KOŚCIÓŁ ŚW. MARCINA W POZNANIUcy św. i requiem za duszę fundatora, 100 zł. z testamentu Anny Kwiatkowskiej z r. 1704); atoli w r. 1779 ołtarz nie miał żadnego dochodu, obligacjom nie działo się za dość, a Bractwo kapeluszników, które było patronem ołtarza od wielu lat nie istniał0 34 . 6. OŁTARZ ZWIASTOWANIA P. MARJI. Ołtarz ten znajdował się w kaplicy bocznej, fundatorem jego i kolatorem był cech kowalski wraz z plebanem, erygowany zaś został 22 marca 1570 r. i przeznaczony dla kaznodziei polskiego. Uposażenie jego wynosiło: 700 złotych polskich i 24 grzywny (z tych 300 zł. fundacji ks. Stanisława Wybornego 200 zł. fundacji Pawła Staszkowieza, 100 zł Tomasza z Poznania, mansjonarza bukowskiego). Z tych sum było w r. 1779 tylko jeszcze 600 zł. inne czynsze, wymienione w dawniejszych wizytach zaginęły. Obowiązkiem altarzysty było: miewać kazania w niedzielę i święta, czytać co miesiąc 2 mszę z kolektą za duszę ks. Stanisława Wybornego, jedną co miesiąc za duszę Pawła Staszkowicza i odprawiać wotywy co kwartał za cech kowalski. W r. 1779 obligacjom działo się zadość. Wedle wizyty Tholibowskiego z r. 1662 altarzystą był dla szczupłości dochodów od dawna komendarz szpitala ś. Łazarza. Kaznodzieja polski miał w XVIII wieku grunt po prawej stronie drogi Bukowskiej obok domu murowanego, w którym sprzedawano piwo grodziskie. 7. OŁTARZ Ś. ZOFJI. Wedle wizyty Rogalińskiego z r. 1779 był to starożytny, mały, drewniany ołtarz po stronie Ewangelji wielkiego ołtarza blisko zakrystji, ale nie miał 1779 r. żadnych dochodów ani aparatów, skutkiem czego msze się przy nim nie odbywały. 8. OŁTARZ Ś. APOLONJI. Ołtarz ten miał 1779 r. wprawdzie wszelkie aparaty, ale żadnej erekcji. Uposażenie jego wynosiło: 300 złotych fundacji Sztorkowskich z obowiązkiem odprawiania 5 mszy za dusze fundatorów i 1000 zł. z testamentu ks. Stanisława Lorkowskiego z r. 1714. Tamta suma przepadła, obowiązki altarzysty spełniał proboszcz. 9. OŁTARZ ANIOŁA STRÓŻA. Ołtarz ten fundowali ks. Paweł Rosmarynowicz i Szymon Proszek, erygował go zaś 5 maja 1659 r. Feliks Mietlicki, oficjał poznański. Uposażenie jego wynosił czynsz od kilku sum, razem 1600 zł. (z tych 1200 zł. fundacji ks. Rosmarynowicza i Szymona Proszka i 100 fundacji Reginy Markowej). Z owej sumy 1600 zł. było w r. 1779 tylko jeszcze 100 złotych. Wedle erekcji miał altarzystą odprawiać co środę requiem za fundatorów; co kwartał aniwersarz także za duszę fundatorów, uczestniczyć w procesjach i dopomagać proboszczowi. Patronat po wygaśnięciu rodziny fundatorów przysługiwał proboszczowi. W murowanej kaplicy Bractwa Literatów ponad zakrystją konsekrowanej 1609 r. przez sufragana poznańskiego Andrzeja Rychlickiego, było 5 ołtarzy i to: Stanisław Karwowski 10. OŁTARZ WNIEBOWZIĘCIA P. MARJI. Temu ołtarzowi zapisali: Wojciech z Osieczny kanonik średzki, pleban świętomarciński, i Mikołaj Kuszek, ekonom kościoła, 15 grzywien; Tomasz z Pjzedecza, pleban świętomarciński (r. 1569) 24 grzywien; Jadwiga, wdowa po cieśli Wawrzyncu z Rybitw, 120 złotych, pacyfIkał srebrny, pozłacany, wysadzany koralami antypedja i komże, cech kowalski z Stelmachów 12 grzywien 35 . Były przy nim dwa ministerja. Pierwsze misterjum erygował Gaspar Happ, administrator dyec/zji, 14 lipca 1612 r. Uposażenie tego ministerjum wynosiły rozmaite sumy, razem 5584 złp., 116 grzywien i 100 węgierskich złotych. (Z tych dał 100 węgierskich złotych i 150 złp. na wzniesienie ołtarza ks. Maciej z Ponieca 9 lipca 1576 r., 50 zł. były fundacji Jadwigi Ciesimiąskiej z r. 1622, 300 zł. fundacji ks. Marcina Orzałka, penitencjusza katedralnego, z r. 1624; 100 zł. fundacji Anny Wołowskiej z r. 1640; 100 zł. fundacji Reginy Mostkowej; 200 zł. fundacji Jakóba papiernika i żony jego Jadwigi Góreckiej; 20 zł. fundacji Elżbiety Fantkowej z r. 1638; 650 zł. fundacji , ks. Mikołaja z Sremu z r. 1652; 600 zł. fundacji Franciszka Stoleckiego z r. 1720; 200 zł. fundacji Łukasza Kapusty; 50 zł. fundacji Agnieszki Pokorowiczowej; 200 zł. fundacji Elżbiety Sztorkowskiej z r. 1737; 100 zł. fundacji Snopkowskich; 20 zł. fundacji Macieja Bacia z r. 1620). Czynsze od wszystkich tych sum przepadły do r. 1779 z wyjątkiem czynszu od 600 złotych, skutkiem czego zaniechano też obligacji z wyjątkiem wotywy o Wniebowzięciu N. Panny MaJji z kolektą za Bractwo Literatów w niedzielę i święta P. Marji, oraz w święto Narodzenia Pańskiego, Obrzezania, Trzech , Króli, Wielkanocy, Wniebowstąpienia, Swiątki i ś. Marcina. Patronami tego misterjum byli Seniorzy Bractwa Literatów. W r. 1779 nie było altarzysty ani domu dla niego, proboszcz tylko odprawiał mszę literacką sam lub przez zastępcę. Drugie ministerjum fundował ks. Ambroży Joscius proboszcz kolegjaty ś. MaJji Magdaleny, erygował je zaś Jan z Zalesia Bajkowski, sufragan poznański, 19 grudnia J633 r. Uposażenie tego ministerjum wynosiły czynsze od rozmaitych sum, razem 2350 zł. i 10 grzywien (z tych 600 zł. fundacji ks. Ambrożego Joscusa, 100 zł. Reginy Jemieliny, 200 zł. fundacji Błażeja, 50 zł. fundacji Jadwigi Konieczkowej, 50 zł. Jadwigi Góreckiej, 50 zł. fundacji szewca Andrzeja Uszka, 300 zł. fundacji Elżbiety Sztorkowskiej, 100 zł. fundacji ks. Szymona Księskiego. Z dochodów pozostał 1779 r. tylko czynsz od 458 złotych. Obligacjom w tym czasie nie działo się zadość. Prawo patronatu przysługiwało Bractwu Literatów, ale 1779 r. nie było od kilku lat altarzysty. Dom dla altarzysty fundacji, ks. Macieja z Ponieca zburzyli Moskale. BRACTWO LITERATÓW. Bractwo to zwane Literatów z powodu, że statut nakazywał, aby każdy członek umiał pisać i czytać po polsku, erygowane zostało wedle wizyty Rogalińskiego w kaplicy Literatów 1503 r. ale pierwotna erekcja zaginęła. Wizyta Rogalińskiego opiewa, że statuty ułożył 1570 r. ks. Maciej Vinontius Winiarzewicz z Ponieca, a potwierdził Jan Tarnowski, biskup poznański. Zawierały przepisy o przyjmowaniu do Bractwa i o obiorze seniorów i nakazywały odwiedzanie chorych, uczęszczanie na wotywy o Wniebowzięcie P. Marji, śpiewanie pieśni pobożnych przez braci w niedziele i święta, zapalenie świec podczas nabożeństwa, towarzyszenie przez braci i siostry księdzu, niosącemu N. Sakrament do chorych, uczestniczenie w pogrzebach członków oraz we mszach żałobnych kwartalnych i składanie ofiar na rzecz Bractwa. Bractwo miało rozmaite indulgencje. S e Bractwa odbywały się co rok nazajutrz po Wniebowzięciu P. MaJji; na nich składano rachunki z dochodów i wypadków, obierano seniorów i załatwiono sprawy Bractwa. Bractwu Literatów zapisał 1576 r. Marcin Orlius, penitencjarz katedralny, 100 węgierskich złotych, a kilka pobożnych niewiast 24 grZYWIen. Majątek Bractwa składał się w xvn wieku z cegielni z ogrodem w stronie strzelnicy; z domu dla altarzysty naprzeciwko dzwonnicy, darowanego 25 maja 1584 r. przez plebana Macieja Vinontiusa z Ponica; gruntu, zwanego Potulicki, darowanego przez plebana Macieja Zielińskiego; z ofiar członków, oraz z czynszu od rozmaitych sum, razem 3705 zł. (z tych 100 zł. z legatu Hanowicza i 100 zł. na kielich srebrny z legatu Ogrodowicza). Z majątku brackiego pozostało 1779 r. tylko 1070 złotych, 22,5 groszy. W drugiej połowie XVIII wieku Bractwo prawie nie istniało; statuty zaledwie wykonywano; od r. 1775 nie zapisywano dochodów i rozchodów, nie było ani altarzysty ani senjorów ani księgi brackiej, dom dla altarzysty był zburzony, grunt zwany Potulicki, pusty, w posiadaniu kanonika fundi ś. Martini. Z tego powodu wizytator Rogaliński kazał Bractwu'złożyć rachunki za lata zaniedbane, wyznaczył senjorów i wydał nową ordynację, ale na niewiele się to przydało, gdyż z zapisku z r. 1785 dowiadujemy się, że ołtarz bracki od dawna nie miał altarzysty, a że nikogo nie prezentowano, więc Józef Glaubisz Rokossowski, kanonik poznański, oficjał i wikarjusz generalny, dał altarją ks. Wojciechowi Chwiałkowskiemu 36 . 11. OŁTARZ Ś. ROCHA. Ołtarz ten w kaplicy Literatów, drewniany, pomalowany, posiadał wszelkie aparaty, ale żadnej erekcji ani fundacji. Altarzysta Literatów drugiego ministerjum odprawiał przy nim w święto ś. Rocha mszę ś. z ekshortą. 12. OŁTARZ Ś. BENONA. Ołtarz ten w kaplicy Literatów, drewniany, nie miał erekcji, posiadał jednak aparaty i czynsz od 100 złotych, zapisany 1630 r. przez Szymona Proszka z obligacją mszy ś. co miesiąc na intencją odwrócenia morowego powietrza lub za dusze w czynszu zostające. W r. 1779 obligacji nie działo się zadość. 13. OŁTARZ Ś. SEB AS1Y ANA. W kaplicy Literatów nie posiadał ani erekcji ani fundacji. Stanisław Karwowski 14. OŁTARZ Ś. KRZYŻA. W kaplicy Literatów, drewniany, nie miał ani erekcji ani fundacji ani aparatów, więc się też msza św. przy nim nie odprawiała. " Prócz Bractwa ubogich i Bractwa Literatów odbywały w kościele Św. Marcina swe nabożeństwa rozmaite cechy z parafji świętomarcińskiej. 1) Wozownicy i kołodzieje połączyli się w Bractwo w XV wieku. Pleban Tomasz z Wielowsi dał im ławki w środku kościoła przy ostatnim filarze, gdzie 6-8 osób pomieścić się mogło, ale, gdy 1516 r. budowano kościół murowany, pleban Grzegorz z Sanoka nie chciał przyznać im tego samego miejsca, o co pozwało go Bractwo przed Jana z Góry, dziekana katedralnego i oficjała poznańskiego. Sprawa skończyła się na tern, że wyznaczono Bractwu miejsce przy głównych drzwiach po lewej ręce z dwoma rzędami ławek 37 . 2) Kapelusznicy. 3) Białoskórnicy. 4) Czerwoni garbarze. 5) Trzosownicy (marsupii). 6) Powroźnicy. 7) Rybacy grodzcy. 8) Tkacze. 9) Tragarze. 10) Kowale. 11) Szewcy. 12) Rzeźnicy. Te Bractwa czyli cechy uczestniczyły w procesjach z zapalonemi "wachlami" czyli świecami, z niemi też podczas Podniesienia w niedzielę i święta klęczały przed w. ołtarzem a co kwartał zamawiały msze za dusze zmarłych swych członków. W r. 1779 istniały w parafji świętomarcińskiej jeszcze tylko cechy rybaków, kołodzieji, drwali i tkaczy, inne zniknęły, ale i tamte dawniejszych obowiązków nie spełniał y 38. SREBRO KOŚCIELNE. W r. 1695 opisuje wizyta Zalaszowskiego srebrne sprzęty kościoła ś. Marcina: "Monstrancje 2, jedna wszystka złocista 30 grzywien, korona na niej, perłami wszystka z sztukami złocistemi i kamieniami sadzona, druga mała srebrna z niektóremi sztuczkami złocistemi, która potrzebuje naprawy, krzyże 2; jeden srebrny złocisty, większy valoris 11 grzywien, sadzony koralami, pelikan na wieizchu, w którym jest lignum vitae, niektórych sztuczek braknie y naprawy potrzebuje; brzeg złocisty, mniejszy valoris około 5 grzywien, także sadzony koralami y pelikan także na wierzchu, circa medium zepsowany, w nim jest relikwia 11000 dziewic. Turybularz srebrny wszystek z łańcuszkami srebrnymi; tacka srebrna z łyżką takową; Ampułki srebrne 4, dwie większe, z którychjedna wewnątrz złocista, z miseczką do nich śrebną, pozłocistą. Item drugie pomniejsze wewnątrz złociste z miseczką srebrną. Lichtarzy srebrnych 6, cztery większe, dwa mniejsze. Kielichów srebrnych 18, jeden srebrny złocisty z szczero