ARCHITEKTURA TARGÓW POZNAŃSKICH PRZED 1920 ROKIEM JAN SKURATOWICZ J edną z cech charakterystycznych cywilizacji wieku XIX było zjawisko organizowania tak krajowych, jak ogólnoświatowych wystaw, na których prezentowano dorobek cywilizacyjny ówczesnych społeczeństw. Wielkopolska włączona w strukturę państwa pruskiego próbowała się dopasować do tych tendencji. Wystawy organizowane po 1850 roku miały z natury rzeczy bardzo ograniczony charakter. Sukces paryskiej wystawy światowej z 1867 roku, niezwykle licznie przez Wielkopolan odwiedzanej, doprowadził do ponownej próby zorganizowania wystawy w Poznaniu. Wystawa z 1872 r. odbyła się po wojnie francusko-pruskiej, ograniczyła się więc niemal wyłącznie do wystawców niemieckich. Dopiero w 1895 roku udało się zorganizować poważną wystawę, w której brało udział 630 wystawców. Ze względu na konflikt polskoniemiecki zrezygnowano z części rolniczej. Zorganizowano ją na terenach pofortecznych na północ od mostu Teatralnego. Plac wystawowy miał 7162 m kw., a hale i pawilony 3104 m kw. Zachowane przekazy ukazują okazałą, drewnianą konstrukcję hali o eklektycznym detalu architektonicznym, bardzo podobną do współczesnych rozwiązań z terenu Niemiec. Część ekspozycji umieszczona była na wolnym powietrzu. Wygląd wnętrz nie jest znany. Wystawa, jak na stosunki miejscowe, była znacznym sukcesem, jednak nie powtórzono jej w latach następnych. Dopiero w 1907 roku odbyły się dwie mniejsze wystawy: Ogrodnicza i Przemysłowa, ta ostatnia zorganizowana przez Towarzystwo Przemysłowe z udziałem 145 wystawców. Już wówczas w kołach urzędniczych zrodziła się myśl urządzenia nowej, wielkiej wystawy, która miałaby przedstawić dorobek wschodnich prowincji państwa. Jej celem miało być ukazanie postępu, jaki nastąpił na wschodnich kresach, a także przeciwstawienie się tym, którzy umniejszali znaczenie tzw. marchii wschodnich. Wybór Poznania był wypadkową wielu czynników. Ryc. 1. Wystawa z 1895 roku, widok ogólny Przeważyła znakomita lokalizacja przy linii kolejowej, niemal w środku wschodnich prowincji. W 1908 roku spotkali się Ernst Wilms - nadburmistrz Poznania i Gustav Wegner - wydawca "Posener Neueste Nachrichten". Wilms miał już znaczne doświadczenia w organizowaniu wystawy w Dusseldorfie, gdzie uprzednio był burmistrzem. 9 listopada 1909 roku 50 wybitnych obywateli miasta odbyło specjalną naradę. W jej wyniku, po porozumieniu się z zainteresowanymi stowarzyszeniami, powołano 15-osobowy Zarząd z ośmioma wydziałami. Protektorat nad wystawą zgodził się objąć następca tronu, książę pruski Wilhelm. Na czele komitetu honorowego, w którego skład wchodzili liczni ministrowie i prezesi prowincji, stanął kanclerz Rzeszy. Budżet wystawy preliminowano początkowo na 2,5 min marek. Dzięki subskrypcji uzyskano ponad 1 min marek, z czego 750 tys. przeznaczono na koszty wystawy. Nieco bardziej skomplikowaną była kwestia lokalizacji wystawy nazwanej wschodniopruską (ostdeutsche Ausstellung). W czasie prac przygotowawczych wielokrotnie zmieniano projektowane miejsce. Początkowo planowano urządzenie jej na terenie wystawy z 1895 r., jednakże wkrótce okazało się, że jest on zbyt mały na potrzeby szerzej niż tamta zakrojonej imprezy. Przez dłuższy czas utrzymywała się koncepcja wykorzystania na ten cel terenów Sołacza. W końcu jednak i z tego miejsca zrezygnowano ze względu na spore trudności komunikacyjne - nie było tam żadnej możliwości wygodnego dojazdu, a prowadzone prace nie gwarantowały terminowego zakończenia. Ostatecznie przyjęto lokalizację na terenach dogodnie położonych przy dworcu kolejowym, szczególnie, gdy zarysowała się możliwość odkupienia gruntów znajdujących się w rękach trzech różnych właścicieli i połączenia Jan Skuratowicz ich w jedną całość. Bliskie sąsiedztwo dworca przyczyniło się do usprawnienia prac związanych z przeładunkiem potrzebnych materiałów budowlanych i eksponatów. Teren wystawy obejmował 350 000 m kw. Spośród innych tego typu założeń wyróżniał się włączeniem w jego obręb miejskiego Ogrodu Botanicznego. Cały teren został podzielony na trzy podobnej wielkości, prawie prostokątne części połączone między sobą. Nie widać tutaj jakiegoś jednolitego uporządkowania poszczególnych części. Są one swobodnie rozrzucone, jedynie miejsca o większej randze wyróżniają się wprowadzeniem osi mających podkreślić ich znaczenie. Dotyczy to szczególnie dziedzińca honorowego położonego przy wejściu głównym od strony ul. Cesarzowej Augusty Wiktorii (ob. Grunwaldzka), dziedzińca, który był miejscem uroczystego otwarcia wystawy przez Kronprinza w dniu 16 maja 1911 roku. Oś tego dziedzińca (o powierzchni 6000 m kw.) była wytyczona od bardzo rozbudowanego wejścia na tereny wystawowe do fasady Winiarni po stronie przeciwnej. Z osiątą krzyżowała się oś poprzeczna prowadząca przez środek dziedzińca do wielkiego portalu Głównej Hali Przemysłowej. Dziedziniec został zaprojektowany jako wielki parter trawnika przedzielony w środku pergolą zieleni uzupełnioną dekoracją rzeźbiarską. Autorem projektu był miejski dyrektor ogrodów Hermann Kubę. Wokół wielkiej fontanny, u zbiegu trzech części wystawy, znajdował się plac będący jej punktem centralnym. Fontanna ta, oświetlona w godzinach wieczornych, była obiektem dużego zainteresowania ze strony zwiedzających, a sam plac, chętnie przez wszystkich odwiedzany, stał się miejscem wypoczynku przed podjęciem dalszego etapu zwiedzania. Wzniesiona w części zachodniej Wieża Górnośląska - i tak bardzo rzucająca się w oczy - została dodatkowo podkreślona przez usytuowanie jej na przedłużeniu osi prowadzącej od nowego mostu Dworcowego do bramy wejściowej przy ul. Głogowskiej, bardzo rozbudowanej, o wielu aneksach mieszczących Jan Skuratowicz Ryc. 4. Wystawa 1911 - główny plac od strony ul. Grunwaldzkiejkasy biletowe, toalety itp. Także przed niektórymi pozostałymi budowlami o większym znaczeniu powstawały place stwarzające korzystniejszą perspektywę widokową. Na obszernym terenie wystawy powstało szereg budowli. Dla pomieszczenia około 100 wystawców niezbędne było wybudowanie 25 dużych oraz 60 mniejszych pawilonów. Nie stanowiły one jakiegoś jednolitego pod względem architektonicznym zespołu. W czasie ich budowania, jak podawali sami Niemcy, stosowano zasadę "in variatio delectat". Porównując je z analogicznymi obiektami współczesnych wystaw (np. w Dreźnie, Dusseldorfie, Wrocławiu, Darmstadt), trudno znaleźć jakieś elementy pozwalające odróżnić obiekty poznańskie od innych. Wieża Górnośląska była najbardziej znaczącym pod względem architektonicznym obiektem wystawy, a ze względu na rzucającą sie w oczy charakterystyczną sylwetkę stała się jej- symbolem. Projektantem wieży był Hans Poelzig 11 , profesor Królewskiej Akademii Sztuk we Wrocławiu. Wybudowano ją dla potrzeb górnośląskich firm licznie reprezentowanych na wystawie, z których szczególnie cztery: "Donersmarckhiitte", "Bismarckhiitte", "Oberschesische Eisen - und Kohlenwerke" oraz "Oberschlesische Eisenbahn" miały największy udział w tym przedsięwzięciu. Specyfikę tej budowli stanowiło połączenie dwóch funkcji: miejsca ekspozycji oraz wieży ciśnień. Głównym wykonawcą robót była firma Donersmarckhiitte z Zabrza, która powierzyła firmie Guido Simon z Wrocławia prace przygotowawcze związane z pomiarami i położeniem fundamentów. Prace Ryc. 5. Wystawa 1911 - Główna Hala Przemysłowa Ryc. 6. Wystawa 1911 - Otwarta Hala Przemysłowa Jan Skuratowicz Ryc. 7. Wystawa 1911 - Hala Betonowa z ekspozycją myśliwskąbudpwlane trwały siedem miesięcy (głównie zimowych). Rozpoczęto je we wrześniu 1910 roku, do 10 października całkowicie ukończona była konstrukcja żelazna o ciężarze 1375 ton, a do końca marca 1911 r. wieża była gotowa, co umożliwiło prowadzenie prac wykończeniowych i dekoracyjnych oraz wczesne urządzanie stoisk przyznanych firmom, które miały tu wystawiać. Wieża została zlokalizowana w przylegającej do dworca części terenów wystawowych, dokładnie na osi krótko przedtem powstałego mostu Dworcowego. Była to budowla na planie szesnastoboku, trójkondygnacyjna, o średnicy 58 m i wysokości 52 m, w swej formie zwarta i zwężająca się ku górze. U góry wieńczył ją występujący silnie ponad trzon pierścień zbiornika wodnego. Wykonano ją z trzech podstawowych materiałów: stali, cegły jako wypełnienia konstrukcyjnego oraz szkła. Bardzo wyraźne jest operowanie jednolitymi, dużymi płaszczyznami, prosty, oszczędny podział ścian i przeszkleń oraz brak ornamentu, którego miejsce zajmują zrytmizowane podziały konstrukcyjne. Do wnętrza wieży prowadziły schody zewnętrzne o szerokości 14 m przed każdym z dwu wejść. Wewnątrz silnie działał system konstrukcyjny składający się z podpór, kratownic, łuków i innych elementów nośnych, które zgodnie z nowymi tendencjami nie zostały ukryte, lecz mocno wyeksponowane. Trzon wieży wyznaczało 16 stalowych podpór, które wraz z ośmioma mniejszymi zgrupowanymi wokół blaszanego cylindra tworzącego szyb windy osobowej stanowiły oparcie dla zbiornika wody. Ryc. 8. Wystawa 1911 - Wioska Osadnicza Ryc. 9. Wystawa 1911 - Stary Poznań, widok na Bramę Wroniecką Jan Skuratowicz W najniższej kondygnacji o powierzchni użytkowej 2800 m kw. i na emporze, do której prowadziły duże klatki schodowe, znalazły miejsce eksponaty firm śląskich. Wyżej znajdował się zbiornik o średnicy 27 m i wysokości 7,3 m mogący pomieścić 4000 m sześć, wody (największy wówczas na terenie Niemiec). W czasie wystawy urządzono tutaj restaurację, z której okien rozciągał się widok na tereny wystawy i miasta. Do restauracji można było dojechać windą lub dojść schodami przeprowadzonymi między ośmioma podporami a cylindrem (w którym później znajdował się rurociąg). W pomieszczeniu restauracyjnym ponad oknami umieszczono wykonane przez śląskich artystów (Rossmann, Busch, Friese, Niemann) malowidła przedstawiające śląskie zakłady pracy, śląski pejzaż itp. Cylinder nad zbiornikiem tworzył oparcie dla kopułowatego przykrycia dachowego składającego się z systemu drewnianych krokwi i miedzianych blach położonych na papie. Jako forma architektoniczna Wieża Górnośląska była efektem przenikania się dwóch tendencji: tradycyjnej funkcji wieży ciśnień, dla której istniał określony schemat konstrukcyjny, oraz awangardowej wynikającej z pozycji architektonicznej. Poelzig, jako architekt związany z eksprosjonizmem, kładł duży nacisk na skrajnie rozumiany funkcjonalizm i konstruktywistyczne ujęcie formy. Wieża została oceniona przez wszystkich jako najwybitniejsze osiągnięcie wystawy poznańskiej, lecz ze względu na zastosowanie ciężkich proporcji prowadzących do niezwykłej masywności nie doczekała się naśladownictwa. Pawilon firmy "Konigs-und Laurahiitte". Firma ta nie skorzystała z możliwości wspólnego wystawienia z pozostałymi śląskimi zakładami w Wieży Górnośląskiej i wzniosła własny pawilon. Ekspozycja obejmowała powierzchnię 1600 m kw., a jej centralnym punktem była hala o długości 31 m, szerokości 15 m i wysokości 16 m wykonana w konstrukcji stalowej o ścianach wypełnionych cegłą. U stawiona na wysokim cokole, z szerokimi schodami prowadzącymi do zaakcentowanego podziałami wejścia ma wyraźnie wertykalny charakter. Tworzą go wysunięte przez lico dłuższych boków elementy nośne. W wyniku doprowadzenia otworów okiennych bezpośrednio do konstrukq'i powstały wielkie przeszklone płaszczyzny. Zarysowała się w ten sposób możliwość uwidocznienia systemu elementów nośnych zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. Połączenie czerwonej barwy dachówek z zieloną konstrukcją i szarością otynkowanych ścian dawało niespotykane wrażenie kolorystyczne. Hala Betonowa (Betonhalle ) była obiektem zaprojektowanym wspólnie przez arch. Teubnera, Kłotha i Schneidera. Znajdowała się w włączonym w obręb wystawy Ogrodzie Botanicznym, a przeznaczona była do urządzania krótkotrwałych wystaw (np. wystawa trofeów myśliwskich, wystawa sztuki). Budowla ta wyróżniała się zastosowaniem żelbetonu jako głównego materiału budowlanego, co spowodowało, że niezbyt grube ściany mogły podtrzymać ciężkie sklepienie. Zbudowano ją na planie prostokąta o powierzchni 680 m kw. z dwoma ryzalitami zwieńczonymi szczytami. Bryła hali z portykiem łączącym oba ryzality, loggią na wysokości drugiej kondygnacji, prostymitoskańskimi kolumnami portyku i dwuspadowym dachem nawiązywała do rozwiązań klasycyzujących. Wewnątrz również zastosowano tradycyjne elementy, takie jak kolebkowe przesklepienie części środkowej mieszczącej dużą dwupiętrową salę (wymiary: dł. 25 m, szer. 12 m, wys. 8m) i dodanie lunet we wnękach ponadokiennych oraz dekoracje w formie medalinów i fryzów ornamentalnych ze stiuku. Jak widać, za zastosowaniem nowoczesnego na owe czasy materiału nie poszła dążność do ujawnienia jego właściwości. Prawdziwym zamiarem twórców było chyba tylko wykazanie, że beton jako materiał może z powodzeniem zastąpić tradycyjny sposób murowania, a nie służyć jedynie do wznoszenia nowoczesnych konstrukcji 11. Główna Hala Przemysłowa (Hauptindustriehalle, arch. Teubner, Kloth) była halą, w której znalazła miejsce największa liczba wystawców. Początkowo planowano wystawić ją w mniejszych rozmiarach (7200 m kw.), lecz na skutek wzrastającej liczby chętnych zwiększono jej powierzchnię do 9000 m kw. bez dobudowanych aneksów. Obiekt ten o konstrukcji fachwerkowej i formie trójnawowej bazyliki przytłaczał sąsiednie pawilony swoimi potężnymi rozmiarami (długość naw 120 m). Hala wejściowa mieściła się po środku, miała wysokość 30 m i przykryta była kopulastym dachem. Bogato dekorowany portyk prowadził do otwartego przedsionka. We wnętrzu zastosowano różne systemy przykrycia: w westybulu sklepienie klasztorne, w nawie głównej sklepienie beczkowe o rozpiętości 22,5 m, a w nawach bocznych płaskie sufity. W nawach zrezygnowano z jakichkolwiek zdobień. Natomiast bogato polichromowany był westybul, w którego środku ustawiono popiersie Kronprinza, projektora wystawy. Hala Maszyn (Maschinenhalle) miała powierzchnię 2800 m kw. (wymiary: dł. 80 m, szer. 35 m, wys. 15,5 m). Podobnie jak Główna Hala Przemysłowa była budowlą bazylikalną, trójnawową, nawa środkowa przykryta drewnianym sklepieniem, główne wejście zaakacentowano bogatym wystrojem rzeźbiarskim. W hali tej mieściła się siłowania całej wystawy, poza tym warto wspomnieć o zamontowaniu w jej wnętrzu suwnicy żurawia o udźwigu 20 ton. Poza wymienionymi istniało jeszcze wiele pawilonów o formie zbliżonej, lecz mniejszych rozmiarami oraz wykonanych z innego materiału (przede wszystkim z drewna jak np. Otwarta Hala Przemysłowa (Offene Industriehalle) arch. Deetz, Hala Izby Rolniczej arch. L. Sichert, Hala "Kalwerke" z Opola. Nie sposób pominąć obiektów, których przeznaczenie nie było czysto wystawiennicze. Takimi założeniami były: Wioska Osadnicza i Stary Poznań (Alt Posen). Wioska Osadnicza (Kleinsiedlungsdorf) była odpowiedzią na rozporządzenie władz państwowych z dnia 10 września 1910 roku w sprawie osiedlania niemieckich robotników na terenie marchii wschodniej. Dotychczasowe próby budowy odpowiednich osad charakteryzowały się silnym schematyzmem. Zadaniem wystawy było pokazanie, że istnieją możliwości budowania tego rodzaju założeń bez uciekania się do oklepanych stereotypów, ale posiadających jednocześnie znamiona miejscowej tradycji uważanej za czysto niemiecką. Centrum małej wioski stanowił plac, wokół którego grupowały się domy mieszkalne Jan Skuratowicz Ryc. 10. Wystawa 1911 - Stary Poznań, uliczka z kopią Si. Ratuszal **ń I\. Mim. Ryc. 11. Wystawa 1911 - Górna Bawariai budowle użyteczności publicznej. Obiektów tych było 12 z czego 8 to domy mieszkalne. Można było wyróżnić 3 typy domów: 1) Największy z pokazywanych domów, dwukondygnacyjny, na parterze mieścił 3 izby mieszkalne, kuchnię i sypialnię. Na piętrze 3 sypialnie i łazienkę. Ściany ceglane zostały otynkowane. Cena tego domu wg ówczesnych szacunków wynosiła 10 000 M. 2) Dom bliźniaczy składający się z dwóch mniejszych tak zbudowanych, że stajnie ich stykały sie z sobą. Cena takiej połowy 4200 M. 3) Dom pojedynczy (5-tego typu) o różnych planach, z zachowaniem zasady, że każdy powinien obejmować powierzchnię nie mniejszą niż 60 m kw., a ponadto mieścić kuchnię, izbę i sypialnię. Każdy z tych domów był ogrodzony, znajdowała się przy nim stajnia, studnia, ogród i działka o pow. 1250 m kw. Były one różnie wykonywane, niektóre z surowej cegły, inne tynkowane, niektóre o konstrukcji fachwerkowej. Cena około 4500 M. Z budowli służących celom publicznym należy wymienić drewniany kościół z wieżyczką z około 180 miejscami siedzącymi (w czasie trwania wystawy odprawiano tam nabożeństwa). Poza tym pokazana była wzorcowa gospoda, siedziba rady wiejskiej i szkoła. W domach składających się na wioskę osiedleńczą odbywały się wystawy osiągnięć Komisji Kolonizacyjnej. Również wykazaniu siły niemieckich wpływów miało służyć drugie założenie, tzw. Stary Poznań, czyli Alt Po sen. Był to kompleks budowli położonych nad niewielkim stawem znajdującym się w przylegającej do dworca kolejowego części wystawy. Całość otoczona była murami, w których znajdowała się kopia Bramy Wronieckiej, przez którą wchodziło się na teren założenia ze zgrupowanymi wokół rynku kopiami (w pomniejszonych rozmiarach) starych, poznańskich obiektów zabytkowych. Od strony bramy, po prawej stronie, znajdowała się kopia Odwachu, dalej kaplica maryjna (Marienkapelle). Naprzeciw góra zamkowa z miejskim archiwum, jeszcze dalej Pałac Działyńskich. Od strony północnej kopia kościoła św. Katarzyny (w którego wnętrzu umieszczono muzeum osobliwości Poznania), a naprzeciw kościoła Ratusz poznański ze swoją wschodnią fasadą. Od Ratusza widok na ulicę Jezuicką z kościołem Jezuitów jako jej zamknięciem. Wiele kamieniczek rynku poznańskiego znalazło w Starym Poznaniu swoje imitacje - w ich wnętrzach znajdowały się restauracje, kinoteatry itp. Aby umożliwić zwiedzającym wystawę wypoczynek i rozrywkę wbudowano też kilka restauracji i zespołów wnoszących elementy egzotyki oraz folkloru. Największymi restauracjami była Winiarnia i Piwiarnia (arch. A. Grotte), obie o dużej przelotowości, ustawione na cokołach z tarasowymi założeniami ogrodowymi ż tyłu, nawiązujące do budownictwa pałacowego. Wielkim powodzeniem w czasie wystawy cieszyła się Wioska Murzyńska (N egerdorf) składająca się z kilku chat, w których mieszkali specjalnie sprowadzeni z kolonii Murzyni, jak również Górna Bawaria (Oberbayern), budynek, w którym znajdowała się restauracja zdobiona pejzażami z okolic Garmisch- Partenkirchen. Obsługa nosiła regionalne bawarskie stroje. Jak widać, niemieccy organizatorzy wystawy nie chcieli być gorsi od innych pod żadnym względem. Jan Skuratowicz Ryc. 12. Wystawa 1911 - Pawilon Prowincji Poznańskiej Wystawa 1911 roku została zamknięta 9 października i była ostatnią niemiecką wystawą z Poznaniu. Z powodu jej ściśle niemieckiego charakteru spotkała się ona z bojkotem ze strony polskiej. Stąd też następna wystawa w Poznaniu o tak wielkiej randze, jaką była Powszechna Wystawa Krajowa w 1929 r., poza wykazaniem osiągnięć polskich sfer gospodarczych w dziesięcioleciu po uzyskaniu niepodległości, była także pewną formą konfrontacji z wystawą niemiecką.