SPIS TREŚCI OD REDAKCJI. . . . . . . . . . . . . . . . . .5 PRZESTĘPCZOŚĆ W POZNANIU Jacek Wiesiołowski, Zabójstwo księżnej Ludgardy w 1283 roku . . Hanna Zaremska, Poznański wykaz proskrybowanych (1418 -1438). Wojciech Iwariczak, Ksiądz Michał Polak - święty czy kat poznański Witold Maisel, Wieże więzienne w dawnym Poznaniu . . . . . . . . . . Jacek Wiesiołowski, Poznańska próba walki z hazardem w połowie XV wieku Bogdan Walczak, Najstarszy polski słowniczek gwary złodziejskiej. . . . . . Marcin Kamler, Świat przestępczy i jego działania w Poznaniu drugiej połowy XVI i pierwszej połowy XVII wieku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Marcin Kamler, Proces w marcu 1610 roku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Andrzej Karpiński, Prostytutki, złodziejki, czarownice. Z badań nad kobiecą przestępczością w Poznaniu w drugiej połowie XVI i w XVII wieku . . Józef Modrzejewski, Tragiczna zima roku 1932. . . . . . . . . . . . . Teodor Śmiełowski, Morderstwo ks. Stanisława Streicha . . . . . . . "Pod pręgierzem czyli wspomnienia z czasów okupacji poznańskiej" wspomnień Marii Rataj (opracował Artur Jazdon). . . . . . . . . Paulina Suszka, Miłość na sprzedaż - o prostytucji w Poznaniu lat ostatnich . . . . .7 .23 .29 .48 .54 .60 f .65 .94 .110 .133 .138fragmenty .142 .156 DZIAŁ HISTORYCZNY Zygmunt Kaczmarek, Wojciech Trąmpczynski 1860-1953. Pierwszy honorowy obywatel miasta Poznania - w 40 rocznicę śmierci . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. .162 Jan Hellwig, Ks. Karol Mazurkiewicz (1881 -1942) jako historyk i teoretyk wychowania 188 Anita Magowska, Wybrane problemy ochrony zdrowia w Poznaniu w latach 1914-1922 196 Włodzimierz Stobrawa, Polskie banki akcyjne w Poznaniu w okresie inflacji (19191923). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. .207 PREZYDENT STOŁECZNEGO MIASTA POZNANIA Andrzej Zarzycki, Jędrzej Płaczkowski, Z obchodów 50 rocznicy śmierci Cyryla Ratajskiego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. .224 Ks. Inf. Bernard Czajka, Kazanie z racji 50-lecia śmierci Prezydenta miasta Poznania Cyryla Ratajskiego. . . . . . . . . . . .. .................... 231j5 l V*" S pis treści Prez. Wojciech Szczęsny Kaczmarek, Przemówienie otwierające uroczystą sesję ku czci Cyryla Ratajskiego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .234 Stanisław Laskowski, Twórca Powszechnej Wystawy Krajowej z perspektywy ponad 70 lat istnienia Międzynarodowych Targów Poznańskich (przemówienie Prezesa Zarządu MTP). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .235 Stanisław Nawrocki, Cyryl Ratajski jako założyciel i patron Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .239 Andrzej Zarzycki, Ojciec miasta . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .241 Zbigniew Dworecki, Stan i potrzeba dalszych badań naukowych dotyczących Cyryla Ratajskiego. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .249 Stanisław Antczak, Poglądy Cyryla Ratajskiego na kształt ustrojowy Samorządu Miejskiego w latach 1922 -19 33. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .254 DZIAŁ BIEŻĄCY Włodzimierz Bogaczyk, Prezydent i Premier w Poznaniu . . . . . . . . . . . . . . . .259 Teodor Śmiełowski, Refleksje pojubileuszowe. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .267 Andrzej Niziołek, Otocjony rodzą w ukryciu czyli poznańskie ZOO w swoim 123 roku 275 Sprawozdanie z działalności Miejskiego Ośrodka Informacji Gospodarczej. . . . . . .284 Adam Kompowski, Poznański korek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .287 Tomasz Kaczmarek, Ewa Klebba, Roman Matykowski, Anna Tobolska, Warunki mieszkaniowe miejskich osiedli substandardowych Poznania i Gniezna . . . . . . . . .294 Eugenia Garstecka, Mirosław Malengowski, Zmiany w handlu, gastronomii i usługach w Poznaniu w latach 1989-1992. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .318 MISCELLANEA Zygmunt Dolczewski, "Wieża zegama" czyli o naj starszym zegarze miejskim w Poznaniu 326 Magdalena Warkoczewska, Historia "błazeriskiego urządzenia" mistrza Bartłomieja Wolffa. Zegar z koziołkami na poznańskim ratuszu . . . . . . . . . . . . . . . .332 Andrzej Kusztelski, Trzy kaplice loretańskie w Poznaniu. (Z prac nad katalogiem zabytków m. Poznania). .. ........................... .358 Z ŻAŁOBNEJ KARTY Bogdan Wosiewicz, Prof. dr Eugeniusz Matusiewicz (1914-1992). Teodor Śmiełowski, Po zgonie ś.p. Zbigniewa Graczyka . . . . . . .375 .381 PRZEGLĄD WYDARZEŃ W POZNANIU Andrzej Król, Przegląd wydarzeń (styczeń - maj 1993). . . . . . . . . . . . . . . . .383 OD REDAKCJI ,JJie zabijaj nikogo, Ani kradni jimienia cudzego. Nie strój grzecha nieczYstego, Ani nie mow świadectwa fałszYwego. Nie pożądaj żony bliższego, Ani takież rzeczY jego." T e słowa ze średniowiecznego dekalogu dobrze wprowadzają w problematykę kolejnego numeru "Kroniki Miasta Poznania". Jest odwieczny zespół norm moralnych i równie odwieczne jego przekraczanie. Cały wysiłek Kościoła i wszystkie wysiłki władz państwa i miasta od wieków nie przynoszą definitywnych rezultatów. Trudno jednak sobie wyobrazić, co by się działo gdyby zaniechano walki z przekraczaniem (przestępowaniem) podstawowych norm moralnych. Stanowienie i egzekwowanie prawa należało do przywilejów i obowiązków władcy, właściciela grodu i podgrodzia poznańskiego. Dopiero powstanie w 1253 r. nowego, lewobrzeżnego miasta Poznania rządzącego się normami prawa magdeburskiego, stworzyło nową sytuację. Władze miasta przejęły odpowiedzialność za bezpieczeństwo mieszkańców, tak swoich obywateli jak przybyszy do Poznania. Do końca XVIII w., do utraty niepodległości przez Polskę, władze Poznania były odpowiedzialne za walkę z przestępstwami na swoim terytorium. Straż miejska pilnowała porządku, wójt z ławnikami pełnił rolę sądu, rada miejska wydawała wilkierze z normami lokalnego prawa, obowiązujące tak daleko, jak sięgały tereny miasta. Rozbiory Polski wprowadziły miasto w inny system prawny, w którym miasto zostało zastąpione przez państwo - prawo państwowe, policja państwowa, sądy państwowe, więzienia państwowe. Dziś nadal żyjemy w takim systemie dominacji państwowej, którego podwaliny wprowadzili do Poznania pruscy okupanci. Przestępstwo Od Redakcjinie zna granic, nie można ścigania jego ograniczać do terenu jednego miasta. Wiek XX przyniósł nam jeszcze pouczenie, że przestępstwo nie zna także granic państwowych, a nawet granic kontynentów. Tak w średniowieczu, jak w okresie staropolskim, walka z przestępstwami w Poznaniu była prowadzona dość skutecznie, gdy uwzględniamy istniejące , ograniczenia. Sredniowiecze wprowadziło zakaz wstępu do miasta osobom skazanym tutaj za przestępstwa. Żyć mogli gdzie chcieli, ale powrót do Poznania groził im śmiercią. Za przestępstwa kryminalne nie istniała kara więzienia. Karano pod pręgierzem, wypędzano z miasta, wieszano czy ścinano przestępców kryminalnych, ale nie skazywano ich na więzienie. Badania porównawcze, prowadzone na dużym statystycznie materiale z XVI i XVII wieku, wskazują że Poznań był bezpieczniejszym miastem od innych polskich dużych miast, że udało się odnieść sukces w ograniczaniu przestępstw. Porządek poznański ma więc dawne korzenie, nie jest efektem pruskiego wychowania w XIX wieku. Miasto nie było izolowaną wyspą. Każdy kryzys gospodarczy, czy to w XVII czy XX wieku odbijał się wzrostem przestępczości. Mechanizmy wkraczania na drogę przestępstwa pozostają podobne. Sposoby działania środowisk przestępczych okazują się być zbliżone w dawnych i obecnych czasach. Zmieniają się tylko szczegóły techniczne, gdyż zmienia się sposób zabezpieczenia majątku. Trzeba inaczej oszukiwać, ponieważ zmieniła się nasza mentalność. Zmieniają się formy uprawiania nierządu, lecz problem pozostaje. Czasem zmiana następuje dość nieoczekiwanie. Niezwalczona przez średniowiecze hazardowa gra w kości zaczęła zanikać gdy pojawiły się karty do gry. W naszych czasach z dnia na dzień zniknęło cinkciarstwo zamieniając się w legalną wymianę pieniędzy, salony masażu ograniczyły hotelową prostytucję. Wciąż jednak pozostaje problem przestępstwa. Chcemy czy nie chcemy - jest on cząstką życia miasta. Kolegium "Kroniki Miasta Poznania" poświęca ten numer doktorowi Witoldowi Maislowi, emerytowanemu profesorowi Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, autorowi "Sądownictwa miasta Poznania", "Poznańskiego prawa karnego" i kilkudziesięciu artykułów z tej dziedziny, wydawcy trzech tomów "Wilkierzy poznańskich", "Poznańskiej księgi prawa magdeburskiego i miśnieńskiego" i wielu drobnych przyczynków źródłowych do dziejów naszego miasta. Bez Jego mrówczej pracy wiedzielibyśmy znacznie mniej o Poznaniu.