Andrzej Sarnowskiwprowadzona w Polsce Ludowej gospodarka planowa. W związku z tym Miejska Rada Narodowa zgłosiła w latach'1948 i 1949 szereg wniosków inwestycyjnych do Państwowego Planu Inwestycyjnego, dotyczących inwestycji miejskich. Umieszczenie ich w Państwowym Planie Inwestycyjnym zapewniało przydział odpowiednich funduszy i środków na budowę, a równocześnie zwiększało powiązanie gospodarki samorządowej miasta z gospodarką planową państwa. Obszar Poznania po wyzwoleniu zwiększył się blisko czterokrotnie w stosunku do stanu na dzień l IX 1939 r. Było to głównie wynikiem włączenia w granice miasta przez okupanta szeregu dzielnic peryferyjnych. Miejska Rada Narodowa w dniu 24 stycznia 1946 r. zatwierdziła to status quo obejmujące przyłączenie dzielnic: Naramowice, Swarzędz (leśnictwo), Główieniec, Antonin i Nowy Młyn, Zieliniec, Chartowo, Maltanowo, Zegrze, Minikowo, Starołęka Wielka, Swierczewo, Kotowo, Fabianowo, Junikowo, Ławica, Marcelin, Krzyżowniki, Psarskie, Strzeszyn, Strzeszynek, Kobylepole, Michałowo, Szczepankowo, Franowo, Głuszyna, Piotrowo, Sypniewo oraz część Lubonia - o łącznej powierzchni 101,5 tys. ha (ponadto pewne tereny z powiatu śremskiego) 10. Niezależnie od zwiększenia obszaru miasta, Rada kładła nacisk na jego harmonijny rozwój, głównie poprzez aktywizację części prawobrzeżnej słabo zagospodarowanej i nie posiadającej infrastruktury komunalnej. W latach 1919 - 1939, pomimo istnienia odpowiednich planów, nie podjęto prac w tym kierunku z braku środków.....Plany te rozpoczęto realizować dopiero pod koniec lat czterdziestych, a symbolami rozbudowy miasta w kierunku wschodnim były: sztuczne jezioro Malta oraz Osiedle Warszawskie 11, Dla ułatwienia administrowania Miejska Rada Narodowa kilkakrotnie dokonywała podziału miasta biorąc pod uwagę różne kryteria i potrzeby (np. podział ulic na kategorie ze względu na kolejność oczyszczania miasta). Niejako podstawowym był uchwalony w dniu 17 listopada 1947 r. podział miasta na jedenaście okręgów, trzydzieści sześć dzielnic i dziewięćdziesiąt pięć obwodów. Dla określenia okręgów używano cyfr rzymskich, natomiast dzielnic i obwodów - cyfr arabskich i tradycyjnych nazw 12. Na obszarze miasta znajdowało się wiele nieruchomości będących własnością gminy miasta, jako podstawowej jednostki samorządu terytorialnego. Grunty te były przedmiotem obrotu handlowego. Wielokrotnie w ciągu kadencji Rada podejmowała uchwały o sprzedaży, wymianie lub oddaniu w dzierżawę nieruchomości miejskich, kupna nowych gruntów lub innych transakcji. Stronami obrotu były zarówno osoby fizyczne, organizacje społeczne, przedsiębiorstwa państwowe, jak i Skarb Państwa. Jako ciekawostkę można podać fakt, że w kilku przypadkach swoimi uchwałami Rada zatwierdziła transakcje dokonane jeszcze przed dniem l września 1939 r., a nie załatwione ostatecznie pod względem formalnym. DotyoCzyło to np. transakcji dokonanej w 1936 r. przez Radę Gromadzką w Junikowie. 2. ZASPOKOJENIE PODSTAWOWYCH POTRZEB MIESZKAŃCOW POZNANIA Do zakresu działania Rady jako organu samorządowego należało także zaspokajanie podstawowych potrzeb bytowych mieszkańców miasta. Wskutek działań wojennych uległo zniszczeniu, w różnym stopniu, ponad 4700 budynków mieszkalto Protokół z posIeidzenia Bady w dn.iJu 24 styc.znda 1 11'.; taIlli:e. " Protokoły z :posiedzeń Rady w ,cLn1u 31 maja -1949 r. d 9 \ID.ca 1950 .; amr1:,e, '20, 21. fi Protokół z nla :Rady w dnIu 17 listopad,a 1947 r.; tamże, 18nych 18. Ponieważ nastąpił równoczesny wzrost liczby mieszkańców miasta o ponad 50 000 osób, dlatego kwestia dachu nad głową była w centrum szczegółowego zainteresowania Rady:. Ażeby przeciwdziałać szybkiemu zwiększaniu się liczby ludności, prezydent Poznania Feliks Maciejewski działając w charakterze starosty grodzkiego wydał w dniu 18 kwietnia 1945 r. zarządzenie o obowiązku meldowania się osób zamieszkałych w Poznaniu. Zarządzenie to radni poddali ostrej krytyce, zarówno ze względów formalnych (brak uzgodnienia z Radą), jak i merytorycznych. Zarzucano Zarządowi Miejskiemu niedostateczne działanie w celu powstrzymania napływu ludności. Ponadto radni stwierdzali, że w mieście przebywa jeszcze bardzo wielu Niemców zajmujących mieszkania potrzebne dla powracających. Po dyskusji Miejska Rada Narodowa podjęła uchwałę o zameldowaniu wszystkich tych, którzy mieszkali w Poznaniu do września 1939 r. lub przyjechali z polecenia władz 14. Na jednym z następnych posiedzeń Rada dokładniej określiła kategorie osób uprawnionych do zamieszkania w mieście. Należeli do nich: wojskowi, urzędnicy państwowi, pracownicy o specjalnych kwalifikacjach fachowych, inni pracownicy, jeżeli posiadali zapewnione mieszkanie u pracodawcy, dalej zdemobilizowani żołnierze, a także osoby wracające z obozw koncentracyjnych, pracy przymusowej i wysiedlenia. Radni zobowiązali nadto Zarząd Miejski do zwiększenia wysiłków na rzecz zaludnienia dzielnic peryferyjnych 15. 'Na posiedzeniu Rady w dniu l października 1945 r. postanowiono przeprowadzić kontrolę wypełniania obowiązku meldowania się w związku z napływem "wielu osób nie zainteresowanych w odbudowie miasta". Ponadto podjęto decyzję o obowiązku opuszczenia mieszkania przez osadników wyjeżdżających na Ziemie Odzyskane (wobec stwierdzonych licznych przypadków posiadania przez te osoby dwóch mieszkań) 18. Rozdziałem mieszkań w pierwszych miesiącach powojennych zajmowały się komisje mieszkaniowe (dzielnicowe i miejska), których skład ustalała Miejska Rada Narodowa. Działalność tychże _komisji była wielokrotnie krytykowana na posiedzeniach Rady, m. in. z powodu mnożących się przypadków oszustw i przekupstwa oraz braku sprężystego działania. Biorąc ten ostatni moment pod uwagę, Rada powołała dwukrotnie komisję do usprawnienia gospodarki mieszkaniowej z zadaniem przyjścia z pomocą komisjom mieszkaniowym. Społeczne komisje mieszkaniowe działały do kwietnia 1946 r., kiedy to, zgodnie z Dekretem z 21 grudnia 1945 r. 17 , zmienił się system rozdziałów mieszkań. Wprowadzono wówczas tzw. publiczną gospodarkę lokalami, która przetrwała blisko 30 lat, do 1974 r. Działając z upoważnienia ustawowego Miejska Rada Narodowa postanowiła, że zagęszczenie mieszkań poznańskich winno wynosić- trzy osoby na jedną izbę, przy czym kubatura takiej izby miała wynosić przeciętnie 54 m 8 . Niektóre kategorie osób posiadały prawo do jednej lub dwóch izb dodatkowych ze względu na wykonywany zawód, stanowisko lub pozycję 18. Gospodarką lokalami zajmował się odtąd U Stand:sław Was z a k: Warunki mieszkaniowe w znt8zczonym Poznaniu, [W:] Kconika mIasta Poznania, R. 1948, NI!' 3 podaje: do 1% ZI1IIswzonych byo 15,15 budynków mdeszkaLnych, do 5% zniszc:łJe:ma '1063, do 25% - 7116" do 50% - !284, do 75% - 2:79, do ,100% - 890. .. Prorbokół z posie.cLze.nia R>ady w dn,Lu 28 maja W45 11".; Wojewódzkie Ardwwum lBaństwQWe, MiejSk,a Rad,a iN'alrodowa, Biuro Prezydialne ,w Poznar..iu. 15. 15 Piootokół z posiedlZell1a Rady w dniu 22 padJ2Ji&Iliika 1945 r.; tamże. ,. P,rotDkół z posiedzenia Rady w dnLu l ,padz;ie'rnika 1945 T.; tamże. OT DeJ zasadniczo poło:!enie Poznania, ik;tóry z pr'zedwojennego rniasM kn"l(>we£io urósł do zn,a,Qzenia ośrodka d;y1spozycyjnego pod wzg:J.ędem gospodao:czym, polmy'crz.nym ii ku.ltuo:alnym. Te ;2JaoodJ!1licze przemIia-lly rzmiemły 1I'6willież li ciężal!' gatunlcowy UJJJiwersy,tetu Poznańskiego, pr!Zed Jrt6rym stanęło zadanie kJulturalnego opanowa,nia 2Jiem odzyskanych. Dlatego te,ż dJzlisliejszy u'n.iJwersytet Poznański jest ,nader cennym instrum-entem w .rękach Rządu. ,rea.IiZJującego p li a s t o w s k ą k o n c e p j ę połi1tyc:zmą. Te oc,zywi,ste pr8lWdy wszystklim l2Jname i przelz wszy'stki.ch uznane, =ajdują :1iewątpli\V!ie odp01.Vliednik ,w tll"osce o szyb:ką odbudowę UniiJwersytetu. Należy jednak liczyć się oZ rzeczywistośeią. Brzy stałej tendencji 'Zwyżowej, liic.zba studIującej na UniwesY'tecie rnk>dzieży wynosi około 7000. Warunk'i nauc'zama i ucrz:enta nIe rz:8IWszł! jednak odpo,wiadają najprymitywniejszym wymogom. N,a lS,aili 'wyJ<.ładJorwe,j pr.2JeWI!JdJziaJl'lej lI1Ia 250 osób, troczy się lila 'wyikładach !ponad 500 sluchaCt2:y. Tyk,o mały odsetek sucha wykliadów siedo:ąoo. lP\I'IzeW.ażająca część mlkit6.rej lZnaJjduae mę 9 stołórw prOlSektoryjnych. 'lI'rządzonyoh fWYIS!łkiem słuchaczy. PiI1ZY każdym sto1e !pracuje dlWlUn,astIU studentów. .FIrny I7Alpe1nym br,akm Iwenty,lac,jli d braIkJU okien anoma sobie wyobrazić zaduch. w :którym ponad stu studentów, ,na małej przestrzan.i pracuje nad drz:iefW'1ęcdoma l'OI2Jkłiarlającyml się zwlok,ami. jPrzygoda1li goście IW 'Ooll'legllUm Che.m;Lcum byI.i jeslienią lUb. roku śwla>dkJami ()S(}bl:iiwego w.ldaw:!skJa. Osoby !Wchodzące idJo weJwną1n1z gmachu linały palł"ole, yż przez lI'o2Jbity dach strIugd des2IC1l)U ścielkaiy lIlia tk.1atkę 5Cihod.QJwą, spływaljąc strolmlieniaml. ,DrelW1rnana podł w peWll1ym :rmejscu rwy, spły,wająca woda :mnda z ł"Uzem IZI1ajd/Ującym się pod pod.rogą 'u:twor:zyla ,błiatne jezi.or,o 'lIJtldemożJdiwiające k.omunWklaję k,loatlką JSChodoiWą. .Aby pmylW1I"óc.ić łąca:rrość ,ktomwnjJkJacyjlIlą, położono pOlIl,ad błotnym ,j.et2!iiOIrkiem deskę, n.a podo,bieństW'O tzw. ..adek" proorzuc,anych ponad potokami gór:skLmi. ... iBud ulIJiJwersyteck,Le, będące pmecie2 rw prlZewaej części rwŁaśclią aństwa, ca:ęściowo ,nie IZabezpdeca:on. ,w części 7J8'bezpieczone :ndedosta,tecznle - :nds.zczeją. ,Dzieło rz;ndndia oozęte d2JLal8lIUJalffili Iwpjell1J1ymi .prowoorzą d'a,lej ;w:płyrwy aJtmlQsfery'ne pJr:Zy zupełnej ooojętnJości crzy!!ld1.!.ków mli:aIl".odajll1ych. KlrięgDIZbLory I() b 'e :1: c e.n n e j óW.a r ne dJJa bI'aku miedsca w '7JS/WtlgoDonYC.h pd'WInWcaoh IIlisrezy systematycrlnie . AJby tnie ,mnożyć .tY'M Ibolesny'ch pr.zyikłabnych :wa'l"Unk.ach m.ore ,być !Z IIlaItIlIry lI'eClZY roz,ża!lona li :roa.g!OI!'yc00na. .A 'PTIZ€cliell: ta :młodzież UiP JWyk,azuj,e szczególny !!\POkój d IUrWar. Trzeba podik.reś1ić. te ma Wladzach Cen,traWYc'h spoozYlW1a el:ka odpaw'1edzlLaImość wobec Unlwersy:tetu PoznańlSlldego. Uln.iwersytet ten, po iIlozelnJillch wall'SZ8IWSkdch 'lUIj1bardlZdej znisIz.c:zony w iPIolsce, lZoow:ał się do !pracy 2Ja:ra;z po JUkońCIOOI1Jiu dlrz.alań rw:ojenmyoh !i rwytę;a 'W'SIzystkde .siły, by dać lIl1ołiodriLeży rwyksztalcenie .rnezbędne do twy1rony;w,anLa .zawodów, a zmuszony jest w d,ałst2:ym Clią ip118.C101Wać IW lW1am1k.ach ZIlI!P€ln.1e ,8IIlOrma:1nY'ch. iPod IWIZglę{\em frekwencji, UlIlI.wersytet ań&kd WYSUlWJa się dlZisLSj .na CIZJOło wy:!szych luozeImJ. IW J'Iolsce. stu.<:UJującej mliodzlcly rwynosi jJU1: 7000 przejatWtLa dendelIllCję lWJ7JTostu. Nie można pozwolić, by w1l Poznańskiemu wystarczających kred::\'1tbw na odbudowę. Mdeja Rada N.arodowa e nad,a! śledJziła ,z uw,a &Ił 0B,gadnlienia Un4wen;ytetu Poznańskiego, a obecnie wYlra glębo'kJie pmekona 1 n1e, d! 100n1ecrzność zaspoaroj.enda ajpil.nlej'5zych potrzeb Uniwersytetu znajdzie właciwe ZTozumienfie u decydujących kbw w dołmze zrozumiałym interesie łeClZeństwa. !Państwa li RządlU. Zr 6 d ł o: WOjew6dJzkJie Archiwum Państwowe, MliejskJa /Rada N-arod'orwa, Bi1j)l'o Prezydla1lI1e W iPozna.niu, 1'1. ANEKS NR 2 MEMORIAŁ MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJ PRZYJĘTY NA POSIEDZENIU W DNIU 10. 12. 1947 R. SKIEROWANY DO KRAJOWEJ RADY NARODOWEJ W SPRAWIE WYWŁASZCZEŃ (Motywy do projektu dekretu o wywłaszczeniu na cele rozbudowy miast) Fragmenty IDotychC2aOOwe pll'alW1o 10 pos,tępowanIu wy\włas:zcmowym z dnia 24.9.1934 T. (,Dz.U.R.P. NI!' 86, poz. 776) j,ako lex gienemallis, nie fWW1zgilędni,a w dos,tatecznej mierze s,pecyf1c,zny,ch warunkbw w j,akiICh następuj,e rwywłaszcze.n1e na cele rozbudowy miast. .z pUiI1ktu WlLdzenlia realizacji pJanu uaospodarowama przestr'zen.nego IPOstowanie tym prawem nakreślone jest zby!trnu.jąc: 1'£-' "ywhszCL0t;la de lurę l:\f!,$tPU.J to -rM>cy prł:wot'!'ocnego -pbmu I':Cg03 podarcH'£nu p.ueatrz 'łl\!tegQ. mlpata. . .. , '.t'kle posb..hnie sp:t&V'y inoJ.ł"b je,inek;VI pewnych wypadbch p).'o1łsdZ1ć !10 peT'ne.j stn!owvH nrlo,:tl.nikt.W,CUC. tęgo te* projekt khidz1e tIH!'!? te;j $łJJllo'ł'loli.. wym!!:;£. jęc dl!! wywłasliI Z<:\, ni6 Ud i'acto orz -H';Jzenit> o VI, knc.nil.l\łlswła5C,a"nin. .' D&lazywehrnęntem. pl'ZGwleknjącYł!I dot;rcMznspost1POWtln:6 I .,..łe.....nio.. bylc poł,oz..JI J>".!1J",..ni'_ .3.........1< Fragment M,emoriału M1ejsk1ej Rady Nacodowej z dnia 10 grudnlia 1946 r. w sprawie wywłaszczeńp!'0ewleikłe, a I"ÓWIniOCIześn1e ohecn1 ni.emal lWYłącmi,e intell'e5 IWY\'WŁaS'ZIC:1Jonego, lIl!ie biorą pod UlWagę. liż ,en wywŁa51l)C:1Jony ja,lI1o obywatel mia9ta ikJoI'lZy'9ta ,następn;Le 7. diobrodmej,S1t1W 'UJrządizleń, kitóre są mOŻUlwe jedynie po przeprorw,adrzarUiu wywłaooczenia. ,5e(:lzegółowa all'LaUza dotychczasorwego prarwa \V-Y'właszczenilO,weglO wykoarzJuje dIO'wodJnie, pralW'O ,to wyrosłe z ideologIiii ,wybujałego 1illbe,reUrzmu elu)aJ,omlicznego stał,o się ,an,achronizmem w obeCiIlych 'W'aII'UlIlkaclh, dZięki stzeniu a: wywiaszczema doskonałego liJntresu dla wywła1IZIC7J0nego, ow.actrm w sób nlieuniJkillony dlO aJ,ajdaJ.ej lPoSlUillętej .!Wek.u[,acj,i, ,a tym samym naraża reaaJJność. Jest uesztą notoryC1l)llie t1JI11BJne, :!,e pod r,ządami teg,o pralWa i jemu podobnych rwiękJszość p[,anólW gospodaoo'W'aJl1ia Pl!'lZest1r,zeaJ.JleglO miast poskJioo po:oostała tylko planami i me doczeilooła się żadnej iTeaWiza,cj[, gdyż w warrunka,ch fafW1Oll"YiZlOwan;La spekulacji, żaden samo'J:1ząd miejski nlie był w stame pokryć os2Jtów reali>zac'ji piLalI1/U ozagospodall"owania przest.rrzelnnego. iP'rojekt pll'aJWa wyrwlaJSzczeniowego, dostosow,aaJ,ego ao p.otrzeb reallzacji pa,anu ",aospodarowania P'J:1zestJ:17JEmnegiO md,ast, złożo.I1y przez ZaiTząd Miejski w !>orznamu, nie etenduje do doskonałości [ ma raczej stanowić realną podstawę ol:lWarClia ay,slI1usjli nad ,konliecznymi zm1anami p:rawa wywł:aszczeIliowego, dyskUJsji, któr,a atakJując lub przychylając się do tego projektlU doprow,addć może w szybszym tempie do wydania nowych w tej mi&7Je piTzepi.sbw. Pll'ojekt stall'a się Jronsekiweni!Jnie pr,zepr,owadzić następujące rl)asady: ol. sJm"6cenlie postępowartLa wywłaszczeniowego" . ochrona dinteresu pugo p'uy ców1noozesnym uni'knięciu krzywdy właścicieła wywłaszczaaJ,ego obiektu, 3. zapobieżenie s,pekJuLacjd l żerowa1'lW przez ]ednostik:! na ;realiJzacjd tych !Zamierzeń, ktbre leżą w ,;,nteresle og6łu. ad 1) Fq,zerwlekłe postęporwamie wy,wł8f.nCenLowe w stOSUnklU do obiekt bw potrzebnych na cele rozbudowy miast było zawsze niczym nie uzasadnione, albow1em za1nteresowane osoby mogły wnosić zal'"&Uty pI'lZedwJro pIanOWi zagospodarowania pI1ze6U"zen.nego miasta, przeto ,atwanie rz.ar2Jutów tych ooób w postępowamu I1ozs't'rzą'sającym samą 0asadność wywlaIIZC7.enla było właściwie w praktyce dublowaniem tego postępowania [.. .]. W wanlnkach obecme