LEONA BRZESKIEGO (BANK CUKROWNICTWA) MEMORIAŁ DO WICEPREMIERA STANISŁAWA MIKOŁAJCZYKA LEON BRZESKI urodził się 07.10.1886 r. w Kaczkowie na Kujawach. Studiował bankowość w Berlinie i praktykował w jednym z niemieckich banków w tym mieście. Otrzymał dyplom Wyższej Szkoły Handlowej w Berlinie w roku 1909. Parę lat przed I wojną światową założył razem z powinowatym Bank Brzeski-Załuski w jednym z lokali Bazaru. Klientami banku było ziemiaństwo polskie, parę cukrowni, kupcy i przedsiębiorcy poznańscy. Bank konkurował z bankami niemieckimi, zwłaszcza z bankiem p. Wolffa, mieszczącym się w Bibliotece Raczyńskich. Po zakończeniu wojny L. Brzeski rozstał się z Załuskim i razem z Alfredem Chłapowskim, Józefem Żychlińskim i kilkunastoma ziemianami, którzy posiadali udziały w cukrowniach, założył Bank Cukrownictwa. Celem tego banku było finansowanie cukrowni w zamian za wyprodukowany przez nie cukier. Cukier ten sprzedawał bank przez specjalną organizację sprzedażną prowadzoną przez dyr. Mikulskiego. Część cukru była eksportowana za granicę i w związku z tym wybudowano Cukroport w Gdyni. Głównymi odbiorcami była Anglia i kraje bałtyckie. Bank zaopatrywał producentów buraka cukrowego w nasiona i nawozy sztuczne. Wypłacał im również należności za dostarczone do cukrowni buraki. Cukrownie otrzymywały węgiel kupowany zbiorowo na Śląsku i fundusze na kosztowną przeróbkę buraka jesienią. Bank miał centralę w Poznaniu i oddziały w Warszawie, Lwowie i Gdyni. Prowadzony był przez Zarząd - w ostatnich latach składający się z dyr. Brzeskiego, Dembego i Mikulskiego. Pierwszym prezesem Rady Nadzorczej był ambasador Alfred Chłapowski, a po nim Józef Żychliński. Rada N adzorcza składała się w połowie z mieszkańców Wielkopolski i w połowie z warszawiaków oraz przedstawicieli cukrownictwa z reszty Polski. Oddział w Warszawie mieścił się przy ul. Karowej,na terenie dawnego ośrodka hotelu Bristol, który to teren bank odkupił od Ignacego Paderewskiego. Oprócz cukrowni i plantatorów buraka cukrowego klientami banku były osoby nie związane z cukrownictwem, ponieważ usługi finansowe banku stały na wysokim poziomie i były doceniane przez społeczeństwo. Podczas okupacji Brzeski był zatrudniony przy likwidacji części banku, ponieważ Niemcy zachowali organizację cukrownictwa w Generalnej Guberni taką, jaka była przed wojną. Leon Brzeski przez całą okupację niemiecką mieszkał wraz z rodziną w swoim jednopokojowym mieszkaniu przy ul. Libelta 12. We wrześniu 1939 r. zabrano go jako zakładnika do Ratusza, skąd po paru tygodniach został zwolniony. Następnie był aresztowany i osadzony w więzieniu za przekazanie pieniędzy do Warszawy dla syna Tomasza. Przy dużych staraniach rodziny został wykupiony i zwolniony z więzienia. Dyr. Leon Brzeski zmarł nagle w Gdyni 26 listopada 1947 r. w czasie przekazywania Cukroportu władzom komunistycznym. Poniżej publikujemy dwa dokumenty. Pierwszy to umowa zawarta z Leonem Brzeskim, na mocy której mianowano go członkiem Zarządu Banku Cukrownictwa, podpisana w imieniu Rady Nadzorczej Banku przez jej pierwszego prezesa Alfreda Chłapowskiego i samego Brzeskiego jako członka tej Rady. Trochę to dziwne, ale widocznie w tych czasach legalne, zwłaszcza że Brzeski był również poważnym akcjonariuszem. Później Leon Brzeski dobrał do Zarządu Władysława Dembego, który zorganizował oddział w Warszawie, i Bolesława Mikulskiego, który stanął na czele organizacji sprzedaży i eksportu cukru. Gdy działalność Banku rozszerzyła się na całą Polskę, potrzebne były dość duże kapitały. Zapewniła je organizacja Prudential, pod warunkiem że będzie miała wptyw na działanie Banku. Do Zarządu wszedł polecony przez nią Leopold Hebda i pozostał w nim do czasu spłacenia długu w początkach lat 30. Leon Brzeski, Władysław Demby i Bolesław Mikulski byli członkami Zarządu Banku Cukrownictwa do września 1939 r. Drugi dokument to memorandum, które Leon Brzeski skierował do rządu warszawskiego po zakończeniu wojny. Zachęcony przez Mikołajczyka miał zamiar "wskrzesić" Bank Cukrownictwa jako organizację państwową świadczącą podobne usługi dla przemysłu cukrowniczego jak przed wojną. Podjął nawet pewne działania w tym celu, jednak przerwał je zaraz po ucieczce Mikołajczyka z Polski. Nastąpiła wtedy druga likwidacja, tym razem ostateczna. Brzeski urzędował wówczas w kamienicy przy ulicy Mielżyńskiego, w której Bank zaczął działalność w roku 1922. Pracował tam też podczas wojny pod nadzorem niemieckim, ale normalną działalność bankową kontynuował tylko oddział banku w Warszawie. Kierował nim, jak i należącym do Banku hotelem Bristol, Władysław Demby. Hotel był zarezerwowany wyłącznie dla oficerów niemieckich. Zorganizowano w nim wywiad i podsłuchane, ważne strategicznie wiadomości przekazywano Armii Krajowej. Syn dyrektora Dembego, Leszek, zorganizował w Bristolu oddział AK składający się oficjalnie ze strażaków i stróży. Zginął na samym początku powstania, w tym samym dniu, w którym zginął syn Leona Brzeskiego, Tomasz, żołnierz pułku Baszty. Bank Cukrownictwa był dowodem talentu organizacyjnego poznaniaków. To w Poznaniu powstała inicjatywa zorganizowania przemysłu cukrowniczego w Polski Związek Przemysłu Cukrowniczego (którego dyrektorem był Tadeusz Drzażdżyński) i zapewnienia jego dobrego i wydajnego działania przez różne usługi dostępne przez Bank Cukrownictwa. Była to organizacja, która i dzisiaj byłaby uważana za postępową - na przykład promocja cukru z hasłem "Cukier krzepi" jest dowodem, że już przed wojną Bank Cukrownictwa uprawiał doskonały marketing. Pomimo dużych nacisków centrala banku pozostała przez cały czas w Poznaniu i nie przeniesiono jej do Warszawy. Olgierd W. Brzeskif M u nfrft * OJjMf'Jli ottJŁiO. «J łf- MiEu /\frl/\reiu«. t ict/\/\ f -- T - LiLfeL /\ OL. iUm.£ B&& UiiiiimL ££L<6Xu-eA£u S\AAtL A&I1QJŁO Ł o ]L VJQL A._ SŁ J\fluJ\JtuiiL J\ T.II A A o 0 / '* li yr t.Jttrl, . ,. 6wi j j* j 61. " zagraniczne . . 250. RachunKi bieżące ,. 284. Rcdyjkomo wetuli 291, Niewypłacona dywidenda 178. Rachunki przecnodnie 313. Różne J?avywx .. 260. Wierzyciele 324. Zyski . . . . . . N. Wszelkie czynności bankowe. Operacje związane ze sprzedażą cukru i melasy oraz zaopatrywaniem cukrowni w węgiel i nawozy sztuczne. U Toutes Operations de banque. Operations concernant la vente du Sucre et de la meUasse et raprovisionnement des suereries cn charbon et cn engrais artificJe1s. II Al1e Bankgeschafte. Operationen verbunden mit Zucker- U. Me1asseverkauf U. Versorgung der Zuckerfabriken mit Koh1e und Kunstdiingern. S27. Zobowiązania z tytułu udzielonych Ryc. 3. Zl ST. 12.17i.SSJ.l5 I.OS4.944.U 961,288.7» 271.883.82 38.915.236.S5 107.401.1» 3.3*1.888.12 1.023.301.43 4.238.424.70 65.399.309.24 3.761.41 S.PB C 95.305.86 460.534.63 750.132.18 8.635.225.92 lSB.647.700.85 27.100.393.84 3.991.987.96 169.740.062.84 12.000.000.3.716.000.331.921.34 2.236.000.23.409.62 L02 106.178.60 28,613.972.77 18.921.580.05 39.946.041.43 12.774.2,407.425.22 23.393.76 20.936.3G3.90 2.089.443.87 139.647.700.85 169.740.062.64 przeprowadzając w latach 1926j27 j28 krytyczne badania przemysłu cukrowniczego, w swym sprawozdaniu z badania przemysłu, poświęca organizacji banku wiele stron. Również Min. Spraw Wewnętrznych - Wydział Aprowizacji, organizując w r. 1929 pod kierownictwem ówczesnego dyrektora tego Wydziału p. St. Szwalbe kursy informacyjne dla kierowników wojewódzkich Wydziałów Aprowizacyjnych, uznało za właściwe powierzyć niżej podpisanemu wygłoszenie wykładu na temat "System zaopatrzenia ludności w cukier na tle ogólnej sytuacji w Cukrownictwie". Bank powstał jako spółka akcyjna w 1922 roku w Poznaniu, to też siedziba jego teoretycznie mieściła się w Poznaniu, jednak w 1923 roku powstał w Warszawie równorzędny oddział. Oba oddziały kierowane były przez wspólny Zarząd. Placówka w Poznaniu obsługiwała finansowo Związek Cukrowni Poznańskich, placówka druga, cukrownie należące do Związku b. Kongresówki, Małopolski i Śląska. Gest ja sprzedaży cukru na eksport podlegała Poznaniowi, sprzedaży cukru krajowego - Warszawie. Poza tym bank posiadał oddział w Gdyni, podlegający Poznaniowi, oraz oddział we Lwowie, podlegający Warszawie. Ponadto bank posiadał 22 składnice cukru, z których Krakowska została, po odpadnięciu Lwowa, rozbudowana i podlegając Warszawie przejęła częściowo funkcje Lwowa; ostatnio po ewakuowaniu Warszawy do placówki Krakowskiej przewieziono uratowane papiery i dokumenty, oraz stała się ona siedzibą członka zarządu Władysława Demby i 4-osobowego niezbędnego składu personalnego dla kontynuowania spraw banku. Pozostały personel warszawski, częściowo wywieziony został do obozów w Niemczech, częściowo rozproszony, jest jednak przeważnie w ewidencji. Gmach własny banku w Warszawie ul. Karowa 20 ocalał, został on jednak zniszczony i ograbiony przez okupanta. W Poznaniu bank został przez okupanta wyrzucony z własnego gmachu przy ul. Seweryna Mielżyńskiego 7, przeniesiony na ul. Seweryna Mielżyńskiego 2 i skazany na likwidacje. Do tej likwidacji banku, jako najbardziej wprowadzonego nietylko w przemyśle cukrowniczym, przydzielono prace likwidacyjne szeregu banków ludowych. Zatrzymano do tych prac częściowo personel około 15 osób, a w tym członka Zarządu Leona Brzeskiego i paru cennych i pewnych pracowników, reszta została wywieziona lub rozproszona, jest jednak również w ewidencji, oddział w Gdyni mieścił się w 1939 roku przy ul. Mściwoja 9, z tym, że bank miał kupioną parcelę przy Skwerze Kościuszki i przygotowane plany budowy własnego gmachu. Personel gdyński częściowo znalazł się w Oflagach, częściowo został wywieziony lub rozproszony. Ponadto bank w celu możności - przy ówczesnych przepisach - prowadzenia interesów na terenie Gdańska nabył w swoim czasie wraz z gmachem portfel akcyj Komisowego Banku Bałtyckiego przy ul. Melcergasse Nr. 9 i bank ten teoretycznie jako czynny utrzymał, obsługując go przez personel gdyński. W zależności od dyrektyw i określonego zakresu działania, gotowi jesteśmy wznowić naszą działalność.