POLONIZACJA MUZEUM WIELKOPOLSKIEGO W POZNANIU TADEUSZ IGNACY GRABSKI U tworzenie muzeum niemieckiego w 1894 roku miało na celu wzmocnienie polityki germanizacyjnej zaborcy wobec Polaków mieszkających w Poznaniu i Wielkopolsce. Stanowiło ono również odpowiedź władz pruskich na działające od 1857 roku przy Poznańskim Towarzystwie Przyjaciół N auk pierwsze polskie Muzeum Starożytności Polskich i Słowiańskich (od 1882 roku Muzeum im. Mielżyńskich), które gromadziło bezcenne pamiątki przede wszystkim naszej kultury. Na miejscu byłego budynku Komendy Generalnej V Armii Pruskiej, a od 1894 roku siedziby Muzeum Prowincjonalnego, prusacy postawili nowoczesny i bogato wyposażony budynek muzealny. Powstał on jako wyraz przychylności dla prowincji centralnych władz Rzeszy Niemieckiej, z cesarzem Wilhelmem II włącznie. W dniu 25 lutego 1899 r. Sejm Pruski, specjalną uchwałą, zapewnił środki na budowę nowego gmachu muzeum. Budynek wznoszono trzy lata (1900-03), według planów Karola Hinckeldeyna z Berlina i pod kierownictwem budowniczego rządowego Reiholda Ahrnsa. Całkowity koszt budowy wyniósł około miliona marek l . Gmach został na zewnątrz ozdobiony kamiennymi rzeźbami wykonanymi przez Stefana Waltera, mozaikami i sgraffitem Hansa Kobersteina. Mozaiki nad oknami fasady przedstawiały portrety ośmiu znakomitych artystów niemieckich: Albrechta Diirera, Andreasa Schliitera, Petera Corneliusa, Carla Schinkla, E. V. Steibacha, Petera Vischera, Gottfrieda Schadova i Hansa Holbeina. Od strony ulicy Paderewskiego umieszczono mozaiki z wyobrażeniami Sztuki i Przemysłu, ubranymi w średniowieczne niemieckie stroje. Natomiast od ul. Ludgardy wykonano olbrzymie sgraffito z wyobrażeniami trzech królestw: Zoologii, Botaniki i Geologii. Wnętrze muzeum uświetniały posągi, malowidła i napisy sławiące czyny władców pruskich i osiągnięcia kultury niemieckiej. W westybulu znajdowały się posągi tych królów pruskich, którzy zagarnęli ziemie polskie: Fryderyka II i Fryderyka Wilhelma II. Pierwszy z posągów wykonał Józef Uphanes, drugi Adolf Ryc. l, Budynek Komendy Generalnej V Annii Pruskiej, od 1894 r. siedziba Muzeum Prowincjonalnego. Obecnie w tym miejscu znajduje się gmach Muzeum Narodowego w Poznaniu. MNPA-F-1670jI30. Briitt. Tympanon nad nadprożem portalu został ozdobiony kolorowymi kartonami Hansa Kobersteina, przedstawiającymi sceny apoteozy Germanii 2 . Dla nadania muzeum najwyższej rangi i prestiżu cesarz niemiecki Wilhelm II podarował nowej placówce olbrzymie, wykonane z brązu popiersie swego ojca, cesarza Fryderyka III, oraz dekretem z dnia 3 listopada 1902 r. nadał muzeum nazwę "Das Kaiser Friedrich Museum". Gmach został urządzony według naj nowszych osiągnięć ówczesnej muzeologii, posiadał 19 sal wystawowych z olbrzymim holem oraz obszerne zaplecze magazynowe. Powstało pięć działów muzeum: sztuki, rzemiosła artystycznego, pomników dawnej kultury, prehistorii i przyrody. Było to miejsce o wybitnie germanizacyjnym charakterze, o czym świadczył jego program rozpisany na elewacjach oraz powtórzony ze wzmożoną siłą we wnętrzu 3 . Zgromadzone w murach muzeum zbiory, zgodnie z głoszoną przez rząd pruski i powszechnie aprobowaną przez Niemców doktryną, miały stanowić uzasadnienie tezy o wyższości kultury niemieckiej i przekonanie o skutecznym jej oddziaływaniu na Polaków. Natomiast oficjalna propaganda głosiła, że zbiory te miały" spełniać swoje poj ednawcze i uspokajające zadania ,,4. Dyrektor muzeum Ludwig Kaemmerer o roli tej instytucji wypowiedział się następująco: " Muzeum będzie służyło w pierwszej linii niemieckiej publiczności jako miejsce odpoczynku i orzeźwienia po ciężkiej walce na polu narodowym i gospodar,,5 czym . Specjalną pieczę nad nowym muzeum, obok strony rządowej, sprawował Zarząd Generalny Muzeów Królewskich w Berlinie. Przysłał do poznańskiego muzeum znaczną liczbę rzeźb i obrazów z własnych zasobów, tytułem darów lub Tadeusz Ignacy Grabski Ryc. 2. Uroczystość odsłonięcia pomnika cesarza Fryderyka III przez cesarza Wilhelma II, wrzesień 1902 r., w oddali gmach muzeum. MNPA-F-1670jI34. Ryc. 3. Wnętrze Kaiser Friedrich Museum. Wystawa "Vaterlandichen Frauen-Vereins" Poznań 1909 r. MNPA-F-1230. depozytów. Podobną pomoc oferowało Muzeum Przemysłowe w Berlinie oraz wiele instytucji publicznych i osób prywatnych. W okresie do wybuchu I wojny światowej muzeum było centralnym miejscem ruchu artystycznego Niemców w Wielkopolsce, gdzie organizowano liczne wystawy ukazujące sztukę niemiecką i osiągnięcia Niemców w Prowincji Poznańskiej6. O stopniu zgermanizowania muzeum niech świadczy fakt, że wśród pracujących w nim 26 urzędników był tylko jeden Polak, pełniący funkcję dozorcy muzealnego. Dzieła kultury polskiej były zupełnie pominięte w zbiorach muzealnych, a jedynym obrazem ze sceną historyczną o tematyce polskiej było dzieło Bernarda Canaletta pt. "Elekcja Stanisława Augusta Poniatowskiego". Nato miast jedynym wystawianym malarzem polskim był Aleksander Orłowski z rosyjskimi scenami rodzajowymi. Klęska cesarstwa niemieckiego przyniosła istotną zmianę sił politycznych w Europie, jak i wewnątrz samego państwa niemieckiego. W listopadzie 1918 roku zostały powołane Rady Żołnierskie i Robotnicze, które powstały także w Poznaniu. Działali w nich również Polacy. Dnia 11 listopada 1918 r. utorzono w Poznaniu Radę Ludową, a w dniach 3-5 grudnia 1918 r. obradował Sejm Dzielnicowy. Organizacje te zapoczątkowały proces systematycznego przejmowania władzy z rąk niemieckich na terenie Wielkopolski. Polacy w krótkim czasie opanowali Rady Żołnierskie i Robotnicze, wyznaczając swoich przedstawicieli w charakterze decernentów w różnych instytucjach publicznych Poznania. Jednym z naj aktywniej szych uczestników ówczesnych przemian był wybitny polski archeolog profesor Józef Kostrzewski. W połowie listopada 1918 roku został on mianowany przez Radę decernentem w instytucjach kultury. Fakt ten J. Kostrzewski wspominał następująco: "W listopadzie 1918 roku po wybuchu rewolucji w Niemczech powstała także w Poznaniu Rada Robotnicza i Żołnierzy, op ano - wana rychło przez Polaków, która mianowała mnie decernentem do spraw instytucji kulturalnych. W tym charak- R A 4,Profesor >óze£ *«*«*«*. MAP-F-6001. Tadeusz Ignacy Grabski Wf I i - Ryc. 5. Prof. Szczęsny Dettloff: rzeźba Marcina Rożka. MNPA-F-1670jI29. terze objąłem we władanie polskie gmach Muzeum Prowincjonalnego, w którym jeszcze po Powstaniu Wielkopolskim urzędował dyrektor Kaemmerer, Archiwum Państwowe z rąk wicedyrektora Kupkego, gmach Biblioteki Prowincjonalnej ,,7. Drugim decernentem do spraw instytucji kulturalnych został mianowany ks. prof. Szczęsny Dettlotf. Moment ten okazał się punktem zwrotnym w historii muzeum. Przejęcie przez Polaków kontroli nad działalnością tej instytucji było pierwszym krokiem na drodze ku jej polonizacji. Gmach muzeum odegrał znaczącą rolę w pierwszych godzinach powstania wielkopolskiego. Stał się zapleczem i osłoną dla dowództwa powstania w Bazarze. Uczestnik i współorganizator powstania Karol Rzepecki o opanowaniu muzeum przez powstańców pisał następująco: "Już poprzednio wzięli Polacy muzeum o godzinie wpół do szóstej wieczorem, a przyczynili się do tego Ratajczak Aleksander (otworzył bramę wytrychem), Błaszczak, Jan Kalinowski, Kąkolewski, N elken, Franciszek Masadyński, Roman Wilkanowicz, Franciszek Milewski, Raczkowski i inni"9. Muzeum zostało obsadzone przez dwunastu ludzi z oddziału Jahnsa z Chwaliszewa, który również zabezpieczył bezpośrednie sąsiedztwo miejsca pobytu Ignacego Paderewskiego. W wyzwolonym już muzeum został zorganizowany oddział wywiadowczy, w którym byli m.in. Kąkolewski, Jan Kalinowski i Roman Wilkanowicz 10 . Muzeum, obok Bazaru, pełniło również ważną funkcję w tworzeniu zaplecza i organizacji powstańczych sił zbrojnych w pierwszych chwilach spontanicznego zrywu. Stąd były wysyłane patrole pilnujące porządku w mieście, znajdowało się tutaj także Biuro Werbunkowe Wojsk Polskich. Ze wspomnień Franciszka Nogaja wynika, że stacjonowała w muzeum kompania powstańcza "Muzeum"ll. Józef Pyszczyński, intendent Straży Ludowej, umieścił w Bazarze i muzeum dwa tysiące karabinów. Ryc. 6. Pozwolenie na noszenie broni. MNPjWW/2288. Fot. Barbara Drzewiecka. I» « ;. « fi Iej 1 jj & e j&A-yw********yjJAlłL ./\' III rłM ,M/\ Po wyzwoleniu Poznania w gmachu muzeum powstał stały posterunek powstańczy złożony z dwunastu żołnierzy. Do zadań posterunku należało m.in. wydawanie wszelkiego rodzaju zezwoleń i przepustek. Zachowało się pozwolenie na noszenie broni dla Stanisława Niedźwiedzkiego, wydane przez komendanta muzeum, z pieczątką KFM Posen 12 . Zaskoczeni nagłym wybuchem powstania Niemcy nie zdążyli wywieźć z muzeum ani jednego obiektu. W trakcie powstania budynek, ze względu na swoje centralne położenie, był niejednokrotnie ostrzeliwany. Spowodowało to straty wewnątrz muzeum, wiele zabytków zostało uszkodzonych, a część drobnych przedmiotów skradziono 13 . W muzeum pozostali nadal urzędnicy niemieccy kontynuujący swoją pracę, a nadzór merytoryczny sprawowali wymienieni wcześniej komisarze, którzy z dniem 2 kwietnia 1919 r. w imieniu Naczelnej Rady Ludowej objęli Tymczasowe Kierownictwo Muzeum Krajowego. Urzędnicy niemieccy zostali zwolnieni oficjalnie dopiero rozporządzeniem z dnia 18 kwietnia 1919 r., a działy muzeum z powodu reorganizacji zostały na czas nieokreślony zamknięte. Tymczasowe kierownictwo zorganizowało w muzeum pierwszą placówkę polskiej administracji. Wyznaczono godziny urzędowania codziennie od godz. 10 do 13 z wyjątkiem niedziel i świąe 4 . Nastąpiło formalne przejęcie zbiorów muzealnych z rąk niemieckich w stanie prawie nienaruszonym. Tymczasowy kierownik muzeum ks. Szczęsny Dettloff opisał stan zbiorów i ich pro. . 15 wenlencJę . Jedną z pierwszych decyzji polskiego kierownictwa było ponowne zwolnienie z dniem l maja 1919 r. całego personelu muzeum: "Kazaliśmy więc zwołać dyr. Kaemmererowi cały personel i przeczytaliśmy im dekret NRL wzywający do zabrania swojej własności prywatnej i opuszczenia gmachu muzealnego"16. Na o usunięciu do końca kwietnia 1919 roku napisów niemieckich z urzędów państwowych oraz o umieszczeniu obok napisu polskiego Orla 18 kierownictwo muzeum przystąpiło do polonizowania budynku i zbiorów. W piśmie do Rady Artystycznej m. Poznania ks. Dettloff zwrócił się z prośbą o pomoc w usunięciu emblematów niemieckich i zastąpieniu ich symbolami polskimi. Pismo to zostało skierowane bezpośrednio na ręce profesora Uniwersytetu Poznańskiego Michała Sobeskiego 19 . Kostrzewski i DettlotI proponowali nadać placówce nazwę " Muzeum Wielkopolskie". Nazwa ta, ze względu na zbiory muzealne prezentujące głównie dzieje kultury, przyrody oraz sztuki zdobniczej i ludowej Wielkopolski, miała podkreślać regionalny, polski charakter muzeum 20 . Powyższą propozycję, po przeprowadzeniu rozległej konsultacji naukowej z uczonymi Uniwersytetu Poznańskiego, tj. prof. prof. Heliodorem Święcickim, Janem Bystroniem, Tadeuszem T adeusz Ignacy Grabskili*---*j* jtś*A» A ****** *H*r*r: 'J. ****** rżrl\£?! **. ". yiu I\fo Ryc. 7. Pismo J. Kostrzewskiego do Starostwa Krajowego w sprawie zmiany nazwy muzeum. MNPAjl/9 k. 7. stępną decyzją było zatrudnienie pięciu Polaków do bieżących prac biurowych, sprzątania, usuwania zniszczeń i zabezpieczenia zbiorów. Byli oni opłacani z "prywatnej kieszeni" kierowników muzeum. Pod koniec maja 1919 roku ks. Dettloff zwrócił się do komendanta miasta z prośbą o odwołanie posterunku Obrony Krajowej stacjonującego w muzeum. Rozkazem komendanta z dnia 31 maja 1919 roku oddział ten został zwolniony z obowiązku pilnowania Muzeum Kraj 017 Z d . wego. go nIe z rozporzą Lehr-Spławińskim i Bolesławem Erzepkim 21 , zaproponowano Starostwu Krajowemu, prosząc jednocześnie o interwencję. Napis "Muzeum Wielkopolskie" został wykuty w fasadzie budynku w miejscu niemieckiego napisu "Kaiser Friedrich Museum", zamieniono również cesarskiego orła na polskiego Orła piastowskiego, zaprojektowanego bezpłatnie przez Marcina Rożka 22 . Proces polonizacji muzeum był opóźniany przez opieszałą działalność administracji NRL i Starostwa Krajowego, czego dowodem są m.in. pisma ks. Dettloffa do komisarza II Wydziału Adama Poszwińskieg0 23 oraz I. Kostrzewskiego do starosty krajowego Wacława Wyczyńskieg0 24 . Taki stan rzeczy niepokoił społeczeństwo Poznania, a szczególnie środowisko nauki i kultury. Pierwszym, który zabrał głos w kwietniu 1919 roku na łamach "Gazety Narodowej", był prof. Kostrzewski. Zdecydowanie wypowiedział się za polonizacja muzeum m.in. przez komasację zbiorów Muzeum im. Mielżyńskich ze zbiorami Muzeum Wielkopolskiego. Stanowisko to poparł na łamach "Dziennika Poznańskiego" w artykule pt. "Przyszłość poznańskich muzeów i bibliotek" znany działacz społeczny i numizmatyk Henryk Mańkowski. Stwierdził on, że poprzez komasację i polonizację, muzeum powinno "pokazać i dać dowody, że nasz Poznańjest nie tylko obecnie polskiem miastem, ale że był nim zawsze od wieków"25. W podobnym tonie na łamach "Dziennika Poznańskiego" wypowiedział się wybitny numizmatyk Zygmunt Zakrzewski oraz znany botanik prof. Bolesław N amysłowski 26 . N. Pajzderski, w obszernych wypowiedziach na łamach gazet poznańskich, za najważniejsze w działalności przyszłego muzeum uznał scalanie "choćby części zbiorów" muzeów z Gołuchowa, Rogalina, Muzeum Archidiecezjalnego i Muzeum im. Mielżyńskich. W efekcie miało to doprowadzić do stworzenia w Poznaniu "Muzeum Narodowego, powierzonego troskliwej pieczy państwa"27. Za równie ważne uważał prowadzenie polonizacji muzeum poprzez gromadzenie sztuki rodzimej, a okazy sztuki obcej miały służyć celom dydaktycznym. Najbardziej aktywne i bezkompromisowe stanowisko w sprawie polonizacji muzeum wyraził ks. Szczęsny D ettlo ff. Stwierdził on, że muzeum, podlegając władzom autonomicznym do chwili ich rozwiązania przez Komisariat Naczelnej Rady Ludowej, było zależne od woli urzędników Wydziału Prowincjonalnego i starosty krajowego, którzy, kierując się naj rozmaitszymi skrupułami natury prawnej, bojkotowali polonizację tej instytucji. Za sprzeciwianie się władzom polskim ze starostwa krajowego został usunięty i internowany hakatysta Heyking 28 . W efekcie szerokiej i ostrej polemiki Dettloff stwierdził, że to właśnie prawnicy przy Komisariacie NRL byli hamulcem, któremu "zawdzięczamy" ślamazarne polszczenie tak wyraźnie germanizacyjnej instytucji, jaką było Muzeum Krajowe 29 . W Kronice "Dziennika Poznańskiego" ukazało się oświadczenie Kostrzewskiego i Dettloffa, skierowane do społeczeństwa i mówiące o tym, że Tymczasowe Kierownictwo Muzeum Krajowego jest zależne od Starostwa Krajowego, które nie zatwierdziło jeszcze listy urzędników i służb potrzebnych do udostępnienia muzeum. Brakowało siły roboczej do pilnowania obiektów i usunięcia najbardziej rażących symboli germanizmu. W zakończeniu oświadczenia obaj stwierdzili, że "w rezultacie nasze Muzeum Krajowe po półrocznych rzą Tadeusz Ignacy Grabskidach jest tak samo niemieckie jak dawniej, na wypadek otwarcia byłoby tak jak ongiś tylko placówką germanizacyjną"3o. W odpowiedzi starosta krajowy Wacław Wyczyński całą winą za brak polonizacji muzeum obarczył Kostrzewskiego i Dettloffa, zarzucając im bierność oraz brak znajomości i przestrzegania przepisów administracyjnych 31 . Z prowadzonej polemiki wynika, że Kostrzewski i Dettloff, pełniąc funkcje tymczasowych kierowników, byli zdani na własne siły i środki. Podkreślili to w odpowiedzi staroście, stwierdzając, że zajmował się on takimi instytucjami, jak dziekanka czy zakład dla głuchoniemych, a nie miał czasu zająć się sprawami muzeum. Pełniąc swe funkcje bezinteresownie, opłacali z własnych pieniędzy pięciu polskich urzędników, których starosta wzbraniał się przyjąć na etaty muzealne, opłacając w tym czasie wydalonych z muzeum NiemCÓW 32 , których proponował przyjąć z dniem 10 lipca 1919 r. la gremio ponownie do pracy w muzeum 33 . Stwierdzili ponadto, że do usunięcia niemiecko-nacjonalistycznych odlewów i modeli gipsowych, ważących po kilka lub kilkanaście centnarów, brak było ludzi, a "u. nie chcieli zdecydować się na wykonanie ustnego polecenia starosty, by te monumenty uczynić niewidzialnymi poprzez owinięcie ich papierem"34. Wymownym jest fakt używania przez starostę krajowego W. Wyczyńskiego w korespondencji urzędowej języka niemieckiego oraz tłumaczenia nowej nazwy muzeum na język niemiecki, nazywał je "Grosspolnisches Museum"!35 W dniu 5 września 1919 r. Kostrzewski w piśmie do Komisariatu NRL zwrócił się z prośbą o zwolnienie jego i ks. Dettloffa z funkcji kierowników muzeum. Uzasadnił swą decyzję tym, że proces polonizacji muzeum i jego reorganizacja stanęły w martwym punkcie, Muzeum Wielkopolskie w krótkim czasie powinno być przejęte przez administrację państwową oraz że należy zatrudnić Mariana Gumowskiego na stanowisku kierownika muzeum. Z dniem l października obaj objęli nowe obowiązki na Uniwersytecie Poznańskim. Tak zakończył się pierwszy trwający dziesięć miesięcy etap polonizacji muzeum, którego najważniejszym osiągnięciem było przejęcie w stanie prawie nienaruszonym zbiorów niemieckiego muzeum, objęcie kierownictwa przez Polaków, wytyczenie kierunku dalszej polonizacji, nadanie nazwy muzeum oraz likwidacja najbardziej rażących Polaków symboli germanizacyjnych. Po dziesięciu miesiącach działalności Tymczasowego Kierownictwa Muzeum Wielkopolskiego Starostwo Krajowe zaakceptowało kandydaturę Mariana Gumowskiego na stanowisko dyrektora muzeum 36 Komisariat Naczelnej Rady Ludowej mianował go komisarycznym zarządcą Muzeum Wielkopolskiego; zatwierdzenie nominacji na dyrektora otrzymał dopiero w lipcu 1920 roku 37 . Do chwili objęcia kierownictwa Muzeum Wielkopolskiego Marian Gumowski był docentem Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz pełnił funkcję kierownika Muzeum im. Czapskich w Krakowie. Był numizmatykiem, zorganizował pierwsze wystawy numizmatyczne w Polsce i za granicą, a także autorem pierwszego polskiego "Podręcznika numizmatyki polskiej" (wyd. w 1914 roku)38. Gumowski był wysoko cenionym specjalistą muzealnym i autorytetem naukowym. Jak wspomina, równocześnie z propozycją poznańską otrzymał ofertę objęcia posady dyrektora Muzeum Polskiego w Rapperswil, a także propozycję objęcia Katedry Historii Ryc. 8. Prof. Marian Gumowski. MNPA-F-1670j7. Starożytnej na Uniwersytecie we Lwowie. Ostatecznie o opuszczeniu muzeum w Krakowie zadecydowała sprawa zakopania bez wiedzy Gumowskiego całego zbioru monet, które Feliks Kopera, dyrektor muzeum w Krakowie, wrzucił do beczki w chwili wybuchu I wojny światowej, oraz atrakcyjność oferty poznańskiej, o czym mówi następująco: "... takiego stanowiska nie doczekałbym się nigdy w Krakowie, z czego zdawałem sobie sprawę bardzo dobrze"39. Szczególnego poparcia udzielił Gumowskiemu Henryk Mańkowski 40 , wydelegowany do Krakowa z ramienia Starostwa Krajowego. W dniu 8 października 1919 r., obejmując kierownictwo w Muzeum Wielkopolskim, Marian Gumowski za najważniejsze zadanie w bieżącej działalności uznał spolszczenie i dostosowanie muzeum do potrzeb polskiej publiczności. Zostały usunięte zdobiące wnętrze gmachu popiersia władców pruskich, a także mozaiki z frontu budynku przedstawiające portrety artystów niemieckich 41 . Od strony kościoła Franciszkanów został usunięty niemiecki napis pod freskiem przedstawiającym Biologię, Zoologię i Geologię oraz napisy niemieckie nad drzwiami w westybulach; zamalowano także scenę z mitologii germańskiej w holu nad klatką schodową. Zmienione zostały z niemieckich na polskie napisy i opisy znajdujące się pod eksponatami. Wykonana praca wymagała zaangażowania znacznej liczby osób i środków finansowych. To, czego nie udało się zrealizować Kostrzewskiemu i Dettloffowi, powiodło się Gumowskiemu. Staro Tadeusz Ignacy Grabski Ryc. 9. Uczestnicy I Zjazdu Kierowników Oświatowych Wojsk Wielkopolskich w Muzeum Wielkopolskim, październik 1919 r. MNP/WN5453. stwo Krajowe pomogło nowemu dyrektorowi m.in. w sprawach doraźnych, przez wysyłanie do prac adaptacyjnych oddziału budowlaneg0 42 . Zatrudniono na stałe polski personel. Podczas konferencji organizacyjnej w dniu 20 stycznia 1920 r. w Starostwie Krajowym został zatwierdzony pierwszy skład osobowy muzeum. W konferencji udział wzięli: Marian Gumowski, starosta krajowy W. Wyczyński i jego zastępca Witold Prądzyński. W dziale artystycznym został zatrudniony Jan Wysocki, którego zadaniem było spolszczenie działu oraz uporządkowanie i kontynuowanie podstawowej działalności. Dział przyrodniczy zaproponowano Józefowi Szulczewskiemu, powierzono mu uporządkowanie, spolszczenie i skatalogowanie działu. W najważniejszym dziale muzeum, tj. galerii obrazów, został zatrudniony konserwator wojewódzki Nikodem Pajzderski, któremu "za spolszczenie i skatalogowanie wyznaczono ryczałtową renumerację w kwocie 1.000 marek"43. Zbigniew Zakrzewski, ówczesny konserwator wojewódzki, został kierownikiem działu archeologicznego na podobnych warunkach, jak Pajzderski 44 . Urzędnik Zakładu im. Ossolińskich we Lwowie dr Jerzy Koller dnia 15 lipca 1920 r. otrzymał stanowisko asystenta dyrektorialnego. Pierwsze, jeszcze nieoficjalne otwarcie Muzeum nastąpiło w sobotę 25 października 1919 r. z okazji przyjazdu Józefa Piłsudskiego do Poznania. Udostępnione zostały zwiedzającym sale z galerią obrazów, rzeźb, zbiorami przyrodniczymi i przemysłu artystycznego. Muzeum było otwarte przez kilka tygodniw godz. od 10 do 14, lecz ze względu na prowadzoną polonizację budynku i zbiorów zostało ponownie zamknięte 45. Przygotowania do oficjalnego otwarcia M uzeum Wielkopolskiego trwały do l maja 1920 r. Gumowski wspomina ten okres następująco: "Trzeba było dopiero pół roku wytężonej pracy, pół roku rozmaitych zabiegów, starć, walk nieraz bardzo ostrych, aby charakter tego muzeum nieco zmienić, aby pokazać nieco zabytków polskiej kultury, nieco dzieł polskiej sztuki, aby wreszcie chociaż większą część napisów niemieckich zastąpić polskimi"46. Forma i sposób polonizacji muzeum prowadzone przez Mariana Gumowskiego były przyczyną licznych kontrowersyjnych ocen ze strony poznańskiego środowiska artystycznego i akademickiego. Podobnie została przyjęta przez to środowisko pierwsza, inaugurująca uroczyste otwarcie Muzeum Wielkopolskiego wystawa Wacława Szymanowskiego. Dnia 3 maja 1920 r. nastąpiło uroczyste otwarcie muzeum. Tego dnia w gmachu zebrali się wybitni reprezentanci życia naukowego, religijnego i kulturalnego Poznania i regionu. Przybli rektor Uniwersytetu Poznańskiego prof. Heliodor Święcicki, biskup poznański Stanisław Łukomski, prezes Towarzystwa Sztuk Pięknych Władysław Marcinkowski, zaproszono również przedstawicieli władz rządowych, autonomicznych, miejskich i wojskowych na czele z prezydentem miasta Poznania Jarogniewem Drwęskim i przedstawicielem rządu Kazimierzem Wizę. Uroczystego otwarcia muzeum dokonał zastępca starosty krajowego Witold Prądzyński 47 . W uroczystości uczestniczyła licznie zgromadzona publiczność, która, opuszczając gmach, "u. wychodziła z przeświadczeniem, że Muzeum Wielkopolskie prędko zrzuciło dawną szatę niemiecką i wiele dotychczas zdziałało, ale dużo jeszcze potrzebuje opieki ze strony społeczeństwa, by polską sztukę w prawdziwej swej okazałości, całym jej rozwoju pokazać ,,48. Ważną rolę w polonizacji Muzeum Wielkopolskiego odegrała Komisja Muzealna, która, według Statutu Muzeum, była powołana przez władze krajowe w porozumieniu z władzami centralnymi w Warszawie na trzy lata "do współpracy przy zarządzaniu i pomnażaniu zbiorów". W jej skład wchodzili dyrektor muzeum oraz wybitni przedstawiciele życia naukowego, kulturalnego i politycznego Wielkopolski, m.in. ks. Szczęsny Dettloff, Józef Kostrzewski, Zbigniew Zakrzewski, Władysław Marcinkowski, Roger Raczyński, Henryk Jackowski, Nikodem Pajzderski, Franciszek Chłapowski i Fryderych Pautsch. N owa komisja została powołana na miejsce dawnego komitetu muzealnego, w skład którego wchodzili Niemcy. Pierwsze zebranie komisji odbyło się 15 stycznia 1920 r. i z powodu wewnętrznego konfliktu zostało zerwane. Wybrana została nowa komisja, która, zgodnie ze statutem muzealnym i wymogami chwili, popierała i aktywnie uczestniczyła w polonizacji muzeum. Na zebraniu w dniu 4 marca 1920 r. na wniosek dyrektora komisja zwróciła się do Starostwa Krajowego z prośbą o jak najszybsze zdjęcie mozaikowych niemieckich portretów znajdujących się na frontowej ścianie gmachu oraz o usunięcie malowanych fresków w świetlicy muzealnej49. Do kolejnych działań komisji należało rozstrzygnięcie konkursu na ekslibris MW, poparcie wniosku Gumowskiego w sprawie założenia kwartalnika muzealnego i wydania przewodnika po zbiorach muzeum, rozpoczęcie prac nad Tadeusz Ignacy Grabski polonizacją statutu muzealnego oraz podjęcie decyzji o polityce zakupów muzealnych, wymiany obrazów, przyjmowania depozytów i darowizn 50 . Dzięki zorganizowaniu wystaw czasowych wybitnych polskich artystów, Wacława Szymanowskiego, Jacka Malczewskiego, Fryderyka Pautscha, Leona Wyczółkowskiego, Aleksandra Orłowskiego i innych, oraz wystaw poświęconych historii Polski, dzięki zmianie wystawy stałej na rzecz sztuki polskiej, a także systematycznym zakupom rodzimych dzieł i zabytków Muzeum Wielkopolskie stało się instytucją mającą istotny wkład w rozwój polskiej kultury w okresie II Rzeczypospolitej. PRZYPISY: 1 Zbigniew Zakrzewski, Ulicami mojego Poznania, Poznań 1985, s. 134. 2 AMNP 1239; fotografia z 1909 roku przedstawiająca wnętrze Kaiser Friedrich Museum (dalej: KFM) ze sceną z mitologii germańskiej. 3 Tadeusz J. Żuchowski, Kaiser-Friedrich-Museum a formowanie się historii sztuki w Poznaniu u progu powołania Uniwersytetu, (w:) Dzieje historii sztuki w Polsce. Kształtowanie się instytucji naukowych w XIX i XX wieku, Poznań 1996, s. 150-151. 4 Marian Gumowski, Muzeum Wielkopolskie (dalej MW), Rocznik I, Poznań 1923. 5 Ibidem, s. 7. 6 Katalog wystaw KFM z Biblioteki MNP. 7 Józef Kostrzewski, Z mojego życia, Wrocław 1970, s. 111. 8 "Dziennik Poznański" (dalej DP), Kronika 1919, nr 180 (07.08). 9 Karol Rzepecki, Oswobodzenie Poznania 27.12.1918 - 5.01.1919, Poznań 1923, s. 60. 10 Stanisław Rybka, Zerwane pęta, Poznań 1919, s. 89. Należy przypuszczać, że w pamiętne dni grudnia 1918 roku jeden z powstańców, wybitny pisarz i poeta poznański Roman Wilkanowicz, właśnie w murach muzeum stworzył jeden z najwybitniejszych swoich wierszy "Tobie Polsko, ta kropla krwi wrzącej..." z podpisem ,,1918 - na postoju". 11 Wspomnienia powstańców wielkopolskich, Poznań 1970, s. 242. 12 Źródła i materiały do dziejów powstania wielkopolskiego i wojsk wielkopolskich 1918-1919. Katalog MNP, Poznań 1978, s. 78. 13 M. Gumowski, Muzeum Wielkopolskie, s. 10. 14 DP, Kronika 1919, nr 98 (27.10). 15 "Kurier Poznański" (dalej KP), 1919, nr 191 (08.06). 16 J. Kostrzewski, Z mojego życia, Wrocław 1970, s. 115. 17AMNP 1;9 (31.06), s. 3. 18 Tygodnik Urzędowy 1919, nr 6 (16.04), s. 21. 19 AMNP 1/9, s. l. M. Sobieski był znanym filozofem i działaczem kulturalnym. Wielkopolski Słownik Biograficzny, Warszawa-Poznań 1983, s. 681. W zebraniach Komisji Artystycznej Miasta Poznania uczestniczył jedynie "jako proszony gość". APP /4348 - Akta dotyczące posiedzeń Komisji Artystycznej za 1. 1911-1926". 20 T . 7 amze, s. . 21 T . 5 amze, s. . 22 T . 7 amze, s. . 23 T . 8 amze, s. . 24 Tamże, s. 11. 25 DP 1919, nr 120 (25.05). 26 DP 1919, nr 220 (24.09). 27 DP 1919, nr 227 (02.10), N. Pajzderski, O przyszłość muzeów poznańskich. 28 Sz. Dettloff, Nasze Muzeum Krajowe i jego zadania, KP 1919, nr 122 (28.05). 29 KP 1919, nr 160 (15.07). 30 DP "W sprawie Muzeum Krajowego", 1919, nr 174 (31.07). 31 DP Kronika, 1919, nr 177 (03.08). 32 DP 1919, nr 180 (07.08). 33 DP 1919, nr 180 (07.08). 34 Tamże. 35 Tamże. 36 KP 1919, nr 234 (10.10), gazeta informowała o zmianie nazwy z Muzeum Krajowego na Muzeum Wielkopolskie. Informację o nominacji M. Gumowskiego na Dyrektora Muzeum Wielkopolskiego podaje również M useums Chronik Posen (vom August 1919 - 15 Marz 1920), Museums Kunde R.l, Berlin und Leipzig 1920 r., ss. 178,180; R.l 1923, M. Gumowski - Muzeum Wielkopolskie, historia zbiorów, s. 10 37 AMNP 1-2/11, s. 123; AMNP 2/1215, s. l pkt 3. Wielkopolski słownik biograficzny (dalej: WSB), Poznań 1983, s. 240. 38 J. Kostrzewski, Z mojego życia, s. 116; Z. Zakrzewski, Ulicami..., s. 135. 39 M. Gumowski, Wspomnienia numizmatyka, Kraków 1965, s. 77; M. Gumowski, Henryk Mańkowski z Winnogóry. Wspomnienia pośmiertne, Kraków 1925, s. 9. 40 M. Gumowski, Wspomnienia numizmatyka, s. 48. 41 PM 1920, nr VI, s. 9. 42 AMNP 2/12, s. 31. 43 AMNP 2/10, s. 10. 44 Tamże. 45 DP 1919, nr 247 (27.10). Do chwilowo otwartego Muzeum Wielkopolskiego Naczelnik Państwa nie przybył, był jedynie obecny na uroczystym otwarciu Muzeum Wojennego, późniejszego Wielkopolskiego Muzeum Wojska; DP 1919, nr 250 (29.10); PM 1920, nr VI s. 7; AMNP 2/9, s. 15. 46 PM 1920, nr VI, s. 7 47 PM 1920, nr VI, s. 7 48 DP 1920, nr 103 (05.05). 49 AMNP 2/10, s. 25. 50 AMNP 1-2/11, s. 129.