KRYPTA ZASŁUŻONYCH WIELKOPOLAN JÓZEF MODRZEJEWSKI W kręgach duchowieństwa, wśród działaczy kultury, nauki i wielu innych środowiskach Poznania od dawna pojawiła się myśl o potrzebie stworzenia nowej, obszerniejszej krypty dla odpowiedniego wyeksponowania grobów bohaterów epoki napoleońskiej i szeregu wybitnych Wielkopolan zmarłych w późniejszym czasie. Sytuacja panująca w podziemiach poznańskiego kościoła św. Wojciecha wymagała radykalnych zmian ze względu na ciasnotę i niefunkcjonalność pomieszczeń nie stanowiących ani odpowiedniej oprawydla grobów, ani terenu dla zwiedzania przez coraz liczniejsze wycieczki. Dlatego od kilku lat podejmowano różne inicjatywy, aby ten stan zmienić. Proponowano powiększenie obecnej powierzchni nekropolii w ramach świątyni albo nawet przeniesienie jej do leżącej naprzeciw siedziby Karmelitów Bosych. Żadna z tych koncepcji nie znalazła jednak uznania społeczeństwa. Tymczasem zbliżają się dwie ważne rocznice - męczeńskiej śmierci pierwszego Apostoła Polski i powstania hymnu narodowego. Obie przypadają na rok 1997, stąd też wystąpiły impulsy dla ostatecznego rozwiązania problemu krypty i przyśpieszenia realizacji tego przedsięwzięcia. N a pierwsze efekty nie trzeba było długo czekać. Koncepcja architektoniczna opracowana przez mgr. inż. Jerzego Gurawskiego uzyskała aprobatę Kurii Metropolitalnej i wojewody poznańskiego - dwóch głównych protektorów tego przedsięwzięcia, pomoc finansową obiecało Ministerstwo Kultury, a sam projekt podobał się w środowisku profesjonalistów. W lutym tego roku podjęto prace sondażowe w części kościoła św. Wojciecha dla uzyskania podglądu miejsca, w którym miały się zachować relikty nie istniejącej już wieży i w którym ma znaleźć się początek przejścia do nowych, podziemnych pomieszczeń krypty. Najnowsza (trzecia z kolei) koncepcja architektoniczna zakłada w zasadzie zachowanie otoczenia kościoła św. Wojciecha z małymi korektami porządkującymi i podnoszącymi jakość techniczną tego rejonu. W przeciwieństwie do poprzednich propozycji wysuwa śmiałą myśl stworzenia podziemnej budowli Józef Modrzejewski Ryc. 1. Aksonometria wnętrza nowej krypty w najbliższym sąsiedztwie świątyni, budowli pokaźnych rozmiarów, ale spełniającej warunki sakrum -- miejsca spoczynku. Projektant proponuje też niezależne wejścia do krypty, aby uniknąć kolizji z otoczeniem i zapewnić w miarę możliwości wygodne zejście dla zwiedzających. Ze względu na trudności związane z budową nowego obiektu obok istniejącego na wzgórzu kościoła zlecono wykonanie szeregu ekspertyz, głównie badań gruntowych. Te prace wykonano pod kierunkiem dra inż. Kajetana Marcinkowskiego z Politechniki Poznańskiej. Objęły one 4 odwierty na głębokość do 10 m i płytszy podgląd pod przypuszczalną wieżą. Architekt poszukał też metody realizacyjnej, która nie byłaby uciążliwa dla sąsiedztwa i zapewniała etapowe prowadzenie prac archeologicznych. Nie tylko dla autora projektu, ale dla gospodarzy i osób zainteresowanych inwestycją było oczywiste, że sama budowa krypty winna odbywać się przy zachowaniu możliwości dalszej penetracji wnętrza wzgórza i fundamentów kościoła. Skłaniają do tego liczne, nie wyjaśnione dotąd problemy z historii zaktualizowane dodatkowo zbliżającym się jubileuszem patrona. N a pełną i udokumentowaną odpowiedź czekają wciąż pytania dotyczące początku kultu świętego i jego materialnych kształtów. Projektowana budowla została usytuowana na terenie po prawej stronie kościoła. W przeciwieństwie do wcześniejszych koncepcji z początku lat dziewięćdziesiątych ma wykorzystywać w niewielkim stosunkowo stopniu jego podziemia. Będzie to wzmiankowany fragment fundamentu tzw. wieży oraz fundamenty kaplicy św. Antoniego, gdzie znajduje się obecne miejsce spoczynku zasłużonych Wielkopolan. Rozpoznanie reliktów samej wieży nie dało wyraźnego obrazu. Nieodzowne wydają się więc dalsze penetracje archeologiczne w najbliższym sąsiedztwie. Ryc. 2. Projekt krypty zasłużonych Wielkopolan Z planowanego przedsionka mają prowadzić schody do krótkiego korytarza o wysokości 2 - 2,20 m i dalej do samej nowej krypty. Obejmie ona także dotychczasowe mauzoleum, przy czym będzie to znów nieduży fragment projektowanej budowli. Natomiast znaleziska, przypuszczalnie znajdawniejszej świątyni, znajdą się poza jej obrębem. Po zakończeniu badań archeologicznych w tym miejscu, niewykluczone może okazać się wydłużenie nowej krypty. już obecnie zakłada się dość pokaźne rozmiary tej budowli. Ma ona liczyć 22 m długości i prawdopodobnie 5 m szerokości. Według obliczeń inż. arch. J. Gurawskiego powierzchnia nawy wyniesie 163,6 m 2 , sieni - dziesięć razy mniej. Przedstawione rysunki ukazują oryginalny kształt nowego obiektu, który w całości znajdzie się pod powierzchnią terenu. Od południa i wschodu zamykać go będą półokrągłe apsydy, od północy - w przerwanej linii muru obwodowego - wyeksponowane dolne ściany kaplicy św. Antoniego, od zachodu - mury z wejściem do sieni. W dwóch ostatnich fragmentach obwodu przewiduje się ustawienie trzech kolumn akcentujących wejścia do nawy i dawnej kaplicy. Wnętrze ma mieć zróżnicowaną formę. Monotonię ścian żelbetonowych przerywają wyraźne elementy stylizowane w formach romańskich (apsydy, kolumny), które stwarzają atmosferę nawiązującą do dawnych krypt z tamtego czasu. Można oczekiwać, że te same formy będą stosowane w przyszłym ołtarzu, który stanie w środku apsydy wschodniej. Ta partia krypty, i bliźniacza po prawej stronie, ma otrzymać białe okładziny z nie ustalonego jeszcze materiału (kamień?). W ten sposób mają być pokryte pozostałe fragmenty ścian. Stworzy to nieodzowny w tej sytuacji kontrast wobec szarego, surowego stropu. Wreszcie zakłada się wyłożenie posadzki kamieniem szlachetnym o nie ustalonym jeszcze rodzaju i kolorystyce. O rozmiarach nowej krypty przesądza jej lokalizacja obok istniejącego kościoła. Projektant musiał się liczyć ze słabościąjego fundamentów i zachowanych Józef Modrzejewskimurów. W związku z tym wysokość budowli podziemnej nie przekroczy 3,5 m. Oba obiekty oddzieli dodatkowo żelbetowa ściana zabezpieczająca dawne relikty przed pękaniem czy innymi uszkodzeniami. Przed rozpoczęciem prac budowlanych trudno mówić o ostatecznej aranżacji wnętrz i usytuowaniem sarkofagów. Obecny projekt sugeruje umieszczenie ich wzdłuż ścian obwodowych zasadniczego korpusu i wokół obu apsyd. Na rysunkach zaznaczono miejsca dla 14 nowych pochówków. Skądinąd wiadomo, że przewiduje się również ulokowanie tutaj 6 dużych urn dla prochów innych bohaterów, które mają być wydobyte bądź na cmentarzach, bądź na polach walk. N owe miejsca spoczynku mogą być przeznaczone, jak się zdaje, dla grobów zasłużonych ludzi nauki i kultury zmarłych na przełomie XIX i XX wieku i w obecnym stuleciu. Trumny ich, stłoczone w korytarzach po lewej stronie kościoła, nie mają właściwie żadnego wyeksponowania, w przeciwieństwie do miejsc spoczynku bohaterów epoki napoleońskiej znajdujących się pod kaplicą św. Antoniego. Ta dawna, mała krypta ma być zresztą zachowana i będzie połączona z nową, projektowaną obecnie. Architekt przewiduje, że z powodu różnicy poziomów będą zbudowane tutaj schodki. Początkowe terminy rozpoczęcia budowy nowego mauzoleum zasłużonych Wielkopolan uległy drobnej korekcie. Chodzi tu o zapewnienie odpowiednich warunków dla prac wykopaliskowych, które mogą ujawnić bardziej konkretne szczegóły najdawniejszego kościoła św. Wojciecha na wzgórzu.