu gross und zu theuer ist, Akta ffi. Poznania, sygn. 3358, pag. 275. Zgodę na zawarcie umowy uzyskano po dodatkowych korektach, dostarczeniu rysunku prospektu w stylu gotyckim i sporządzeniu uwierzytelnionych odpisów, tamże, sygn. 3359, pag. 16,19, 20. s Tamże, pag. 28 i 41. 9 Akta m. Poznania, sygn. 3360, pag. 99,105-106,114. Wpis ołówkiem wewnątrz organów, "Reperowane przez J. Stanisławskiego 1917", de facto odpowiada konfiskacie piszczałek prospektowych. 10 Akta m. Poznania, sygn. 3360, pag. 240, 248,260. SPŁAWIE Kościół parafialny pw. św. Andrzeja Apostoła Najstarsze przekazy o pozytywie zawiera wizytacja biskupa Andrzeja Młodziejowskiego z 1777 roku 1. Wizytacje z lat 1830-33 każdorazowo podają zły stan pozytywu, naprawianego w latach 1836 i 1855 2 . Później w aktach brak danych. Organy spławskie usunięto z początkiem lat 60. XX w., robiąc miejsce dla innego zabytkowego instrumentu, mającego odrębną dokumentację, ale nie związanego z Wielkopolską. PRZYPISY: 1 "Chorus ligneus, in quo est Organum" , Visitatio Generalis..., AAPoznań, sygn. A V 31, s. 176. 2 Punkt "B/a »Pozytew zła«" znajduje się w identycznym brzmieniu w opisach kościoła z 1830, 1832 i 1833 roku. Pod datą 8 XI1836 r. zapisano: "Organy (u.) zostały z gruntu wyremontowane", a 20 XI1855 r.: "Organy w r. b. z dobrowolnych składek Parafian wyreperowane", Akta Konsystorza Jeneralnego Arcybiskupiego Poznańskiego, AA Poznań, sygn. 10641 i 3824. SUPLEMENT Kościół klasztorny 00. Reformatów pw. św. Kazimierza (KMP 1/97, s. 353) Po przemianowaniu na kościół seminaryjny przekazano mu pozytyw z mniejszego chóru kościoła Benedyktynek (pierwotnie umieszczenie podaje spis z 1810 w Akta Klasztorów, AA Poznań, sygn. KA 11581; fakt przekazania, tamże, sygn. 4384, por. hasło w KMP 4/97, s. 351-352). Kościół 00. Franciszkanów pw. św. Antoniego (KMP 4/97, s. 353-356) Kaplica Obywatelska Konfraterii Św. Homobona Wyznawcy i Św. Teodora Męczennika Wzmianka z 1810 roku o małym pozytywie, czarno polichromowanym, wykorzystywanym podczas nabożeństw (Inwentarz Kaplicy Obywatelskiej..., Akta Klasztorów, AA Poznań, sygn. KA 11581). Leopold Czacharowski UWAGI KOŃCOWE Ilość zgromadzonego materiału, przy szczupłości łamów, wykluczyła wszelkie analizy porównawcze z próbą oceny. W tym przypadku cenne byłyby opinie współczesnych, choć odszukanie tego typu rozproszonych po świecie wzmianek przekracza możliwości jednej osoby. Przyjąć jednak można za wielce prawdopodobne istnienie tego typu źródeł. Skoro bowiem w miscellaneach po R. Kambachu (Zb. Specj. Biblioteki Raczyńskich) znajdują się zdawkowe uwagi o niektórych organach angielskich, równie realne jest przypuszczenie, że na temat dzieł poznańskich wypowiadali się pisemnie zawezwani rzeczoznawcy berlińscy (poza protokołami), jak również oglądający je przyjezdni organiści. Klauzula czasowa, mogąca wywołać niedosyt wśród czynnych organistów, zainteresowanych na czym grają, a nie na czym grali ich poprzednicy, ma swoje uzasadnienie. Po 1945 roku brak pełnej dokumentacji, której często świadomie nie sporządzano. Pominięto budowle, co do których, w świetle źródeł, przyjąć można, że organów nie posiadały (zbory przy Górze Czerwowskiej: Luterański i Braci Czeskich) lub miały fisharmonie (kaplica cmentarna gminy ewang. na Łazarzu, kaplico-aula Gimnazjum im. A. Mickiewicza). Istotną przeszkodą są fragmentaryczne przekazy lub ich brak. O nie istniejącym przyszpitalnym kościele św. Łazarza można stwierdzić, iż w latach 1779-1827 "pozytywki nie posiadał" (Visitatatio..., AA Poznań, sygn. A V 30, s. 445 oraz Akta Wizytacje KAI0158), choć mógł ją mieć wcześniej. Brak jakichkolwiek spisów inwentarza i przekazów pośrednich większych kaplic, św. Józefa przy domu kongregacji 00. Filipinów czy nie zachowanej kaplicy Skórzewskich, przekreśla wszelkie przypuszczenia. Zagadką są losy organów sprzedanych. Na jeden z tego typu instrumentów natrafił w ramach prac ewidencyjnych W. Łyjak. Ów powstał ok. 1910 roku w stanie niekompletnym (13 głosów na planowanych 25) i w bliżej nieznanych okolicznościach trafił do wsi Kowal (kościół pw. św. Urszuli, diec. włocławska). Niewykluczone, że montowano go do równocześnie realizowanego obiektu, którego nie ukończono w wyniku zmian geopolitycznych (kościoły ewang. na Głównie, Sołaczu, Minikowie). Wiąże się to pośrednio ze sprawą wstępnych projektów organmistrzowskich (m.in. dużych organów do planowanego w okresie międzywojennym monumentalnego kościoła akademickiego przy ul. Towarowej). Problem ten został pominięty. Pragnąłbym podziękować osobom, które pomogły mi w detalach niniejszego opracowania: Andrzejowi Kusztelskiemu, pomysłodawcy tej formy opracowania i dostarczycielowi "znalezisk krakowskich", Zofii Kurzawie, Januszowi Pazderowi i Wiktorowi Łyjakowi za część "wątków krakowskich".