POMNIK NAGROBNY BISKUPA JANA LUBRAŃSKIEGO W KATEDRZE POZNAŃSKIEJ TERESA JAKIMOWICZ R enesansowa, W marmurze rzeźbiona płyta z wyobrażeniem półplastycznej, leżącej postaci biskupa w szatach pontyfikalnych, wtórnie umieszczona przy okiennej ścianie kaplicy św. Jana Kantego w Katedrze w Poznaniu, nie ma identyfIkującej postać inskrypcji ani znaków heraldycznych. Widnieje pod nią nam współczesna tabliczka, która informuje, iż jest to pomnik biskupa Andrzeja Czarnkowskiego. Tymczasem analiza stylistyczna oraz przekazy źródłowe już dawno pozwoliły ustalić, że de facto jest to płyta z nagrobnego pomnika biskupa Jana Lubrańskiego. Ta dwoistość atrybucji ma swe źródło w burzliwych dziejach Katedry, a z nią - także i nagrobnych pomników obydwóch biskupów. Oba mo Ryc. 1. Płyta z postacią bpa Jana Lubrańskiego w kaplicy św. Jana Kantego w Katedrze poznańskiej. Fot. W. Wolny. Teresa J akimowicz Ryc. 2 a-b-c. Relikty portalu z ok. 1508 r. fundowanego przez bpa Lubrańskiego. Fot. 2a St. Laskowski, fot. 2b i 2c W. Wolny. numenty uległy bowiem zniszczeniu, niewykluczone, że w tej samej budowlanej katastrofie Katedry w 1790 roku. Ocalałą płytę, przedstawiającą nieokreślonego biskupa, uznano za pomnik Andrzeja Czarnkowskiego 1 , zmarłego w 1562 roku i pochowanego w kaplicy Św. Jana Kantego, od czasu tego pochówku zwyczajowo nazywanej kaplicą Czarnkowskiego. I w tejże kaplicy umieszczono w początkach XIX wieku, a w każdym razie przed 1828 rokiem odnalezioną płytę w mniemaniu, że pochodzi ona z nagrobka Czarnkowskiego 2 . Jednocześnie zarówno w historiografii XIX wieku, jak i w świadomości potocznej utrwaliło się przekonanie, że tak zasłużony dla Wielkopolski biskup Lubrański nie ma w Katedrze swojego pomnika 3 . Nie zauważono wyraźnego, mimo rzeźbiarskiej idealizacji, podobieństwa rysów postaci z pomnika do twarzy Jana Lubrańskiego z jego portretu na fundowanym przezeń obrazie w kościele Bernardynów w Kazimierzu Biskupim 4 ani tez stylistycznej różnicy między poznańskim pomnikiem a rzeźbą nagrobną z ok. 1560 roku, tj. z czasów biskupa Czarnkowskiego (co zresztą przy ówczesnym stanie rozpoznania rzeźby XVI -wiecznej w Polsce jest najzupełniej zrozumiałe). Wszystko to sprawiło, że tak w literaturze naukowej, jak i popularnej pomnik był wiązany z nagrobkiem Czarnkowskiego. Dopiero w 1916 roku St. Cercha i F. Kopera skojarzyli z tym obiektem opublikowane w Acta Tomiciana przekazy dotyczące powstania nagrobka biskupa Lubrańskiego 5 . Tak też określił go następnie ks. Sz. Dettloff w pierwszej syntezie dziejów rzeźby w Polsce 6 , a jego uczennica J. Eckhardtówna, analizując w gruntownym studium przesłanki źródłowe i stylistyczne, przekonująco udowodniła tę atrybucj ę 7. Historia sztuki przyjęła tę tezę, zanegowałjąjednak stanowczo ks. J. Nowacki w swym pomnikowym dziele o archidiecezji i Katedrze poznańskiej. Więcej - autorytatywnie uznał za fragmenty grobowca Lubrańskiego relikty późnogotyckiego nadproża portalu (ryc. 2a-c), opatrzone herbem Godziemba, insygniami biskupimi i zachowanym fragmentem nazwiska wykutego gotycką czcionk ą 8. Recenzując wraz z A. Gąsiorowskim dzieło ks. Nowackiego, opowiedzieliśmy się za tezą J. Eckhardt 9 , co wywołało ostrą reakcję Autora, uznającego ten fragment recenzji za "gołosłowny"lo. Tak więc zapoczątkowane w XIX wieku nieporozumienie wokół identyfikacji pomnika uzyskało poparcie historiografa archidiecezji, lecz historycy sztuki nadal z pełnym przekonaniem przyjmowali atrybucję Eckhardtównyll. Problem rozstrzygnął na korzyść tej ostatniej E. Linette, identyfikując w czasie inwentaryzacji Ostrowa Tumskiego fragment piaskowcowej tablicy inskrypcyjnej z nagrobka Lubrańskiego. W opublikowanym już pośmiertnie artykule 12 udowodnił zgodność fragmentów tekstu na tablicy ze źródłowymi przekazami z XVII i XVIII wieku. Krój łacińskiej majuskuły zachowanego fragmentu tablicy jest przy tym całkowicie zgodny ze stylowym charakterem znanej nam płyty z postacią biskupa. Jednocześnie A. Kusztelski wskazał na przechowywane w lapidarium Katedry konsole jako na dalsze fragmenty nagrobka Lubrańskiego 13 , a także - co nader ważne, tenże autor i B. Dembińska zidentyfikowali luźno zachowane fragmenty renesansowych rzeźb z lat 60. XVI w. jako relikty dawnego nagrobka biskupa Andrzeja Czarnkowskiego 14 . Rzecz została więc wyjaśniona i na tym właściwie zamyka się opis dotyczącej jej sytuacji badawczej. Pięćsetna rocznica ingresu biskupa Lubrańskiego skłania jednak ku temu, aby przypomnieć znane ze źródeł pisanych okoliczności fundacji nagrobka ijego zagmatwane dzieje, ponownie zwrócić uwagę na jego znaczenie jako dzieła sztuki, a także aby zaapelować o zespolenie w jedną całość wszystkich zachowanych jego elementów już jednoznacznie jako pomnik biskupa Jana Lubrańskiego. * * * Biskup Lubrański zmarł nagle 23 maja 1520 r., a 3 czerwca został pochowany w głównej nawie Katedry, przy trzecim, północnym filarze. Nie pozostawił testamentu, nie zadbał też za życia (co rzuca ciekawe światło najego mentalność) o swój pomnik nagrobny. Pomnikiem zajął się jego następca na biskupstwie poznańskim - Piotr Tomicki, wówczas już także podkanclerzy Królestwa polskiego. Działał w porozumieniu z kapitułą poznańską i z rodziną zmarłego, a rzecz wchodziła w zakres finansowych rozliczeń spadku po Lubrańskim 15 . Biskup podkanclerzy, a od 1524 roku także biskup krakowski, przebywał w Krakowie i tam też zamówił pomnik swego poprzednika. Korespondencja z kapitułą i z bratem zmarłego Mikołajem, wojewodą poznańskim, opublikowana w Acta Tomiciana, pozwala w sposób nie budzący wątpliwości ustalić główne fakty dotyczące wykonania nagrobka 16 . W 1522 roku biskup Tomicki postanowił wznieść pomnik na wzór tego, jaki w 1521 roku wykonano dla biskupa krakowskiego Jana Konarskiego. Jeszcze Teresa J akimowicz Ryc. 3. Pomnik nagrobny bpa J. Konarskiego w Katedrze na Wawelu. Fot. wg H. i S. Kozakiewiczowie, Renesans w Polsce, Warszawa 1976. w tym samym roku zamówiono na Węgrzech marmur na pomnik poznański, o czym Tomicki informował i kapitułę, i Mikołaja Lubrańskiego. Jednocześnie wyjaśniał, iż zależy mu, aby pomnik jego poprzednika był dziełem nieprzeciętnym i artystycznie wykonanym, a zatem jego realizacja wymaga dłuższego czasu. W 1526 roku biskup Tomicki rozliczył się z kapitułą poznańską. Wykonanie i ustawienie pomnika wraz z transportem kosztowało 484 floreny 2 V 2 gr 17 . Gdy dokonywano tych rozliczeń, pomnik znajdował się już w Katedrze. Ustawiono go w nawie głównej, przy północnym (trzecim) filarze, przy czym zgodnie z dawnym obyczajem twarz zmarłego była zwrócona ku głównemu ołtarzowi (a zatem wtórne ustawienie płyty jest niezgodne z pierwotnym) 18. Pomnik Lubrańskiego, "monumentum marmoreum", "monumentum lapideum", wymieniają wszystkie wizytacje Katedry z XVII i XVIII wieku, przy czym niejednokrotnie służył on za orientacyjny punkt określenia miejsca ołtarzy i innych pomników 19 . U mieszczoną na nim inskrypcję cytowali w swych dziełach Tomasz Treter (1604), Szymon Starowolski (1655) i Stanisław Patelski (1762)20. Patelski ostatni bodajże pisze o pomniku przed jego zniszczeniem. W 2 poło XVIII stulecia Katedrę dotknęły poważne katastrofy: pożar w 1772 roku i zawalenie się wieży północnej w 1790 roku. W tej ostatniej katastrofie, jak pamiętamy, runął także nagrobek biskupa Lubrańskiego. Szczęśliwie zachowane części nagrobka oraz wskazany osobiście przez zamawiającego pierwowzór (ryc. 3) pozwalają określić z dużą dozą pewności pierwotny kształt i wygląd dzieła. Nagrobek biskupa Jana Konarskiego (z 1521 roku) stoi w kaplicy Konarskiego w Katedrze na Wawelu. Mimo uszkodzeń i "zdekompletowania" z XVII i XVIII wieku 21 stan jego w pełni upoważnia do analiz i porównań; pozwala określić typ pomnika, jego cechy stylowe, a zwłaszcza sposób rzeźbiarskiego traktowania postaci. Z kolei zachowane elementy nagrobka biskupa Lubrańskiego doskonale wpisują się w układ kompozycyjny znany z pomnika Konarskiego. Ich porównanie przekonuje dowodnie, że zamówienie Piotra Tomickiego wykonano w sposób wierny pierwowzorowi. Pomnik Jana Lubrańskiego reprezentował w swym oryginalnym kształcie typ identyczny z nagrobkiem Konarskiego. Pseudotumba, przystawiona w Poznaniu tylną ścianą do filara, tworzyła podstawę dla prostokątnej płyty z leżącą postacią zmarłego, ustawionej w pulpitowym nachyleniu. Po bokach płyty, zapewne i w poznańskim nagrobku, znajdowały się dwie piaskowcowe konsole (przypomnijmy - obecnie w lapidarium Katedry), a na nich spoczywał rzeźbiarsko opracowany gzyms wieńczący. O ile wiadomo, że - tak jak w pomniku krakowskim - marmur łączono tu z elementami z piaskowca, o tyle nie wiemy, z jakiego materiału wykonana była sama tumba ani też, jak opracowano jej boki. Frontowa ściana tumby Konarskiego ma bogatą dekorację rzeźbiarską, która istotnie kojarzy się z dekoracją rzymskich sarkofagów 22 . Tumba Lubrańskiego z pewnością również nie była gładkim blokiem kamiennym, może na niej właśnie mieścił się kartusz z herbem zmarłego; całkowicie też przekonującą jest hipoteza Eugeniusza Linette, że na jej frontowej ścianie umieszczono tablicę z inskrypcją. Zacytujmy jej pełny tekst, w którym E. Linette wyodrębnił majuskułą fragmenty zachowane na zidentyfikowanym przez siebie relikcie 23 (ryc. 4): Joannes, de "Lubrancz. episcopv Posn. DIVINIS ET HUMAnis literis iuribusq. ac singuLARI PRUDENTIA ingenio ac magnitudine animi praEDITUS DE REPUBL. de ecclesia sua deq. pauperibus ET STUDIOSIS OPTime meritus decessit anno aetatis SUE LXIIII SALUTis MDXX. Petrus de Thomicze CRACOVIEN. Et Posnaniensis episcopus ac R.P. vicecancellarius successor posuit". Teresa Jakimowicz Ryc. 5. Konsole, zapewne z nagrobka bpa 1. Lubrańskiego. Fot. 1. Nowakowski. Pomnik biskupa Jana Konarskiego, wykonany w Krakowie przez bliskiego współpracownika Bartłomieja Berecciego, jest pierwszym renesansowym pomnikiem nagrobnym w Polsce. Pomnik biskupa Lubrańskiego - jego pierwszym świadomym naśladownictwem. Oba reprezentują charakterystyczne dla wczesnej fazy rzeźby renesansowej w Polsce zespolenie tradycyjnych wpływów sztuki niemieckiej schyłku wieku XV z włoską, renesansową ornamentyką i przede wszystkim z włoskim ujęciem postaci 24 .1 właśnie porównanie obu postaci - Konarskiego i Lubrańskiego - przekonuje, że łączy je nie tylko warsztatowa wspólnota, lecz że są to dzieła jednej ręki. Niestety brak przesłanek potwierdzających hipotezę, że twórcą tym był Jan Solf s . Pewny natomiast jest związek tego artysty z wawelskim warsztatem Bartłomieja Berecciego. *** Znaczenie pomnika biskupa Lubrańskiego można rozpatrywać w dwóch aspektach: jako dzieło renesansowej rzeźby nagrobnej w Polsce - dobre i wczesne, jednak ze względu na swój programowo-naśladowczy charakter stojące niejako na drugim planie, oraz jako pierwszy renesansowy pomnik nagrobny w Poznaniu wykonany przez pracujących w Krakowie artystów włoskich. Patrząc z perspektywy Poznania, ten drugi aspekt jest w pewnym sensie ważniejszy. Kierując bowiem zamówienie do warsztatów krakowskich i wyraźnie określając jego renesansowy, italianizujący kształt, biskup Piotr Tomicki uczynił wyłom w wielkopolskiej tradycji zamawiania pomników nagrobnych w warsztatach niemieckich, związanych z Vischeramf6. Od tej pory przez co najmniej kilka Ryc. 6. Próba rekonstrukcji nagrobnego pomnika bpa Jana Lubrańskiego w Katedrze poznańskiej wg E. Linette i T. Jakimowicz. Symulacja komputerowa P. Litoborski. dziesięcioleci wyższe duchowieństwo i magnateria wielkopolska zamawiać będzie pomniki nagrobne w warsztatach krakowskich. Dotykamy tu jeszcze jednej sprawy, dość istotnej dla pomnika biskupa Lubrańskiego. Otóż w dotychczasowych rozważaniach pomijano nie tyle może osobę, co osobowość Piotra Tomickiego, jego orientację artystyczną i rodową ambicję, ucieleśnione w wybitnych dziełach sztuki jego fundacji. Wykształcony w Rzymie humanista, należący do ścisłej elity duchowieństwa i polityków ówczesnej Polski, bliski przyjaciel Zygmunta Starego, był między innymi fundatorem pięknej płyty kommemoratywnej swojego ojca w kościele w Tomicach, a zwłaszcza własnej kaplicy-mauzoleum w Katedrze na Wawelu, budowanej współcześnie z Zygmuntowską i również przez Bartłomieja Berecciego 27 . Już choćby tylko te dwie z licznych jego fundacji przekonują, że ani ambicje artystyczne, ani elementarne poczucie "de co rum stanu" nie pozwoliłyby mu patronować powstaniu dzieła prymitywnego, formalnie zacofanego, ani też - co istotne - opatrywać go swym nazwiskiem. Zamówiony przezeń w Krakowie pomnik dla Katedry poznańskiej głosił nie tylko chwałę biskupa Jana Lubrańskiego, lecz także Piotra Tomickiego. Teresa Jakimowicz Z żalem wypada stwierdzić, że w dzisiejszym swym stanie pomnik biskupa Lubrańskiego jest dość odległy od głoszenia czyjejkolwiek chwały. Pięćsetlecie ingresu biskupa stwarza więc okazję, aby przypomnieć dawną inicjatywę Eugeniusza Linette, który wskazywał na możliwość konserwatorskiej, częściowej rekonstrukcji nagrobka 28 . Jest też stosownym momentem, aby zaapelować do dostojnych następców biskupa Lubrańskiego i dziedziców jego historycznej spuścizny o podjęcie takiej rekonstrukcji. Przypomnijmy, że istnieją tak ważne elementy pomnika, jak płyta z postacią zmarłego, obie konsole, spory relikt tablicy inskrypcyjnej oraz - przekazany źródłowo - pełny tekst inskrypcji. Powtórzmy też, że znany i zachowany jest pierwowzór dzieła. Wszystko to sprawia, że jego rekonstrukcja jest i możliwa, i uprawniona. Przedstawiona tu (por. ryc. 6) wstępna symulacja komputerowa wskazuje zasadniczy kierunek tych prac. Rzecz wymaga - co oczywiste - precyzyjnych obliczeń wysokości i głębokości tumby, kąta nachylenia płyty z postacią biskupa, wypośrodkowania miejsca na relikt kartusza z inskrypcją i rozmieszczenia całego jej tekstu wedle przekazów z XVII wieku. Za podjęciem tego trudu przemawia i wartość pomnika jako dzieła sztuki, i - przede wszystkim - historyczne znaczenie postaci biskupa Lubrańskiego. Złączenie wszystkich reliktów pomnika, ustawienie ich zgodnie ze stanem pierwotnym, odtworzenie pełnej inskrypcji - przywróciłoby Katedrze poznańskiej obecność jednego z jej wybitnych włodarzy. PRZYPISY: 1 Ks. M. Wieruszewski zanotował w opisie Katedry w roku 1828/29: "In capella s. Joannis Canti reperitur lapis marmoreus oblique positus ac parieti insertus, habens statuam in ornatu episcopali sculptam absque nulla inscriptio ac stemmate. - Verum lapidem hun c puto a maiori monumento, quod simul cum capella anno 1790 turris lapsae pondere perculsum procidit, esse superstitem eumque recentiori tempore muro denuo insertum". Cyt. za J. Nowacki, Dzieje Archidiecezji Poznańskiej, T. I, Kościół katedralny w Poznaniu. Studium historyczne, Poznań, 1959, s. 430. 2 Por. J. Nowacki, op. cit., s. 430. 3 "... zacny ten biskup, który założeniem szkoły wyższej w Poznaniu niezmierną przysługę Wielkopolsce wyświadczył, nie ma sam żadnego pomnika w katedrze poznańskiej" pisał J. Łukaszewicz, Krótki opis historyczny kościołów... w dawnej diecezji poznańskiej, T. I, Poznań 1858, s. 45, przypis. 4 Dostrzegła je J. Eckhardtówna, Nagrobek "biskupa Czarnkowskiego" w katedrze poznańskiej. Przyczynek do historii rzeźby nagrobnej w XVI w. w Polsce, Poznań 1933, s. 20. 5 Por. J. Eckhardtówna, op. cit., s. 9 i passim. Tamże pełna bibliografia zabytku do roku 1933. 6 Sz. Dettloff, Rzeźba polska do początku XVIII wieku, (w:) Sztuka Polska, wyd. Wiedza o Polsce, Warszawa, b.d.w. (1928), s. 74. 7 J. Eckhardtówna, op. cit., passim. 8 J. Nowacki, op. cit., s. 608-612. 9 A. Gąsiorowski, T. Jakimowiczówna, Dzieje katedry poznańskiej; ks. Józef Nowacki, Kościół katedralny w Poznaniu (recenzja), "Biuletyn Historii Sztuki" XXV, 1963, nr 1, s. 87 i in. Przypomnijmy tu, że są to najpewniej relikty fundowanego przez bpa Lubrańskiego portalu do skarbca Katedry. W każdym razie jest to dzieło warsztatu kamieniarskiego, który pracował dla Wielkopolski ok. roku 1508, tworząc m.in. portale dla kościoła w Kazimierzu Biskupim i dla Ratusza w Poznaniu. 10 J. Nowacki, Dzieje archidiecezji poznańskiej, T. II, Archidiecezja poznańska w granicach historycznych ijej ustrój, Poznań 1964, s. 784. 11 Por. m.in. Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, Seria N owa, T. VII, cz. 1 Miasto Poznań, pod red. E. Linette i Z. Kurzawy, Ostrów Tumski i Sródka z Komandorią, Warszawa 1983, s. 41; H. Kozakiewiczowa, Rzeźba XVI wieku w Polsce, Warszawa 1984, s. 46, T. Jakimowicz, Sztuka renesansu i manieryzmu, (w:) Dzieje Poznania, T. I, pod red. J. Topolskiego, Poznań 1988, cz. 1, s. 569; R. Sulewska, Początki włoskiej rzeźby figuralnej w Polsce XVI wieku, (w:) Sztuka około 1500, Materiały Sesji Stowarzyszenia Historyków Sztuki, Warszawa 1997, s. 184. 12 E. Linette, O trzech renesansowych nagrobkach biskupów poznańskich, (w:) Studia Muzealne XV; Poznań 1992, s. 95-103; wcześniej tenże, Katedra poznańska - uwagi o architekturze gotyckiej i zagadnienie atrybucji trzech biskupich nagrobków renesansowych, Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół N auk, Sprawozdania nr 100 za 1982 r. Wydział N auk o Sztuce, Poznań 1984, s. 6-7. 13 A. Kusztelski, O trzech nieatrybuowanych renesansowych nagrobkach biskupich w katedrze poznańskiej, "Biuletyn Historii Sztuki", LI, 1989, nr 2, s. 143-151. Por. też Katalog Zabytków, op. cit., s. 44. 14 B. Dembińska, Uwagi dotyczące nagrobka biskupa Andrzeja Czarnkowskiego, "Biuletyn Historii Sztuki", LV, 1993, nr 2-3, s. 245-248. B. Dembińska przekonująco łączy z nagrobkiem Czarnkowskiego trzy marmurowe tonda, obecnie w kościele parafialnym w Tarnowie Podgórnym. A. Kusztelski, op. cit., s. 143-151, fragment płyty z postacią biskupa obecnie w Muzeum Historii Miasta Poznania w Ratuszu. 15 Por. J. Nowacki, op. cit., T. I, s. 608-612. 16 Przywołująje w cytowanych wyżej pracach J. Eckhardtówna, J. Nowacki i E. Linette. Przypomnijmy: 1522 r. - Acta Tomiciana, T. VI, nr 148, s. 149: "Pro sepulchro fabricando iam procuravi adduci marmor ex Ungaria; vellem enim tale extrui mandare, quaJe rmus. dnus. eps. cracoviensis sibi fecit, quod utrumque cum non vulgare sit etiam curari repente non potest"; tamże, nr 149, s. 150: "Marmor etiam pro sepulchro ut adducatur ordinavimus, quod Uli simile fieri velimus quod rmus. dnus. eps. cracoviensis sibi fecit, quod utrumque cum non vulgare sit etiam curari repente non potest", tamże, nr 148, s. 149: pomnik "artificiose laborare oportebit, finiri etiam subito et brevi tempore non potest". 17 -1526 r.: "pro structura et ductura ac tota impensa sepulcri reverendissimo domino defunco erecti expositi sunt flor. 484 gr 2 1/2" - A Cap IX 49v, poz. 4, cyt. za J. Nowacki, op. cit., s. 610. 18 Szczegółowo analizuje to E. Linette, O trzech renesansowych..., s. 98-99. 19 Cytuje je J. Eckhardtówna, op. cit., s. 11-18 i zwłaszcza J. Nowacki, op. cit., T. I, s. 608-612. 20 Pełny tekst uJ. Nowackiego, op. cit., I, s. 611; także E. Linette, O trzech... op. cit., s. 98. 21 Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, T. IV, cz. 1 Wawel, pod red. J. Szabłowskiego, Warszawa 1965, s. 88. 22 Por. R. Sulewska, op. cit., s. 183-185. 23 E. Linette, O trzech..., s. 98-99. 24 Analiza nagrobka J. Konarskiego, m.in. S. i H. Kozakiewiczowie, Renesans w Polsce, Warszawa 1976, s. 49; H. Kozakiewiczowa, op. cit., s. 47-48; R. Sulewskka, op. cit., s. 182-185. 25 J. Eckhardtówna, op. cit. passim; Katalog..., Poznań, op. cit. 26 T. Jakimowicz, Sztuka renesansu..., s. 569-570. 27 O ambicjonalno-rodowym charakterze tych fundacji T. J akimowicz, Temat historyczny w sztuce epoki ostatnich Jagiellonów, Warszawa- Poznań 1985, s. 119-120. 28 E. Linette, O trzech..., passim.