VSPOMNIENIA Przy badaniu dziejów dziewiętnastowiecznego i międzywojennego Poznania uświadomić sobie trzeba fakt, iż przez prawie 150 lat miasto to znajdowało się pod panowaniempruskim, a od 1918 r. powróciło we władanie Rzeczypospolitej ipozostawało w jej granicach przez dwadzieścia lat, do 1939 r. Wobu wymienionych okresach, acz w zupełnie innych warunkach i okolicznościach politycznych stolicę Wielkopolski zamieszkiwały różne narodowości. Wywarło to ogromny wpływ na ukształtowanie się tak samego charakteru Grodu Przemysława, jak i mentalnościjego mieszkańców. Każda narodowość spoglądała przecież na "swoje miasto' jego przeszłość, teraźniejszość i przyszłość przez pryzmat własnych narodowych interesów, inaczej oceniała zachodzące wydarzenia, biegnące procesy, czy swój wkład w jego kształt i rozwój. Zjednej strony konflikty między narodowościami prowadziły do izolowania się części społeczności w ramach własnych grup narodowych, Z drugiej jednak, wymogi codziennego życia zmuszały do wypracowywania form poprawnego sąsiedztwa, a nierzadko nawet przyjaznego współiycia. Zjawiska te stanowią integralny fragment historycznego Poznania, fragment, którego nie sposób pomijać w poszukiwaniu jego najbardziej zbliżonego do prawdy obrazu. Jako że o Niemcach w Poznaniu pisano niewiele i Z reguły przez pryzmat "odwiecznego polsko-niemieckiego konfliktu' obraz tej grupy jest zamazany i zniekształcony. Również w historiografii niemieckiej znajdziemy na ten temat - poza paroma pracami - jedynie opracowania przyczynkarskie oraz źródłowe, publikowane w formie wspomnień, pamiętników, relacji Z podróży, itd. nie zawsze wykorzystywane przez polskich badaczy. Literaturę wspomnieniową stanowiącą niewątpliwie bardzo istotne źródło historyczne, tworzą różne formy pisarskiej autorefleksji o przeszłości. Zamieszczone poniżej teksty mają charakter wspomnień - relacji zpodróży oraz literackich impresji nt. minionego czasu. Pierwsze Z wymienionych łączą elementy rozważań nad przeszłością w oparciu o bieżące postrzeganie teraźniejszości dokonywane na zasadzie porównywania "tego co jest" Z "tym co było". Ta rekonstrukcja owego "minionego świata' jakby "autokosmosu" prowadzona najczęściej metodą eliminacji: "tego już teraz nie ma" oraz" wtedy tegojeszczenie było "polegającą na silnie emocjonalnym odtwarzaniu przez autora jego własnego, jednostkowego postrzegania konkretnych elementów przeszłości. Nie jest istotne w tym względzie, jak owa miniona rzeczywistość naprawdę wyglądała, leczjakją wspominający wówczas widział i zapamiętał. W tym przypadku wiedza o autorze wspomnień odgrywa bardzo ważną rolę i stanowi bodaj naji J. Kołackistotniejszą przesłankę dla oddzielenia "prawdy historycznej" od "indywidualnego poglądu o niej". Inny charakter mają wspomnienia pozbawione wzmocnienia bezPośredniej konfrontacji Z konkretnym obiektem wspominania i dokonywane tylko w oparciu o siły pamięci. Najczęściej prryjmują one postać opowieści o przeszłości, podawanych w formach literackich: opowiadań, nowel, ery nawet powieści z elementami autobiograficznymi. Ich podstawę stanowi wszakże wiedza czerpana Z literatury naukowej i źródeł. Oddzielenie fikcji literackiej od faktycznie zaistniałych wydarzeń historycznych jest niewątpliwie bardzo trudne, nie uzasadnia to jednak odrzucania tego typu źródeł prry rekonstrukcji dziejów grodu nad Wartą i Cybiną. Autorami zamieszczonych poniżej tekstów są Niemcy bardzo ściśle związani z Poznaniem, bądźprzezfakt urodzenia (H. CH. Scholz, A. Wagner-Triebsch) oraz spędzenia dzieciństwa i lat szkolnych (G. Rhode), powiązań rodzinnych, ery prowadzenia pierwsrych prac w tym mieście bądź bliskich z nim kontaktów, także w latach późniejsrych (Klaus Dobers, W Premier). Wsryscy oni w różny sposób, ale w ramach ogólnej akcji wysiedlania Niemców z terenów na wschód od Odry i Nysy ŁużYckiej bez prawa powrotu znaleźli się w 1945 r. w zachodnich strefach okupacyjnych, późniejsrym RFN. Wkrótce podjęli działalność w utworzonym po II wojnie światowej Ziomkostwie Wisły-Warty (Landsmannschaft Weichsel-Warthe), głównie współpracując Z różnymi instytucjami naukowymi i kulturalnymi tej organizacji. Ich wspomnienia mają zatem dość specyficzny, emocjonalny charakter, związany z poczuciem utraty własnych domów, posiadanego majątku, miejsc pracy itd., a także nostalgią za krajem pochodzenia i rodzinnym miastem. Trry teksty są "relacjami zpodróżY". Pierwszy z nich ukazał się w zbiorowej pracy "Tam, gdzie kiedyś byliśmy w domu..." (" Wo wir einst zu Hause waren... ' Berlin/Bonn 1990), poświęconej pamięci zmarłego w 1990 r. prof. Gottholda Rhode i będący wspomnieniem o Poznaniu widzianym z perspektywy końca lat 80-tych oczyma uznawanego za największego niemieckiego znawcy dziejów miasta i Wielkopolski, autora m. in. jedynej niemieckiej monografii PoznaniaJiQeschichte der Stadt Posen, Neuendettelsau 1953). Jako dyrektor des Institutes fur Osteuropakunde, przewodniczący des J. -G. - Herder- Forschungsrat oraz Historisch - Landeskundlichen Komission fur Posen und das Deutschtums in Polen koordynował on badania na temat Europy Wschodniej oraz dziejów niemieckich grup narodowych w tzw. "Ostprovinzen" (wschodnich prowincjach byłej Rzeszy Niemieckiej). Istotne znaczenie ma też fa kt, iż długi czas był on przewodniczącym strony niemieckiej w polsko-niemieckiej Komisji Podręcznikowej UNESCO (w zakresie historii). (G. Rh ode, Alles erscheint anders und doch ist vieles geblieben. W. Wo wir einst zu Hause waren... Berlin/Bonn 1990, s. 23-33). Bardzo osobisty charakter mają wspomnienia H. Ch. Scholza, który w roku 1969 odbył podróż do Poznania, gdzie urodził się w 1922 r. jako syn znanego wydawcy (Dr Johannesa Scholza) oraz zdał maturę w tamtejsrym niemieckim gimna um im. Schillera. Opublikował szereg artykułów i współredagował kilka książek na temat Niemców zamieszkujących II Rzecrypospolitą. (H. Ch. Scholz, Kummer mit Ortsnamen und Reisestationen. W. Wo wir einst... op. cit., s. 55-57). Z badaniami nad rolą Niemczyzny w dziejach Poznania i Wielkopolski związany jest także Wilhelm Premier, który do swoich rovvażań wykorzystuje przede wszystkim literaturę przedmiotu (W Premier, Wiedersehen mit unserem alten Posen. W. Jahrbuch Weichsel-Warthe 1988, s. 135-136). Autorka zamieszczonego poniżej fragmentu w chwili odzYskania przez Wielkopolskę niepodległości obserwowała toczące się wydarzenia oczyma lO-letniej dziewczynki (ur. w 1908 r.), Anny Wagner- Triebsch, głęboko przeiywającej - wraz Z rodziną - utratę Poznania przez Niemców w wyniku powstania wielkopolskiego 1918/1919 r. Wspomnienia te pochodzą spod pióra poetki i prozaiczki, która w swojej twórczości zawarła wiele autobiograficznych wątków, dotyczących zwłaszcza lat dziecięcych i szkolnych, a ściśle związanych ze stolicą Wielkopolski. Stąd też bierze się ich osobisty i sentymentalny charakter. W latach 80-tych ukazały się jej powieści "Die Siedler von Hellsingen" (1983) i "Liebste Hero, Dein Leander" (1985) oraz dwa tomikipoe: