Z DNI CYRYLA RATATSKIEGO Andrzej Zarzycki PAMIĘCI CYRYLA RAT AJ SKI EGO. MOWA WYGŁOSZONA 4 LISTOPADA 1990 ROKU PODCZAS UROCZYSTOŚCI POŚWIĘCENIA JEGO GROBOWCA Szanowna Rodzino! Szanowni Obywatele miasta Poznania! Przypadł mI w udziale, jako biografowi Cyryla Ratajskiego, zaszczyt zabrania głosu tu, gdzie spoczywają prochy ś.p. Cyryla Ratajskiego, jednego znajwybitniejszych synów Polski. Wielkiego Patrioty i - jak głosi napis na tej nowej płycie nagrobnej - nieugiętego Polaka. Tak zaiste było w każdym etapie jego drogi życiowej: pod pruskim zaborem, w Odrodzonej Rzeczypospolitej czy w tragicznych dniach września 1939 r. i w latach okupacji. W Poznaniu, Raciborzu i Warszawie. W każdym z tych okresów i miejsc, wyznacznikiem działalności Cyryla Ratajskiego był głęboki patriotyzm, miłość do ojczyzny, jej dobro. Będąc w istocie bardziej organizatorem,i menagerem niż politykiem właśnie tak pojmował swoją działalność, nie jako strefę walki o władzę, lecz właśnie jako troskę o dobro miasta, narodu. Uwieńczeniem tej idei było - w swej skali - podniesienie Poznania do rangi miast europejskich oraz słynna Powszechna Wystawa Krajowa, która rozsławiła Poznań w Polsce i świecie, Międzynarodowe Targi Poznańskie czy - w końcowej fazie Jego życia - współudział w tworzeniu zrębów państwa podziemnego. O Polsce Cyryl Ratajski nic przestawał myśleć nawet w ostatnich miesiącach swego życia, oto bowiem w jednym z jego listów z 1942 r. znajdujemy uwagę, jakże charakterystyczną dla jego pracowitości, iż "czeka nas po wojnie ciężka i odpowiedzialna praca". Niestety, nie doczekał tej chwili, być może i szczęśliwie, gdyż zapewne - tak jak wielu innych ofiarnych patriotów - zginąłby na terenie Związku Sowieckiego lub z rąk komunistycznej władzy. Zresztą to jej przedstawiciele nie dopuścili, po potajemnym przeniesieniu prochów Cyryla Ratajskiego w roku 1962 z warszawskich Powązek do Poznania, do ogłoszenia nekrologu w prasie a nawet wygłoszenia stosownej mowy nad jego grobem. W zasadzie aż do Sierpnia 1980 r., aż do powstania "Solidarności" nie można było mówić i pisać o tym wielkim prezydencie stołecznego miasta Poznania. Dążono do zdyskredytowania osoby Cyryla Ratajskiego w historii miasta i Polski lub - c o najmniej - do niedocenienia , czego dowodem są nawet lata 1985-1989, kiedy starania o przywrócenie placowi Młodej Gwardii miana Cyryla Ratajskiego napotykały znowu na różnorakie trudności. Na szczęście nadszedł czas kiedy odradza się Niepodległa Rzeczpospolita i wracają do Panteonu Bohaterów N arodowych Ci, którzy na to rzeczywiście zasłużyli, a wśród nich Cyryl Rataj ski, czego dowodzi i obecna uroczystość. Mam nadzieję, że w przyszłości, wdzięczne miasto postawi pomnikjednemu z najwybitniejszych prezydentów miast II Rzeczypospolitej i włodarzy Pozna A. Zarzycki nia. I to nie tylko z racji tej przyczyny oraz innych wysokich funkcji czy trwałych dokonań Ratajskiego, służących nadal społeczeństwu polskiemu, ale i wielkości formatu Człowieka, którego niepoślednie walory znajdujemy na całej jego drodze życiowej. # Można by, bez wątpienia, powtórzyć za innym synem tej ziemi, B.Chrzanowskim, iż Cyryl Ratajski to także wychowanek Tadeusza Kościuszki: "Myśli przez niego wyznaczane to jak gdyby w krwi naszej od wieków utajenie istniejące - uszczęśliwienie biednych (.00)' podniesienie ludu (00.)' uszanowanie wszelkiego wyznania (.00)' zachowanie praw każdej narodowości, bezinteresowne umiłowanie Ojczyzny, ukochanie wolności i poświęcanie się za wolność innych (00.)' nie uznawanie konieczności i nie poddawanie się sile, lecz wiara w ideę i jej zwycięstwo". Niewątpliwie był również duchowym spadkobiercą Karola Marcinkowskiego, bowiem sam stosował - jak mówił - wykładnię jego życia: "Nie dość kochać bliźnich, ale miłość tą okazać ofiarą na rzecz drugich." Faktycznie Cyryla Ratajskiego cechowała wrażliwość na ludzkie nieszczęście i osobista ofiarność, zarówno na cele wielkie i małe, zarówno gdy był człowiekiem bogatym, jak i w latach późniejszych - w trudnej sytuacji materialnej. Cyryl Ratajski pragnął, by "Poznań stał się drugą po Warszawie stolicą Rzeczypospolitej". W pewnej mierze udało mu się to i myślę, że gdy dziś odradza się Niepodległa Polska, odradza się Samorząd, którego gorącym zwolennikiem i współtwórcą był Cyryl Ratajski, to nowa Rada Miejska i Zarząd Miejski podejmą to zadanie, aby je do końca zrealizować. Sądzę, że sprawiłoby to największą radość Cyrylowi Ratajskiemu, którego postać po wszc czasy została wpisana w dzieje tego miasta i Polski. CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!yy " Na przekór wątpiącym . ff 1 zrozpaczonymo książce A. Zarzyckiego. Kiedy w 1934 roku władze sanacyjne nie zatwierdziły ponownego wyboru Cyryla Ratajskiego (1875-1942) - prawnika, menadżera i polityka, na prezydenta Poznania, to do bliskiego sobie Ignacego Paderewskiego napisał: "Uznano mnie za niezdolnego do piastowania urzędu prezydenta Poznania, jako, że mi brak wykształcenia akademickiego (nie uczestniczyłem w akademiach na rzecz Marszalka Piłsudskiego)". W odpowiedzi I. Paderewski stwierdził: ,,(...) dzięki Panu urząd ten (tj. prezydenta miasta-A. Z.) stał się u nas jednym z najwyższych". Tak w istocie było. Prezydent stołecznego miasta Poznania w latach 1922-1924, 1925-1934 oraz we wrześniu 1939 roku. Minister Spraw Wewnętrznych (1924-1925) w rządzie W. Grabskiego. Pierwszy Delegat Rządu RP na Kraj (1940-1942). Prowadził różnorodną i trwałą w dokonania działalność na Górnym , Sląsku, w Poznaniu, Gdyni i w Warszawie. Jego drogę życiową - po raz pierwszy w oparciu o materiały źródłowe, relacje ludzi z nim związanych począwszy od osobistego kierowcy, służby domowej, rodziny, a skończywszy na osobach piastujących wysokie stanowiska, także w ujęciu anegdotycznym (m.in. kontakty M. Wańkowicza z ministrem C.Ratajskim) - przedstawia Andrzej Zarzycki. Trwałymi dokonaniami Cyryla Ratajskiego są instytucje założone lub współtworzone przez niego, nadal służące społeczeństwu pol, skiemu: Oddział Cieszyński PTTK "Beskid Sląski" w Cieszynie, Dom N arodowy w Raciborzu, Oddział Poznański PTTK w Poznaniu, Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania czy Międzynarodowe Targi Poznańskie i Polska Żegluga Morska w Szczecinie. Książka wydana przez Międzynarodowe Targi Poznańskie ukazała się na ich 70-lecie przypadające 28 maja 1991 roku. Format A-S, około 150 stron; 27 ilustracji (w tekście i w dwóch wkładkach); rys dokonań i osobowości C.Ratajskiego w języku angielskim. W aneksie: "Mowa Cyryla Ratajskiego na 70 rocznicę urodzin Ignacego Paderewskiego" i artykuł "Właściwe drogi" z 1937 r. (dotyczy kierunku rozwoju Polski w obliczu totalitaryzmu hitlerowskiego i stalinowskiego). Przypisy, wybór źródeł i bibliografii, indeks osobowy. Cena 15.000 Z ZAŁOBNEJ KARTY STANISŁAW MICHALSKI (1928-1990) WIESŁAW JAMROŻEK W dniu 9 grudnia 1990 roku zmarł w Poznaniu profesor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza Stanisław Michalski. Społeczność akademicka Poznania i kraju utraciła wybitnego uczonego oraz wychowawcę licznych kadr naukowych i oświatowych. Stanisław Michalski urodził się 13 lutego 1928 r. w Lutocinie (b. pow. Sierpc) w rodzinie rolnika Józefa Michalskiego i Marii z domu Pesta. W tej samej miejscowości rozpoczął naukę w szkole powszechnej, którą kontynuował następnie w czasie okupacji uczęszczając na tajne komplety nauczania. W latach 1945-1947 uczył się w gimnazjum ogólnokształcącym, a później w latach 1947-1949 - w liceum pedagogicznym w Płocku. Po złożeniu w 1949 r. egzaminu maturalnego podjął studia na Uniwersytecie Poznańskim. Ukończył dwa fakultety: studium nauk społecznych i magisterskie studia pedagogiczne. Uzyskał tytuł magistra w 1952 r. Jeszcze w czasie studiów (w 1951 r.) S. Michalski został zatrudniony w Katedrze Pedagogiki Uniwersytetu Poznańskiego w charakterze zastępcy asystenta. W 1958 r. uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych na podstawie dysertacji: Szkolnictwo powszechne w Wielkopolsce w okresie międzywojennym. Habilitował się w 1963 r. na podstawie rozprawy: Szkolnictwo i oświata rolnicza w Wielkopolsce w okresie międzywojennym. Po zatwierdzeniu habilitacji, na początku 1964 r. powierzono Mu stanowisko docenta etatowego w Katedrze Pedagogiki Uniwersytetu im. A. Mickiewicza. W roku następnym podjął obowiązki kierownika Zakładu Historii Wychowania przy Katedrze Pedagogikiw. Ja mrozek (przekształconego później w Zakład Historii Wychowania i Organizacji Szkolnictwa). Zakładem tym kierował nieprzerwanie aż do ostatnich dni swego życia. W r. 1969 powierzono S. Michalskiemu również obowiązki kierownika Wyższego Studium Nauczycielskiego przy U AM, a w 1971 r. -stanowisko zastępcy rektora d/s WSN. W latach 1972-1975 piastował także urząd prorektora UAM, w latach 1974-1980 - stanowisko wicedyrektora Instytutu Pedagogiki. Stanisław Michalski pełniąc szereg odpowiedzialnych funkq'i w administracji uczelnianej nie zaniedbywał pracy badawczej nad najnowszą historią oświaty i myśli pedagogicznej w Polsce. Zyskiwał coraz szersze uznanie jako uczony. W 1970 r. nadano Mu tytuł profesora nadzwyczajnego, w 1975 r. - tytuł profesora zwyczajnego. W kręgu zainteresowań naukowych S. Michalskiego znajdowały się przede wszystkim: polska myśl pedagogiczna XIX i XX wieku, historia oświaty rolniczej i edukacji młodzieży wiejskiej, dzieje zawodowego ruchu nauczycielskiego i kształcenia nauczycieli, zagadnienia metodologiczne historii wychowania. W każdym z wymienionych kierunków badawczych zgromadził pokaźny dorobek. Był On autorem ponad dwustu różnych publikacji: artykułów, rozpraw i studiów, w tym 18 opracowań książkowych. Wielu jednak pozycjom nie dane było ukazać się drukiem za życia ich autora. S. Michalski starał się eksponować w swoich wnikliwych analizach minionej rzeczywistości pedagogicznej przede wszystkim te treści, które z jednej strony służyły utrwalaniu rodzimych tradycji edukacyjnych, z drugiej - pogłębiały zrozumienie i ułatwiały rozwiązanie wielu zagadnień współczesnej edukacji. Podzielał On przekonanie, że wiele elementów tradycji zachowuje swoją aktualność i ich wykorzystanie przy analizie funkcjonowania współczesnej oświaty jest nie tylko potrzebne ale wręcz konieczne. Szczególną wartość z tego punktu widzenia posiadają dwie ostatnie prace, jakie ukazały się za życia S. Michalskiego: Koncepcje systemu edukacji w II Rzeczypospolitej (Warszawa 1988) i Ideały wychowawcze wiciarzy (Warszawa 1989). Stanowią one również doskonały przykład, postulowanego od dawna (także przez S. Michalskiego), takiego sposobu uprawiania historii wychowania, który pozwala współczesnym pedagogom prowadzić "dialog" z tradycją. Dużym osiągnięciem naukowym S. Michalskiego w latach osiemdziesiątych było opublikowanie pod Jego redakcją pracy pt. Dzieje szkolnictwa i oświaty na wsi polskiej do 1918 roku (Warszawa 1982). Sam S. Michalski był autorem części opracowania dotyczących problematyki edukacji rolniczej w zaborze pruskim i rozwoju koncepcji systemu edukacji narodowej. W wymienionej pozycji S. Michalski zaprezentował przede wszystkim swoje mistrzostwo w zakresie redakcji prac tworzonych przez wielu autorów (będących za razem wyśmienitymi znawcami problematyki). W swoich refleksjach nad problematyką metodologiczną historii wychowania kierował się zawsze wymogiem integralnej interpretacji i analizy fragmentów minione} rzeczywistości edukacyjnej. Zwracał często uwagę na konieczność odwoływania się historyka wychowania do osiągnięć innych nauk humanistycznych, a w szczególności nauk pedagogicznych i socjologii oraz na potrzebęwiązania tematyki badawczej z problemami występującymi na styku innych dziedzin wiedzy. Tej postawie dawał wyraz we własnej pracy badawczej. S. Michalski nie ograniczał swojej aktywności naukowej i społecznej tylko do środowiska uniwersyteckiego. W czasie swojej długoletniej pracy na UAM uczestniczył równolegle w życiu wielu towarzystw oraz instytucji społecznych i naukowych. W latach 1966-1971 kierował działalnością Rady Naukowej Ośrodka Metodycznego Szkolnictwa Rolniczego w Poznaniu, w latach 1974-1986 przewodniczył pracom Rady Społeczno- Naukowej Oddziału Poznańskiego Instytutu Kształcenia Nauczycieli i Badań Oświatowych, w l. 1977-1980 był prezesem Poznańskiego Towarzystwa Pedagogicznego, a w późniejszym okresie członkiem władz Polskiego Towarzystwa Pedagogicznego. Przez długi czas pełnił obowiązki przewodniczącego Komisji Historycznej przy Zarządzie Okręgu ZNP w Poznaniu i członka Prezydium Komisji Historycznej Zarządu Głównego ZNP. Uczestniczył również w pracach Rady Naukowej Zakładu Historii Ruchu Ludowego w Warszawie oraz Rady Naukowej Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie. Współpracował z Poznańskim Towarzystwem Przyjaciół Nauk. Brał wreszcie udział w działalności Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN (pełnił w l. 1980-1984 funkcję wiceprzewodniczącego Komitetu). Należy również wspomnieć, że utrzymywał liczne i cenne kontakty naukowe z zagranicznymi ośrodkami naukowymi. Stanisław Michalski związany był również z wieloma wydawnictwami. Można wspomnieć zwłaszcza o Jego współpracy z Ludową Spółdzielnią Wydawniczą, udziale w Komitecie Naukowym serii wydawniczej "Myśli i ludzie" (w Państwowym Wydawnictwie "Wiedza Powszechna"), w Komitecie Redakcyjny serii wydawniczej "Monografie z Dziejów Oświaty", w Radzie Redakcyjnej "Przeglądu Historyczno-Oświatowego" oraz "Roczników" i "Biblioteki" Muzeum w Szreniawie. Nie można pominąć zasług S. Michalskiego jako nauczyciela i opiekuna naukowego. Tylko na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza wypromował On ponad 600 magistrów. Pod Jego kierunkiem 18 osób uzyskało stopień naukowy doktora, a przy współpracy z Nim 13 doktorów przygotowało dysertacje będące następnie podstawą dla nadania im stopnia naukowego doktora habilitowanego. Partycypował również w awansach naukowych wielu innych osób, występując zarówno w roli konsultanta naukowego, jak i recenzenta. Za swoją pracę zawodową i osiągnięcia na polu naukowym i społecznym był wielokrotnie nagradzany i odznaczany (otrzymywał szereg wyróżnień państwowych, nagród ministerialnych, regionalnych i rektorskich). Spośród ważniejszych odznaczeń posiadał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i Medal Komisji Edukacji Narodowej. Profesor Stanisław Michalski żył zaledwie 62 lata. Spoczął w Alei Zasłużonych na cmentarzu junikowskim w Poznaniu. Swymi dokonaniami wpisał się na trwałe do grona wybitnych twórców polskiej nauki a równocześnie zasłużopych obywateli stolicy Wielkopolski. Był poznaniakiem nie z urodzenia lecz z wyboru.