ORGANIZACJA SAMORZĄDU MIEJSKIEGO POZNANIA W LATACH 1919-1933 STANISŁAW ANTCZAK Tradycje samorządowe Poznania sięgają odległej przeszłości. Poznań otrzy.l. mał samorząd na prawie magdeburskim w 1253 r. z rąk księcia wielkopolskiego - władcy dzielnicy poznańskiej - Przemyśla I. Z perspektywy okresu międzywojennego geneza współczesnego samorządu miejskiego Poznania legitymowała się metryką nieco mniej odległą,w czasie. W czasach Księstwa Warszawskiego w miastach polskich zaprowadzono ustrój municypalny wzorowany na ustroju miast francuskich w okresie napoleońskim. Powrót Poznania pod panowanie pruskie, z biegiem lat, zaowocował wprowadzeniem tutaj, w 1832 r., przepisów pruskiej ustawy samorządowej z 17 marca 1831 r. Po kolejnych zmianach ustawodawstwa samorządowego w Prusach, dopiero ordynacja miejska dla sześciu wschodnich prowincji Królestwa Pruskiego z 30 maja 1853 r. stworzyła trwałe - na lat osiemdziesiąt - podstawy samorządu PoznanIa. Gmina samorządowa Poznania i jej mieszkańcy W momencie odzyskania niepodległości w 1919 r. gmina miasta Poznania obejmowała stosunkowo niewielki obszar: 3406 ha zamieszkiwało - według stanu z 31 grudnia 1921 r. - 169 422 mieszkańców. W latach 1919-1933 obszar administracyjny Poznania wzrósł - w rezultacie przyłączenia do miasta 9 sąsiednich gmin i obszarów dworskich - do 7687,6 ha (tj. o 125%). Jednocześnie liczba ludności Poznania w okresie międzyspisowym (w latach 19211931) zwiększyła się o 45,6% do 246 470 osób l . W myśl postanowień ordynacji miejskiej z 1853 r. Poznań, jako gmina miejska, był wyposażoną w samorząd korporacją prawa publicznego posiadającą właściwości osoby prawnej. Samorząd gwarantował gminie miejskiej samodzielne i zasadniczo niezależne od administracji rządowej zarządzanie własnymi sprawami. Jako osoba prawna, gmina miejska posiadała pełną zdolność prawną, zdolność woli i zdolność do czynności prawnych. Owa zdolność prawna odnosiła się przede wszystkim do prywatno-prawnych stosunków gminy z innymi samodzielnymi jednostkami (np. osobami fizycznymi). W odróżnieniu od osób fizycznych nie przysługiwały jednak gminie prawa rodzicielskie, których naturalnymi nosicielami są przecież osoby fizyczne. Gmina miejska posiadała ponadto takie prawa, które - jak uważał O. Oertel w komentarzu do ordynacji miejskiej z 1853 r. - całkowicie lub częściowo nie miały charakteru praw majątkowych. Do takich praw O. Oertel zaliczył m.in. określoną pozycję bądź rangę miasta 2 : Poznań w dokumentach i innych publikacjach urzędowych określano zazwyczaj mianem "stołecznego miasta Poznania". Miasto posiadało zatem oficjalną pieczęć oraz własny, historyczny herb. Podobnie jak inne gminy miejskie, Poznań dysponował prawem indygenatu - prawem nadawania obywatelstwa miejskiego. Ordynacja miejska z 1853 r. wprowadzała rozróżnienie między mieszkańcami (Einwohner) i obywatelami (Biirger) miasta. Prawo do obywatelstwa miejskiego, czyli tzw. swojszczyzny, w myśl postanowień rozporządzenia ministra b. dzielnicy pruskiej z 12 sierpnia 1921 f., zmieniającego odpowiednie przepisy ordynacji miejskiej z 1853 f., przysługiwało obywatelom polskim, którzy ukończyli 21 rok życia, zamieszkiwali stale na terenie danej gminy co najmniej sześć miesięcy oraz posiadali pełnię honorowych praw obywatelskich. Za zgodą rady miejskiej magistrat mógł jednak przyznać prawo swojszczyzny poszczególnym osobom zamieszkującym na terenie gminy miejskiej krócej niż sześć miesięcy, o ile osoby te spełniały pozostałe warunke. Rada miejska, na wniosek magistratu, mogła także przyznać honorowe obywatelstwo miejskie. Obywatelstwo honorowe przyznawano osobom zasłużonym dla miasta, bez względu na to czy spełniały one wymagania przewidziane w przypadku przyznawania obywatelstwa miejskiego. Przyznanie obywatelstwa honorowego nie pociągało za sobą żadnych zobowiązań na rzecz gminy. W latach 1919-1934 w Poznaniu zaszczytu tego dostąpiły jedynie trzy osoby: Wojciech Trąmpczyński - b. marszałek Sejmu U stawodawczego i marszałek Senatu, Ignacy J. Paderewski - b. premier Rzeczypospolitej oraz Cyryl Ratajski - prezydent Poznania w latach 1922 - 1934 4 . Z posiadaniem obywatelstwa miejskiego łączyło się prawo do korzystania z usług bądź świadczeń gminnych zakładów i urządzeń przeznaczonych do ogólnego użytku oraz obowiązek ponoszenia świadczeń na rzecz gminy stosownie do przepisów ustawy o finansach komunalnych z 14 lipca 1893 r., a następnie przepisów odpowiednich ustaw polskich znoszących bądź zmieniających obowiązujące wcześniej przepisy niemieckie. Każdy uprawniony do głosowania obywatel miasta był jednocześnie zobowiązany - na mocy przepisów ordynacji z 1853 r. - do przyjęcia niepłatnego (honorowego) stanowiska w administracji miejskiej na okres przynajmniej trzech lat. Do powodów uzasadniających odmowę przyjęcia takiego stanowiska wspomniana ordynacja Stanisław Antczak zaliczała: przewlekłą chorobę, prowadzenie spraw bądź interesów wymagających dłuższej nieobecności na terenie gminy oraz ukończenie sześćdziesiątego roku życia. Również obywatel, który pełnił Wcześniej niepłatny urząd publiczny, mógł odmówić przyjęcia takiego stanowiska na okres kolejnych trzech lat. Do odmowy uprawniał także fakt pełnienia innego publicznego urzędu oraz praktyka lekarska i chirurgiczna. Rada miejska mogła również, w trybie indywidualnym, uwzględnić inne szczególne okoliczności powodujące odmowę. Na obywatela, który bez uzasadnionego powodu odmówił przyjęcia niepłatnego stanowiska w gminnej administracji samorządowej bądź faktycznie uchylał się od pełnienia takiego urzędu, rada miejska miała prawo nałożyć sankcje przewidziane w ordynacji z 1853 r. Sankcje te mogły dotyczyć pozbawienia na okres 3 - 6 lat uprawnień do korzystania z praw obywatelskich w gminie oraz zwiększenia o 1/8 do 1/4 bezpośrednich świadczeń finansowych na rzecz gmi ny 5. W rozumieniu 74 wspomnianej ordynacji do kategorii niepłatnych stanowisk bądź urzędów w administracji samorządowej miasta zaliczały się m.in. stanowiska niepłatnych członków magistratu, radnych miejskich, członków miejskich deputacji administracyjnych, naczelników okręgów oraz opiekunów społecznych (radców ubogich). Omawiany wyżej obowiązek przyjęcia wyboru na niepłatne stanowisko w administracji samorządowej gminy nie dotyczył stanowisk wymagających specjalnego technicznego przygotowania, jak np. stanowisko kasjera. Obywatel nie mógł być również zmuszony do przyjęcia kilku stanowisk jednocześnie. Mógł on wnieść skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego przeciwko decyzji rady miejskiej, w sprawie uprawnienia do odmowy przyjęcia lub złożenia honorowego urzędu miejskieg0 6 . W administracji samorządowej Poznania, w charakterze honorowych urzędników miejskich, pracowało 60 radnych wybieranych w wyborach bezpośrednich, równych i tajnych, przez ogół obywateli miasta oddających swe głosy na poszczególne listy partyjne. W Magistracie poznańskim zasiadało z kolei 12 członków niepłatnych wybieranych na lat sześć przez Radę Miejską. Wybór członka Magistratu wymagał wszakże zatwierdzenia przez władze państwowe sprawujące nadzór nad samorządem miejskim. Rada Miejska wybierała również kilkudziesięciu naczelników obwodów miejskich, którzy, podobnie jak członkowie Magistratu, pełnili swe funkcje honorowo przez sześć lat. Ponadto Rada Miejska powoływała w charakterze urzędników honorowych kilkuset obywateli miasta w skład deputacji administracyjnych Magistratu lub do pracy w kierowanych przez nie agendach. Do najliczniej reprezentowanej kategorii honorowych urzędników miejskich w administracji samorządowej Poznania należeli radcy ubogich. W 1926 r., w 26 istniejących wówczas komisjach ubogich pracowało 26 deputowanych ubogich oraz 368 radców ubogich, spośród których wielu piastowało te urzędy od ponad 30 lae. Organa samorządu miejskiego: Rada Miejska W strukturze organizacyjnej samorządu miejskiego Poznania decydującą rolę odgrywały dwie instytucje: Rada Miejska i Magistrat. Rada Miejska uważana była za reprezentację gminy. Do jej podstawowych uprawnień należało podejmowanie uchwał w sprawach gminnych, z wyjątkiem spraw zastrzeżonych przez ustawy do wyłącznej kompetencji Magistratu, oraz nadzór nad ich wykonaniem. Do najważniejszych uchwał podejmowanych przez Radę Miejską należały uchwały budżetowe i uchwały dotyczące przyjmowania bądź zmian statutów miejskich, które wymagały zatwierdzenia przez władze nadzorcze. Do Rady Miejskiej należało prawo kontroli funkcjonowania całej administracji samorządowej miasta, łączące się z prawem wglądu do akt, które Rada wykonywała "in corpore" bądź za pośrednictwem specjalnie w tym celu wyłonionych komisji. Prawo to nie przysługiwało natomiast poszczególnym radnym. Rada Miejska spełniała również pewne funkcje opiniodawcze. Opiniowała angażowanych przez Magistrat urzędników komunalnych oraz wydawała opinie w kwestiach przedłożonych przez władze nadzorcze 8 . Funkcjonowanie Rady Miejskiej w Poznaniu opierało się na postanowieniach regulaminu uchwalonego przez organa samorządowe przed wojną, w 1900 r., i potwierdzonego pod rządami polskimi 26 kwietnia 1922 r. Twórcy regulaminu oparli jego postanowienia na odpowiednich przepisach ordynacji miejskiej z 1853 r. 9 . W latach 1919 -1933 Rada Miejska w Poznaniu składała się z 60 radnych wybieranych na czteroletnią kadencję. Ponieważ ustawodawca pruski wprowadził w ordynacji zakaz łączenia stanowisk radnego miejskiego i członka Magistratu, pracami Rady Miejskiej w Poznaniu nie mógł kierować ani prezydent miasta, ani jego zastępca. Toteż przepisy regulaminu wprowadziły instytucję odrębnego przewodniczącego Rady Miejskiej i jego zastępcy. Wybierali ich radni ze swego grona, na pierwszym posiedzeniu w nowym roku kalendarzowym, w głosowaniu tajnym, na okres jednego roku, z możliwością nieograniczonego odnawiania kadencji na tych stanowiskach. Wybór przewodniczącego i jego zastępcy wymagał pozyskania większości głosów. W latach 1919 -1929 w poznańskiej Radzie Miejskiej możliwa była jedynie koalicja prawicy i centrum. W konsekwencji funkcję przewodniczącego pełnił przedstawiciel prawicy (Władysław Mieczkowski i Witold Hedinger), natomiast funkcję zastępcy Rada powierzała, zazwyczaj, reprezentantowi centrum (chadeq'i: Stanisław Bresiński, Stanisław Grzegorzewicz, Czesław Bugzel). W latach 1930 - 1933 wybór przewodniczącego znalazł się w gestii prawicy, która dysponowała wówczas bezwzględną większością głosów w Radzie. W rezultacie, do lutego 1932 r., funkcję tę pełnił nadal Witold Hedinger, a po jego śmierci Romuald Paczkowski 10. Do obowiązków przewodniczącego należało ustalanie porządu obrad i zwoływanie posiedzeń Rady Miejskiej, kierowanie jej obradami, udzielanie głosu poszczególnym mówcom oraz czuwanie nad zachowaniem porządku w trakcie obrad. Przewodniczący zobowiązany był również do składania, na Stanisław Antczakpoczątku każdego kwartału, sprawozdania z wykonania uchwał powziętych przez Radę Miejską w poprzednim kwartale. Przewodniczący reprezentował także Radę na zewnątrz. Posiedzenia Rady Miejskiej miały, w zasadzie, charakter jawny, toteż musiały one odbywać się w miejscu publicznym. Ordynacja miejska z 1853 r. nie zawierała żadnych wskazówek odnośnie miejsca obrad Rady Miejskiej. Zabraniała jedynie odbywania posiedzeń w gospodach i szynkach. Poznań, podobnie jak większość starych miast europejskich, posiadał reprezentacyjną siedzibę władz miejskich - wspaniały renesansowy ratusz, w którym, zwykle w środę, odbywały się posiedzenia Rady Miejskiej. O zwołaniu posiedzenia decydował przewodniczący, który miał również obowiązek zwołać posiedzenie Rady na żądanie 1/4 ogółu radnych lub Magistratu. Przedmiot obrad Rady przewodniczący podawał do wiadomości publicznej za pośrednictwem lokalnej prasy. Ogłoszenia takie nie miały jednak znaczenia prawnego dla przedmiotu obrad i w Poznaniu, w praktyce, nie były przestrzegane. Lokalne dzienniki poznańskie publikowały natomiast obszerne sprawozdania z posiedzeń Rady Miejskiej. Posiedzenia Rady miały charakter jawny, aczkolwiek regulamin dopuszczał, w niektórych sprawach, wykluczenie jawności obrad. W takim przypadku radni zobowiązani byli do dochowania tajemnicy przedmiotu obrad tajnego posiedzenia. Wykluczenie jawności pociągało za sobą opróżnienie galerii zajmowanej przez publiczność przysłuchującą się obrad li om . Obradami Rady Miejskiej kierował bezpośrednio przewodniczący lub wskazany przez niego radny-referent. Radni mogli zabierać głos wyłącznie za zgodą przewodniczącego. Przewodniczący mógł zabierać głos w każdym momencie; musiał również udzielić głosu - na żądanie - przedstawicielom Magistratu. Przewodniczący udzielał głosu radnym według kolejności zgłoszeń, w miarę możliwości kolejno mówcom za i przeciw danemu stanowisku. Zarówno ten ostatni przepis, jak i postanowienie zobowiązujące przewodniczącego do zwołania posiedzenia Rady na żądanie 1 /4 statutowej liczby radnych, wskazuje że mamy tutaj do czynienia z formalną instytucjonalizacją opozycji w Radzie Miejskiej. Ugrupowanie, bądź koalicja ugrupowań, dysponujące większością głosów w Radzie, mogły wprawdzie nadać swym projektom moc obowiązujących uchwał, jednak opozycja miała również nie skrępowaną możliwość publicznej krytyki tych projektów. Krytyka ta docierała do wiadomości ogółu mieszkańców miasta nie tylko za pośrednictwem publiczności, przysłuchującej się obradom na galerii, lecz przede wszystkim za pośrednictwem lokalnej prasy reprezentującej na swych łamach rozmaite opcje polityczne. Czuwając nad zachowaniem porządku obrad, przewodniczący miał prawo przywoływania mówcy "do porządku". W przypadku jeżeli radny dwukrotnie nie zareagował na upomnienie, przewodniczący mógł odebrać mu głos, ale tylko za zgodą Rady. W przypadku poważniejszego zakłócenia porządku obrad przewodniczący miał prawo zawiesić czasowo bądź całkowicie zamknąć posiedzenie. W razie zakłócenia obrad przez publiczność mógł zarządzić natychmiastowe wydalenie osób zakłócających spokój bądź nawet opróżnienie całego audyto. 12 rIum . Prawo inicjowania uchwał należało do radnych i Magistratu. Magistrat miał wyłączne prawo przedkładania, corocznie, preliminarza budżetowego. Projekt uchwały, inicjowany przez radnych, musiał uzyskać poparcie przynajmniej pięciu radnych. Rada Miejska podejmowała uchwały w obecności więcej niż połowy ogólnej liczby radnych. Wyjątek stanowiła sytuacja, kiedy radni, z powodu braku kworum, nie byli w stanie podjąć decyzji w danej sprawie w trakcie pierwszego posiedzenia. Wówczas posiedzenie ponownie zwołane dla rozpatrzenia tej sprawy nie wymagało kworum. Przyjmowano bądź odrzucano projekty uchwał zwykłą większością głosów. W przypadku równości głosów rozstrzygał głos przewodniczącego. Przewodniczący rozstrzygał także o sposobie głosowania, o ile ordynacja miejska z 1853 r. nie zawierała wyraźnych przepisów. Ordynacja miejska zawierała natomiast wyraźne przepisy, których przestrzeganie zapobiec miało korupcji wśród członków władz samorządowych i urzędników administracji miejskiej. Przepisy nie dopuszczały bowiem możliwości udziału w określonym głosowaniu radnych, których interesy osobiste kolidowały z interesami gminy będącymi przedmiotem uchwały. W takim przypadku zainteresowani radni winni byli wstrzymać się od udziału w obradach i w głosowaniu. Posiedzenie Rady Miejskiej mogło zostać uznane za niezdolne do podejmowania prawomocnych uchwał, o ile przynajmniej połowa statutowej liczby radnych uczestniczących w posiedzeniu winna była wstrzymać się od udziału w obradach i głosowaniu z powodu zaistnienia wymienionych wyżej przeszkód. U chwały Rady Miejskiej podjęte w takich okolicznościach nie miały mocy prawnej. W takim przypadku, kiedy Rada Miejska "z urzędu" nie była - w konkretnym przypadku - zdolna do podejmowania prawomocnych uchwał, decydował Magistrat. Jeżeli również Magistrat, z podobnego powodu, nie był zdolny do podjęcia decyzji, rozstrzygała władza nadzorcza - Izba Wojewódzka 13 . Decyzje Rady Miejskiej, w formie uchwał, podejmowane były na posiedzeniu plenarnym, zazwyczaj po uprzednim przedyskutowaniu i sformułowaniu odpowiedniego projektu uchwały na forum odpowiedniej komisji stałej bądź doraźnej. W posiedzeniach plenarnych Rady Miejskiej oraz w posiedzeniach jej komisji uczestniczyli, z głosem doradczym, delegowani przedstawiciele Magistratu. Każdego roku, na pierwszym posiedzeniu, Rada Miejska dokonywała wyboru składu osobowego komisji stałych. W praktyce wybierano je na okres kadencji Rady Miejskiej. Do komisji stałych Rady Miejskiej w Poznaniu należały: 1) Komisja prawnicza (złożona z 7 radnych; rozpatrywała również kwestie dotyczące regulaminu obrad), 2) Komisja finansowo-budowlana (złożona z 31 radnych; rozpatrywała sprawy dotyczące wydatkowania środków finansowo-budowlanych oraz sprawy techniczno -budowlane), 3) Komisja rachunkowo-rewizyjna (15 radnych; badała złożone rachunki i dokonywała rewizji kas), 4) Komisja wyborcza (5 radnych; przygotowywała wybory, z wyjątkiem wyboru członków Magistratu), Stanisław Antczak 5) Komisja dla przygotowania wyborów członków Magistratu (5 radnych), 6) Komisja tramwajowa (7 radnych)14. Oprócz komisji stałych Rada Miejska powoływała komisje dla załatwienia konkretnych zadań, jak np. komisje powołane do istnienia na początku lat dwudziestych: komisja mieszkaniowa oraz komisja dla badania cen. Komisje, zarówno stałe jak i doraźne, miały status ciał doradczych przy Radzie Miejskiej. Przygotowywały one własne propozycje rozwiązań w kwestiach przekazanych im przez przewodniczącego Rady Miejskiej. Ostateczne rozstrzygnięcia w wymienionych sprawach należały do plenum Rady Miejskiej, które, zwykle, podejmowało uchwały w brzmieniu przedłożonym przez odnośną komisję po dokonaniu niezbędnych - zdaniem większości - poprawek 15 . Przewodniczący Rady Miejskiej mógł zarządzić połączenie kilku komisji w celu wspólnego obradowania nad jakąś kwestią. Ponadto przewodniczący miał prawo uczestniczenia w posiedzeniach każdej komisji, z prawem głosu, oraz przewodniczenia jej obradom. Natomiast radny nie będący członkiem danej komisji miał prawo przysłuchiwania się jej obradom (z wyłączeniem Komisji wyborczej) w charakterze słuchacza i bez prawa głosu. W trakcie obrad i głosowań w komisjach stosowano odpowiednie te same przepisy, w oparciu o które funkcjonowała Rada Miejska. Przedstawiciele Rady Miejskiej uczestniczyli również w pracach: Zarządu Banku Miasta Poznania, Zarządu Miejskiej Szkoły Handlowej, oraz Zarządu Ogrodu Zoologicznego. Radni wydelegowani przez Radę Miejską zasiadali także w rozmaitych radach, a mianowicie: w Radzie Komunalnej Kasy Oszczędności, Radzie Lecznicy Miejskiej, Radzie Nadzorczej Poznańskiej Kolei Elektrycznej, Radzie Opiekuńczej Państwowej Szkoły Budowy Maszyn i Państwowej Radzie Kolejowej. Ponadto Rada Miejska w Poznaniu delegowała swoich przedstawicieli do: Sejmiku Komunalnego Związku Kredytowego, Sejmiku Wojewódzkiego oraz Wojewódzkiej Komisji do Walki z Alkoholizmem 16 . Podstawę prawną dla ustalenia statutowej liczby członków Rady Miejskiej stanowiły odpowiednie przepisy ordynacji miejskiej z 1853 r. Uzależniały one ich liczbę od liczby mieszkańców miasta. W przypadku wzrostu liczby mieszkańców miasta, o wielkość przewidzianą w ordynacji, przepisy upoważniały Radę Miejską do stosownego zwiększenia liczby radnych. Dla miast liczących 90-120 tys. mieszkańców ordynacja przewidywała 60 radnych. W przypadku wzrostu liczby mieszkańców o kolejne 50 tys. Rada Miejska mogła rozszerzyć swój skład o kolejnych 6 radnych 17. Dla liczącego wówczas 117 033 mieszkańców Poznania przyjęty przez Radę Miejską statut z 1900 r. ustalił liczbę członków Rady Miejskiej na 60 radnych. Do roku 1921 liczba mieszkańców Poznania wzrosła do 169 422, a w roku 1931 miasto liczyło 246 470 mieszkańców. Teoretycznie taki wzrost liczby mieszkańców upoważniał Radę Miejską w Poznaniu do kolejnego zwiększenia liczby radnych: do 66 w 1921 r. i 72 w 1931 r. Jednak liczba radnych, na mocy uchwały z 1925 f., pozostała niezmieniona do 1933 f., kiedy to następne wybory samorządowe odbyły się na podstawie przepisów nowej ustawy samorządowej, zgodnie z którymi w skład Rady Miejskiej w Poznaniu wchodziło odtąd 64 radnych. Mandat radnego był mandatem wolnym: przy podejmowaniu uchwał i wyrażaniu opinii radni nie byli związani żadnymi poleceniami i instrukcjami ani wyborców, ani okręgów wyborczych. Teoretycznie radni ponosili odpowiedzialność za sposób sprawowania mandatu przed wyborcami, którzy mogli odmówić im poparcia w przypadku ubiegania się o ponowny wybór. W praktyce kwestia odpowiedzialności radnych była nieco bardziej złożona. Mieszkańcy Poznania głosowali w wyborach samorządowych w sposób określony regułami wynikającymi z systemu proporcjonalnego. Oddawali swe głosy na listy rozmaitych, rywalizujących z sobą komitetów wyborczych. Listy zgłaszane były w jednym okręgu wyborczym, który obejmował cały obszar administracyjny Poznania, podzielonym na użytek wyborów - według stanu z 1929 r. - na 131 obwodów. Warunkiem zgłoszenia listy było uzyskanie przez komitet wyborczy poparcia 120 wyborców. Lista winna była zawierać, w zasadzie, 90 nazwisk kandydatów, nie mniej jednak niż 6, opatrzonych numerami porządkowymi 18 . O kolejności kandydatów na liście decydował komitet wyborczy. Czołowe miejsca na liście przydzielano, zazwyczaj, najpopularniej szym osobistościom kandydującym z danej listy. Obowiązujący system wyborczy sprawiał, iż faktycznie radni ponosili odpowiedzialność za sposób sprawowania mandatu przed macierzystą organizacją, o ile zamierzali, raz jeszcze z tej samej listy, ubiegać o ponowny wybór na stanowisko radnego. O szansach wyborczych kandydata przesądzała bowiem z jednej strony popularność danej organizacji, z drugiej zaś jego miejsce na liście wyborczej. Wybory do rad miejskich zarządzały władze państwowe sprawujące nadzór nad samorządem terytorialnym. Obywatele legitymujący się czynnym prawem wyborczym głosowali na listy kandydatów zgłaszane przez partie polityczne bądź inne lokalne organizacje społeczne lub zawodowe. Z biernego prawa wyborczego mogli korzystać obywatele miasta, którzy ukończyli 25 rok życia i wykazali się umiejętnością posługiwania się - w mowie i w piśmie - językiem polskim. Ordynacja wyborcza do Rady Miejskiej, obowiązująca w Poznaniu, wykluczała możliwość jednoczesnego piastowania mandatu radnego i pełnienia funkcji urzędnika bądź funkcjonariusza władz państwowych wykonujących nadzór nad miastami, sprawowania funkcji urzędnika prokuratury, wykonawczego urzędnika policyjnego oraz członka Magistratu czy płatnego urzędnika miejskiego 19 . W przeciwieństwie do rozwiązań prawno-ustrojowych obowiązujących na terenie Polski Centralnej (b. Kongresówki), które przewidywały wyłanianie magistratu z łona rady miejskiej, ustawodawstwo samorządowe istniejące w Poznaniu wprowadzało zasadę rozdziału funkcji radnego i członka magistratu. Za takim rozwiązaniem przemawiał m.in. fakt, iż rada miejska wykonywała przecież kontrolę nad działalnością magistratu i administracji samorządowej miasta 20. Przeprowadzenie wyborów i stwierdzenie ich wyniku należało do komisji wyborczej powołanej przez ustępującą Radę Miejską. Opublikowanie stwierdzonego przez komisję wyborczą wyniku wyborów samorządowych należało do Magistratu. N owo wybrana Rada Miejska rozpoczynała urzędowanie z po Stanisław Antczak czątkiem roku kalendarzowego następującego po wyborach. Z ramienia Magistratu prezydent miasta, lub jego zastępca, wprowadzał nowo wybranych radnych w urzędowanie i odbierał przyrzeczenie przez podanie ręki. Wybory do Rady Miejskiej w Poznaniu, w okresie 1919-1933, odbywały się kolejno w latach: 1919,1921, 1925, 1929 i 1933. Wybory samorządowe w 1919 r. nosiły wyraźne znamiona plebiscytu narodowego. Walka wyborcza miała wyjątkowo ostry przebieg. "Toczyła się - jak pisze A. Czubiński - w okresie wzmożonych wysiłków polskich zmierzających do ugruntowania wpływów na obszarach objętych powstaniem. Niemcy dążyli natomiast do wykazania, że tereny te opowiadają się za pozostawieniem ich przy Rzeszy"21. W tej sytuacji, mimo iż do udziału w wyborach zgłoszono pięć list wyborczych, ludność Poznania - od blisko trzech miesięcy znajdującego się w rękach polskich - w dniu 23 marca 1919 r. oddała masowo swe głosy bądź na kandydatów z listy stronnictw polskich (65,8%), bądź na kandydatów z listy niemieckiej (28,1%). W konsekwencji lista polska, z księdzem Stanisławem Adamskim na czele, uzyskała łącznie 41 (68,3%) mandatów, natomiast lista niemiecka (Gutsche) 17 (28,3%) mandatów. Po jednym mandacie uzyskały: lista Wolnych Związków Zawodowych (polsko-niemiecka lista socjaldemokratyczna: Matuszewski- Reichelt) - 3,1% głosów i lista żydowska (syjoniści: dr Kollenscher) - 2,3% głosów. Żadnego mandatu nie uzyskała natomiast piąta ze zgłoszonych list - lista PPS, na którą wówczas oddało swe głosy zaledwie 0,7% głosujących 22 . O rozmiarach sukcesu polskiego przesądziło nie tylko przejęcie kontroli nad miastem przez polskie władze powstańcze, lecz także wprowadzenie przez te władze nowego regulaminu wyborczego i rozwiązanie urzędującej Rady Miejskiej w całości. Obowiązujące dotąd niedemokratyczne, oparte na cenzusie majątkowym, trójklasowe prawo wyborcze faworyzowało w Poznaniu najbogatszą tutaj ludność żydowską oraz zamożną ludność niemiecką. O liczbie radnych, wywodzących się z poszczególnych nacji zamieszkujących Poznań, decydowała wówczas łączna kwota podatków wpłacanych przez osoby przynależne do tych nacji do kasy miejskiej. N owy regulamin wyborczy, wydany przez Komisariat Naczelnej Rady Ludowej, uchylając dotychczasowe przepisy, wprowadził w ich miejsce powszechne, równe, tajne i bezpośrednie głosowanie w wyborach samorządowych. Odtąd nie zamożność, lecz przede wszystkim liczebność poszczególnych nacji zamieszkujących Poznań decydowała o liczbie miejsc przypadających każdorazowo jej reprezentantom w Radzie Miejskiej. N owy regulamin wyborczy zniósł nie tylko cenzus majątkowy, lecz także przyznał - po raz pierwszy w dziejach miasta - prawo do udziału w wyborach samorządowych kobietom. To właśnie głosy kobiet polskich przesądziły w Poznaniu o polskim sukcesie w wyborach samorządowych w 1919 r. Znaczna część mężczyzn Polaków, obywateli Poznania, zmobilizowana do szeregów powstańczych i wysłana na front polsko-niemiecki, nie mogła bowiem wówczas wziąć udziału w tych wyborach, a tym samym oddać swych głosów na - zwycięską później - listę polsk ą 23. Przejście Poznania pod rządy polskie zapoczątkowało gwałtowny odpływ ludności pochodzenia niemieckiego do Rzeszy. W rezultacie tego odpływu odsetek ludności niemieckiej w Poznaniu zmalał w 1921 r. do około 5,5% ogółu mieszkańców miasta (w 1910 r. 41,8%). W nowych warunkach, określonych przez omówione wyżej zmiany natury narodowościowej, odbyły się w Poznaniu w 1921 r. przedterminowe wybory samorządowe. W przeciwieństwie do wyborów z 1919 r., kiedy to poważny odsetek wyborców stanowili obywatele Poznania narodowości niemieckiej, wśród uprawnionych do głosowania w wyborach 1921 r. ponad 90% elektoratu stanowili obywatele miasta narodowości polskiej. Niemal całkowita polonizacja Poznania sprawiła, że w 1921 r. czynnik narodowościowy, jako kryterium określające preferencje wyborców w wyborach samorządowych, stracił swe dotychczasowe znaczenie. Wprawdzie niektóre, zresztą najsilniejsze w Poznaniu, ugrupowania polityczne - jak: endecja, chadecja i NPR - nadal dobitnie akcentowały swój patriotyczno-narodowy charakter, to jednak w ich programach wyborczych na czołowe miejsce musiały się teraz wysunąć kryteria ideowo-polityczne i społeczno-ekonomiczne. Sprawiły one, że poszczególne ugrupowania polskie poszły do wyborów samodzielnie, z własnymi programami i niezależnymi listami kandydatów ubiegających się o miejsca w Radzie Miejskiej. Mieszkańcy Poznania mogli zatem, w 1921 r., oddać swe głosy na listy rozmaitych - przeważnie polskich - konkurujących z sobą ugrupowań politycznych bądź społeczno-zawodowych. W wyniku wyborów w Radzie Miejskiej ukonstytuowało się, u progu 1922 r., aż 9 klubów. Najliczniejszy klub - Klub Obywatelski - utworzyli radni związani ze Związkiem Ludowo-Narodowym i Stronnictwem Mieszczańskim. Klub ten skupiał 28 radnych. Drugi co do wielkości klub w Radzie Miejskiej utworzyli zwolennicy Chrześcijańskiej Demokracji (10 radnych), trzeci - radni NPR (7 radnych). Stosunkowo dużo, bo aż 5 mandatów zdobyli w tych wyborach komuniści poznańscy. Po dwa mandaty uzyskały takie ugrupowaniajak: PPS, "Inwalidzi", "Młoda Polska" i socjaldemokraci. Także reprezentacja mniejszości niemieckiej, dysponującej w latach 1919-1921 17 mandatami w poznańskiej Radzie Miejskiej, po wyborach w 1921 r., wskutek spadku liczby mieszkańców miasta narodowości niemieckiej do 9335 osób, zredukowana została do dwuosobowego klubu 24 . W nowo ukonstytuowanej, w 1922 r., Radzie Miejskiej zabrakło natomiast reprezentanta ludności żydowskiej. W Poznaniu żyło wówczas 2131 Żydów (1,3% ogółu mieszkańców miasta). Kolejne wybory samorządowe w Poznaniu odbyły się w 1925 r. i przyniosły zmniejszenie ogólnej liczby klubów w Radzie Miejskiej z 9 do 6. Zwolennicy endecji uzyskali najwięcej głosów, jednak mniej niż w 1921 r., i zdobyli łącznie 21 mandatów. Poważnemu wzmocnieniu uległa pozycja ugrupowań centrowych: chadecja uzyskała 13 mandatów, NPR podwoiła liczbę posiadanych mandatów do 15. Wyborcy reprezentujący tendencje lewicowe oddali swe głosy na listę PPS, która uzyskała, w rezultacie, aż 8 mandatów. Żadnego mandatu nie zyskali w tych wyborach komuniści. Utrzymali swój stan posiadania w Radzie Miejskiej "Inwalidzi" (2 mandaty); jeden mandat uzyskali "Lokatorzy"25. W 1925 f., po raz pierwszy w dziejach samorządu poznańskiego, nie wystawili własnej listy w wyborach samorządowych Niemcy poznańscy. Przedstawiciele mniejszości niemieckiej wezwali natomiast swych wyborców do po Stanisław Antczakparcia listy PPS. O poparciu tej listy zadecydowały nie tyle względy ideowe, ile raczej fakt, iż na liście tej, na drugim - mandatowym - miejscu, umieszczone zostało nazwisko Niemca Maksymiliana Altmana, który po wyborach zasiadł w Radzie Miejskiej. O rezygnacji z wystawienia własnej listy: "Zadecydowała (00.) aktualna w tym czasie sprawa opcji (optanci mając obywatelstwo niemieckie, stracili prawo wyborcze) oraz wyjazd niektórych Niemców d R ,,26 o zeszy . Przełomowe znaczenie dla układu sił w poznańskiej Radzie Miejskiej miały wybory samorządowe przeprowadzone w 1929 f. Konsolidacja prawicowego i sympatyzującego z centroprawicą elektoratu, głosującego w tych wyborach masowo na listę Narodowej Demokracji, pozwoliła temu ugrupowaniu na wprowadzenie do Rady Miejskiej aż 33 radnych. Jednoczesna porażka ugrupowań centrowych: Chrześcijańska Demokracja uzyskała zaledwie 4 mandaty (poprzednio 13) i NPR 3 (poprzednio 15), doprowadziła do załamania dotychczasowej względnej równowagi między prawicą i centrum. Pozostałe 20 mandatów podzieliło między siebie dalszych 8 klubów: po 4 mandaty przypadły liście sanacyjnej i liście komunistycznej; 3 mandaty zdobyła lista "inż. N amyśla"; utrzymali swój dotychczasowy stan posiadania - 2 mandaty - "Inwalidzi", a lista "Lokatorów" uzyskała 1 mandat. PPS reprezentowało w nowo wybranej Radzie już nie 8, jak poprzednio, lecz jedynie 2 radnych. Mniejszość niemiecka, po czterech latach nieobecności, wprowadziła ponownie do Rady Miejskiej dwuosobową reprezentację. Taki układ sił, w ramach którego endecja dysponowała 55% głosów w Radzie, zapewniał temu ugrupowaniu niepodzielny i nie wymagający kompromisów wpływ na bieg spraw w Radzie Miejskiej. Reprezentanci Narodowej Demokracji uzyskali bowiem możliwość samodzielnego podejmowania decyzji bez oglądania się na kompromisy z ugrupowaniami o orientacji centrowej, jak to miało miejsce w okresie poprzedniej kadencji Rady Miejskiej. Wyniki kolejnych wyborów samorządowych, przeprowadzonych w 1933 r., po wejściu w życie ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorialnego z 23 marca 1933 f., potwierdziły dotychczasową dominację Narodowej Demokracji w poznańskiej Radzie Miejskiej. W liczącej teraz 64 radnych Radzie Miejskiej jej zwolennicy uzyskali 35 mandatów . Na poważnego przeciwnika endecji wyrosła wówczas sanacja, której lista uzyskała aż 26 mandatów. Zniknęły natomiast, tak liczne dotąd, niewielkie kluby - z wyjątkiem klubu radnych NPR skupiającego wówczas tylko 3 radnych 27 . Pracami Rady Miejskiej kierował przewodniczący wybrany przez Radę spośród jej członków. Pierwszym Polakiem wybranym na to stanowisko w Poznaniu był Władysław Mieczkowski, Wielkopolanin z pochodzenia, prawnik z wykształcenia, praktykujący jako adwokat. Piastował on również, cieszące się dużym prestiżem w Poznaniu, stanowisko dyrektora Banku Związku Spółek Zarobkowych S.A w Poznaniu, największego - obok Banku Handlowego w Warszawie - prywatnego banku w Polsce. Stanowisko przewodniczącego Rady Miejskiej w Poznaniu Władysław Mieczkowski objął po wyborach samorządowych w 1919 f. i piastował je przez pięć lat. U stąpił z tego stanowiskaw 1924 r. w związku z powołaniem go na stanowisko dyrektora naczelnego Banku Polskiego S.A w Warszawie. Następcą Mieczkowskiego na stanowisku przewodniczącego Rady Miejskiej w Poznaniu został wówczas inż. Witold Hedinger, senator RP z listy Narodowej Demokracji, który kierował pracami Rady do 1932 r. Po śmierci W. Hedingera Rada Miejska powierzyła stanowisko przewodniczącego innemu reprezentantowi Narodowego Obozu Gospodarczego (klub radnych związanych z endecją w Radzie Miejskiej), profesorowi Uniwersytetu Poznańskiego, Romualdowi Paczkowskiemu. Po wyborach samorządowych w 1933 r. stanowisko przewodniczącego Rady Miejskiej przypadło, z urzędu - w myśl przepisów nowej ustawy samorządowej z 1933 r. - ówczesnemu prezydentowi miasta Cyrylowi Ratajskiemu, który piastował je do momentu odejścia z urzędu prezydenta w dniu 30 września 1934 r. Organa samorządu miejskiego: Magistrat Magistrat był kolegialnym organem władzy wykonawczo-zarządzającej w gminie miejskiej. Kolegialny charakter tego organu - w intencji ustawodawcy - stanowić miał skuteczną rękojmię zachowania przez gminę miejską samodzielności w stosunku do administracji państwowej (rządowej). Do Magistratu należało: inicjowanie, zatwierdzanie i wykonanie uchwał Rady Miejskiej. Wyposażenie Magistratu w prawo do zatwierdzania uchwał Rady Miejskiej nadało temu organowi charakter drugiej izby miejskiej (obok Rady Miejskiej). Do wyłącznych uprawnień Magistratu należało bieżące administrowanie sprawami gminnymi oraz zarządzanie zakładami i instytucjami gminnymi bądź nadzorowanie działalności tych z nich, które działały w oparciu o własny autonomiczny budżet. Magistrat zarządzał również finansami gminnymi oraz inicjował, zatwierdzał i wykonywał budżet gminy uchwalony przez Radę Miejską. Po zasięgnięciu opinii Rady Miejskiej Magistrat angażował urzędników gminnych. Magistrat reprezentował gminę miejską na zewnątrz oraz wobec sądów, instytucji i osób prywatnych. Ponadto raz w roku, na posiedzeniu Rady Miejskiej, Magistrat przedstawiał sprawozdanie z zarządu i stanu spraw miejskich 28 . Pracami Magistratu kierował, w charakterze przewodniczącego, prezydent miasta, który był również przełożonym wszystkich - włącznie z członkami Magistratu - urzędników miejskich. Prezydent przewodniczył obradom Magistratu, rozdzielał zadania pomiędzy poszczególnych jego członków oraz dbał o porządek i sprawne, jak również terminowe, załatwianie spraw w administracji komunalnej. Kontrolował deputacje administracyjne Magistratu, sprawował najwyższy nadzór nad kasami i rachunkowością miejską. Zapewniał również wywiązywanie się przez Magistrat i gminę ze zobowiązań wobec państwa i jego władz. Zastępcą prezydenta był wiceprezydent 29 . Poznań, jako miasto wyłączone z powiatowego związku komunalnego, sam tworzył osobny powiat miejski. Na terenie powiatu miejskiego funkcje władzy administracji ogólnej I instancji sprawował Wydział Miejski wyłoniony z Ma Stanisław Antczakgistratu. W skład Wydziału Miejskiego wchodziło 4 członków Magistratu oraz prezydent miasta, który pełnił obowiązki przewodniczącego Wydziału Miejskiego. Wydział Miejski, oprócz spełniania czynności administracyjnych, wykonywał na terenie powiatu miejskiego funkcje sądu administracyjnego I in..30 stancJI . Magistrat poznański zabiegał również o przejęcie przez zarząd miasta miejscowej władzy administracyjno-policyjnej. Realizację tych zabiegów umożliwiło zniesienie, zarządzeniem ministra spraw wewnętrznych, Starostwa Grodzkiego w Poznaniu w 1925 r. W miejsce Starostwa Grodzkiego powołano wówczas w Poznaniu Miejski urząd Policyjny (MUP, od 1929 Miejski Urząd Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego - MUB i PP). Dyrektor tego Urzędu - Adam Mizgalski, wybrany został wprawdzie w skład Magistratu, jednak obowiązki szefa miejscowej władzy policyjnej wykonywał pod bezpośrednim nadzorem U rzędu Wojewódzkiego. Prezydenta miasta, Magistrat i Rada Miejska nie miały żadnych uprawnień formalnych do ingerowania w sprawy dotyczące bezpieczeństwa publicznego na terenie miasta. Dopiero w 1930 r., w związku z udzieleniem dymisji dyrektorowi Mizgalskiemu, jego uprawnienia przeszły - z woli Urzędu Wojewódzkiego - na prezydenta miasta Cyryla Ratajskieg0 31 . Prezydent Poznania był jednocześnie szefem administracji ogólnej I instancji i posiadał wyłączne prawo do reprezentowania rządu na terenie miasta, toteż w Poznaniu ukształtowała się unikalna w skali kraju struktura władz administracji ogólnej I instancji. Cechą charakterystyczną tej struktury była pełna koncentracja uprawnień władz administracji ogólnej I instancji w ręku pochodzącego z wyboru obywateli prezydenta miasta pełniącego jednocześnie funkcję szefa miejskiej administracji samorządowej. Wspomniana struktura przetrwała w Poznaniu dwa lata, do 1932 f., do momentu wejścia w życie rozporządzenia Rady Ministrów z 27 kwietnia 1932 r. o powiatach miejskich. Na mocy tego rozporządzenia w Poznaniu reaktywowano Starostwo Grodzkie. Prezydent miasta pozostał wprawdzie nadal szefem władz administracji ogólnej I instancji, ale znaczna część jego dotychczasowych uprawnień w tym zakresie - zwłaszcza uprawnienia policyjne - przejęta została ponownie przez Starostwo Grodzkie. W związku z tą reorganizacją Magistrat powołał nowy wydział: Wydział Administracji Ogólnej I Instancji, który objął wszystkie zagadnienia wchodzące w zakres uprawnień prezydenta jako władzy powiatowej administracji ogólnej . . 32 na terenIe mIasta . Magistrat, podobnie jak Rada Miejska, obradował w ratuszu, w tzw. złotej sali. Posiedzenia Magistratu odbywały się z reguły we wtorek, w dniu poprzedzającym obrady Rady Miejskiej, w godzinach przedpołudniowych. Po południu tego samego dnia obradowała natomiast Komisja finansowo-budowlana. W przeciwieństwie do Rady Miejskiej Magistrat nie posiadał do 1934 r. odrębnego regulaminu ustalającego bieg spraw w Magistracie i tok jego pracy. Nie było to zresztą konieczne, bowiem kwestie te w odniesieniu do Magistratu jak i całej administracji samorządowej normowały - w myśl postanowień pruskiej instrukcji ministerialnej z 20 czerwca 1853 r. - przepisy instrukcji dlamagistratów miejskich z 25 maja 1835 f., uzupełnione później m.in. przepisami rozporządzenia ministerialnego z 12 sierpnia 1897 f. Rzecz oczywista, wspomniane przepisy miały zastosowanie wyłącznie wtedy, kiedy Magistrat występował w charakterze organu miejskiej władzy samorządowej. Przy załatwianiu spraw zleconych przez organa administracji rządowej obowiązywały odrębne przepisy wydawane przez rząd i jego agend y 33. Sprawy należące do kompetencji Magistratu, jako organu władz samorządowych, rozpatrywane były bądź bezpośrednio na posiedzeniach plenarnych kolegium magistrackiego, bądź na posiedzeniach odpowiednich deputacji administracyjnych Magistratu. Stałe terminy posiedzeń Magistratu wyznaczał prezydent; mógł on również zwoływać posiedzenia nadzwyczajne. Prezydent określał porządek obrad oraz kierował ich przebiegiem. Wyznaczał referentów poszczególnych zagadnień spośród członków Magistratu i kierował dyskusją, udzielając głosu kolejnym mówcom, oraz dbał o zachowanie porządku i rzeczowego charakteru obrad. Po wysłuchaniu opinii uczestników posiedzenia prezydent podejmował rozstrzygnięcia w kwestiach spornych, a następnie poddawał je pod głosowanie. W przypadku równości głosów rozstrzygał głos prezydenta, do którego uprawnień należało również - zgodne z wolą większości - podsumowanie wyników głosowania w formie końcowej uchwały Magistratu. Członkowie Magistratu zajmujący stanowisko odmienne aniżeli większość głosująca za daną uchwałą, mieli prawo do zaznaczenia swego wotum separatum. Prezydent dbał również o poprawną redakcję uchwał Magistratu oraz o ich wykonanie. Nie był on jednak zobowiązany do "bezwolnego" egzekwowania uchwał Magistratu. Decyzja o wykonaniu poszczególnych uchwał należała bowiem do prezydenta. Był on zobowiązany do zakwestionowania każdej uchwały Magistratu, która przekraczała kompetencje Magistratu, była sprzeczna z ustawą bądź prawem lub - według jego własnej opinii - naruszała interesy państwa bądź gminy. Innymi słowy, zgoda prezydenta była niezbędna, aby "wola organów miejskich podniesiona została do rangi woli miasta ,,34. Prezydent mianował decernentów dla poszczególnych działów i spraw w administracji komunalnej spośród członków Magistratu, wyznaczał zakres ich obowiązków i nadzorował ich pracę. W tym podziale zadań partycypował również prezydent, nadzorując pracę powierzonych sobie działów administracji miejskiej. Organami doradczymi Magistratu były specjalne deputacje administracyjne. Deputacje zajmowały się również stałym administrowaniem poszczególnymi działami administracji miejskiej i nadzorowaniem pracy ich urzędników oraz działały na zlecenie Magistratu. W skład deputacji, obok członków Magistratu, wchodzili zazwyczaj, za zgodą Magistratu, także radni delegowani przez Radę Miejską oraz obywatele miasta powołani przez Magistrat. Deputacjom przewodniczyli z urzędu przedstawiciele Magistratu, zwykle stali decernenci odnośnego działu miejskiej administracji samorządowej. W 1921 r. urzędowało przy Magistracie Poznania 13 deputacji: 1) Deputacja Szkolna, 2) Deputacja Ubogich, 3) Deputacja Szpitala Miejskiego, 4) Deputacja Budownictwa Nazie Stanisław Antczak mnego, 5) Deputacja Budownictwa Podziemnego, 6) Deputacja Parków i Ogrodów Miejskich, 7) Deputacja Realności Miejskich, 8) Deputacja Teatrów Miejskich, 9) Deputacja Długów i Majątku Miejskiego, 10) Deputacja Zakładów Siły, Światła i Wodociągów, 11) Deputacja Rzeźni i Targowiska Zwierzęcego, 12) Deputaq'a Miejskiej Kasy Oszczędności, 13) Deputacja Straży Pożarnej35. W późniejszym okresie powołano jeszcze kilka innych deputacji - min. Deputację Lombardu Miejskiego, Deputację Miejskiego U rzędu Targu Poznańskiego, Deputację Spalarni śmieci, Deputację Majątku N aramowice, Deputację Przeładowni Miejskiej, oraz Deputację Taboru Miejskiego i Oczyszczania Ulic. Organizacja Magistratu Poznania, podobnie jak organizacja Rady Miejskiej, opierała się na odpowiednich przepisach ordynacji miejskiej z 1853 r. Wspomniane przepisy przewidywały dwie kategorie członków: radców niepłatnych i członków płatnych. Liczba radców niepłatnych uzależniona była - podobnie jak liczba członków Rady Miejskiej - od liczby mieszkańców miasta. Miasta liczące od 60 tys. do 100 tys. mieszkańców miały prawo do 10 radców niepłatnych. W przypadku wzrostu liczby mieszkańców o kolejne 50 tys., liczba niepłatnych członków mogła ulec rozszerzeniu o kolejnych 2 radców. Ordynacja dopuszczała pewne odchylenia od wspomnianej normy, o ile liczba niepłatnych członków, w momencie wejścia w życie ordynacji, była w danym mieście większa, aniżeli przewidywały jej przepi sy 36. Do grona płatnych członków Magistratu ordynacja zaliczała przede wszystkim burmistrza i jego zastępcę. Ponadto, stosownie do potrzeb i charakteru administracji miejskiej, liczba płatnych członków Magistratu mogła zostać odpowiednio zwiększona. Statut miejski, po przyjęciu przez Radę Miejską, podlegał zatwierdzeniu przez władze państwowe sprawujące nadzór nad samorządem. W 1919 f., W momencie przejścia Poznania pod rządy polskie, Magistrat tutejszy urzędował w składzie określonym przez statut miejscowy z 13 grudnia 1917 r. Na podstawie tego statutu w skład kolegium magistrackiego wchodziło 22 członków: 13 niepłatnych (honorowych) i 9 płatnych. W tej ostatniej liczbie mieścił się burmistrz, jego zastępca i 7 innych radców. W tym składzie Magistrat poznański przetrwał do 1925 r. Wniesiona wówczas poprawka do statutu z 13 grudnia 1917 r. zwiększyła liczbę członków płatnych do li 37 . Rozszerzenie grona członków płatnych spowodowane zostało dwoma okolicznościami. W 1925 r. w Poznaniu zlikwidowane zostało Starostwo Grodzkie. Jego agendy, zorganizowane w ramach nowo utworzonego Miejskiego Urzędu Policyjnego (MUP) włączone zostały w struktury organizacyjne miejskiej administracji samorządowej. Dyrektor MUP wybrany został - w charakterze płatnego radcy - w skład Magistratu. Poza tym Rada Miejska postanowiła utworzyć jeszcze jedno płatne stanowisko członka Magistratu i zarezerwować je dla technika budowlanego, którego zadaniem byłoby nadzorowanie prac inwestycyjnych prowadzonych przez Magistrat. Liczba niepłatnych członków Magistratu pozostawała w omawianym okresie niezmieniona, mimo iż wzrost liczby mieszkańców miasta, odnotowany w spisie powszechnym w 1931 f., do 246 470 osób, upoważniał Radę Miejską do zwiększenia ich liczby z 13 do 14. W wynikukorekty przeprowadzonej w 1925 r. ogólna liczba członków Magistratu wzrosła z 22 do 24 i z formalnego punktu widzenia pozostała niezmieniona do 1934 r. Na początku tego roku Rada Miejska, wybrana z uwzględnieniem przepisów ustawy z 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorialnego, opierając się na przepisach tejże ustawy, dokonała wyboru Zarządu Miejskiego w nowym składzie i w innej liczbie. W praktyce Magistrat Poznania urzędował w statutowym (24-osobowym) składzie jedynie do 1930 r. Od 1930 r. agendy Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu odpowiedzialne za nadzór nad samorządem miasta przyjęły, w stosunkach z organami samorządowymi Poznania, politykę konsekwentnego odmawiania zatwierdzania wybieranych przez Radę Miejską kandydatów na stanowiska członków Magistratu. Od tej "zasady" władze nadzorcze uczyniły jeden wyjątek, zatwierdzając wybór Zygmunta Zaleskiego na stanowisko płatnego członka Magistratu. Zaleski, długoletni dyrektor Miejskiego U rzędu Statystycznego w Poznaniu, uchodził za sympatyka sanacji 38 . Wyboru członków Magistratu dokonywała Rada Miejska spośród kandydatów zaaprobowanych przez Komisję dla przygotowania wyboru członków Magistratu. Komisja ta dokonywała wstępnej selekcji wśród kandydatów ubiegających się o wakujące posady płatnych bądź niepłatnych członków kolegium magistrackiego w Poznaniu. Na stanowiska niepłatnych członków Magistratu kandydować mogli wyłącznie obywatele i honorowi obywatele miasta. Zastrzeżenie powyższe nie odnosiło się natomiast do posad płatnych członków, o które mogły ubiegać się osoby legitymujące się obywatelstwem polskim. Ordynacja miejska z 1853 r. wprowadziła zakaz łączenia w jednym ręku stanowiska członka Magistratu z niektórymi innymi urzędami i funkcjami publicznymi. Celem ustawodawcy było w tym przypadku nie tyle wykluczenie zjawiska kumulacji urzędów publicznych, ile raczej wyeliminowanie sytuacji, w których taka kumulacja różnych stanowisk prowadziła do oczywistej kolizji interesów. Przede wszystkim chodziło o wykluczenie jednoczesnego piastowania urzędów związanych z pełnieniem dwu wzajemnie wykluczających się funkcji: wykonawczo-administracyjnej i nadzorczej. Z tego powodu, podobnie jak w innych miastach b. dzielnicy pruskiej, stanowiska członka Magistratu nie mogli obejmować w Poznaniu: 1) urzędnicy i funkcjonariusze władz sprawujących nadzór nad miastami, 2) radni miejscy i niżsi urzędnicy gminni, a w miastach liczących ponad 10 tys. mieszkańców, także miejscy poborcy podatkowi, 3) urzędnicy prokuratury i wykonawczy urzędnicy policyjni. Inne przepisy, zawarte w ordynacji miejskiej, miały zapobiec tworzeniu w organach samorządowych koterii opartych na więzach rodzinnych. W Magistracie poznańskim nie mogli bowiem zasiadać równocześnie: ojciec i syn, teść i zięć, bracia i szwagrowie. W przypadku zaistnienia takich powiązań, w trakcie kadencji poszczególnych członków, ustępował ten, który poprzez zawarcie związku małżeńskiego spowodował nawiązanie stosunku rodzinnego z innym członkiem tego kolegium. Podobny przepis zabraniał równoczesnego piastowania przez osoby spokrewnione Gw., z wyjątkiem szwagrów) stanowiska członka Magistratu i funkcji radnego miejskieg0 39 . Stanisław Antczak W praktyce w Poznaniu, w latach 1919 -1933, nie zaistniała konieczność odwołania się do przepisu wykluczającego możliwość zasiadania w Magistracie osób połączonych więzami pokrewieństwa wymienionymi w ordynacji miejskiej z 1853 r. Natomiast miało miejsce zastosowanie przepisów dotyczących zakazu równoczesnego zasiadania osób tak blisko spokrewnionych w Radzie Miejskiej i w Magistracie. W 1920 r. uznano za nieważny wybór J. Leitgebera na stanowisko honorowego członka Magistratu, ponieważ jego brat Roman Leitgeber zasiadał równocześnie w Radzie Miejskiej. W końcu 1922 r. ustąpił ze stanowiska honorowego członka Magistratu B. Kasprowicz z powodu objęcia posady dyrektora Miejskiej Kasy Oszczędności. Z podobnych przyczyn ustąpił w 1933 r. radca honorowy Władysław Kontrowicz powołany na stanowisko dyrektora Banku Miasta Poznania. Wspomniana instytucja prowadziła bowiem swą działalność pod nadzorem Magistratu. Jak już wcześniej wspomniano, przepisy ordynacji miejskiej z 1853 r. wykluczały możliwość równoczesnego piastowania funkcji członka Magistratu i radnego miejskiego. Z tego powodu ustąpił w 1925 r. ze stanowiska radnego, powołany wówczas w skład Magistratu, Maksymilian Pluciński. W 1933 r. Maksymilian Pluciński, wybrany ponownie w skład Rady Miejskiej, ustąpił z zajmowanego od 1925 r. stanowiska członka Magistratu 4o . Ani konstytucja z 1921 f., ani przepisy ordynacji miejskiej oraz przepisy ordynacji wyborczej do Senatu nie zabraniały natomiast łączenia funkcji w organach samorządowych z funkcją senatora RP. Do 1929 r. mandat senatora RP piastował przewodniczący Rady Miejskiej Witold Hedinger, a po jego rezygnacji mandat senatora objął Maksymilian Pluciński, wówczas członek honorowy Magistratu Poznania. W listopadzie 1924 r. Poznań spotkał niespodziewany "zaszczyt": prezydent miasta Cyryl Ratajski powołany został przez szefa ówczesnego rządu polskiego Władysława Grabskiego na urząd ministra spraw wewnętrznych. Ponieważ, w sposób oczywisty i bez względu na obowiązujące przepisy, jednoczesne piastowanie stanowisk: prezydenta Poznania i ministra rządu rezydującego w Warszawie było niemożliwe, posłużono się w tym przypadku rozwiązaniem doraźnym. Prezydent Ratajski potraktował swoją "misję" w rządzie jako przejściową. Na jego wniosek Rada Miejska udzieliła prezydentowi półrocznego bezpłatnego urlopu. Pełnienie obowiązków związanych z urzędem prezydenta miasta Rada Miejska powierzyła tymczasem, na okres nieobecności Ratajskiego, wicerezydentowi Mikołajowi Kiedaczowi. Pół roku później, po ustąpieniu z urzędu ministra, Ratajski powrócił na zajmowane uprzednio stanowisko pred P . 41 zy enta oznanIa. Punktem wyjścia dla wszczęcia procedury wyborczej, celem obsadzenia płatnego stanowiska członka Magistratu, było opróżnienie jednego lub więcej stanowisk w Magistracie bądź przewidywany wakat związany z upływającą kadencją urzędujących aktualnie radców. Celem obsadzenia takiego wakatu lub wakatów, Rada Miejska rozpisywała zazwyczaj konkurs. Warunki konkursu podawano do wiadomości opinii publicznej za pomocą anonsów ogłaszanych w prasie lokalnej i ogólnopolskiej. Od kandydatów wymagano nieposzlakowanej opinii oraz odpowiedniego wykształcenia i wieku (nie więcej niż 45 lat). Od tej ostatniej zasady czyniono niekiedy wyjątki, o ile uzasadniały je inne szczególne walory kandydata (np. długi staż urzędniczy w administracji samorządowej Poznania). Posady płatnych członków w Magistracie Poznania cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Kiedy w 1919 r. Rada Miejska ogłosiła pierwszy konkurs, celem obsadzenia ośmiu płatnych stanowisk opróżnionych wskutek ustąpienia urzędujących dotąd radców niemieckich, napłynęło 48 zgłoszeń. W 1930 r. w odpowiedzi na ogłoszony przez Radę Miejską konkurs, w celu wyłonienia kandydatów na dwa mające wkrótce ulec opróżnieniu stanowiska płatnych członków Magistratu, wpłynęły aż 54 oferty. W tej liczbie znalazło się 5 ofert zgłoszonych przez osoby piastujące od wielu lat stanowiska urzędnicze w administracji samorządowej Poznania. Nadesłane przez kandydatów oferty rozpatrywała wstępnie, powołana przez Radę Miejską, Komisja dla przygotowania wyboru członków Magistratu. Ostateczny wybór kandydata należał do Rady Miejskiej, która głosowała nad poszczególnymi kandydaturami w systemie większościowym. W przypadku większej liczby kandydatów wybory odbywały się w dwu lub więcej turach. Do drugiej tury przechodzili czterej kandydaci, którzy uzyskali kolejno największą liczbę głosów w pierwszym głosowaniu, do trzeciej tury natomiast przechodzili tylko dwaj kandydaci. W przypadku, kiedy dwaj kandydaci otrzymali równą liczbę głosów, o wyniku wyborów rozstrzygało losowanie. W praktyce Rada Miejska dokonywała zwykle wyboru kandydata wyłonionego wcześniej przez Komisję. Tylko w przypadku, kiedy Komisja nie potrafiła zająć jednoznacznego stanowiska, Rada Miejska dokonywała ściślejszego wyboru spośród większej liczby kandydatów zaproponowanych przez Komisj ę 42. Komisja dla przygotowania wyboru członków Magistratu rozpatrywała również wstępnie kandydatury na stanowiska honorowych członków Magistratu zgłoszone wcześniej przez poszczególne kluby radnych zainteresowane wyborem własnego kandydata w skład Magistratu. W latach 1919-1921 Rada Miejska obsadziła wszystkie (13) niepłatne stanowiska w Magistracie, które uległy opróżnieniu wskutek zbiorowej dymisji urzędujących dotąd radców narodowości niemieckiej oraz jednego Polaka - radcy Stefana Cegielskiego. Jednak niektóre z tych stanowisk uległy wkrótce - z różnych powodów - ponownie opróżnieniu. W tym samym okresie Rada Miejska wybrała również 8 płatnych członków Magistratu, w tym prezydenta i, dwukrotnie, wiceprezydenta (wybrany na to stanowisko jako pierwszy W. Studniarski złożył niespodziewanie dymisję w rok po objęciu urzędu). Dwa miejsca w Magistracie, zarezerwowane wcześniej dla przedstawicieli mniejszości niemieckiej, pozostały chwilowo nieobsadzone. W konsekwencji, po nagłej śmierci prezydenta miasta Jarogniewa Drwęskiego, w dniu 14 września 1921 r., w Magistracie Poznania urzędowało łącznie 16 radców płatnych i niepłatnych, zamiast - przewidzianych statutem - 22. Po śmierci Jarogniewa Drwęskiego Rada Miejska w Poznaniu stanęła przed koniecznością wyboru nowego prezydenta miasta. W odpowiedzi na ogólnopolski konkurs rozpisany przez Radę nadeszło do Poznania 5 ofert, wszystkie Stanisław Antczak spoza Poznania i Poznańskiego. Tymczasem Rada Miejska zamierzała powierzyć stanowisko szefa administracji miejskiej kandydatowi miejscowemu. Realizacja tego zamiaru napotkała jednak na zasadnicze trudności. Kolejni kandydaci, do których zwróciła się Rada Miejska, w poufnych pertraktacjach odmówili przyjęcia oferowanego im urzędu. Zdaniem współczesnych, główną przeszkodę w znalezieniu odpowiedniego kandydata stanowiło stosunkowo niskie uposażenie związane z tym "zaszczytnym" urzędem. W końcu 1921 r. odbyły się w Poznaniu przyspieszone wybory samorządowe wskutek rozwiązania, przed upływem kadencji, urzędującej Rady Miejskiej. N owo wybrana Rada Miejska, w trzecim miesiącu swego urzędowania, w dniu 21 marca 1922 f., wybrała na urząd prezydenta miasta prawnika Cyryla Rataj skiego 43. Kadencja prezydenta, jak i kadencja pozostałych płatnych członków Magistratu, trwała 12 lat. Honorowych członków Magistratu wybierano na lat 6, przy czym co 3 lata ustępowała połowa ich składu 44 . W przeciwieństwie do Rady Miejskiej, która była organem kadencyjnym, Magistrat urzędował stale i w sposób ciągły. Układ taki zapewniał uniknięcie próżni lub wahań w działalności tego organu. Obsadzając płatne stanowiska w Magistracie, poznańska Rada Miejska preferowała kandydatów pochodzących z Poznańskiego, zwłaszcza urzędników legitymujących się dłuższym stażem w administracji samorządowej Poznania, zaznajomionych ze specyfiką urzędu i obeznanych ze stosunkami miejscowymi. Wybór na stanowisko członka Magistratu w Poznaniu wymagał zatwierdzenia ze strony władz państwowych sprawujących nadzór nad samorządem terytorialnym 45 . Do 1929 r. wybory uzupełniające na stanowiska członków Magistratu, wakujące wskutek wygaśnięcia kadencji, przypadków losowych (np. śmierci) bądź w wyniku ustąpienia z powodów osobistych, były systematycznie zatwierdzane przez władze nadzorcze. Wszelkie wnoszone wówczas przez władze nadzorcze zastrzeżenia, dotyczące wyboru poszczególnych członków Magistratu, miały charakter wyłącznie proceduralny. Takie przyczyny legły u podstaw opóźnienia zatwierdzenia wyboru nowych członków Magistratu w 1928 r. - zostało ono spowodowane reorganizacją struktur organizacyjnych władz nadzorczych. W 1929 r. nowa ekipa sanacyjna, która przejęła ster rządów w państwie, postanowiła - zaostrzając kurs wobec opozycji politycznej - osłabić jej wpływy w samorządzie. Zmiana kursu politycznego rządu w sposób szczególny dotknęła samorząd miejski Poznania. W 1930 r. Urząd Wojewódzki w Poznaniu odmówił zatwierdzenia dwu kolejno wyłonionych przez Radę Miejską następców na opróżnione, wskutek dymisji radcy Stanisława Robińskiego, stanowisko honorowego członka Magistratu. Następnie obsadził je, dokonując 13 lutego 1931 r. nominacji komisarycznego radcy Kazimierza Frąckowiaka. Nominacja ta, aczkolwiek zgodna z obowiązującymi w Poznaniu przepisami ordynacji miejskiej z 1853 r., pozostawała w sprzeczności nie tylko z dotychczasową praktyką państwowych władz nadzorczych; mianowanie komisarycznego członka Magistratu uznane zostało przez większość radnych i przez Magistrat za faktyczne złamanie samorządu miasta Poznania 46 . Wykorzystywanie przez Urząd Wojewódzki w Poznaniu odpowiednich przepisów wspomnianej ordynacji oraz przepisów ustawy o kompetencji władz z 1 sierpnia 1883 r., umożliwiających władzom państwowym sprawującym nadzór nad samorządem odmówienie zatwierdzenia wyboru dokonanego przez Radę Miejską bez podania uzasadnienia, stało się w latach 1930 - 1933 nagminną praktyką. W rezultacie takiego postępowania Urząd Wojewódzki w Poznaniu nie dopuścił do objęcia stanowisk w Magistracie przez 13, spośród 14, wybranych w tym okresie przez Radę Miejską kandydatów na stanowiska płatnych i honorowych członków Magistratu poznańskiego. Przekształcenie wymienionych przepisów, mających w założeniu chronić interesy państwa, w instrument bezwzględnej walki z wpływami opozycji politycznej w organach samorządu miejskiego Poznania, zaowocowało w perspektywie ewentualnością sparaliżowania zdolności decyzyjnej Magistratu w tym mieście. Zgodnie z obowiązującymi tutaj przepisami Magistrat mógł podejmować prawomocne uchwały tylko wówczas, kiedy w głosowaniu nad ich przyjęciem brała udział przynajmniej 1/3 statutowej liczby członków tego organu. Tymczasem, u progu 1933 r., zamiast przewidzianych statutem 24 członków urzędowało w Magistracie Poznania tylko 12 radców: 5 płatnych i 7 niepłatnych, zaś w rok później jedynie 9 (5 płatnych i 4 niepłatnych)47. Oceniając domniemane motywy, kierujące postępowaniem Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu, warto podkreślić, że wybierane przez Radę Miejską Poznania, w latach 1930 - 1933, osoby spełniały wszelkie wymagania formalne stawiane kandydatom na stanowiska członków Magistratu. Niektórzy z wybranych przez Radę kandydatów legitymowali się również długoletnią praktyką w poznańskiej administracji samorządowej a nawet w administracji państwowej. Fakt, iż wymienione okoliczności nie miały większego znaczenia przy ocenianiu przydatności poszczególnych kandydatów na stanowiska członków Magistratu wskazują, że - w rozumieniu władz nadzorczych - decydujące znaczenie miało kryterium kompetencji (lojalności) politycznej kandydata. Stąd, faktyczne bądź domniemane, powiązania kandydata z miejscową endecją przesądzały o odmowie zatwierdzenia jego wyboru w skład Magistratu. Organy samorządu miejskiego: Rada Miejska i Magistrat Oba organy samorządu miejskiego Poznania - Rada Miejska i Magistrat pochodziły z wyboru. O ile jednak pełen skład Rady Miejskiej wyłaniany był w wyborach powszechnych i bezpośrednich przez ogół obywateli miasta, to członkowie Magistratu wybierani byli w wyborach pośrednich, w których funkcje kolegium elektorów spełniała Rada Miejska działająca z upoważnienia ustawy i w oparciu o mandat zaufania otrzymany od wyborców. O umieszczeniu nazwiska danego kandydata na radnego na liście wyborczej decydowały komitety wyborcze, przesądzając zarazem o szansach kandydata, poprzez umieszczenie jego nazwiska na odpowiednio wysokiej (mandatowej) bądź niskiej pozycji na liście. Chęć ubiegania się o płatne stanowiska członków Ma Stanisław Antczakgistratu zgłaszali sami zainteresowani; kandydatury na stanowiska niepłatne wysuwali radni. Wstępnej selekcji kandydatów dokonywała specjalna komisja wyłoniona przez Radę Miejską - Komisja dla przygotowania wyboru członków Magistratu. Radnych miejskich wybierali obywatele, głosując bezpośrednio na listy poszczególnych komitetów wyborczych, a jedynie pośrednio na nazwiska konkretnych kandydatów. Członkowie Magistratu wybierani byli natomiast indywidualnie, bezwzględną większością głosów, w głosowaniu tajnym, z możliwością dokonania ściślejszego wyboru w kilku (3) turach. O wyborze radnych przesądzał wynik głosowania w wyborach samorządowych. Wybór członka Magistratu wymagał natomiast zatwierdzenia przez władze państwowe wykonujące nadzór nad samorządem terytorialnym. Władze te dysponowały, w tym przypadku, prawem weta wobec decyzji wyborczych Rady Miejskiej. Weto to miało charakter bezwzględny - nie podlegało uchyleniu, a zarazem dyskrecjonalny - nie wymagało uzasadnienia. Jeżeli władze nadzorcze odmówiły dwukrotnie zatwierdzenia wyboru następcy na opróżnione stanowisko w Magistracie, stanowisko to mogło zostać obsadzone przez władze nadzorcze, poprzez dokonanie nominacji komisarycznego członka Magistratu. Innym uprawnieniem, przynależnym władzom nadzorczym, było prawo rozwiązania - przed upływem kadencji - urzędującej Rady Miejskiej i rozpisania przedterminowych wyborów samorządowych 48 . Rada Miejska, w przeciwieństwie do Magistratu, była organem kadencyjnym. Po upływie kadencji, na którą Rada Miejska została wybrana, ustępowali wszyscy, bez wyjątku, członkowie tego organu. W przypadku ustąpienia lub śmierci radnego nie rozpisywano wyborów uzupełniających. Wakujące miejsce w Radzie Miejskiej obejmowała kolejna osoba znajdująca się na liście, której dany mandat przypadł w ostatnich wyborach samorządowych. Magistrat nie był organem kadencyjnym. Kadencja obu kategorii członków Magistratu: płatnych i honorowych była zróżnicowana. Ponadto płatni radcy byli wybierani, często w różnym czasie, na indywidualną (12-letnią) kadencję. W przypadku przedwczesnego opróżnienia stanowiska w Magistracie Rada Miejska wybierała nowego kandydata na wakujące stanowisko, w przypadku stanowiska honorowego na okres jaki pozostał do czasu wygaśnięcia kadencji osoby, która wcześniej zajmowała wymienione stanowisko. Rada Miejska była organem liczniejszym, składała się z 60 radnych, podczas gdy w skład Magistratu wchodziło początkowo (do 1925 r.) 22, a następnie 24 członków. Radni wybrani z tej samej listy tworzyli w Radzie Miejskiej wspólny klub, który stanowił główną podstawę ich współdziałania na forum i w komisjach Rady. Zasadniczą podstawę dla formowania wspólnej listy kandydatów, a po wyborach wspólnego klubu w Radzie Miejskiej, stanowiła początkowo wspólnota interesów narodowych, a następnie najczęściej wspólnota przekonań ideowo-politycznych i społeczno-ekonomicznych. Tworzenie - zapewne wzorem parlamentu - klubów skupiających radnych będących członkami bądź sympatykami tej samej organizacji politycznej lub społecznozawodowej , nie miało oparcia w przepisach regulaminu Rady Miejskiej anitym bardziej w postanowieniach ordynacji miejskiej z 1853 r. Powstawanie tych klubów, każdorazowo po wyborach nowej Rady Miejskiej, było zatem faktem natury społecznej i miało charakter funkcjonalny - służyło zapewnieniu sprawniejszego działania Rady i jej organów pomocniczych (komisji). Istnienie klubów usprawniało proces podejmowania decyzji wskutek wcześniejszego scalenia interesów, reprezentowanych indywidualnie przez poszczególnych radnych, w obrębie klubów. Dochodzenie do kompromisu w komisjach, a następnie na forum Rady, wymagało porównania i scalenia kilku, a co najwyżej kilkunastu, natomiast nie kilkudziesięciu rozmaitych interesów przy podejmowaniu poszczególnych decyzji. Powoływaniu klubów sprzyjał proporcjonalny system wyborczy, przewidujący wystawienie list wyborczych zawierających nie mniej niż 6 nazwisk kandydatów, oraz niektóre przepisy regulaminu Rady Miejskiej zakładające wspólne występowanie radnych z inicjatywami na forum Rady: 1) inicjowanie projektu uchwały wymagało poparcia przynajmniej 5 radnych, 2) zgłoszenie wniosku o uznanie danej sprawy za nagłą wymagało poparcia 15 radnych, 3) żądanie zwołania posiedzenia Rady Miejskiej musiało zostać poparte przez 1/4 część członków Rady (tj. 15 radnych)49. Niekiedy, w trakcie kadencji Rady Miejskiej, dochodziło do zmiany przynależności klubowej przez poszczególnych radnych, a nawet do formalnych rozłamów w istniejących wcześniej klubach. W Radzie Miejskiej, zazwyczaj po wyborach, przy okazji wyboru prezydium Rady Miejskiej, konstytuowała się większość oparta na jednym bądź na koalicji kilku ugrupowań oraz przeciwstawiająca się tej większości - często w tonie demagogiczno-parlamentarnym - mniejszość. Podstawowym instrumentem w ręku mniejszości było przysługujące radnym prawo zgłaszania interpelacji, w których wytykano najczęściej błędy i niedociągnięcia "rządzącej" większości w Radzie oraz Magistratowi. Przy wyborze członków Magistratu, zwłaszcza płatnych, zasadnicze znaczenie miały kwalifikacje zawodowe kandydata oceniane w oparciu o kryteria ustalone wcześniej przez Komisję dla przygotowania wyboru członków Magistratu. Istniejący w Poznaniu większościowy system wyboru członków Magistratu oddawał decyzję o wyborze poszczególnych radców w ręce ugrupowania bądź ugrupowań dysponujących większością głosów w Radzie Miejskiej. Stabilna, na przestrzeni omawianego okresu, większość w Radzie Miejskiej Poznania, do 1929 r. centroprawicowa (później prawicowa), dokonując wyborów uzupełniających skład Magistratu zapobiegała wytworzeniu się w łonie tego organu zasadniczych podziałów natury politycznej. Prezydent Ratajski demonstracyjnie akcentował apolityczny charakter Magistratu, odmawiając między innymi wypełniania w rozmaitych ankietach urzędowych rubryk wskazujących na poglądy bądź przynależność partyjną poszczególnych członków tego organu. W 1922 f., przesyłając na żądanie wojewody poznańskiego informacje personalne o członkach Magistratu, prezydent zauważył, że: "Działalność członków Magistratu ogranicza się do spraw gospodarczych miejskich, a nie wchodzi na tory polityczne ,,50. O sympatiach czy powiązaniach politycznych członków Magistratu można wnosić, analizując takie czynniki jak: przynależ Stanisław Antczak nosc do określonych partii politycznych; kandydowanie w wyborach parlamentarnych bądź samorządowych, z list określonych komitetów wyborczych; poparcie dla poszczególnych kandydatur (zwłaszcza na stanowiska honorowe członków Magistratu) w pierwszej turze głosowania w Radzie Miejskiej; opinie lokalnych organów prasowych o kandydatach. Posiedzenia Magistratu, w przeciwieństwie do posiedzeń Rady Miejskiej, nie tylko były zamknięte dla publiczności, lecz także nie posiadały bieżącej, szczegółowej dokumentacji ich przebiegu. Protokoły z tych posiedzeń, sporządzane od 1931 f., zawierały jedynie teksty uchwał podjętych na danym posiedzeniu. Brak protokołów dokumentujących przebieg dyskusji nad poszczególnymi kwestiami nie pozwala, między innymi, na bliższe zidentyfikowanie charakteru i ocenę rozmaitych podziałów występujących w obrębie Magistratu. Opierając się na opinii wyrażonej przez Władysława Czarneckiego, który jako naczelnik jednego z wydziałów administracji samorządowej Poznania od 1931 f. brał udział w posiedzeniach Magistratu, można stwierdzić, iż w porównaniu z obradami Rady Miejskiej posiedzenia Magistratu przebiegały o wiele sprawniej. 51 Magistrat, jako organ wykonawczo-zarządzający w trakcie poszczególnych posiedzeń podejmował rozstrzygnięcia dotyczące bardzo dużej liczby spraw. W 1932 r. w trakcie jednego posiedzenia rozpatrywano średnio 42 sprawy. Oczywiście nie wszystkie problemy wymagały szczegółowej analizy na forum kolegium magistrackiego. Wiele z nich rozstrzygano wstępnie wcześniej, na posiedzeniach deputaq'i administracyjnych. W niektórych sprawach projekty decyzji przedkładali wyznaczeni przez prezydenta decernenci; rozstrzygnięcie innych (w 1932 r. średnio 28% spraw znajdujących się na porządku dziennym posiedzenia) odraczano do następnego bądź późniejszego posiedzenia. Znacznie rozbudowany porządek obrad, sprawne kierowanie ich przebiegiem przez prezydenta Ratajskiego oraz charakter posiedzeń zmuszał, a zarazem pozwalał na możliwie rzeczowe ujmowanie problemów będących przedmiotem dyskusji. W innej sytuacji znajdowali się radni zabierający głos w czasie obrad Rady Miejskiej. Radni, przemawiając publicznie, musieli mieć na uwadze fakt, że ich wystąpienia były przedmiotem zainteresowania ich wyborców. Toteż zabierając głos na forum Rady Miejskiej, radni uwzględniali często w treści swych wystąpień nie tylko meritum danej sprawy, lecz także oczekiwania swoich wyborców, które niekoniecznie pozostawały w zgodzie z możliwościami organizacyjno-finansowymi administracji samorządowej miasta. Oba organy samorządowe podejmowały decyzje w postaci uchwał, na posiedzeniach plenarnych, większością głosów: Magistrat w obecności co najmniej 1/3 statutowej liczby członków, Rada Miejska z udziałem przynajmniej połowy ogólnej liczby radnych. Rada Miejska i Magistrat ściśle z sobą współpracowały. Ordynacja miejska z 1853 r. wyposażyła Magistrat w cenne prawo: "votum consultativum" w Radzie Miejskiej, które upoważniało Magistrat do uczestniczenia - "in corpore" bądź za pośrednictwem wybranych delegatów - w jej obradach. Ze swej strony Rada Miejska mogła się domagać udziału przedstawicieli Magistratu w każdym posiedzeniu Rady. Udział Magistratuw tych posiedzeniach sprzyjał sprawnej wymianie informacji i służył usuwaniu nieporozumień między obu organami. Członkowie Magistratu uczestniczyli ponadto w posiedzeniach komisji Rady Miejskiej, również z głosem doradczym, natomiast radni miejscy - na prawach członków - brali udział w pracach deputacji administracyjnych Magistratu. Ordynacja miejska nie przewidywała jednak instytucji wspólnych posiedzeń obu organów dla podejmowania przez nie wspólnych uchwał. Ustawodawca pruski uwzględnił w ordynacji miejskiej z 1853 r. nie tylko podstawy prawne dla współpracy Rady Miejskiej i Magistratu, lecz także stworzył warunki dla instytucjonalizacji ewentualnego konfliktu między tymi organami. W pierwszym etapie, celem osiągnięcia porozumienia, powoływano komisję porozumiewawczą. Jej opinia nie była jednak wiążąca ani dla Rady Miejskiej, ani dla Magistratu. Jeśli osiągnięcie porozumienia okazywało się niemożliwe, rozstrzygnięcia w danej sprawie podejmowała z mocą wiążącą władza nadzorcza. PRZYPISY 1 APP, Akta m. Poznania (dopływy), sygn. tymczas. 106: Statystyka osad podmiejskich, (załącznik do protokołu posiedzenia Komisji Finansowo-Budowlanej z dnia 7 stycznia 1925 r.); Dz.Urz. Woj ew. Pozn. 1925 nr 4, poz. 50; Rocznik Statystyczny Stół. Miasta Poznania (cyt. RSSMP) za lata 1934 -1935, s. 24; z.z., Rozszerzenie granic Poznania, "Kronika Miasta Poznania" 1925, nr 1, s. 1. 2 O. Oertel, Die SHidte-Ordnung fur die sechs 6stlichen Provinzen der Preussischen Monarchie vom 30 Mai 1853. Mit Erganzungen und Erlauterungen, Liegnitz 1905, s. 60. 3 Dz.U. RP 1921 nr 71, poz. 490. 4 Sprawozdanie Zarządu Miasta Poznania 1918 i 1919, s. 9. 5 O. Oertel, Die Stadte-Ordnung..., s. 532. 6 B. Wasiutyński, Ustrój władz administracyjnych państwowych i samorządowych, Poznań 1929, s. 122 i 123. 7 "Kurier Poznański" nr 16 z 12 I 1926 r. 8 O. Oertel, Die Stadte-Ordnung..., s. 152 i 163. 'Regulamin Rady Miejskiej w Poznaniu, Zbiór statutów miejskich, Poznań 1926, poz. 4, s. 10 -1 7 . 10 N. Tyrakowski, Rada Miejska w Poznaniu 1919 -1928, "Kronika Miasta Poznania" 1929 nr 1, s. 67. 11 Regulamin Rady Miejskiej..., s. 11 i 12. 12 Tamże, s. 12 i 13. 13 O. Oertel, Die Stadte-Ordnung..., 173. 14 S. Kucharski, Obowiązek radego miasta, "Orędownik" nr 286 z 14 XII 1921; E. KnachWojcieszyk, Wybory do Rady Miejskiej 1925 r., "Kronika Miasta Poznania" 1987 nr 4, s. 76. 15 S. Kucharski, Obowiązek radnego..., "Orędownik" nr 286 z 14 XII 1921 r. 16 E. Knach-Wojcieszyk, Wybory do Rady Miejskiej..., s. 76. 17 O. Oertel, Die Stadte-Ordnung..., s. 76. 18 "Kurier Poznański" nr 382 z 20 VIII 1929 r. 19 Dz.U. RP 1921 nr 71, poz. 490. 20 O. Oertel, Die Stadte-Ordnung..., s. 96. 21 A. Czubiński, Powstanie Wielkopolskie 1918-1919. Geneza-charakter-znaczenie, Poznań 1978, s. 438. Stanisław Antczak 22 Tamże. 23 Tamże. 24 Z. Dworecki, Mniejszość niemiecka w Poznaniu w latach II Rzeczpospolitej, "Kronika Miasta Poznania" 1992 nr 1/2, s. 56. 25 "Kurier Poznański" nr 235 z 5 X 1925 r. 26 Z. Dworecki, Mniejszość niemiecka w Poznaniu..., s. 56. 27 "Kurier Poznański" nr 464 z 7 X 1929, nr 468 z 9 X 1929 r. i nr 547 z 28 XI 1933 r. 28 O. Oertel, Die SHidte-Ordnung..., s. 258, 264, 299, 320, 364, 365, 371. 29 Tamże, s. 376. 30 Tamże, s. 237-239; B. Wasiutyński, Ustrój władz administracyjnych..., s. 72; J.S. Langrod, Zarys sądownictwa administracyjnego ze szczególnem uwzględnieniem sądownictwa administracyjnego w Polsce, Warszawa 1925, s. 230. 31 APP, Akta m. Poznania, sygn. 69,k. 23,24,26,28; Magistrat Poznania, akta osobowe pracowników z lat 1918-1939, sygn. 1981, k. 112; Dz.U. RP 1925 nr 8, poz. 61; "Kurier Poznański" nr 512 z 9 XI 1927 r.; "Orędownik Urzędowy m. st. Poznania" 1927 nr 31, poz. 289. 32 APP, Akta m. Poznania, sygn. 44, k. 241, 242, 252; sygn. 69, k. 49;, sygn. 165, k. 220; Dz.U. RP 1932 nr 41, poz. 408. 330. Oertel, Die SHidte-Ordnung..., s. 379 i n. 34 Tamże, s. 376-377. 35 S. Kucharski, Obowiązek radnego miasta, "Orędownik" nr 286 z 14 XII 1921 r. 36 O. Oertel, Die SHidte-Ordnung..., s. 139. 37 APP, Akta m. Poznania, sygn. 231, k. 197 (Ortssatzung betreffend der Zusammensetzung des Magistrats des Residenzstadt Posen (u.) 13 April 1917 (u.), Zbiór statutów miejskich, Poznań 1926, poz. 1, s. 9. 38 S. Antczak, Walka sanacji o opanowanie Magistratu miasta Poznania w latach 19301934, "Kronika Miasta Poznania" 1991 nr 3/4, s. 174. 39 O. Oertel, Die SHidte-Ordnung..., s. 141-142. 40 APP, Akta m. Poznania, sygn. 231, k. 180; Magistrat m. Poznania, akta osobowe pracowników z lat 1930 -1934, sygn. 2363 (Pismo M. Plucińskiego do Prezydenta miasta Poznania z dnia 30 grudnia 1933 r.). Dr med. T. Szulc, W Poznaniu i wokoło niego (Wspomnienia), Bib!. Gł. UAM, Rkps 2803/2, s. 493. 41 "Prawda" nr 103 z 6 V 1925 r. i nr 105 z 8 V 1925 r.; "Kurier Poznański" nr 286 z 11 XII 1924 r. i nr 103 z 3 V 1925 r. 42 APP, Akta m. Poznania, sygn. 240, k. 12 (Konkurs) i 73, sygn. 234, k. 127; O. Oertel, Die SHidte-Ordnung..., s. 147. 43 APP, Akta m. Poznania, sygn. 226, k. 195-198; sygn. 237, k. 50; "Dziennik Poznański" nr 231 z 29 X 1921 r.; "Orędownik" nr 69 z 24 III 1922 r. i nr 98 z 28 IV 1922 r. «O. Oertel, Die SHidte-Ordnung..., s. 144-145. 45 Tamże, s. 148. 46 S. Antczak, Walka sanacji..., s. 172. 47 Tamże, s. 181 i 182. 48 O. Oertel, Die SHidte-Ordnung..., s. 550 i 551. 49 Regulamin Rady Miejskiej..., s. 11, 13 i 15. 50 APP, Akta m. Poznania, sygn. 229, k. 59. 51 W. Czarnecki, To był też mój Poznań. Wspomnienia architekta miejskiego z lat 1925 -1939 w wyborze i opracowaniu J. Dembskiego, Poznań 1987, s. 108.