JAN W ĄSICKI WYDZIAŁ PRAWA UNIWERSYTETU IM. ADAMA MICKIEWICZA Część druga We wrześniu 1939 r. rozpoczął się proces niszczenia dorobku Wydziału, biblioteki i wyposażenia seminariów. Z ręki okupanta hitlerowskiego zginęli profesorowie: Romuald Paczkowski (rozstrzelany w dniu 6 stycznia 1940 r. w Forcie VII) i Bronisław Stelmachowski (zginął w Katyniu). Życie stracili też docenci: Janusz Libicki (zamordowany w Katyniu w 1940 r.) i Marian Kniat (zmarł w obozie Fl6ssenburg w 1944 r.). Wszyscy pracownicy, w obawie przed represjami, musieli opuścić Poznań i ukrywać się w tzw. Generalnym Gubernatorstwie. W miarę swych możliwości, nie przerywali jednak pracy naukowej a nawet dydaktycznej. Tajne nauczanie w latach okupacji hitlerowskiej stanowi chlubną kartę również w dziejach Wydziału Prawa. W ramach Tajnego Uniwersytetu Ziem Zachodnich zorganizowany został Wydział Prawa; w jego gronie znaleźli się poznańscy profesorowie i docenci. Prowadzili oni zajęcia tam, gdzie tylko zdołano zorganizować "tajne komplety prawnicze". Przeprzeprowadzono też przewody habilitacyjne Zdzisława Kaczmarczyka, Jana Zdzitowieckiego i M. Kniata, których zatwierdzenie nastąpiło po wyzwoleniu kraju i podjęciu działalności przez Ministerstwo Oświaty. Miarą żywotności pracowników Wydziału było opublikowanie podręcznika Stanisława Kasznicy, pod pseudonimem: Stanisław Łużycki, Polskie prawo administracyjne oraz pracy doktorskiej Kazimierza Kolańczyka Najdawniejsze polskie prauio spadkowe. Część pracowników Wydziału skupiła się w Biurze Ziem Zachodnich, powstałym przy Delegaturze Rządu RP na Kraj, które zajmowało się całokształtem zagadnień związanych z zaprojektowaniem i uzasadnieniem zasięgu terytorialnego Polski na zachodzie i północy. Inspiratorem prowadzonych w Biurze prac był Zygmunt Wojciechowski. Charakterys Jan Wąsickityczną cechą współpracowników tego Biura, pochodzących głównie , z Wielkopolski, Pomorza i Sląska - mimo w większości ich ideowych więzi ze Stronnictwem Narodowym i Stronnictwem Pracy - było realistyczne stanowisko wobec Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Niezwykle silnie uwydatniano też rolę ziem nad Odrą i Bałtykiem w dziejach narodu polskiego. Tego rodzaju postawa, ukształtowana w pierwszych latach działalności Uniwersytetu, zaraz po jego założeniu, pozwoliła na podjęcie w tym samym też kierunku prac badawczych zaraz po roku 1945, gdy Polska uzyskała nowy kształt terytorialny. Szczególna więc rola przypadła Wydziałowi Prawa nie tylko w kształceniu kadr prawniczych, ale również w podjęciu badań naukowych. w szczególności zaś w prowadzeniu prac nad wyjaśnianiem kształtu nowo formowanej Rzeczypospolitej, jej wewnętrznej struktury i międzynarodowej roli. Zasadnicza rola Wydziału polegała jednak na przygotowywaniu kadr prawniczych. Już pod koniec marca 1945 r. przystąpiono do zajęć dydaktycznych i uruchomiono wszystkie lata studiów. Z uwagi na znacznie skrócony pierwszy po wyzwoleniu kraju rok akademicki (15 IV - 1 X), ścieśniono z jednej strony materiał wykładowy, z drugiej zaś zwiększono znacznie liczbę godzin zajęć. Nie poczyniono jednak żadnych zmian w programie wykładów i ich układzie obowiązującym do 1939 r. Rok akademicki 1945 rozpoczął się z obsadą kadrową 9 profesorów zwyczajnych, 5 nadzwyczajnych, 2 tytularnych oraz 19 pracowników pomocniczych. W porównaniu z przedwojennym stanem osobowym (1939), kadra ta nie uległa większym zmianom. Rosła natomiast liczba pracowników po zakończonym przewodzie habilitacyjnym. Zwiększyła się też liczba studentów; znaczny był napływ na studia nowych roczników i żołnierzy zwolnionych z wojska. Trzeba również wspomnieć, że stosowanie do zapowiedzi Manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego zniesione zostały opłaty za studia w państwowych szkołach. Początkowo istniała ponadto możliwość podejmowania pracy zarobkowej, albowiem większość zajęć uniwersyteckich starano się przenosić na godziny popołudniowe. W 1945 r. zatwierdzone zostały przewody habilitacyjne, przeprowadzone konspiracyjnie w latach okupacji (Z. Kaczmarczyk, M. Kniat [pośmiertnie], J. Zdzitowiecki) i jeden w następnym roku. W roku akademickim 1946/1947 odbyło się jeszcze 5 przewodów, z tego 3 spośród pracowników Wydziału (Józef Matuszewski, Zygmunt K. Nowakowski, Michał Sczanieeki). W latach 1947/1948 - 1950/1951 odbyły się 4 dalsze przewody (Karol M. PospieszaIski, Władysław Rusiński, Kazimierz Ko Tabela 1 STUDENCI NA WYDZIALE PRAWA w latach 1945-1949 Studentów Rok Sekcja Rok akademicki ekonomiczogółem pierwszy na 1945 952 302 281 1945/1946 1506 785 528 1946/1947 1443 721 801 1947/1948 1418 571 760 1948/1949 1660 681 1046lańczyk, Stanisław Waszak). Nie wszystkie jednak zostały zatwierdzone przez Ministerstwo Oświaty'. Znaczna też była licziba doktoratów. W roku 194? były ich 4, w 1946 - 2, w 1947 - 7, w 1948 - 7, w 1950 - 5, w 1951 - 24 i wreszcie w 1952 - 6. Cyfry te ilustrują także zmiany, jakie zachodziły w zasadach przeprowadzania przewodów doktorskich, bowiem właśnie w 1952 r. weszła w życie ustawa wprowadzająca stopień kandydata nauk a następnie doktora nauk 2 . Było to odmienne traktowanie stopni naukowych, połączone na wzór uczelni w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich ze znacznymi wymogami egzaminacyjnymi z zakresu filozofii lub ekonomii, stawianymi przed ubiegającymi się o ten stopień. Tylko nieliczne osoby na Wydziale Prawa zdobywały ten tytuł, dojeżdżając na szkolenie. . . do Warszawy. Dopiero po 1956 r. powrócono do obowiązujących przedtem stopni doktora i docenta habilitowanego. Tymczasem jednak nadawano tytuły docenta na podstawie dorobku naukowego, ocenianego przez Komisję Kwalifikacyjną przy Ministrze Oświaty. W ten więc sposób uczelnie, a w tym i Wydział Prawa, pozbawione zostały możliwości szerszego naboru kandydatów na prowadzone przez profesorów seminaria. Jeżeli w okresie dwudziestolecia międzywojennego (1919 - 1939) Wydział powiększył się głównie wskutek pozyskiwania profesorów i docentów z innych uniwersytetów, to po roku 1945 można było powiedzieć, iż Wydział powiększał się w miarę swych potrzeb o własną kadrę naukową. Kadra naukowa z uniwersytetów we Lwowie i Wilnie rozmieszczona została w nowych polskich uczelniach w Lublinie, Wrocławiu i Toruniu. Trudno ocenić rezultaty takiej polityki, prowadzącej do zasklepianIa SIę we własnym kręgu kadrowym. Z upływem czasu jednak pow 1 J. W ą s i c k i: Wydział Prawa Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu w latach 1945 -1964. "Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny" r. 1965, nr 2, s« 3. 2 Dekret z dnia 28 X 1947 r. o organizacji nauki i szkolnictwa wyższego, opublikowany w "Dzienniku Ustaw RP" r. 1947, nr 68, poz. 415. Jan Wąsicki stały możliwości zasilania własnymi wychowankami innych uczelni, Jakie w późniejszym czasie powstawały. Liczba studentów była od reaktywowania Wydziału dość znaczna, nie przekroczyła jednak w pierwszym okresie po roku 1945 liczby słuchaczy studiujących w Poznaniu do 1939 r. (Tabela 1). Nieco mniej było studentów na Sekcji Ekonomicznej, a rok 1948 był ostatnim rokiem istnienia Sekcji. Kształcenie ekonomistów przejęła Akademia Handlowa. Były wprawdzie podejmowane przez Wydział próby reaktywowania Sekcji po roku 1956, przeniesiono nawet w tym celu niektóre katedry - jak np. Historii Gospodarczej - na Wydział Prawa, ale nie udało się tego sfinalizować wskutek sprzeciwu Ministerstwa. Wydział starał się również w początkowym okresie możliwie szybko zwiększyć liczbę absolwentów. Wprowadzono więc w latach 1945 -1947 egzaminy jednostkowe, by od 1948 r. powrócić do dawnej zasady egzaminów komisyjnych. Umożliwiono również ubiegającym się o to studentom składanie egzaminów z dwóch lat w ciągu jednego roku. Nawracano więc w tej mierze do sytuacji z roku 1919. Historia lubi się powtarzać. Podobnie jak to miało miejsce, gdy Polska kształtowała się wedle nowych granic zachodnich i formowała swój ustrój, tak teraz w 1945 r. granica zachodnia przesunęła się nad Odrę i Nysę a Polska zmieniała swe podstawy ustrojowe. Zagospodarowywanie Ziem Odzyskanych, ich zasiedlanie a wreszcie wpojenie społeczeństwu przekonania o ich historycznej polskiej przeszłości znalazły życzliwy oddźwięk wśród pracowników Wydziału i na długo ukierunkowały problematykę naukowonbadawczą katedr. Przypomnieć trzeba, że pozinańskie środowisko prawnicze w pewnym stopniu przygotowane było do tego, ale praca uświadamiająca była teraz daleko trudniejsza. Napływały bowiem na nowe ziemie olbrzymie masy przesiedleńców, nie zawsze rozumiejących zadania, jakie czekały ich na Ziemiach Odzyskanych. Znakomitą część spraw naukowych przejął teraz Instytut Zachodni, powołany w grudniu 1944 r. a rozpoczynający swą działalność w 1945 r. w Poznaniu. Na jego czele stanął Zygmunt Wojciechowski ze swymi asystentami i ekipą przedwojennych współpracowników, głównie z Katedr Historii Prawa, Prawa Państwowego, Prawa Międzynarodowego, Prawa Administracyjnego i Historii Gospodarczej. Naturalnie, na plan pierwszy w opracowaniach wysunęły się zagadnienia związane z latami okupacji, ówczesną sytuacją Niemiec, wreszcie przeszłością i teraźniejszością Ziem Odzyskanych. Powstawały tu pierwsze prace zespołowe 8 . Trzeba podkreślić, że rozpoczęte w latach 1945 i 1946 prace są kontynuowane po dziś dzień i nadają one określoną spe 8 J. W ą s i c ki: Przeobrażenia nauki i szkolnictwa wyższego. W: Nauka w Wielkopolsce. Poznań 1973, s. 1282cyfikę Wydziałowi Prawa, wyróżniając go spośród innych wydziałów w Polsce. M. in. ukazywało się czasopismo "Administracja i Samorząd na Ziemiach Odzyskanych", redagowane przez cały okres istnienia - a więc od 1949 f. - przez pracowników Wydziału Prawa. Trzeba na jeszcze jedną rzecz zwrócić uwagę, a mianowicie na zaangażowanie profesorów Wydziału Prawa w pracach Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Dzięki temu udało się wydać wiele prac historyczno-prawnych w cyklu "Studia nad historią prawa polskiego", zainicjowanym przez Oskara Balzera. Wspomnieć tu należy o opracowaniach :J. Matuszewskiego, Z. Radwańskiego, J. Wąsickiego, K. Kolańczyka. Redaktorem "Studiów", ukazujących się w Poznańskim Towarzystwie Przyjaciół Nauk, był Z. Wojciechowski - kontynuator dzieła Balzera i jego uczeń. Ukazywało się też wiele wydawnictw źródłowych, takich jak Statuty Kazimierza Wielkiego CzY Volumina Legum (T. X.). W 1948 r. wydano pierwszy tom "Czasopisma Prawno-Historycznego", którego redakcja spoczywała w rękach profesorów Zygmunta Lisowskiego i Z. Wojciechowskiego a następnie także Karola Korany'ego. Czasopismo to - podobnie jak "Studia" i wydawnictwa źródeł - przejęte zostało od zeszytu piątego przez Polską Akademię Nauk. Ten krótki okres, kiedy w Poznaniu ukazywały się wydawnictwa własne, pozwolił na szerokie rozwinięcie badań historyczno-prawnych a druk ich rezultatów ulokował tutejszy ośrodek historyczno-prawny na jednym z czołowych miejsc w Polsce. Rola Z. Wojciechowskiego w tym czasie koncentrowała się nie tylko na zorganizowaniu Instytutu Zachodniego, a w nim badań nad szeroko pojętą problematyką stosunków polsko-niemieckich, ale także na stałym sterowaniu poczynaniami swych uczniów. Nie należy się więc dziwić, że zamiarem historyków prawa, kierujących sprawami Polskiej Akademii Nauk, było pozbawienie Wojciechowskiego tych wszystkich prerogatyw, co zresztą osiągnięto w krótkim czasie po założeniu Akademii. Pierwszy okres pracy Wydziału poświęcony był odbudowie ze zniszczeń wojennych i uzupełnieniu strat poniesionych w latach okupacji. Wykłady odbywały się w gościnnie udzielonych pomieszczeniach gmachu Ojców Dominikanów przy Wałach Leszczyńskiego. Praca biegła od początku bez zakłóceń. Po reaktywowaniu szkolnictwa wyższego, przyszła kolej na nadanie mu nowych kształtów i ustawowe uregulowanie jego zadań. Do tego czasu bowiem w jego organizacji nie było zmian, tak w programie nauczania jak i w zasadach organizacji Uniwersytetu i wydziałów. Czynił to dopiero Dekret z dnia 28 października 1947 r., który otwierał nowy etap w dziejach szkół wyższych. Były to czasy nieustabilizowanej jeszcze sytuacji politycznej i międzynarodowej Polski. Zasadn'czAm celem zmian w szkolnictwie wyższym było dążenie do uzupeł Jan Wąsicki nienia zdziesiątkowanej kadry pracowników naukowych oraz do możliwie szybkiego wzrostu liczby studentów, niezbędnego dla zapełnienia luk po wojennych stratach. W roku akademickim 1947/1948 liczba studentów w Polsce zbliżała się do 95 tys., w stosunku do niecałych 50 tys. w roku 1937/1938. Liczba studentów wzrastała corocznie i to zarówno przez tworzenie nowych szkół, jak i podział starych przez wyodrębnianie z nich nowych - jak to miało miejsce w Poznaniu w latach 1951 - 1952 przez wydzielenie z Uniwersytetu Akademii Medycznej, Akademii Rolniczej czy wreszcie Akademii Wychowania Fizycznego - oraz tworzenie nowych wydziałów. Np. z Wydziału Matematyczno- Przyrodniczego wyodrębniono Wydział Mateniatyczno- Fzyczno-Chemiczny oraz Biologiczny. W roku akademickim 1964/1965 liczba studentów w Polsce przekroczyła 271 tys. Polityka obliczona na nieustający wzrost liczby studentów, rozbudowę sieci szkół, kierunków studiów, wzrost zatrudnienia kadry naukowej i nauczającej w szkołach wyższych była możliwa pod warunkiem scentralizowania w ręku państwa wielu elementów zarządzania. Chodziło tu także - a może w pierwszym rzędzie - o przyczyny natury politycznej, przezwyciężenie dotychczasowego izolacjonizmu szkół wyższych, unowocześnienie i przystosowanie do nowych warunków społeczno-politycznych ich struktury organizacyjnej. Zmiany te następować miały stopniowo, jednakże kierownictwo szkolnie Lwa scentralizowane zostało w ręku ministra. Redaktor był przedstawicielem szkoły na zewnątrz, przewodniczącym senatu, wykonawcą jego uchwał, przełożonym grona nauczycielskiego. Powoływał go prezydent Rzeczypospolitej na wniosek ministra oświaty, po zasięgnięciu opinii Rady Głównej, spośród trzech kandydatów wybranych na zebraniu wyborczym z grona profesorów zwyczajnych i nadzwyczajnych uczelni na okres trzech lat. Rektor był najwyższym organem i rzecznikiem potrzeb szkoły oraz opiekunem młodzieży studiującej, sprawował też nadzór nad administracją szkoły. Dekret z 1947 r. w zakresie konstrukcji zarządu szkołami wyższymi charakteryzował się takimi cechami jak: centralizacja, kolegialność i unifikacja. Sprawy wewnętrznego zarządu szkołą zależały głównie od senatu, albo od rad wydziałowych. Rektor i dziekani byli wykonawcami decyzji rad kolegialnych, którym przewodniczyli. Ożywioną dyskusję wywołał temat zespołowych badań naukowych i nowych form organizacyjnych, które do 1939 r. wprowadzono na niektórych wydziałach w obrębie istniejących seminariów. W ich skład wchodziły po dwie lub trzy katedry. Na Wydziale Prawa już w grudniu 1946 roku, mimo licznych oporów, zarysował się projekt profesorów Jana Rutkowskiego i Zygmunta Wojciechowskiego powołania Instytutu Historii,w skład którego wejść miały także katedry historyczno-prawne. Pomysł ten inicjatorzy wiązali z potrzebą wciągnięcia do pracy naukowej pod jednym kierownictwem pracowników Wydziału Prawa. Następnym etapem miało być utworzenia Instytutu Historycznego, obejmującego dwanaście katedr historycznych z trzech wydziałów. Ostatecznie Międzywydziałowy Instytut Historyczny powstał w 1947 r. z połączenia katedr Wydziałów Humanistycznego, Prawno- Ekonomicznego i Rolniczo- Leśnego. Instytutem tym - przy zachowaniu pełnej niezależności katedr - kierował prof. J. Rutkowski 4 . Zadania, jakie .stanęły przed Instytutem, związane były z aktualnymi potrzebami nauk historycznych z zakresu historii czasów okupacji, potrzebami Ziem Odzyskanych. W ten sposób rozciągnięto zadania Instytutu Zachodniego na Instytut Historyczny, koncentrując większą liczbę pracowników, głównie młodszych, i kierując ich zainteresowania na sprawy aktualne. Działalność Instytutu trwała do śmierci jego dyrektora (1949). Pozostał jednak aż do dnia dzisiejszego na Wydziale Humanistycznym, Instytut Historii, stanowiąc przykład celowych działań organizacyjnych. W umniejszonym stanie, utrzymał się już jako zespół katedr historyczno-prawnych na Wydziale Prawa, pod przewodnictwem Z. Wojciechowskiego. Wyróżniał on się swoją działalnością, nowymi formami pracy i naukowymi osiągnięciami wśród innych katedr historyczno-prawnych w Polsce. Problemy organizowania instytutów wydziałowych czy katedr zespołowych lub zespołów katedr zostały ostatecznie uregulowane na mocy ustawy z 1952 r. Pomijając inne względy, jak np. niechęć do wszelkich zmian organizacyjnych, odejście od katedr jednoimiennych umożliwiło dopuszczenie do naukowego i dydaktycznego działania większej liczby samodzielnych pracowników naukowych. Z chwilą utworzenia zespołowej katedry mogli teraz pracownicy ci znaleźć zatrudnienie i zostać właściwie wykorzystani. W 1948 r. na zebraniu Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego rektor Uniwersytetu Wrocławskiego prof. dr Stanisław Kulczyński stwierdził, uzasadniając konieczność zmian w organizacji uczelni wyższych: "Nasza stara organizacja naukowa [...] powiada, że katedra to jest jednostka niezależna, kierownik katedry to jest niezależny badacz. Twierdzę, że badacz naukowy w izolacji degeneruje się. Dlatego nasuwa się pomysł poprawienia tego stanu rzeczy przez uspołecznienie tej pracy, przez zacieśnienie kooperacji między badaczami naukowymi" r>. 1 J. T o p o l s ki: Jan Rutkowski i jego szkoła. Warszawa 1986, s. 90. 5 S . K u l c z y ń s ki: Wypowiedź na posiedzeniu inauguracyjnym Rady Głównej dła spraw Szkołnictwa Wyższego. "Życie Nauki" r. 1948, t. V, s. 196 i nast. Jan Wąsicki Tabela 2 PRACOWNICY WYDZIAŁU PRAWA w latach 1945-1980 Profesorowie zwyczajni 9 8 14 8 II 13 9 Profesorowie nadzwyczajni 5 10 6 II 8 II 12 Zastępcy profesorów 6 - - - - - Docenci - 10 12 13 24 26 29 Pomocniczy pracownicy nauki 19 31 38 51 - 93 90 Także w programowym referacie, jaki przedstawiony został na Kongresie N auki Polskiej (1951), postawiona została sprawa katedr zespołowych, zespołów katedr i instytutów'. Nie były to problemy łatwe, a w wielu przypadkach łączenie katedr nie dawało spodziewanych rezultatów. Ale trzeba powiedzieć, iż od tego czasu wzrosła znacznie liczba samodzielnych pracowników na WydzialePrawa (Tabela 2). Przyczyną tego wzrostu w pierwszym okresie było zniesienie od 1952 r. obowiązku habilitacji dla uzyskania tytułu docenta; dla uzyskania tytułów naukowych wystarczał jedynie stopień doktora oraz znaczny dorobek naukowy, by po rozpatrzeniu sprawy przez Centralną Komisję Kwalifikacyjną uzyskać nominację na etatowego docenta czy profesora. Pozwoliło to na znaczne zwiększenie liczby pracowników, a co za tym idzie na zwiększenie liczlby studentów, zmianę programów nauczania, zwiększenie liczby i wzbogacenie formy zajęć. Równocześnie wprowadzona została zasada jednoetatowości pracowników naukowych. Pracownicy Wydziału Prawa nie mogli już podejmować dodatkowych zajęć. Równolegle z tym próbowano zastosować w Polsce wzory radzieckie, a więc: aspiranturę, rodzaj specjalistycznych studiów dla uzyskania stopnia kandydata nauk, następnie zaś doktora nauk. Dużo czasu trzeba było, aby zasady te dały pierwsze rezultaty, tym bardziej że aspirantura potrzebowała trzech a faktycznie czterech lat na to, by zakończyć z pomyślnym wynikiem przewód kandydacki. Dalsze zmiany wprowadzała ustawa o szkolnictwie wyższym z 1951 r. 7 . Była w niej mowa m.in. o tym, że minister szkolnictwa wyższego! nauki 6 I. D e m b o w s ki: O organizacji nauki i szkolnictwa wyższego. "Życie Nau A - ki" r. 1951, nr 7 - 8, s. 685. 7 Ustawa z dnia 15 XII 1951 r. o przekształceniu Urzędu Ministra Szkół Wyższych i Nauki w Urząd Ministra Szkolnictwa Wyższego. "Dziennik Ustaw" r. 1951, nr 67, poz. 465. Mocą tej ustawy z Ministerstwa Oświaty wyodrębnione zostało Ministerstwo Szkół Wyższych i Nauki. zarządza szkołami wyższymi; zniesiona została zasada wybieralności rektora, prorektorów, dziekanów i prodziekanów, których powoływał odtąd minister; dziekan stał się jednoosobowym kierownikiem wydziału. Zbudowane na zasadzie jednoosobowości kierownictwa na wszystkich szczeblach miały się przyczynić do zmiany funkcjonującej do tego czasu zespołowo uczelni. Pozwalało to na poczynienie następnych zmian w pracy wydziałów. Potrzeba zwiększenia liczby studentów podyktowała konieczność reformy dotychczasowego systemu studiów. Wprowadzono studia dwustopniowe oraz planową rekrutację na studia prawnicze, a w związku z tym: egzaminy wstępne, plany szkolenia, ograniczenie pracy zarobkowej studentów i pracowników naukowych, przy równoczesnej rozbudowie różnych form pomocy materialnej dla studentów i wreszcie ścisłym przestrzeganiu dyscypliny studiów. Utworzone też zostało przy Uniwersytecie Studium Wojskowe, z obowiązkiem odbywania przez studentów służby wojskowej. Od 1949 r. wprowadzono studia dwustopniowe, trwające na pierwszym stopniu trzy lata i mające charakter studiów zawodowych, uprawniające następnie do dwuletnich studiów magisterskich, po złożonym egzaminie w obranej, nie na wszystkich wydziałach w Polsce istniejącej, specjalizacji. Tylko część studentów mogła w normalnym czasie ukończyć te studia. Pozostali, którzy nie dostali się na nie w pierwszym terminie, mogli je następnie kończyć jako eksterniści. Na poznańskim Wydziale Prawa istniała specjalizacja z administracji i historii prawa. Jednocześnie na IV roku studiów wprowadzono od roku akademickiego 1948/1949 obowiązek zaliczenia programu utworzonego , w tym czasie Studium Wiedzy o Polsce i Swiecie Współczesnym. Wprowadzono też praktyczną naukę dwóch języków obcych. Na III roku studiów wprowadzono specjalizację w trzech kierunkach: cywilistycznym, kryminologicznym i administracyjnym, by absolwenci byli przygotowani do objęcia pracy bez stażu czy nawet aplikantury. Studia dwustopniowe trzyletnie, obowiązujące od roku akademickiego 1949/1950, już w 1950 r. zostały zlikwidowane. Powrócono do studiów czteroletnich, obejmując nimi także studentów II roku. W roku akademickim 1954/1955 system ten obowiązywał na wszystkich latach studiów. Po raz pierwszy na Wydziale Prawa na wszystkich latach był ten sam program nauczania. Po tych zmianach, poczynając od roku 1952, stabilizowała się liczba studentów: w roku akademickim 1952/1953 było ich 666 (żutego na I roku 171), w 1953/1954 - 545 (189), w 1954/1955 - 637 (174). Zmniejszanie się liczby studentów było po części wynikiem ustalania limitów rekrutacji, ale główny Jego powód stanowiło znaczne Jan Wjąsicki zmnIejszenie się napływu kandydatów. Do wieku studenckiego dojrzewała mniej liczna młodzież roczników wojennych. Starano się więc zmniejszyć odsiew, kładąc nacisk na dyscyplinę studiów, zwiększając liczbę godzin ćwiczeń, by rozszerzony program w mniemaniu jego twórców dawał najpełniejszą możliwość przyswojenia materiału podawanego na wykładach. Okres ten charakteryzował się różnorodnymi formami pracy dydaktycznej i wychowawczej, m.in. wprowadzono podziały na grupy studenckie oraz utworzono wydziałowe rady pedagogiczne. Jednocześnie zapoczątkował on widoczne oddalanie się studentów od samodzielnego studiowania i zastępowanie go prostym uczeniem się obowiązującego materiału, często ze słabo opracowanych skryptów. Sprawność nauczania była stosunkowo wysoka, ale jego poziom - przy znacznych obciążeniach - był niski. Dążenie do zmian w zasadach organizacji szkół wyższych, krytyka ich wewnętrznego ustroju i warunków pracy, domaganie się wzmocnienia wpływu rektorów, dziekanów, rad wydziałowych i senatów, obieralności ciał kolegialnych, wreszcie reorganizacji Rady Głównej - przyczyniły się do ustalenia kierunków zmian w niedalekiej przyszłości. Owe głosy krytyczne doprowadziły jedynie do nowelizacji ustawy. Zasadniczymi zmianami były: rozluźnienie dotychczasowego centralizmu, zdemokratyzowanie wewnętrznego zarządu szkół przez przywrócenie zasady wybieralności władz i podkreślenie kolegialnego charakteru zarządu. Wzmocnieniu uległy też uprawnienia rektorów (przez przyznanie im prawa powoływania kierowników katedr, zespołów katedr i instytutów uczelnianych na wniosek rad wydziałów, akceptowanych przez senat). Znacznemu rozszerzeniu uległy zadania rad wydziałów, zwłaszcza w sprawach organizacyjnych, a więc tworzenia, przekształcania i znoszenia katedr, i innych jednostek organizacyjnych, w sprawach osobowych samodzielnych i pomocniczych pracowników naukowych oraz w sprawach naukowo-dydaktycznych. Do każdej rady wydziału wchodzili wszyscy samodzielni pracownicy naukowi, choć statut mógł w określonym zakresie zmniejszyć ich skład. W krótkim czasie, bo już 5 listopada 1958 r., ukazała się nowa ustawa o szkołach wyższych 8 . Wprowadzała ona zmiany w uprawnieniach i obowiązkach ministra, m.in. ustalała zasady .finansowania i współpracy z zagranicą, a jednocześnie pozwalała mu uchylić każdą decyzję organów szkoły, gdyby stanowiła ona naruszenie przepisów prawa lub interesu publicznego. 8 Ustawa z dnia 5 XI 19'5ł r. o szkołach wyższych. "Dziennik Ustaw" r. 1958. nr 68, poz. 336. Spodziewano się, że nowa ustawa przetrwa dłużej. Okazało się jednak, że już z chwilą jej ogłoszenia przystąpiono do ustalania nowych zadań i reorganizacji szkolnictwa wyższego. Nacisk położono w pierwszym rzędzie na planowanie badań naukowych, ich koordynację i realizację stosownie do gospodarczego rozwoju państwa. W ustawie z 1958 r. katedra pozostała nadal podstawową jednostką organizacyjną pracy naukowej i dydaktycznej szkoły. W nowej, z dnia 31 marca 1965 r., była już mowa, że minister może wprowadzić odmienną strukturę organizacyjną podstawowych jednostek, jakimi były katedry, łącząc je w większe zespoły *. W skład senatu wchodzili teraz także dyrektorzy biblioteki i administracyjny - obydwaj z głosem doradczym - oraz przedstawiciele wykładowców, adiunktów, starszych asystentów i asystentów. Kadencja władz przedłużona została do lat trzech. Widać więc, że w kolejnych ustawach najbardziej istotne było dążenie do zmian w strukturze organizacyjnej uczelni, a zwłaszcza w zakresie istniejących od XIX w. katedr oraz stanowisk rektora i organów kolegialnych. Wprawdzie już wcześniej zaszły w tej mierze pewne zmiany, tworzono katedry zespołowe, a więc można było w nich zatrudnić nie jednego a kilku pracowników naukowych, ale nie zawsze potrafiono w pracy zespołów ocenić właściwie indywidualne wkłady do poszczególnych opracowań. Zmiany następowały również w organizacji studiów. Równolegle zaznaczył się przerost form organizacyjnych, polegający na różnych rodzajach kontroli studiów. Niełatwo bowiem było przejść od formy wolnych studiów do studiów z obowiązkiem uczęszczania na zajęcia różnych typów. Czas trwania studiów ulegał stałym zmianom. Wprowadzenie studiów pierwszego stopnia spowodowało w następstwie konieczność uzupełnienia wykształcenia i odbywania studiów eksternistycznych dla uzyskania tytułu magistra prawa. Obowiązujące od 1951 r. studia czteroletnie trwały do roku akademickiego 1958/1959 włącznie, zaś studia pięcioletnie rozpoczęto w roku akademickim 1959/1960 z liczbą 696 studentów. W roku 1968/1969 liczba studentów wynosiła już 1147. W roku 1970 powrócono ponownie do studiów prawniczych czteroletnich. Liczba studentów wynosiła ok. 900. Proporcjonalnie do wzrostu liczby studentów wzrastała także liczba pracowników. W 1983 r. na Wydziale zatrudniano: 9 profesorów zwyczajnych, 12 nadzwyczajnych, 24 docentów, 49 adiunktów, 24 starszych asystentów, 10 asystentów oraz 1 starszego wykładowcę. W administracji wydziałowej zatrudniano 16 9 Ustawa z dnia 31 III 1965 o zmianie ustawy o szkołach wyższych. "Dziennik U staw" r. 1965, nr 14, poz. 98. Jan Wąsickipracowników administracyjnych, 11 inżynieryjno- technicznych oraz 7 osób służb bibliotecznych. Rosły jednakże stale zadania Wydziału. Nie ograniczały się one teraz do studiów stacjonarnych, ale w dużym stopniu także do wzrastających studiów dla pracujących różnych typów. Jako samodzielne studium utworzony został w styczniu 1956 r. Zaoczny Wydział Prawa. Stopniowo gromadzone doświadczenia nasuwały nowe formy pracy dydaktycznej, jak też zasady organizacyjne. Wyrażało się to w opracowywanych stałych rozkładach zajęć, terminów kolokwiów i egzaminów oraz wymogów egzaminacyjnych. W ośrodkach pozauniwersyteckich tworzono punkty konsultacyjne. Studia zaoczne rozwijały się na Wydziale Prawa tak żywo, że w latach 1956 - 1959 przerosły nawet liczebnie studia stacjonarne. Liczba zgłaszających się kandydatów przewyższała o 50% określony limit miejsc. Pierwszy punkt konsultacyjny powstał w Szczecinie (1958) a następne w: Gdańsku, Bydgoszczy, Koszalinie i Zielonej Górze, a w końcu - w Kaliszu. W ten więc sposób Wydział Prawa rozszerzał krąg swego działania w szczególności na ziemiach zachodnich, na które profesorowie Wydziału już w pierwszym okresie ukierunkowali swą aktywność naukową. Powołane też zostało Zawodowe Studium Administracyjne, najpierw trzyletnie, następnie pięcioletnie, jako odrębne studium prowadzone systemem zaocznym. Chodziło o kształcenie pracowników już zatrudnionych, głównie w Radach Narodowych i Milicji Obywatelskiej. Nie dawało ono jednak tytułu magistra; dopiero przedłużenie studiów o dwa lata umożliwiało zdobycie tego tytułu. Po utworzeniu studiów administracyjnych powołane zostały stacjonarne studia administracyjne, równoległe do studiów prawniczych. Zmieniono też nazwę Wydziału na Wydział Prawa i Administracji. Zostały one jednak, na wniosek Wydziału, zlikwidowane w 1980 r. z uwagi na dążenia studentów do przenoszenia się na Wydział Prawa, którego ukończenie umożliwiało zdobywanie dalszego awansu w karierze prawniczej. Ustawa z 1968 r. ukierunkowana była na ostateczne doprowadzenie do połączenia katedr w instytuty o zbliżonych do siebie profilach oraz na położenie większego nacisku na prace zespołowe, ścisłe określanie planów badawczych zgodnie z zapotrzebowaniami gospodarki. Wprowadzała też nominacje rektorów i dziekanów. Utworzono jedno Ministerstwo Oświaty i Szkolnictwa Wyższego. U stawa stworzyła możliwość powoływania na stanowisko docenta bez habilitacji, a więc w podobny sposób j ak w 1954 r. 10 10 Ustawa z dnia 20 XII 1%8 r. o znname ustawy o szkolnictwie qrcn. . "Dziennik Ustaw" r. 1%8, nr 46, poz. 334. W ten sposób chciano złagodzić brak kadr naukowych w powstających nowych szkołach. Nie dotyczyło to Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, gdzie na 34 osoby powołane w tym trybie do końca 1970 r. uzyskały habilitacje 24. W końcu 1979 r. na Wydziale Prawa nie było już żadnego docenta bez habilitacji. N a mocy ustawy ulegała też zmianie wewnętrzna struktura Wydziału. Powstawały większe jednostki organizacyjne - instytuty wydziałowe, grupujące po kilka katedr, zamienione następnie w zakłady. Projektowano powołanie instytutów międzywydziałowych a nawet międzyuczelnianych. W ten sposób miała być realizowana zasada koncentracji kadry naukowej, aparatury, a co najważniejsze - problematyki badawczej rozproszonej do tego czasu w katedrach. Na Wydziale Prawa od dnia 9 września 1969 r. obok istniejącego Instytutu Historii Państwa i Prawa (od 1 X 1967 r. działały teraz cztery Instytuty naukowo-dydaktyczne: Prawa Cywilnego, Prawa Karnego, Administracji i Zarządzania, Nauk Prawno- Ustrojowych; dwie Katedry: Ekonomii Politycznej i Statystyki oraz 22 zakłady. Jako instytut międzywydziałowy wyodrębniono z Wydziału Instytut Nauk Politycznych. W roku akademickim 1977/1978 na studiach stacjonarnych na Wydziale Prawa studiowało 889 studentów, na studiach stacjonarnych administracyjnych - 635, na studiach zaocznych prawa - 919, na studiach zaocznych zawodowych - 845, na zaocznych studiach administracyjnych - 359. Razem więc Wydział Prawa i Administracji posiadał 3647 studentów. Pracowało na nim: 24 profesorów zwyczajnych i nadzwyczajnych, 26 docentów, 49 adiunktów, 33 starszych asystentów, 8 asystentów, 4 asystentów-stażystów i 1 wykładowca. Zmniejszała się jednak stopniowo liczba studentów i w roku akademickim 1982/1983 wynosiła na studiach stacjonarnych 1270, na zaocznych zaś - 1214. W następnym roku zmniejszyła się liczba studentów głównie na studiach zaocznych (947). Zmiany ustawy o szkolnictwie wyższym zmierzały w kierunku uzyskania większej autonomii uczelni. Sprowadzało się to do: wyboru władz uczelni przy zapewnieniu większego kręgu wyborców; możliwości własnego tworzenia wewnętrznej struktury organizacyjnej; powołania samorządu studenckiego a wraz z tym tworzenia nowych organizacji studenckich. Nie podjęto jednak prac - a może uczyniono to w zbyt niewielkim jeszcze stopniu - które by zmieniały gruntownie programy studiów oraz łączące się z tym obowiązki zdyscyplinowanego studiowania. W ciągu 38 powojennych lat program studiów ulegał wielokrotnie zmianom. Można powiedzieć, że prawie co 6 lat studia ropoczynały się z nowym układem przedmiotów, wydłużonym lub skróconym czasem nauki. 3 Kronika ra. Poznania lfX) Jan Wąsicki Wedle ogólnej opinii pracowników, a także studentów, nie były one lepsze, a przeciwnie - charakteryzowały się dążeniami do rozdrabniania przedmiotów, dodawaniem stale nowych, które wyjaławiały przedmioty prawnicze z ich treści politycznych, jakie z natury rzeczy nauki te reprezentuj ą. W roku akademickim 1945/1946, na pierwszym roku studiów, program obejmował 23 godziny wykładów i ćwiczeń tygodniowo, na drugim - 22. Ten sam wymiar godzin obejmował rok trzeci, czwarty natomiast - 21. Liczba egzaminów nie przekraczała w ciągu roku 5, i do tego z przedmiotów wykładanych w. ciągu roku. Ten program studiów obowiązywał po raz ostatni w roku akademickim 1951/1952. Z chwilą wprowadzenia studiów zawodowych, nastąpiło po raz pierwsza rozdrobnienie przedmiotów wykładowych; wprowadzono wielką liczbę egzamlnow, co przy obowiązku uczęszczania na wykłady i ćwiczenia spowodowało, że studia prawnicze zamieniły się w tak niegdyś krytykowane "szkoły prawnicze". Widoczne to było również w liczbie godzin przypadających na zajęcia w ciągu tygodnia. Na pierwszym roku w I semestrze było ich 39, w II - 31. Na drugim roku w I semestrze - 45, w II - 36. Na trzecim roku w I semestrze - 36, w II - 35. Czteroletni program studiów, poczynając od 1951 r., zmniejszał wymiar godzin zajęć w tygodniu. Najwyższa liczba godzin wynosiła 31, a najniższa - 24. W ostatnim semestrze było tylko 6 godzin zajęć, rezerwowano bowiem czas na pisanie pracy magisterskiej. Od roku akademickiego 1955/1956 obowiązywał pięcioletni program studiów. Zmniejszył się w związku z tym wymiar godzin tak, iż przeciętnie na poszczególnych latach tygodniowe obciążenie wahało się od 26 do 31 godzin, a w ostatnim semestrze wynosiło tylko 6 godzin. Kolejny program studiów wprowadzono w roku akademickim 1965/ /1966 i objął on 10 roczników .studentów. Skrócono wprawdzie studia o rok, ale równocześnie wiele przedmiotów wciśnięto w ich ramy. Wprowadzono także specjalizację na trzecim i czwartym roku. Nieznacznie tylko zmniejszył się wymiar godzin, bo wynosił teraz od 27 do 30 tygodniowo, a na ostatnim semestrze - 6. Od roku 1975/1976 obowiązywał czteroletni okres studiów. Wprawdzie nie zwiększono liczby godzin, ale nie położono też kresu rozdrabnianiu przedmiotów. Łączna liczba egzaminów wynosiła 30 i do tego dochodziło 5 zaliczeń. Przy obecnym programie studiów (1988/1989), nie w pełni jeszcze rozwiniętym, którego ukierunkowanie złożono w ręce Wydziału, poistawić należy sobie pytanie: jaki charakter mają zachować nadal uniwersyteckie studia prawnicze? Praca naukowa pracowników Wydziału Prawa uwidoczniła się jUZ po roku 1945. Wiązało się to z sytuacją państwa polskiego w jego nowych granicach terytorialnych, zmianami struktury ustrojowej, koniecznością dostosowania prawa do zachodzących zmian. N a czoło wysunęły się prace Katedr: Historyczno-Prawnej, Historii Gospodarczej, Prawa Państwowego i Międzynarodowego. Zdzisław Kaczmarczyk zajmował się czasami panowania Kazimierza Wielkiego, był ponadto badaczem i znawcą genezy i rozplanowania miast polskich oraz niektórych miast europejskich, był też znakomitym wydawcą źródeł. Prace jego w zakresie ustroju i prawa miejskiego kontynuował Witold Maisel z całym zespołem wychowanków. Michał Sczaniecki, pracując w Instytucie Zachodnim, zainteresowania skupił nad przeszłością Ziemi Lubuskiej, a Janusz Deresiewicz - nad Pomorzem Zachodnim. Jerzy Walachowicz zajmował się ustrojem Brandenburgii. Józef Matuszewski poświęcił się głównie dawnemu polskiemu prawu prywatnemu oraz prawu wyspy Rugii. Dalsze prace z dziedziny polskiego prawa prywatnego prowadził Bogdan Lesiński. Tradycje badawcze stosunków polsko-niemieckich przejął następnie Jan Wąsicki, pisząc szereg prac, w których omawiał położenie ziem polskich pod zaborem pruskim a następnie ustrój Rzeszy Niemieckiej i Związku Niemieckiego. Nowe badania nad dziejami polskiego parlamentaryzmu podjęte zostały przez Henryka Olszewskiego. Po utworzeniu Katedr Doktryn Politycznych skupiły się w nIej badania nad ideologią niemiecką. Tutaj też powstała praca OmaWIająca spory o istotę faszyzmu Marii Zmierczak. Kodyfikacjami prawa polskiego XVIII w. zainteresowała się Ewa Bagi< ńska. W ramach utworzonego nowego kierunku badań nad prawem wyznaniowym ukazały się praca o konkordacie autorstwa Jerzego Wisłockicgo uraz praca Kazimierza Krassowskiego, omawiająca związki wyznaniowe w II Rzeczypospolitej. Żywą działalność naukową rozwijał w tym okresie Czesław Znamierowski. Oprócz uprzednio wydanych prac dotyczących podstawowych pojęć teorii prawa, opracowane zostały przez niego oceny i normy prawne (1975). Stanowiły one istotny wkład w rozwój podstaw prawoznawstwa. To samo można powiedzieć o dorobku naukowym Zygmunta Ziembińskiego, w szczególności zaś o jego pracach nad normami moralnymi 3« Jan Wąsickii prawnymi (1960), uprawnieniami i obowiązkiem (1962), logicznymi podstawami prawoznawstwa (1966). W tejże samej katedrze ukazały się prace Anny Michalskiej oraz Sławomiry Jaśkiewiczowej dotyczące podstawowych pojęć prawoznawstwa. Badania prowadzone przez Adama Łopatkę koncentrowały się na problematyce rozwoju i doskonalenia demokracji socjalistycznej. Chodziło tu o takie zagadnienia jak: kierownicza rola partii komunistycznej w stosunku do państwa socjalistycznego (1960), państwo socjalistyczne a związki zawodowe (1962). Problematyką organizacji i funkcjonowania społeczeństwa socjalistycznego zajmowali się Andrzej Redelbach i Janusz Romul. Wchodząca do 1982 r. w skład Instytutu Katedra Prawa Rzymskiego, objęta przez Kazimierza Kolańczyka, nadal zajmowała się dawnym prawem polskim, a w ramach prac Instytutu Zachodniego także organizacją szkolnictwa wyższego w Polsce i Republice Federalnej Niemiec. Podjęte zostały ponadto bardziej szczegółowe badania z zakresu prawa rzymskiego, głównie nad oceną zeznań świadków w procesie rzymskim (Władysław Rozwadowski) i problemem dzieci pozamałżeńskich (Gerard Kuleczka). W ramach Katedry Prawa Międzynarodowego podjęto szereg badań nad sytuacją Polski, a w szczególności nad jej granicą zachodnią. Na pierwszy plan wysunęła się problematyka likwidacji skutków II wojny światowej. Chodziło tu głównie o umowy jałtańską i poczdamską. Wreszcie badania nad traktatem pokojowym. Prowadzili je Alfons KlafKowski oraz pracownicy Katedry Krzysztof Skubiszewski, Bolesław Wiewióra. Jednym z głównych problemów badawczych była kwestia dwóch państw niemieckich, szczególnie podmiotowości międzynarodowej tych państw. Powołanie i praca Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze stały się tematem opracowań naukowych. Chodziło tu o omówienie zasad norymberskich (A. KlafKowski) oraz przebiegu procesu i spraw polskich w procesie norymberskim (Tadeusz Cyprian). Kwestię przedawnienia zbrodni hitlerowskich w Republice Federalnej Niemiec analizowała Krystyna Daszkiewiczowa. W porównaniu z okresem międzywojennym, znacznym zmianom uległa problematyka prawa państwowego. Prawem obowiązującym na ziemiach polskich pod okupacją hitlerowską zajął się Karol M. PospieszaIski, który też wydał w Instytucie Zachodnim kilka tomów "Documenta Occupationis Theutonicae". Przedmiotem zainteresowań Feliksa Siemieńskiego, Tadeusza Smolińskiego i Anny Suchockiej było prawo europejskich państw socjalistycznych. Zmiany zachodzące w administracji państw wytyczały kierunek za Wydział Prawa interesowań naukowych Katedr Prawa Administracyjnego. Koncentrowały się one wokół problematyki rad narodowych (Zbigniew Leoński), pojęcia kontroli społecznej, postępowania karno-administracyjnego (Marian Zimmerman, Witold Dąbrowski). Przedmiotem badań była również sprawa administracji niemieckiej na ziemiach okupowanych (Zbigniew Janowicz), a następnie ustroju Republiki Federalnej Niemiec. Szczególne zainteresowanie budziła problematyka prawno-administracyjna stosunków gospodarczych przedsiębiorstw państwowych, samorządu robotniczego (Teresa Rabska, Zdzisław Niedbała). Szerokie ujęcie w badaniach znalazło zagadnienie prawa górniczego (Witold Pawlak) i rolnego (Andrzej Zieliński). Wyodrębniono też nową Katedrę Postępowania Administracyjnego, która tym zagadnieniom została poświęcona. Zainteresowanie prawem spółdzielczym, sytuacją prawną pracowników państwowych (Wiktor J aśkiewicz), rozstrzyganiem sporów wynikłych ze stosunków pracy (Czesław Jackowiak) stanowiło główny problem badawczy w zakresie prawa pracy. Zajmowano się również ochroną trwałości stosunku pracy (Włodzimierz Piotrowski). Nosząca od 1945 r. tę nazwę Katedra Prawa Finansowego główną działalność badawczą skupiła na zagadnieniach budżetu państwowego, budżetu Poznania oraz finansów Poznania na tle innych miast polskich (Andrzej Komar). Przedmiotem badań były również finanse gromadzkich rad narodowych, charakter prawny uchwał finansowych rad narodowych (Wojciech Łączkowski). Opodatkowanie działalności gospodarczej pozabudżetowej stanowiło sferę zainteresowań Mariana Małeckiego. Działający od 1947 r. Instytut Prawa Cywilnego ukierunkował swe badania głównie na zmiany zachodzące w prawie cywilnym. Wyróżnić tu trzeba osobę Alfreda Ohanowicza i jego prace o zbiegu norm w polskim prawie cywilnym (1963) czy niesłusznym wzbogaceniu (1956), wreszcie Zbigniewa Radwańskiego autora pracy o zadośćuczynieniu pieniężnym za szkodę majątkową (1956). Interesowano się zagadnieniem własności lokali i mieszkań, budownictwem ze środków własnych osób prywatnych (Zygmunt K. Nowakowski), współwłasnością w ułamkowej części (Andrzej Wąsiewicz), wreszcie wpływem gospodarki wodnej na własność ziemi (Z. K. NowakowskF). Prowadzono badania nad prawem obrotu uspołecznionego, umową dostawy i rolą umów w gospodarce uspołecznionej (Z. K. Nowakowski i Józef Górski). Zasadami jednoosobowego kierownictwa i kompetencjami załóg oraz strukturą organizacyjno-prawną przedsiębiorstw państwowych zajmowali się w szczegółowych opracowaniach Zdzisław Niedbała i Jacek Trojanek. Ochrona własności przemysłowej i prawo niematerialne skupiały uwagę Stanisława Sołtysińskiego. Prawo handlowe i gospodarcze stanowiło zawsze przedmiot zaintere Jan Wąsickisowań badawczych Instytutu, podobnie jak prawo morskie (Józef Górski, Jerzy Fabian). Szczególne zainteresowanie budziło stanowisko prawne cudzoziemca w polskim prawie cywilnym (J. Fabian). Zajmowano się także umową sprzedaży w prawie międzynarodowym prywatnym (Z. K. Nowakowski), jurysdykcją krajową sądów polskich w międzynarodowym procesie cywilnym (Edmund Wengerek). Dla celów dydaktycznych wydawano kilkakrotnie podręcznik prawa międzynarodowego prywatnego (Witalis Ludwiczak). Po 1945 r, ukazały się liczne prace z procesu cywilnego obejmujące najważniejsze i szczegółowe zagadnienia, takie jak: zasada równości stron w procesie cywilnym (Władysław Siedlecki), zasada kolegialności (E. Wengerek). Swobodną ocenę dowodów przedstawił W. Siedlecki. Podmiotami gospodarki uspołecznionej jako stroną procesu cywilnego zajmował się Józef Sobkowski. Organizacja obsługi prawnej jednostek gospodarki uspołecznionej oraz organów państwowych absorbowała uwagę E. Wengerka i Mieczysława Tyczki. Interesowano się również wyrokiem i jego egzekwowaniem, wyrokami zaocznymi, wreszcie postępowaniem egzekucyjnym w sprawach cywilnych. Po powołaniu arbitrażu gospodarczego opracowano szereg monografii, obejmujących: postępowanie przed komisjami arbitrażowymi, istotę orzeczeń arbitrażowych, spory przedumowne (M. Tyczka). W dziedzinie prawa karnego wiele wysiłku badawczego włożono w analizę takich zagadnień jak: przestępstwo z premedytacją, przestępstwo sprowokowane, groźba w polskim procesie karnym (K. Daszkiewiczowa), zbieg przestępstw i wymiar kary łącznej (Aleksander Ratajczak), warunkowe zwolnienie (Aleksander Tobis). Wiele prac poświęcono przestępstwom gospodarczym (T. Cyprian), przestępstwom pod wpływem alkoholu, stanowi nietrzeźwości w prawie polskim (A. Ratajczak). Problematyka sportu a prawa karnego stanowiła przedmiot zainteresowań Andrzeja Szwarca. W dziedzinie postępowania karnego uwaga badaczy koncentrowała się na: roli oskarżyciela w polskim procesie karnym, obowiązkach obrońcy, prawie oskarżonego do obrony (Wiesław Daszkiewicz), natomiast znaczeniem opinii biegłego oraz zasadą bezpośredniości w polskim procesie karnym zajął się Tadeusz N owak. Wyrok w procesie karnym był z kolei przedmiotem rozważań Stanisława Stachowiaka. Powstało też szereg prac z zakresu kryminalistyki, a w szczególności o: badaniu fałszerstwa dokumentu, zastosowaniu magnetofonu w postępowaniu śledczym (A. Szwarc), analizie dźwięku mowy dla celów identyfikacyjnych (Mirosław Owoc), zastosowaniu fotografii w podczerwieni (Hubert Kołecki). W okresie siedemdziesięcioletnich dziejów Wydziału Prawa, licznipracownicy czynnie działali poza jego obrębem. W latach 1923 - 1924 funkcję rektora pełnił Zygmunt Lisowski, a w latach 1936 - 1939 - Antoni Peretiatkowicz. Po wojnie godność tę sprawował w latach 1957- 1961 Alfons Klafkowski, a w 1982 r. - Zbigniew Radwański. Członkami Polskiej Akademii N auk byli: Zygmunt Wojciechowski (od czasu jej utworzenia) i Z. Radwański (od 1988 r.). Nagrodę państwową indywidualną za działalność naukową otrzymał A. Klafkowski (I stopnia), a nagrodę zespołową I stopnia - Jan Wąsicki (obydwaj w 1976 r.). Spośród grona pracowników Wydziału doktoraty honorowe otrzymali: Michał Sczaniecki - Uniwersytetu w Grenoble (1958), Alfred Ohanowicz i Czesław Znamierowski - U niwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (1965), Jan Wąsicki - U niwersytetu im. Marcina Lutra w Halle (1969), Alfons Klafkowski - Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu (1973), Józef Górski - Akademii Ekonomicznej w Poznaniu (1976), Adam Łopatka - Uniwersytetu Florydy w Gainesville (1979). Niektórzy pracownicy Wydziału od 1957 r. zasiadali w Sejmie. Posłami byli: w II kadencji (1957 - 1961) - Z. K. N owakowski, w III (1961 - - 1965) - Z. Kaczmarczyk, w IV i V (1965- 1972) - J. Wąsicki, w VI (1972 - 1976) oraz ponownie w VIII (1980 - 1985) A. Klafkowski, w VII i VIII (1976 - 1985) A. Łopatka i A. Suchocka, w IX kadencji (1985 - 1989) Wiktor Pawlak. Warto również zwrócić uwagę na fakt, iż profesorowie Wydziału Prawa działali aktywnie w Poznańskim Towarzystwie Przyjaciół Nauk. Prezesami Towarzystwa byli profesorowie: Z. Lisowski, Z. Wojciechowski, Z. Kaczmarczyk, J. Wisłocki. A. Klafkowski sprawował funkcje prezesa Trybunału Konstytucyjnego, A. Łopatka - pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, Z. Radwański przewodniczącego Komisji Legislacyjnej. Ministrem spraw zagranicznych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego został Krzysztof Skubiszewski (1989). W całym okresie swego dydaktycznego i naukowego działania spełniał Wydział znakomicie swą obywatelską powinność. Nauczanie bowiem prawa, bez stosowania go w praktycznej działalności, mija się z celem. Rozumieli to zawsze pracownicy tego Wydziału.