TOWARZYSTWA MIŁOSNIKOW MIASTA POZNANIA Jjmfcn'm-t"Vi KOPIEC WOLNOŚCI NA MALCIE Po zakończonym zwycięsko Powstaniu Wielkopolskim w 1919 r. poznaniacy natychmiast przystąpili do przywracania miastu wszelkich zewnętrznych cech polskości. Przede wszystkim spolszczono nazwy ulic, placów, urzędów i godła instytucji publicznych. W Poznaniu wszystkimi pracami z tym związanymi kierowała specjalna komisja utworzona w łonie Rady Ludowej Miasta Poznania. Zajęła się ona także usunięciem pruskich pomników i stawianiem polskich. Postanowiono wtedy wystawić pomniki Karolowi Marcinkowskiemu, Tadeuszowi Kościuszce, Juliuszowi Słowackiemu, Zygmuntowi Krasińskiemu i Przemysłowi I. Najoryginalniejszy był pomysł usypania wielkiego pomnika ziemnego, kopca, na wzór Kopca Kościuszki w Krakowie. Postanowiono go nazwać Kopcem Odrodzenia, bowiem - jak powiedział delegat Konfederacji Polskiej na uroczystości poświęcenia kamienia węgielnego pod jego budowę - stanąć miał: "Ku chwale Ojczyźnie, na trwogę Niemczyźnie:: i miał być: "Polskości Strażnikiem, Potomności Pomnikiem - Wolności Zarania, Polski Zmartwychwstania". Najlepszym miejscem dla jego usypania okazały się tereny projektowanego w tajemnicy przed zaborcami już w 1917 r. wielkiego Parku Narodowego na Malcie, gdzie miały się znaleźć: "boiska" domy gimnastyczne, łazienki, stawy sztuczne, teatr latowy i zimowy, wreszcie kilkanaście domów wypoczynkowych i wakacyjnych dla robotników i młodzieży pracującej w kupiectwie, rzemiośle i przemyśle". W okresie rozbiorów Malta była najpopularniejszym miejscem wycieczkowym polskiej ludności Poznania. Chodziło się tam wtedy głównie dlatego, że na prawym brzegu Warty ludności niemieckiej było niewiele, a ziemia ta pełna była historycznych pamiątek świadczących o dawnej politycznej i narodowej niezawisłości. 18* HfW Ocwiat-; mmip Odezwa Społecznego Komitetu Odbudowy Kopca Wolności w Poznaniu Warto przytoczyć słowa wypowiedziane przez księdza prałata Stanisława Łukomskiego, inicjatora budowy i prezesa Komitetu Wykonawczego Kopca, wypowiedziane podczas inauguracji jego sypania: "Myśl założenia parku polskiego zawdzięczamy dzieciom naszym polskim. Patrząc bowiem na ich upośledzenie i prześladowanie w szkole i poza szkołą, w obawie o wykrzywienie ich ducha narodowego i obniżenie siły zdrowotnej, postanowiliśmy otoczyć je opieką, skupić je z dala od groźnego oka władz nienawistnych, budzić w nich narodowe ideały, wzmacniać organizm i tym wszystkim wychować je na dzielnych ludzi i Polaków. Wyprowadzaliśmy je więc tutaj do tego lasku, tutaj budziliśmy w ich sercach miłość do Ojczyzny, uczyliśmy je pieśni polskich, a równocześnie wśród gier i ćwiczeń wzmacnialiśmy ich organijm". Uroczystość rozpoczęcia sypania Kopca związana była z rocznicą 3 Maja, obchodzoną po raz pierwszy w Wielkopolsce jako święto na PAFfUIABZ rodowe. Całe miasto przybrało odświętny wygląd, a liczne imprezy patriotyczne i artystyczne odbywały się od 2 do 5 maja. Do sypania Kopca wyruszył z centrum miasta w dniu 3 maja 1919 r. wielki pochód. Wśród tysięcy ludzi zobaczyć można było reprezentantów licznych towarzystw, cechów, bractw i związków, ze sztandarami i w strojach organizacyjnych. Nie zabrakło ułanów wielkopolskich, kompana strzelców Straży Ludowej, skautów. Szli "posłowie i goście, organizacje wszystkie poznańskie ze sztandarami, młodzież i starsi, robotnicy, włościanie i szlachta w nie kończącym się szeregu. Nie brakło też naszych bamberek w odświętnych, malowniczych strojach". W ówczesnej prasie pisano, że była to '"żywiołowa manifestacja, głośna w swojej powadze i ogromie, i głęboko wzruszająca. Płakali ludzie z radości i ściskali się wzajemnie. Co chwila odzywały się okrzykiNiech żyje wolna, zjednoczona Polska! - Niech żyje Sejm Polski! - Niech żyją posłowie polscy! A ci odpowiadali: Niech żyje naród! - Niech żyją dzielni Wielkopolanie!" Podczas wmurowywania kamienia węgielnego były liczne przemówienia, deklamacje i śpiewy patriotyczne. Manifestowano wielką radość z odzyskania niepodległości. Kopiec usypano rękami całego społeczeństwa polskiego które zbiorowo i indywidualnie przybywało z naj dalszych zakątków kraju. Ten pomnik, jak żaden inny, pokazał wówczas emocjonalny stosunek naszego społeczeństwa do odrodzonego państwa. Sypanie Kopca było manifestacją patriotyzmu i wielkiej nadziei na przywrócenie silnego, niezależnego państwa. Po wkroczeniu do Poznania w 1939 r. Niemcy natychmiast przystąpili do rozbiórki Kopca. Widać z tego, jak bardzo ta "góra piasku" na" przedmieściu kłuła ich w oczy. Od 1945 r. Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze i Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania podjęły kilka nieudanych prób odbudowy Kopca. Dopiero starania Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w 1981 r. doprowadziły do konkretnych działań rokujących nadzieje na odtworzenie tej narodowej pamiątki. Decyzją prezydenta Poznania z dnia 17 maja 1984 r. utworzono Społeczny Komitet Odbudowy Kopca Wolności, z ówczesnym prezesem Zarządu Wojewódzkiego Polskiego Towarzystwa Turystyczno- Krajoznawczego prof. drem hab. Jerzym Boguckim na czele. Komitet podjął energiczne starania o środki finansowe, umożliwiające podjęcie prac i wspomaganie społecznych akcji, deklarowanych przez liczne instytucje organizacje i osoby prywatne. Założono własne konto, wydrukowano i rozesłano apel o wpłaty pieniężne, pozyskano i ustawiono w kilku punktach miasta skarbony wydrukowano serię "cegiełek" o wartości 5, 10, 50, 100, 500 i 1000 zł Prowadzono akcję propagandową w prasie, radiu i telewizji. Wygłaszano prelekcje i organizowano wycieczki. Równocześnie zajmowano się sprawami techniczno-projektowymi Wykonano wszystkie niezbędne do rozpoczęcia budowy prace projektowe oraz przeprowadzono szczegółowe badanie gruntu. Uzyskano zgodę P AFITJJAPZ MAOC M »*.i>4