WPŁYWYNIEMIECKIE W POLSZCZYŹNIE POZNANIAwięcej: najwięcej jest ich w poznańskiej gwarze miejskiej. Ogólnie trzeba jednak stwierdzić, że długotrwałe współżycie w Poznaniu ludności polskiej i niemieckiej pozostawiło w polszczyźnie naszego miasta liczne i trwałe ślady. Przypisy: M. i L. Trzeciakowscy, W dziewiętnastowiecznym Poznaniu. Życie codzienne miasta 1815-1914, Poznań 1982, s. 69. 2 Oprócz cytowanej wyżej książki Trzeciakowskich o dziejach Poznania w XIX wieku informują m. in. następujące prace (ograniczymy się tu do ważniejszych pozycji książkowych): Dziesięć wieków Poznania, pod. red. K. Malinowskiego, t. I-III, Poznań-Warszawa 1956; L. Trzeciakowski, Walka o polskość miast Poznańskiego na przełomie XIX i XX wieku, Poznań 1964; C. Łuczak, Życie gospodarczo-społeczne w Poznaniu 1815-1918, Poznań 1965; Z. Boras, L. Trzeciakowski, W dawnym Poznaniu. Fakty i wydarzenia Z dziejów miasta do roku 1918, Poznań 1969; Poznań. Zarys dziejów, pod red. J. Topolskiego, Poznań 1973; z tych prac pochodzą przytoczone wyżej dane statystyczne. N ajpełniejsze dotąd opracowanie wpływów niemieckich w polszczyźnie Poznania stanowi praca: B. Walczak, M. Witaszek-Samborska, Wpływy niemieckie w gwarze miejskiej Poznania, [w:] Inteiferencje językowe na różnych obszarach Słowiańszczyzny, Lublin 1989, s. 283-295, z której czerpię przykłady do niniejszego artykułu. Dużo interesującego nas tutaj materiału zawierają prace: J. Biliński, Błędy językowe, Poznań 1922; M. Gruchmanowa, Z zagadnień kultury jeżyka mieszkańców Poznania w XX-leciu międzywojennym, Studia Polonistyczne IX, 1981, s. 219-226; B. Walczak, Gwarapoznańska dawniej i dziś, Życie i M 'l 1985, nr 1;2, s. 90-109; M. Witaszek-Samborska, Regionalizmy fonetyczne w mowie inteligencji poznańskiej, Slavia Occidentalis 42, 1985, s. 91-104; taż, Regionalizmy moifologiczne i syntaktyczne w mowie inteligencji poznańskiej, Slavia Occidentalis 43, 1986, s. 159-173; taż, Regionalizmy leksykalne w mowie inteligencji poznańskiej, Studia polonistyczne XIV;XV, 1987, s. 335-347; M. Gruchmanowa, M. WitaszekSamborska, M. Żak-Swięcicka, Mowa mieszkańców Poznania, Poznań 1986; A. Piotrowicz, Typy regionalizmów leksykalnych, Poznań 1991; wiele wyrazów niemieckiego pochodzenia omówił szczegółowo B. Walczak w cyklu artykułów popularnonaukowych drukowanych od kwietnia 1984 roku w poznańskim tygodniku Wprost; kompletna literatura w cytowanych wyżej pracach B. Walczaka, M. Witaszek-Samborskiej i A. Piotrowicz. J. Biliński, op. cit., s. 13. A. A. Kryński, Jak nie należy mówić i pisać po polsku, Warszawa 1920, s. 4. 6 S. Wasylewski, Na końcu jeżyka, Poznań 1930, s. 94. 7 Archaizmom dawnej polszczyzny, nie tylko obcego pochodzenia, w mowie mieszkańców Poznania poświęcona jest praca: B. Walczak, M. Witaszek-Samborska, Archaiczna warstwa poznańskich regionalizmów leksykalnych, Rozprawy Komisji Językowej Łódzkiego Towarzystwa Naukowego XXXIV, s. 279285. S. Wasylewski, op. cit., s. 95. Pełne zestawienie germanizmów wyrazowych (ze względu na trudności w ich wykrywaniu trzeba się liczyć z tym, że pewna liczba kalk wyrazowych i frazeologicznych może pozostać nie rozpoznana) przyniesie przygotowywane zespołowo w Zakładzie Języka Polskiego DAM obszerne opracowanie (opis monograficzny i słownik) miejskiej polszczyzny Poznania. POZNANIA W POCZĄTKACH XIXWIEKU LECH TRZECIAKOWSKI N a proces politycznych i społecznych przemian wśród Żydów poznańskich wpłynęły zarówno lokalne jak i międzynarodowe wydarzenia. Początki sięgają XVIII wieku. W szerszym, europejskim kontekście, rosnące znaczenie klas średnich stanowiło jedną z charakterystycznych cech XVIII wieku. W tym czasie społeczność żydowska przeżywała głęboką zmianę własnego systemu wartości. Pod wpływem doktryn oświecenia zaczęła aktywnie uczestniczyć w przemianach społecznych i politycznych. Z jednej strony Żydzi dążyli do osiągnięcia emancypacji poprzez tak kulturalną jak i polityczną asymilację z otaczającą ich wspólnotą chrześcijan. Z drugiej jednak strony, bardzo podkreślali witalność swojej kultury i jej wyraźną, odrębną, religijną tożsamość. Ten nowy ruch żydowskiej aktywności - odnoszący się do Żydowskiego Oświecenia lub Haskalah - wszędzie zmierzał do zagwarantowania żydowskiej społeczności uczestnictwa w rosnącym, nowoczesnym społeczeństwie, przy zachowaniu odrębnej, żydowskiej samoświadomości. Emancypacja francuskich Żydów w 1791 r. miała bardzo ważne implikacje dla polskich Żydów, którzy spoglądali z nadzieją na Sejm Wielki (1788-1792), jako potencjalne źródło reform. Już w tym czasie polscy Żydzi żądali zmian w ich społecznym i politycznym statusie. Ich wysiłki jednak zakończyły się niepowodzeniem. Wkrótce potem polskie państwo zniknęło z mapy Europy w konsekwencji drugiego i trzeciego rozbioru Polski. Znaczny obszar państwa, włącznie z Poznaniem, znalazł się teraz pod pruskim panowaniem - fakt ten miał ważny wpływ na sytuację Żydów w Polsce. W 1800 r. 3700 żydowskich mieszkańców Poznania stanowiło 23,1 % całej populacji miasta. Ta liczba była znaczna, kiedy porównamy, iż we Frankfurcie nad Menem 3100 żydowskich mieszkańców stanowiło 7,6% całej populacji l . Rozbiory spowodowały istotne zmiany wśród elity poznańskiej klasy średniej, którą tworzyli bankierzy, właściciele fabryk i wielcy kupcy. Przed 1793 r. tylko niewielu Żydów należało do tej społecznej sfery. Burzliwe wydarzenia polityczne tego okresu doprowadziły do bankructwa nawet największe fortuny. Sprzyjające warunki nastały