50 LAT TEMU W KRONICE MIASTA POZNANIA Zeszyt pierwszy z 1933 r. (z datą 31 marca) zawierał dokończenie (lub ciąg dalszy) wielu rozpraw, których druk rozpoczęto w 1932 r. M.in. Aleksandry Karpińskie] - Cmentarzysko typu łuryckiego Z młodszego okresu halsztackiego w Poznaniu-Głównej; Jarosława Leitgebera - Z dziejóu; handlu i kupiectwa poznańskiego; Tymona Terleckiego - Listy tureckie Ryszarda Berwińskiego do Władysława Bentkowskiego i Karola Libelta; Kamila Kantaka Sylwetki bernardynów poznańskich. 'Wiesław Rakowski opublikował artykuł pt. Geologia i paleontologio miasta Poznania. "Jak Wyglądał kiedyś nasz teren poznański! Na Łazarzu wykonano głębokie wiercenie, uryskany zaś profil Z łatuiością. przypomni nam prastary wygląd naszego "miasta" - pisze autor. "Wiercono do głębokości 176,7 m i przebito następujące stopnie i piętra geologiczne. Pod powłoką aluwialną (Humusu) napotkano dyluwium, którego grubość wynosiła 29,2 m [...} Pod tymi warstwami rOzPoczyna się trzeciorzęd z poznańskimi glinami o grubości 4.2 m. Głębiej znajdziemy brązowe piaski kwarcowe (grub. 15,5 m), brązowe lety lignitu (6 m), jasnobrązowy piasek zawierający dużo łyszczyku (21,8 m), drzewny węgiel brunatny (1,1 m), znowu piasek kwarcowy (8,1 m), brązowo-czarny ił zawierający duto łyszczyka (3,4 m), dalej cienką ruarstzuę łyszcryka, a pod nią 1,5 m grubą warstwę węgla brunatnego, która zmieszana z piaskiem, sięga aż do 176,7 m głębokości. W wierceniu, wykonanym na terenie smzeczami miejskiej, natrafiono na głębokości mniej więcej 200 m na pokłady kredowe, a niżej na jurę". lR) zwięzłym omówieniu przyczyn czasów lodowcowych i znaczenia moren czołowych autor podaje, że resztki takiej moreny oglądać możemy na Szelągu (żwirownia miejska). Widzimy tam wysoką ścianę z gliny jasnej i ciemnej a pod nią piasek kwarcowy i inne piaski o krzyżujących się warstwach. Przy głębszym wierceniu napotykamy żwir, toif dyluwialny i ił ciemny z wielkimi małżami i U jasny z odłamkami muszli. Kronika ważniejszych wydarzeń zawierała również informacje z grudnia 1932 r.: Otwarcie galerii obrazów im. Mielżyńskich (4 XII); dwudziestopięciolecie istnienia Stowarzyszenia Techników (18 XII); siedemdziesięciopięciolecie "Dziennika Poznańskiego" (l I 1933 r.); powstanie Towarzystwa Miłośników Sztuki Współczesnej (20 I); obchody siedemdziesięciolecia Powstania Styczniowego (28 I); dyrekcję Teatru Polskiego po Bolesławie Szczurkiewiczu objął Teofil Trzciński (l II); dyrektorem Muzeum Narodowego mianowany został w miejsce Mariana Gumowskiego Nikodem Pajzderski, a jego zastępcą Jerzy Kaller; po gruntownej reorganizacji otwarto Muzeum Wielkopolskie (25 II); w Muzeum Miejskim otwarto wystawę medali (4 III). W dniu 18 lutego w Ratuszu odbyło się nadzwyczajne walne zebranie Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania. Przewodniczył prezes Kazimierz Ruciński. P. profesor Wodziczka - czytamy w sprawozdaniu" - wygłosił referat o programie zieleni w planie rozbudowy miasta Poznania. P. referent przedstawił nasamprzód program zieleni w granicach miasta, uzasadniając jej potrzebę i celowe rozłożenie, po czym omótoił potrzeby w zakresie zieleni podmiejskiej, tj. zieleni regionu poznańskiego, wysuwając postulat utworzenia biura rozbudowy 50 lat temudla regionu, potrzebę ochrony lasów okolicznych, potrzebą stworzenia wielkopolskiego parku narodowego jako rozszerzenia stworzonych w PuszczYkowie i Ludwikowie rezerwatów przYrody. P. referent zgłosi! wnioski w sprawie stworzenia komisji planu regionalnego i w* sprawie realizacji wielkopolskiego parku narodowego oraz roztoczenia opieki krajobrazowej nad pięknymi okolicami Poznania. Wnioski te zgromadzenie przYjęła. Do zarządu TowarzYstwa wybrani zostali pp.: radcoiuie int. Kazimierz Ruciński, Stanisław Nowicki, Zygmunt Zaleski, prol, dr Adam Wodziczka, dyr. Roman Leitgeber, dyr. dr Kazimierz KaczmarczYk, dyr. Bernard Kasprowicz, nacz. Aleksander Chybiński i dyr. Jan Kuglin. Na posiedzeniu zarządu - czytamy dalej w sprawozdaniu - które odbyło sic. tuż po walnym zgromadzeniu, wybrani zostali: prezesem p. r. Ruciński, zastępcą prezesa p. pro! Wodziczko, sekretarzem p. nacz. Chybiński, skarbnikiem p. dyr. Kasprowicz, redaktorem p. r. Zaleski. W poczet członków Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania wpisany został pod liczbą bieżącą 247 były minister, adwokat dr Władysław Seyda. Zebrał: Kronikarz