DZIAŁ BIEŻĄCY C7,as tylko tyle', że budynki zawierające więcej niż 20 mieszkań oznacza się mianem koszarowych, wszystkie! inne okreś:lenia są dowolne. iPodział taki jest 'zbytec'zny i obojętny, o ile budynki o 1 do 5 mieszkaniach wyl,icza się osobno ,aj w następstwie stosuje proponowane grupy. Obok zestawienia tego rodzaju wiaicloma być musi średnia ilość mi£\Szkań w ,budynku i nieruchomości, o ile możności z podzia.łem na dzielnice miasta. iPoza liczbą mieszkań pożądanc' jest wykaz,anie p r z y b u d y n k a c h m i e s z k a l n y c h w łaś i w o ś c i nas;tę-pujących: 1. położenia wewnątrz nie,ruchomości (domy frontowe i oficyny), 2. okretlenia wysokości (ilość kondygnacyj), 3. materjału budowlanego. Dodatkowo można badać czas powstania budynków i ewtl. c.harakte'r'yzow,ać właścicieli, dzieląc ich tyłko na 'tr,zy kla,sy: in- stytucje publiczne, instytucje społeczno-budowlane, osoby prywatne. Co do p o ło ż e n i a wewnątrz nieruch3mośd zauważ,yć należy, że w statystykach niemieckich wylicza się oprócz domów f,rontowych i oficyn jC'8zcze skrzydła domów (Seienhaue'r), w warunkach naszych slarc'zy podział na domy kontowe i oficyny. Przy określeniu w y s o koś' i b u d y n k u podaje się osobno piwnice (sutereny), 'a w krótszych zestawieniaich nie traktuje się kh ja!ko samodzielnej kondygnacji. Osobne dzielenie' parteru i wysokiego parteru (antresoli) nie jest potrzebne. Poddasze uważać można za samodzielną kondygnację, jeże'li pos'iada pełne mieszkania, nietylko mansardy itp. W naj ogólniejszych liczbach wskazane jest wszakże wyliczanie osobne wszyst.kich możHwości w zakresie kondygnacyj budynków. Ustala się też telCmin, że dom l-piętrowy oznacza dom o dwu kondygnacjach nad piwnicami; przy o'ZiI1aczeiiU takiem nie liczy się poddasz.a" tylko pełne kondygnacje. PJ"zy rozliczaniu budynków według m a t e r j a ł u b ud o w l a:n e g o starcz,y dla zwykłych celów odróżnianie budynków masywnych (kamień, cegła) od lekkich (drzewo, lina). Jedno ogólne obliC\Zenie dla mia,Slt'a winno wykaz:1ć ilość budynków według matE"rj.ałów ściśle specyfikow,anych (kamień, cegła, beton, ryglówka, lepianka, drzewo itp., różne). Z przedlstawieniem materjału łączy się kwest ja pokrycia dachu, przy którym w każdym razie starczy oddzielić t. zw. twarde (ogniotrwałe) KRONIKA MIASTA POZNANIApakrrycie od lekkiego.. Za:stasawanie np. na poddaslZ'U Innego ma. terjału budowlanego laniżeli przy głÓiwnym zrębie budynku jest bez znacze'nia. Gdy statystyka budynkawa abejmuje wszystkie daty wyżej paruszane, natenczas stwarza możnaść obSJze'Cnego ko.mbinawania liczb budynkowych z da1nemi datyczącemi innych jednastek padstawawych statystyki mieszkaniawej; przepr"awadzenie tych kambin.acyj wysuwa się poza pragram zwykły. Cała statystyka budynkawa naszkicawana tutaj mO'Ż1e być realizawana, tylko. w d,rodze s p i s ó w, w p"raktyce prawie wyłącznie agólna-państwawych. Chodziło tylko. Q wykazanie pa trzeb statystyki miejskiej w tym zakresie. Do bieżących ab'::Jwiąz ków statystyka miejskiego. n.ależy nietyle badanie stanu budyn. ków, ile ruchu budowlanego., a którym pamówimy osabna. Dodać jeszc,ze należy, że poza mieszkaniami interesuje się statystyka miejska l a k a l a m i h a n d l n w e m i i prz'£\mysława-biurawemi, które spis agólny w genera:lnych li'.::zbach wy dzielić pawinien. S t a\ t, y s t y k a mli e,;s iZ"k 'a ń. D e f i!,fi i c U' a m.i e s zk a.n i a jest przedmiatem 1fazległych sparów. Istnieją trzy głównie koncepcje: 1) t€,chniczna, padkrślająca prIz,e:znaczenie budawlane pewnego kompleksu ubikacyj na cele miz'szkalne jednej organizacji .damowa-gaspadarczej, 2) gasPo.da1fcza, licząc,a się z faktycznem użytko.waniem części budnykÓw mie'Sikalnych w ciZasie spisu, i 3) prawnicza, kładąca nacisk na stosunek kantrak'tawy między właścicielem damu a laka torem. Koncepcję prawniczą uznały niektóre spisy nowoczesne, m. in. spis palski z r. 1921, jako najjaś.niejszą i przeto. najkorzystniejsrzą. Padabnie 0'kreśliła :\Varszawa w swym własym spi:;ie nieruchamaści z r. IJ. 919 mieszkanie j.aka "agół pamieszczeń b£lZpośre'dnia przez właściciela wy,najętych jednemu lakatorowi na cele jednego. gaspadarstwa". Prapazycje międzynarO'dawej unifikacji statyst0 ci mieszkaniawej adrzucają natomiast definicję pr,a,wniczą i łąc'zą kancepcje techniczną z gaspodarczą: "M'ieszkanie ,je,st w zasadzie zamkniętym zelSpał'em (ensembI".:) pomie,zczeń, które - bez wz,ględu na ich użytka,wanie - w chwili spis'U przeznaczone są na pabyt mieszkalny jednego. lub kilku gaspadarrstw damowych i posiadają adrębne wejście, czy ta na ulicę, czy na schady publicznie' dos.i.ępne cz,y innego. rodzaju przejście; pamieszczenia addzielane lecz ściśle przynależne do. mieszkania jaka jegO' część składowa i jaka takie użytka1wan e , wlicza się da 23A'mieszkania. Pomies.zcze11,ia nie prze.zn.aczone na cele mieszkalne lecz użytkowane jako 'takie, liczy si, jako mi0S'złkani,a, tyle' \fazy, ile w nich mieści się gospoda'rstw domowych. Osobno oddziela się mieszkania stanowiące część lokali innego rodzaiu (magazynów, pracowni itp.)". Delfinicja ta jest skomplikowana, i znać w niej śLady kompromisu. Ponieważ prostszą jest definicja, prawnicza, należy ją zdalniem mO,jem zachować i tylko uW\Zględnić w opriClJcow,aniu postulaty międzynarodowe, co jest rz,eczą dość łatwą. Mieszkania stawia się Vi relację do innych jednostek podstawowych statystyki mieszkaniowej tudzież terenowej i klasyfikuje nadto we'dług nalstępujących kryterjów: 1) przezlnaczenie a ui.ytkowanie', 2) wielkość, 3) istnienie pomie,szczeń mieszkalnych i ubocznych, 4) wyposażenie techniczne, 5) tytuł prawny pOiSiadania mieszkania. Są to cechy charakteryzujące mieszkanie bez ,zwiqzku z mie'szkańcami. Kombinacja obliczeń dotyczących mieszkań i mieszkańców należy do działu sŁatystyki warudków mieszkaniowych. Według p:rzeznaczenia i użytkowan,ia odIfóżniamy: 1. mie,sizkania przeznaczone na pomicszc,z,enie rodziny (a) użytkowane jako takie, b) 'uży.tkowane inaczej, c) niezajęte, 2. mieszkania przezna,czone na pomieszczenie gospodarstw nie'rodzinnych (a) do c) jak pod 1), 3. pomieszczenia z przeznaazenia niemieszkalne, lecz zamieszkałe. Ściślejsz.ego rozważenia wymaga kwest ja określenia jednostki, według której ocenia się w i e l koś ć m i e s z kań. Naj5'łuszniejszą podstawę mogłyby dalć pomiary, uwzględniające tak powierz:chnię jak pojemność przestrzenną mieszkań. :Pomiary tego rodzaju wykonano sporadycznie- fu i owdzie" zwykle jednak tylko w bardzo ograniczonym zakresie, jak np. w T. 1905 w Poznaniu w mieszkaniach ubogich miejskich. W sze,rokiej praktyce zastosow,anie systema wymiarowego ,je'st zupełnie niemożliwe z,e wz,ględu na nietwspółmierne koszty wykonania pomiarów, których nie można 'składać na mieszkańców, lecz t:rzeba przeprowadzić ze strony urzędu miejskiego. Po uchyleniu h>j moż'li'wości pozostaje dla oceny wielkości mieszkaniw droga z'liczania ubIkacyj mieszkaniowych. Me