MNIEJSZOŚĆ NIEMIECKA W POZNANIUzobowiązana była do pokrywania wydatków rzeczowych tych szkół. W roku szkolnym 1936/37 w stolicy Wielkopolski było 46 miejskich szkół powszechnych, do których uczęszczało 28278 uczniów, w tym 281 narodowości niemieckiej. Oprócz tych placówek oświatowych działały wówczas także prywatne szkoły powszechne. Wśród nich była 1 niemiecka (Szkoła im. Schillera). Uczęszczało do niej 275 dzieci, których uczyło 15 nauczycieli. Liczyła ona 10 oddziałów. Druga niemiecka prywatna szkoła powszechna (im. Below- Knothe) została zlikwidowana w roku szkolnym 1935/36. Publiczna Szkoła Powszechna nr 4 (Wielkie Garbary 26) była placówką z niemieckim językiem nauczania. W roku szkolnym 1937 /38 uczyło w niej 7 nauczycieli. Do szkoły tej uczęszczało wówczas 260 dzieci, w tym 198 było wyznania ewangelickiego, 52 - katolickiego i 10 - mojżeszowego 62. Szkoły te stały na dobrym poziomie nauczania. Stanowiły instytucje silnie oddziaływujące na uczniów (obok rodziców). Były one w centrum uwagi nie tylko władz oświatowych i rodziców lecz także niemieckich ugrupowań politycznych oraz niemieckiego duchowieństwa. Ta sama uwaga dotyczy również niemieckich prywatnych szkół średnich. Były nimi: Prywatne Gimnazjum Koedukacyjne im. Schillera oraz działające do połowy lat trzydziestych prywatne gimnazjum żeńskie z niemieckim językiem wykładowym (dawniej Liceum Below-Knothe). Gimnazjum humanistyczne i matematyczno-przyrodnicze im. Schillera powstało z początkiem roku szkolnego 1920/21. Od roku szkolnego 1922/23 gimnazjum to mieściło się przy Wałach Jagiełły nr 1-2 (dziś Liceum im. Ignacego Paderewskiego przy ul. Krakowskiej). W roku szkolnym 1937/38 do szkoły tej uczęszczało 288 uczniów narodowości niemieckiej (w tym 253 wyznania ewangelickiego, 21 - rzymskokatolickiego, 13 mojżeszowego i 1 prawosławnego). Uczyło tu 29 nauczycieli. Część uczniów uczęszczała spoza Poznania. Np. w roku szkolnym 1934/35 takich uczniów było aż 100 (na ogólną liczbę 277). Do prywatnego gimnazjum żeńskiego (szkoła powstała w 1833 r.), mieszczącego się przy Wałach Jana III nr 4 (dziś ul. Kościuszki nr 90), uczęszczało w październiku 1921 r. 360 uczennic, a w roku szkolnym 1934/35 - 52 uczennic ( w tym 25 spoza Poznania). W tym ostatnim roku uczyło tu 19 nauczycieli . Reprezentanci mniejszości niemieckiej uczęszczali także do niektórych spośród licznych w Poznaniu szkół zawodowych. W roku szkolnym 1937 /38 najwięcej spośród nich było uczniami Szkoły Dokształcającej Zawodowej nr 1 (15 uczniów) i Miejskiego Koedukacyjnego Gimnazjum Kupieckiego (5 uczniów) . Nie można też pominąć udziału Niemców wśród studentów Uniwersytetu Poznańskiego. I tak np. w roku akademickim 1937/38 wśród 4732 słuchaczy, język niemiecki jako ojczysty podało 124 studentów (13 legitymowało się obywatelstwem niemieckim). Natomiast wśród 875 słuchaczy Wyższej Szkoły Handlowej język niemieckijako ojczysty podało wówczas 11 osób. W 1926 r. powstało Koło Akademików Niemieckich przy Uniwersytecie Poznańskim. Brak źródeł nie pozwala ustalić ilu spośród miejscowych Niemców studiowało za granicą . Ożywioną działalność naukową, publicystyczną i popularnonaukową prowadziło Geselleschaft fUr Posen (Towarzystwo Historyczne w Poznaniu). Było ono najaktywniejsze wśród niemieckich towarzystw naukowych w Polsce. W 1927 r. zrzeszało około 230 osób. Wydawało ono stojące na wysokim poziomie pismo naukowe ptz. Dworecki "Deutsche Wissenschaft1iche Zeitschrift fUr Polen (Niemieckie Czasopismo Naukowe dla Polski). Najego łamach zamieszczano przyczynki, głównie z zakresu historii oraz dziedzin nauk przyrodniczych, powiązane ze sprawami osadnictwa niemieckiego w Polsce. Towarzystwo wydawało także w Poznaniu pismo pt. "Deutsche Blattei» im Polen" (Czasopismo Niemieckie w Polsce), którego zadaniem było realizowanie działalności kulturalnej w kierunku zintegrowania mniejszości niemieckiej na obszarze państwa polskiego na podstawie ideologii nacjonalistycznej. Towarzystwo zajmowało się także niektórymi zagadnieniami z zakresu historii Poznania i Wielkopolski, a zwłaszcza dotyczącymi dziejów zamieszkałej tu ludności niemieckiej. Starało się udowodnić niemiecki charakter ziem Polski Zachodniej oraz wykazać domniemaną niższość kultury polskiej w porównaniu z niemieck ą 66. Poznań był także dużym ośrodkiem wydawniczym tej mniejszości w Polsce. Wychodziły tu czasopisma, dzienniki i różne druki nieperiodyczne. W 1922 r. spośród 97 wydawanych w Poznaniu dzienników i czasopism 9 było pismami niemieckimi (w tym 3 politycznymi, 2 zawodowymi, 3 religijnymi i 1 związkowym). W dniu 1 stycznia 1936 r. w Poznaniu wychodziły 173 dzienniki i czasopisma. Wśród nich 16 było niemieckimi. W 1936 r. wydano tu 1012 druków, w tym 77 w języku niemieckim 67 . Do czytelników docierały również pisma niemieckie wydawane w innych miejscowościach Polski (np. bydgoski "Deutsche Rundschau in Polen") oraz w Niemczech i Gdańsku, a także książki, w tym nasycone ideologią niemieckiego nacjonalizmu i szowinizmu. Ta ostatnia uwaga dotyczy zwłaszcza okresu po 1933 r., kiedy to wszystkie formy działania kulturalnego i oświatowego mniejszości niemieckiej starano się nasycić ideologią narodowego socjalizmu. Niektórzy Niemcy czytali także prasę polską oraz zapoznawali się z twórczością literacką i popularnonaukową polskich naukowców i pisarzy. W środowisku mniejszości niemieckiej bardzo dużą popularnością cieszył się tu nacjonalistyczny "Posener Tageblatt", stojący po przewrocie hitlerowskim na gruncie ideologii nazistowskiej. Dziennik ten drukowano w niemieckiej drukarni "Concordia" w Poznaniu, przy ul. Zwierzynieckiej nr 4. Niemiecką prasę ugodową reprezentował "Posener N eueste N achrichten". Pismo (założone w 1899 r.) działało na rzecz pojednania i zrozumienia pomiędzy ludnością polską i niemiecką. Gazeta ta traciłajednak stopniowo zwolenników, spośród których większość przeszła na pozycje nacjonalistyczne. Zajęcie przez nią w 1923 r. pozycji nacjonalistycznej nie uratowało jednak tego dziennika przed upadkiem. Ostatni numer "Posener Neueste Nachrichten" ukazał się w lutym 1926 r. W Poznaniu wychodził m. in. także "Deutsche N achrichten", organ J D P. Pismo założono w 1934 r. Przetrwało ono do 1939 r. 68. Poznań był także siedzibą Związku Bibliotek Niemieckich w Polsce (Verband deutscher Biichereien in Polen), założonego w 1924 r. Na terenie Wielkopolski i Pomorza prowadził on kilkadziesiąt bibliotek, w tym także Deutsche Biicherei w Poznaniu. Istniały także biblioteki przy niektórych niemieckich towarzystwach i instytucjach. Z książką i czasopismem niemieckim starano się dotrzeć do każdej rodziny niemieckiej. Deutsche Biicherei w Poznaniu rozwijała różne formy działalności kulturalnej; między innymi organizowała wystawy malarskie plastyków z Rzeszy, koncerty, występy śpiewaków, odczyty itp. Rewizja, przeprowadzona przez władze polskie w 1935 r., ujawniła w bibliotece tej znaczną liczbę książek hitlerowskich 6 .