KOŚCIÓŁ ŚW. MARCINA W POZNANIU Bractwa ubagich świeckich istniała już przed wniesieniem ałtarza ś. Krzyża, ale erekcja i statuty Bractwa zaginęły, z albumu zaś Bractwa awiedział się wizyta tar Ragaliński (1779 r.), co. następuje: Przyjęty do Bractwa winien był złażyć da skarbany brackiej jakikalwiek datek na jego. patrzeby: w rak ta pawtarzać, uczestniczyć w pagrzebach braci i sióstr i madlić się za ich duszę, araz bywać na mszach św. żałabnych za zmarłych braci i siastry, a zwłaszcza na kwartalnych. Statuty te, niewiedzieć przez kaga zatwierdzane, wyko.nywana da r. 1777, po.tem Bractwa całkiem upadła. Dachady Bractwa stanawiły: czynsz ad damu drewnianego. przy cmentarzu, który w r. 1779 był bardzo. zniszczany i przynasił tylko. 15 złatych racznie, czynsz ad 4 grzywien legowanych 1649 r. przez Reginę Kawczynę, który przepadł przed r. 1779, przepadł też czynsz ad 6 grzywien, zapisany Bractwu w XV wieku przez Grassmaira czyli Copersmytha 29), oraz dachód z skarbany. Sesje Bractwa adbywały się carocznie: wybierana na nich senjarów, zdawano rachunki i udzielona pakwitowania. Rachunki z dochodów i wydatków znalazł wizyta tar Ragaliński ad r. 1734-1777 włącznie. Album Bractwa była bardzo. nieparządnie utrzymywane. 5. OL T ARZ SW. ANNY. Pierwatnie ałtarz ten był pad tytułem ś. Stanisława. Zajmującem jest jego. pawstanie. Otóż w kańcu XV wieku mistrz Tamasz z Wielawsi, pleban świętamarciński. wiedząc, że wielu z jego paraf jan dla nieznajamaści języka palskiego. da innych udawała się parafji, by spawiadać się i słuchać kazań, przeznaczył testamentem dla zbawienia duszy swaje; i krewnych, araz dusz Bractwa Kapeluszników 30) 100 węgierskich zła tych na zakupienie czynszu rocnega clla mającego. wnieść się ałtarza, na mieszkanie zaś dla altarzysty, któryby mówił pa palsku i pa niemiecku, legawał 20 grzywien, futra lisie, czarną tunikę, padbitą królikami, 14 półmisków, 14 talerzy, 9 dzbanów, a na kielich 14 łyżek. IPatranem ałtarza miała być Bractwa kapeluszników. 29) L. 245. 30) L. ,257. KRONIKA MIASTA POZNANIA Stosując się dO' ostatniej woli mistrza Tomasza zakupiło Bractwo za owe 100 węgierskich złotych na węderkaf z dodatkiem innych pieniędzy czynsze w sumie 8. grzywien na rozmaitych domach, a 1513 r. podczas pobytu króla Zygmunta Starego w Poznaniu zwróciło się do niego z przedstawieniem, że dla braku niemieckiego księdza wielu członków Bractwa obojej płci i ich sługi schodzili bez spowiedzi z tego świata i prosiło króla, aby mu pozwolił wznieść w kościele ś. Marcina ołtarz ś. Stanisława i aby altarzysta, któremu przeznaczono 14 grzywien czynszu, nosił nazwę niemieckiego spowiednika. Dogadzając prośbie Bractwa, król dał mu przywilej we wtorek ,po niedzieli Palmowej 1513 r. w obecności Jana, biskupa poznańskiego, Macieja biskupa przemyślskiego i kanclerza koronnego, Łukasza Górki, kasztelana poznańskiego i starosty wielkopolskiego, Krzysztofa Szydłowskiego, kasztelana sandomieskiego i podkanclerzego koronnego, sieradzkiego, gostyńskiego itd. starosty, Andrzeja z Tęczyna, kasztelana bieckiego, Stanisława Jarockiego, marszałka nadwornego, Jana Latalskiego, proboszcza katedralnego gnieźnieńskiego, kanonika krakowskiego i T ączyckiego, oraz Piotra T omickiego, dekretów doktora, archidyakona krakowskiego i Jana Czarnkowskiego, kanonika krakowskiego, sekretarzy królewskich. 31) Ten przywilej wraz z testamentem mistrza Tomasza z Wielowsi przedłożyli Janowi Lubrańskiemu, biskupowi poznańskiemu, Maciej Brozy, Paweł Brossaycz, Piotr Baycz i Andrzej Naborowski, kapelusznicy poznańscy, z prośbą o erekcją ołtarza. Uczynił to biskup, nakazując zarazem, aby kaznodzieja niemiecki miewał dwie msze co tydzień, słuchał spowiedzi i wygłaszał kazania niemieckie, służył plebanowi w święta Chrystusa Pana, N. Pannę Marji i patronów ołtarza, za co miał otrzymywać od plebana grosz lub śniadanie, i aby stale mieszkał przy kościele, patronem zaś ołtarza ustanowił Bractwo Kapeluszników i przykazał, aby ołtarz miał własne aparaty i to ornat czerwony aksamitny z humen.łem i albą, antypadjum w poczwórnym kolorze, komże, kielich srebrny z pateną, dwa wielkie kandelabry mosiężne, dwa dzwonki i dwa obrazy, jeden wyobrażający Matkę Boską z Synem zdjętym z krzyża, drugi Matk ę Boską z Dziecięciem w ręku. 31) L. 108.